Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Total Divas- ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Najnowszy odcinek pokazał, jak oświadczy się większość fanów wrestlingu... Muszę się spieszyć, żeby do mojego czasu nie stał się to motyw oklepany :wink:

 

A i szkoda, że nie można zobaczyć w calości występu Uso, bo mimo dość prostego materiału, to cięzko było się nie śmiać. Faktycznie dość naturalnie mu to przychodzi.

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 437
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Pavlos

    107

  • Kowal

    48

  • aRo

    34

  • Jack Doomsday

    32

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To, co dziś robił Uso, pozwala mi się czuć lepiej z tym, że to oglądam :D Wreszcie jakieś pozytywy. Dużo lepsze niż np. reżyserka masakra, jaką dla mnie były dzisiaj sceny z Paige.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

W sumie zaczynam dopiero oglądać Total Divas, bo kiedyś trzeba by było, więc na razie napiszę co nieco o poprzednim odcinku.

 

Nikki zmęczona przez grafik? A może nasza mistrzyni nie mówi wszystkiego i Jasiu nie daje jej odpocząć w łóżku? Skoro jest taka zatyrana, to może czas jednak w końcu zrzucić pas i zmniejszyć obroty?

 

Jimmy i Naomi z dzieciarnią na biwaku, oczywiście nie sami. Wspaniałomyślny Uso pozwolił kuzynce się ze sobą zabrać. Jakie to słodkie... Idealny sposób na odpoczynek - zabierz na urlop każdego, kogo można. Będziesz jak nowo narodzony w try-miga. Swoją drogą po pierwszej reakcji mężulka Trinity już wiedziałem, że szykuje się jakaś kłótnia. I magiczne pogodzenie się. Klasyk.

 

Eva za bardzo przykłada się do trengingów i zapomina o życiu osobistym. Nie dziwię się jej mężowi. Sam bym wypomniał czerwonowłosej, że bardziej myśli o pracy niż o mnie. Jeśli byłaby moją żoną oczywiście.

6774900356019a1789f59a.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Moment z Uso to mały szczegół w porównaniu z innymi wątkami, ale wywołał uśmiech na twarzy. Szkoda, że skecz nie potrwał troszkę dłużej, bo Dolph i małżonek Naomi mogliby stworzyć jeden z lepszych momentów sezonu.

 

Paige zaręczona... Najpierw gość kilka odcinków wcześniej mówi, że ją kocha i chce z nią związku, a teraz się jej oświadcza. Wygląda mi to na następny oklepany motyw gdzie gość zabujany po uszy w lasce robi wszystko na szybko aż dochodzi do również za szybkiego ożenku. Tutaj widać to w lżejszej formie i przede wszystkim do tego ślubu pewnie prędko nie dojdzie. Angielka nie dojrzała do stałego związku i te parę lat rzeczywiście może minąć. Spotykałem się z sytuacjami gdzie naprawdę młodzi ludzie brali śluby i jakoś dawali radę, ale tutaj wokalista chyba też się z tym pośpieszył.

 

Bryan chce już do ringu, żona zabrania. Po raz kolejny naszło mnie na przemyślenia czy rzeczywiście brodacza znowu zobaczymy. Nie dziwię się Brie i Daniel za szybko chce wrócić do walki. Rozumiem go, że chce kontynuować karierę i w przyszłości zapewne będzie chciał przetestować swoją formę czy, aby na pewno się nadaje na powrót, ale jeszcze nie teraz.

 

Odcinek ciut lepszy niż ostatni.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Odcinek był wyraźnie lepszy niż ostatni, nie było nudnych smęcenie Nikki za to był motyw Paige i pierścionka zaręczynowego. Tak mnie naszło w trakcie oglądania, czy Paige ma jedne spodnie i jeden top, bo praktycznie cały sezon widzę ją w tych samych ciuchach. Był DB i jego motyw z kontuzją, więc było coś co mogło zainteresować, skoro na przełomie maja/czerwca Bryan już był w pełni sił do powrotu do ringu to znaczy, że na pewno wróci, tylko pytanie kiedy, bo jeśli w ciągu roku dwukrotnie wypadał z akcji to trzeba zgodzić się z WWE i na siłę nie robić jego powrotu. Był też Uso i Ziggler w Stand Upie, co było całkiem zabawne. Odcinek na plus, bo główne motywy były w 2/3 ciekawe do oglądania.

