Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Total Divas- ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Szukanie Chłopa dla Nii skończyło się fiaskiem, ale nie żeby jakoś Jax z tego powodu była zasmucona. Wizyta w pubie i "propozycje" facetów od nieznajomej babki chyba skutecznie ją przekonały do zasady "miłość sama przyjdzie". :twisted: Aż tu przyszedł wytatuowany chudzielec, który pojawi się też w przyszłości. Nie wierzę w happy end. :twisted:

 

Charly Caruso. :serce:

 

Motyw z Rusevem, a właściwie to, co robią z Laną to kompletne "WTF?". Lana cmoknęła w usta Naomi, co wkurza Bułgara. Niewinny cmok to nic złego, ale kiedy laska zaczyna robić to nagminnie tylko żeby mnie wkurzyć to i ja bym miał pretensje. Natomiast gdyby zabrała mnie do klubu dla homo i ukazała swoje uwielbienie dla Drag Queen to już czułbym się dziwnie. I jeszcze ta scena macania sobie cycków. :lol: Następnie Rusev przyprowadza do Lany lesbę i tej szybko się wszystko odwidziało. Brawo Ruru! :twisted:

 

W ogóle Lana to jakiś wróg publiczny. Głupie kłótnie z mężem, konflikt z Nattie, a teraz Carmella ma "ból tyłka", ze Lana ją wygryzła z Live Eventów. :roll:

 

Mały motyw z Alexą, która boi się, że zwolnią jej chłopa i będzie musiał wracać do Australii. Faktycznie to może być problem, aczkolwiek chłop nie mógłby się postarać jakoś o pobyt w USA?

 

Bellaski pojawiły się żeby się pojawić. I kupić Kanadyjce torebkę z kocimi uszkami. :|

 

Odcinek na plus, bo miałem bekę po raz kolejny. :D

 

Btw, dla osób które nie oglądały - zgadnijcie, o czym rozmawiają Jax i Maryse :P

Wiedziałem, że to się skończy gifem. :D

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 437
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Pavlos

    107

  • Kowal

    48

  • aRo

    34

  • Jack Doomsday

    32

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Gwiazdą odcinka Nia, która w towarzystwie Bellasek włóczy się po mieście, odwiedza strażaków, a potem przygotowuje się do imprezy organizowanej przez Maryse. Najpierw rzucają jej się kompleksy związane z tuszą (w tej niebieskiej sukni nie wyglądała źle, nawet ją wyszczupliło nieco), potem przybywa nasz Casanova, z którym Jax poczuła się w końcu komfortowo na imprezie i koniec końców tak jak myślałem skończyło się pechowo. Bellaska wpisała jego pseudonim w Google i już wiedziałem, co się szykuje. :D Gość gra w gejowskim porno. Czy jest gejem, czy może po prostu potrzebował kasy? Może to jego przeszłość? Dumają laski, a Nia ciśnie bekę i ma gościa już i tak gdzieś oraz nie zamierza się z nim spotykać. :D Z resztą kim mógł być gość o pseudonimie "Pan Duży"? :twisted:

 

Natalya wątpi w swoje umiejętności aktorskie, więc wybiera się z Naomi do teatru "potrenować". Jak dla mnie zbędny wątek, który trwał może z 5 minut. Czaje, że zbliża się jej triumf, bo to właśnie na wielkim SummerSlam odebrała tytuł żonce Usosa, ale jakoś nigdy nie była złą aktorką, a ten motyw zupełnie nie odzwierciedlił tego, że nadchodzi jej wielka chwila.

 

Sióstr Bella było w tym odcinku więcej, lecz dużo nie wniosły. Kręcą się wszędzie, a na koniec znowu podkreślają jak to tęsknią za ringiem.

 

Słabszy odcinek. Już nie było tak bekowo.

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Słabszy odcinek. Już nie było tak bekowo.

Ale coś się tam wyłapało :D Materiał na sygny!

http://i.imgur.com/yAMSBJw.jpg

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Kolejny odcinek i Rusev znowu gwiazdą. Nie podoba mu się, że żonka się zbytnio skąpo ubiera, więc postanawia jej zagrać na nosie i również chodzić bez odzienia. Strzyżenie trawy przed domem i chodzenie nawet po zapleczu areny w samych slipach nie zrobiło wrażenia na kobicie to Ruru postanowił zrobić sobie na swoim basenie grilla... Nago. :lol: Latanie przed żoną i znajomym z gołą fujarką trochę ruszyło Lanę, ale niestety za dużo sobie z tego nie zrobiła. Szkoda, bo liczyłem, że odwdzięczy się tym samym. :twisted:

 

Uso z Nami robią sobie wakacje w mieście, ale biedna żonka ma problemy żołądkowe i nie bawi się dobrze. Chce, jednak ukryć to przed partnerem, bo będzie się z niej śmiał. Mam wrażenie, że im dalej w las w tym sezonie te wątki są co raz głupsze. :D Jimmy nie jest ślepy i właściwie domyślił się już kiedy wybranka serca puściła pierda podczas masażu. Ta mu chce wynagrodzić wszystko, gdy wracają na chatę i przebiera się za cheerleaderkę, a mężowi przynosi strój futbolisty. Przypomnijmy sobie czasy szkoły średniej! Jakie to amerykańskie. :D

 

Brie dostała w miarę rozbudowany wątek. :shock: Naturalnie bardzo "emocjonujący". :P Razem z mężem przeprowadzają się do nowego domu w stolicy USA, ale jako, że Bryan ma zawroty głowy, a Bella musi karmić bobo samolot odpada. W takim razie na pomoc przychodzi Natalya i namawia dwie przyjaciółki swojej rodziny żeby przewiozły rodzinę Danielsonów z Kalifornii. Oczywiście dwójka kobiet jest miła, ale jak to na znajome córki Harta przystało muszą być nieco dziwaczne. :roll: Po dwóch dniach podróż się nudzi i małżeństwo dochodzi do wniosku, że wezmą, jednak samolot. Powiedziałbym amatorzy, ale tak się składa, że USA jest jakieś 30 razy większe niż Polska. :twisted: Nie dziwię im się zwłaszcza, że Kalifornia to bardzo słoneczny stan.

