Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

przypadkowe teksty z forum wrzucane do jednego tematu


Złotouści czerwca  

41 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Złotouści czerwca

    • Morison - Szanse Swaggera na sukces w WWE....
      15
    • Dawidek Otunga - RR 2014...
      1
    • Abramo - Recenzja pasa DDW
      5
    • Sir Vade Ancelot - Chris Benoit i ZuS...
      20


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline

  • Odpowiedzi 247
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PH93

    38

  • Ghostwriter

    22

  • Giero

    20

  • Qba5000

    16

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

:( http://www.polyvore.com/cgi/img-thing?.out=jpg&size=l&tid=65848818

  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

No cóż, tym razem miałeś PH, PH.

  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Być może trochę za późno umieszczone ale takiej perełki nie można przegapić. :lol:

 

 

Postawią na poprawność polityczną czy na zdrowy rozsądek? :D Jednak zdrowy rozsądek.

Już widzę jak planowali tą walkę na zapleczu :

Vince : Titus otrzymasz push!

T: A mój były tag team partner?

V : Do zwolnienia.

T: Ej no nie róbmy tak!

V : Jak się nie podoba to chuj mu dupę.

Darren : OO czekaj Titus, szef chce się dogadać.

V : No to dostaniesz w dupe od Titusa

D : Ołkej :D D

 

Cytat od Czaq'a


  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jeśli to cytat z lutego to niestety nie znajdzie się on w żadnym zestawieniu. :)
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  2 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

,,news dnia - Shitty odpadlo z Fa Cup ! Dla fanow the Gunners świeto"

 

Lakil i jego tekst na poziomie dyskusji pod artykułem Onet.pl uprzejmie nominuję do miana shitu marca. :D


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

,,news dnia - Shitty odpadlo z Fa Cup ! Dla fanow the Gunners świeto"

 

Lakil i jego tekst na poziomie dyskusji pod artykułem Onet.pl uprzejmie nominuję do miana shitu marca. :D

 

No to szykuje nam się kolejne trofeum dla City. FA Cup nie wygrają, ale szansa na Shit Miesiąca Cup jest wręcz bardzo prawdopodobna. Czyli nadal możliwość czterech pucharów otwarta :D


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Kowal - sarkazm, ironia... cokolwiek? Mówi ci to coś? Nie nominujmy shitu na siłe. :) Zapewniam, cie ze Gierobak zdaje sobie sprawę, że Dixie nie czyta Diary Attitude.

 

PS: Wiesz, Kowal zawsze lepiej żeby shitu było jak najmniej bo wtedy to znak, że forum działa dobrze... :twisted:

 

[ Dodano: 2014-03-12, 14:47 ]

