Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

BREAKING NEWS: CM Punk prawdopodobnie odszedł z WWE!


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Nie dziwie się jeśli jest to kolejny wybryk Punka. "Narzekam na federacje bo nie daje mi pushu", gdy po jakimś czasie dla ludzi stało się to normalką i nikt nie zwraca na to uwagi, sięgnął po kolejne kroki. Muszę przyznać, podejście Brooksa jest cholernie wkurwiajace, egocentryczna świnia.
  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Napoleoni

    3

  • filomatrix

    3

  • DeanAmbrose

    3

  • Michcio

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.11.2009
  • Status:  Offline

ja poczekałbym na Punka do przyszłego roku niech naładuje akumulatory ,pocwiczy na siłowni i wygra RR

 

No na pewno na miejscu Vince'a po takim numerze spokojnie bym go przyjął znowu do federacji i dał mu wygrać RR w przyszłym roku :P

 

Punk jest zajebistym wrestlerem ale jemu jak i niektórym jego fanom za bardzo wydaje się że on jest pępkiem świata. Oczywiście nie wiem jeszcze czy to jest prawda czy to work no ale to że ludzie rozważają możliwość że to prawda pokazuje właśnie to co napisałem bo jakby taki sam był news o Bryanie to od razu każdy wiedziałby że to work. Właśnie ze względu na charakter Punka pukałem się w głowę jak ktoś rok temu uważał że fajnie by było jakby przerwał streak bo mogłoby być tak że przerwie streak a za rok uzna że już kończy karierę bo osiągnął wszystko co miał osiągnąć albo odejdzie z federacji przez focha z błahych powodów.

 

Chociaż bardziej mimo wszystko jestem za workiem chociażby z tego względu że w końcu obowiązuje go kontrakt więc nie może ot tak sobie odejść bez żadnych konsekwencji, chyba musiałby wypłacić federacji odszkodowanie (a w takich okolicznościach że rtwm itd. to tym bardziej by mu nie popuścili). Więc czy Punk jest aż taki zadziorny że naraziłby się na duże straty finansowe tylko po to żeby pokazać swój charakterek?


  • Posty:  317
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline

Naprawdę bardzo lubię Punka, ale cieszyłbym się, gdyby odszedł z WWE. Trochę sobie zaprzeczam, ale chciałbym zobaczyć go ponownie w RoH czy TNA. Chyba, że mamy do czynienia ze story WWE vs. Authority, wtedy chętnie to obejrzę. Trochę chaotycznie, ale cóż :D

  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.06.2008
  • Status:  Offline

cytat - Może rzeczywiście unifikacja i konsekwentny, mocarny booking part-timerów przelały czarę goryczy i stracił nadzieję na poprawę w firmie. Ma to duże znaczenie, bo Punk od jakiegoś czasu był mentorem młodych w szatni, starał się doradzać i pomagać gdzie się da(za filmem "Best in the World"), a teraz te działania zdają się kompletnie zbędne!

 

 

MÓWIŁEM OD DAWNA ŻE NAJGORSZE CO MOŻE ZROBIĆ TO ZUNIFKOWAĆ PASY zostałem wtedy potraktowany jak debil. Co mamy z tej unifikacji? szereg feudów o pietruszkę,pana batistę który z miejsca dostaje pas i lesnara który też już nie jest takim big playerem co niegdyś < poza tym nie pracuje na pełny etat >i niekończącą się pętle którą większość ludzi rzyga, shemus, cena, orton, bryan. szansy na pas nie widzę w przypadku młodych zawodników < a gdyby nie pas whc nikt by nie pomyślał żeby dać pas punkowi który dzierżył go tak długo > więc POWIEM KRÓTKO. OKAZUJE SIĘ ŻE UNIFIKACJA PASÓW PRZY TAK WIELKIM ROSTERZE BYŁO KOMPLETNYM NIEPOROZUMIENIEM. pas whc był potrzebny wwe bardzo mocno dlatego iż promował zawodników, a International czy United state czy tag team, ... powiedzmy sobie szczerze... pamiętam gdy większość pisało mi żebym się popukał w głowę gdy mówłem że unifikacja może skończyć się tego typu pętlą. wyobrażacie sobie że teraz ktoś z poza wymienionych przeze mnie wrestlerów dostaje pas? taki cesaro czy ziggler nigdy nie poczują smaku złota, yericho czy christian skazani są na midcard właśnie przez kogo? przede wszystkim przez was < obraziłem pewnie dużą część osób > którzy nalegali na unifikacje pasów :), wzamian za to dostajemy super feudy o pietruszkę i ciągle odgrzewany kotlet. a przecież pas whc kiedyś miał ogromną wartość, i np odebranie pasa whc przez cesaro np yerychowi wspina go na miano mainteventera < tak jak np miało to miejsce z dolphem który przez jakiś czas bardzo urósł w oczach fanów, szkoda że nie potrafił tego wykorzystać >


