Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

UFC Fight Night 28 - Glover vs Bader


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Data: 4 września 2013

Miejsce: Jornalista Felipe Drumond Stadium, Belo Horizonte, Brazylia

Transmisja: FOX Sports 1

Walka wieczoru:

205 lbs: Glover Teixeira (21-2) vs. Ryan Bader (15-3)

Główna karta:

185 lbs: Yushin Okami (29-7) vs. Ronaldo Souza (18-3)

125 lbs: Joseph Benavidez (18-3) vs. Jussier da Silva (15-2)

155 lbs: Francisco Trinaldo (13-2) vs. Piotr Hallmann (13-1)

185 lbs: Rafael Natal (16-4-1) vs. Tor Troeng (16-4-1)

125 lbs: Marcos Vinicius (20-4-1) vs. Ali Bagautinov (10-2)

Pozostałe:

135 lbs: Wilson Reis (16-4) vs. Hugo Viana (7-1)

145 lbs: Felipe Arantes (15-5-1) vs. Edimilson Souza (12-3)

170 lbs: Joao Zeferino (13-5) vs. Elias Silverio (8-0)

135 lbs: Lucas Martins (13-1) vs. Ramiro Hernandez (13-4)

170 lbs: Keith Wisniewski (28-14-1) vs. Ivan Jorge (24-3)

170 lbs: Sean Spencer (9-2) vs. Yuri Villefort (6-2)

 

Piotr Hallman Last 3: W - Juha-Pekka Vainikainen (poza UFC) ; W - Ivica Truscek (poza UFC) ; W - Vaso Bakocevic (poza UFC)

Francisco Trinaldo Last 3: W - Mike Rio ; W - C.J. Keith ; L - Gleison Tibau

 

Dla nas najważniejsza walka w UFC od lat. Od razu główna karta, od razu dobry przeciwnik, od razu szansa dla Hallmana, na zaznaczenie swojej obecności w największej lidze świata. Płetwal wcale nie stoi na straconej pozycji, o ile stres nie da się we znaki - a to loteria. Jak się zepnie, to Trinaldo go poskłada w dowolnej płaszczyźnie. Jak podejdzie, jak do każdej innej walki, to jest szansa na niespodzianke.

Grunt, to dać niezłą walkę. Na brak reakcji narzekać nie powinien, walczy z gospodarzem. Jeśli noga się podwinie, to i tak następna szansa będzie. Raz, że UFC zmierza do Polski, dwa, że przeciwnik ceniony, z niezłym rekordem (13-2 ; 3-1 w UFC)

 

Glover Teixeira Last 3: W - James Te Huna ; W - Quinton Jackson ; W - Fabio Maldonado

Ryan Bader Last 3: W - Vladimir Matyushenko ; L - Lyoto Machida ; W - Quinton Jackson

 

Glover kontynuuje swoją powolną drogę na szczyt. Kolejny raz wątpliwe, żeby po zwycięstwie miał status głównego pretendenta. Bader to nie ten kalibar. Facet odprawił ostatnio "Janitora", po upokarzającej wtopie z Machida. Walczy w kratkę i dość nudno - choć lubię gościa. Dawno zapomnieli, że był prospektem. Będzie obijał midcarderów, ale zderzenie z czołówką - jaką jest Teixeira - będzie jak walenie głową w mur.

 

Ronaldo Souza Last 3: W - Chris Camozzi ; W - Ed Herman (poza UFC) ; W - Derek Brunson (poza UFC)

Yushin Okami Last 3: W - Hector Lombard ; W - Alan Belcher ; W - Buddy Roberts

 

Trzecie miejsce (Okami) z piątym (Souza) w rankingu UFC. Jeśli skończy się to efektownie - w którąkolwiek ze stron - to niewykluczone, że następną walką dla zwycięzcy, będzie bój o pas. Jeśli "kropki nad i" zabraknie, to następna walka będzie o pretendenta. Może nie są Main Eventem, może nie sa najważniejsi dla nas, ale pod względem wartości nie mają tu sobie równych. O wytypowanie triumfatora trudno. Stójka - Okami, parter - Jacare, co nie znaczy, że rywal da się zdominować, jeśli trafi do mniej komfortowej płaszczyzny. Kompleksowi fighterzy. To co wszyscy lubią. Jednostronnie być nie powinno - ... choc skoro to napisałem, to pewnie będzie jakieś 30-27 x3 :wink:

 

Poza tym, Benavidez i stado anonimowych Brazylijczyków - "Kim Ty jesteś?! Kim Ty jesteś?!" chantowali do znudzenia. Bo chyba Keith "The Polish Connection" Wisniewski po nas spływa. Szczególnie, że jest ogórem i walczy o życie (0-2 w UFC). Pozostaje żal, że gala w środku tygodnia, bo człowiek obejrzałby Live.

