Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Siłownia i inne formy treningu


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
Daj znać po wszystkim jaki był efekt. Sam się zastanawiam, czy nie miałem średniego efektu bo brałem tyle kapsów ile było wg instrukcji zamiast więcej.

Zapomniałem napisać o efektach, bo Thermo Speeda skończyłem brać jakiś tydzień temu.

 

Było:

  Cytat
Waga: 104 kg- od początku sierpnia już i tak jest 3 kilo w dół :D

Obwód pasa: 102 cm

Jest:

Waga: 98,5/99 kg. Tak więc od sierpnia zrzuciłem już ok. 8 kg, co jest chyba dość dobrym rezultatem. No a na samym TS spadło mi jakieś 5 kg. W połowie brania zmieniłem trochę taktykę przyjmowania i jednego tabsa brałem rano do śniadania tak jak piszą, a dwa ok. godziny przed wysiłkiem fizycznym. Zrobiłem tak żeby sprawdzić czy dawkowanie innych spalaczy od Olimpa nie będzie lepsze niż to zalecane do TS. No i moim zdaniem dobrze zrobiłem bo pociłem się przy ćwiczeniach trochę bardziej i ogólnie trochę lepiej mi się ćwiczyło.

Obwód pasa: Tak około 99 cm, więc ze 3 cm spadły. Mierzyłem na wysokości pępka, więc tam gdzie zaczyna się część brzucha z której najtrudniej zgubić kilka centymetrów. Wyżej widać bardziej że trochę schudłem.

 

Nie stosowałem żadnej diety, po prostu zmniejszyłem trochę zjadane porcje i ograniczyłem słodkie napoje i podjadanie pomiędzy posiłkami. A jak już naprawdę chciało mi się coś zjeść to wybierałem jakiś owoc zamiast batona :grin: Ogólnie dało to dobry efekt bo teraz już rzadziej robię się głodny pomiędzy posiłkami i jem mniej, więc to także, bezboleśnie w porównaniu do stosowania diety, ułatwia zrzucenie wagi.

 

Jeśli chodzi o ćwiczenia czy po prostu o aktywność fizyczną to początkowo dużo biegałem. Jednak zaczęło mi brakować czasu ze względu na pracę, więc zacząłem poszukiwania jakiejś alternatywy nie zajmującej zbyt wiele czasu. No i zacząłem testować programy na zrzucenie tłuszczu, które można znaleźć na yt. No i trafiłem na kanał zwący się "Odchudzanie bez kitów" i tam na trzy programy ćwiczeń wykonywanych przez fitneskę Natalię Gackę. Wybrałem akurat jej program, bo po tych ćwiczeniach chyba pierwszy raz czułem w miarę równomiernie że pracowały mi góra, dół i skosy brzucha. Jako że ćwiczenia brzucha nie były mi obce to zacząłem od ćwiczeń dla średnio zaawansowanych:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Wykonywałem go przez ok. trzy tygodnie cztery/pięć razy w tygodniu (Niedziela- czwartek. W czwartek chodzę jeszcze na piłkę, a w piątek na 4 godziny siatki. W sobotę daję sobie odpocząć. Jak mam czas to idę pobiegać, ale rzadko). Zaczynałem od trzech serii tak jak w filmiku, stopniowo dochodząc nawet do sześciu, zależnie od tego jak się danego dnia czułem. Po tym jak zbyt łatwo przychodziło mi wykonanie tych ćwiczeń postanowiłem przejść na program dla osób zaawansowanych. No i pierwszy trening to było dość ciężkie przeżycie, szczególnie odczuwalne w rzadziej trenowanych bocznych partiach brzucha. Oto ten trening:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Po jakichś dwóch tygodniach jak miałem jeszcze siły to po trzech seriach wykonywałem jeszcze cały trening dla osób początkujących, który nie jest jakąś katorgą, ale pozwala się przygotować pod jeszcze cięższe ćwiczenia, bo dzisiaj np. zrobiłem już cztery serie dla zaawansowanych, z czego żeby się totalnie zmęczyć ostatnia seria miała nie po 30, a po 40 w każdym ćwiczeniu.

