Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Main event tak gdzies od 10 minuty nabral tempa i zrobil sie bardzo emocjonujacy. Jednakze wynik malo satysfakcjonujacy.

Ogolnie rzecz biorac gala fatalna. Akurat ogladalem ja w calosci ale walka SHowa i Kane fatalna, walka Div fatalna, wstyd ze promuja Umage na zywej legendzie az zal na to patrzec. Ten segment z Eugenem zenujacy. Walka Shaltona i RVD zawiodla bo powinna byc szybsza a nie co chwila przestoje. Ten motyw z "Godem" taki niesmaczny dla katolika dlatego ciezko mi sie to oglada, choc w kategoriach widowiska mozna uznac je za przecietne. Tak w pewnej chwili liczylem na to ze pojawi sie Triple H kiedy pojawili sie spirit Squad i obijali HBK'a , ale sie nie pojawil.

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • evertonian

    3

  • AX

    3

  • g0veRn

    3

  • Sothiz

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Ogolnie rzecz biorac gala fatalna. Akurat ogladalem ja w calosci ale walka SHowa i Kane fatalna, walka Div fatalna

 

sixter, te Twoje gale nsv to juz chyba sa w naprawde fatalnej jakosci.. Powiedz mi, czego oczekiwales po walce Kane'a z Big Showem? Super tempa przez cala walke? Spektakularnych bumpow? Jak na dwoch olbrzymow walka była naprawdę niezła..

 

Walka div fatalna? Nie wytrzymuję..


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Ogolnie rzecz biorac gala fatalna. Akurat ogladalem ja w calosci ale walka SHowa i Kane fatalna, walka Div fatalna

 

sixter, te Twoje gale nsv to juz chyba sa w naprawde fatalnej jakosci.. Powiedz mi, czego oczekiwales po walce Kane'a z Big Showem? Super tempa przez cala walke? Spektakularnych bumpow? Jak na dwoch olbrzymow walka była naprawdę niezła..

 

nawet jesli byla przecietna to jej zakonczenie bylo zalosne i zenujace. takie myki to niech na heat i raw robia a nie na ppv :/

 

walka div byla fatalna, ale to wiadomo dlaczego. zanim sie rozkrecila juz trzeba bylo konczyc.

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

ogladalem w bardzo dobrej jakosci backlash, czego sie spodziewalem po walce heavyweightow, chocby tego ze bedzie jakis pin 1-2-3, nie sadzilem ze bedzie iskrzyc, ale sadzilem ze bedzie jakas jakies choke slamy. A walka Div byla kiepska bo chyba TRish zlapala kontuzje ,na WMXXII ich walka byla calkiem przyzwoita.
szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg


  • Posty:  1 947
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

sixter dobrze gada piwo mu dac :P

Niektórzy mówią, że jestem leniwy, inni, że po prostu jestem sobą,

Niektórzy mówią, że jestem szalony i chyba zawsze taki będę.

10705701947791dc706fc5.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

No i Main Event. Dawno nie widziałem tak dobrej ostatniej walki wieczoru, szczególnie z postacią Ceny. Z całym brakiem szacunku do niego, tym razem naprawdę nie mogliśmy na niego aż tak narzekać. Nie był może szczególnie wyróżniającą się postacią, ale był... znośny - tak, to najlepsze słowo.

Co znosny, co znosny... Byl nawet niezly, a przynajmniej lepiej sie zaprezetowal od Edge... Cena chocby niewiem jak walczyl ludzie zawsze beda nazekac bo sobie zakodowali w mozgach...

 

No niestety według mnie Cena nie był lepszy od Edge'a i to nie tylko na tej jednej gali. Poza tym ja sobie nic nie koduję w mózgu, potrafię docenić umiejętności nawet kogoś takiego jak Cena, pod warunkiem że je zaprezentuje. Na Backlash było lepiej niż zwykle, dlatego piszę, że był znośny, co jednak nie zmienia faktu, że wrestler z niego kiepski. Tak jak pisze Scythe - w Triple Threatach wszystko wygląda inaczej, wrestler ma 1/3 obciążenia w walce (teoretycznie) a nie 1/2.


