Total Divas- ogólna dyskusja

[MattDevitto]

  hi haters napisał(a):

Push2Play,

Ja .

 

Ogólnie mierny odcinek taki niezbyt ciekawy.

Uśmiechu u ciebie nie widzę z tego powodu. Co do odcinka każdy ma inne gusta, ale to był zdecydowanie lepszy epizod jak dla mnie niż dwa poprzednie. Nareszcie pokazali coś innego niż problemy związkowe, bo zaczynało to być nużące. Dla mnie jeden z lepszych odcinków tego show.

[Morison]

Dzisiejszy epizod oglądało mi się przyjemniej niż poprzednie, story z Gabrielem i JoJo pokazano ekspresowo, bekowa impreza ora wieczór panieński Natalyi, gdy ktoś z moich znajomych napierdoli się jak szmata podsunę mu właśnie ten odcinek, pocieszając, że zdarza się to też Hollywoodzkim gwiazdorom

 

Apropo upojenia alkoholowego..podoba mi się Brie Mode! Tym razem zaprezentowały go obie bliźniaczki ze wskazaniem na Nikki, ale nie dziwię się, że nie jest to ulubiony stan w oczach Daniela Bryana Na koniec pytanko - co na tej imprezie robił Curt Hawkins?

[DvDziX]

Mnie teraz ciekawi jak to się skończy po "Pipe bomb" AJ Lee czy się może nawet pokaże w odc.Albo kaitlyn dojdzie bo jestem ciekaw jej życia prywatnego

[Kowal]

Najnowszy odcinek nie był jakiś wyjątkowy, ale oglądało się go całkiem nieźle.

 

- Nikki dziwnie postępowała ze swoją kontuzją. Nie chciała nikomu o niej mówić żeby nie zniszczyć sobie kariery, ale przecież z niesprawnym kolanem też by wiele nie zwojowała. Rozbawiły mnie jej odgłosy, które wydawała z siebie podczas masażu na początku odcinka. Moja mama myślała że jakiegoś pornosa oglądam

 

- JoJo ma naprawdę niezły głos, tylko nie wiem po co tancerki śpiewały razem z nią. Przecież Neomi nie ma dobrego głosu, a Cameron to jakaś krzykarzcza. I co ona zrobiła swojemu psu, to się nadaje do jakiejś organizacji zajmującej się maltretowaniem zwierząt. Malować psu paznokcie na różowo? Przecież to jest głupota straszna.

 

- sesja Evy bardzo dobra, widać że dobrze czuje się w takiej roli. Ona ewidentnie nadaje się na fotomodelkę, ale topless

[MattDevitto]

W tym odcinku WWE podkreśliło jeden bardzo fajny motyw. Gdy w tym biznesie komuś coś wychodzi lepiej to się cieszymy, ale tylko na pokaz. Tak naprawdę każdy czeka tylko na moment by zrobić coś lepszego. Idealnie pasuje do tego sytuacja Evy z tego odcinka. Niby reszta się uśmiecha, a za plecami wie, że to nic dobrego dla nich nie znaczy. Dlatego Jojo od razu szukała jakiegoś zamiennika by tylko nie wypaść z głowy WWE. Trzeba jednak przyznać, że hymn na ppv wyszedł jej znacznie lepiej niż to coś na ME. Story Vincenta z Cameron było strasznie słabe. Vinny nadaje się tylko do komedii. Za tydzień może być ciekawie, bo znowu gdzieś w tle pojawi się kolega Nattie.

[aRo]

Jedna śpiewa(ale lepiej jakby robiła to sama, co widać np. na SummerSlam), druga ma sesję w magazynie. Niby fajnie, ale jestem ciekaw czy one doczekają się kiedyś debiutu w ringu

[Pavlos]

Troszkę nudnawy epizod.

 

Nikki przesadza z kontuzją. Mogła powiedzieć, bo ukryć i tak, by się nie dało. Przerwa długa, ale to nie powód do załamki. Lekarze zajmą się nogą, a Mark resztą. Bywało, że kontuzje, które wyglądały na niegroźne doprowadzały do kalectw, jednak to jest reality show.

 

Początkowo myślałem, że przez cały odcinek Cameron będzie uciekać od Vincent'a, nie chcąc go słuchać. Muszę przyznać, że tradycję w Ormiańskich rodzinach są surowe, ale przynajmniej mają zasady i w sumie nie są one głupie. Wprost przeciwnie. Rozkręciło się trochę potem. Myślałem, że powie Vincent'owi, że to za wiele i zerwie, ale jednak potoczyło się inaczej. Vincent może potrafi zrobić wiochę, ale widać, że jest w porządku i zależy mu na partnerce.

 

Malować psu pazurki. Serio? Ten gatunek psa i tak wygląda żałośnie. Dobrze, że mu żadnych ciuszków nie sprawiła.

 

Eve było mniej niż się spodziewałem, ale sesja wypadła dobrze.

 

Jojo ma piękny głos, ale ten pomysł był bezsensu. Skoro 2/3 składu nie potrafi śpiewać to nic z tego nie wyjdzie.

 

Następny odcinek czuję, że będzie dużo ciekawszy.

