Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Daniel Bryan vs Randy Orton trzeci raz? Colters Militia nową


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Postać Bray’a Wyatta została przygotowana i zgłoszona przez Dusty’ego Rhodesa. Natomiast Harrisowi spodobał się ten pomysł i przystał na warunki.

 

WWE potwierdziło, że na najbliższym RAW odbędzie się trzeci w ciągu ostatnich kilku gal pojedynek Daniela Bryana z Randym Ortonem. Ma to związek z tym,...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-daniel-bryan-vs-randy-orton-trzeci-raz-colters.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/33212-daniel-bryan-vs-randy-orton-trzeci-raz-colters-militia-now%C4%85/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PiTeRo

    3

  • Kowal

    2

  • Vercyn

    1

  • Mr. Ghost

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

- na starcie Ortona z Bryanem bardzo czekam, bo te starcia bardzo mi się podobają i nawet Orton wydaje mi się w nich bardziej w nich żywy niż zawsze. A Daniel też pokazuje na co go stać w odpowiedni sposób,

 

- walka drużynowa wspomniana w newsie jakoś mnie nie jara, bo to taki odgrzewany kotlet, w którym będą takie same akcje jak zawsze, tylko zwycięstwo którejś z drużyn jest zagadką, choć zapewne będzie to tarcza,

 

- zazdroszczę zwycięscy licytacji WWE, bo pogadać sobie na spokojnie z to wielki zaszczyt.


  • Posty:  154
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.03.2013
  • Status:  Offline

Daniel Bryan z każdym umie wykręcić przyzwoitą walkę :D

  • Posty:  148
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.08.2012
  • Status:  Offline

Mr.Ghost, to tak jak Punk. Z przeCeną wykręcił 5* walkę. Z drewnem na pięć a z Danielem nie? :lol: aż śmiać się chce. Ale pamiętam jak na początku zaczął krzyczeć NO i robił najlepsze show na gali. Nawet kradł Spotlight Brooksowi, co w obecnym WWE(patrząc na smartów xD) jest trudne. Ogólnie Vercyn piszę zawsze dobre newsy(A tak. Doceniam Cię :D). Ja też chcę obiad z gwiazdą WWE. Mówiąc gwiazdę mam na myśli Punka Bryana Henrego kogoś z Shield, a nie Jaśka :Dd

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Mr.Ghost Mówiąc gwiazdę mam na myśli Punka Bryana Henrego kogoś z Shield, a nie Jaśka :Dd

 

Dlaczego stawiasz kogoś z Shield lub Henrego nad Ceną? Rozumiem że możesz go nie lubić, ale on robi bardzo wiele dla promowania wrestlingu, jest tez w ten biznes bardzo zaangażowany, a ograniczony moveset wynika z dużej ilości występów. Człowiek, nawet nie lubiany, nie może być niedoceniany bo jest nudny w ringu. Wiem że nie każdy jest ciekawy w ringu ale jak np. pracujesz i ktoś Ciebie nie docenia to nie może to nagle przekreślać wielu lat ciężkiej pracy. Także można krzyczeć że Cena ssie, ale nie można powiedzieć, że nie jest gwiazdą!

tak tylko Cena jest tak bardzo "zaangazowany" w ten biznes ze aż wszyscy maja go dośc, nawet Austin i Rock swego czasu niebyli tak bardzo "zaangażowani" zeby sie udzielac i pchac na siłe wszedzie gdzie tylko mozna byle by promowac WWE. co z tego że Cena promuje WWE jak fanow wrestlingu ma głeboko w dupie tak naprawde, on kocha PG i swoje "Cenation" a smarci go nieobchodzą bo gdyby bylo inaczej domagałby sie chociaz heel turnu a tak od 10 lat cały czas tanczy jak WWE mu zagra co na taka gwiazde absolutnie nieprzystoi
A wiesz, że przez Cenę swoje momentum stracił Riley, Reks, oraz 4 innych Wrestlerów ? Tylko dlatego,że jest twarzą federacji. Afera z dzivvką i pasem Dzonboja na jej tyłku i stopach obeszła sie bez większego huku na BS, wśród fanów panowalo powszechne oburzenie,mimo to WUWWUWUE nic sobie z tego nie zrobiło. G-R-E-A-T

  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Mr.Ghost, to tak jak Punk. Z przeCeną wykręcił 5* walkę. Z drewnem na pięć a z Danielem nie? aż śmiać się chce.