  • Posty:  344
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2006
  • Status:  Offline

Ogolnie sporo zastrzeżeń mam do tego PPV, ale nie ma co marudzić. Na plus z pewnością walka RVD vs Shelton Benjamin, cieszy mnie wynik tej walki :) Chociaż tak jak inni napisali, walka mogla być jeszcze szybsza i zywsza. Ale nie ma co marudzić, i tak jeden z jaśniejszych punktów tej gali. Dobra też walka HBK & God vs McMahons, tylko po chuja znowu ta interwencja SS :/ ? Trzecim plusem Main Event, wynik kijowy, ale pięknie walka się rozkręcila. Triple H przegral, a i tak schodzil z ringu jak zwycięzca. :) Dosyć dobra byla pierwsza walka.

 

Bez oceny pozostawię walkę div.

 

A na minusie oczywiście Ric Flair vs Umaga, Kane vs Big Show - wiedzialem, czego mniej więcej się spodziewać ale takiego zakończenia (glupiego) sie nie spodziewalem. (mark mode on) Mogli chociaż jakieś chokeslamy wykonać :D (mark mode off)

 

Ogólnie nie bylo jakoś specjalnie dobre tegoroczne Backlash. Jak dla mnie naciągane 3,5/6, do WM22 nie dorasta do pięt

GG: 2290774

  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2005
  • Status:  Offline

teraz ja pozwole sobie na napisanie opini na temat ppv:) Pierwsza walka średnia do bolu, zero emocji i oczyiwscie Carlito spinowal Masters'a z pomoca lin, ile mozna... Umaga vs flair nienawidze tego typu walk, gdzie legendy wrestlingu (flair zapewne jest) podkladane sa na takich "debiutantów". Walka jednostronna, Umaga ma chyba teraz najgorszy finisher z calego rosteru Raw... Powinni zastanowić sie co dalej zrobic z Flairem, raz bookuja mu wyrownana swietna walke z hhh, a po niedlugim czasie jest "niszczony" w 5' przez Umage pliiiz:/ RVD vs Shelton, ta walka niczym nie zachwycila. Wg mnie to sa najlepsi pod wzgledem technicznym wrestlerzy na Raw, dlatego walka ta powinna byc troche lepsza... o Divach nie pisze bo przewaznie przewijam ta walke... Co do walki BS i Kane to żenada, zwłaszcza koncówka... Pomysl na may 19th chyba nie jest najlepszy, tymbardziej zawiodlo mnie koncówka ttypu ze Big show "musiał" uderzyc Kane dla jego "dobra" pliiiiz:( Najlepsza walka wieczoru to oczywiscie HBK-Vince&Shane. Strasznie głupi pomysl bym z "Bogiem" ale na ten temat szkoda sie rozpisywac... Takiego HBK to ja lubie, walka nawet hardcorowa, HBK jest swietny... Znowu te spirit Squad powoli tez to jest wkurzajace... HBK teraz pokazuje w pełni swoje możliwosci, wkurzało mnie do niedawno ze za czesto jest "podkladany" jakims cieniasom typu Hassam... NO i main event. Walka calkiem dobra, dynamiczna, w konciu chcialem ze wygral hhh... Z reguly ejstem osoba cierpliwa ale jak widze ze Cena znowu pinuje HHH to az mnie nosi, zwlaszcza w tak glupi sposob... Reasumując ppv bardzo słabe, HBK "ukradł" show, main event dobry z fatalnym zakonczenie... Ale TNA nie bylo wcale lepsze ze swoim Lockdown ( tak sobie wtracilem:) )
www.pioro1986.blog.onet.pl moj blog wchodzcie:))

1129067717453a6bc46302d.jpg


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Cena chocby niewiem jak walczyl ludzie zawsze beda nazekac bo sobie zakodowali w mozgach...

 

Może dla tego, że... koleś zasysa? I to już od dłuższego czasu...

 

[ Dodano: 2006-05-08, 02:03 ]

Nie wiem czemu się czepiliście walki RVD vs. Shelton - jak dla mnie była na prawdę niezła. Jasne - mogła być lepsza, tak jak każda inna walka mogłaby być jeszcze lepsza. Nie przesadzajmy, chłopaki pokazali kawał dobrego wrestlingu i ich walka - jak na chłam, który ostatnio zapodaje nam WWE - była na prawdę ekstra. Szkoda tylko że Benjamin musiał jobbować. Miałem nadzieję na jakieś DQ lub No contest (RVD zostaje z walizką - Shelton z pasem).

