Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE Extreme Rules 2014 (dyskusja, spoilery, komentarze)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Shield vs Evolution Nie wrył mi się ten feud w pamięć za bardzo. Jedynie segment z powrotem Evolution i późniejsza konfrontacja z tarczą. Ale Shield walczyło potem z 11 heelami, potem miało rewanż, także stale mili co robić, a Evolution odpoczywało i obserwowali jak ich rywale męczą się na każdej tygodniówce z wymyślonymi przez nich rywalami. Pojawienie się Flaira wniosło trochę ożywienia, ale ten opowiedział się po stronie młodszych i perspektywicznych i zniknął. Moim zdaniem na ER z tarcza wyjdzie Tarcza, bo Evolution reaktywowano tylko po to, żeby dać wiarygodną trójcę przeciwko trójcy sprawiedliwych. No i padło na Evolution. Największym plusem jest to, że Batista nie musi biegać samemu i nas zanudzać. Od kiedy wróciło Evolution to od razu przestał się rzucać w oczy jego brak formy, a ludzie mniej na niego gwiżdżą.

 

Daniel Bryan vs Kane Krótki feud o główny pas, a Kane dostał szansę tylko dlatego, ze nie było na ten czas rywala dla Daniela. Do tego doszła jeszcze śmierć Danielsona seniora, ślub Bryana i Bryanny, przez co czasu na porządny feud zostało bardzo mało. Nie będę już wspominał o tym, jak głupie jest ubieranie maski przez Kane’a cichaczem i stawanie się destroyerem, choć jest ona ponoć dobrze chroniona w gablocie. Takie to wszystko grubymi nićmi szyte, opierające się głównie na spuszczaniu łomotu Bryanowi przez Kane’a. Bo to Daniel zgarnął na start kilka tombstone’ów, to jemu chciał Kane porwać zonkę pod ring. No ale co by się nie stało, to ja nie wierzę że Kane mógłby zdobyć pas. Wprawdzie Bryan trochę przygasł po Wrestlemanii, ale było to spowodowane sprawami osobistymi i chłopak się odbuduje dość szybko i niedługo wróci na tory sprzed zdobycia pasów, czyli znów będzie dawał powody żeby oglądać dla niego gale, bo teraz takich powodów nie daje niestety.

 

Bray Wyatt vs John Cena Feud ciągnący się już od dość długiego czasu, którego pierwszą bitwę wygrał Cena na Wrestlemanii. Nie śledzę tego konfliktu zbyt uważnie, ale myślę że to Bray wyjdzie zwycięsko. Mimo że to steel cage match, to pewnie jego kompani mu pomogą. Bo co to jest klatka w porównaniu do płomieniu wkoło ringu, przez które dali radę przejść. Nie lubię rodzinki Wyatt’ów, Cena też mnie już nudzi, a w tym feudzie jedynym dobrym motywem były proma Bray’a, a także wprowadzenie w obieg nowej przyśpiewki. Nie czekam na to starcie w ogóle i pewnie nie obejrzę go w całości. Mam nadzieję że to będzie już ich ostatnia walka i teraz wszystko sobie ostatecznie wyjaśnią.

 

Jack Swagger vs RVD vs Cesaro W konflikt byłych partnerów z Real Americans niepotrzebnie został wplątany RVD. I to na ostatniej prostej przed PPV. Nie jestem w stanie zrozumieć takiej decyzji. A fakt że Rob przegrał w finale turnieju o pas IC, a trzeba było go wepchnąć na PPV, to nie jest dla mnie wystarczający argument. Rozumiem że były spięcia między Cesaro, Swaggerem i RVD, ale kurde, tak długo się pieścili z rozpadem Real Americans, żeby finalnie po jednym ataku dołączyć do ich walki starego Roba? No po co? Nie lepiej było wstrzymać się z walkami między Cesaro i Swaggerem na tygodniówkach i dać do na PPV? Jestem zdania ze jak się tak długo nad czymś pracuje to trzeba z tego skorzystać. Bo nie wiem czy szefostwo doszło do wniosku że ta walka będzie zbyt słaba jak na kartę WWE? Raczej nie, bo w WWE argumenty związane z poziomem walk na PPV nie przejdą, skoro nawet walki karłów możemy obserwować. Rob w żaden sposób mi do tej walki nie pasuje. Cesaro ma kosę ze Swaggerem, Colter z Heymanem, a Rob nie ma z nikim głębszych sporów. Ma wprawdzie z byłymi RA małe nieporozumienia, ale w porównaniu do tego co jest między Cesaro i Swaggerem to jest nic. Walka powinna być miła dla oka, a moim faworytem jest Cesaro, który jest najbardziej obecnie docenianym zawodnikiem z trójki walczących.

 

Big E vs BNB Właściwie w tym przypadku nawet nie ma co mówić o feudzie o pas, bo takiego nie było. Big E toczył swoje walki, a jedynie obserwował walki mające wyłonić osobę, z którą przyjdzie mu się zmierzyć. No i wypadło na gościa od złych wiadomości. W sumie to moimi faworytami byli Cesaro i właśnie Barrett. No ale Szwajcar już wcześniej zakończył dział w turnieju i zajął się obijaniem Swaggera, a z finałowej dwójki BNB i RVD zdecydowanie lepszą opcją na wygranie przepustki do walki o pas był Wade. I myślę że na tym się nie skończy. Big E mistrzem jest nudnym, ostatnio nic z niego nie ma na tygodniówkach, wiec zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie, kiedy to kupowany przez publikę i samego Vince’a BNB sięgnie po tytuł.

 

Paige vs Tamina Jeszcze niedawno wydawało się że Tamina jest naturalną następczynią AJ Lee na szczycie dywizji kobiet w WWE. No ale debiut w głównym rosterze Paige i zgarnięcie przez nią od razu tytułu mistrzowskiego mocno odwróciło cała sytuację. Bo pomimo faktu, że Paige była początkowo mocno zestresowana i do tego prezentowana jako nienajlepsza ringu, to finalnie najpierw szczęśliwie pokonała AJ, a potem mimo problemów pokonywała kolejne rywalki. Jeśli dobrze pamiętam, to Paige w głównym rosterze jeszcze nie przegrała i myślę że nie nastąpi to również na Extreme Rules. Oczywiście nie uniknie sporego oklepu ze strony Taminy, ale powinna dać radę założyć jej swój submission. Tamina natomiast zdobyła miano pretendentki do pasa, ale od tamtej pory nie zauważyłem toczącego się feudu między nią a Paige. Właściwie wyglądało to tak, że Tamina została pretendentką, a Paige zdobyła pas i zaczęła zdobywać doświadczenie w elicie walcząc na każdej możliwej tygodniówce. No i mam nadzieję że doświadczenie to zaprocentuje na Extreme Rules, gdzie blada obroni pas.

