Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE Elimination Chamber 2014 PPV (spoilery, dyskusja)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

dlaczego John Cena nie może po prostu przegrać walki i pomóc w promocji takiego np. Cesaro.Zawsze musi być jakiś dodatkowy a nie ludzki powód jego porażki. Rzygać się chce jak widzi się kolesia który wygrał dwa razy Royal Rumble, tytuły WWE że nie sposób tego zliczyć i jeszcze mu mało do tego stopnia że nie jest w stanie przełknąć decyzji bookerów o podłożeniu się komukolwiek. Zobaczcie jak pieknie zachował się Sheamus. Piękny body splash z komory pin 1-2-3 i do widzenia. Ludzie buczą, młode talenty siedzą w midcardzie albo na NXT a Cena udaje że wszystko jest w porządku.

Poza johnem Ceną main event uważam był świetny. Rzadko oglądam walki , zazwyczaj przewijam je w całości i oglądam same końcóweczki ale dla tej zrobiłem wyjątek i nie żałuje bo dostarczyła mi dużo fanu.

Chyba jestem naiwniakiem ale marzyło mi się zwycięstwo Christiana. Fajnie było by jakby wygrał Cesaro. Skoro rok temu wygrał Jack Swagger to teoretycznie taki filip z konopii mógł wyskoczyć i w tym roku.

 

A tak w ogóle to pogwałcono wszystkie możliwe zasady Elimination Chamber. Ja nie kupuje walki w komorze gdzie każdy może sobie wejść i rozpierdolić przebieg. Nie zmienia to jednak faktu że tempo było świetne i ogólnie jestem zadowolony.

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg

  • Odpowiedzi 121
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    12

  • Arkao

    10

  • nightwatcher

    7

  • DeanAmbrose

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.07.2011
  • Status:  Offline

Rzygać się chce jak widzi się kolesia który wygrał dwa razy Royal Rumble, tytuły WWE że nie sposób tego zliczyć i jeszcze mu mało do tego stopnia że nie jest w stanie przełknąć decyzji bookerów o podłożeniu się komukolwiek.

 

John o tym nie decyduje, to kreatywni mają w głowach to, że Cena nie powinien czysto przegrywać bo jest "prawdziwą" twarzą WWE.

 

Zobaczcie jak pieknie zachował się Sheamus. Piękny body splash z komory pin 1-2-3 i do widzenia.

 

W sumie sam sobie przeczysz :D Widzisz, na Rudego trzeba skakać mega wysokiej klatki, po zwykłym "kilsłiczu" na pewno by odkopał.

 

Ludzie buczą, młode talenty siedzą w midcardzie albo na NXT a Cena udaje że wszystko jest w porządku.

 

Ooooj nie nie nie... w newsach nie raz dało się wyczytać, jakich zawodników Cena popiera na zapleczu: np. Big E, Cesaro

 

Ja nie kupuje walki w komorze gdzie każdy może sobie wejść i rozpierdolić przebieg.

 

Tu tylko mogę podać klasyczne wyjście spod komory niejakiego HBK kilka lat temu :D

==Break the Walls Down==

13131994854e2d396000ad8.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

dlaczego John Cena nie może po prostu przegrać walki i pomóc w promocji takiego np. Cesaro.Zawsze musi być jakiś dodatkowy a nie ludzki powód jego porażki. Rzygać się chce jak widzi się kolesia który wygrał dwa razy Royal Rumble, tytuły WWE że nie sposób tego zliczyć i jeszcze mu mało do tego stopnia że nie jest w stanie przełknąć decyzji bookerów o podłożeniu się komukolwiek. Zobaczcie jak pieknie zachował się Sheamus. Piękny body splash z komory pin 1-2-3 i do widzenia. Ludzie buczą, młode talenty siedzą w midcardzie albo na NXT a Cena udaje że wszystko jest w porządku.

Skąd wiesz, że to są decyzje Ceny, a nie bookerów czy kogoś jeszcze wyżej postawionego?

