Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TUF 18 - Team Rousey vs. Team Tate


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  143
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  05.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://i.imgur.com/d5PmCT9.jpg

 

Nowy sezon, nowi trenerzy (trenerki), więc i temat by się przydał, bo w tym sezonie po raz pierwszy nowość, czyli udział kobiet. W eliminacjach, które miały wyłonić domowników wzięło udział 16 kobiet i 16 mężczyzn:

 

Women’s Bantamweights:

 

Shayna Baszler, 33, Sioux Fall, S.D.

Revelina Berto, 24, Winter Haven, Fla.

Jessamyn Duke, 27, Richmond, Ky.

Tonya Evinger, 32, Lake St. Louis, Mo.

Laura Howarth, 26, Hove, East Essex, England

Tara LaRosa, 35, Albuquerque, N.M.

Valerie Letourneau, 30, La Prairie, CAN

Bethany Marshall, 25, Newport News, Va.

Sarah Moras, 25, Kelowna, Canada

Peggy Morgan, 33, Nashua, N.H.

Gina Mazany, 25, Seattle, Wash.

Roxanne Modafferi, 30, Pittsfield, Mass.

Julianna Pena, 24, Spokane, Wash.

Raquel Pennington, 24, Colorado Springs, Colo.

Jessica Rakoczy, 36, Las Vegas, Nev.

Colleen Schneider, 31, Las Vegas, Nev.

 

Men’s Bantamweights:

 

Chris Beal, 28, Somis, Calif.

Cody Bollinger, 22, Rancho Cucamonga, Calif.

Louis Fisette, 23, Winnipeg, Canada

Rafael de Freitas, 29, Albuquerque, N.M.

Davey Grant, 27, Bishop Auckland, England

Tim Gorman, 30, West Des Moines, Iowa

Anthony Gutierrez, 22, Lee’s Summit, Mo.

Emil Hartsner, 23, Luberod, Sweden

Josh Hill, 26, Binbrook, Canada

Chris Holdsworth, 25, Woodland Hills, Calif.

Patrick Holohan, 25, Dublin, Irleand

Sirwan Kakai, 23, Coconut Creek, Fla.

Daniel Martinez, 28, San Diego, Calif.

Matt Munsey, 26, Hollywood, Fla.

Lee Sandmeier, 30, Knoxville, Iowa

Mike Wooten, 24, Liverpool, England

 

W tej edycji reprezentowana jest waga kogucia, czyli ciężar zawodnika nie może przekraczać bariery 61 kg.

 

Podział na drużyny:

 

 

Team Rousey

:arrow: Female fighters: Shayna Baszler, Jessamyn Duke, Peggy Morgan, Jessica Rakoczy

:arrow: Male Fighters: Chris Beal, David Grant, Anthony Gutierrez, Michael Wootten

 

Team Tate

:arrow: Female fighters: Julianna Pena, Sarah Moras, Raquel Pennington, Roxanne Modafferi

:arrow: Male Fighters: Cody Bollinger, Chris Holdsworth, Josh Hill, Tim Gorman

 

 

Jak wasze wrażenia po pierwszym odcinku?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33804-tuf-18-team-rousey-vs-team-tate/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • N!KO

    2

  • antyrusso

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ronda już w drugim odcinku złapała u mnie sporego minusa. Arogancko poszła za number 1 pickiem, a potem stroiła fochy i spinała się do Tate, o cieszenie się z triumfu... WTF! Jak tak dalej ma wyglądać Rousey, to w dzień walki będę za Mieshą.

Dobrze, że Peńa wygrała. W walkach anonimowych figtherek, zawsze faworyzuje... ładniejsza, a pod tym kątem Julianna nie ma sobie równych - idź dziewczyno, wygraj :wink:

Szkoda mi Gormana, bo był barwną postacią.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33804-tuf-18-team-rousey-vs-team-tate/#findComment-330568
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ronda już w drugim odcinku złapała u mnie sporego minusa. Arogancko poszła za number 1 pickiem, a potem stroiła fochy i spinała się do Tate, o cieszenie się z triumfu... WTF! Jak tak dalej ma wyglądać Rousey, to w dzień walki będę za Mieshą.