 

I na koniec Miz i Maryse. Mike jest wciąż zalatany i rzadko bywa w domu. Kiedy, jednak w końcu przychodzi małżonka informuje go, że będzie mamą. To lecą do szpitala na prześwietlenie i faktycznie małe serducho tam bije. Happy end z małym kłopotem... Miz junior bądź Maryse junior urodzi się 2 dni przed WM'ką. Akurat kiedy jego postać jest jednym z jaśniejszych punktów RAW. Los potrafi być złośliwy nawet przynosząc szczęście. :twisted:

 

W zasadzie nuda. Dzięki Bułgarowi się pośmiałem, a przed nami finał sezonu i między innymi przygotowania Nikki do "Tańca z Gwiazdami". Będzie grubo. :twisted:

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Jak to finał sezonu to musi być dużo sióstr Bella. Właściwie Nikki. :roll: Znalazła sobie rosyjskiego tancerza do udziału w "Dancing With the Stars". Szerze to ni cholery nie pamiętam tego RAW, gdzie przylazła z tym typem. :twisted: Szkoda, że większość czasu na wątek poszło na amerykański "Taniec z Gwiazdami". Pokazali nam jeden z ich występów (zakładam, że pierwszy) i jak to Brie się nad tym spuszczała. Z ciekawości zobaczyłem wyniki. Siora odpadła w połowie programu. :twisted: Potem wybór sukni na ślub. Przez te wszystkie sezony ten mityczny ożenek był tematem nr. 1, bo Nikki czekała i Jasiek czekał. Teraz gdy w końcu wiadomo, że to nastąpi i trwają przygotowania Jaśka nawet nie ma w odcinku. :/ Ciekaw jestem czy ten ślub będzie finałem następnego sezonu czy zrobią gdzieś w środku i zabiją "emocje". :twisted:

 

Powraca Tyson. Trenuje z Laną, co nie podoba się Nattie. Kanadyjka stara się "przestraszyć" Lanę i mówi jej, że mąż ma ospę wietrzną. Nice try. :twisted: Oczywiście blondyna w to nie wierzy, a Kidd się tylko śmieje. Koniec końców okazuje się iż Natalya po prostu nie chciała, aby jej partner miał styczność z wrestlingiem póki nie będzie mógł oficjalnie wrócić do czynnego uprawiania, bo znowu się chłopina załamie. Nie dość, że to głupie (jak na Natalyę przystało :twisted: ) to na pewno było w tym trochę niechęci do żonki Ruseva. :D

 

Miz i Maryse szukają nowej chaty. Nic nie było w L.A. Nic nie było w Vegas to pada na Cleveland. Chata piękna, droga, ale Maryse nienawidzi tego miasta i zaczyna się gotować. Potem, gdy już ochłonęła oboje wciąż zdenerowani postanawiają powiedzieć o wszystkim w robocie, by Miz dostał urlop i mogli w spokoju porządkować sobie sprawy oraz przygotowywać się na przyjście na świat malucha. Gargano swój chłop, bo od razu skminił, o co chodzi. Dostają szansę przekazać światu informację o dziecku na RAW. Dla odmiany tą tygodniówkę pamiętam. :twisted: Jak widać również Vince nie taki straszny jak go malują. :D

 

To był... Bardzo słaby finał. W każdym poprzednim, chociaż pokazali jakoś problemy wszystkich występujących, wątki w pewien sposób rozciągnięto, jeden finał był nawet bodajże dwu - częściowy, a tutaj jakbym oglądał odcinek ze środka. W sumie nie powinienem się dziwić, ponieważ cały sezon był cienki, a tylko kilka odcinków wyratowało się totalnie głupkowatymi scenami. Mam wrażenie, że ten sezon został wciśnięty na siłę.

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 7 miesięcy temu...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

19.09

Najlepszy program powraca. Czas znowu pisać do samego siebie. :twisted: Długo się zbierałem, ale sesja gdzie fotografują Nikki "booty" mnie zachęciła. :D

 

Paige szuka wsparcia i nie może sobie poradzić z myślą, że jej kariera dobiegła końca. Nia zajęta jest swoim pojedynkiem na WrestleManii, więc Angielka ucieka się do zabobonów. Lalka Voodoo i wróżenie z kart nie podoba się Naomi, która jest chrześcijanką. koniec końców wszystko kończy się dobrze i zarówno Naomi jak i Nia odkryły sekretny sposób jak pomóc koleżance. Wystarczyło z nią trochę posiedzieć i pogadać. :roll:

 

Robienie idiotki z Nattie trwa. Najpierw ma ból, że jej mąż jej nie słodzi, co chwilę tylko śmieszkuje, a potem robi siarowe reklamy sklepu z odzieżą dla nastolatek należącego do sióstr Bella na Instagramie i roznosząc ulotki po mieście. Jeżeli nawet recenzenci tych wszystkich telewizyjnych badziewi zauważają, że Kanadyjka zasługuje na więcej to wiedz, że tak jest.

 

Nikki za to naturalnie zachowuje się jakby cały przemysł odzieżowy należał do niej tymczasem Brie chciałaby być główną szefową sieci sklepów. Na szczęście wątek bliźniaczek zamknęli w dwóch zdaniach.

 

Pierwszy odcinek bez szału. Czekam na seksy Ruseva i Lany. :twisted: I na moment zjawiła się Sonya Deville. Możemy liczyć na Mandy?

 

26.09

Większa część odcinka odbyła się na zapleczu WM'ki. Paige już widać poradziła sobie ze świadomością zakończenia kariery ringowej, ale wciąż znajduje pocieszenie u innych. Bryan jak to brodaty mędrzec swoimi słowami całkowicie poprawił humor Angielce. Spotkanie z Sonyą i Mandy oraz ciepła gadka on Nattie... Końcówka była urocza. Jakby przy stole wigilijnym. :roll: Przygotowali ją mentalnie na jej pożegnalny speech na RAW.

 

Nattie dalej płacze, bo mąż nie chce jej powiedzieć nic miłego. Z jednej strony jeżeli faktycznie tak się zachowuje to trochę współczuje babie. Tyson ślepy albo surowy i trzyma babę krótko. :twisted: o jej występie, jednak przychodzi z białymi różami. Wciąż o dziwo sprawiał wrażenie niezbyt rozczulonego, ale przynajmniej poprawił żonce humor.

 

Nia przeżywa swoją walkę o pas. Kilka gadek podczas robienia makijażu i radość po skończonym pojedynku. Powiem szczerze, że zaczynam lubić jej charakter tutaj. Obok Naomi to chyba taka najnaturalniejsza osoba.

 

À propos Trinity... Wygrała Rumble. Nie było dużego wątku, ale wspomnieli.

 

Wspomnieli także o Rondzie. Wszystkie dziewczyny się podniecały jaka ona dobra i silna. Fakt robi wrażenie, ale ciekawe czy ją zaproszą do tego programu. Była fighterka wśród wrestlingowych laleczek? To byłoby dziwne.