 

Chyba jestem naiwniakiem ale marzyło mi się zwycięstwo Christiana. Fajnie było by jakby wygrał Cesaro. Skoro rok temu wygrał Jack Swagger to teoretycznie taki filip z konopii mógł wyskoczyć i w tym roku.

Jakby były 2 komory i 2 tytuły, to może i by ten Cesaro wygrał. WHC, to mniej ważne złoto. Teraz, kiedy pas jest jeden, są marne szanse na jakiekolwiek tego typu zaskoczenia, niestety.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline

Nie skończyłem oglądać, ale chciałem napisać, że na napis "no days off" na tyłku Younga zawyłem na głos ze śmiechu.

  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Jestem pewien że to są decyzje Ceny, którego wpływy w WWE są na tyle duże że jest w stanie decydować o rozwoju swojej postaci - a jego stanowisko jest następujące :nie promować młodych, nowych ,żadnych.

Dla mnie pokonanie Ceny w niejasnych okolicznościach to żadna promocja. Kiedy John Cena przegrał jakąś istotną walkę czysto z kimś komu taka wygrana by coś dała? Może był jakiś rollup na RAW w 6 man tag matchu ale kto by to liczył.

Nie mogę pojąć skoro ratingi RAW są tak słabę w porównaniu do czasów minionych to czemu WWE nie podejmuje ryzyka typu monster push dla Brodusa Claya. Jeśli by spadły do 2 to spróbowac coś nowego aż do usranej śmierci aż skoczą do 6 w myśl zasady get rich or die tryin.

 

W odpowiedzi Paweszowi (nie umiem quotować)

Ale widzisz Sheamusa da się pokonac po wrestlingowym ciosie w tym przypadku był to Body splash z dużym poświęceniem. John Cena by to kickaoutował przy dwóch a znając życie zrobiły absurdalny roll over, po czym small package i po Christianie.

szpaler drzewek wydaje się kłaniać w powitalnym geście

205322999744c9c3acda6ae.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Już nie bawmy się internetowych krytyków rodem z USA i nie obwiniajmy Ceny o całe zło świata. On też, dostawszy od bookerów nakaz pt "masz się podłożyć", bez problemu by się podłożył - facet jest lojalnym pracownikiem WWE i nie podejmowałby w tej sprawie żadnej dyskusji. A że bookerzy (i Vince) wolą posiadać na stanie niepokonanego supermana do którego mogą się odwołać gdy brak im innego pomysłu? Cóż, to już nie jest wina samego Jasia, on po prostu robi swoje.

 

Poza tym WWE nie czuje potrzeby zmian. Ratingi kuleją, ale jednocześnie wyniki finansowe są lepsze niż kiedykolwiek - po co więc coś zmieniać?

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Rybaxel vs Rhodes Brothers - typowo Kickoffowe, a nawet tygodniówkowe starcie, Rybaxel mieli reprezentanta gospodarzy, Larrego Henninga w narożniku i logikę po swojej stronie, a mimo to przegrali.

 

Big E © vs Jack Swagger - całkiem dobry pojedynek! Big tym razem dwoił się i troił, by było dynamicznie, miał kilka efektownych akcji jak Spear, po którym obaj wypadli z ringu, dropkick, a nawet próbował coś robić na 3 linie, Jack w dobrym momencie wchodzil ze swoim Ankle Lockiem, publiczność nieźle reagowała, nie mam zarzutów co do tej walki.

 

New Age Outlaws © vs The Usos - nieco gorzej niż w 1. pojedynku, zabrakło tempa, nie było tyle zmian przewagi, końcówka także przewidywalna, Pan Pies i Pan dupa jadą na Wrestlemanię.

 

Titus O'Neil vs Darren Young - spodobał mi się theme Titusa :) Ringowo nie porwali, emocji tyle co kot napłakał, publika również się nudziła chantując "CM Punk", nawet nie wiem, kiedy przyszedł finish, całe szczęście, że wygrał ten bardziej perspektywiczny Prime Time Player.