 

Nie z każdym. Nie muszę daleko szukać, wystarczy przykład The Rocka :)

 

Blalight napisał/a: Mr.Ghost Mówiąc gwiazdę mam na myśli Punka Bryana Henrego kogoś z Shield, a nie Jaśka d

 

 

 

Dlaczego stawiasz kogoś z Shield lub Henrego nad Ceną? Rozumiem że możesz go nie lubić, ale on robi bardzo wiele dla promowania wrestlingu, jest tez w ten biznes bardzo zaangażowany, a ograniczony moveset wynika z dużej ilości występów. Człowiek, nawet nie lubiany, nie może być niedoceniany bo jest nudny w ringu. Wiem że nie każdy jest ciekawy w ringu ale jak np. pracujesz i ktoś Ciebie nie docenia to nie może to nagle przekreślać wielu lat ciężkiej pracy. Także można krzyczeć że Cena ssie, ale nie można powiedzieć, że nie jest gwiazdą!

 

Też wolałbym spotkać w/w Shield lub Henry'ego (chociaż ten na zapleczu nigdy nie uchodził za wzór pomocnego i życzliwego dla wszystkich wujaszka) niż Cenę, jednak prawdę mówiąc, nawet obiad z Yoshim Tatsu byłby dla zwykłego fana wybitnie interesujący (o ile Yoshi zrobił jakieś postępy w angielskim i by się dogadali :roll:). W końcu siedzi w federacji od kilku lat i można byłoby się dowiedzieć od niego masy newansów na wszelakie okołowrestlingowe tematy.


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

tak tylko Cena jest tak bardzo "zaangazowany" w ten biznes ze aż wszyscy maja go dośc, nawet Austin i Rock swego czasu niebyli tak bardzo "zaangażowani" zeby sie udzielac i pchac na siłe wszedzie gdzie tylko mozna byle by promowac WWE. co z tego że Cena promuje WWE jak fanow wrestlingu ma głeboko w dupie tak naprawde, on kocha PG i swoje "Cenation" a smarci go nieobchodzą bo gdyby bylo inaczej domagałby sie chociaz heel turnu a tak od 10 lat cały czas tanczy jak WWE mu zagra co na taka gwiazde absolutnie nieprzystoi

 

Trolling level hard. Tak wszyscy go mają w dupie. Tak Cena kocha PG i Cenation. Brawo, że ktoś się z tym zgadza, bo musi mieć coś na bani.

 

Z tygodnia na tydzień zaczynam się dziwić, jak to ten trolling nabiera nowych kolorów :) Nie rozumiem ludzi, którzy piszą, że Cena ssie w ringu. Kij, że taki koks (w sensie budowy) próbuje robić hurricanrane (co wiadome, że nie wyjdzie tak jak to robi normalny Luchador) lub dodaje do movesetu ciągle coś nowego, ale hejćmy Cena, bo jest ciągle w main eventach i to on jest powodem dlaczego WWE jest złe i PG. Jak ktoś nie widzi różnicy pomiędzy osobą, a gimmickiem, to nie wiem co robi tutaj. Jeżeli chce zabłysnąć, to na pewno tego nie zrobi.

słuchaj chłopie, trollem to jestes tylko i wylącznie ty za to że masz czelnośc mnie obrażac więc sie tak niespinaj. to że ty lubisz Cene nieznaczy że ja też musze go wychwalac pod niebiosa bo dla mnie zawsze był zerem (i niechodzi tu o umiejętnosci)i nieboje sie tego mowic bo mam takie prawo !

możesz sobie go chwalic i podziwiac jego slogany "the champ is here" ale ja tego niekupuje, gośc jest stanowczo za długo pushowany. całe szczescie że jest jeszcze CM Punk ktory ciągle stara sie ratowac ten marny produkt.


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

słuchaj chłopie, trollem to jestes tylko i wylącznie ty za to że masz czelnośc mnie obrażac więc sie tak niespinaj. to że ty lubisz Cene nieznaczy że ja też musze go wychwalac pod niebiosa bo dla mnie zawsze był zerem (i niechodzi tu o umiejętnosci)i nieboje sie tego mowic bo mam takie prawo !

możesz sobie go chwalic i podziwiac jego slogany "the champ is here" ale ja tego niekupuje, gośc jest stanowczo za długo pushowany. całe szczescie że jest jeszcze CM Punk ktory ciągle stara sie ratowac ten marny produkt.