 

Bellaski muszą iść na ustępstwo i spotkać się z fanami, bo zbyt odważna promocja sklepów w wykonaniu Nattie miała w ofercie spotkania z siostrami. Tyle szumu o zjedzenie sałatki i zrobienie sobie zdjęć. Ogólnie rozumiem, że mają na głowie sklep oraz kariery i nie mogą się spotykać ze wszystkimi fanami, bo tych są pewnie setki, lecz od czasu do czasu mogłyby organizować ewentualnie takie spotkania, jeżeli godzina w towarzystwie szarych Johnsonów to dla Pań z wyższych sfer nie za wiele. :roll:

I przy okazji znowu się zżyły. Będą współpracować jak na siostry przystało. I wprowadzą serię czapek, bo Nikki ma fioła na punkcie nakryć głowy.

 

Trochę więcej pisania na temat drugiego odcinka, lecz wciąż bez szału. W następnym odcinku Rusev i Lana. :twisted:

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

W tym odcinku wielu mogłoby być zadowolonych, bo było dużo Lany, a tam gdzie ona tam Rusev. :D Żonka jest smutna, bo WWE nie daje jej występów w TV, a udział w jakimś filmie, o którym nikt nie słyszał nie przynosi jej sławy. To się z mężem wożą wynajętym Lamborghini po L.A. i myślą jak przykuć uwagę swoimi osobami. Po próbach z paparazzi postanawiają zrobić miłosną sesję na plaży w bikini. I dostali swoją sławę, bo ludzie podłapali, dodali cenzurę w pewnych miejscach i puścili famę, że para się kochała na plaży. Tyle z tego dobrego, że mogliśmy oglądać Ruseva i jego żarty o przyrodzeniu, czy nieodpowiednie interpretowanie imienia zakochanego psiaka z bajki Disneya. :twisted: I ma dobre chęci, bo chce wesprzeć charytatywność tymi fotkami. Carrano nie chce wiedzieć. Ja chyba też nie. :twisted:

 

Nattie rozerwały się gacie w ringu i teraz ma fobię, że znowu się to przydarzy. I tak o to dostajemy scenę w jej domu gdzie Ś.P. ojczulek zażera się kurczakiem, a Nattie rozmawia z Paige i Nią o swojej garderobie. Potem nagle jest walka grupowa, w której Kanadyjka nie ma już kompleksów, ponieważ spotkała Rondę, której majestat jak widać ją zwala z nóg. :twisted:

 

Jimmy Uso i żonka mają ścisła dietę, ale mimo to Naomi podżera słodycze i fastfoody. Uso nie jest głupi i wie, że jej żonce obecny rozmiar tyłeczka wystarczy. :D To wywalają wszystkie batoniki, chipsy i zastępują sałatą. Koniec końców. Nie trzeba wydobywać miodu własnoręcznie z ula za każdym razem, ale jak najbardziej można nim zastąpić cukier. Ten wątek ogólnie był banalny, ale ta parka ma w sobie taki luz, że aż przyjemnie mi się ich ogląda. :D

 

Rusev i Jimmy Uso, czyli najlepsi aktorzy tego show powracają w wielkim stylu. :twisted:

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Tym razem Natalya w głównym wątku. Pamięta niewypał z ostatnim BBQ gdzie nie potrafiła usmażyć mięsa i teraz stara się zorganizować wszystko na tip top. Nawet Shaq O'Neil się zjawi z synami, więc musi być perfecto. I tak o to zjawia się "na pomoc" Lana, która tradycyjnie czuli się z jej ojcem, a potem razem z mamą Kanadyjki wyjeżdża w miasto po mięso, co kończy się popijawą w pubie. Obie nawaliły się Jägermeisterem, co mocno wkurzyło Natalyę, bo matka jest abstynentką, a Lana nie była wstanie prowadzić. Ale mięso zdobyły i choć z trudami to żarcie też przygotowano. Czego się dowiedzieliśmy? Fakt Lana nie powinna ostrzej pochlać, ale Kanadyjka jak zwykle przesadziła. Grono dobrze znanych ludzi na pewno nie będzie miało za złe, że czegoś nie potrafi zrobić, a samo zorganizowanie spotkania na pewno docenią.

T.J. wredny się zrobił w tym sezonie. :twisted:

 

Dzieciakowi zaczynają rosnąć ząbki, a Brie nie chce mieć pogryzionych cycków, więc myśli o przestawieniu się na kaszki czy tam inne papki. Daniel jako żyjący w symbiozie z naturą oczywiście jest przeciwny i tak o to podziwiamy spokojną wymianę poglądów obu rodziców podczas zbierania w ogrodzie psiej kupy. :/ Bellaska idzie na spotkanie gdzie doradzają, co zrobić i mąż musi się pogodzić z końcem widoku swojej kobiety karmiącej piersią. Sam podobno mocno potrafiłem dziabnąć rodzicielkę, więc nie dziwię się kompletnie kobicie.

 

Nia umawia Paige na randkę z własnym bratem. Ta od początku uważa, że to zły pomysł. Jej brat też nie był podekscytowany i od początku widać, że oboje czują się nieswojo. Potem okazuje się, że Angielka wróciła do swojego byłego chłopa (tego przed Alberto). Czemu nie powiedziała, że nie jest samotna? Po kiego ten wątek? :?

 

To był naprawdę fascynujący odcinek... .

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Dobra znowu 2 odcinki w plecy to trzeba zmarnować sobie życie jak już się zaczęło to oglądać i komentować. :twisted:

 

17.10

Nia kupuje dom i zaprasza Nattie, Lanę i Naomi na "dziewczęcy weekend" i przy okazji prosi je złożenie mebli. to już wiem, że będzie grubo. Pomijajac fakt, że Nattie i Lana pasują do siebie jak pięść do nosa to jeszcze Jax chce się wysłużyć kumpelami, aby odwaliły za nie robotę. :D Laski oczywiście na to wpadają i wynoszą się do hotelu, bo nie zamierzają spać na podłodze. Koniec końców Nia chyba zrozumiała, że to nie było zbyt fajne, więc zabiera w miasto z dala od remontów, aby się wyluzować.