 

Wyatt Family vs The Shield - mamy showstealera i póki co walkę roku. Fantastyczną robotę zrobiła widownia, która pokazała, że feudy heel vs heel powinny być coraz częściej przeprowadzane, było bardzo dynamicznie i efektownie od samego początku, rolę fejsow przyjęła Tarcza, początek walki był popisem Rollinsa i jego efektownych spotów, potem wpadł Dean, w swoim stylu, na pełnej kurwie, bez żadnego strachu, końcówka oczywiście należała do nowego Terminatora federacji - Romeo pokazał, że można stawić czoła Familii, ale na pokonanie jej nie starczyło sił. Było energicznie, opowiedziano nam ringową historię, świetny pojedynek.

 

AJ vs Cameron - caly wachlarz botchy ze strony Funkadactylki, niedoiągnięte akcje skończylem liczyć po 3, a dokładnie po front dropkicku, który minął twarz AJ o dobre pól metra, Cameron w ringu można spokojnie porównać do Kelly Kelly, zaaferowany tymi "popisami" zacząłem się zastanawiać, czy ten Superkick zaserwowany pannie Lee był zabookowany, czy Tamina faktycznie nie trafiła :D

 

Batista vs Alberto del Rio - tak jak się spodziewano Dave jest w słabiutkiej formie, cardio siadło mu po 3 minutach walki, a akcji zaprezentowal mniej niż Cena w swoich tygodniówkowych bataliach, na chwilę obecną nie widzę go w main evencie WM mierzącego się 1 vs 1 z Ortonem.

 

Elimination Chamber match - w porównaniu do walk z ubiegłych lat było całkiem dobrze, nikt nie odpadł po 5 minutach walki, nawet Christian pokazał cały wachlarz swoich umiejętności (i chyba wyeliminował Sheamusa, ciekawe, czy w jakiś sposób odniosą się do tego na RAW), Cesaro walczył jak równy z równym, Cenę triumfu pozbawili Wyaci, Bryana Kane - wszystko niby było do bólu przewidywalne, ale złożylo się w ciekawą całość, która zachęca do obejrzenia RAW, by dowiedzieć się, jak zostanie to rozwiązane, Cena vs Bray chyba można zaklepać już na Wrestlemanię, reszta pojedynków nadal pozostaje niewiadomą, bo przy takim zakończeniu Bryan może trafić zarówno do title matchu, jak i zmierzyć się z Hunterem.

 

Strasznie przewidywalne, ale mimo wszystko dobre PPV, 2 perełki, resztę walk dało się znieść i obejrzeć na trzeźwo, lepsza gala niż ubiegłorocznie EC.

 

1. Shield vs Wyatts

2. Elimination Chamber match

3. Big E vs Swagger

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  3 152
  • Reputacja:   675
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Big E © vs. Jack Swagger – całkiem dobra walka na otwarcie, ale po tej dwójce właśnie takiego pojedynku się spodziewałem. Fajne zmiany przewag, dominował raz jeden, raz drugi. Obaj mieli swoje szanse na wygraną i nawet można było uwierzyć w zwycięstwo Jacka. Podobały mi się szczególnie te speary Big'ego na schody i poza ring. Ładnie to wyglądało. W końcówce już po kolejnej próbie dźwigni Swaggera, jasne stało się, że Langston obroni pas. Co dalej z tym tytułem nie mam pojęcia, bo rozwiązań jest sporo i wcale nie zdziwiłbym się gdyby na RAW nastąpiła zmiana mistrza. Nie ma co jednak gdybać, bo na pewno już w niedługim czasie poznamy plany WWE co do tego tytułu. Bad News Barrett jak dla mnie całkiem zbędny tutaj, kompletnie mi nie wpasował, lepiej nawet byłoby gdyby nie mówił, a pojawił się w koszulce Finlandia vs. USA 5-0. To byłoby kozackie, bo USA żyło turniejem hokeja.