 

http://imageshack.us/scaled/landing/546/439f872058e510a626d8300.gif

 

Nigdy tak się nie ubawiłem czytając posty trolla :twisted:

uważam że produkt WWE jest zły bo jest dziś zbyt cukierkowy a przez ciągłe pushowanie Ceny, poza którym Vince świata niewidzi, tylko sie nasila i to akurat powinien wiedziec kazdy. nie tylko o samą polityke tu chodzi ale o gościach którzy niepowinni dostawac pushu a mimo to są gwiazdami. kiedyś szanse dostawali naprawde utalentowani zawodnicy, nikt niebył też promowany na siłe, wręcz wciskany fanom jak pasożyt (jak Cena), a federacje nieobchodziły tylko zyski z merchandise'ow ale przede wszystkim fani wrestlingu.

jeśli któs sie ze mną niezgadza to jego problem ale niech to uszanuje.


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Akurat od momentu kiedy do gry wszedł (ależ gra słów) Triple H, to on sam się aplikował fanom jeszcze bardziej niż Cena. Bo Cena to Cena, walczy, zdobędzie kiedyś tam pas, straci po 3-4 miesiącach i dalej to się toczy. Za to Triple H od 2000 do 2006 roku praktycznie non stop był w "title picture". Nieważna była jego dyspozycja fizyczna(pragnę przypomnieć rok 2003 i 2004 kiedy nasz Haitch tak się spasł, że nawet nie było śladu jego abs), bo siebie bookował na promocarza. Całe szczęście, że Ortona wyratowali po tym jak go Trajpel zgnoił. Cena wygrywa ostatnio trofeum jak te z reguły nie ma do kogo powędrować. Aktualnie szczerze mówiąc nie wytypowałbym nikogo innego na jego miejsce. Ryback wtopił z Henrym i dostał shota, Henry wtopił z Sheamusem i dostał shota. Akutalnie nie ma takiej osoby, która by się budowała pod sukcesy. Aktualnie mamy Bryana, faworyta publiki, który zmienił styl walki na agresywniejszy, ale on z kolei musiał się podkładać The Shield. Wszystko tak się niefortunnie złożyło, że każdy ewentualny pretendent wręcz musiał coś przegrać na ostatniej prostej do walki o pas. Teraz Daniel musi się podbudować i może walczyć w main eventach.
z Triple Hem sie zgodze, o ile w latach 99-2001 był bardzo dobrym heelem i jego promowanie nieprzeszkadzało to już od WM X8 w 2002 roku WWE zaczeło przeginac z jego promocją tymsamym zabierając spotlight takim zawodnikom jak Jericho, Booker T czy Benoit. co do sytuacji z Ceną to niema czegoś takiego jak twarz federacji, może byc zawsze kilku topowych zawodnikow (tak jak było w kazdej erze) ale nie jeden, gdyby nagle zniknął to WWE ma jeszcze Punka, wschodzących Bryana i Zigglera, nawet z Deana Ambrose'a i Setha Rollinsa mozna zrobic wielkie gwiazdy bo jak dotąd są świetnie promowani. i naprzyszłośc przosze bez trolli :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Krótko o debiucie Penty, bo tylko to z rana widziałem: Ogólnie podobało mi się, choć wolałbym np. żeby zadebiutował w RR matchu z numerem 0 To jednak tylko wymysły, bo dostaliśmy całkiem przyjemny debiut do którego będzie się wracać. Wiadomo nie od dziś, że Penta to pieniądze i trzeba go tylko odpowiednio wykorzystać. Tutaj im się to udało, bo dał radę, ale też trzeba docenić robotę Chada, który pomógł nowemu koledze jak tylko mógł. Jedyne do czego na ten moment nie mogę się przyzwyczaić to ten theme song, który wygenerowała chyba sztuczna inteligencja Nic specjalnego i wyróżniającego się...Oprócz tego po raz kolejny okazało się, że istnieje życie poza WWE - nie świadczy o tym tylko reakcja na Pentę, ale też Cole wspominający o mistrzostwach w LU Zresztą tak jak przez lata obserwuję karierę Pentagona to i tak najlepiej oglądało mi się jego postać właśnie w tamtej nieistniejącej już fedce - może w WWE będzie jeszcze lepiej
    • -Raven-
      Tak. Coś jeszcze...
    • PpW
    • MattDevitto
      Też to widziałem, ale co się dziwić jak i tak wszyscy wiedzą, że to będzie jego debiut
    • Jeffrey Nero
      Jeszcze nie zadebiutował a już jego merch oficjalnie sprzedają   
×
×
  • Dodaj nową pozycję...