Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Nowy członek The Shield, plany dla Punka na WM XXX, kto z NX


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zapewne to co napiszę nie spodoba się smartowej części użytkowników, ale Roman jest jedyną osobą z Shield, która ma szansę zostać Main Eventerem, co do pozostałej dwójki, to jeśli Shield się rozpadnie to skończą co najwyżej w midcardzie, z tym że wyższą pozycje będzie miał Rollins. Dlatego najlepszą opcją jest dodanie im kogoś trzeciego (najbardziej pasuje Leo Kruger). Nie rozumiem dlaczego wszyscy tak się zachwycają Deanem, przyznaję że jest dobry przy mikrofonie(może nawet najlepszy z młodych gwiazd), ale nie ma warunków fizycznych na bycie w topie i raczej ich już mieć nie będzie(ringowo też jest wg mnie najsłabszy z całej trójki ), a porównywanie go do CM Punka jest wg mnie ubliżające dla tego drugiego. CM Punk to jest styl życia(Straight Edge i jiu jitsu), a nie tylko umiejętności przy mikrofonie i GTS.

 

Szanuję Twoją opinię, a po części nawet się z nią zgadzam. Zauważ jednak, że Dean, parę osób z głównego rosteru (np. Rollins, Cesaro, Bryan i Punk) oraz duża część zawodników przebywających obecnie w NXT wywodzą się z federacji niezależnych, gdzie przede wszystkim liczy się to, co dany zawodnik pokazuje w ringu i czy umie tym porwać publiczność. Dodatkowo w WWE byli "niezależni" są blokowani, gdyż wielu akcji nie mogą wykonywać. Zazwyczaj powód jest taki, że są one zbyt "mocne" dla produktu PG. A wystarczy zobaczyć co np. taki Ambrose potrafił wyczyniać będąc w DGUSA lub tym bardziej w CZW. Bryan i Punk są obecnie w Main Evencie (albo bardzo blisko niego), gdyż dodatkowo posiadają charyzmę, coś czego nie da się nauczyć i trzeba to po prostu mieć we krwi, a co w WWE jest bardzo cenne. Dlatego też walka Claudio Castagnoliego z Bryanem Danielsonem z ROH to zupełnie inne jakość niż Antonio Cesaro vs. Daniel Bryan na jednym z RAW w tamtym roku. (pierwsza pod względem ringowym, druga pod względem "rozrywkowym"; chociaż ta z RAW jak na WWE i ringowo jest niezła) Kwestię gabarytów pomijam, bo wiadomo, że w fedkach niezależnych nie to liczy się najbardziej i większość zawodników nie imponuje rozmiarami, a z Ambrose'a czy Rollinsa nie zrobisz nagle 130-kilogramowego, napakowanego koksa. W domyśle: to nie ich wina, że są jacy są i nie powinno się za to ich skazywać na wieczność w midcardzie tylko dlatego, że Vince (lub teraz też Triple H) myśli staroszkolnie (tzn. "lubi dużych chłopców").

 

Dążę do tego, iż, moim zdaniem, jeśli WWE ma czas i ochotę tracić pieniądze na niepewnego Masona Ryana, to nie powinno mieć oporów, by choć spróbować zrobić z jednego z wymienionych przeze mnie zawodników Main Eventera (niekoniecznie sięgającego od razu po WWE World Heavyweight Championship; dobrze rozpisany feud z kimś "ważnym" też może dużo zrobić dla kariery takiego "świeżo upieczonego" main eventera). Na pewno ewentualna wpadka z bookowaniem któregokolwiek z wymienionych przeze mnie "młodych zdolnych" na main eventerów będzie niczym w porównaniu z, zapewne, kolejnym niewypałem po próbie ponownego wprowadzenia do głównego rosteru Masona Ryana.