 

R-Truth & Xavier Woods vs Aleksander Rusev Ten pojedynek jest chyba najmniej interesujący z całej karty. Feud był prowadzony po najmniejszej linii oporu, a skończony został nad wyraz standardowo. Bo istnieje powiedzenie, że kto zostanie obity przed PPV, ten na nim wygra. No i w tym wypadku było to aż za bardzo widoczne. Truth i Woods przez cały czas służyli Bułgarowi za manekiny treningowe, a nagle na SmackDown mimo że Rusev wygrał przez dq, to jednak ci mniejsi dali radę wyjść z tarczą przez samym PPV. Oczywiście była to tylko cisza przed burzą, bo nie ma powodu, dla którego Bułgar miałby zatrzymywać się ze swoją zwycięską passą na dwóch nic nie znaczących zawodnikach, którzy w tym feudzie pełnili właściwie rolę jobberów. W którymś momencie musieli pokazać, że umieją coś więcej pokazać niż tylko przyjmowanie kilku akcji rywala. No ale streak Ruseva wydaje się być niezagrożony, a Truth z Woodsem skończą walkę z dużym cierpieniem na twarzach.

28054889252fa02dfba372.jpg

  • Odpowiedzi 85
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PH93

    6

  • Kcramsib

    6

  • Morison

    5

  • aglet

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

1. Pre-show: El Torito vs Hornswoggle "WeeLC Match" – Jedyny, bądź jeden z niewielu pre-showów, które chcę autentycznie zobaczyć. Mam z tym tylko jeden problem – to są kaaaaarły! A tak na poważnie, to moim problemem jest to, że samemu WWE ten pomysł się podoba. Mocno był promowany jak na pre-show, a co za tym idzie, mogą chcieć zrobić ewentualne powtórki w przyszłości, które będą odświeżać tego kotleta w nieskończoność, i sprowadzać nam do fedki kolejnych zawodników...niższych lotów :wink: Jeśli chodzi o samą walkę, to szansę są wyrównane. O ile Torito wydaje się tym naturalnym zwycięzcą, bo lata i jest facem – to drugie biorąc pod uwagę pre-show może być kluczowe – tak Horni był mocno obijany na przestrzeni całego „story”, i jego atutem jest właśnie to – że moczył. Pytanie, czy postawią na prostą reakcję tlumu – wygrana face’a – czy zrozumieją, że ktokolwiek nie wyjdzie zwycięsko, i tak WWE Universe będzie się dobrze bawić.

 

2. RVD vs Jack Swagger vs Cesaro – Cesaro został odświeżony, więc nie fair byłoby go podkładać. Z drugiej strony, tam zawsze czai się RVD, a sam Szwajcar dominował obu i z rękoma w górze zakończył ich ostatnie telewizyjne przetarczki na SmackDown. Aż chciałoby się powiedzieć – w takim razie Swagger! ...ale to nikomu nic nie daje. Gdyby to nie był Elimination Match, jak podobno zostało to ogłoszone, to szedłbym za Robem, i czekał aż Zeb przeszkodzi swojemu byłemu podopiecznemu i zostawią byłych tagów razem jeszcze przez jakiś czas.

 

3. 2-on-1 Handicap Match: Xavier Woods & R-Truth vs Alexander Rusev – Jeśli o nowych projektach mowa, to tutaj nawet nie ma co rozpatrywać. Bułgarski walec musi przejechać przez umierający tag team. Ani mu to nie pomoże, ani im się nie da bardziej zaszkodzić.

 

4. Divas Championship: Paige © vs Tamina Snuka – Spokojnie dali wolne Paige, więc jej ochroniarz zawalczy o pas. Tamina pasuje na pretendentke na tym etapie kariery Brytyjki. Snuka jest największą Divą, która na dodatek nie budzi jakichś emocji. W końcu nawet jak Diva jest heelem, to i tak ludzie idą za urodą. Taminie rodzina w tym nie pomogła. Mogą spaćspokojnie, jeśli chodzi o to, za kim opowie się Universe.

 

5. Intercontinental Championship: Big E vs Bad News Barrett – Nie wiem. Nie wiem, kto wygra, i nie wiem, czy mnie to interesuje. Wszyscy wypatrują zmiany mistrza, a prawda jest taka, że Barrett niczym wielkim się nie wykazał. Jasne, Vince zobaczył potencjał w tym projekcie, a i jego było pełno, ale było tak, bo w końcu musieli jakoś go do tej pozycji wywindować. Czy będą kuć żelazo póki gorące? Jeśli wygra, to raczej nie wyjdzie z pasem.

 

6. Steel Cage Match: John Cena vs Bray Wyatt – Przyjemne story, ale powinni już powoli pakować walizki. Nie wiem, ile jeszcze można z tego wyciągnąć, żeby ktoś wyraźnie nie stracił. Bray powinien wyrównać rachunki, ale nie mam pojęcia, jakby miał to zrobić. Najprostsza opcja jest taka, że Harper z Rowanem jakoś wejdą do klatki i Wyattowi pomogą, ale mam wrażenie, że jak tam wejdą, to i tak zostaną wybici jak kaczki. Prędzej zamieszanie pokroju – wszyscy myślą, że Jaś wygrał, a Bray wyczołgał się wcześniej z innego, niewidocznego dla nas miejsca (AA z narożnika rozwalając ring?)

 

7. The Shield vs Evolution – Kolejny raz jestem rozdarty. Z jednej strony mamy Shield, które powinno byc dalej pushowane (ale radziło sobie zbyt mocno na tygodniówkach), z drugiej kolebke gwiazd, która ostatnio swoje jobbnęła, a i nie przywracałi chyba tak ważnej dla historii stajni, by zaraz umoczyć. Dochodzi też temat Batisty, który ma uciec promować film. Może Dave zostanie wyeliminowny (Triple Powerbomb przez stół), a finalnie Flair pokaże prawdziwe oblicze, i wcale nie pójdzie za tymi, którym na RAW słodził. To on powinien przewazyć szalę i dać wygrać Tryplakowi i spółce. Tryplak sobie jobbnie, jak dojdzie do walki z Reignsem 1on1.

 

8. WWE World Heavyweight Championship:Extreme Rules Match Daniel Bryan © vs Kane – Czuje, że to troche wymuszony temat. Daniel miał trzech lepszych pretendentów, ale wszyscy poszli walczyć z Tarczą. Został im Kane, któremu założyli maskę, i napompowali czerwony balonik z napisem „potwór”. Zapowiada się banalny booking, tak jak banalne jest to story. Obitego champa, to ja już na poprzednim PPV widziałem. Może to było niezbędne, zeby największe marki uwierzyły w ewentualną zmianę mistrza.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  140
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

Gdyby nie fakt, że Bryan 2 razy miał pas góra 24h i Kane już był raz mistrzem WWE to nawet mógłbym się lekko zastanawiać czy Kane nie dostałby tego pasa. A tak to zwyciężca jest pewny.