BTW. logika WWE, ich główne programy czyli gale są PG, czyli od 13, natomiast TD jako program o życiu tych zawodników jest od 14 lat. Hell yeah, tam się biją a tutaj czasem przeklną ale co tam :)


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Paige i jej pierścionek zaręczynowy - motto przewodnie najnowszego odcinka Total Divas. Czy tylko dla mnie Brytyjka wygląda na typową rozkapryszoną 20-latkę, która chce wszystkiego na pstryknięcie palcami? Gdybym miał dziewczynę przez krótki czas i naszedłby mnie nagle motyw z zaręczynami, to raczej bym odpuścił i przeczekał. Ale nie - ta już podnieca się tym, że ślub się zbliża. Niech nie zdziwi się przypadkiem, jak wyjdzie na to, że jej wybranek to jeszcze nie ten jedyny. "You've married yet?" - brawa dla Foxy! Piękne podsumowanie całej sytuacji.

 

Brie nie chce powrotu Bryana do ringu? Postawcie się na jej miejscu. Jej mąż uporał się z kontuzją, która prawie załatwiła go na dobre, i od tak ma pozwolić mu na wznowienie kariery? Tutaj akurat rozumiem żonatą Bellaskę.

 

To w tej knajpce Ziggler ma swoje Stand-Upy, o które swego czasu postawieni wyżej w Dablju się spinali? One Man Show Jimmy'ego wyszedł tak, jak wyszedł. Większość i tak była ocenzurowana. Gagi na poziomie, skoro nawet w TV tego nie przepuszczą bez edycji.

6774900356019a1789f59a.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Przyznam się szczerze że ten pomysł na oświadczyny był całkiem niezły (w sensie manewr z fake'owym tatuażem). Co do tego że Paige bardzo się zestresowała tym motywem ... no cóż nie dziwię się - jeszcze do wielu rzeczy nie dojrzała (co skutecznie udowadnia na przestrzeni ostatnich miesięcy), a to jest jakby nie patrzeć poważny motyw, który ustawia przyszłość w wielu aspektach ... z drugiej strony nie powinna się obawiać, w końcu małżeństwa w wrestlingowym świecie długo nie wytrzymują.

 

Czy po obejrzeniu Usosa w akcji mikrofonowej tylko ja mam ochotę na więcej? Serio, kiedy Usosi wrócą full-time to chcę zobaczyć więcej mikrofonowych ataków aniżeli tych samych, choć wciąż dobrych walk.

 

Mnie osobiście by irytowało to że partnerka jest tak uciążliwa na punkcie powrotu do zdrowia - kto jak kto, ale Bryan użerał sie z wieloma kontuzjami i zawsze był w stanie się pozbierać do kupy. Skoro jego ostatni powrót był ... no cóż, do dupy to widać że facet ma coś jeszcze do udowodnienia i ciągnie go do ringu jak muchę do gówna. To że wygrał WMXXX nie znaczy że nie jest głodny innych sukcesów - po obejrzeniu tych scen, wzrosła moja chęć zobaczenia go w ringu (jeśli to było celowe zagranie Dabju to biję im brawo, bo mnie nakręcili)

 

Udało się zrobić dobry odcinek bez Jaśka? Udało :) (choć technicznie był tu Dżon który miażdżył system - nie John, ale Jon)


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Chronologia w TD mnie zniszczyła, pokazali odcinek z Meksyku, który był jednowymiarowy i nudny. Wałkowali jedno story przez cały odcinek i w zasadzie jedyną zmianą narracji była sytuacja z Dusty'm Rhodes'em. Nawet trochę się zdziwiłem, że tak mała reakcja był wśród Div, tylko 2 z 6 jakoś to przeżyły. Paige bo pracowała z nim w NXT, Nattie bo, Dusty wierzył w TJa, reszta nie bardzo, Fox i Naomi wyglądały jakby nie wiedziały kto to jest Dusty. Odcinek był nudny, przewijałem go ile wlezie, najbardziej mnie jednak niszczyło to, że Dusty zmarł 11 czerwca, a był w trakcie tego epizodu segment z "miłością" TJa i Cesaro, a tak się przypadkowo składa że 1 czerwca Kidd odniósł poważną kontuzję, którą pokażą dopiero w wielkim finale. Magia telewizji :) Ten odcinek ssał na potęgę, ale ostatni odcinek sezonu powinien być bardzo dobry.