[Morison]

Dopóki nie oglądałem Total Divas uważałem, że ciekawszą i ładniejszą połówką Funkadactyles jest Cameron, z czasem jednak widać jak na dłoni, że to Naomi jest spoko babką a jeśli chodzi o jej psiapsiołkę, to te plotki z zaplecza wydają się niebezpodstawne

 

Zaczyna się robić ciekawie między nowicjuszkami - JoJo zazdrości Evie Eva zazdrości JoJo, wyczuwam feud na Wrestlemanie

 

Vince na Total Divas:

http://1.bp.blogspot.com/-C5xPU7aKEiU/UBg1cidkNBI/AAAAAAAACuU/9RFymyXhzjE/s1600/shock-face-o.jpg

[Hartfan]

Wy naprawde ogladacie ten shitny reality show ? Divas division ssie pale w WWE...

 

Gdzie te czasy gdy na ring wychodzily Lita, Torrie czy Trish ? Bardzo odlegle...

[Pavlos]

Jak się nie ma tego, co się lubi to się lubi, co się ma.

 

Program nie jest najgorszy, a osobiście uważam, że parę ciekawych Div w WWE jest.

[Kowal]

  Hartfan napisał(a):

Wy naprawde ogladacie ten shitny reality show ? Divas division ssie pale w WWE...

 

Gdzie te czasy gdy na ring wychodzily Lita, Torrie czy Trish ? Bardzo odlegle...

 

Wiem że Ty wrestling oglądałeś w czasach gdy ja nie miałem o jego istnieniu pojęcia. I dopiero teraz mogę powiedzieć że jestem prawdziwym fanem wrestlingu, bo mija 6 rok jak nie przegapiłem żadnej tygodniówki w MS, a do tego zahaczam o scenę niezależną dość często. Więc o divach mam pojęcie takie, jakie mogłem wyrobić sobie w ostatnich latach. Oczywiście znam wiele z wcześniejszych lat, bo staram się w wolnych chwilach oglądać gale sprzed lat, ale to nie to samo co śledzić to na bieżąco. Wiec Twoją wypowiedź skomentuję następująco: divy występujące w tym programie są jako wrestlerki niezbyt dobre, ale ten program pozwala poznać zakulisowe życie wrestlerów. I nawet jeśli ten program jest reżyserowany to i tak czasem bywają w nim realne sytuacje. A dla mnie Total Divas jest lepsze od tego co leci w polskiej TV, więc oglądam Wiesz, każdy ogląda to co lubi, my oglądający nie mamy takiego stażu w oglądaniu wrestlingu jak Ty, więc nie potępiaj nas za to że oglądamy Total Divas. Wyrośniemy z takich pierdół jeszcze

[Krzychu]

Kowal90, powiedział słowo w słowo to co sam myślę Baaa... ja również zacząłem 6 lat temu ;]

Ten program to po prostu fajna odskocznia od tygodniówek, a wszystko kręci się wokół Gwiazd i Div WWE, więc ja nie widzę w tym złego

Wszystko się zmienia i albo widz się dostosuje i sam w to wkręci, albo naciska krzyżyk w prawym górnym rogu... proste.

[Kowal]

Ej no ludzie, przecież chyba Hartfan nie zniechęcił was do oglądania Total Divas? Jest wtorek a tu żadnych postów o finale sezonu ( lub jego połówki, jak zawał tak zwał). A może nikt nie chciał oglądać ślubu Nattie? Chyba zostałem jedynym który jeszcze to ogląda

 

A więc krótko o tym odcinku, bo pewnie i tak nikt tego nie przeczyta

 

- jak przystało na taki program jak TD, ślub Nattie i TJ- a nie mógł się obejść bez problemów, czyli kłótni. Ale jednak wszystko sie skończyło szczęśliwie i się pobrali. Na ich ślubie większość osób była pewnie z WWE, może mi się wydawało ale dostrzegłem tam nawet Hornsswogle'a. Co do rodziców panny młodej to ma bardzo małomównego ojca i dziwnie mówiącą matkę. Ale wiadomo, ojciec był wrestlerem i dobrze przemawia jedynie za mikrofonem

 

- problemy zdrowotne Cameron wyglądały bardzo prawdziwe, chociaż wiadomo że one są dobrymi aktorkami. Jeśli to było udawane to gratuluję kunsztu aktorskiego, a jeśli prawdziwe to współczuję bólu,

 

- Cena i jego Bellaska nie wzbudzili mojego zainteresowania pobytem na zjeździe rodzinnym.

 

No i teraz bolesne oczekiwanie na nowe odcinki programu

[aRo]

Ja obejrzałem, ale w sumie nie ma czego komentować. Pamiętam tylko jakiś żarcik Jona z Usosów. Albo nie, nie pamiętam. Ale się uśmiechnąłem

[Pavlos]

Obejrzałem odcinek z nadzieją, że będzie się działo. Problemy ze ślubem Natalya'i, czy utrata przytomności przez Cameron. Zapowiadało się nieźle.

 

Straszna przypadłość Cameron okazała się zwykłym zatruciem? No to się nakręciłem na coś poważnego, a tutaj nic nadzwyczajnego. Oczywiście nie życzę źle nikomu. Widać było, że bolało, na początku myślałem, że może wyrostek.

 

Ślub się udał mimo malutkiej sprzeczki. Również z wielkiej chmury mały deszcz. Mogli trochę pociągnąć motyw z tą starą suknią.

 

Oczywiście Brie złapała bukiet.

 

Nikki kocha Jasia i chce z nim być. Ouuu... . :3

 

Ogólnie odcinek poświęcony związkom. Reszta programu w studiu, gdzie każda uczestniczka się wypowiedziała. Pogadali, pożartowali. Typowe reality show w tej części odcinka.

 

Ogólnie luźny, ale fajny odcinek.