 

I szczerze powiedziawszy to dzisiaj live na YT obejrzę sobie karłów, na resztę nie chce mi się marnować nocki:D


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Program między Bryanem i Kanem jest za mało rozbudowany by w ogóle myśleć o stracie tytułu przez Bryana patrząc na to w jaki sposób go zyskał.Co do samej karty to jest całkiem fajnie zbudowana jednak zdecydowanie brak mi tutaj stypulacji w walkach.Zazwyczaj na ER prawie każda walka miała jakąś stypulacje czy to TLC,Ladder Match,Strap match a w tym roku jest dosyć biednie bo dostaliśmy tylko Cage Match i Extreme Rules w Main Evencie. Najbardziej boje się walki The Shield vs Evolution gdzie aż się prosi by dać TLC match.W zwykłej walce może być różnie o ile o The Shield się nie boje bo wiadomo prezentują dobry poziom w ringu to Evolution pewnie będzie strasznie nas zanudzało przez co walka mimo tam jakiś "emocji" będzie i tak słaba.Nie wiem również czemu walka karłów jest tak hejtowana przecież to chyba lepsze niż kolejna walka jobberów wzięta znikąd i osobiście jestem ciekaw poziomu jaki zaprezentują nam mali wrestlerzy gdyż jakby nie patrzeć El Torito był jednym z najlepszych luchadorów w Meksyku tej kategorii :)
#SmartFanZone

  • Posty:  2 303
  • Reputacja:   232
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

1. El Torito kontra Hornswoggle (WeeLC Match)

Jestem chyba w mniejszości i zbyt mocno nie ekscytuje mnie ten pojedynek. Ktoś pewnie Hornswoggle wpadnie w malutki stół, obaj oberwą kilka razy malutkim krzesłem i ktoś spadnie z malutkiej drabiny. Coś od siebie dodadzą 3MB i Los Matadores. Tyle. Mam wrażenie, że w tym przypadku zadziała zasada pre - show, czyli walkę wygra face.

Typ: El Torito

 

2. Alexander Rusev kontra Xavier Woods & R-Truth (Handicap Match)

Jeden z niewielu pewnych typów na tym PPV. Alexander Rusev do PPV SummerSlam raczej będzie szedł ku górze. Kto wie lada chwila nie stawi czoła komuś naprawdę dużemu, bo na kogo np. pójdzie John Cena po zakończeniu konfliktu z Brayem Wyattem? Pasy midcardowe raczej odpadają. Dean Ambrose nie straci pasa po porażce z Bułgarem przez poddanie. Chętni na zdobycie IC Championship też są. Dużo tutaj pisałem o przyszłości Ruseva. Niech to będzie wyznacznik, jak bardzo ekscytuje mnie postać Alexandra Ruseva...

Typ: Alexander Rusev

 

3. Cesaro kontra Jack Swagger kontra Rob van Dam (Triple Threat Mach)

TTM może być pozytywnym zaskoczeniem pod względem poziomu ,,sportowego". Moim zdaniem Rob van Dam został wrzucony do tej walki tylko po to, aby na Payback Real Americans stoczyło wewnętrzny bój. Cesaro powinien wygrać, nie tylko dzisiaj, ale i za miesiąc. Nie wolno notować porażek z RVD, jeśli chce się iść na tego, który przerwał streak...

Typ: Cesaro

 

4. The Shield kontra Evolution (6 Men Tag Team Match)

Według mnie pojedynek ten będzie walką wieczoru i to nie tylko pod względem poziomu. Spodziewam się naprawdę ostrego meczu. Z jednej strony The Shield powinno pójść za ciosem i młodzi powinni przejąć pałeczkę od starszych. Zwłaszcza, że lada chwila Evolution prawdopodobnie już nie będzie z racji przerwy Batisty. Coś mi się jednak wydaje, że starcie dwóch stajni finalnie zaprowadzi do zwycięstwa Romana Reignsa nad HHH' em. Walkę frakcji powinni więc wygrać heelowie...

Typ: Evolution

 

5. John Cena kontra Bray Wyatt (Steel Cage Match)

Oby poprawili poziom ringowy z WrestleManii, choć o to w sumie nietrudno. Nie wydaje mi się, żeby Steel Cage Match kończył ten konflikt. Obaj panowie chyba nie mają sprecyzowanych planów na przyszłość. M. in. z tego powodu twierdzę, że zwycięży Bray Wyatt. Zapewne przy pomocy pomagierów z The Wyatt Family. Jeśli jednak WWE wie, co za kilka tygodni robić będą John Cena i Wyatt, wydaje mi się, że John znowu przezwycięży swoje demony...

Typ: Bray Wyatt

 

6. Paige © kontra Tamina Snuka (Single Match o WWE Divas Championship)

Jeden z trzech pewniaków tej gali...Paige jest za krótko jest mistrzynią, aby stracić tytuł. Jak dla mnie Brytyjka jak na razie zawodzi, ale chyba nie tak, żeby odbierać jej pas. Tamina z kolei nigdy nie była, nie jest i nigdy nie będzie gotowa na mistrzostwo. Ponadto na swój rewanż czeka AJ Lee. Dopiero wtedy może być ciekawie, choć wynik też raczej będzie znany. Mam nadzieję, że Paige w końcu dobrze spisze się na ringu...

Typ: Paige

 

7. Big E © kontra Bad News Barrett (Single Match o WWE Intercontinental Championship)

Z każdym kolejnym tygodniem, Bad News Barrett zyskiwał w moich oczach w kontekście zwycięzcy tego pojedynku. Vince mcMahon ceni Wade' a Barretta. Gdyby tak nie było, Brytyjczykowi bliżej byłoby do zwolnienia niż pushu. Big E z kolei chyba traci zaufanie, poza tym pora na coś innego niż IC Championship. Porywającego poziomu nie będzie, a chyba będzie nowy czempion. U niego porywającego poziomu także chyba nie będzie...

