Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Jak to sie zaczęło....


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  25
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2004
  • Status:  Offline

No to pozwólcie że ja zaczne.

Poraz pierwszy z wrestlingiem miałem kontakt w roku (chyba) 1990. Wtedy to zaczeła nadawć regionalna Trójka Katowice, i mieli 3 godziny programu własnego a reszte czasu antenowego zapychali transmitując programy satelitarne.

I tak się złorzyło że w soboty puszczali Sky One a tam o 15 leciał WWF Challange.

I wtedy już z uwaga śledziłem poczynanoia moich ulubionych zawodników ( już nawet nie pamiętam których).

Wtedy taż rozwaliłem mój tapczan ćwicząc dropkick czy flayng elbo z parapetu :rotfl2:

Potem załorzyli kablówke no i co tydzień w soboty i niedziele na Sky One emitowali WWF Superstars i WWF Mania.

Lecz nastał kiedyś taki dzień i zakodowali Sky One :(

Potem na DSF i na TNT dawali WCW ale według mnie WCW nigdy nie dorastało do pięt WWF ( ale to moje skromne prywatne zdanie)

I któregoś dnia doczekałem się Wrestligu po polsku ( nie liczą kilku programów na polsacie czy polsacie 2 bo to była jedna wielka katastrofa) na Wizji TV zaczeli puszczać WWF Superstars, i gdyby nie żałosny komentaz Pana Suprona ( z całym szacunkiem dla jego osoby, po mojej (chyba) skromnej interwencj dodali tam gościa który dosyć dobrze tłumaczył z angielskiego) byłoby wspaniale.

No teraz w dobie inernetu jest wspaniale :)

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • yanni

    2

  • anakin

    1

  • bolek

    1

  • Dino

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  104
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.11.2005
  • Status:  Offline

Po zakodowaniu Sky One jak wspomniałeś, WWF można było dalej oglądać np. na RTL2 łącznie z galami PPV ;P

1724760860440aabdb41ec3.png


  • Posty:  344
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2006
  • Status:  Offline

Jakoś rok `97 co jakiś czas oglądalem w TV, wtedy WCW jeszcze. Tak się sklada że mam rodzinę w Niemczech i tam akurat latwo można bylo WWF oglądać. Co jakiś czas mialem jakieś pojedyncze nagrania na VHS. Potem jakoś zapomnialem i w okolicach `01 - `02 powoli wracalem do starego hobby, ale już na dobre. Trzyma mnie do dziś i oby tak dalej :D
GG: 2290774

  • Posty:  152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.10.2005
  • Status:  Offline

A moje poczatki zaczely sie od roku 1997 jak sie nie myle. Stacja TNT nadawala WCW kiedy obejrzalem to pierwszy raz mialem z 7 lat ale mimo tego spodobalo mi sie i zaczelem ogladac jak nalogowiec :P moim faworytem byl wtedy Sting ale do tego czasu duzo sie zmienilo :) , gdzies w roku 2000 zakodowali program TNT strasznie sie wtedy wkurzylem no i nie mialem okazji ogladac wrestlingu az do niedawna kiedy znalazlem w googlach tą stronke :) no i teraz jestem fanen TNA z tego powodu ze jest tam kilka gwiazd z WCW
nWo 4 EVER !!

18515964524b48ad2518894.gif


  • Posty:  676
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2005
  • Status:  Offline

Ja zacząłem interesowac sie wrestlingiem całkiem niedawno bo w 2003 roku. Założyli w domu satelite. W menu można było wybrac sobie liste tylko kanałów sportowych. Przeglądałem kanał po kanale i trafiłem na kanał "Dubai" Nagle... coś fajnego zobaczyłem. Dwóch panów biło sie na ringu. Myśle sobie: nie jest to boks bo używają nóg, nie jest to vale tudo bo nie leje sie krew i zawodnicy wykonuja dziwne chwyty. No to sobie oglądam... Zaciekawiło mnie to i szkole sięgnąłem do Internetu (bo w domu jeszcze nie miałem) i dowiedziałem się, że to WRESTLING :jupi:. Zacząłem regularnie ogądac walki. Później jeszcze trafiłem na kanał Italia 1, tam był co tydzien pokazywany Smackdown. Wreszczie w domu pojawił sie Internet. Wpisałem w google wrestling i przeglądałem strony... i trafiłem tu. Teraz ściągam regularnie gale, walki itp. Tak to sie u mnie zaczęło.