  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Arkao

    3

  • Michcio

    3

  • HrabiaZuo

    2

  • TakerFanKrk

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Michcio, bardzo zgrabnie to ująłeś. Tak mi się właśnie wydaje, że SailorJerry nie wziąłeś pod uwagę tego iż tacy osobnicy jak chociażby rzeczony Ambrose mają konkretną przeszłość w federacjach niezależnych. To nie jest tak, że przychodzi sobie ktoś, robi szał w FCW i potem wszyscy chcą dla niego pushu.

 

Co do tarczy, też jestem za tym żeby w momencie odejścia Romana rozwiązać całą Stajnię.


  • Posty:  158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.07.2013
  • Status:  Offline

Sailor niegadaj głupot, w WWE nawet najmniejsi moga przynosic im zyski a Punk jest w scisłym Main Evencie i nieschodzi z niego ani na moment nawet gdy niema pasa bo poprostu sie sprzedaje tak jak John Cena. i fakt niechciałbym zobaczyc walki Bryan/Punk w ME WrestleManii ale Cena/Punk czy Punk/Batista juz owszem. niemozna porownywac Bryana do Punka bo ten pierwszy jeszcze nie osiagnał takiego statusu Ceny i Punka ale jest na dobrej drodze by wspomnianią dwójke doscignąc bo stoja za nim fani a WWE nigdy ich tak dokońca nieignoruje. to że mniejszy zawodnik niemoze osiagnac nic w ME to czysta bujda i mit. czy tacy jak Benoit, Michaels, Jericho, Kurt Angle nic nieosiagneli w ME, zwlaszcza oni osiagneli BARDZO duzo a koksami niebyli. oczywiste jest że Dean Ambrose odniesie sukces i według mnie bedzie jeszcze heelem nr 1 federacji jak sam mowil w wywiadzie, on porywa publike swoim mic skillem, sposobem porusznia sie, on wcale niemusi byc koksem ani zajebistym w ringu by osiagnac najwieksze sukcesy w WWE, w jego przypadku liczy sie niebywala charyzma i WWE predzej czy pozniej to wykorzysta. co do Shield to jestem przeciwny ich rozpadowi, po odejsciu Reinsa powinien do nich dolaczyc najlepiej Ezekiel Jackson a grupa powinna wystapic na WMXXX bo tak dominujacej grupy niewarto calkowicie niszczyc tak szybko.

  • Posty:  123
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.11.2012
  • Status:  Offline

Gdzie ty to widzisz ? :shock: Kruger jako ten człowiek z buszu pasował by bardziej do The Wyat Family.

 

Ale wrestlerzy z NXT nie muszą koniecznie startować w MR z takim samym gimmickiem, jaki mieli w rozwojówce. Przykład pierwszy z brzegu - Seth Rollins - w rozwojówce babyface'owy underdog, wykonujący szalone tańce połączone z dzikim kręceniem pasem. Awans do MR -> członek heelowej, destroyerskiej stajni.

 

A mi chodziło w cytowanym przez Ciebie poście o to, że Kruger nieźle by wyglądał w tych pseudo-militarnych fatałaszkach jakie nosi Tarcza ;)


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2013
  • Status:  Offline

Lepiej raczej, aby całe The Shield się rozpadło, bo gdyby zmieniono członka niestety Tacza mogłaby zacząć jobbować. Nie ma większego sensu zmieniać składu, niech się rozpadną wkrótce i pójdą w swoją stronę, albo na jakiś czas Tag Team Setha z Ambrose'm.

  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Cała siła Shield polega właśnie na tym, że jest trzech zawodników, którzy teoretycznie są sobie równi. Oczywiście co jakiś czas na czoło wysuwa się albo Reigns albo Ambrode. Rollins jakoś nie był jeszcze tym bardziej wyróżniającym się. Niestety dołączenie kogoś nowego na miejsce Romana jest bez sensu, o ile nie będzie on właśnie równy dwóm pozostałym. Jednyna osoba wg mnie, która mogła się tu klasyfikować z NXT to Ohno, którego niestety się pozbyli.