Pewnie mało kogo zainteresują moje płaczki ale naprawdę mam już dość oglądania WWE. To co ta federacja zrobiła z wrestlingiem w ciągu ostatnich lat jest nie do wyobrażenia. Poziom spadł tak niemiłosiernie że mnie naprawdę wielkiego fana wrestlingu zaczyna a raczej zaczęło odpychać od ich produktu juz jakis czas temu. O co chodzi? Chodzi po prostu o storyline'y. Storyline'y które na pewno prawie wszystkich z nas przyciagnęły do wrestlingu. Każdy lubiał oglądać te telenowele gdzie jego ulubioby wrestler Cena czy dla starszych Rock lub Austin (nie oszukujmy się, to zawsze byli bohaterowie marków) dostawał bęcki na tygodniówkach, czekało się na PPV żeby w końcu nasz hero skopał dupe temu skurwysynowi. W kązdym razie o co mi chodzi? Ano właśnie o te historie. Przyznam jestem fanem tak zwanego sports entertaiment. Do wrestlingu przyciągnęły mnie historie, bardziej niż czysty wrestling=walki. A co mamy teraz? Feudy które prowadzone są przy stole komentatorskim gdzie pod koniec walki feudujące ze sobą teamy lub zawodnicy pod koniec walki powyzywają się nawzajem. I tyle! Wystarczy włączyć sobie jakiekolwiek podrzędne PPV WWE nie wiem z może 2007 roku? Przed każdą walką mamy historie tych zawodników puszczoną w ładnie zrobionym filmiku. Przez cały miesiąc sie wyzywali, napierdalali, robili jakieś przekręty. Dziś? Dziś nawet nie ma co do takiego filmiku wsadzić. Rok temu. Wrestlemania. Dajmy na to walka Y2J z Fandango. Podbudową pod ich walkę był jeden wywiad na backstage'u. JEDEN JEBANY WYWIAD! Kurwa czy tak ciężko dać swoim superstarsom mikrofon i chociaż spróbować pozwolić im zrobić fajny feud? A ostanio mam wrażenie że w dablju tylko uprzywilejowani mogą chwycic za majka. Na pewno John Cena. Tylko chuj z tego, skoro w każdym promie pierdoli jedno i to samo. Dziś naprzykład wiedziałem jak tylko wszedł do ringu co powie. Że bedzie zyskiwał cheer na włażeniu w duspko Hoganowi. I tak jest z każda legendą! Zawsze wyjdzie Cena żeby wyściskać się z Flairem, Hoganem, Piperem itd. powiedzieć że to jest gość i zebrać naprawdę tani cheer. Czy kiedys Rock czy Austin musieli robić takie rzeczy? Nie! StoneCold wyjebał takiemu klientowi stunnera a hala aż wrzała i wszyscy to lubili. Właśnie i tu jest kolejny problem. Fejsi w WWE. Czy każdy zawodnik fejsowy musi być tak nudną bezbarwną postacią? Oczywiście od razu na myśl przychodzi nasz bohater The Great White Sheamus. Dlaczego wszystkie jego feudy sprowadzają się tylko do tego że jego rywale na tygodniówkach przeszkadzają mu w matchach atakuja na zapleczu( chociaż to optymistyczny scenariusz, bo w większości to rozdaje im broł kiki na prawo i lewo) by póżniej pomimo tego i tak rozjebać ich na PPV. Wiem że zaraz sie trafią głosy (o ile wogóle ktoś doczytał moją nic nie znaczącą opinie do tego momentu) "nikt ci nie karze tego oglądać" blablabla, ale ja po prostu kocham wrestling! Uwielbiam go oglądać ale boli mnie to co teraz widzę. Hah ciekawy fakt, ale jak zawsze śmiałem się z ludzi mówiących że TNA jest lepsze a W to gówno, to teraz też śmiało tak powiem! STORYLAJNY! Obejrzyjmy Lockdown. Każda walka miała swoją podbudowę(może poza walką o WHC "feud" Magnus Samoa Joe akurat był beznadziejny) nawet walka na którą wielu psioczyło czyli Samuel Shaw vs Mr Anderson mi się podobała. Booking był zajebisty! Face który moralnie wygrał, psychol-heel który wciągnął laskę do klatki by na koniec po wpierdolu życia wyjść i wygrać i to jego muza(btw zajebista) leci na koniec. A w WWE? albo heel wygrywa czysto (ale to ewentualnie w midcardzie) albo face spuszcza mu wpierdol. Oczywiście uprzedzam komentarze typu ale co Ty feudy DBryan vs Orton albo Cena vs Orton były spoko, były przekręty heeli. ALE WŁASNIE! WWE potrafi wypromować na dane PPV tylko jeden feud! JEDEN JEBANY FEUD O NAJWAŻNIEJSZY PAS. Reszta to goszczenie przy stole komentatorskim i wyzywanie się po walce przez 5-10 sekund. Naprawdę jakby tak cięzko bylo dać im po prostu majka i robić segemnty w ringu. Nawet feudy o pasy TT byłyby ciekawe gdyby dać Rhodsom jakieś pole do wykazania się. Można było zrobić zajebisty feud gdzie Cody(przecież wiemy jaki jest dobry na micu) z Outlawsami mogliby zrobić miazgę, ale nie lepiej oprzeć ich walkę na PPV tym że tamci ich spinowali na SD 3 dni wcześniej. TYLE! A to jest ciekawe bo jednak mając 3-godzinne RAW (które ma teraz fatalne logo i gownianą muzykę, wgl kto wpadł na pomysł żeby pop połączyć z wrestlingiem jak i wszechobecne socialmedia i te pierdolenie cole'a check out this, check out that) powinno się znaleźć czas na podbudowę storyline'ów. A TNA? Cóż nie jest idealne, ale stara się zaskoczyć widza, kiedy w WWE wszystko jest tak masakrycznie płytkie, nie rozrywkowe i po porstu mega przewidywalne. I tu pada pytanie co mnie trzyma przy tym słabym produkcie? Tylko pojedynczy wrestlerzy? Tacy jak chociażby Daniel Bryan( chociaż jak oglądam jego segmenty z Trypsonem, to wiem że Punk zrobiłby to o niebo lepiej) Shieldsi( radoche miałem że to Rollins dziś wygrał walkę a nie Reingns albo Rollins tylko nie przypiął po spearze Romana)i w sumie po odejściu Punka nikt. Apropos Punka. Niektórzy po nim jadą teraz ale ja go podziwiam przez to co zrobił. On po prostu tak jak my jest fanem i nie mógł już znieść jak gówniane decyzje podejmuje ta federacja i nie chciał być częścią tej farsy. Szacun dla niego. A ja? Ja narazie będę ogładał WWE przynajmniej do WM bo jednak to jest niesamowity klimat nawet jak show i tak jest chujowe (WM 28 i 29 były mega chujowe) a później? Później chyba w końcu po paru latach jednak porzuce oglądanie tego chłamu bo jednak nie ma w tym tego w czym naprawdę się zakochałem.