Typ: Big E

 

8. Daniel Bryan © kontra Kane (Extreme Rules o WWE World Heavyweight Championship)

Szkoda, że zbudowali ten konflikt o relacje prywatne, a nie wrestlingową przeszłość. Booking walki też pewnie nie zerwie z nóg. Mistrz znowu wygra z mocno obitą częścią ciała. Może nawet przyjmie kolejny Tombstone Piledriver. Oby brawl z RAW nie okazał się bardziej ekstremalny niż sama walka. Zwycięzca znany przed walką, a WrestlrMania 30 zdarza się tylko raz. Extreme Rules będzie za rok. Daniel Bryan czeka do SummerSlam na naprawdę poważnego rywala. Kto po zamaskowanym potworze? Może Sheamus, jeśli ma przejść planowany heel turn?

Typ: Daniel Bryan

 

Karta gali prezentuje się przeciętnie. Czekam tylko na konfrontacje stajni. Pewnie byłoby inaczej, gdyby dorzucono kilka ciekawych gimmick match' ów. Dostaniemy zapewne extreme w wydaniu WWE, a to już nie zapowiada wielkiej gali...

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

"Program między Lesnarem a Undertakerem jest za mało rozbudowany by w ogóle myśleć o przerwaniu streaku..."

Dlatego wiele osób uważa że przerwanie streaku przez Lesnara to jedna z najgorszych decyzji jakie Vince mógł podjąć kiedykolwiek :)

#SmartFanZone

  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

A więc... tegoroczne Extreme Rules stać będzie pod znakiem:

 

*) Jednego nowego mistrza - Big E., I'm afraid I've got some bad news... :twisted:

 

*) Pierwszego dużego testu dla baaaaaardzo póki co rozczarowującej Paige.

 

*) He's got the whole world... in his hand... 1-1 i ciąg dalszy nastąpi.

 

*) Believe in The Shield! Które raczej przegra, bo... ciąg dalszy nastąpi.

 

*) No i nasze drogie karzełki... 55 do 45 na wygraną Hornswoggle'a, "poziom" meczu zależy jednak tak naprawdę od tego drugiego. Cóż, czekamy ;)

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

*) No i nasze drogie karzełki... 55 do 45 na wygraną Hornswoggle'a, "poziom" meczu zależy jednak tak naprawdę od tego drugiego. Cóż, czekamy ;)

... I od tego, czy WWE podejdzie do tego pojedynku poważnie czy też nie. Jeśli tak to możemy tu dostać na prawdę walke jedną z lepszych na gali głównie dzięki ciekawemu wykorzystaniu "przedmiotów" - skoro krzesła, stoły i drabiny mają być mini to śmiało można zrobić coś ekstremalniejszego bo też karły nie ucierpią tak bardzo (w ogóle nie ucierpią!, żeby nie było...) jak w przypadku ważącego 100 kg faceta.

 

Do czego to doszło, żeby najciekawszym momentem gali dla mnie na tą chwile była właśnie ta walka i sam "Pre-Show".

Jasne, jest walka 3 vs 3 ale kompletnie po mnie zwiewa tym bardziej, że będzie zwykłym meczem.

Jasne, jest walka o główny pas, ale też mnie nie obchodzi bo dostaniemy góra krzesełko, kendo stick oraz płaczącą Brie... :roll:

O walce Breya z Ceną nie wspominam bo #zbieramisienawymioty

 

Aż zacytuje klasyka apropos tej gali "Co zrobisz?... Nic nie zrobisz" - obejrze jak zawsze licząc na publike. A po za tym WM też się zapowiadała słabo a wyszła wspaniale...

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Każdy chciał Bryana jako mistrza przed WM'ką, a teraz jak ma pas to jego feud jest olewany..........

 

Nie mówcie mi, że to przez to, że Kane jest pretendentem i nie jest wiarygodny. A czy Batista albo Orton byliby wiarygodni ?? Ludzie, przecież wiadome jest, że jak zdobył tytuł na WM w ME, to go nie straci zaraz na pierwszym PPV, choćby nie wiadomo jakiego miał przeciwnika :roll:


  • Posty:  441
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.01.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Wbrew pozorom nie jest łatwo wytypować wyniki dzisiejszego ppv. Największy problem mam z następującymi walkami

El Torito vs Hornswoggle "WEEMAN Match"(Hornwsoggle był nieźle pomiatany ostatnio i gdyby to nie był pre show to bym na niego stawiał)

Intercontinental Championship: Big E vs Bad News Barrett (nie ma jak na razie pomysłu na Big E, ale z drugiej strony czy Barrett jest wystarczająco przekonujący, żeby mu odebrać ten tytuł. Mimo iż dałem w typerze wygraną Barretta to biorę pod uwagę scenariusz z przejęciem pasa dopiero przez Cesaro na jakiejś następnej gali)

The Shield vs Evolution (Z jednej strony Evolution jutro się rozpada/robi sobie przerwą, a z drugiej Shield ma tak wysoką pozycję, że nic nie stracą na ewentualnej przegranej.)

Beniaminek 2014

990529556565f7712de17e.jpg


  • Posty:  140
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

Każdy chciał Bryana jako mistrza przed WM'ką, a teraz jak ma pas to jego feud jest olewany..........

 

Nie mówcie mi, że to przez to, że Kane jest pretendentem i nie jest wiarygodny. A czy Batista albo Orton byliby wiarygodni ?? Ludzie, przecież wiadome jest, że jak zdobył tytuł na WM w ME, to go nie straci zaraz na pierwszym PPV, choćby nie wiadomo jakiego miał przeciwnika :roll:

 

To jest nudne, bo feud jest bardzo słabo ciągnięty. Oczywiście można to zrozumieć, bo w końcu Bryan ma problemy osobiste.

 

Co do pogrubionego tekstu:P.

 

Triple H wygrywa zdobywa Łorlt Reslin Federejszyn Czempionszip na WM X-8 i traci miesiąc później na Backlashu.

 

John Cena zdobywa pas WHC na WM XXV i traci niecały miesiąc później na Backlashu.

 

I chociaż teraz na te 99,5% wygra Bryan to wygrana Kane'a nie byłaby czymś przełomowym ;).


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

WM X-8, WM XXV... po co tak daleko szukać ;) Christian wygrał swój pierwszy WHC na Extreme Rules (dzisiaj akurat załapałem się na powtórkę tej walki, co za przypadek :P) i stracił go dwa dni potem podczas tapingu Smackdown ;)

 

Nigdy nie jest tak, że coś "jest wiadome". Wiadome było, że zdobywca walizki MITB doczeka się pasa i co? Wiadome było, że Undertaker wygra na WM-ce i co? Wiadome było, że debiutująca Tarcza posłuży za mięso armatnie dla idącego po pas Rybacka (tak, jak ostatnio sprawdziłem, po jej debiucie twierdziło 3/4 forumowiczów :twisted: ) i co? Jasne - można mieć 99% pewności, zawsze ten jeden procencik (na wypadek choćby jakiejś kontuzji) zostaje...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

1. Pre-show: El Torito vs Hornswoggle "WeeLC Match"

Może i będzie to walka karłów ale czekam na ten pojedynek. Po pierwsze jest to pre show i nie ma mowy o tym że WWE marnuje czas na takie coś. Po drugie jest szansa na akcje które będą miłe dla oka (Torito potrafi zrobić naprawdę ciekawe rzeczy). Na tygodniówkach niektóre segmenty mnie naprawdę rozbawiły więc mam dość dobre nastawienie do tej walki. Kto wygra to starcie? Mimo wyraźnej przewagi El Torito to i tak typują na zwycięzce właśnie byczka. W końcu będzie to jego pierwsza większa walka i trochę nie fair byłoby gdyby Torito o jakimś tam nazwisku w federacjach dla karłów przegrał z Hornsem który ostatnio był bardzo rzadko wykorzystywany w TV.