20726886454675b1540758e.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Zaczelo sie gdy mialem 8lat czyli w 1990roku oczywiscie w kablowce. Nawet nie wiem co to byla za gala a federacja to oczywiscie WWF. Ale wtedy raz ogladalem a raz nie,tak naprawde czesciej to od 92. Odbieralem jeszcze Meksykanski Wrestling cmll i ten tez ogladalem,niestety po jakis 4latach juz nie odbieralem meksykanskiej tv,dopiero pod koniec 2000 troche federacji AAA lecialo jeszcze w jakiejsc hiszpanskiej i tyle. Tak oczywiscie jakos 93 pojawil sie u mnie na kablu WCW na DSF,a pozniej....
Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja nie wiem kiedy zacząłem oglądać wrestling na stałe. Pamiętam, że długo oglądałem go od święta, jak trafiłem przegladając kanały. Przyjmijmy, że był to 1995 r. Moim pierwszym ulubieńcem zostal Bret Hart. Wtedy nałogowo odwiedzałem salony gier, dlatego byłem w niebo wzięty kiedy wśród innych maszyn pojawiła się acclaimowe WWF WrestleMania Arcade. Gra jako taka, ale możecie sobie wyobrazić jakie to było wydarzenie dla fana.

 

Później zacząłem jeszcze oglądać WCW na TNT. W 1998 r. WCW zaczęło organizować Thundery. Pamiętam jak się cieszyłem w każdy piątek, że wieczorem czeka na mnie czterogodzinny seans z wrestlingiem ;). Wtedy jeszcze markowałem i dlatego sprawiało mi to ogromną przyjemność. Nie mogłem przespać żadnej gali, a kiedy to zrobiłem w sobotni poranek byłem wściekły jak cholera.

 

Zakodowanie TNT nie było dla mnie końcem świata. Miałem kartę telewizyjną i Multi Decoder, który umożliwiał mi oglądanie tego i owego. Próbowałem też grzebać ze Sky Sports, ale z mizernym skutkiem chociaż w przerwach w miganiu coś można było zobaczyć :D. Był jeszcze DSF. Wkrotce znowu zacząłem oglądać WWF, tym razem za pośrednictwem TM3. Jednocześnie nie rezygnowałem z WCW, które niestety z roku na rok stawało się gorsze. Pewien zastój nastąpił po upadku tej federacji. Oglądałem tylko WCW Monday Nitro Classic (co pozwoliło mi wzbogacić swoją VHS’ową kolekcję). Od 1999 r. miałem dostęp do internetu (wtedy modemowy), dlatego starałem się być na bieżąco. Jeżeli nie wchodziłem domu to z innych miejsc. Do oglądania wróciłem wiosną 2002 r. kiedy kupiłem tuner cyfrowy. We wrześniu doczekałem się stałego łącza i to był powrót na całego.

 

Oglądałem jeszcze wrestling na Polsacie 2. Wiele osób marudzi, że była to komedia, ale ja naprawdę lubiłem ten program. Zdarzyło mi się zobaczyć też program na Wizji. Można powiedzieć, że oglądałem wszędzie gdzie się dało, jak każdy ;).

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Ja wrestling zaczalem ogladac na sam koniec 1991 roku. Moja pierwsza walka jaka zobaczylem byla Hitman vs Skinner na Tuesday Night In Texas, ktora ogladałem naście razy. Wtedy to bylo jeszcze Sky One, lecz w tym samym czasie i krotko po zakodowaniu anglikow mialem nagrywane gale na Tele 5. Dopiero potem byl RTL 2, DSF.