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 6
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • N!KO

    2

  • DesL

    2

  • Morison

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Dla nas najważniejsza walka w UFC od lat. Od razu główna karta, od razu dobry przeciwnik, od razu szansa dla Hallmana, na zaznaczenie swojej obecności w największej lidze świata. Płetwal wcale nie stoi na straconej pozycji, o ile stres nie da się we znaki - a to loteria. Jak się zepnie, to Trinaldo go poskłada w dowolnej płaszczyźnie. Jak podejdzie, jak do każdej innej walki, to jest szansa na niespodzianke.

Grunt, to dać niezłą walkę. Na brak reakcji narzekać nie powinien, walczy z gospodarzem. Jeśli noga się podwinie, to i tak następna szansa będzie. Raz, że UFC zmierza do Polski, dwa, że przeciwnik ceniony, z niezłym rekordem (13-2 ; 3-1 w UFC)

 

Trinaldo to mocny test dla Piotrka, ale jeśli to wygra (a rywal jest mimo wsio w jego zasięgu) - zwłaszcza efektownie - to Danka może bardzo przychylnie spojrzeć na Polaka, który na ten moment jest dla Łyska całkowitym no-namem (zdziwiłbym się gdyby wiedział, że go ma w rosterze :D )

Swoją drogą Trinaldo to bardzo ciekawa postać, bo chłopak podobno dorastał w strasznej biedzie i żeby mieć na jedzenie lał się za kase w brazylijskich fawelach, czyli tamtejszych slumsach (a więc pewnie pikawę do walki ma za dwóch).

 

O wytypowanie triumfatora trudno. Stójka - Okami, parter - Jacare, co nie znaczy, że rywal da się zdominować, jeśli trafi do mniej komfortowej płaszczyzny. Kompleksowi fighterzy.

 

Z tą stójką to nie byłbym taki pewny, bo Aligator coraz pewniej czuje się w tej płaszczyźnie (i lubi boksować), a Okami to żaden stójkowy wirtuoz (jest solidny i nic więcej). W stójce może być różnie. Co do parteru, to BJJ Jacare jest zabójcze, ale Okami jest na tyle mocnym zapasiorem, by nie pozwolić, aby to starcie trafiło na glebę. Reasumując - duża niepewność co do wyniku i może być interesująco. Ciekawe, czy Okami zdecyduje się na obalenia z takim kotem parteru jak Souza (a obalać lubi)? Myślę, że może będzie starał się kraść punkty obaleniami na sekundy przed końcem rund...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Bardzo nędna karta, undercard to jakiś żart. Dla fanów spoza Brazylii tam nie ma nic interesującego no ale w sumie karta dla Brazylijczyków... Główne walki to już przystępniejsze zestawienia. Bader nie ma żadnej amunicji aby przerwać Teixeirze jego winstreak więc nie będzie tu niespodzianki. Okami zapewne w kolejny sposób zabije super prospekta spoza UFC (jak Lombarda) - może i japończyk nie jest porywający ale grzeje ścisłą czołówke średniej od lat i sie jakoś od niej nie oddala (jak Fitch). Widząc walke Formigi z Chrisem Cariaso jestem pewien, że brazylijczyk nic nie ugra w starciu z Benavidezem. Ponadto trzymam oczywiście kciuki za Piotrka - rywal jak najbardziej do ogrania. Najgroźniejszy z góry w parterze ale jednocześnie tylko w pierwszej rundzie. Przetrwanie pierwszych 5-ciu minut i zasypanie Trinaldo g&p w kolejnych powinno dać polakowi zwycięstwo.

  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Francisco Trinaldo vs Piotr Hallman - Bajka! Brawo Piotrek. Po tych kopniakach już schodziłem na ziemie. Już w głowie myśli, że dysproporcja miedzy Polakami, a ludźmi UFC jest zbyt duża. Płetwal jednak dokonał comebacku, podziwianego przez wszystkich oglądających. Zdominował drugą rundę, nie spiął się, kiedy sędzia smucił mu o ciosy w tył głowy, i zakończył Kimurą. Trinaldo był bez wątpienia silny, ale tak jak wielu przewidywało, wypompował sie dość szybko - wiek robi swoje - mimo, że nie dał jakiś genialnych 5-minut. To Hallman szedł cały czas do przodu.

 

Joseph Benavidez vs Jussier Formiga - Jeśli nokaut u Kogutów, to wiadomo, że Benavidez. Facet należy do ścisłej czołówki swojej kategorii i walki na zabicie czasu, właśnie tak się kończą.