 

Powiązali to nieco z problemem Lany, której WWE nie daje szansy się wykazać. I tak o to postanawia w domu Nii pofarbować włosy na różowy, aby zrobić coś nie aż tak drastycznego, ale wystarczającego żeby zwrócić na siebie uwagę. Przy okazji farbuje też ścianę i próbuje zwalić swoje głupie pomysły na Kanadyjkę. Dodajmy jeszcze do tego właścicielkę domu, która wytyka im wysokie ego, a sama dzień wcześniej kazała składać meble. Jedna mądrzejsza od drugiej. Props dla Naomi, że postanowiła trzymać się z daleka od tej popeliny. :D Koniec końców żonka Bułgara godzi się (znowu :twisted: ) z Nattie i wraca do blond koloru, a potem dostaje wiadomość od Carrano iż będzie występować w TV. Patrzcie jaki pozytywny zwrot akcji. :twisted:

 

Paige nie radzi sobie z hejtem. W kółko czyta i słyszy, że jest nudna, sztuczna, z fake'owymi cyckami, napompowanymi ustami albo, że wygląda jak prostytutka i to od samej rodzicielki. Cóż... Poniekąd starsza się nie pomyliła. :twisted: Ale sama wygląda tak jakby miała ciekawą młodość. :D Angielka postanawia wyspowiadać się Bellaskom. O Panie będzie grubo. Wyładowują emocje na wysypisku. Waląc młotami we wraki. Ok.

 

Zaczyna się to oglądać naprawdę dziwnie.

 

24.10

Natalya i Nia mają urodziny w tym samym tygodniu to się cała ekipa oprócz Naomi wybiera do Miami. Odcinek zaczyna się jak Paige z Laną idą do hotelu i ta pierwsza zwraca drugiej uwagę, że jej sutek sterczy i jest mocno widoczny przez bluzkę. Co to będzie za odcinek. :lol: Picie piwa przez dziurę w puszcze i rozlanie go na glebie właściwie zwiastowało, co mnie czeka, ale reakcja Kanadyjka nie zawistowała tego, że dołączy do wygłupów. Po wizycie w barze Sushi gdzie serwują im rybki podane na... Nagim typie, z którego nie skorzystały (nawet przykryły biedaka :twisted: ) i spotkaniu z ok. 60 letnim, nagim "aniołkiem" (k***a dobrze, że nikt nie widzi, co ja oglądam) Lana i Nattie znowu sobie dogryzają. Wojna na szampany zmienia się w gonitwę po chacie, rzucaniem w siebie czym popadnie. Serio współczuje hotelowej służbie jeżeli faktycznie tak wyglądają urlopy celebrytów. :lol: Po wszystkich głupich pomysłach przychodzi właściwa niespodzianka. Wizyta matek solenizantów i od tego momentu już jest normalnie. :twisted: Pojedynek taneczny, do którego dziewczyny przygotowały jakieś tam przyjaciółki Nikki z "Tańca z Gwiazdami" zajmujące się tym zawodowo (początkowo się to nie podobało Paige, ale z czasem zaczęła się z tym dobrze bawić) to nawet fajny motyw na koniec, bo miło popatrzeć jak Nikki skaczą cycki, a Paige kręci tyłkiem. :twisted:

 

I jeszcze coś tam było o paparazzi robiących zdjęcia wszędzie gdzie się zjawi Nikki. Faktycznie to musi być niemiłosiernie irytujące. tu jestem w stanie współczuć sławnym osobom. :/ Aby zagrać im na nosie zaczyna żartobliwie flirtować z kelnerem. "Kelnerem", który ma 21 lat i ładną buźkę, a znalazła go Paige... Na stronie z modelingiem. :twisted: Gość chyba się zjawił żeby popatrzeć z bliska na gwiazdki WWE. Co prawda potraktowały go jak dzieciaka, ale w sumie nie stało się nic strasznego, a jedyne, co zrobił to otworzył kilka alkoholi. Za to pogadał ze sławami i nieco spił Lane. #trochęwygryw

 

To był tak chaotyczny odcinek, że totalnie nie wiem od czego miałem zacząć pisać. I tak lepiej niż poprzednie.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

31.10

 

Bryan i Brie przygotowują Lanę do występu w Ladder matchu pokazując jak szybko wnosić drabinę do ringu, rozstawiać i bezpiecznie wykonywać różne spoty z jej użyciem. Dziecko trafia pod opiekę Nikki i Ruseva, którzy mają przygotować imprezkę urodzinową dla malucha. Oboje sobie świetnie poradzili, a dodatkowo Rusev poczuł w sobie, że jest gotowy na ojcostwo. Lana nie. Wciąż chce robić karierę mimo iż również w przyszłości na pewno chciałaby zostać mamą. Bułgar zrozumiał i dał żonce czas. Bez żadnych kłótni i ceregieli. I to szanuje.

 

Paige i Nia wybierają się do kilku miejsc jak restauracja, wypożyczalnia rowerów z przyczepką do przewozu osób i kręgielnie robiąc mały konkurs, która lepiej sobie poradzi w normalnej pracy w każdym z tych miejsc. Nie trzeba oglądać żeby się domyślić, która wygrała. :twisted:

 

"Lekki" odcinek.

 

07.11

 

Laski sobie spędzają wolny czas wynajmując odpicowaną willę nad brzegiem rzeki Tahoe na pograniczu Nevady i Kalifornii. I miła atmosfera zostaje szybko popsuta przez Lanę i Paige. Ta pierwsza znowu zostaje potraktowana po macoszemu i dostaje "najgorszy" pokój i zazdrości Angielce, której z kolei przypadł jeden z lepszych z dwoma jacuzzi. I zaczynają "gryźć", krzyczeć płakać i zabierać pokój. Dobrze, że długo to nie trwało i szybko się pogodziły. Z jednej strony rozumiem Lanę, bo to nie pierwszy raz kiedy sobie z niej żartują, ale z drugiej strony to ja mogę sobie tylko pomarzyć o takiej jak ona to określiła "piwnicy". Ewidentna przesada i chamskie zachowanie w wpraszaniu się i wyrzucaniu Paige z jej pokoju. Jedno pochwalę - scenę z oblaniem Paige napojem. Już myślałem, że Lanie odwaliło i wspólne przeprosiny to były pozory przed prawdziwymi dymami. Jak się okazało wszystkich nabrały, nawet mnie. :roll:

 

Naomi nie wybrała się z koleżankami, bo chciała spędzić czas ze znajomymi (m.in. Taminą) i rodziną, za którymi mocno tęskni. Wątek ograniczył się do kilku dialogów, których szczerze nawet nie śledziłem. :twisted:

 

Bez szału totalnie ten epizod.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Kolejny odcinek i kolejna wspólna impreza w trakcie urlopu. I tak sobie razem laski siedzą, piją aż tu nagle Paige pyta czego się każda boi. Dochodzą do wniosku, że można spróbować przezwyciężyć swoje lęki.

