Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2006
  • Status:  Offline

Oto Backlash w mojej ocenie

 

Carlito vs Masters - walka nawet, nawet. Kilka fajnych akcji nic poza tym. 3/6

 

Umaga vs R.Flair- DNO. przewijalem ja.Nie chcialem se marnowac. Nie rozmiem po co wsadzac taki shit do PPV. 0+/6

 

Trish vs Mickie James - Nie powiem na poczatku pokaz naprawde dobrego damskiego wrestlingu. Z czasem robila sie coraz debilniejsza. Glupio sie skonczyla. Zal mi dziewczyn ze sa kontuzjowane(szczegolnie Trish). 3+/6

 

RVD vs Shelton Benjamin - Najlepsza walka w tym PPV. Nie zawiodla mnie jako jedyna. Ogladalem ja 2 razy. Naprawde warto :) . Szkoda ze Shelton stracil pas IC. Oby go odzyskal, bo RVD jakos nie pasuje mi z IC. 5+/6

 

Kane vs Big Show - KLAPA. tylko tyle powiem. Jak sie zczerwonilo (jest taki przymiotnik :) )

i byly glosy to przewijalem. Tandeta. Czemu robia z Kane takiego psychicznie chorego ?

2/6

 

Vince McMahon & Shane McMahon vs HBK & God - Przed walka calkiem smieszne wstawki. Chodzenie po wodzie poprawilo mi humor(jeden z nie wielu taki momentow na Backlashu).

Walka poczatkowo super myslalem ze powtorka z WM22. Niestety gdy HBK wdrapal sie na drabine i weszly meskie cheelliderki to walka sie skonczyla :( . Myslalem ze ktos interweniuje i pomoze HBK. No ale nic nie bylo i wygral prezesik i jego synek :P 4-/6

 

Cena vs HHH vs Edge - 2najlepsza walka. Oprocz wyniku super. OPROCZ!! Ta wlka byla bardzo dobra i stala na wysokim poziomie. Ciosy i przebieg byly zajebiste. Tylko poraz kolejny nie zawidl mnie Cena :( 5-/6

 

To bylo moje 2 PPV w WWE (nie liczac WM) i musze powiedziec ze tylko moja mala znajomosc powoduje ze nie mowie; WWE nie umie robic PPV. Tylko 2 dobre walki. TYLKO

Cala gala 3-/6

http://www.lastfm.pl/user/OaklandRaider

n W o 4 4 4 4 life

........new world order

 

.

512981594483bee67eb9e5.jpg

  • Odpowiedzi 43
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • evertonian

    3

  • AX

    3

  • g0veRn

    3

  • Sothiz

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  69
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2006
  • Status:  Offline

Carlito vs Masters

Bardzo dobra walka. Kilka ciekawych akcji i niezle zakonczenie.

 

Umaga vs Ric Flair - nie lubie tego Umagi, choc musze przyznac ze costam pokazal. ogolnie walka niepotrzebna...

 

WWE I-C Champion vs Mr. MITB - Jedna z najlepszych walk jakie widzialem w 2006 roku. bardzo lubie RVD, mam prawie wszystkie jego walki i musze przyznac ze pokazal prawie kazde swoje zagranie. Tyle pieknych akcji, powerbomb, superplex... Az chce sie ta walke obejrzec 2 raz. Frogsplash Van Damowi wyszedl fenomenalnie. Bardzo ciesze sie ze zwycieztwa RVD...

 

WWE Women's Championship

Trish Stratus vs Micky James

Moze nigdy ich nie przewijam ale nie przepadam za walkami div... Trish pokazala ze 2-3 fajne zagrania, ale ogolnie nie podobalo mi sie... (no i kiepskie zakonczenie)

 

Kane vs Big Show - Bez sensu...

 

No Holds Barred Match

Shane & Vince McMahons vs Shawn Michaels & "God"

Co prawda wynik mnie rozczarowal a feud McMahonow z HBK juz przynudza, ale walka wcale nie byla taka zla.