 

 

Era koksów w pewnym sensie przebrzmiała. Oczywiście takie postacie jak Cena, Rock czy Lesnar wciąż są na szczycie, ale zobaczcie na kogo reaguje publika. Praktycznie ostatnie lata gorącego main eventu to Jeff Hardy, CM Punk, Daniel Bryan. To oni oprócz Ceny rozpalali publiczność do białości. Nie istotne w jakim wieku była publika i czy była smart czy mark.

Liczy się sprzedaż, wyprzedane miejsca i reagująca publika. W głównym rosterze obecnie mamy Cenę, Punka i Bryana. To oni są top pod tym względem. W NXT to Sami Zayn.

 

Oczywiście Vince ze swoją miłością do "the old days" i wrestlerów wyglądających jak Herkules długo jeszcze tego nie zaakceptuje, ale taka jest kolej rzeczy. Dlatego uważam, że Ambrose, który nie wygląda jak Cena czy Rock, ale bardziej jak Punk, może właśnie dzięki charyzmie trafić na szczyt. A charyzmy brakuje właśnie Romanowi. Rollins jest dla mnie natomiast dużą niewiadomą. Nazywany nowym Punkiem faktycznie zaczyna podobnie. I Punk też mnie nie przekonywał jeszcze za czasów ECW. Ale teraz? To absolutny top na świecie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Wiesz ostatnio nic nie sprawdzałem z GCW, ale pewnie luknę na najbliższą galę w Hammerstein Ballroom, która jest 19/01 - The People vs. GCW 2025. PS - akcje z paralizatorem widziałem, latała wszędzie po necie
    • Grins
      Widzę że nie jest tak źle Atticus Cogar wrócił do GCW  Możliwe że to on będzie rozdawał główne karty w GCW w najbliższym czasie, ta akcja z paralizatorem do jebana, widzę duży potencjał w tym chorym pojebie. 
    • Jeffrey Nero
      Już w AEW nie mógł korzystać z tego ring name prawa ma bodajże AAA podobnie jak do Penatgon Dark ma Lucha Underground dlatego w AEW pojawił się chwilowo jako Penta Oscuro. Sam debiut fajny, ale theme song mógłby być lepszy. Co do singlowych szans nie wiem czy większych nie ma jego młodszy o 5 lat brat Rey Fenix starcie dwóch Reyów tam są $$$. Spoko iż mówią , że był mistrzem w TNA czy Lucha Undergrund co było około 7 lat temu a nie wspominają o tytułach w AEW( czyli kolejne lata kariery nic nie robił i dlatego jest jednym z największych obecnie wolnych agentów) tak wiem, że to ich rywal, ale to tak jakby np pozyskać np. Roberta Lewandowskiego a wspomnieć , że strzelał gole dla Lecha Poznań a sukcesy w Barcelonie czy w Monachium olać bo to nasi rywale w lidze mistrzów a Lech to nam buty może czyścić. Skoro podają już takie ciekawostki statystyczne to mogliby być rzetelni mimo wszystko. A Pat wspominając, że oglądał go w Tv przyznał sie do oglądania konkurencji czytaj AEW
    • TheRealE9
      Jako wielki fan Pentagona z czasów LU ... ciężko mi się go ogląda w tej mainstreamowej formie. Debiut na Netflixie wypadł na pewno zdecydowanie lepiej, niż jego występy u Khana (ot kolorowy luchador z tag-teamu). Cieszy ciut mroczniejsza forma prezentowania postaci, cieszą małe elementy brutalniejszego charakteru, cieszy fakt, że nie uwalili mu połowy repertuaru. Git ! 👍 Jednak dla mnie to nadal nie to ... przed oczami ciągle mam chu*a łamiącego ręce przeciwnikom/przeciwniczkom na lewo i prawo. Ah ... 😪 Bądź, co bądź - debiut na plus. 
    • HeymanGuy
      Jakieś ramy czasowe ustalamy, czy do końca kariery? Chętnie się napiję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...