 

Nattie boi się wysokości. Ok to czaje. Bardzo popularne i mnie także dotyczy. Zabrała Naomi do towarzystwa i przeleciały się na spadochronie przypiętym do łodzi. Chyba pomogło, bo Nattie się dobrze bawiła i nie wyglądała na wystraszoną. Nic nadzwyczajnego. Podobno lęk trzeba przezwyciężyć stając z nim oko w oko.

 

Paige boi się głębokiej wody, bo nie umie pływać. O ile też nie potrafię to nigdy jakoś kontaktu z wodą się nie bałem, choć przypuszczam, że gdybym spadł w głąb to bym usrał galoty. :twisted: To idzie z Brie na pontonik i płyną za łodzią, która raptem przyspiesza. Bellaska spada, a Piage obsrana zostaje sama. To akurat było głupie i z drugeij strony nie dziwne jako, że wątki z angielką nie błyszczą kreatywnością. Warto zaznaczyć, że tym razem to nie był jej pomysł. Może niech po prostu nauczą ją pływać? :roll:

 

Nia czuje się odmienności. Tego, że dorastała w biedzie podczas gdy wszystkie inne laski tutaj są z ekskluzywnych domów. To nie jest głupie, wręcz przeciwnie. Wierzę jej tym bardziej, że już wcześniej wspominała jak to się bała być większa i grubsza od reszty rówieśników w szkole. Można się przyczepić, że jest kuzynką Rocka, który hajsu ma w ciupę, ale przecież on też nie wysyła każdemu krewnemu dolków. Ile on już ma w ogóle tych kuzynów i kuzynek? :twisted:

 

Naomi boi się, że z czasem może się rozwieść z mężem. I znowu taki życiowy lęk bym powiedział. Problem małżeński związany z miejscem zamieszkania jak i brakiem bliskości i czasu dla siebie. I dotyka to najbardziej stabilnej pary w programie. Mocno umacnia to Naomi jako osobę najbardziej naturalną w tym show.

 

Nikki z kolei lęka się obowiązków. Na początku buchnąłem śmiechem, ale z czasem zacząłem się zastanawiać. Powiedziałbym, że to bardziej problem Ceny. :twisted: Chociaż do typu imprezowiczki jakim jest Nikki to również pasuje. Następnie zjawia się Brie i wyznaje, że siorka tak naprawdę obawia się swojej skrytej twórczości. Pisze poezje od lat szczenięcych. Teraz to mnie zszokowali. :D I kiedy to wychodzi na jaw Nikki coś składa na szybko i recytuje walcząc z nerwami. Jak się zapewne można domyślić nie było to dzieło sztuki, ale nie było też siarą. Szczerze myślałem, że będzie gorzej.

 

Lana nie chce być sama. Ponownie nie głupi wątek i znany ludziom lęk. To, jednak zauważyliśmy już kilka odcinków temu. Różnice z Paige ją smucą. Lana pochodzi z konserwatywnego domu misjonarza oraz dorastała w ZSRR kiedy to nie było miejsca na żaden sprzeciw i inne zdanie niż ogół. Paige pochodzi z rodziny angielskich robotników, gdzie z kolei jak miałeś problem mówiłeś to komuś w twarz, co z reguły kończyło się bitką. Dwa różne światy, które chyba się nie dogadają... .

 

Wisienka na torcie czyli Brie. Zawsze uważałem ją za tą mądrzejszą z rodzeństwa i muszę powiedzieć, że się faktycznie wycwaniła, ponieważ nie uważam, aby Tahoe Tessie (amerykański potwór z Loh Ness) był jej lękiem. :twisted: Sprzedała bajkę, własną siostrę i jeszcze nie wyjawiła prawdy. :twisted: Chyba, że to była prawda to wtedy, lol. :lol:

 

Powiem, że to nie był w całokształcie głupi odcinek. Większość problemów była dość powszechna, ale i życiowa. Dziewczyny też widać zbliżają się do siebie. Wspólna kąpiel be staników w jacuzzi na osłodzę. Co prawda z cenzurą i Nią w centrum kamery, lecz trudno w sumie żeby było inaczej patrząc ile zajmuje.

 

( ͡° ͜ʖ ͡°)

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Odcinek głównie poświęcony Nattie i jej rodzinie. Tym razem, jednak bez głupich fobii. Fobia, co prawda była, ale uzasadniona. Rodzinka robi sobie badania na Alzheimera i wszyscy są zdrowi... Prócz ojca. Jim ma początki tej choroby, więc zakładałem, że wkrótce nadejdzie smutny odcinek... Nie spodziewałem się, że to będzie jeszcze ten. Po urywkach MiTB informacja, że ojciec zawodniczki odszedł. Cóż smutna, wieść. Strata ojca zawsze boli. Może to i dobrze, że wątek zakończył króciutkimi przygotowaniami do mowy pożegnalnej. Dla samej rodziny Kanadyjczyków jak i widza.

 

Naomi i Usos dostali malutki wątek. Żonka zgubiła obrączkę, więc chce mieć coś w zastępstwie, aby w razie czego dalej mieć na palcu symbol małżeństwa. To sobie robią tatuaże z inicjałami. Spodziewałem się dużo więcej, jakieś wątpliwości dziewczyny (mąż w tatuażach doświadczony), na koniec inna decyzja, ale nie. Usos powiedział "tak, pojechali i zrobili. Jedyny plus to docinki w stronę partnerki na miejscu podczas tatuowania. :twisted:

 

Lana podniecona, że dostała występ na MiTB. Potem pokazali jak Nattie ją rzuca na drabiny. Ciekawe czy jej się odechciało takich walk? :twisted:

 

I coś jeszcze z Nią. Boi się przed walką z Rondą. Pojedynek się odbył, Alexa zainkasowała walizkę w momencie, gdy Jax miała odklepać i tyle. Kolejny wątek, który właściwie trwał... 2 minuty? :?

 

Bellaski oglądają z dzieckiem Bryana w akcji na PPV. Oraz myślą, że Einstein i Sokrates żyli w tych samych czasach.

 

Cały epizod prócz wątku z Kanadyjką jak i bliźniaczki skomentuje wymownym "...".

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 10 miesięcy temu...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

01.10.