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ten odcinek ssał na potęgę, ale ostatni odcinek sezonu powinien być bardzo dobry.

 

Ja byłem lekko zszowokany (oburzony?) tym odcinkiem, bo śmierć Dusty'ego nie powinna być wykorzystana w takim Total Divas. A jak już zdecydowali się na taki krok, to niech nie wykorzystują tanich i rozpisanych scen, które do tego mialy prowadzić. Mianowicie sporo czasu poświęcono na ojca Bellasek, i teksty pokroju - nie chcesz żałować, że go częściej nie widywałaś, bla bla. Przypadek? Oh, I don't think so,

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Ja traktuję TD jako insider z WWE z perspektywy Div. Dla mnie sytuacja z Dusty'm nadaje się do takiego programu, ale prezentowane sceny pokazały mi, że praktycznie żadna z Div nie ma pojęcia o historii tego biznesu i jak wielką ikoną był Dusty przez co jak wielka to jest strata. Zdaje się, że reakcja Nattie, była tak duża, bo dla Tysona, kontuzja i potem śmierć, jednego z niewielu ludzi w WWE, którzy w niego wierzyli to ogromny cios, a wszystko wydarzyło się w ciągu ledwie 10 dni. Faktycznie 5 minut dla Dusty'ego w jakimkolwiek programie od WWE to śmiech, ale nie możemy zapomnieć do kogo kierowane jest tego typu show. Ten odcinek składa się z, śmieszkowania, alkohoul, zabawy, zwiedzania, potem info o śmierci legendy, chwili refleksji i znowu śmieszkowania, słowem słabo bo nijak się to nie komponuje. Z ojcem Bellasek jeden fakt zapamiętałem, któraś z sióstr wspomniała że tato ma 51 lat, a siostry mają już prawie 32 lata. Po szybkiej kalkulacji doszedłem do wniosku, że ojczulek się trochę śpieszył :)

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tylko mnie rozbawiła piosenka na plaży? :twisted:

 

Rozpiska pod Rhodesa może nie za fajna, ale to dobrze, że o nim wspomnieli. I w ten sposób może bardziej dotrą do tych kobiet, co tylko oglądają E, a o WWE nie wiedzą nic. Z naszej perspektywy to wygląda inaczej.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Epizod z wizyty w Meksyku rzeczywiście był jednowymiarowy i nie miał wyraźnego podziału na czyjeś problemy jak to poprzednio. Śmierć Dusty'ego słabo przedstawiona i nie powinni raczej tego wstawiać jako wątek poboczny między wakacjami w Meksyku, a obawami, że TJ leci na Cesaro... Nattie jedynie wyglądała naturalnie. Paige również jakoś lekko popłakała, a reszta... Cóż myślę, że w rzeczywistości więcej było emocjonalnych reakcji na zapleczu.

 

Uso nie podoba się iż gimmick jego małżonki zrobił się bardziej odważny. Ostatnio więcej jest tu Naomi to liczyłem iż bardziej rozwiną coś na temat jej nowej postaci, a nie tylko mnie się podoba, a jemu nie. Co prawda w poprzednim troszkę o tym było, ale również niezbyt wiele.

 

Ojciec bliźniaczek będzie mieć kolejne dziecko. Stary, ale jary. :D "Będzie dobrze, życie jest zbyt krótkie, aby być w konflikcie ze swoją rodziną". Jak mogłoby być inaczej. :roll:

 

Wracamy do męża Nattie. Po prostu kolejny mini wątek, który wywiązał się z babskich pogaduszek. TJ ładnie wybrnął i tyle.