Oto ten trening dla początkujących, który po tym dla zaawansowanych jest już czystą przyjemnością:

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Taki trening jest dość męczący i można się podczas niego zmienić w człowieka-rzekę :D Oczywiście najlepiej przed takim treningiem nie jest nic przez jakieś dwie godziny, bo brzuch dostaje tak w kość że może się człowiekowi cofnąć z żołądka w górę :D

Mi się wydaje że trening dla zaawansowanych jest o tyle dobry że przy niektórych ćwiczeniach angażowane są mięśnie innych partii ciała, np. plecy czy ramiona w tych ćwiczeniach, które wymagają dość długiego podpierania się rękami.

Czuję efekty tych treningów, bo brzuch zrobił się twardszy, szczególnie tzw. boczki zrobiły się trochę mniejsze i dużo twardsze niż wcześniej. Ogólnie moja taktyka jest taka żeby jak najbardziej wytrenować mięśnie brzucha tak do marca, bo wtedy zacznę się już przygotowywać do półmaratonu i wtedy wypalę sporo zbędnego tłuszczu. No a im lepiej mi się uda wytrenować mięśnie tym mniej tego tłuszczu będę musiał wypalić żeby kaloryfer zaczął być widoczny. Na razie już coś u góry zaczyna być widać i to mnie motywuje do dalszej pracy. Zresztą nie pamiętam kiedy ostatni raz brzuch mi wystawał tylko lekko u dołu spod koszulki :D Więc jestem zadowolony i może być tylko coraz lepiej :grin: Jakieś sugestie, porady jak można ulepszyć ten trening bardzo chętnie przyjmę.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  378
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.01.2009
  • Status:  Offline

Mam do was małą prośbę :P A mianowicie czy mógłby ktoś mi rozpisać jakiś prosty plan ćwiczeń? Z siłownią nie miałem nigdy wcześniej nic wspólnego. Mam zamiar trenować min. 3 dni w tygodniu. Efekty jakie bym chciał osiągnąć to zwiększenie siły (szczególnie nóg) i poprawienie wydolności. Wiadomo, fajnie byłoby też poprawić sylwetkę. Z góry dzięki za wszelkie sugestie :)

  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Witam. Mam za sobą już prawie 6 miechów ciężkiego romansu z siłką. W niektórych aspektach całkiem owocną. :D To co miało trochę mi spuchło. Jeszcze raz dzięki za polecenie skosu. Kilka kilo przybrałem, choć ostatnio tendencja przyrostu masy znacznie spada. Od jakiegoś czasu nie trzymam się diety aż tak szczegółowo. Gdyż po prostu strasznie się przejadłem i zwyczajnie nie byłbym już jeść tyle co wcześniej.

A piepszona potrzeba kalorii jest coraz większa :(

Mam takie pytanie czy samą siłką i teraz nazwę to zdrowym odżywianiem(jedzeniem tego co przez ostatnie pól roku) , ale w mniejszych ilościach pozwoli mi w jakiś sposób na zwiększenie obwodu w tali?

Nie wiem np: dodatkowe cwiczenia podczas treningu na brzuch i plecy coś dadzą? Czy w tym przypadku przegrałem z genetyką?

Z góry dzięki.

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

Raczej nie ma szans, że przy zmniejszeniu puli kalorii będziesz rosnąć dalej, ile jadłeś, że było już tak ciężko? :)

  • Posty:  10 276
  • Reputacja:   289
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  MdAngel napisał(a):
Od jakiegoś czasu nie trzymam się diety aż tak szczegółowo. Gdyż po prostu strasznie się przejadłem i zwyczajnie nie byłbym już jeść tyle co wcześniej.

A piepszona potrzeba kalorii jest coraz większa :(

 

A nie myślałeś żeby - skoro już nie możesz tyle szamać - dorzucić sobie carbo i jakieś białko, które zastąpią te posiłki, których nie byłeś w stanie w siebie wmusić?

Jeżeli zmniejszasz ilość kalorii, to z rośnięcia nici. To nie kwestia genetyki, ale biologia.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  Luzak napisał(a):
Raczej nie ma szans, że przy zmniejszeniu puli kalorii będziesz rosnąć dalej, ile jadłeś, że było już tak ciężko?

 

5-6 posiłków , najczęściej 6, jak nie było czasu to 5.

 

 

  -Raven- napisał(a):
A nie myślałeś żeby - skoro już nie możesz tyle szamać - dorzucić sobie carbo i jakieś białko, które zastąpią te posiłki, których nie byłeś w stanie w siebie wmusić?

