TNA columns

[Tupak]

Nie pamiętam jak to dokładnie było z Hardy'm, ale utkwiło mi w pamięci, że wydymał Vince'a dwa razy, więc wydaje mi się, że miał on mieć tylko wolne.

Pamięta ktoś jak ta sprawa wyglądała z Christianem? W promie mówił, że WWE chciało z nim przedłużyć kontrakt, ale wiadomo jak to jest z promami. Powiedział to co ktoś mu kazał.

[-Raven-]

Czyli nie wybrał ani WWE ani TNA, tylko miejsce, w którym może kontynuować swój styl życia bez konsekwencji. Równie dobrze jakby w TNA też była taka burza na jego ćpuństwo, to zapewne by wylądował w RoH itd.

 

Wybrał, wybrał. Gdyby poszedł do RoH czy innego Indys, to pewnie mógłby walić do nocha nawet na galach, przed kamerami

[Tupak]

Co jakiś czas mam zamiar pisać jakieś swoje przemyślenia, więc żeby nie robić wielu tematów postanowiłem zmienić temat i w nim będę wrzucał różne swoje przemyślenia, na które mam nadzieje będzie można podyskutować i wymienić się opiniami.

 

 

 

General Manager

 

http://superiorpeople.files.wordpress.com/2013/09/gm.jpg

 

Ostatnio pojawiło się wiele opini na temat Hulka Hogana w TNA i jak nie trudno się zorientować były to opinie negatywne. Głównie za sprawą gry WWE, w której będzie Hulkster. Wiele osób uważa to za policzek wymierzony w strone TNA, a sam Hulkster broni się tym, że nie podpisywał żadnego kontraktu. Przez to coraz więcej mówi się o tym, że TNA nie przedłuży kontraktu z Hulkiem Hoganem. W tym krótkim felietonie postaram się napisać moją wizję posady General Managera jeśli dojdzie do zwolnienia Hogana.

 

Wszystko mogłoby się zacząć już po Bound for Glory, aby nie robić zbytniego zamieszania tuż przed najważniejszą galą PPV. Na Impact Wrestling widzimy filmik z backstage'u, na którym widać, że Hulkster leży zakrwawiony, a po chwili zostaje przewieziony do szpitala. Przez kilka następnych tygodni główną rolę odgrywają panowie z EGO, którzy interweniują w walkach i atakują zawodników na zapleczu oraz AJ Styles, który zdobył pas WHC na BFG i nadal krytykuje Dixie Carter. Podczas jednego z takich prom na arenie pojawia się Jeff Jarrett, który przy dużych owacjach fanów zmierza do ringu. Jeff staje po stronie AJ Styles'a dziekując mu za te 11 lat, które spędził w TNA i przyznaje mu racje, że to on podtrzymywał federacje na swoich barkach. Następnie krytykuje Dixie Carter za to, że zaufała Hulkowi. Zapowiada również, że zamierza walczyć o przywrócenie federacji w jego ręce po czym wraz z AJ'em opuszcza ring.

 

W następnym tygodniu James Storm jest niezadowolony z faktu, że jest w TNA od samego początku i nie dostawał zbyt wielu szans na pas WHC. Następnie mówi, że to idealny czas na to, aby coś zmienić w swoich życiu po czym opuszcza ring i udaje się na zaplecze. Tam spotyka Dixie Carter, która próbuje z nim porozmawiać, lecz Cowboy nie zwraca na nią uwagi i wsiada do swojego samochodu. Tydzień później pojawia się Jeff Jarrett, który zaczyna swoje promo od ataku w strone Dixie Carter, która w ogóle nie panuje nad Impact Wrestling. Następnie mówi, że w pełni rozumie zachowanie Jamesa Storma i szanuje go za całe poświęcenie, które włożył w tworzenie TNA i że zasługuje na bycie kimś więcej niż tylko mistrzem Tag Team.

To wszystko trwałoby do Genesis.