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Punka bolało, to że AJ naprawdę odszedł z TNA a jego "wielkie" odejście trwało 2 tygodnie, dodając do tego fakt, że CM lubi się odczasu do czasu zachować jak małe dziecko jestem skłonny uwierzyć w to, że odszedł.

Boli go, że będąc WWE championem miał tyle ME PPV, że wystarczy jedna ręka aby je zliczyć.


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2013
  • Status:  Offline

Właściwie to nie wiadomo czy to storyline, czy rzeczywiście CM Punk odszedł z WWE lub poszedł na przerwę od tej federacji. Jeśli Punk rzeczywiście odszedł to możliwe, że powystępuje w Ring of Honor, co dałoby im zapewne większa promocję - RoH miałoby wtedy zapewne CM Punka i AJ Stylesa, przez co federacja stałaby się bardziej prestiżowa.

  • Posty:  38
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2013
  • Status:  Offline

Wierzycie, że tak po prostu odszedł? Może i tak powiedział, ale to się nie opłaca... Raczej rzeczywiście podbudowa konfliktu.

  • Posty:  157
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.08.2007
  • Status:  Offline

Punka bolało, to że AJ naprawdę odszedł z TNA a jego "wielkie" odejście trwało 2 tygodnie

 

Dlatego to wygląda na story. Jak wiadomo od dawna WWE i TNA ściągają od siebe większość pomysłów z lepszym czy gorszym skutkiem, tak teraz z TNA odchodzą po kolei wszystkie gwiazdy, odejście Stylesa przyćmiło całe zamieszanie z WWE Network, bo wszyscy przez całą końcówke roku trąbili o AJu, a to na pewno Vince'a ukuło, węc teraz WWE robi własną wersje. Jak ktoś wyżej zauważyl skoro Punk do lipca jest pod kontraktem, nie narażałby się na pewne konsekwencje zerwania go niedługo przed wygaśnięciem.


  • Posty:  471
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2012
  • Status:  Offline

Hmmm, dlaczego niektóre informacje mówią, że Punk wkurzył się jeśli chodzi o nie wystąpienie DB w RR matchu, a za chwilę czytam, że kolejnym powodem jest to, że DB ma mieć walkę z Triple H'em. Jedno wyklucza drugie.

 

Kolejna sprawa to wkurwienie się na part-timerów, którzy zabierają czas młodym. Dlaczego Punk nie odszedł w takim razie w zeszłym roku, kiedy z dupy pas zdobył part timer The Rock. Bez porównania z Batistą, który jednak wygrał to RR, a nie powiedział na Raw, że będzie walczył o pas. No i to nie jest part timer tylko aktywny zawodnik.

 

Kolejna rzecz. Punk niby ot tak powiedział Vincowi, że jedzie do domu i już nie wróci ? Bitch please....

 

Na 99% to work.


  • Posty:  10
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2010
  • Status:  Offline

Oj pachnie mi tu odgrzewanym kotletem (lato 2011) jeśli jednak jest to prawda to z decyzją Brooksa trudno się pogodzić. Nie odchodzi się z federacji w trakcie Road to Wrestlemania, jest to najgorętszy okres w wrestlingowym świecie i po prostu niefajnie jest się wypinać ot tak na cały świat. Tym bardziej jeśli kierował się tylko emocjami, przecież "kijem wisły nie zawrócisz" i sam nie zmieni polityki firmy, która chce największe możliwe gwiazdy na WM XXX(Batista, Hogan itd). Poczekamy na oficjalne oświadczenie.