 

The New Age Outlaws © vs. The Usos – mocny średniak i trzeba powiedzieć jasno, że Usosi uratowali ten pojedynek. Mistrzowie zaprezentowali się słabo w ringu i ciężko powiedzieć jak będzie na WMce. Lepiej, żeby bookerzy postawili na większą ilość teamów, bo wtedy lepiej to będzie się oglądać. Tu natomiast bez większego polotu, przewidywalnie, szczególnie po ostatnim Smackdown, a do tego jeszcze bez emocji. Usosi pewnie dostaną jeszcze swoją szansę walki o pasy, pytanie tylko jest jedno kiedy, na jakimś RAW czy już na Wrestlemanii. Wolałbym to drugie, bo są gwarantem widowiska, a NAO do kolejnego ppv powinni zachować pasy. Wystarczy tylko dodać do nich jakieś dwa teamy i będzie ok.

 

Darren Young vs. Titus O'Neil – ciężko się to oglądało, głównie dlatego, że atmosfera na hali mocno siadła. Każdy miał kompletnie gdzieś te starcie co pokazało gdzie ten feud powinien się odbywać. Jest 3h RAW, jest SD, inne programy i niepotrzebnie WWE rzuca taką dwójkę do walki na ppv. Był oczywiście pod to program, ale to nie są jeszcze na tyle wypromowani zawodnicy by sami pociągnęli za sobą widzów. Dlatego też niestety tak to musiało wyglądać. Szkoda, ale takie są w tej chwili realia. Takie pojedynki można puszczać na SD, a nie na ppv, gdzie każdy chce zobaczyć tylko największe gwiazdy. Dobrze, że WWE stara się promować nowych wrestlerów, ale czasem w taki właśnie sposób może im tylko zaszkodzić. Słabo.

 

The Shield vs. The Wyatt Family – epicki moment już na sam początek, a później było bardzo dobrze. Każdy fan WWE jarał się tą walką ze względu na fakt, że rzadko dostajemy konfrontacje dwóch tak dobrze prowadzonych i promowanych frakcji. Publika dopisała i świetnie bawiła się tym pojedynkiem. Sporo efektownych akcji, brylował w tym głównie Romek i Rollins, którzy mieli swoje chwile w tym pojedynku. Ambrose natomiast głównie obrywał by na koniec wogóle zaginąć w akcji. Końcówka ok, Roman został odliczony, ale w takich okolicznościach nic mu to nie ujmuje. Został sam na placu boju przeciwko trzem rywalom i walczył do końca. Tarcza tym razem na tarczy i czekam co wydarzy się na RAW, które zapowiada się ciekawie po tym ppv. Sporo pytań na które dostaniemy odpowiedź w tym tygodniu. Sam początek kapitalny dla oka, chanty This is Awesome jak najbardziej na miejscu. Dobra rozrywka i walka do której będzie można wracać. 8)

 

Batista vs. Alberto Del Rio – Boootista wygrał, kto by się tego spodziewał. :roll: Martwi jednak przebieg walki z której jasno wynika, że Batista jest w formie misia. Del Rio robił całą walkę by Batek nie musiał się specjalnie męczyć. Do Wrestlemanii jeszcze trochę czasu zostało, ale na razie nie wygląda to zbyt obiecująco. Dodatkowo publika pokazuje co sądzi o Batiście i dużo zależy od tego jak zostanie on odebrany na kolejnym ppv. Nie wiadomo jeszcze jaki będzie skład walki o pas, ale starcie Batisty z kimś 1 vs. 1 może być ryzykowne ze względu na jego formę. Tu nie pokazał w zasadzie nic, orpócz kilku akcji. Spora niewiadoma. Szkoda też Del Rio, który moczył z Batistą wszystko jak leci. Nie ma to jak dobra promocja.