Tez ogladalem WWF Manie, Superstars i w niedzile byl American Wrestling(nie pamietam czy to nie bylo tez Superstars w tym), potem krotko RAW. No i na Tele 5 w '92 roku ogladalem European Ramage Again Tour z Monachium (ktorej do dzisiaj nie moge zassac z nikad)

 

Moje ogladanie skonczyla sie w 1997 rou po Survivor Series. (Chyba DSF przestal nadawac PPV)

 

Probowalem ogladac WCW na TNT(czy cos) ale nie bylem w temacie, nie odpowiadalo tez mi, jako wychowankowi WWF


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Dla mnie to poczatek lat 90. I Sky One i Sky Movies na kablowce (poczatki piractwa rulez). Utkwil mi wtedy w pamieci Tatanka, Hart, Hogan, Yokozuna itd. To byly dobre czasy markowania... Szkoda ze juz nie moge poczuc tego dreszczyka emocji :P
The best there is, the best there was, the best there ever will be... Hartfan

1683510344acb5553018c.jpg


  • Posty:  124
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Ja zaczełem oglądać od czasu kiedy był pokazywany w Polsce chyba na Polsat 2. Później miałem przerwę i dopiero w 2004 ponownie zaczełem interesowac wrestlingiem.

  • Posty:  25
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2004
  • Status:  Offline

Po zakodowaniu Sky One jak wspomniałeś, WWF można było dalej oglądać np. na RTL2 łącznie z galami PPV ;P

Masz racje.

I oglądałem, tam też obejrzałem pierwszy raz w zyciu PPV - WrestleManie 9, To było coś.


  • Posty:  39
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2006
  • Status:  Offline

Moje poczatki z wrestlingiem zaczely sie jakos w polowie lat 90. Z niecierpliwoscia czekalem na jakakolwiek walke na Polsacie 2. Transmitowano wowczas urywki z WCW Monday Nitro. Pozniej po jakims czasie na moje Commodore 64 pojawila sie gierka wreslingowa. Ale byla frajda :). Po zakonczeniu wrestlingu na Polsacie 2 mialem przerwe do czasu chyba 2002 roku kiedy to wyjechalem na wakacje do rodzinki do USA. Wtedy to zaczelem ogladac Raw i Smackdown i poczatki feudu HHH vs. Shawn Micheles. Czulem wtedy niezly dreszczyk emocji :). Po poworcie do kraju kuzynka nagrywala mi na VHS gale i wysylala mi. A w momencie gdy zalozyli mi neta i znalazlem te forum ( wiecie do dalej :) ) Edytowane przez Dino

  • Posty:  456
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2006
  • Status:  Offline

Ja najpierw oglądałem WCW na TNT gdzies w roku 1998 do 1999.Póżniej przerwa aż do roku 2005,gdy zobaczyłem że TNA leci na Euro Sporcie.Wtedy zaczełem szukać cos o wrestlingu na necie no i znalazłem forum. Edytowane przez bolek

  • Posty:  1 947
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ja nie pamietam kiedy zaczalem ogladac ale to bylo jakos z pojawieniem sie Wizji TV ;) potem ogladalo sie jeszcze na DSFie i potem na RTL2 pot6em mialem jakas przerwe 2 letnia az do czasu jak sobie kompa kupilem;) no ale wiadomo na samym poczatku zanim sie trafilo na rozne fora itp sciagalo sie rozne walki (glownie ppv) z kazzy i innych pasci ;)

Niektórzy mówią, że jestem leniwy, inni, że po prostu jestem sobą,

Niektórzy mówią, że jestem szalony i chyba zawsze taki będę.

10705701947791dc706fc5.jpg


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Ja oglądałem najpierw w TNT, potem Polsat 2, Wizja Sprt, ECW TV na kanalae, którego nazwy nie pamiętam. No a od 2001ego net

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
    • MattDevitto
      1. Syf z walizą (pozdro @ CzaQ )... 2. Naomi z walizą... 3. Becky z kolejnym pasem... HHH: PS: Oczywiście gali nie oglądałem, tylko wyniki, ale teraz widzę, że na walizce jest już nawet miejsce na sponsora
×
×
  • Dodaj nową pozycję...