 

Nie wiem, ale mi się zajebiście podoba angle z Kane'em i "19-tym Maja". Po pierwsze - WWE bardzo sprytnie promuje swój film jeszcze przed jego premierą. Po drugie - ja tego nie widzę tak, jak wy to opisujecie "że gość słyszy jakieś gówniane głosy i chuj". Dla mnie Kane gra tu kolesia, który zagrał w horrorze i nagle zaczyna mu się coś pierdolić w głowie a rzeczywistość - mieszać z filmem. Sam motyw jest świetny i co najważniejsze - znowu będziemy mieli Kane'a w gimmicku psychola, w którym sprawdza się rewelacyjnie (uwielbiam ten jego psychopatyczny śmiech). Po trzecie (i najważniejsze) - najprawdopodobniej będzie się to wiązało z jakimś pushem dla Kane'a (trzeba przecież jeszcze lepiej promować film, nie? A jobber z pewnością tego nie zrobi), a już samo to w sobie jest na maksa pozytywne.

 

Co do Backlasch, to mimo wszystko bym nie dramatyzował. PPV jest całkiem nienajgorsze i spokojnie da się (może bez jakichś tam wielkich fajerwerków) je oglądać. W końcu Vince zapodał nam jakiś w miarę (jak na standardy WWE, of course) ciekawy opener, bo walka Carlito z Mastersem była całkiem niezła i obfitująca w ciekawe zwroty akcji. Ogólnie PPV jest przeciętne, ale na tle tej chujni z początku roku - ogląda się je całkiem z przyjemnością.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.11.2003
  • Status:  Offline

Raven: Jakby zakończeniem walki RVD vs Shelton był No Contest to fani narzekaliby DUŻO bardziej :P Sam dobrze wiesz jak wszyscy lubią nierozstrzygnięte walki, szczególnie na PPV, za które wielu ludzi musi płacić te kilkadziesiąt dolarów.

 

A co do angle'a z Kanem to mi też się podoba, wiadomo, to jest Sports Entertainment i zawsze takie rzeczy w WWE się znajdą. Jeśli chcecie oglądać wrestling na najwyższym poziomie BEZ głupich czy nierealnych angle'i to polecam ROH - wrestling at its best :)

70480578844af90bfa37be.jpg


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

co do Ceny...to nie widze powodu zeby tak na niego narzekac...uwazam ze teraz kiedy jest pol - heelem radzi sobie znakomicie...dla mnie on zasluguje na pas o wiele bardziej niz Rey..zainponowal mi zwlaszcza kiedy wykonal finishing move na Big Show'ie..uwazam ze dobrze ze wygral ten ME...mysle ze walka Ceny i Triple H (juz jako DX) bedzie przez to o wiele ciekawsza..i bede bronil tu Ceny w tym nawale krytyki w jego kierunku :) poza tym mysle ze Edge dobrze wykorzystuje ten push jaki mu przyznano...

a co do innych walk to szkoda ze to wlasnie Flair musial byc ofiara Umagi...(fajna jest ta postac Arrrrrrmando Aleeeejjjandro Estrrrrada :) ) zalosny angel McMahonismu ale HBK pokazal ze jest main eventem...ciekawa walka Carlito ... w sumie show przecietne


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

co do Ceny...to nie widze powodu zeby tak na niego narzekac...uwazam ze teraz kiedy jest pol - heelem radzi sobie znakomicie...dla mnie on zasluguje na pas o wiele bardziej niz Rey..zainponowal mi zwlaszcza kiedy wykonal finishing move na Big Show'ie..

 

Mi nie specjalnie imponują takie numery, bo świadczą conajwyżej o sile fizycznej (a nie o umiejętnościach wrestlerskich) Ceny + dobrej współpracy Showa (bez której Johnny Boy popuściłby w swoje krótkie porcięta). Jeżeli byśmy wyszli z takiego założenia jak piszesz, to najbardziej imponujący byłby... Mark Henry, bo kolo mógłby "wycisnąć" Showa "na klatę" :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