 

Elimination Chamber Match – walka bardzo przyjemna, zresztą chyba jak każda w tym gimmick matchu, ale niestety do bólu przewidywalna jak całe ppv. Nie wiem czemu WWE tak samo jak podczas Royal Rumble nie próbuje zaskoczyć czymś swoich widzów. Większość informacji dotyczących tych dwóch gal się potwierdziło. Dostaliśmy znowu Wyattów, pojawił się Kane, a to od razu rozwiązało końcówkę main eventu. Wszystko fajnie, ale brakuje tego elementu zaskoczenia. Czegoś ekstra. Orton vs. Batista to było pewne, ale aż prosi się o tego trzeciego. Najbardziej logicznym za ostatni sezon do tej roli wydaje się być Bryan, ale tu można jeszcze go powiązać z HHH czy Kanem. Ciężko przewidzieć na co postawi WWE, bo reakcja jaką zbiera Bryan może zabić im emocje w Main Evencie, czyli walce o pas. Poza tym to kolejne ppv od Vince'a gdzie ludzie na koniec gali mają kwaśne miny. Wszystko dla WWE Universe. :D

 

PS #1 - czekam na RAW.

PS #2 - RIP Spanish Announce Table... :twisted:

---Titus O'Neil Royal Rumble Winner 2k26---

01607ef6c06a1219-1200x675.jpg.b026fb52986adbb44768d7c6b348d4f2.jpg


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline

Skupię się tylko na 3 walkach które mnie interesowały w tym PPV

 

NAO vs Usos - walka bardziej tygodniówkowa niż o skali ppv. Z jednej strony, dobrze, że członkowie DX zachowali pasy bo Samoańczycy są szarzy niczym przeciętny Kowalski w kolejce po zasiłek ale z drugiej jakby moja faza na cheerowanie Outlaws'ów topnieje. Gadane Road Dogg ma, i owszem ale jakoś powoli ulatuje "wow factor" z ich walk.

 

Shield vs Wyatt - Zapachniało starymi dobrymi czasami WWF gdy faktycznie były mocarne starcia. Co prawda jak co poniektórzy nie będę się upierał, że od 5 stara było tuż, tuż ale porządne **** jak w mordę strzelił (i to w WWE, who knew?). Pięknie rozpisane obydwie strony starcia, nawet Ambrose był mniej szmacony niż zwykle (wkurza mnie, że to on zazwyczaj najwięcej obrywa z Tarczowników choć jego gimmick mi najbardziej odpowiada), rzucał się z pięściami na Bry'a i wogółe świr vs świr. Szkoda tylko, że później zniknął. Nie wiem co musiałby mu zrobić wódz grupy Mansona żeby nie pojawił się chociaż po walce - Rollins zaliczył piękne nurkowanie w trzewia latynoskiego stołu a jakoś po wszystkim wtoczył się w pobliże ringu. Trochę lame...

Wynik nie zachwyca oczywiście- liczyłem, że wygrają Tarcze, nie będzie zupełnie nie trafiającego do mnie rozpadu stajni i zobaczymy 2-3 miesięczny feud obu grup. Może best of 7 jak to zrobiło TNA z Beer Money vs MCMG? Hell yeah. A tu dupa blada. Aha, nawet przydupasy Bry'a pokazały coś niecoś dobrych technik co się chwali. Roman jest chyba jedynym Samoańczykiem który jest względnie beztłuszczowy - gdyby nie tribalskie tatuaże i tekst komentatorów nadal bym myślał, że kolor ma od solarki czy czegoś.

Ogółem, chłopcy się spisali i chce jeszcze.

 

E. Chamber Match - Z racji składu (Jasiek, Rudy, Orton) spodziewałem się kiszki ale Chaptain Charisma, Koza i Szwajcar zgrabnie uzupełniali braki. To jak szmacony jest Christian boli i chyba Vince nigdy mu nie przebaczy, że ten polazł sobie na kilka lat do Dixie. Rudy wyjątkowo nie ssał i pokazał kilka efektownych akcji (znowu, who knew?) Danielson jak to Danielson było dobrze. Zaimponowały mi akcje Cesaro i aż żal, że chłopak nie odpadł jako ostatni (że wygrać nie mógł każdy wie).