 

W spór Jeffa Jarretta z Dixie Carter wmieszał się Sting, który staje po stronie swojej szefowej. Mówi on, że nie spodziewał się po tych dwóch zawodnikach, że zachowają się w taki sposób w stosunku do Dixie. Na arenie pojawia się Jeff, który twierdzi, że Dixie nie potrafi zarządzać firmą po czym dochodzi do bójki między dwoma zawodnikami. Wrestlerów rozdziela ochrona po czym na arenie pojawiają się policjanci, którzy zakuwają w kajdanki Jarretta. Wraz z policjantami pojawia się Dixie, która mówi, że Jeff nie jest częścią TNA i nie powinien w ogóle tu przebywać. W następnych tygodniach Jeff nie pojawia się na galach TNA, lecz ma pełne wsparcie AJ Stylesa i Jamesa Storma. Po kilku tygodniach nieobecności na arenie znów pojawia się Jeff Jarrett, który pomaga AJ Styles'owi obronić swój pas uderzając jego rywala ( Bully Ray'a ) gitarą w głowę. Po tym pojawił się Sting, który ma dość zachowania Jeffa i wyzywa go na walkę na LockDown. Na ostatnim Impactcie przed PPV dochodzi do podpisania kontraktu na walkę, która odbędzie się w stalowej klatce, a dodatkowo jeśli Jeff wygra znów będzie pełnoprawnym zawodnikiem, a jeśli przegra opuści TNA raz na zawsze. Podczas gali w walce interweniuje zamaskowana osoba przez co wygrywa Jeff Jarrett, a tą osobą jest Vince Russo, który po walce ściągnął maskę i przytulił Jeffa.

 

W następnych tygodniach Vince Russo ujawnia przyczyny swojego zachowania i przez kilka tygodni daje kilka shootowych prom. To oczywiście nie podoba się Stingowi, który nadal jest częścią Main Event Mafii. Powstają dwa obozy: jeden, który jest po stronie Dixie Carter i drugi, który jest po stronie Jeffa Jarretta. Na Slammiversary AJ Styles traci pas mistrzowski. W następnych tygodniach Jeff w swoich promach mówi o świetności X Division i o tym jak Dixie zniszczyła tą dywizję. Jeff wraz z Vincem starają się znaleźć kolejnego członka do swojej ekipy. Na jednym z Impactów Jarrett rozmawia z kimś na backstage'u ( nie widać z kim rozmawia ) po czym odchodzi zadowolony.

 

Zbliża się Bound for Glory 2014. Na ring wychodzi Sting wraz z Main Event Mafią, który wzywa do ringu Jarretta wraz z jego ludźmi. Obaj dochodzą do wniosku, że czas skończyć to raz na zawsze. Podpisują kontrakt na walkę Lethal LockDown z dodaktową klauzurą: jeśli Team Jarrett wygra, Jeff przejmuje kontrolę nad federacją. Jeśli wygra MEM, Jeff Jarrett opuszcza TNA raz na zawsze. Ma to być walka 4 vs 4 w składzie MEM ( Sting, Angle, Joe i Magnus ), a w składzie Jarretta ( Jeff, AJ, Storm i osoba, z którą rozmawiał Jeff ). Na Bound for Glory pojedynek wygrywa Team Jarretta, a ostatnią osobą okazał się być Magnus, który odłączył się od MEM i przeszedł heel turn. Na Impactcie po gali Jeff dziękuje swojej drużynie, a Magnus zapowiada, że zdobędzie tytuł mistrza świata, a po zdobyciu pasa walczy przeciwko James'owi Stormowi. Jeff Jarrett zatrudnia Sonjay Dutta, Petey Williams, Low Ki, Ivelisse Velez, Mickie James ( ponownie oczywiście ) oraz Serene Deeb na stałe do TNA. Jeff przywraca również sześciokątny ring oraz zapowiada, że na Genesis odbywać się będzie Feast or Fired Match, na LockDown wszystkie walki będą w klatce, na Slammiversary powróci King of the Mountain.