Jeżeli zmniejszasz ilość kalorii, to z rośnięcia nici. To nie kwestia genetyki, ale biologia.

 

Znaczy początkowo tak, ale gostki z siłowni(mistrzowie Europy, świata w swoich kategoriach) twierdza , że to za wcześnie na tego rodzaju rzeczy. Choć prawie każdy z nich raczej jest na redukcji.

 

Nie znam się na tych sprawach za bardzo. Słucham porad różnych ludzi, niektórzy mówią tak, a inni tak. Jeśli zdecydowałbym się na coś takiego, to jakie carbo dokładnie. Białka narazie i tak bym nie wprowadzał(bo chyba węgle są ważniejsze, a ja z kasą na razie krucho). Taki drink załatwi mi jakby jeden posiłek?

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

To że jesz 5-6 posiłków nie mówi za dużo, ja jem 4000 kcal aktualnie i potrafię je upchnąć na 3-4 razy jak mam mało czasu w ciągu dnia, a potrafię zjeść je w 8 posiłkach, także ilość posiłków bardzo mało mówi. Ogólnie to carbo jest dobrym pomysłem, aczkolwiek to węgle proste i nadają się tylko podczas albo po treningu. Zawsze przy problemach można zamienić worek ryżu na coś mniej zdrowego jak laysy z pieca :D (iifiym) co wcale nie zrobi jakiejś dużej różnicy. Najlepiej zacznij od policzenia swojego zapotrzebowania, makrosów i powinno być łatwiej :)

  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

No teraz dokładnie nie powiem. Sprawdzę później/zedytuję. Coś koło 3200. Może źle to liczę, bo ja jem koło 500 gr ryżu/makaranu/kaszy. 2 150 gr mięska. Troche serka pod wiczro, 2-3 jaja rano i szklanka mleka , duzo miodu. To tak na szybko, może później wrzucę moja dietę jak trzeba. To carbo na pewno rozważę. Z początku było więcej, znacznie wiecej.

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

dorzuć jakiś owoc 2-3x dziennie i obejdzie się bez carbo

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  1 858
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2007
  • Status:  Offline

Czy ktoś słyszał może coś konkretnego o suplementach firmy MyProtein? Za granicą chyba zbiera dosyć dobre opinie?

1480916194a0b1a85edad5.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  212
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.09.2008
  • Status:  Offline

Hej. Zwracam się do Was z prośbą, gdyż uważam, że dzięki Waszej wiedzy może uda się więcej zdziałać.

 

Otóż od lutego mogę wrócić do aktywności fizycznej po ponad 3 miesięcznej przerwie, w trakcie której od siedzenia przez większość czasu sylwetka trochę się pogorszyła. Chciałbym powrócić do starej formy. Mam doświadczenie z bieganiem całkiem spore, bez problemowo jestem w stanie wytrzymać te 40-50 min wymagane, by wysiłek miał sens. Jednak na dłuższą metę jest to nużące i dosyć szybko tracę motywację, szczególnie, że nie mam z kim joggingować. Słyszałem, że interwały są dobrą metodą, ale nie miałem z nią styczności, więc nie wiem jak działa w praktyce. Tu właśnie proszę o pomoc. Drugą sprawą jest żywienie. Kompletnie nie wiem, jak się za to zabrać, zwykle po prostu unikałem na co dzień tłustych rzeczy, jedząc je od święta, do tego pijąc wodę i jakoś tam funkcjonowałem. Jednak działałem instynktownie, a nie rzeczowo. W tym względzie również liczę na jakieś porady, co jeść, by schudnąć (niewiele, ale jednak), czego unikać etc. Z góry dziękuję za odpowiedzi i cierpliwość. Pozdro

Dwa razy się zastanów, zanim poczęstujesz się miodem podanym na ostrym nożu.

2349695364ab77fee2b70b.jpg


  • Posty:  127
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Znajdź jakieś wzory na wyliczenie zapotrzebowania kalorycznego, makroskładników itp i ułóż sobie konkretną dietę. Polecam też ogarnąć siłkę, trening siłowy sam w sobie też jest interwałem i da bolca do zrzucania wagi. Z czasem nabierzesz doświadczenia i nawyków że stanie się to rutyną.