EDIT: apropo Daniela Bryana, cofam to co mówiłem dzisiejszy segment z ludźmi był świetny

 

krUlik - jako hit... Pewnie się nie przebije, ale jak dla mnie super ujęcie tego co większość myśli o WWE i przelanie frustracji userów na papier.

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

CzaQ i błyskotliwe porównanie.

 

mini feud na linii braci i Fandangoo jak tak potrzebny jak Evie Marie majtki
  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  441
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.01.2014
  • Status:  Offline

Nominuję użytkownika nightwatcher do hitu miesiąca. To zdanie sprawiło, że miałem dzisiaj dobry humor :)

 

PS: Czy tylko ja mam wrażenie, że na WMce, albo zaraz po niej dojdzie do czegoś mocnego? Nie wiem z czego to wynika, ale ja jestem wręcz pewien, że dostaniemy coś mocnego i typy mam dwa: powrót Punka lub debiut Stinga. Nie napalam się na to, ale gdyby doszło do którejś z tych rzeczy, to pewnie byłbym podjarany ;)

 

Zeusie gromowładny, nie wiem już co gorsze.

Powrót faceta, który wypiął się na fedkę w drodze na jubileuszową galę czy dziewica, która zdecydowała się na swój pierwszy raz w wieku 55 lat. W pierwszym przypadku zostanę hejterem Punka i Vince'a (pierwszego za niekonsekwencje, drugiego za brak honoru). W kwestii Stinga:

- Tak dla Hall of Fame

- Tak dla Stinga jako komentatora materiałów WCW na WWE Network

- Tak dla Stinga w nowej grze z serii WWE (przy dogadaniu się jeszcze z kilkoma nazwiskami duże szanse na WWE 2k15: Monday Night Wars).

 

- Nie dla Stinga w ringu

- Nie dla podkładającego się Takerowi na WM 31.


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Gdybym miał tak bujną wyobraźnię, olałbym całkowicie uprawianie seksu z kobietami, bo moje fantazje byłyby 100 razy bardziej rajcowne od rzeczywistości :D

-Raven-

No to zaczynamy nowy miesiąc.


  • Posty:  3 238
  • Reputacja:   501
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pierwszy raz nominuję, ale mam nadzieję, że nie ostatni - będę polował na teksty :D

 

I znowu -Raven- ;)

 

To tak jakby dziewczyna przez 30 lat trzymała dziewictwo do ślubu, a później, po dwóch piwkach, dała dupy pierwszemu lepszemu frajerzynie, w kiblu, na baletach. Totalna bzdura, bezmyślność i marnotrawstwo potencjału. Centralnie szkoda mi o tym pisać, bo kogoś kto wpadł na tak debilny pomysł, należałoby nakarmić Viagrą i zmusić do spędzenia nocy z Vickie Guerrero.

 

Raven o Streaku :D

 

zwycięstwo Cesaro i piękna eliminacja Wighta slamem (zapewne ukłon w stronę slamu jaki Hogan wykonał na Andre The Giant'cie) ucieszyła mnie jak wibrator pod choinką dla Marynarzowej.

 

Raven o pushu dla Cesaro :D

 

Czyli Raven ma już 3 teksty w tym miesiącu i jest bezkonkurencyjny ;D Chyba żeby to jakoś połączyć, nie wiem - w każdym razie mnie ubawiło ;) YY oczywiście HITY.