 

WWE Championship

John Cena vs Edhe vs Triple H

Bardzo podobal mi sie Main Event. Wynik moze mnie nie satsyfakcjonuje, ale co do samej walki to byla swietna. Wielu przekreslilo ja i nie obejrzalo lub przewijalo ze wzgledu na wynik (dzieki spojlerom). Szkoda ze Cena nie zrobil tego podujnego FU. Kazdy z wrestlerow pokazal sie z jak najlepszej strony. Emocje byly wielkie, do samego konca bylem pewien ze Cena straci pas, niestety emocje opadly w chwili gdy moje przypuszczenia okazaly sie blędne.

OCENA GALI: -7/10

 

PS. WWE nie umie robic ppv (buahahahah), chyba nie porownujesz Backlasha z Lockdownem...

1886965806445a75a0b23a4.jpg


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

W mojej ocenie gala była bardzo dobra (tak, bardzo dobra). Nie nudziłem się oglądając galę. Nie wiem czemu, ale Backlash podobał mi się bardziej od Wrestlemanii.

 

Carlito vs Masters

Nie nudziłem się w ogóle oglądając tą walkę. W miare szybka walka, głównie dzięki Carlito. Za niedługo moze byc naprawdę dobrym main eventerem. W ciągu ostatniego roku zrobił olbrzymie postępy, jezeli chodzi o umiejętności, bo jego mic skillsow czepic się na pewno nie mozna. Ja w nim widzę przyszłą gwiazdę.

 

Ric Flair vs Umaga

Szczerze powiem, ze chyba poczatek przewinalem, albo cos takiego, bo przegapiłem.. Widziałem z połowę walki i powiem tak: jezeli chcecie porównywac Umagę z Boogeymanem to.. nie ma porówania, bo Umaga przynajmniej biega po ringu i wykonuje więcej, niz dwie akcje.. Choc nie mówię, ze Umaga to jakiś super technik.. Walka wg mnie nie za ciekawa. Flaira szmacą, ale czego się spodziewac, kiedy Nature Boy najlepsze lata ma za sobą, a w WWE siedzi tylko po to, zeby promowac nowych. Nie ma się co dziwic.

 

Trish vs Mickie

Walka dobra, krótka, ale to chyba przez te kontuzje Trish i Mickie. Moze nie była lepsza od tej z Wrestlemanii, ale na pewno trzymała poziom.

 

RVD vs Shelton Benjamin

Świetna walka, zarówno, jak wiadomo, RVD potrafi zrobic fantastyczną walkę, jak i Benjamin, który, jezeli dostanie dobry gimmick, moze byc niedługo main eventerem. Chłopaki dobrze z sobą współpracowali. RVD pokazał swój ogromny zasób ciosów, Shelton technikę.. I gdyby wszystkie walki na PPV tak wyglądały, to inne fedy nie miałyby startu :)

 

Kane vs Big Show

Tez się specjalnie nie nudziłem podczas tej walki. Piszecie, ze to była tragedia, niepotrzebna walka itd., ale czego się spodziewac po walce dwóch olbrzymów? Wiadomo, ze Big Show nie zrobi moonsaulta na Kane'ie.. Dla mnie wazne było tempo tej walki i mogę powiedziec, ze się nie zawiodłem, bo nie było tak zle, jak piszecie. A zakonczenie.. hm.. to proste, ze WWE chodzi teraz jedynie o jak najlepsze wypromowania 'See No Evil', a takie zakończenie gwarantuje im to..

 

Mr. McMahon & Shane McMahon vs HBK

Vinni'ego podpisałem umyślnie jako 'Mr. McMahon', bo w ostatnich miesiącach rzuciło mi się to strasznie w oczy.. Ten człowiek ma naprawdę ogromnę ego, kazac swoim pracownikom zapowiadac go nie jako Vince McMahon, a Pan McMahon.. Sama walka była fajna, przyjemnie się ją oglądało do czasu, kiedy nie wbiegli Spirit Squad i zaczeli oklepywac Shawna. I nie podobało mi się to, ze Vince i Shane wygrali i będą ciągnąc dalej ich feud z Michaelsem.. DX jest bardzo blisko..