Równo po roku wraca Total Divas. Zobaczyłem Rondę na zapowiedziach i postanowiłem ponownie zmarnować godzinę życia w każdym tygodniu, aby obadać to cudo. :twisted: Nie pasowała mi na początku tam i miałem wrażenie jakby wcisnęli ją na siłę byle żeby była, bo co nie mówić to Ronda i może podnieść oglądalność, a ludzie na pewno chcieliby zobaczyć ją ze strony poza ringowej, a ze strony poza ringiem okazuje się zupełnie inna niż ją kreują media. Ot zwykła słodka laska, która lubi swoją pracę, co kłóci się nieco z zakładaniem rodziny, ale dzieciaki również chce, kocha swojego chłopa i rozczula się nad nim jak tylko może, a nawet żyje w zgodzie z teściami. Muszę powiedzieć, że udało im się ją zmiękczyć na ekranie. Jestem w stanie uwierzyć, że wypadła dosyć naturalnie.

 

Nia już chyba zapomniała jak ją w szkole cisnęli od grubasek to od tej odwagi zebranej podczas dorastania zaczęła się lekko sama wyżywać na innych. I tak pokazano nam urywki z poprzednich sezonów jak się pruła do Dany i Lany, a teraz bierze za cel Carmellę. Że jest sztuczna, samolubna, ma wielką strefę komfortu i nie wysila się zbytnio w ringu, aby nie złamać paznokietka. Mogę się zgodzić, że jest trochę "tapeciarą", ale po za tym raczej nie przyznam racji grubej. Może po prostu jest zazdrosna o figurę Carmelli. :twisted: Póki, co nie widać żeby miały się pogodzić.

 

Sonya dostała swój króciutki, dosłownie minutowy wątek. Również jest zapracowana i długo nie widziała swojej dupeczki. Pierwsza w historii lesbijka w WWE pokazała swoją partnerkę na kilku zdjęciach. Mój mokry sen o miłosnym wątku z Mandy się nie sprawdził, ale wybranka jej serca też jest blondyną także blisko. :D

 

Bliźniaczki wróciły i Nia się im poskarżyła na Carmellę. To ja nie wiem czy chce kontynuować oglądanie tego.

 

Szybko zleciało. To plus, wątek Rondy zdecydowanie najbardziej warty uwagi z tego show.

 

08.10

 

Muzyka jak z filmu akcji, a w tle podawanie tortu i pierwsze urodziny bez taty Nattie. Trochę się zaśmiałem przy tym intro choć nie powinienem. :twisted: Sam wątek trwał chyba z minutę. Dowiedzieliśmy się, że Nia bez makijażu wygląda jeszcze gorzej za to Carmella trzyma się nieźle i dalej się z Jax nie lubią. Nattie wszystkim się żali, że czasami ciężko bez ojca. Tutaj wcale się jej szczerze nie dziwię. To zawsze ciężka strata.

 

W międzyczasie Kanadyjka znajduje chwile na wspieranie na duchu Rondy. Ta się boi, że tu nie pasuje i nie da sobie rady solowo przy okazji próbując nas zmiękczyć. Strata taty w wieku 8 lat, treningi judo od małego żeby umieć się obronić i wszystko, co stworzyło z niej twardą babkę jak się okazuje, jednak wcale nie pozbawioną kobiecej wrażliwości. Może i faktycznie miała pewną tremę. Porażki przed odejściem z UFC i hejt w jej stronę rzeczywiście mógł podziałać na nią negatywnie. Gdy debiutowała w WWE widać było, że lekko odżyła słysząc setki ludzi skandujących jej imię. Jestem w stanie to kupić.

 

Wszyscy zaczynają krzywo patrzeć na Carmellę i nie pomaga jej to, że ludzie zauważają jej romans z Gravesem. I to akurat z tego, co mi wiadomo to prawdziwy wątek, bo coś tam wypłynęło na Twittera, że Graves kręci z Carmellą mając żonę i trójkę dzieciaków. Corey broni się tym, że mają ogromny kryzys w małżeństwie i właściwie poszły już papiery do rozwodu, ale nie przeszkadza to ludziom zarzucać mu, że jest partaczem, a wrestlerce bycie wredną suką, co chce komuś zniszczyć rodzinę. Cóż, jeżeli faktycznie rozwodzi się z żoną to nic dziwnego, że popadł chłop w romans. Może i faktycznie powinien przeczekać i spróbować z czasem pogodzić się z żoną o ile to możliwe. Różnie to bywa i w zasadzie nie mnie tu oceniać, ponieważ jak wspomniałem do jest akurat jeden z tych wątków, który nie został wymyślony na potrzeby programu.

 

Sonya pokazuje swoją laseczkę na żywo. Podobno do matki, choć w przeciwieństwie do niej jeszcze nie rozwaliła sobie pyska operacjami. :twisted: Los się uśmiecha do brunetki, bo pogodziła się z już nie była laską akurat przed "Pride", czyli wydarzeniem gdzie promuje się tęcze i kochających inaczej. Pech chce ma też kontuzje i decyzją lekarza nie odstaje zezwolenia na występ w okresie, w którym WWE zaczęło stawiać na kobiety. Mógłbym się rozpisać, ale po co? I tak wiadomo, że razem z Mandy daleko nie zajdą także spoiler. :D

 

Drugi odcinek za mną i o dziwo nie mam dosyć. Chyba zwariowałem.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

15.10.

 

Carmella chce zrobić dla swojego chłopa imprę w stylu lat 80 słonecznego Miami. Kurde na taką imprę to bym poszedł. Może nie koniecznie do nich, ale chodzi o stylówkę. Niestety Corey się nie zjawił, bo w miejscu gdzie on jest nadchodzi sztorm plus musiał coś tam zrobić z dzieciakami, bo przecież ma trójkę z żoną, z którą się rozwodzi. I tak Carmella jest smutno, bo co dopiero jej mówił, że ją obroni i nie obchodzi go, co ludzie powiedzą, a tu go nie będzie na własnych urodzinach. I tak przez cały odcinek myśląc jak to się skończy widzę jak w międzyczasie Naomi i Liv Morgan w trakcie przygotowań na imprezę dźwigają jakąś długą paczkę na 2 metry i myślę sobie, że kupili koleżance rurkę do tańca. I k***a faktycznie. :lol: Powiem zgniłem hardo jak Carmella się z tego jeszcze uradowała. :lol:

 

Ronda zabiera Nattie na swoją farmę, aby ta zapomniała o śmierci ojca i innych rosterkach i sobie porozrzucała gnój na polu. O ile z reguły robią z Kanadyjki dziwaczkę to tu znowu muszę stanąć po jej stronie. Ciężka strata, z którą również ciężko się pogodzić plus życie na wsi. Dla kogoś takiego jak ona na pewno nie. Ja też jestem mieszczuchem i podobnie jak wrestlerka na pewno polubiłbym zajmowanie się zwierzakami, ale jak pomyślę o wstawianiu rano o 6 do pługa to podziękuję. Może cisza i spokój, lecz za bardzo przywykłem do miejskiej wygody.