  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Według najnowszych wieści, WWE odcięło się od CM Punka na Twtterze. ("odfollowało" go)

 

Sam Punk ponoć stwierdził, iż nie zamierza już wracać do WWE. Czuje się "wypalony" (+ powody, które podałem w newsie)

 

WWE, po zastanowieniu się jak to rozegrać, powinno poinformować o tym fakcie.

 

Jeśli to jest work, to musi być wyjątkowo dobrze, jak na WWE, przygotowany.


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Argumenty o ewentualnym odszkodowaniu za zerwanie kontraktu, a także chęć walki z TNA (historia ze Styles'em) jednoznacznie kierują w stronę całkiem niezłego storyline'u. Z drugiej strony haniebne popisy kreatywnych mogły doprowadzić do przelania czary goryczy.

 

Summa summarum jeżeli rzeczywiście Punk odszedł, nie będę za nim tęsknił.


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Punk to chyba najbardziej kotrowersyjna postać w świecie Wrestlingu w ostatnich latach. Nie mam pojęcia czy to work czy Brooksowi znudziło się walczenie w WWE, nie oszukujmy się jeśli odszedł to nic dziwnego. Ma on tak napięty grafik że w ostatnich latach jeśli ma uraz to nawet nie odchodzi na przerwę go uleczyć. Zobaczymy co się stanie na Raw, jeśli będzie komunikat że Punk odchodzi to raczej będzie to prawdziwe odejście.

  • Posty:  24
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline

Od dawna wiadomo że Brooks raczej jest zawodnikiem temperamentnym , szczerze jakoś dziwnie wierzę w to odejście. Widać od pewnego czasu słaby booking Punka , a wiadomo jak to w WWE naobiecują mu naobiecują a potem nie ma jak tego wykonać i Punk na kolejnej WM schodzi na bok. Szczerze przyznam że WM moim zdaniem straciła magię od kiedy A zwycięzca Royal Rumble nie walczy w Main Evencie , tutaj moim zdaniem to był strzał w pięte , bo RR również straciło na wartości i zwycięstwa spokojnie inkasują Sheamus , Batisa czy Alberto Del Rio , b od kiedy zaczęła się maga part-timerów , ludzie którzy tak na prawdę mają w dupie WWE przez wiele lat , wracają sobie powalczyć raz na pół roku i zdobyć push tak na prawdę który może należeć do gwiazd jak Ziggler , Cesaro , Kidd a nawet Kingston. Reasumując jak mają wypromować nowe topowe gwiazdy , jak poświęcają czas ludziom którzy niegdyś się z WWE pożegnali. Teraz mamy jeszcze unifikację pasów więc tych 4 panów niech nawet nie marzy o powąchaniu złota które jest zarezerwowane dla Sheamus , Ortona , Ceny , Batisty , Rocka (jak wróci) , Lesnara (jak wróci). Oby tak dalej WWE serwują nam już nie od dziś gówno a my je z połykiem żujemy i udajemy że nam smakuje.

  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.08.2012
  • Status:  Offline

