Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Siłownia i inne formy treningu


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zdecydowałem się jednak na zakup węgli. Jaką firmę polecacie? Najlepiej jakby można było zamówić z kfd.

Przypominam w razie czego, że trening na mase

 

Tylko i wyłącznie Max Carb Treca. Dla mnie - o półkę wyżej od innych, które brałem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-375494
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Ostatnio siorka powiedziała mi że podobno pijąc ocet jabłkowy można stracić na wadze (podobno nie czuje się po nim głodu co pomaga w odchudzaniu). Zainteresowany zrobiłem wywiad po ludziach w tej sprawie i faktycznie dużo osób o tym mówi. Przyznam się szczerze że nie wierzę w takie "podania ludowe" ale wolałbym zapytać znawców w temacie (zanim się bidulka nabawi wrzodów na żołądku) ;) To prawda z tym octem czy zwykła bujda na resorach?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-375701
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  125
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2013
  • Status:  Offline

Wg mnie placebo. Jak jej walniesz jakąś chemiczno-biologiczną tezę równie dobrze może to łyknąć. Choć każdy organizm działa inaczej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-375708
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Nie będę ukrywał że bardzo mnie interesuje także opinia Ravena, Euza i reszty gdyż siora się strasznie napaliła na to. Nie pomagają moje wyjaśnienia że nie da rady się schudnąć pijąc sam ocet (jakby tego było mało namówiła do tego także moją mamę i chcą obydwie zacząć go pić).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-375754
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie będę ukrywał że bardzo mnie interesuje także opinia Ravena, Euza i reszty gdyż siora się strasznie napaliła na to. Nie pomagają moje wyjaśnienia że nie da rady się schudnąć pijąc sam ocet (jakby tego było mało namówiła do tego także moją mamę i chcą obydwie zacząć go pić).

 

Nie będę cwaniakował i zgrywał mądrego, bo nic nie słyszałem o jakichś magicznych właściwościach tego octu, ani też go nie próbowałem stosować. Z drugiej jednak strony, skoro trochę już siedzę w tego typu tematach, to jakby był tego typu specyfik-cud, to raczej bym coś na ten temat słyszał, tak więc Twojej siostrze zalecałbym jednak ostrożność, co by sobie krzywdy nie narobiła (proponuję skonsultować to z dietetykiem. Być może nawet w necie jest taka możliwość. Wiem, że np. na stronie Olimpa można zadawać specom pytania odnośnie odżywiania i suplementacji - i nawet odpowiadają :wink: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-375804
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  125
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2013
  • Status:  Offline

Co jej z tego octu jak będzie mieć nadwyżkę kaloryczna XXX+? Najpierw niech się skupi na konkretnej przemyślanej diecie, takie "bajery" jeśli na prawdę działają, to efekt jest znikomy i bardziej tutaj sami sobie wmawiamy ze coś się dzieje.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-375805
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

TakerFanKrk, nie wiem czy to czytałeś, ale łap. Sam na ten temat niewiele wiem, ale może czegoś się dowiesz z poniższej strony.

 

https://portal.abczdrowie.pl/pytania/czy-picie-octu-jablkowego-podczas-odchudzania-szkodzi-zdrowiu

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-375809
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

Czy pijesz ocet litrami, czy nawet go nie ruszasz to bez ujemnego bilansu kalorycznego nie uda Ci się uzyskać żadnych solidniejszych efektów.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-375810
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Ostatnio siorka powiedziała mi że podobno pijąc ocet jabłkowy można stracić na wadze

Moja ciocia oprócz wagi straciła także prawie wątrobę :) . Także ja bym siostrze wybił z głowy ten ocet, pod jakąkolwiek postacią, na odchudzanie. Już lepiej jeść zwykłe jabłka, które mają dużo błonnika niż kupować ocet (dobry naturalny ocet to zazwyczaj wydatek w kwocie dwucyfrowej), a co do spożywania octu to oczywiście sam go dodaje trochę do jakiś sałatek czy też nawet zdarza mi się skropić kurczaka czy rybę po grillowaniu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-376057
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  151
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.07.2010
  • Status:  Offline