W międzyczasie gdzieś przewinęła się ta chuda blondyna, co razem z Rondą opuściła UFC dla WWE. Scena przy stole taka wymowna. Siedziała jak za karę.

 

Sonya myślami już na paradzie równości, ale w międzyczasie nie wie jak się wybrać na imprę u Carmelli i mamy tutaj, że zawsze była chłopczycą, wolała spodnie i T-Shirt od spódniczki i adidasy od szpilek. Wszystkie koleżanki mówią jak to musi się prezentować kobieco i walą jej jakąś kieckę ze szpilami, którą zrzuciła po kilku chwilach. Nie wiem zupełnie po kiego to. Niech się ubiera jak chce. Przy okazji mamy odpowiedź kto jest bardziej "samczy" w jej związku. :twisted:

 

Naomi i Morgan zostały syrenkami. Muszę powiedzieć, że to było nawet spoko. Liv taka blond Arielka. :lol:

 

Na razie nie cierpię przy oglądaniu, więc chyba jest lepiej niż poprzednio.

 

22.10.

 

Nia ma srogi ból dupska, że wszystko zaczęło się kręcić wokół Rondy, że ta pozwala sobie na zbyt lekceważącą postawę wobec innych dziewczyn, gdy odgrywa swoją rolę. Nie wiem, co jej odwaliło, bo przecież każdy wie, że to gra aktorska, a Rousey już na zapleczu pokazała iż wcale nie jest taką zadufaną w sobie suczą, więc podtrzymuje tezę, że Jax chyba miała lekki poczucie zazdrości. Oczywiście Panie się pogodziły. :roll:

 

Najnudniejszy motyw jaki może być to chyba pijacka impreza. Wynajęły sobie chatę, spiły się i zaprosiły jakiś fagasów. Aż się nie dziwię, że IIconics stamtąd uciekły. Ja chciałem wyłączyć to w ogóle. :twisted:

 

Carmella w końcu wychodzi na miasto z Coreyem i słyszy od jakieś losowej baby, że jest szmatą. Tak budowali ten ich wspólny stres przy wypadzie z domu, że nawet to kupowałem i cyk wszystko odjął jak magiczną różdżka kiedy Graves wynajął lokal i zasypał go różami. Rozumiem, że teraz może nawet tuzin ludzi ich obrzucać pomidorami, lecz Carmella będzie już to miała gdzieś, bo jej bohater wykosztował się na kolację. :twisted:

 

Co za dużo to nie zdrowo. Ten odcinek był póki, co najgorszy.

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

29.10

Jakoś z trudem udało mi się zebrać do oglądania tego skoro i tak nie chce mi się spać.

 

Carmella dobrze się bawi w TT z Truthem aż ten wpada na pomysł, aby nagrać wspólny kawałek. I tak o to odwiedzają studio nagraniowe razem z Naomi, która też przez to przechodziła. Jak się łatwo domyślić bez auto tune'a albo jak tam to się nazywa brzmi źle. Truth powiedział to tak, że Carmella usłyszała i strzeliła focha, aby już następnego dnia się uprzeć i pojechać znowu nagrywa. I nagrali. Szczerze to nawet spoko, że się nie pokłócili, bo lubiłem ich tag team.

 

Nia rozwaliła wiązadła krzyżowe i w końcu po wielu próbach na treningu postanawia zgłosić się na badanie, które wysyła ją na operacje. Bardzo spoko ze strony Nattie, że widzi po Jax jak podnosząc ciężary robi grymas na twarzy, a za chwilę twardo karze jej trenować Frog Splashe. :roll:

 

Sonya się gdzieś buja ze swoję laseczką. Jakś lesbijska rosterka miłosna, która nie ma znaczenia. :twisted:

 

I jeszcze Ronda z problemem klimatyzacji w "nieswoim świecie". Z tego, co widziałem do tej pory to raczej dogadywała się z laskami z WWE. Nia się zaczęła pruć i biedna Rousey ma teraz zepsuty humor. :(

 

To działa! Już jestem senny. :D

 

05.11

Dobra chyba naprawdę czas iść spać, bo to był jeden z dziwniejszych i nudniejszych odcinków.

 

Największy wątek tego sezonu jak Nattie z Sonyą pojechali znowu do Rondy na jej działkę w górach albo gdzieś tam, bo ładnie śniegiem nawalało. Na początku sceptyczna Deville poczuwa się jak w domu, bo wychowywała się na wsi to też na widok kur, zaczyna za nimi latać jak 10 letnie dziecko, natomiast Kanadyjka boi się psa, bo generalnie psy brudzą i woli koty. I tak oglądamy jak Nattie pogłębia swoje obrzydzenie jak inny piesio wyszczał się w salonie, by nagle nastąpiła zmiana o 180 stopni i to nagle pierwsza lesbijka w rosterze WWE zaczyna czuć obrzydzenie, ponieważ Natalya mocno się klimatyzuje na tyle, aby w dobrym humorze uświnić się masłem orzechowym i pójść w ślinę z kundlem, który jeszcze nie dawno zlał się na podłogę. Mało? Potem idą odśnieżać, a Ronda zaczyna pierdzielić, że najbardziej możliwą opcją na apokalipsę jest zombie.

 

comment_QQIrheohtdoF2Ohq0e5gVf9Czl6L9kVv.jpg

 

Koniec końców Sonya ostatecznie chyba polubiła się z Rondą, a Carmella olała sprawę i w ogóle się nie zjawiła. Nie dziwię się. :twisted:

 

Jeżeli chodzi o Carmellę... Poszła sobie ze swoim chłopem na podróż po plaży w tajemnicy przed dziewczynami. Ciekawe jak długo będzie ukrywać ten związek.