Tak offtopowo: o co chodzi z tymi opaskami na uda? Nie lepsze (i użyteczniejsze) byłyby ochraniacze na kolana Cesaro? To jakaś szwajcarska zajawka czy po prostu widzimisię kostiumu?

 

Końcówka trochę posysała z Kane'm i pizdo-Ortonem. Wynik do przewidzenia i aż mnie trzęsie, że na Manii będzie Batistax the Destroyah vs RKO.

Nawet Stinga z Takerem mi zabrali i Callaway będzie musiał się męczyć z jakimś drewnem z MMA.

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Nie mam zamiaru zbytnio się rozpisywać nad galą, która była przyjemna w oglądaniu, ale wyróżnić należy takie fakty jak:

 

For IC: Cieszy mnie fakt, że Swagger w walce z Bigim został rozpisany jak równy z równym, bo spodziewałem się czego innego, a dokładniej pięcio minutowej walki. Ładny spot z tym jak Bigi wywalił Speara Jackowi pomiędzy linami.

 

Wyatt vs Shield: Czyli walka, która może być kolejną kandydantką na miano najlepszej walki roku. Nie spodziewałem się aż tak zajebistej walki, ba nawet ja bym jej aż tak nie rozpisał w ''Blaze Stream'', także wielkie brawa z mojej strony dla kreatywnych za rozpisanie w tak niesamowity sposób tego starcia. Od dłuższego czasu Harper dość sporo pokazuje w ringu, ale dzisiaj to, co pokazał było świetne. Rollins szalał niczym Spiderem, o czym wspomniał jeden z komentatorów. Jedynie Ambrose został dosyć słabo rozpisany na tle pozostałych kolegów, ale prędzej czy później i tak znajdzie się w ME. On nie potrzebuje takiego promowania swojej postaci ze strony kreatywnych, bo sam da radę i dablju dobrze o tym wie. Najpierw promują tych ''słabszych''.

 

EC Match: Był dobry wrestling i były dobre spoty, czego można więcej oczekiwać? Niczego, bo kreatywni wszystko to, co powinni zaserwowali nam na tacy... Przypuszczałem, że Cesaro zostanie rozpisany w taki sam sposób jak parę ładnych lat temu McIntyre również w EC i tak właśnie było z czego jestem zadowolony. Jedynie szkoda, że to nie on wyeliminował Christiana, a ta eliminacja przydałaby się mu.


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Jestem pewien że to są decyzje Ceny, którego wpływy w WWE są na tyle duże że jest w stanie decydować o rozwoju swojej postaci - a jego stanowisko jest następujące :nie promować młodych, nowych ,żadnych.

Dla mnie pokonanie Ceny w niejasnych okolicznościach to żadna promocja. Kiedy John Cena przegrał jakąś istotną walkę czysto z kimś komu taka wygrana by coś dała? Może był jakiś rollup na RAW w 6 man tag matchu ale kto by to liczył.

 

Cena, paradoksalnie, ma zbyt mocną pozycję, by rządzić. Vince chce robić z niego supermana - i dobrze. Dzięki temu pokonanie Jaśka jest czymś wyjątkowym, a nie zwykłym zwycięstwem. Z tego co pamiętam, Bryan nie potrzebował oszustw, by pokonać Johna. Po co Jasiek ma wymagać zwycięstw, skoro od dawna wiadomo, że jest najlepszy w organizacji, najsilniejszy, itd.? Żaden kreatywny nie wpadnie na pomysł, by sprowadzić go do pozycji choćby zwykłego Main Eventera.


  • Posty:  10 225
  • Reputacja:   240
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kiedy John Cena przegrał jakąś istotną walkę czysto z kimś komu taka wygrana by coś dała? Może był jakiś rollup na RAW w 6 man tag matchu ale kto by to liczył.

 

A ostatni Summer Slam i czysty job Ceny promujący Daniela Bryana to oglądał?