 

2. RVD vs Jack Swagger vs Cesaro

Kompletnie nie grzeje mnie ta walka. Czekałem na starcie Cesaro vs Swagger dopiero na PPV, a tymczasem dostaję z dupy dodanego RVD który nijak ma się do historii byłych partnerów. Jak już ma być Van Dam to mogli dać stypulację, bo to w nich Rob bryluje. Skoro jest to Elimination Match to na 99% pierwszy wyleci Swagger. Jack może już pakować manatki. Po tym co odwalił rok temu jedyną szansą na bycie kimś więcej niż jobberem jest powrót Kurta Angle'a i jakiś krótki program, a na to się nie zapowiada. Cesaro musi czysto poskładać RVD. Każdy inny wynik to będzie marnowanie czasu.

 

3. 2-on-1 Handicap Match: Xavier Woods & R-Truth vs Alexander Rusev

Rusev wywołuje na mnie takie emocje jak on w czasie zapinania Camel Clutchu. Oby kamera jak najczęściej kierowała się w stronę Lany. Walka to jeden wielki zapychacz, a same starcia Rusev vs Woods widzieliśmy już nie raz. Czy WWE nie ma innego sposobu na wprowadzenie ludzi o większych gabarytach? Za każdym razem dostajemy handicapy.

 

4. Divas Championship: Paige © vs Tamina Snuka

Za szybko na stratę pasa przez Paige. Tamina za to czas na zdobycie pasa Div ma za sobą, choć wolę oglądać Snukę, bo jest to jakaś nowość niż znowu dostać Bellaski których nie trawię.

 

5. Intercontinental Championship: Big E vs Bad News Barrett

Rok temu Barrett stracił pas IC na rzecz świeżego Curtisa Axla. Teraz łudząco podobna historia. Bad News sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. Big E za to notuje ciągły spadek. Ex-Langston złapał jakiś syndrom Kofiego w swojej bezbarwności. WWE wyraźnie postawiło na Romana Reignsa i Big E już długo nie powącha czegoś wyżej od midcardu. Mam nadzieję na przynajmniej dobrą walkę, bo wynik to sprawa oczywista.

 

6. Steel Cage Match: John Cena vs Bray Wyatt

Ostatnio WWE dodało na YT filmik z top 10 "ekstremalnych" AA...przypadek? Nie sądzę. Pewnie pod koniec Janek będzie się szykował pod jakąś akcję podwyższonego ryzyka ale skończy się na interwencji Rowana i Harpera. Co za tym idzie? Wygrana Braya. Wyatt musi to wygrać, bo inaczej skończy na midcardzie. Niech tylko WWE skończy ten feud na Extreme Rules. Nudzi mnie ten program. Bray za każdym razem daje łudząco podobne promo, a Jasiu nic nowego nie daje. Z całego feudu pamiętam tylko segment na ostatnim Raw.

 

7. The Shield vs Evolution

Na to starcie czekam. Może nie dla samego wyniku ale po prostu walki. Shield ma wreszcie porządnych rywali. Nie jest to sklejka gwiazd i nie jest to walka bez promocji jak chociażby ich starcie z Brothers Of Destruction i Bryanem. Z Evolution liczę że Orton przewalczy większość walki, bo HHH i Batista raczej będą zamulać (HHH jak walczy to są to raczej wolne walki, a tego nie chcę w tag team matchu). WWE z pewnością przetestuje reakcję ludzi na HHH vs Reigns, bo lepszej okazji jak ta chyba nie będzie. Wynik to sprawa otwarta ale stawiam na powracającą stajnię. Za szybko na wygraną Tarczy. Po za tym na praktycznie każdej tygodniówce to właśnie Shield dominowało.

 

8. WWE World Heavyweight Championship:Extreme Rules Match Daniel Bryan © vs Kane

Kolano Daniela i do domu. Powrót zamaskowanego Kane'a w ogóle mnie nie jara. Walki nawet nie chce mi się oglądać. Co z tego że Extreme Rules Match skoro ograniczy się to do krzesła? Po za tym Jacobs skutecznie zamuli tą walkę i Dragon będzie musiał wznieść się na wyżyny swoich możliwości żeby ta walka była do zaakceptowania.

 

[ Dodano: 2014-05-05, 04:47 ]

1. El Torito vs Hornswoggle

Mini stół komentatorski, mini konferansjer...Boże co ja pacze ^^ Hornswoggle w długich włosach zajebiście pasuje do 3MB. El Torito na czerwono wyglądał jak diabełek, a nie byczek :P Jak absurdalnie to nie zabrzmi to WWE chciało spotfestu upychając wszystko do tego starcia. Dużym plusem jest publika która nie wywaliła na to, tylko była żywa. Pierwszy raz przerwanie walki w pre show przez promo mi przeszkodziło, bo panowie się rozkręcali. Porównanie komentatorów karłów tej walki do Savage vs Steamboat, bezcenne :D Ale połamanie mini stołu komentatorskiego to już szczyt wszystkiego. Zajebisty motyw i holly shit od fanów zasłużone. To był prawdziwy Extreme Rules Match i mam wrażenie że już teraz WWE wyczerpało Extreme z tego PPV. Może i to jakiś Comedy Match ale było tu tyle spotów że świetnie to się oglądało mimo później pory. El Torito wygrywa tak jak typowałem. Jak przeglądałem internet to padłem ze śmiechu jak ktoś napisał że Torito powinien dostać karę za chairshot w głowę ^^ Zaraz główne show, a ja na serio boje się że to była najlepsza walka tej gali.

 

2. Rob Van Dam vs Antonio Cesaro vs Jack Swagger

Swagger dostał nową bluzę...może jednak nie wszystko stracone i zawita do jobberni. Kolejna gala, a ja znowu dostaję kurw*cy jak słyszę to dubstep/techno od Cesaro. Zgodnie z planem Swagger jako pierwszy odpada. Kubeł na śmieci użyty...myślałem ż Elimination Match jest z DQ. Cesaro wygrywa. W zasadzie nie ma co pisać. Pojedynek był dość dobry ale po eliminacji Swaggera tempo zwolniło przez RVD ale ogólnie nie ma co narzekać.