Panowie, Panowie rozczarowaliście mnie. Zachwalaliście WPC Łowickie, zachwalaliście, a tu udręki mi dostarcza. Smak OK, dobry, ale jak to się kur.. pieni, jak ta piana trzyma. 1h20minut w shakerze trzymam, a tu piana jeszcze nie zeszła, no masakra. Od dziś to testuje, może skoro mleko taki daje efekt, to spróbuję w wodzie, spróbuję z jogurtem, spróbuję w innym shakerze gdzie się to inaczej miesza i jakoś się zużyje. Oby tylko ten budulec był dobrej jakości ; )

 

Uj, przed treningiem sobie zrobię to po treningu akurat piana opadnie. Przed pracą z rana gdzie się spieszę mam inne białko, gdzie ta piana szybciutko opada, to akurat będzie. :smile:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-379252
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  125
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2013
  • Status:  Offline

Mi piana opada po kilku/nastu minutach.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-379872
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Czas chyba ożywić ten temat. Nie wiem chłopaki jak tam wasze postępy na siłowni, ale ja w ostatnim razie nieco odpuściłem. Tzn. trenuję niemal codziennie (siłownia + brazylijskie jiu jitsu + ćwiczenia w domu, jedynie niedzielę zostawiam sobie wolną na regenerację), ale siłownię traktuję w sposób rekreacyjny (zachodzę tam dwa razy w tygodniu), podtrzymuję siłę, którą uzyskałem, minimalnie ją z miesiąca na miesiąc podnoszę. W trening wdrożyłem więcej ćwiczeń z masą własnego ciała. Plecy praktycznie od czasu, gdy jakiś czas temu wróciłem na siłownię zaczynałem od drążka, dzisiaj od drążka zaczynam również biceps, podczas ćwiczeń na tricepsy obowiązkowo musi być trening na poręczach, pompki z wąskim nachwytem na ławeczce (czy jak to się tam zwie). Na weekendy zostawiłem sobie różne ćwiczenia z masą własnego ciała, które czerpię z książki „Skazany na trening” Paula Wade'a (a propos - polecam!). Obecnie szlifuję mostki, których przez lata nie robiłem, a które są wg mnie niezbędne pod kątem bjj.

 

No i bjj. Po roku ćwiczenia tej sztuki walki stwierdzam, że totalnie mnie zabrało. Generalnie jestem cienki jak dupa węża, na sparingach robię za mięcho armatnie, ale i tak mnie to jara. Planuję w najbliższym czasie zmienić trening w ten sposób, żeby więcej ćwiczyć z masą własnego ciała zastępując hantle i sztangę. Kolega zaczął zbierać ludzi pod kątem ćwiczeń street workout (od roku w Ś-ciu w parku zrobili w końcu drążki, poręcze - kapitalna sprawa) i mam zamiar jak najczęściej w tym uczestniczyć. Uważam, że siłowniana spinka niespecjalnie przydaje się w walce (trener wciąż truje mi, żebym porzucił tę spinę na rzecz "brazylijskiego luzu"). Lepsza jest kondycja, szybkość i dynamika. Oczywiście - siła też się liczy, ale to tylko jeden z elementów, i to elementów na dalszym planie. Podsumowując - trochę ostatnio kombinuję, próbuję coś zmieniać. Straciłem na masie ciała (obecnie ważę ok. 85 kg), ubrania już się na mnie nie napinają, ale robię powolne postępy pod kątem bjj. Uczę się nowych rzeczy, czasami błysnę czymś w walce. Generalnie jara mnie to bardziej niż wyciśnięte kilogramy na siłowni. Aczkolwiek nadal uważam, że dobrze jest, gdy łapa nawet minimalnie odznacza się pod koszulką. ;) To takie luźne przemyślenia. Może ktoś z was ćwiczy jakiś sport walki, niekoniecznie bjj i zechce podzielić się przemyśleniami. A może ktoś z was olał siłownię na rzecz treningu kalistenicznego lub uważa, że teorie głoszone przez Paula Wade’a i jemu podobnych to bzdury. Piszcie!