 

 

W wielkim skrócie tak mógłby wyglądać powrót Jeffa Jarretta, który przejmuje kontrolę nad TNA. Jak wam się podoba moja wizja? Jak wy byście przeprowadzili taką zmianę i kto byłby nowym General Managerem?

[Bastian]

Tupak, Twoja wizja powolnego przejmowania władzy w TNA przez Jeffa Jarretta jest bardzo szczegółowa i ciekawa, ale przy całej sympatii dla federacji założonej przez klan Jarrett' ów - nikt na tego typu plan nie wpadnie.

Według mnie Hulk Hogan nie przedłuży kontraktu wygasającego prawdopodobnie 01.10.2013 roku. ,,Hulkster" chyba sam czuje, że nie okazał się zbawcą TNA, widzi to, co dzieje się w federacji (nie mam tu na myśli zwolnień postaci z rozwojówki jak np. Tealer Hendrix, jobbującego Joeya Ryana czy Crimsona, na którego od dawna brak było pomysłu): cięcia kosztów, dziwny booking (Chris Sabin jako mistrz świata wagi ciężkiej, Austin Aries jako Suicide, zmarnowany potencjał postaci buntownika AJ' a Stylesa), brak oczekiwanego rozwoju marketingowego i medialnego, zwolnienia jego ukochanej córeczki i wspomniana przez Ciebie historia z grą WWE sprawi, że HH poszuka łatwych pieniędzy w innym miejscu. Tak jak Ty uważam, że GM' em zostanie najprawdopodobniej Jeff Jarrett, ponieważ ostatnio pojawił się bodajże na No Surrender i mówi się o tym, że JJ ,,zbliża" się do TNA. Moim zdaniem Jarrett powróci tuż po PPV Bound for Glory jako współpracownik heelowej już Dixie Carter. Nie sądzę, aby Dixie przy swojej niechęci do pokazywania się na wizji występowała na galach Impact Wrestling przez dłuższy okres czasu. Trochę powalczy na słowa ze Stylesem, a z czasem dla urozmaicenia storyline do boju zostanie wpuszczony ,,Double J". Tyle. Tylko tyle i aż tyle, bo bardzo lubię Jeffa Jarretta, a zwłaszcza w charakterze tego złego. Jeff pewnie wykreuje sobie kogoś, kto będzie miał za zadanie odebrać AJ' owi TNA World Heavyweight Championship. Jeśli będzie to ktoś z obecnego rosteru to bardzo liczę na Magnusa lub Jamesa Storma. A może TNA kogoś zatrudni? Przekonamy się. Niestety nie widzę w najbliższym czasie tak dużego storyline' u w TNA; zwłaszcza, że do niedawna TNA starała się stworzyć coś podobnego z Aces & Eights...

[Witkacy]

Twój scenariusz jest bardzo dobry i myślę, że by się sprzedał. Niestety nie zostanie on wcielony w życie, a i same odejście Hogana jeszcze nie jest pewne (zapewne sprawdza czy ma szansę na WWE, jeśli nie to zostanie).

Zabawiłeś się trochę w bookera i jest to bardziej dzieło przeznaczone do działu z galami userów niż artykuł.

Twój "program" rozwleka się na strasznie długi czas i aby ciągle się sprzedawał musi być genialny. Asy i ósemki na początku były genialne, ale są już tak długo, że większość czeka na ich rozpad. Powrót Jeffa Jarretta też nie jest przesądzony i jak już wcześniej mówiłem jest to bardziej gdybanie niż felieton poparty faktami.

[Tupak]

Judas nie miało być to poparte faktami tylko właśnie coś co ja bym zrobił, gdybym mógł. Wiadomo, że zwolnienie Hogana nie jest jeszcze przesądzone i nie wiadomo czy Jarrett w ogóle wróci do TV czy zajmie się tylko sprawami za kulisami.