 

Triple H vs John Cena vs Edge

Świetna walka, jak na Jasia Cene.. Szybkie akcje, dobre tempo, wiele pomysłowych bumpow i sytuacji, typu obijanie na zmiane twarzy Edge'owi na stole komentatorskim.. Szkoda, ze wygrał Cena, ale za to zajebiste zakonczenie gali.. King of Kings robiący ze złością taunt 'Suck it'.. I niech mi ktos powie, ze nie dojdzie do reaktywacji Degeneration X..

 

 

Nie będę się bawił w jakieś skale oceniania, ale powiem tylko tyle, ze w ogóle się na niej nie zawiodłem, nawet mnie zaskoczyła, bo walki były na dobrym poziomie (niektóre nawet na bardzo dobrym). Liczyłem na reaktywację DX juz na Backlash, ale chyba jeszcze będę musiał poczekac kilka RAW, zeby móc zobaczyc zielone 'X' nad ringiem..


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Tylko ciekawe czy do reaktywacji dojdzie jeszcze przed Vengeance. Co prawda na Raw bylo "zbliżenie" miedzy HBK a Triple H, ale wydaje sie ze jeszcze dluga droga...

PS. Nie wiem czy Main Event na RAW a co za tym idzie wystapienie Triple H i HBK jako referee miało służyc jakiemuś większemu skupieonu uwagi na mozliwej reaktywacji DX, czy tylko koniecznoscia spowodowana kontuzja nosa HBK (btw Podczas Backlash widac, że po skoku na Vince'a z rampy lezac z nim na tym czarnym podescie czy jak to nazwac - to trzyma sie za nos). Za tydzien pewnie jeszcze nie ale moze za 2-3 tyg Triple H wygra pas z pomoca HBK...


  • Posty:  69
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2006
  • Status:  Offline

Ej ale czemu poruszasz ten temat. Nie wszyscy widzieli jeszcze Rawa. Czlowieku wytrzymaj...

1886965806445a75a0b23a4.jpg


  • Posty:  453
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Nie można was na parę minut spuścić z oczu?

 

Proponuję powstrzymać się od takiego szybkiego spoilowania - nie wszyscy mają okazję obejrzeć Raw w ten sam dzień... Dopóki pewna osoba nie ruszy dupy i nie zainstaluje pewnej modyfikacji, będziecie musieli uważać z tymi spoilerami.

 

Wszelaka dalsza dyskusja na temat tego kto ma rację, nie ma już sensu.

 

Edit: Aghhh! Kasuję te posty, pilnować się.

2097541974d29f370d001a.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

backlash jak co roku jednym z najslabszych ppv. mi podobaly sie jedynie mcmahons vs hbk (i Bog) oraz oczywiscie main event ktory byl bardzo dobry. wynik nie jest dla mnie niespodzianka, bo teraz dawanie tytylu hhh byloby... "za proste" :)

 

"efekty" w walce kane'a z show'em byly zenujace. kurwa takiej zendady to chyba jeszcze niegdy nie bylo...rozbawily mnie za to segmenty z vincem na backstage no i lekcja w wykonaniu striker'a :D malo wybredy zart ale jak dla mnie okej :)

 

najwiekszy zawod to walka RVD v shelton, ktora byla po prostu slaba. mecz teamow na wczorajszym Raw (z udzialem ww) byl duzo, duzo lepszy.

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Srednia gala. Dopiero teraz skończyłem ogladać i idę spac zły, bo w main evencie wygrał nie ten wrestler, który powinien :D. Cena przez cała gale był wesoły, można sie było tego domyślić :/.