 

3. Alexander Rusev vs R-Truth & Xavier Woods

Lana dobrze wygląda w niebieskim. Uuu Putin w WWE mocno ^^ Putin działa i nagle chanty USA. Rusev przegrywa na każdym froncie. Z Bułgara stał się Ruskiem, żeby wywołać reakcję dali mu Putina, jakby tego było mało to Lana zabiera mu spotlight. Tylko jak już robią z Alexandra takiego Ruska to mogliby zakryć mu tatuaż. Boże jak to razi po oczach ten wyraz twarzy Ruseva przy Camel Clutchu...Wyczuwam jeszcze miesiąc squashy, a później powolne wycofywanie się z tego projektu.

 

Czy Evolution nie mieli za długich koszulek? Wyglądali trochę jak ekshibicjoniści. Jak patrzę na Batistę to mam wrażenie że on myśli "co ja tu k*rwa robię?" :D

 

4. Bad News Barrett vs Big E

Barrett to w tej walce kilka razy nawiązywał do innych wrestlerów. Ciekawe czy WWE mu to narzuciło czy on sam z tym wyszedł? Bullhammer wyszedł kozacko. Pojedynek jednak był bardzo przeciętny. Kolejna walka i kolejny dobry typ. Chyba nic mnie już nie zaskoczy.

 

5. The Shield vs Evolution

Wow, tak szybko? W takim razie Main Event Bryan vs Kane prezentuje się wyjątkowo słabo porównując do tej walki. Motorhead w tle i wychodzi taka trójka. Star power miażdży jaja. Świetna wejściówka. Chyba pierwszy raz Ambrose zrobił tak energiczną zmianę i jest to niewątpliwy plus. Za każdym razem jak Batista wchodził do walki to publika beształa go jakimiś chantami. Wcale nie zdziwie się jak przez taką reakcje nie wytrzyma do końca kontraktu. Reakcja na wejście Romana, Wow!!! Rollins o mało się nie zabił robiąc Suicide Dive. Jednak Shield wygrywa i jest to według mnie niespodzianka. Pojedynek to z pewnością kandydat do walki roku. Skok Rollinsa wśród fanów jeszcze nie raz będziemy widzieć. Przy okazji tego skoku to Orton chyba nieźle musiał oberwać, bo Seth spadł mu prosto na głowę. Z jednej strony szkoda że to raczej koniec feudu, bo chciałbym zobaczyć reakcję publiki na zwycięstwo Evolution i to Batisty jako przypinającego ale cóż. Jedyny błąd jaki popełniło WWE to miejsce walki w karcie.

Face'owie wygrali więc nic nie stało na przeszkodzie aby triumfowali w Main Evencie.

 

6. Bray Wyatt vs John Cena

Znowu nowa koszulka? Nie to ta sama tylko zamiast na czarno to na zielono. Kapucha musi się zgadzać. "Tango" Wyatta to jeden z lepszych motywów w jego walkach jaki widziałem. Matko Boska co za gówno!!! Kandydat na najgorszą walkę roku i największy bullshit roku murowany! Ani trochę nie cieszy mnie zwycięstwo Wyatta. Walka na WM w porównianiu do tego była arcydziełem. Zabrakło Abyssa wychodzącego z pod ringu...Booking żenujący słaby. Janusz z palcem w dupie poskładał Wyattów i na końcu przegrał przez interwencję dziecka które śpiewało "tą" piosenkę. Serio?

 

7. Paige vs Tamina

Występ w Botchamania będzie ;) Całkiem przyjemny pojedynek. Divy dostały dziś dużo więcej czasu i dobrze. To była tylko walka z Taminą więc chcę zobaczyć walki Paige z Natalyą. Niby było to na NXT ale nie zaszkodzi powtórzyć to na PPV.

 

8. Daniel Bryan vs Kane

Spodziewałem się słabego pojedynku ale Kane zbytnio nie zamulał i starcie wyszło ok. Motyw z wózkiem widłowym na plus. WWE bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło bumpem z ogniem, choć zaskoczenie zabiło to jak "przypadkowo" jeszcze przed wyciągnięciem stołu przybiegli kolesie z gaśnicami. Mimo wszystko wreszcie coś bardziej extreme od krzesła. Jednak zapowiada się na przedłużenie feudu...niezbyt mnie to cieszy. Teraz dali spoko walkę ale czy na Payback też dadzą radę?

 

Top 3:

1. The Shield vs Evolution

2. Daniel Bryan vs Kane

3. El Torito vs Hornswoggle

 

Całość oceniam na 4,5/10.

 

PS: Sorry za chaotyczność tego postu ale już nie chce mi się poprawiać :D

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

UWAGA, SPOILERUJE!!! (w temacie jest o spoilerach, więc nie mieć pretensji, jeśli wchodzisz w temat zatytułowany spoilery-wyniki, jasne że będzie tutaj rozmowa o zakończonym PPV)

 

 

 

 

 

Extreme Rules, pierwsze PPV z WWE w nowym świecie, bez streaku, z WWE Network, z Bryanem jako mistrzem, zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

El Torito vs Hornswoogle.

Wiadomo, starcie którego nie powinno być, ale skoro mają 2 karłów, to chcieli to w końcu to wykorzystać. Tyle że na tym zapewne kończy się push dla Byczka, bo kogo miałby pokonać dalej? Nie oceniam walki, bo to nie walka, a segment komediowy. W sumie udany, dzięki karłom jako komentatorom, przynajmniej było w miare zabawnie

 

 

 

Rob Van Dam vs. Cesaro vs. Jack Swagger

 

W sumie źle nie było. Wiadome starcie żeby podpromować Cesaro, niczym mnie nie zaskoczyło, ale akurat Ci zawodnicy nie nudzą. Bez historii, czekam na pożądne storyline dla Cesaro. Nie podoba mi się to co robią z RVD, kalka z Y2Ja, mocna marketingowo persona, kochana przez fanów, która mogłaby zrobić coś z niczego, rzucona jest po starciach bez historii, które nieustannie przegrywa. 7/10

 

 

 

Rusev vs. R-Truth and Xavier Woods

 

Podobnie do walki Cesaro, promowanie zawodnika. Motyw z Władkiem znakomity, nie można sobie wyobrazić bardziej heelowego aktu niż zadedykowanie walki Putinowi! Tak jak cała historia z Rusevem jest oklepana i tego typu heeli było już wiele, tak z Leną na micu może sporo zrobić. Pewnie do Summerslam zje paru midcaredów, a cały push skończy się na 1 porażce. 7/10 za motyw z Putinem