Śmieszy mnie takie ciśnięcie po Jaśku, bo chłopina jest twarzą fedki nie dlatego, że ma permanentne zapotrzebowanie na Snickersy jak Punk, ale dlatego że zawsze robi bez szemrania co mu każą. Akurat to, że Cena rzadko czysto jobuje jest naturalne i Jasiek nie ma z tym nic wspólnego. Po prostu facet ma obecnie najmocniejszą postać w WWE i nie będą go podkładać byle pchlarzowi, żeby nie rozmienić wartości jego postaci na drobne (czyste zwycięstwo nad Ceną dlatego tyle znaczy, bo mało komu jest ono dane). Gdyby Cena był taki ego-maniakiem i wrogiem jobowania, to sądzisz, że zgodziłby się na czyste, uwłaczające podłożenie się na WrestleManii ex-wrestlerowi, a obecnie aktorowi, który zrobił sobie sentymentalny powrót do wrestlingu? (The Rock). Przecież przy jego (Janusza) pozycji (jak sam twierdzisz) spokojnie mógłby powiedzieć Vince'owi "pierdol się, to on ma jobować i przekazać mi wrestlingową sztafetę".

 

dlaczego John Cena nie może po prostu przegrać walki i pomóc w promocji takiego np. Cesaro.Zawsze musi być jakiś dodatkowy a nie ludzki powód jego porażki. Rzygać się chce jak widzi się kolesia który wygrał dwa razy Royal Rumble, tytuły WWE że nie sposób tego zliczyć i jeszcze mu mało do tego stopnia że nie jest w stanie przełknąć decyzji bookerów o podłożeniu się komukolwiek.

 

Wiesz dlaczego większości staje na myśl o walce Takera z Ceną na WrestleManii? Dlatego, bo właśnie Cena nie jest jobowany byle komu (job dla Cesaro? Chociaż uwielbiam Castagnoli'ego, to pomysł ten jest wyciągnięty z najgłębszych czeluści anusa) i ma przez to pozycję taką a nie inną. Gdyby Jacha podkładali z dupy różnym midcarderom, których chcą wypromować, jego potencjalną walkę z Grabarzem na WM'ce, oglądałbym tak samo bez emocji (choć iluzoryczne zagrożenie streaku) jak te wszystkie minione.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Jak czytam takie opinie to nie ogarniam.

 

Sixter napisz proszę, kto chętniej wchodzi w storyline'y z debiutantami i promuje nowe twarze niż Cena? Mam oczywiście na myśli Main Eventerów. Bo jakoś nikogo innego nie kojarzę. A push nie zawsze polega na podłożeniu się, ale na wypromowaniu kogoś walką jak równy z równym.

 

Nexus wypromował się na Cenie. To, gdzie później się znaleźli zawdzięczają raczej temu, że nie podołali chociażby na mikrofonie. To na Cenie pierwsze pierdolnięcie zanotował Tensai. To samo było z Rybackiem. Wcześniej wypromował Sheamusa, z którym stracił nawet pas.

Jobbnął powracającemu na WM'kę Rock'owi. Był jednym z pierwszych ofiar Shield.

 

Kto od niego daje się okładać bardziej?

Orton? CM Punk? Trypel?

 

Można narzekać że jest bookowany jako terminator i twarz WWE, ale gość jest chyba najbardziej lojalnym pracownikiem jakiego WWE miało kiedykolwiek. Feuduje z debiutantami, wraca z niedoleczonymi kontuzjami, bierze udział we wszystkich akcjach charytatywnych. Czy rządzi na zapleczu? Po tym co robi dla fedki ma prawo do tego, żeby jego głos był znaczący.

213559901458cecbdd39123.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

To samo było z Rybackiem.

 

Znaczy Rybacka wypromował CM Punk, mimo iż Skip z nim przegrywał wiele razy to i tak stał się z miejsca Main Eventerem.

 

Ale masz rację, głupie jest takie gadanie że Cena jest zazdrosny o młode talenty. Tylko osoby które na początku idą na Cene przepadają bo pokazywane jest że nie nadają się na gwiazdy federacji.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

O tym, kto pójdzie na Cenę decydują kreatywni.