 

Nie wiem jak Was, ale mnie ta akcja z Bogiem bawiła. McMahon koniecznie chciał udowodnić, że jest większym Bogiem, a WWE to jego królestwo, w którym on ustala zasady. Ludzie dotknięci skrajną megalomanią zawsze są zabawni ;). Jeszcze ten segment, w którym woda Shane'a zamieniła się w wino, Vince chodził po wodzie etc. Jednak miałem nadzieję, że to już sie skończy, wygra HBK i wszyscy będą szczęsliwi. Niestety to chyba nie koniec. Poza tym te krasnale ze Spirit Squad mnie denerwują. Są jak wszy.

 

Walki jako takie, nie chce mi sie opisywać każdej. RVD z Benjaminem mnie nie rozczarowali chociaż mogli dać z siebie więcej. Shelton przegrał ale przez cała walkę miał optyczną przewagę. Przez chwilę myślałem, że wygra. Gdyby się tak stało bardzo bym się zdenerwował :/. Miałem nadzieję, że RVD zrobi Van Daminatora z teczką i sie doczekałem. Fajna końcówka chociaż nienawidzę Frog Splasha. Zawsze kiedy ktoś wykonuje tę akcje mam przeczucie, że będzie kontra i szybkie 1-2-3.

 

Fajny opener. Po raz pierwszy widziałem Moonsaul w wykonaniu Carlito ;). To niezły wrestler, dobry entertainer, będą z niego ludzie. Z Mastersa zresztą też. Zaryzykuję stwierdzenie, że walczyli ze sobą dwaj przyszli main eventerzy WWE ;). Wydaje mi się, że Masters dojdzie tam szybciej, ale czas pokażę.

 

Flair z Umagą zrobili takie sobie widowisko. Mam nadzieję, że Umaga nie będzie tak wygrywał i wygrywal, bo tego nie zniose. O main evencie nic nie napiszę.

 

Śmieszna lekcja Strikera chociaż w tym sweterku wygląda jak... ehhh... lepiej nie powiem jak ;). Niech go wcisną w coś lepszego. Zawsze lubie oglądać segmenty, w których wrestlerzy nabijają sie z mieszkańców danej miejscowości.

 

Na koniec two words for ya:

 

Maria rules!

Edytowane przez SixKiller

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  923
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.11.2003
  • Status:  Offline

A mnie wyniki ME ucieszyl :))

 

Gala byla moim zdaniem dobra. Dwa chairshoty daly naprawde chore brzmienie na cala hale, mowie o shocie Shane'a dla Vince'a oraz HHH'a dla Edge'a :DD Jak Vince dostal to normalnie przewijalem pare razy

 

Fajne zakonczenie ME juz myslalem ze bedzie 11 time :D heh

Sprowadzanie dowolnych rzeczy WWE i TNA na zamowienie forumowiczow !!!

 

REY024 Allegro, aktualna oferta:

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=24560233


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Jeszcze ten segment, w którym woda Shane'a zamieniła się w krew

 

:lol: :lol: :lol:

 

no to raczej wino. w krew to zamienil sie hhh w main evencie, ociekal ze az "milo" popatrzec ;)

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Pewnie, że w wino, mój błąd ;). Było późno, a zapomniałem co sie w co zamienilo :D. Coś się w ogóle zamieniło w krew albo krew w coś :co: . Już poprawione ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Spóźnione ale jest :] No więc...

 

Moim zdaniem Backlash było dobrą galą i troche nie rozumiem ludzi tak strasznie narzekających na to PPV. Pamiętam No Way Out 2006. Sporo osób wychwalało to PPV, a moim zdaniem Backlash stał na równie wysokim poziomie, a nawet wyżej...

 

Opener był dla mnie solidny. Masters może nie błysnął, ale Carlito naprawde się starał. Powtórze tutaj to, co pisałem kilka miesięcy temu. Ten wrestler ma potencjał, rozwija się calutki czas, nie stoi w miejscu, dodatkowo ma TONĘ charyzmy! Będzie w przyszłości bardzo dobrym main eventerem i zajebiście, że wygrał tą walkę.