 

Dopiero teraz? Nie wiem jak można lubić Rondę? Pomijając to, że to fajna dupa, to babsko jest strasznie aroganckie, pyskate i antypatyczne. Taki Diaz w spódnicy, czyli typowa sucz (kto z kim przestaje... itp.). Nie wiem z kim musieliby ją zestawić, żebym to jej akurat kibicował (żadna z pań nie przychodzi mi na myśl). Liczę, że za jakiś czas Sara McMaan da jej lekcję pokory, bo choć uwielbiam Mieshkę Miki, to obawiam się, że scenariusz z pierwszej walki, na 99% się tutaj powtórzy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33804-tuf-18-team-rousey-vs-team-tate/#findComment-330607
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie wiem, czy to widziales, ale apeluje zerknąć - sama końcówka drugiego odcinka. Rozumiem, że można być aroganckim, zrozumiem też złość po porażce - tłumaczoną miłością do tego co robi - ale spinanie się o to, że Miesha cieszyła się ze swoim triumfującym underdogiem? Według Rondy śmiała się z porażki/cierpienia jej zawodniczki! Jak to usłyszałem, to miałem podobną minę do Tate'owej - dziecko, o czym Ty mówisz? Jeszcze wózek jaki załączła po tym tekście... Kabaret!

A jak można ją lubić? Skoro wyznacznikiem kibicowania w dywizji kobiet jest wygląd, to patrząc na niektóre, wręcz wypada :wink: Nie ukrywam, że biegły wśród fighterek nie jestem, i moje śledzenie tej płci w klatce, zaczęło się głównie od UFC. Owszem, w Strikeforce widziałem trochę, ale szybko mi to wypadło z głowy - no może poza Cyborg, która wpadła w biedną Azjatkę :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33804-tuf-18-team-rousey-vs-team-tate/#findComment-330608
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A jak można ją lubić? Skoro wyznacznikiem kibicowania w dywizji kobiet jest wygląd, to patrząc na niektóre, wręcz wypada :wink: Nie ukrywam, że biegły wśród fighterek nie jestem, i moje śledzenie tej płci w klatce, zaczęło się głównie od UFC. Owszem, w Strikeforce widziałem trochę, ale szybko mi to wypadło z głowy - no może poza Cyborg, która wpadła w biedną Azjatkę :twisted:

 

N!KO, daj spokój, za wygląd to można kibicować "grapplerkom" uprawiającym BJJ w pornolach :D W MMA niektóre Panie mają takiego skilla, że trudno ich nie doceniać. Tym bardziej, że są przy tym dość skromne i sympatyczne, w przeciwieństwie do totalnie sukowatej i głupkowatej Hondy, której sodówka odpierdala po całości.

 

Nie wiem, czy to widziales, ale apeluje zerknąć - sama końcówka drugiego odcinka. Rozumiem, że można być aroganckim, zrozumiem też złość po porażce - tłumaczoną miłością do tego co robi - ale spinanie się o to, że Miesha cieszyła się ze swoim triumfującym underdogiem? Według Rondy śmiała się z porażki/cierpienia jej zawodniczki! Jak to usłyszałem, to miałem podobną minę do Tate'owej - dziecko, o czym Ty mówisz? Jeszcze wózek jaki załączła po tym tekście... Kabaret!

 

Szczerze mówiąc, to nie mam czasu na bzdety i tego typu szopki omijam szerokim łukiem. Chciałbym żeby Tate skarciła Rousey, ale są na to mizerne szanse. Walkę oczywiście obejrzę, życząc Rondzie jak najgorzej :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33804-tuf-18-team-rousey-vs-team-tate/#findComment-330653
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...