sek w tym ze Cena nie ma rozmiarow Henry'ego...a kogo Rey potrafi podniesc ? swoj pas to tak..i taki ktos jest WHC .. ? piszesz o wspolpracy Showa...to prawda...ale jak Ahmed Johnson czy Lex Luger podnosili Yokozune to tez to byla wspolpraca..bo na tym to polega..a Twoj argument ze Cena ma sile fizyczna a nie umiejetnosci wrestlerskie ...to wydaje mi sie jest kwestia gustu...bo ja wole silnych wrestlerow...niz latajacych cruserweightow ktorzy bardziej nadaja sie do cyrku niz do wrestlingu..a poza tym to jeszcze kwestia charyzmy..i mysle ze Cena ja ma....nie zrozumcie mnie zle..nie jestem jego wielkim fanem...ale ta zalewajaca krytyka jego osoby wydaje mi sie czesto nie uzasadniona..bo nie bedzie moze z niego SCSA czy Rocka ale ten gosc ma potencjal..zreszta wydaje mi sie ze wiekszosc jego krytykow zmieni zdanie jak Cena bedzie heelem...:)
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  208
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.05.2006
  • Status:  Offline

hellem Cena nie będzie , przynajmniej mi się tak wydaje. No chyba że mu jakoś odbiorą tytuł po jakimś przekręcie i będzie chciał rozwalić całą federacje żeby go odzyskać.
czy Eugen mógłby przejsc hell turn

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Ja jak zawsze na żywo bo już kwestia przyzwyczajenia że każde PLE (poza SNME przez reklamy) na żywo choć karta zupełnie nie zachęca. - Lyra vs Becky : walka będzie świetna jak ostatnio ale coś feud mnie nie kręci i to będzie po prostu solidna walka ale jednak powtórka z ostatniej gali. - Tag Team Match : 2 gości których nie trawię więc mam nadzieję że to będzie zamykało galę to sobie wyłączę przed walką i zaoszczędzę czas na sen. - Walizka Kobiet : super skład. Dla mnie o ile nie wygra Ripley czy Naomi to będzie dobrze. - Walizka mężczyzn : nie podoba mi się skład. Almas to nudny jobber więc nie, Penta nie pasuje mi jakoś na głównego mistrza choć go bardzo lubię, LA Knight trochę mnie nudzi i mimo wszystko też nie widzę go z głównym pasem. Grande jest dobry i Gable zasługuje na swój moment ale kolejny raz, myślę bardziej o mid-cardowym pasie, no i jest duże ryzyko że któryś meksykanin przeszkodzi mu w walizce i neseser kolejny raz będzie zmarnowany. Rollinsa nie chcę bo nie lubię jak byli mistrzowie i ME zdobywają walizkę (zwłaszcza że rok temu McIntyre już ją miał) + znowu ryzyko nieudanego cash-inu. Zostaje Solo który udowodnił że jest za krótki na ME i jak za dużo się na nim opiera to nie daje rady. Także kto by nie wygrał to i tak nie będzie mi pasowało. Zamiast tego dałbym skład np : Cobb/Fatu, Black, Dominik, Gable (w sumie może być o ile nie wygra), Breakker i np Axiom/Fraser dla latania (i pyk mamy 3 z RAW i 3 ze SD, gwarancja dobrej walki i ciekawy zwycięzca)
    • Nialler
      Ja to w sumie cały maj nie oglądałem wrestlingu (obejrzałem tylko double or nothing), ale MITB to choćby skały srały nie odpuszczę jak bardzo ciulowe to by nie było.  Narzekacie, że tylko 4 walki na PLE? I będzie to trwać pewnie ze 3h45m? A myślicie, że reklamy kabanosów, gier, filmów czy czegokolwiek to trwają 30 sekund? Nie będzie tu jakiś wrestling nam reklam przerywać!
    • Jeffrey Nero
      Z tego co pamiętam to pojawiła się też w WWE w story Kane i Bryana jak mieli chyba tą terapię.
    • MattDevitto
    • MattDevitto
      Dzisiaj świat wrs obiegła informacja, że niedawno bodajże w wieku 44 lat zmarła aktorka, która grała w TNA postać sławnej Claire Lynch. Chyba każdy fan fedki pamięta to story i z czym ono się wiązało. Niestety dość szybko z powodu hejtu jaki wylał się na tę zatrudnioną do tej roli aktorkę skrócono storyline, który od początku był dla mnie słabym pomysłem. Pamiętam, że z czasem pojawiały się doniesienia, że miała ona dużo nieprzyjemności ze strony fanów i żałowała, że zgodziła się na angaż w TNA. Szkoda, że jej losy tak się ostatecznie potoczyły. RIP.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...