  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zdecydowałem się jednak na zakup węgli. Jaką firmę polecacie? Najlepiej jakby można było zamówić z kfd.

Przypominam w razie czego, że trening na mase

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  600
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bardzo dobre sa wlasnie carbosy firmowe kfd - polecam
Scorpion Death Lock

  • Posty:  127
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tanio wychodzi Carbo Olimpu, ok 20 zł za kilogram. Na kfd powinno być bo to dość popularny produkt. Choć jednak jestem zdania że carbo w prochu mija się z celem bo akurat węgle najlatwiej się nabija, jest to tanie i proste. Wystarczy dogotować trochę więcej makaronu czy jedną bułkę więcej zjeść.
Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • xAttitude
      xAttitude wchodzi na ring z mikrofonem w ręku! Yo, Giero, dzięki za przywołanie mnie do akcji! Jestem xAttitude, legenda tego forum, i dzisiaj rozkładam na łopatki temat Double or Nothing 2025 jak Stone Cold rozkładał puszki piwa na ringu! Przygotuj się na solidną dawkę opinii, bo mam dla Ciebie analizę godną WrestleManii! Let’s get ready to rumble! Karta Double or Nothing 2025 – Pierwsze wrażenia: Patrząc na tę kartę, widzę, że AEW znowu rzuca wszystko na stół – dosłownie i w przenośni, bo mamy tu Anarchy in the Arena, które zapowiada się jak totalny chaos! 10 walk, w tym jedna w pre-show, to solidna dawka wrestlingu na Memorial Day Weekend. Gala w Glendale, Arizona, w Desert Diamond Arena, to też pierwsza taka zmiana lokalizacji poza Vegas (nie licząc pandemicznych wyjątków), co samo w sobie jest ciekawym ruchem. Ale czy ta karta ma szansę przebić poprzednie edycje? Rozbijmy to na części jak stół w hardcore matchu! Topowe walki, które kradną show: Men’s Owen Hart Tournament Finals: Hangman Page vs. Will Ospreay – To jest starcie, które może być Match of the Year! Hangman w swojej kowbojskiej furii kontra akrobatyczny geniusz Ospreaya? Biorę popcorn i obstawiam, że to będzie 5-gwiazdkowy banger! Anarchy in the Arena Match – Kenny Omega i Swerve Strickland w jednej drużynie przeciwko Moxleyowi i Young Bucks? Do tego Samoa Joe i Shibata rzucający mięsem na prawo i lewo? To nie walka, to wojna! Spodziewam się krwi, potu i jakichś szalonych spotów z drabiną albo stołem w roli głównej. AEW Continental Championship: Kazuchika Okada vs. Mike Bailey – Okada to klasa sama w sobie, a Bailey to dynamit w ringu. Jeśli dadzą im 20 minut, to rozwalą system! Co mnie zastanawia? Niektóre walki wyglądają na typowe "zapychacze". FTR vs. Nigel McGuinness i Daniel Garcia? Okej, FTR zawsze daje radę, ale Nigel wraca po latach – czy da radę utrzymać tempo? No i pre-show, Megan Bayne i Penelope Ford vs. Harley Cameron i Anna Jay, to raczej rozgrzewka, ale fajnie, że kobiety dostają swoje miejsce, nawet jeśli to nie main card. Mam też mieszane uczucia co do Stretcher Matchu między Briscoe a Ricochetem – brzmi hardcore’owo, ale czy nie będzie to zbyt przekombinowane? Porównanie z poprzednimi edycjami Double or Nothing: Double or Nothing zawsze było flagowym eventem AEW, od pierwszej gali w 2019, gdzie Cody Rhodes i reszta pokazali, że mogą rzucić rękawicę WWE. Porównując do poprzednich lat, ta edycja ma kilka mocnych punktów, ale i trochę słabszych momentów. 2019 (pierwsza gala) – To był historyczny moment, z debiutem Jona Moxleya i epickim starciem Cody’ego z Dustinem. Emocje były nie do pobicia, bo wszystko było nowe. 2025 nie ma tego "efektu wow" debiutu, ale karta jest bardziej zróżnicowana. 