 

Jacare Souza vs Yushin Okami - Byłem tak samo zaskoczony dynamicznym poczatkiem Jacare, jak sam Okami. Tylko to on dostał w ryj za stanie w oktagonie, a nie ja, za to co napisałem w początkowym poście. Souza w niego wpadł bez mydła, a Japoniec - jak to Azjaci w UFC :twisted: - padł na dupę.

 

Ryan Bader vs Glover Teixeira - Przegrać wygraną walkę... Bader był bliski nokautu, by finalnie zostać znokautowanym. Miał plan na Glovera. To nie przypadek, że trafił tą lewą cofając sie. Teixeira to łyknął na początku, łyknął raz jeszcze i pozostało czekać na koniec. Ten nadszedł, ale nie w tą stronę. Bader się sfrajerzył, Teixeira przyfarcił. To nie było dominujące zwycięstwo do jakich przyzwyczaił.

 

Dana White ‏@danawhite

Wow!!! Great comeback by Hallmann

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Piotrek zrobil swoiste starcie a'la Michal Materla - na poczatku obijany, gdzie juz zwatpilem w jakiekolwiek szanse na triumf i obawialem sie ze kazdy kolejny cios moze byc konczacy, rywal przewazal dzieki doswiadczeniu i umiejetnosciom, potem nasz wojownik wrocil do gry, gdyby walka nie skonczyla sie przed czasem, Polak niekoniecznie moglby zostac wytypowany na zwyciezce, mimo coraz slabszych ciosow oslabionego Trinaldo. Płetwal wzial jednak sprawy w swoje rece i nie pozwolil glowic sie sedziom przy wyniku, po taki performensie mam nadzieje ze pod koniec roku Hallman pojawi sie juz na jednej z glownych gal u Dany.
Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Na wstępie oczywiście gratulacje dla Piotrka. Coś tak czułem, że to sie skończy w drugiej rundzie jak Trinaldo sie zmęczy ale nie sądziłem, że przez kimure : )

 

Nie sądziłem, że Okami da sie tak zajechać Souzie. Przyznam, że troche niedoceniłem Jacare i myślałem, że japończyk go gładko wypunktuje. Drugi raz tego błędu nie popełnie, fenomenalny zawodnik a jak stłukł Okamiego na kwaśne jabłko... genialna akcja.

 

Podobno za swoją wygraną Teixeira miał dostać titleshota... jestem ciekaw, czy Dana sie rozmyśli po tym jak Ryan Bader okazał sie najzwyczajniej w świecie lepszym zawodnikiem, lol. Ryan Bader, czyli dość duże rozczarowanie wagi półciężkiej (prorokowano mu laury a wtopił z... Ortizem). Jasne, Glover wygrał ale wszyscy widzieliśmy jak starcie wyglądało. Nie chce tego nazywać od razu lucky punchem ale coś w tym jest


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

1. Francisco Trinaldo vs Piotr Hallmann – świetny debiut Piotrka, który nie dość że wygrywa przed czasem, to jeszcze zgarnia bonus za najlepsze poddanie. Sama jednak walka już tak do końca miętowa nie była, bo w pierwszej odsłonie Płetwal sobie nie bardzo radził w stójce, gdzie Trinaldo rozbijał go kopnięciami na korpus, aż po jednym z nich – Hallmann przykląkł. Na szczęście udało mu się przetrwać (polska, zahartowana wątroba – i wszystko jasne! :D ) i w drugiej odsłonie spacyfikować w parterze mocno wystrzelanego rywala.

Trinaldo był solidnym testem jak na debiut Piotrka, ale nie czarujmy się, że to jakiś mega-killer. Tymi rzucanymi, zamachowymi cepami i średniej jakości kickami (Barboza to on nie jest) sprawił i tak Polakowi od cholery problemów i gdyby miał lepsze cardio, to w drugiej rundzie mogłoby być baaardzo groźnie. Piotrek koniecznie musi poprawić boks. Te sygnalizowane, pchane uderzenia, bite bez dynamiki – nie wyglądały za dobrze i zbyt wielkiej krzywdy rywalowi wyrządzić też nie mogły (choć ładnie mu chodziła lewa ręka). Cardio, praca nóg, serce do walki i gra w parterze – jak najbardziej na plus. Mam nadzieję, że Danka nie rzuci go od razu na jeszcze głębszą wodę i będzie mu powoli stopniował poziom przeciwników, bo chłopak cały czas się rozwija i może naprawdę sporo osiągnąć.