Bastian masz sporo racji, że może wyjść tak, że Jarrett w pewnym momencie zastąpi Dixie i to on będzie się pokazywał w TV, a nie ona.

Dzięki wielkie za komentarze

[aRo]

dziwny booking (Austin Aries jako Suicide)

Można się czepiać wielu rzeczy, ale ten myk Ariesa ze strojem był dobry

 

Co do głównego tematu - wiadomo że w życie to nie wejdzie, ale na powrót X-Div albo choć KOTM bym się nie obraził. I Jarrett może w tym mieć jakiś udział.

[TheVillain]

CO by tu pwiedzieć.... pomysł dobry, szkoda tylko, że nie twój a przekopiowany z innego forum...

[Edgar]

CO by tu pwiedzieć.... pomysł dobry, szkoda tylko, że nie twój a przekopiowany z innego forum...

 

A może najpierw warto dokładnie przeczytać zobaczyć zamiast bez sensu komentować? Tupak z atti i Tupak z WF to jedna i ta sama osoba

[TheVillain]

CO by tu pwiedzieć.... pomysł dobry, szkoda tylko, że nie twój a przekopiowany z innego forum...

 

A może najpierw warto dokładnie przeczytać zobaczyć zamiast bez sensu komentować? Tupak z atti i Tupak z WF to jedna i ta sama osoba

 

 

W takim razie warn za bycie u konkurencji

 

 

A tak serio to story jest mało realne. Ciekawe i dobrze rozpisane, ale mało realne... Dixie raczej nie zostanie zastąpiona przez JJ. Niestety.

[Bastian]

dziwny booking (Austin Aries jako Suicide)

Można się czepiać wielu rzeczy, ale ten myk Ariesa ze strojem był dobry

 

Rzeczywiście było to pomysłowe, z tymże ucierpiał przy tym Chris Sabin (stracił wiarygodność jako pretendent do TNA World Heavyweight Championship, choć i tak na Destination X zdobył tytuł), Bully Ray (przegrał z gościem, który nie był nawet absolutnym władcą w X Division) i sam pas dywizji X, który wędrował z rąk do rąk. Kto zyskał? Chyba tylko Austin Aries, ale w statystykach...

[Tupak]

CO by tu pwiedzieć.... pomysł dobry, szkoda tylko, że nie twój a przekopiowany z innego forum...

Kolejny raz ktoś już mówi, że skopiowałem coś od kogoś innego, a mimo tego nigdy czegoś takiego nie zrobiłem. Tupak to Tupak, jedynie prosze nie mylić z Tuptusiem czy jakoś tak.

Według mnie właśnie zastąpienie Dixie Jeffem jest bardzo możliwe. Może nie jako tego głównego, ale powinien mieć znów więcej do powiedzenia niż w ostatnich 2 latach.

 

PS: To za bycie adminem pewnie ban na stałe no nie ?

[Icon]

Jak to przeczytałem od razu nasunęły mi się pewne wnioski wnioski:

- booking ala umierające WcW ( o dziwo tu też ważną rolę ma odegrać Russo - brrrrrr )

- zmodyfikowany Invasion Angle czyli tak naprawdę dalej jakieś 90% forum będzie narzekać na "poziom" TNA.

- to story jest zbyt nie jedno wymiarowe jak na amerykańskie historie, AJ jako zbawca TNA ma być tym złym ( gdzie tu logika??? ) a Facowy Sting ma bronić złej Dixie ???

Turn anglika typowy dla bookingu Russo.

[Tupak]

a Facowy Sting ma bronić złej Dixie ???

U mnie Dixie nadal pozostała jako face.

( o dziwo tu też ważną rolę ma odegrać Russo - brrrrrr )

Tylko parę prom i ten jeden atak, który miał wyglądać jak podczas jego debiutu w TV TNA.

Co do tego Invasion Angle to nawet nie miałem pojęcia, że jest podobne, bo tego storylinu nigdy nie widziałem ( trzeba nadrobić zaległości )