 

 

 

 

Bad News Barrett vs. Big E

 

Ten pas to ewidentna droga do nikąd. Każdy kto ma dostać push i dostaje ten pas, nie dostaje sensownych rywali, a potem popada w zapomnienie. Bad News wygrał i co dalej? Ziggler, Swagger, Cody, Miz znowu te same nazwiska wokół pasa, co tylko zmniejsza jego wartość. Big E miał dostać ogromny push, dostał spory, ale widać że nie ma już na niego pomysłu. Coś jak z Rybackiem. Big E vs Mark Henry, Big E vs Kane, coś tego typu byłoby ciekawe. A tak, w dłuższej perspektywie czasu mamy tutaj 2 przegranych z tej walki 4/10

 

 

 

The Shield vs. Evolution

 

Jeśli chodzi o poziom starcia, absolutnie znakomite. Brakowało mi jedynie jakiegoś smaczku, np końcowej zdrady Tarczy na Romku. Spear na Batiście i wiadomo że w najbliższych miesiącach go nie zobaczymy. Smuteczek... Brawo dla WWE za push dla Tarczy, przegrali kilka starć, ale nie było to rzucanie ich na pożarcie bez celu. Pytanie co dalej? Nie ma już żadnej frakcji z którą mogliby wygrać i cośby im to dało, Wyattów już mają za sobą, no chyba że jakiś pomysł typu Paul Heyman Guys vs Shield... Rozpad tarczy to kwestia dni, osobiście spodziewałem się Romka w singlowej walce z Hunterem, ale pan HHH coś za dużo ostatnio walczy, Batista ucieka promować film. 9.5/10

 

 

 

 

Cena vs Wyatt

 

Dobry feud opiera się na zaciętości, na nieprzewidywalności. Jeśli dostanę znowu Cenę Supermana, dam 1/10. Zaskakujący początek, żadnej podbudowy walki przez Braya, tak po prostu wszedł do klatki... Co tutaj się dzieje, normalna walka, żadnych psycho akcji? Przecież magią Braya jest bycie psycholem, a nie technika zapaśnicza... Cena robi co chce w tej walce, pojawia się dzieciak, Wyatt wygrywa? Bez przesady, lubię rodzinkę, ale to już była przesada, słabe to było. Ludzie chcą heelturnu Ceny, dostają heelturn Cenation. Wyjątkowo słabo rozpisana ta walka... 3/10

 

 

 

Cholera, zostały 2 walki, a jedyne drabiny i stoły do tej pory widziałem u karłów. Nie jest dobrze.

 

 

 

Tamina vs Paige

 

Fajna stylowo jest Paige, ale nie kupuje jej jako zawodniczki. Publika szybko się niestety znudzi. Widać to po żywiołowo reagujących ludziach, którzy gorąco przywitali Paige, a potem totalna cisza, zero. Lubię bladą, ale to jeszcze nie ta liga co AJ czy Lita. Ba! To różnica kilku lig. Piękny botch z odliczeniem do 3 i dalszą walką. 3/10

 

 

 

Daniel Bryan vs Kane

Przejadło mi się już jakiś czas temu to story. Kupiłbym starcie Bryana z Ceną, z Wyattem, z kimś z Shield, nawet z RVD, Cesaro. Kolejna walka dla Bryana tego samego typu, praktycznie od 2 lat ma takie same walki, jest bity i poniewierany przez mocniejszego rywala, żeby na końcu wygrać na PPV, ale już dzień później jest znowu bity i poniewierany i tak non stop. Kane to zwykły przerywnik, przed jakimś sensowniejszym story dla Bryana, czołowy przerywnik obok Big Showa i Marka Henryego, który dostaje się znikąd do walki o pas, ale i tak wiadomo że nie wygra. Może dlatego że staje się śpiący, ale podobnie jak starcie Ceny i Div nudzi mnie ta walka. Przeniosło się na parking, coś w końcu się dzieje. Wózek widłowy? Kane nieprzytomny po kilku uderzeniach w plecy, żeby nie powiedzieć w dół pleców? DDT łokciem? Z minuty na minute rozkręca się to starcie, mimo wielu niedoróbek, nie jest źle. Końcówka mogła dupę urwać, ale mnie rozbawiła. Polanie benzyny tylko na boki stołu? Przecież to że Kane wylądował na niepłonącej części było tak czytelne...

http://cdn.fansided.com/gif/Kane_DB2.gif

Daje 6.5/10, i tak wyciągnęli więcej z tej walki niż się spodziewałem

 

 

+Evolution vs Shield, bardzo dobra walka

+Putin jako heel

+Cena nie wygrał

 

-słabo rozpisana walka Ceny z Wyattem

-słaba walka Div

-starcia bez historii

 

 

POSTAĆ GALI:

 

 

 

http://s3-eu-west-1.amazonaws.com/screenshooter-legacy/or-lozlzcyhqlwebhmoiqbo.jpg

 

 

MOMENT GALI:

 

http://cdn.fansided.com/gif/The_Shield_vs._Evolution__1.gif

 

 

 

Ogólnie 5/10, poza starciem Evolution vs Shield, reszta baaaaardzo słaba, zrobiona na poczekaniu, nie mająca historii, albo ciągnięcie dawno wypalonego pomysłu. Czekam na nowe storyline/


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

WeeLC Match - El Torito vs. Hornswoggle

WWE nie zawiodło i oprócz miniaturowego sędziego dodało kilka szczególików, które ułatwiły odbiór tej walki.

Tak jak się spodziewano Los Matadores i 3MB wpłynęły na walkę, ale dzięki temu skończy się story pomiędzy tymi teamami i ich maskotkami.

Wstyd przyznać rację, ale walka WeeLC była jednym z jaśniejszych punktów gali i spokojnie mogła znaleźć się w głównej karcie. Walka naprawdę dobra, a połamane stoły i loty Torito były fenomenalną ozdobą.

Mimo tego, że starcie było dobre mam nadzieję, że to już koniec feudu Hornsa i Torito. Nic lepszego już raczej nie stworzą, a będziemy ich oceniali pod kątem tej walki co może być krzywdzące.

 

Rob Van Dam vs. Cesaro vs. Jack Swagger

Był element hardcorowy co i tak jest sukcesem, bo spodziewałem się standardowej walki.

Cesaro prędzej czy później musi zostać face'em, bo mimo tego, że w narożniku ma Heymana fani dostrzegają co potrafi zrobić w ringu. Problem tylko w tym, że ktoś zawsze za niego musi mówić, więc po rozstaniu z Heymanem znów rozpoczną się poszukiwania menago.