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

A więc stwórzmy mu konkurencję:

 

wyobraźcie sobie jakby to wyglądało jakby na koniec zostało 3 MB i solidarnie wyrzucliby się w jednakowym czasie za ring, potem odjebaliby taniec fuzyjny z Dragon Balla i powstałby Hinter McIntyre - rudy ciapaty Szkot z nosowym głosem - mega jobber Muszę przestać pić browar oglądając gale

 

3MB RULE THE WORLD BAYBAY.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Szczerości odmówić nie można.

 

Warrior to chodząca apteka, która wpierdoliła w siebie więcej koksu niż niejedna gwiazdka porno - kutasów.

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Generalnie to post Ravena z recenzją WM-ki powinien być nominowany, bo tam było kilka innych epickich stwierdzeń (sam byłem w przeciwieństwie do Kruka zadowolony z tej WM-ki, ale lałem jak czytałem niektóre porównania).

 

A tak poza tym analiza PH93 zimnej krwi sędziego, który był przekonany, że Undertaker zrobi kick outa, ale wobec braku takowego - klepał jak gdyby nigdy nic.

 

Może po prostu ma wyjebane na produkt WWE i nie ogląda wrestlingu - taka praca i już, dzisiaj robie jakiś mecz, 1, 2...3, dzięki - do jutra. :D

 

Zabawne. Do hitów rzecz jasna. ;)