 

Walka Flaira z Umagą była zajebiście krótka i uważam, ze tak chamskie podkładanie nature Boy'a jest nie na miejscu, lecz walka sama w sobie zła nie była. Gdyby trwała chociaz te 5 minut więcej, to byłoby ciekawiej...

 

Jesli chodzi o walke div to nie stała przy tej z WM, ale to akurat mnie mnie nie boli, bo wogóle nie fascynuje się walkami kobiet w WWE.

 

Rob Van Dam vs Shelton

 

Cóż, mnie ten pojedynek nie zawiódł. Dla mnie trzymał poziom i był zajebisty. To prawda, że Ci wrestlerzy potrafiliby razem zrobić jeszcze lepszą walkę, ale nie zamierzam narzekać, bo ich potyczka była dla mnie match'em nr 1 na gali. No i mnie akurat cieszy zwycięstwo Van Dama, mimo, ze Sheltona również bardzo lubie.

 

Walka Big Show vs Kane...No cóż, chyba nikt się tutaj nie spodziewał szybkiej akcji i super poziomu? Dla mnie nie ma co narzekać, bo odkąd w WWE widziałem walki Boogeyman'a, czy przypomne sobie Henry'ego, to uważam, ze Big Show mimo swojej wagi wykonuje niezłą robotę. Do Kane'a akurat zastrzezeń nie mam. Może to lekki efekt markowania Jacobsowi, ale zawsze doceniałem jego umiejętności w ringu. Sam wynik mnie kompletnie nie zadowolił, bo liczyłem na zwycięstwo "Czerwonej Maszyny", a pomysł tych całych głosów taki sobie...mogli wymyslic coś lepszego, no ale czego się nie robi dla promocji filmu...teraz już chyba nikt nie zapomni daty premiery "See No Evil" :)

 

Walka HBK'a z McMahons zaczęła się naprawdę ciekawie. Również myślałem, ze będzie to mała powtórka z WM. Fajny upadek Vince'a z Shawn'em, zajebisty chair shot Shane'a na swoim tacie :) Wielka szkoda, że Shawn nie skoczył z tej drabiny na McMahons, bo ten skok na Spirit, mimo, ze również efektowny, to jednak pozostawił mały niedosyt. Wynik mnie nie cieszy, bo liczyłem na kolejne zwycięstwo HBK'a, ale nie przeżyłem tego aż tak bardzo, jak wyniku...

 

MAIN EVENTU!

 

Pojedynek stał na zajebistym poziomie. Walka była ciekawa, emocjonująca no i dramatyczna. Było troche hardcoru. Jednak sam wynik wpędził mnie już w jebany SZAŁ! PYTAM SIĘ GRZECZNIE. ILE KURWA MOŻNA??????

 

Jedyne, co mnie pocieszyło na koniec gali, to HHH wykonujący taunty "Suck It" w taki sposób, jak za starych dobrych lat, oraz młot dla Ceny...

 

Na koniec jeszcze kilka słów o segmentach. Były dobre. Fajny wywiad z HBK'em, śmieszne segmenty z McMahons (Shane kurwa wymiata! - "yyy...dad!" :D), no i nawet niezły segment ze Strikerem i Eugene'em, chociaż ten drugi nigdy mnie wielce nie śmieszył. Raczej Striker dostarczył mi troche smiechu podczas tego segmentu.

 

Ja równiez nie będę się tym razem bawił w ocenianie Backlash w jakiejś tam skali, ale powiem z ręką na sercu, że PPV mi się podobało i nie nudziłem się oglądając ta galę.