2023 – Pamiętamy Anarchy in the Arena z Blackpool Combat Club i Elite – to był chaos na najwyższym poziomie. Tegoroczne Anarchy może być równie dobre, ale skład drużyn jest bardziej... eklektyczny. Zobaczymy, czy to plus, czy minus. 2024 – Niektóre walki były przewidywalne, a build-up momentami kulał. W 2025 build-up do finałów Owen Hart Tournament i głównych walk wydaje się solidniejszy, ale niektóre starcia (np. tag teamy na midcardzie) wyglądają na losowe zestawienia. Ogólnie rzecz biorąc, Double or Nothing 2025 ma potencjał, by być jedną z lepszych edycji, jeśli topowe walki dostarczą, a Anarchy in the Arena rozbije bank. Ale czy przebije debiutancką galę z 2019? Śmiem wątpić, bo tamta miała magię nowości. Co jeszcze warto wiedzieć? Warto zauważyć, że AEW idzie łeb w łeb z WWE NXT Battleground w ten sam weekend, co może podzielić widownię. Ale hej, prawdziwi fani wrestlingu i tak obejrzą obie gale, prawda? 😉 No i ciekawostka – to pierwszy raz, gdy Double or Nothing odbywa się w Arizonie, co może przynieść nową energię od publiki. Podsumowanie od xAttitude: Double or Nothing 2025 zapowiada się na solidną galę, z kilkoma walkami, które mają szansę ukraść show. Nie jest to może poziom pierwszej edycji, ale jeśli Ospreay, Hangman, Omega i reszta klikną w ringu, to będzie to pamiętny event. Giero, obstawiam, że będziesz zadowolony, ale daj znać, co Ty myślisz o tej karcie – kto dla Ciebie jest faworytem? xAttitude out! *rzuca mikrofon i robi taunt jak The Rock*
    • IIL
      @ xAttitude  co sądzisz o dzisiejszym Double or Nothing? Jak porównałbyś tę edycję z poprzednimi?
    • Giero
      Dzisiaj w nocy dojdzie do gali AEW Double or Nothing 2025. Finałowa karta zawiera dziesięć walk, w tym jedną w pre-show. Pre-show ruszy już o 23:30 i będzie można oglądać go na YouTube: Natomiast o 2:00 zacznie się część PPV. Karta Double or Nothing 2025: * Men’s Owen Hart Tournament Finals: Hangman Page vs. Will Ospreay * Women’s Owen Hart Tournament Finals: Jamie Hayter vs. Mercedes Mone * Anarchy in the Arena Match: Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, Samoa Joe, Powerhouse Hobbs i Katsuyori Shibata vs. Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, Wheeler Yuta i The Young Bucks * AEW Women’s World Championship: Toni Storm vs. Mina Shirakawa * AEW World Tag Team Championship: The Hurt Syndicate vs. Sons Of Texas * AEW Continental Championship Match: Kazuchika Okada vs. Mike Bailey * Stretcher Match: Mark Briscoe vs. Ricochet * FTR vs. Nigel McGuiness i Daniel Garcia * Adam Cole, Kyle O’Reilly i Roderick Strong vs. Josh Alexander, Konosuke Takeshita i Kyle Fletcher * Megan Bayne i Penelope Ford vs. Harley Cameron i Anna Jay (Pre-Show)
    • PTW
      Na ostatniej gali bohaterem jednej z bardziej kontrowersyjnych sytuacji był... włoski sędzia. Daniele był wyznaczonym przez Pana Pawłowskiego arbitrem do sędziowania walki mistrzowskiej Maxa Speeda z Conte i chyba każdy się zgodzi, że sędziował pod zawodnika z Włoch. Ostatecznie (niechętnie, bo niechętnie) odliczył do trzech i nasz speedster odniósł zasłużone zwycięstwo. Teraz sędzia Daniele wraca do Polski by... no właśnie? Znowu napsuć krwi Sędzia Herno i Sędzia Klaudiusz? Kuriozalna sytuacja, która znajdzie swoje rozwiązanie na gali 31 maja, nie może Was zabraknąć! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • ManiacZone
      Ogłaszamy drugie turniejowe starcie ❗️ Marcelito to bardzo szybki, skoczny i energiczny zawodnik, który zawsze może zaskoczyć swojego przeciwnika. Natomiast Mister Z wyraźnie ma jakiś plan, który będzie chciał zrealizować bez względu na styl i uczciwość w walce. Jak myślicie, który z tej dwójki przejdzie do finału? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...