 

Wyznanie Paige koleżance, że zgodziła się zaręczyć tylko dlatego, aby nie stracić chłopa może zostać ładnie wykorzystane i pozwolić zakończyć miłosne story, niekoniecznie happy - endem. :twisted:

 

Poza TD to Angielka, co raz częściej i bardziej eksponuje swoje walory. chyba chce poszaleć przed ślubem. 8)

 

Niestety, ale nuda.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Bellaski są naprawdę pogięte - jedna jest mężata z facetem o tym samym imieniu, zaraz się okaże i druga też będzie :twisted: (Bryan & Brianna, Nick & Nicole - w najgorszym sitcomach takich motywów nie wymyślali :lol: ). Co za cliffhanger :twisted:

 

W ogóle to czym przekonali Zigglera do udziału w tym show? Pamiętam że negocjował nowy kontrakt i dostał kilka dodatkowych "perksów" i jeśli to jest jeden z nich, to facet chyba potrzebuje zmienić agenta (może Kucharski będzie zainteresowany :lol: ) - ja generalnie mam bekę nie do opisania :lol: ... A może on się nieźle ustawił - w tv kręci z Laną, Summer jest kwestią czasu, a zaraz się okaże będzie mógł harem otwierać :twisted:

 

Paige dalej nie jest gotowa na małżeństwo, Eva atakuje NXT, a u Wilsonów w zasadzie dwie kontuzje mocno odbijające się na karierze obu - nic nowego, ale uśmiałem tym jak skleili ten muscle buster :twisted: . Nie sądzę aby te kontuzje okazały się "carier-ending"


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

To był ten wielki season finale? No niby był pocałunek Zigglera i Nikki to miał być ten wielki shocker? Chyba balonik był napompowany zbyt mocno bo było niewiele ciekawiej a w momencie gdy mieliśmy w jednym odcinku zarówno Cenę jak i Zigglera, gdzieś przewinął się Bryan i inni to mogła to być zdecydowanie lepsza telewizja.

 

Jeśli tematem przewodnim TD V ma być feud Ziggler vs Cena, no to już sam nie wiem czy taka incepcja mi się spodoba. Naomi na wylocie z TD to nawet jej nie pokazywali w ostatnim epizodzie. Paige jest wkurzająca wszędzie, u Nattie i Tysona jest niezbyt kolorowo, on ma ring z głowy do połowy przyszłego roku, natomiast ona w czerwcu miała coś z okiem, swoją drogą być może to był powód jej absencji?

Z drugiej strony, jak kontuzja oka, którą da się wyleczyć, ma uniemożliwić jej walkę w ringu? Coś mi te historia nie trzyma się przysłowiowej "kupy".

 

W wielkim skrócie, nie mam porównania do przeszłych sezonów, ale mam wrażenie że w tym, twórcy stracili koncepcję gdzieś w połowie, był wspólny hejt na Evę a potem w zasadzie to przycichło i była jakaś ogólna nuda i prostota tych wszystkich historyjek. Zabrakło jednego wydarzenia, które byłoby na tyle ważne i ciekawe, że można je prowadzić przez cały sezon, którego zwieńczeniem powinno być zakończenie tej historii. Jeśli feud Ziggler i Cena o Nikki ma być motywym 5 sezonu TD to może mieć to większy sens.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Eva powiedziała parę mądrych słów. Dobra czy zła reakcja, reakcja być musi. Nie może być ciszy. Więc niech sobie tego posłuchają ludzie z Full Sail, wiecie co robić. Czy raczej: czego NIE robić.

 

Dolph i Nikki... To wali reżyserką bardziej niż wszystko, co do tej pory pokazali w tym show. Tak się tego nie robi.

 

Z drugiej strony, jak kontuzja oka, którą da się wyleczyć, ma uniemożliwić jej walkę w ringu? Coś mi te historia nie trzyma się przysłowiowej "kupy".

Przeróżne bumpy mogą spowodować powrót komplikacji zdrowotnych. We wrestlingu nie ma bezpieczeństwa w 100%, raz dostanie w głowę i może być szpetnie. Leczenie leczeniem, po operacji zdrowe części ciała nie będą równie wytrzymałe i jest większa szansa na "replay". Tylko dla mnie to takie jasne?

 

...inna sprawa, że już ją widzimy w ringu i kij wie czy to było aż takie poważne.

Edytowane przez aRo

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...