A często jest tak, że chcą wypromować kogoś na destroyera i main eventera, a potem się okazuje, że jednak nic z tego nie będzie, bo wrestler nie daje sobie rady z taką promocją, więc lądują w jobberlandii i na superstars.

 

Tak było z Ryback'iem, powrotem Alberta, czy Barrett'em. Sheamus sobie jakoś poradził.

Nie ma to jednak nic wspólnego z Ceną, bo nie można zarzucić, że nie chce się podkładać, albo robi kiepski selling. A przecież nie będzie zaniżał swojego poziomu na mic'u, bo to oni mają zapędy do czołówki.

213559901458cecbdd39123.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 19 odpowiedzi
    • WWE Royal Rumble 2025
      Spekulacje i dyskusje na temat WWE Royal Rumble 2025!
        • Dzięki
      • 79 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 922 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 686 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 350 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 146 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 172 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 513 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 850 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Za nami kolejny epizod NXT, który w głównej mierze skupił się na podbudowie nadchodzącego Vengeance Day. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Na otwarcie Stephanie Vaquer pokonała Jacy Jayne, mimo próby ingerencji Fatal Influence. Link do filmu Na zapleczu doszło do spięcia na linii Zaria i Sol Ruca - Lash Legend i Jakara Jackson - Tatum Paxley, Tatum, Gigi Dolin i Shotzi. W ringu pojawił się Lexis King, który stwierdził, iż wreszcie zrozumiał, kim jest. Przekazał także, że ma plany na zmiany wobec Heritage Cup i kończy z bronieniem tytułu na zasadzie rund, czy pomocy narożników. Wypowiedź mistrza przerwał... powracający Fandango! Który przedstawił się jako JDC reprezentujący "The System" w TNA. Przekazał, iż rozmawiał z Avą i zawalczy o Heritage Cup. Link do filmu Ridge Holland pokonał Stacksa, a ponownie doszło do zamieszania z udziałem Izzi Dame. Link do filmu Zaria i Sol Ruca pokonały Gigi Dolin i Tatum Paxley. Doszło do zapowiadanego Vengeance Day Summit z udziałem mistrzyni NXT Giulii oraz pretendentek - Bayley i Roxanne Perez. Jednak nie tylko one miały swoje plany wobec mistrzostwa kobiet, bowiem... pojawiła się także zwyciężczyni kobiecego Royal Rumble Matchu - Charlotte Flair. A wszystko skwitowała... Cora Jade, atakując Giulię i Bayley kijem do baseballa. A blisko było, by oberwało się również i Perez. Link do filmu Link do filmu Link do filmu Choć Kelani Jordan pokonała Karmen Petrovic, to sędzia zmienił decyzję po przesadnym ataku Kelani na przeciwniczce po walce. W walce wieczoru A-Town Down Under pokonali mistrza NXT Oba Femiego i Tricka Williamsa. Jednak nie odbyło się bez ingerencji Eddy'ego Thorpe'a, który zaatakował Williamsa. Eddy okładał jeszcze Tricka po starciu. Link do filmu Link do filmu Skrót: Link do filmu Przeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • KyRenLo
      John Cena: Czyli jedna tygodniówka w styczniu i zapewne ani jedna w lutym. Mam nadzieję, że później jakoś nabierze to rozpędu. Jade Cargill:
    • Tomos
      Dorzucą stypulację "if Roman wins, Rollins przeprasza za rozpad Shield" i ludzie będą klaskać uszami. Plus, to w końcu main event dla Punka
    • IIL
      Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins może zamknąć pierwsza noc WM 41 Just a moment... WWW.WEBISJERICHO.COM Trochę dziwnie, że taki triple threat będzie tam o pietruszkę. Roman też raczej wygrywa. Nie uwalą go dwa lata z rzędu.  Czyli Cody vs Cena domknie drugą noc, a zwycięzca RR w takim układzie do openera? 
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #771 Data: 04.02.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...