Bardzo dobry debiut i wielki szacun dla Płetwala. Wygrać przed czasem, z tej klasy (jak na debiut) rywalem, walczącym u siebie w domu (z Brazylijczykiem, w Brazylii, za pomocą Brazylijskiego Jiu Jitsu :wink: ) – to nie lada wyczyn! Brawo!

 

P.S. Jeden z lepszych tekstów latających po necie, podsumowujący tą wygraną w UFC: „Jak widać można zarobić w UFC. Trzeba jednak być przede wszystkim wybitnym sportowcem, nie koniecznie zaś wybitnym księgowym.” :twisted: Teraz po Mamedzie będą cisnąć jak bo łysej kobyle :D

 

2. Joseph Benavidez vs Jussier Formiga – Joe to kryptonit na zawodników pokroju Mrówki (typowych, jednopłaszczyznowych, świetnych parterowców). Mocna stójka, ciężkie łapy i świetne zapasy, dzięki którym może na luzie utrzymać walkę w pionie – i da Silva nie bardzo mógł coś tutaj ugrać. Benek i tak tu zawalczył na totalnym luzie i bez pośpiechu, bo gdyby chciał i wjechał na pełnej kurwie, jak to ma czasem w zwyczaju zaczynając walki – to starcie to potrwałoby jeszcze krócej.

 

3. Jacare Souza vs Yushin Okami – bardzo agresywny początek i taka też stójka Aligatora. Okami wyglądał jakby za bardzo nie wiedział co się tu dzieje i za bardzo nie miał ochoty tu być. Widząc taką bierną postawę Azjaty, Brazylijczyk podkręcił jeszcze tempo i posłał go boksersko do krainy wiecznych łowów.

Całkiem ładnie Souza rozwija się stójkowo (z pewnością lepiej niż Maia w tej płaszczyźnie). Jeszcze trochę i dostaniemy kolejnego mega-kompletnego fightera.

 

4. Ryan Bader vs Glover Teixeira – Bader miał dobry start, gdzie porządnie trafił i zapiął Gilotynę, ale Glover dość gładko z tego wyszedł. Im dalej w las, tym bardziej do głosu zaczął dochodzić Brazylijczyk, który jednak w końcówce poślizgnął się, a Bader dopadł go pod siatką i chciał wykorzystać moment, zasypując gradem ciosów. Jednak Teixeira lubi tego typu brawle (co go kiedyś w końcu zgubi), skontrował i posłał Amerykanina na dechy, gdzie go dobił agresywnym G&P.

Kolejne zwycięstwo Teixeiry, w drodze po title shota. Ja jednak na chwilę obecną, mimo wszystko nadal nie widzę go z Jones’em.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Real World Tag League 2025 - Dzień 7 Data: 07.12.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Nagoya, Aichi, Japan Arena: Port Messe Nagoya 2nd Exhibition Hall Publiczność: 615 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Real World Tag League 2025 - Dzień 6 Data: 06.12.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: EDION Arena Osaka #2 Publiczność: 938 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • VictorV2
      ooof. Jak poprzednik, 200% polecam Deadl1ne. Zrobiło swoje w bardzo dobrym stylu. Tradycyjnie, zacznijmy od negatywów: Oba Vs Ricky. Match nie powalał, ale myślę że nikt nie spodziewał się technicznego klasyka bo i nie po to był. Myślę że jak na realia wyszło im dosyć solidnie, nie było mega szału ale nie było też tragedii. Bardziej boli fakt że z sytuacji gdzie mogliśmy mieć Ricky Vs Lennox/Jevon/Bourne i wreszcie coś autentycznie nowego i świeżego w main eventach...wracamy do Oba Vs Jevon
    • Grins
      Trochę tego jest, jakoś już ciężko mi cokolwiek chwalić od WWE w ostatnim czasie mimo że drugi dzień SummerSlam był chyba jedyną taką galą którą dało się obejrzeć, tak poza tym wszystko co w tym roku rozpisywali prócz Punk/Roman/Rollins było do dupy, całą swoją uwagę skupiali właśnie na tym programie z jednej strony dobrze, z drugiej już nie bo reszta programów była tak nieudolnie prowadzona że teraz na sam koniec roku wyszedł z tego jeden wielki kibel czyli zero świeżości, zero emocji ani nic a
    • VictorV2
      Dziekuję za zwrócenie uwagi, faktycznie.   Myślałem jak to zrobić i doszedłem do wniosku że zeedytuje poprzedni post, żeby zachować kolejność. Wyszedł długi post, ale będzie chyba lepiej niż mieszanie kolejności ^^
×
×
  • Dodaj nową pozycję...