Według mnie WWE za bardzo nastawia się na sentyment. New Age Outlaws mistrzami TT, Batista wygrywający RR, Lesnar, możliwe Hogan, Undisputed Championship, to wszystko już było, po co nam to znowu?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      WWE NXT - 14.01.2025  Oba Femi:  Femi jako mistrz NXT to fajna historia, ale nie wiem, czy jego pierwsza obrona powinna wyglądać tak, jak to ma mieć miejsce. Ok, mamy walkę z Eddym Thorpe'em w zapowiedzi, ale żeby nowy mistrz został tak szybko zaatakowany? Taki początek nie sprawia, że czujesz go jako dominującego mistrza, a raczej jako gościa, który miał farta. Segment sam w sobie nie był tragiczny, ale zawiódł Shotzi vs. Stephanie Vaquer: To było naprawdę dobrze zrealizowane. Shotzi pokazała, że nie tylko potrafi robić fikołki, ale i solidnie walczyć, a Vaquer potrafi trzymać tempo. No i ta akcja z Fatal Influence – zawsze jakieś zamieszanie, ale jakoś znośnie. Końcowy wynik z roll-upem mógł być lepszy, ale nie ma tragedii, Shotzi po coś do tego NXT wróciła.  Ethan Page vs. Dante Chen: Klasyczny squash, ale z większym sensem. I znowu, po walce Page dosłownie wykończył Chena, co wprowadza tę brutalność, której potrzebujemy, ale nic specjalnego.  Meta-Four vs. Unholy Union: Dobra walka tagowa, choć Meta-Four rzeczywiście wyglądały na silniejsze. Jackson i Legend mają tę "moc" w sobie, więc można to oglądać z przyjemnością.  Cora Jade vs. Kelani Jordan: Teoretycznie miała potencjał na coś lepszego, ale jakoś to wszystko było za szybkie, i choć Jade wygrała dzięki nieczystym zagrywkom, czuć było, że obie mogłyby dać więcej.  NXT Tag Team Championship - Fraxiom (c) vs. OTM:  Idealne "David vs. Goliath". Frazer i Axiom trzymali tempo, a OTM świetnie wpasowało się w rolę wielkich, nie do zatrzymania. Walkę oglądało się z napięciem, a finał był świetny, więc tutaj na plus, fajnie że zachowali te pasy. OTM byli na większej fali przy okazji poprzedniej ich walki, więc byłoby to nielogiczne jakby tu wygrali.  Roxanne/Bayley: Zapowiedź nowej ery? Może tak, może nie, ale na pewno to zbliża NXT do większych zmian, a sam segment z Bayley był poprawny, miło widzieć Bayley z powrotem w domu.  Ogólnie, NXT tej nocy to średniak. Było kilka bardzo dobrych momentów, ale też trochę walk, które nie robiły wrażenia. Jak na standardy NXT – może być lepiej, ale nie jest źle, wiem że stać ich na więcej. 
    • MattDevitto
      Wiesz ostatnio nic nie sprawdzałem z GCW, ale pewnie luknę na najbliższą galę w Hammerstein Ballroom, która jest 19/01 - The People vs. GCW 2025. PS - akcje z paralizatorem widziałem, latała wszędzie po necie
    • Grins
      Widzę że nie jest tak źle Atticus Cogar wrócił do GCW  Możliwe że to on będzie rozdawał główne karty w GCW w najbliższym czasie, ta akcja z paralizatorem do jebana, widzę duży potencjał w tym chorym pojebie. 
    • Jeffrey Nero
      Już w AEW nie mógł korzystać z tego ring name prawa ma bodajże AAA podobnie jak do Penatgon Dark ma Lucha Underground dlatego w AEW pojawił się chwilowo jako Penta Oscuro. Sam debiut fajny, ale theme song mógłby być lepszy. Co do singlowych szans nie wiem czy większych nie ma jego młodszy o 5 lat brat Rey Fenix starcie dwóch Reyów tam są $$$. Spoko iż mówią , że był mistrzem w TNA czy Lucha Undergrund co było około 7 lat temu a nie wspominają o tytułach w AEW( czyli kolejne lata kariery nic nie robił i dlatego jest jednym z największych obecnie wolnych agentów) tak wiem, że to ich rywal, ale to tak jakby np pozyskać np. Roberta Lewandowskiego a wspomnieć , że strzelał gole dla Lecha Poznań a sukcesy w Barcelonie czy w Monachium olać bo to nasi rywale w lidze mistrzów a Lech to nam buty może czyścić. Skoro podają już takie ciekawostki statystyczne to mogliby być rzetelni mimo wszystko. A Pat wspominając, że oglądał go w Tv przyznał sie do oglądania konkurencji czytaj AEW
    • TheRealE9
      Jako wielki fan Pentagona z czasów LU ... ciężko mi się go ogląda w tej mainstreamowej formie. Debiut na Netflixie wypadł na pewno zdecydowanie lepiej, niż jego występy u Khana (ot kolorowy luchador z tag-teamu). Cieszy ciut mroczniejsza forma prezentowania postaci, cieszą małe elementy brutalniejszego charakteru, cieszy fakt, że nie uwalili mu połowy repertuaru. Git ! 👍 Jednak dla mnie to nadal nie to ... przed oczami ciągle mam chu*a łamiącego ręce przeciwnikom/przeciwniczkom na lewo i prawo. Ah ... 😪 Bądź, co bądź - debiut na plus. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...