 

Nia z kolei wybrała się na ceremonię otwarcia sklepu z ciuchami Bellasek. O ja walę... Najpierw zjawia się Paige i dosłownie pierwsza rzecz jaką powiedziała to to, że Jax przytulając ją przygniata jej mocno cycki, a potem wjeżdżają bliźniaczki i na imprezie od razu alkohol plus kręcenie dupą w towarzystwie nowego chłopa Nikki i innych chadów. :? Nawet nie słuchałem zbytnio dalej jak po imprezie Nia żaliła się Brie o kontuzję, siostry miały jakieś rozmyślania o przyszłości związanej z WWE, a potem ukazali domek Bryana przy którym żonka taka grzeczna i nie do poznania z maluszkiem w rękach. :twisted:

 

Wystarczy tego... Idę w kimę.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 86 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 006 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 694 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 181 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 563 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 880 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Trzeba będzie powoli nadrobić to i owo z New Japan
    • PTW
      KOLEJNY MISTRZOWSKI POJEDYNEK W ZASKAKUJĄCYM SKŁADZIE! Arkadiusz Pan Pawłowski na ostatniej gali zaproponował Dawid Puncher Seńko osobliwego rywala w postaci PolishBear - PTW, kimkolwiek on jest. Pięściarz ze Szczecina rozbił nowicjusza jednym ciosem i pobił rekord - to była najkrótsza walka w historii federacji. Teraz promotor PTW stawia przed mistrzem ambitny cel - chce, żeby kolejna walka potrwała CO NAJMNIEJ dwa razy dłużej. BESTYA SLAM Championship Match Dawid Puncher Seńko vs. SigmaBoy PTW Sigma Boy z miejsca porwał publikę swoją młodzieńczą energią i łobuzerskim stylem bycia. Młodzik w swoich pierwszych walkach pokazał ogromny potencjał i jeśli będzie się harmonijnie rozwijał to przebije głową niejeden sufit. Walka o włoski pas Bestii jest dla niego ogromnym wyróżnieniem (w końcu pierwsze starcie mistrzowskie w karierze), ale może być też traumatycznym przeżyciem, bo Puncher ostatnimi czasy pędzi przed siebie niczym taran. Czy młody Sigma zaszokuje świat i zdobędzie mistrzowski pas, czy Goliat nie da najmniejszych szans Dawidowi? Dowiemy się już za 2 dni, a teraz - chodźcie na lajwa z prezesami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Kaczy316
      Ja to powiem nawet tak, jak myślałem, że turn chociaż jednego z nich cokolwiek zmieni w tym programie tak WWE sprawiło, że totalnie nic się nie zmieniło, myślałem, że turn sprawi, że dostaniemy jakieś brawle, wymiany słowne(poza jedną nie było żadnej) ogólnie coś ciekawszego, a dostaliśmy przeciętny feudzik, Cena obrażony leci krótko z fanami, a Cody super bohater broni publikę, takie coś to na Backlash możemy dostać, ale nie na SummerSlam, gdzie brawle? Gdzie krew? Gdzie wrogość i klimat main eventu? Ta walka gdyby nie star power to wygląda jakby miała otwierać puchar tymbarka pod względem podbudowy, niech patrzą na Romana, Setha i Punka i się uczą, naprawdę myślałem, że na WM dostaniemy coś dzięki czemu przekonam się, że danie tytułu Rhodesowi miało jakikolwiek sens, albo przedłużanie jego runu, ale no dalej nie dają mi żadnego powodu, żebym myślał, że Rhodesowi potrzebny jest dalej ten tytuł, a swoją drogą Cena został zapowiedziany na dość sporo gal po WM, więc jest szansa, że Juan wygra tytuł Undisputed, ale nie wiem czy jestem tego fanem, wolałbym już, żeby na Backlash czy kolejnym PLE to Punk/Rollins zawalczyli z Kodeuszem i odebrali mu tytuł, zależy kto wygra ME WM Night 1.   Punk to został okradziony z wygrania RR Matchu drugi rok z rzędu, jak dla mnie to on w zeszłym roku już powinien wygrać, patrząc jednak przez późniejszą kontuzję to ostatecznie dobrze, że tak się nie stało, a w tym roku to już powinien 100%, o wiele bardziej wolę Punk vs Rhodes niż Cena vs Cody i podkreślałem to nawet przed RR, że jak dla mnie ME powinno być McIntyre/Punk vs Rhodes, ale po co, dajmy emerytowi ME WM, który nie dość, że nie udźwignie feudu to jeszcze walki tym bardziej patrząc po tym jak się porusza w ringu, jak dla mnie to pospieszyli się z tym, Rhodes vs Cena patrząc obecnie na całość, jak wygląda ten feud i wiemy jak będzie wyglądać też walka to byłby kaliber max na ME SummerSlam, bo tak to Cena sobie powrócił i dostał wszystko na srebrnej tacy, a Punk, Reigns, Seth to se mogą walczyć, dostaną ME Night 1 na pocieszenie i wygrany zyska.....no właśnie.....nic nie zyska niestety.
    • Kaczy316
      Jak tak patrzę to zmieniłbym to, że Roman na WM 40 nie straciłby tytułu, tak to dzisiaj mielibyśmy piękny Triple Threat Match w ME drugiego dnia WM, a tak na poważnie to karta tegorocznej WM wygląda lepiej pod względem samej karty niż zeszły rok, sama road to wm wyszła gorzej, chociaż teraz na ostatniej prostej zaczęli to trochę nadrabiać, ale dalej dopiero 3 tygodnie przed WM czuć, że jest road to wm, w zeszłym roku to już od początku stycznia było czuć, że WM się zbliża, także podbudowa i sama road to wm to zeszłoroczna wyszła sporo lepiej i ciężko ogólnie ją przebić, ale same walki to czuję, że ringowo WM 41 zje WM 40, mówiąc wprost z WM 40 nie pamiętam żadnej walki poza dwoma ME jeśli mówimy oczywiście o tym co działo się w ringu, a jeszcze Triple Threat o tytuł US mi się bardzo podobał i szczekający Ponton, ale reszta wypadła bardzo dobrze, w tym roku ringowo może być naprawdę mega, mam nadzieję, że dowiozą i rozpiszą te walki w najlepszy możliwy sposób, a zmieniłbym jedynie, żeby o pas Women's World biła się Ripley z Piankiem, ta Iyo jest dla mnie kompletnie zbędna i w sumie dodałbym Roxanne vs Bayley jako singlowy pojedynek, szkoda, że się na to nie zdecydowali, bo przed EC jeszcze na takie coś się zanosiło, ale no cóż, niemniej hype jest, bo na ostatniej prostej sobie przypomnieli, że jednak mamy WM za 3 tygodnie xD. 
    • PTW
      Widzieliśmy już trening Arkadiusz Pan Pawłowski z Dawid Puncher Seńko. Przeciwnik założyciela PTW, Łukasz Okonski uznał, że będzie potrzebował dwóch trenerów, więc z pomocą przybyli Spartan PTW i Max Speed. Kto według Was jest faworytem sobotniej walki wieczoru? Przypominamy, że dziś o 20:00 ostatnia konfrontacja Prezesów w ramach agResivnego wywiadu - bądźcie na transmisji na żywo by zadać swoje pytania! When this happens, it's usually because the owner only shared it with a small group of people, changed who can see it or it's been deleted.Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...