 

Mój plan treningowy w skrócie i wnikania w szczegóły ćwiczeń wygląda dzisiaj tak:

 

pn - zapasy

wt - siłownia

śr - bjj

czw - siłownia

czw - bjj sparingi

sb - ogólne ćwiczenia w domu, czasami bieganie, drille pod kątem bjj (jak mnie coś najdzie)

nd - wolne

 

Odżywek od dłuższego czasu nie biorę, ale chyba zacznę łykać jakieś carbo. Na siłowni jest luz, ale na bjj czasami padam na ryj. Ostatnio spróbowałem "High Kicka", czułem się zajebiście na ćwiczeniach, ale znajomy mi pisał, że psychicznie uzależnia więc się nie napalam. Może na zawodach będę to pił, ale na treningach chyba nie ma sensu.

Edytowane przez Ghostwriter
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-381767
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie udzielałem się w tym temacie, więc może pora zacząć.

 

Na siłownię chodzę z większymi bądź mniejszymi przerwami od prawie 4 lat. Można to nazwać uczęszczaniem rekreacyjnym (średnio 2-3 razy w tygodniu) z naciskiem na schudnięcie i nabranie kondycji.

 

Mam też specyficzną sytuację z dietą, gdyż choruję na fenyloketonurię (dieta w tym wypadku bardzo niskobiałkowa). W związku z tym, w razie chęci ewentualnego poważniejszego budowania masy mięśniowej w przyszłości, odżywki odpadają całkowicie (ogromna ilość białka na 100 g). Zastępuje mi to za to preparat uzupełniający dzienną dawkę białka (średnio 60 g dziennie z preparatu, bez fenyloalaniny czyli szkodliwego składnika).

 

Ostatnio mam drobne załamanie w tym temacie i staram się ponownie zmotywować do większej aktywności na siłowni niż raz na tydzień, bo, mimo dużej ilości spacerowania i porzucenia autobusów na rzecz przemieszczenia się praktycznie wszędzie piechotą, przybyło mi ostatnio 6 kg.

Edytowane przez Michcio
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-381770
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline

Ja nie wiem co ostatnio zrobiłem w swoim życiu, ale mam przerażający spadek siły. 5-6 dni nie było mnie na siłowni, w tym czasie wypadł grill ze znajomymi, więc trochę alkoholu poszło. Po tych 5-6 dniach wróciłem na siłkę (tym razem poszedłem sam, gdyż zaczęły się praktyki i kumple kończą o różnych porach) i nie byłem w stanie wytrzymać nawet 1,5h. Na klatkę piersiową z trudem zrobiłem 4 serie wyciskania na płaskiej ławeczce z ostatnim ciężarem 45kg (dla porównania wcześniej kończyłem z mniejszymi problemami na 50kg), biceps też poszedł mi bardzo ciężko.

Następnego dnia zaplanowałem sobie nogi i barki, ale przez zaduch na siłowni dałem radę zrobić tylko nogi (akurat na nogi wziąłem tyle samo, co przed przerwą).

Wczoraj miałem zaplanowanego tricepsa i plecy, ale zamiast tego odrobiłem barki i dołożyłem trica (potem dopiero znalazłem informację, że nie powinno się łączyć tych partii razem) i również zauważyłem znaczną (przynajmniej wg. mnie) różnicę. Wcześniej dawałem radę zrobić kilka serii wyciskania "francuskiego" jednorącz sztangielki 7kg w siadzie, natomiast wczoraj już przy sztangielce 4kg padałem (aż mi wstyd było trochę :/ ) Na barkach również spadek. Nie pamiętam dokładnie jak wielki, ale wyciskanie sztangielek musiałem robić 7kg, bo 10kg ledwo jedną serię dałem radę i praktycznie łapy mi odpadały :/ Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane - po prostu przerwą, kilkoma piwami wypitymi na grillu czy faktem, że do tej pory chodziłem na siłkę ze znajomym (zawsze raźniej, większa motywacja i zawsze można wymienić się opiniami), a teraz zasuwam sam.