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Czytam fabułę i to jest film dla mnie Niestety nie oglądałem, ale posiłkując się jednym z najlepszych oraz w sumie moim pierwszym 'skeczem' ze "Śmierci na 1000 sposobów" zaryzykuję :  Tam było podobnie - kolega patrzy, a parka w lesie się dyma. Chłop, więc zaczął tyrać kiepana, ale mu było mało. Na szczęście nieopodal przechodził szop pracz, więc chłop go myk i zaczął posuwać. Szop w końcu się wyrwał i utarmosił jegomościowi Wacka   Podejrzewam, że nie będzie to samo, ale postanowiłem się podzielić  
    • -Raven-
      Film Doom Generation. W jednej ze scen, jeden z trójki bohaterów podgląda pozostałą dwójkę jak się dymają. Co było kontrowersyjnego w tej scenie?
    • CzaQ
      Nowy Rok, Nowa Era! Yuhuuu!  Otwarcie sezonu, czyli coś się wydarzy. Pewnie jakiś pas zmieni właściciela, będą epizodyczne występy itd.  Post będzie trochę inny niż zwykle, ale mam nadzieję, że się będzie podobał.  Na początek paczka wideo - jak zwykle dobra w W. Tryplak już kłamie, że sold out arena kiedy pełno siedzeń wolnych i od razu mu nos rośnie Na początek wychodzi The Rock ze skiepszczonym theme songiem. Pierwszy zgrzyt, wolałem riffy. I.... gra face'a znowu? WTF.. to było szybkie. W dodatku póżniej te materiały wideo z backstage'a i cała otoczka jego feudów szlag trafił. Solo Sikoa czeka na Rzymka w walce stołów. Rzymianinowi polepszyli theme song. Ten wstęp dużo daje. Pełno interwencji oraz wygrana Romualda?! Niesłuchane, wręcz niewiarygodne. Mamy teaser nowego zawodnika. Zapauzowałem. Co tu pisze? Penera? Penra? A może Penta ;>  Ciekawie.  Royal Rumble w przyszłym roku w Riyadzie.. czyli będzie niesłychane gówno. Quiz : Co zawsze CzaQ robi jak @ KyRenLo  wrzuca nowe foty dupeczek? :  Cena przemowa. Aż zapomniałem, ze to jego ostatni rok... I musiał przypomnieć jak zmaścili jego pojedynek z Takerem. Boże co za bookingowe gówno to było., Istny samograj tak spierdolić. Ale przyzwyczaili nas. OK, jestem pewny, że tę edycję RR wygra Jasiexor. Wydaję mi się, że nie pójdzie po pas WWE tylko WHC bo tego nowego WHC jeszcze nie miał. Gunther przegra z Ortonem i będzie Cena vs Orton part 67 z tym, że jak Joshua wygra będzie jako jedyny mistrzem 17 razy w karierze, a więc przebije Flaira. Natomiast Kodas zmierzy się z Pancurem o główny pas. I mamy main eventy obu nocy. Może jeszcze tak się przytrafi, że Randall dobije do 16 razy pas i zwakuje po czym oboje z Jasiem będą mogli zostać rekordzistami - to by było stawka. Aczkolwiek nie wiem ile razy Orton miał pas i nie chce mi się sprawdzać. O rany. X pac wygląda jak na święta zjadł X paca i stał się Bully Rayem. Powiedzcie, że nie! :   Livka Brazil vs Ryja Ripley - no i mamy obiecany title match. Jeśli jedyny to będzie zmiana. And there it is. Nowa mistrzyni. Co za zaskoczenie. Za to po walce Domino dostał w jajka, a Andrzej zaliczył cameo. Przyjechał, zebrał czek, popozował z fajną duperą i tyle go widzieli. Jeszcze zbotchował (jak kogoś ominęło ) : https://www.youtube.com/watch?v=VK-4MnsfAIA&ab_channel=VogulePoland24 Jeszcze jedno - czy Alienowej czasem nie było widać sutka w tym przydużawym staniku? O fuck! Bayley na backstage'u. Chyba trochę podjadła na święta.  https://www.youtube.com/watch?v=LKuriXNyZeY&ab_channel=ReptilianinSHOTY kurde ta Lyra Valkyrie'a fajna jest! "Main Event' Jey Uso vs Drew McIntyre. A, czyli wychodzi na to, że chłopaki w końcu spadli z hierarchi. Tak mi się przynajmniej zdaję. I mam nadzieję. Drew aż się zesrał na rzadko :  Nowa zabawa! Tu macie template Drew jak sra - wklejcie go w najzabawniejszym miejscu :   Wchodzi kolejny epizod tym razem Hulk Hogan. A gdzie Colby Covington? ;d Na koniec walka wieczoru CM Punk vs Seth Rollins.  Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym, że najlepsi ringowo zawodnicy, teraz to ci na najwyższym szczeblu, którzy jako tako się prezentują choć Punkowiec ostatnio nie zachwyca. To XXX na plecach Filipa to w końcu oznaka, że założył konto na Pornhubie w końcu i nadaje z AJ Lee?  Ogólnie spoko walka - dużo się działo było kradnięcie finisherów, przełamywania, zmiana przewag i 'dramatyczny' finish.  Phil wygrywa? Wow, nowe, nie znałem.  Ogólnie spoko gala. Tutaj mały dodatek.  Polskie akcenty @ MattDevitto :      I na koniec mały bonus, czyli już typowy mem o netflixie tym razem w 'naszym' wydaniu     Nawet dobry odcinek, ciekawe ile taki poziom się utrzyma
    • Jeffrey Nero
      Jak tylko ogłosili tą galę w Australii to wiedziałem, że raczej na 99% wygra Toni. Casey Lee ostatnio trenowała z Mercedes Mone też jest z Australii może dla dobrej reakcji zaliczy tam debiut.
    • PTW
      TO SIĘ DZIEJE! Na sobotniej gali oficjalnie rozpoczynamy turniej o pas mistrzowski kobiet! <3 <3 <3 PTW Women's Championship Tournament Diana Strong vs. Amy Heartbeat Zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy i zapowiadaliśmy, w końcu czas spełnić obietnicę! :) Na gali 11 stycznia odbędzie się walka otwierająca turniej o mistrzowskie złoto pań i zapowiada się niezwykle smakowicie! Nasza rodzynka Dianę Strong, która wydaje się murowaną faworytką do zdobycia tytułu będzie podejmować świetną zawodniczkę z Niemiec - Amy Heartbeat! Siłaczki z Zakopanego przedstawiać nie trzeba, bo czyny mówią więcej niż słowa, a ona zrobiła w i dla PTW tyle, że jest niepodważalnie jedną z twarzy federacji. Pozostaje pytanie czy presja oczekiwań ze wszystkich stron nie okaże się bardziej przeszkodą niż pomocą? Na to na pewno liczy Amy, czyli niezwykle pozytywnie nastawiona do świata wojowniczka, która dzieli się z fanami i przeciwniczkami miłością, ale na czas tej walki będzie musiała włączyć szósty bieg i znaleźć w sobie sportową ambicję i agresję - w końcu na zwyciężczynię tego wyścigu czeka na mecie pas mistrzowski! To co, Diana z pierwszym krokiem ku temu, co jej się po prostu należy, czy szok i niedowierzanie po upsecie stulecia? DOWIEMY SIĘ JUŻ W SOBOTĘ! :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...