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Dla mnie Backlash nie było wcale takie złe. Już sama karta nieźle się prezentowała, może wykonanie nieco słabsze od oczekiwań, ale i tak OK. Walka Umaga v Ric Flair to dla mnie syf. Promowanie wrestlera w tak słabej walce powinno się odbywać co najwyżej na Raw. Co do podkładania Flaira innym - nie mam żadnych zastrzeżeń. Jest już stary, nic się z niego nie wyciśnie w ringu, więc bardziej nadaje się na jobbera (?) niż na pnącego się na szczyty. Walka div była nieco słabsza niż na WM i jednym z Raw po tym ppv, ale nie była najgorsza. Szkoda, że panie zmuszone były wcześniej skończyć, dlatego też nie będę krytykował ich walki jakoś szczególnie - mają usprawiedliwienie :) .

Big Show v Kane - walka w granicach przyzwoitości. Obaj pokazali, że będąc olbrzymem nie jest się skazanym na dwa punche i duszenie na jedną walkę. Końcówka trochę słaba, ale ja bym nie przesadzał. Chyba chłopakom źle wyszło ze spodziewaną reakcją ludzi na Showa ;) .

Masters z Carlito pokazali kawał solidnej roboty, chociaż nikt się fajerwerków nie spodziewał. Entrance Carlito jest wybitny, ah ta jego niewinność :P .

RVD v Benjamin - najlepsza walka wieczoru z wieloma akcjami i dynamiką. Fajnie, że RVD wygrał, widać, że WWE wreszcie go doceniło i ma zamiar przyznać mu dobry push, który niewątpliwie prowadzi go do World Title'a. Małe wtrącenie na koniec - odniosłem wrażenie, że RVD przesadza nieco z podlizywaniem się publice :) .

McMahons v HBK - cóż, kolejne świetne show, w którym nie zabrakło hardcore'u. HBK po raz kolejny zrobił dobre show, niestety drugi już raz wtrącili się SS, co spartaczyło cały smaczek i dramaturgię pojedynku. Po tych całych zapowiedziach o DX miałem nadzieję, że wpadnie HHH i razem rozniosą towarzystwo, ale niestety Tatusiek i Synusiek "zwyciężyli". Końca feudu nie ma, ale ja nie narzekam. Być może jego zakończenie to będzie właśnie moment definitywnego odrodzenia DX...

No i Main Event. Dawno nie widziałem tak dobrej ostatniej walki wieczoru, szczególnie z postacią Ceny. Z całym brakiem szacunku do niego, tym razem naprawdę nie mogliśmy na niego aż tak narzekać. Nie był może szczególnie wyróżniającą się postacią, ale był... znośny - tak, to najlepsze słowo. Wynik niestety wkurwiający, no ale cóż zrobić...? Wypada nadal mieć nadzieję, choć jest już ona coraz mniejsza.

 

Co do segmentu w końcówce - mi jakoś nie przypadł do gustu. Był trochę nudny i miejscami niesmaczny. Nie mówiąc już o Eugenie, którego nigdy nie lubiłem (tzn. jego gimmicku). Striker owszem, ma potencjał, ale IMO marnuje się w tych głupich segmentach. To tyle, Backlash oceniam na 6/10.


  • Posty:  69
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2006
  • Status:  Offline

No i Main Event. Dawno nie widziałem tak dobrej ostatniej walki wieczoru, szczególnie z postacią Ceny. Z całym brakiem szacunku do niego, tym razem naprawdę nie mogliśmy na niego aż tak narzekać. Nie był może szczególnie wyróżniającą się postacią, ale był... znośny - tak, to najlepsze słowo.

Co znosny, co znosny... Byl nawet niezly, a przynajmniej lepiej sie zaprezetowal od Edge... Cena chocby niewiem jak walczyl ludzie zawsze beda nazekac bo sobie zakodowali w mozgach...

1886965806445a75a0b23a4.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Cena chocby niewiem jak walczyl ludzie zawsze beda nazekac bo sobie zakodowali w mozgach...

 

Ty ogladasz te walki czy przewijasz?

 

Kazda walka Ceny jest taka sama, a tu zaprezentowal sie inaczej, bo to byl 3 way match, czyli cos innego niz jego ulubione 1 vs 1.

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...