Przez maj planuję ćwiczyć przynajmniej 4 razy w tygodniu (chociaż celuję w 6) - chcę wykorzystać maksymalnie czas, w którym chodzę na praktyki. Nie ułożyłem sobie diety (no kuźwa ni jak nie potrafię), ale staram się unikać syfowego żarcia, 5 posiłków dziennie, kurczak, ryż, jaja itd. itp. Chudnięcie póki co mi nie idzie, ale do każdego pobytu na siłce dokładam ćwiczenie brzucha lub bieganie (na zmianę). Wczoraj w końcu znalazłem sobie fajną metodę na bieganie - minutka marszu (prędkość 5,5), i minuta biegu (prędkość od 11 do 13). Wczoraj dałem radę ogarnąć 6 takich cykli i byłem bardzo zadowolony, bo wytrzymałem i myślę, że następnym razem dam radę jeszcze więcej. Także jakoś powolutku to leci, efekty w postaci sylwetki są (w końcu widzę, że moje ciało ma taki mięsień jak dwugłowy i trójgłowy :D ), ręce i barki już się lekko zaznaczyły, na klatce i brzuchu mam jednak za dużo sadła, ale robię (i zrobię) co mogę, żeby to zmienić :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-381810
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

 

Luknijcie na to. Na zwiększenie siły bioder. Pytanie: czy bezpiecznie? Oglądam to i myślę przede wszystkim jak plecy przy tym "działają".

Edytowane przez Ghostwriter
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33495-si%C5%82ownia-i-inne-formy-treningu/page/35/#findComment-386198
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
    • RomanRZYMEK
      - Drew przechodzi na stałe na SmackDown i w sumie spoko, bo co miałby robić na RAW? Od razu dostaje segment z Blondasem, który doprowadza do kolejnego brawlu Owensa z Cody’m. Spoko, tylko dla mnie trochę za dużo tych brawli ostatnio w rywalizacji Cody’ego z Kevinen. Mogliby trochę z tym przystopować, bo szybko się ludziom znudzi i cały feud na tym traci. Co jeszcze warte odnotowania w tym segmencie - czyżbyśmy dostali zalążek stajni Owensa, Drew i ewentualnie Rollinsa? Każdy z nich działa z podobnych motywów, więc ma to jakiś sens.     - Solo bardzo rozwinął się na MICu od czasu jego solowego runu jako Tribal Chef. To kolejna osoba po Jey’u, Samim i Jimmy’m która zostaje jednym z głównych beneficjentów story z Bloodline. Ciekaw jestem co się z nim stanie po programie z Romanem. Raczej czeka go los Romka i program z podopiecznym Jacobem Fatu.    - IT’s Tiffy Time! Wow - co za pop. Fajnie rozegrany Cash-In, bardzo logiczny. Tiffy dostaje swój moment, nawet fajerwerki, ciekawe jaki będzie jej run. Potencjał na Micu, jak i w ringu ma nieograniczony. Czuję że na WM’ce dostaniemy jej walkę z powracającą Charlotte Flair.   - LA Knight dalej Over, ale w sumie ta strata pasa nic mu nie dała. Program z Nakamura na razie miałkły. Liczyłem że może Knight pójdzie wyżej, dostanie znowu szansę na Title Shota na WWE Championship, ale niestety na to się nie zanosi. Jedyna droga w tym roku, to walizka, ale raczej Knight jej nie wygra.    Ogolnie, to nie wiem czy zmiana decyzji na 3h wyjdzie na plus długofalowo. Co prawda roster SmackDown ma potencjał jeśli dodamy osoby, których obecnie nie ma - Orton, Styles i mocniej postawią np na Carmelo, Theory itp. Boję się jednak że przez przejście na 3h poziom tygodniówki spadnie i będą się musieli ratować zapychaczami, jak na tym show dostaliśmy kolejne starcie Michin vs Piper, które było tylko zapychaczem. Obym się mylił, ale jestem sceptyczny. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...