Walka po prostu solidna. Niczym się nie wyróżniła, ale też nie zniechęciła do oglądania, więc chyba spełniła swoje zadanie.

Alexander Rusev vs. R-Truth & Xavier Woods

Lana poleciała z Putinem, ale bardzo dobrze, bo wywołało to duży heat na arenie. Zresztą można się było spodziewać, że w końcu sięgną po to.

Szczerze mówiąc mam nadzieję, że to co zrobił Rusev Woodsowi skończy się powrotem tego drugiego do rozwojówki. Xavier bardzo szybko stał się jobberem i w takiej formie nie ma najmniejszych szans, żeby się wybić (Clay i Fandango skończyli tak samo). Jeśli wróci do NXT będzie miał szansę od nowa zbudować swoją postać i może federacja znajdzie na niego poważne plany.

Walka dłuższa niż się spodziewałem, jednak i tak to za mało, aby cokolwiek powiedzieć o tym jak Rusev będzie się prezentował w dłuższych walkach.

 

Bad News Barrett vs. Big E

Barrett bardzo fajnie odebrany co nie oznacza, że będzie tak zawsze. Chciałbym, aby jego reign z pasem był dobry, więc dosyć szybko powinien rozpocząć porządny feud z kimś kto jest marką samą w sobie(RVD?). W innym przypadku z jego panowania nie zapamiętamy nic ciekawego i skończy się bardzo bezbarwnie jak to było w przypadku Biggie'ego.

Walka idealna do zniszczenia misternego planu obejrzenia gali na żywo. Mnie osobiście nie porwała i fani na arenie najwyraźniej również twierdzili tak samo.

Evolution vs. The Shield - ****

Przez moment się rozkręcali, ale gdy to już się stało to pokazali klasę i walka wyszła naprawdę dobrze. Od razu skojarzyło mi się to z The Shield vs. Wyatt Family III na Main Evencie, kiedy scenariusz był niemal taki sam czyt. bardzo słaby początek i systematyczne zwiększanie się poziomu. Mimo kilku przewidywalnych akcji (np. skok Rollinsa w trybunach) odbiór był bardzo przyjemny.

Ciekawe jak rozwiążą odejście Batisty na RAW. Zapewne Shield ostro go zniszczy, bo nie wierzę, że dadzą mu segment w którym mówi, że odchodzi.

 

Bray Wyatt vs. John Cena

Walka mi się nie podobała, bo ciągłe interwencje Wyatt Family stają nie wkurzające. Do tego przypomniało mi się starcie Bryan vs. Wyatt z Royal Rumble kiedy to Bray pokonał brodacza bez pomocy z zewnątrz. Dobrze, że Wyatt zwyciężył, bo przez kilka chwil miałem dziwne przeczucie, że może przegrać z terminatorem.

Little Johnny! Szczerze mówiąc z dużej chmury mały deszcz, bo po zgaśnięciu świateł spodziewałem się nowego członka Wyatt Family w postaci kolejnego monstera. Ostatecznie stało się inaczej i nie czuję się zawiedziony, jednak nie mogę uciec od myśli, że te dziecko jest potrzebne tylko na czas feudu z Ceną.

Wyatt Family to genialny pomysł z bardzo prostego powodu. Każdego mogą pod to podciągnąć i zawsze pozostaje im wielu furtek jak np. Sister Abigail, a raczej wyjaśnienie kto/co to dokładnie jest.

Tamina Snuka vs. Paige

Panie nic szczególnego nie pokazały co mnie nie dziwi, bo Tamina to zapewne tylko przejściówka w drodze do feudu Paige vs. AJ Lee.

 

Kane vs. Daniel Bryan

Walka całkiem ok, ale dupy też nie urwała. Zapewne zapalony stół przyciągnie wielu, chociaż ja spodziewałem się, że motyw z wózkiem widłowym zostanie lepiej wykorzystany. Końcówka trochę słaba, bo mimo upadku Kane'a w palący się stół mogli pociągnąć to trochę dłużej. Tak wyszedł trochę koniec z dupy, który na moje oko wcale nie musi zwiastować końca storyline'u o czym świadczy końcowa scena gali. Zapewne Kane to poczekalnia aż do czasu kiedyś ktoś odpowiedni na pretendenta się pojawi.

 

Ogólnie gala wyszła nawet ok, ale nie ma też za bardzo czym się ekscytować. Dwie walki naprawdę mi się podobały (Kick-Off i The Shield vs. Evolution), ale dwie również mnie w pewien sposób zawiodły (Big E vs. Barrett i Cena vs. Wyatt). Nie było źle i zarwanej nocki zdecydowanie nie żałuję tym bardziej, że wprowadzenie Little Johnny'ego to bardzo interesujący motyw.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      World Tag League 2025 (IV) Monster Sauce (Alex Zayne & Lance Archer) vs. United Empire (Callum Newman & Great-O-Khan) - całkiem zgrabnie poprowadzony pojedynek, aż do samego końca, gdzie warto zaznaczyć United Empire zgarnęło zwycięstwo odwracając uwagę sędziego. Nic specjalnego, ale dało się obejrzeć, El Phantasmo & Hiroshi Tanahashi vs. David Finlay & Hiromu Takahashi - trochę mi się dłużyło, ale parę akcji naprawdę fajnych, szczególnie, gdy w ringu przebywał El Phant
    • Bastian
      W ringu jest bardzo przeciętnie, przy mikrofonie Punk to czołówka WWE. Nie słyszy się o żadnych kwasach na zapleczu, więc ego chyba Phil trzyma na wodzy. Przydałoby się zacząć promować innych. Chciałbym zobaczyć Punka w poważnych programach z Knightem, Loganem czy nawet Rhodesem.
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW World Tag League 2025 - Dzień 4 Data: 25.11.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Koriyama, Fukushima, Japan Arena: Big Palette Fukushima Publiczność: 699 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Grins
      Bardzo dobrze go oceniam, dzięki Punkowi RAW trzyma poziom i zawsze dzieje się coś ciekawego, moim zdaniem chłop odpokutował kwas i akcje z 2023 roku, ten powrót wyszedł mu na dobre, pamiętam jak większość obawiała się że wyjdzie z tego gówno a tu proszę spore zaskoczenie... Punk osiągnął swój cel odbębnił ME WM, wygrał dwa razy tytuł który teraz jest w jego posiadaniu, być może znowu będzie głównym punktem WM i ponownie stoczy walkę w ME ale już solo, no chłop nie może narzekać, jest o wiele le
    • KyRenLo
      Szybko zleciało: Jak oceniacie na teraz ten powrót?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...