WWE Money In The Bank 2013 PPV (zapowiedź,spoilery,dyskusja)

[PH93]

Błąd w tym wypadku to względne pojęcie o czym dyskutowaliśmy już w temacie RAW po debiucie Ex-Curtisa.

A co do twojego pomysłu - to coraz bardziej jestem, za tym by Fan Dan Go zdobył tą walizkę...DAMN!

[Alvathen]

Mam jakies dziwne przeczucie, ze to Sheamus zgarnie czerwona walizke. Oczywiscie nie chce tego, bo postac Irlandczyka wywoluje u mnie odruch natychmiastowego przewiniecia ogladanego show, ale Sheamus ostatnio usunal sie w cien, jesli w jego przypädku mozna uzyc takiego zwrotu. Cos czuje, ze to wlasnie w jego rece trafi walizka, a WWE bedzie zadowolone z efektu zaskoczenia, bo wiekszosc obstawia Bryana lub Ortona.

[Kejrol]

Ok, my turn.

 

WWE Championship

John Cena vs Mark Henry

Z tego co widziałem to ta walka miała odbyć się już po Wrestlemanii, prawdopodobnie na Extreme Rules. Postanowiono dać jednak szansę Rybackowi przy okazji fundując mu turn, a z Henrym poczekać na odpowiedni storyline. Choć pozostaję cień nadziei na wygraną strongmana, to jednak Jasiek z tego pojedynku wyjdzie z tarczą. Wiem, że są argumenty o ostatni runie z pasem dla Marka w ramach zbliżającej się emerytury i podziękowania za lojalność wobec federacji. Ale to wynagrodzenie otrzymał już w 2011, gdy zdobywał drugie ważne złoto. To właśnie było tym wielkim podziękowaniem, tym bardziej, że już wtedy miał zawiesić buty na kołku. Jak widać Mark ma jeszcze pełno energii i miłości do tej gry. Chętnie zajobbuje komu trzeba. Bądź co bądź Jasiek wciąż jest twarzą federacji i musi dużo wygrywać.

 

World Heavyweight Championship

Alberto Del Rio vs Dolph Ziggler

Ringowo będzie świetnie, tym bardziej jak nikt nie będzie odgrywał tutaj kontuzjowanego underdoga. Jedynym minusem może być fakt, że jest to starcie z cyklu "ci sami wrestlerzy walczą ze sobą zbyt często". Co z tego, że taki Ziggler z Kingstonem robią świetną walki jak ze sobą walczyli już setki razy? Podobno było z Del Rio i Sheamusem rok temu. Tyle, że to drugie zestawienie nie dawało nam pięciogwiazdkowych walk. Zadziwiło mnie, że dużo użytkowników obstawiania wygraną Dolpha. Owszem, to on będzie tym który odbierze pas arystokracie, ale jeszcze nie teraz. Będzie miał swoje momentum na Summerslam.

 

All Stars Money In The Bank

CM Punk vs Daniel Bryan vs Sheamus vs Randy Orton vs Christian vs Rob Van Dam vs (zastępca Kane'a)

Tutaj mam dwóch faworytów - Daniel Bryan albo Christian. Danielson jest tu pewniakiem i najbardziej właściwym kandydatem. W końcu w idealnym sposób prowadzą jego postać, dostaje singlowy push (nigdy nie byłem zbyt dużym zwolennikiem jego tagu z Kane'm) i skoro ma mieć swoje 5 minut na Summerslam zabierając pas Jaśkowi, to dobrym pretekstem będzie wejście tam z walizką. Ale nie w stylu "hit & run" (w taki sposób już raz Bryan zainkasował neseser), tylko w stylu odważnego skurwiela, który chcę zdobyć pas z klasą. To tylko wzmocni postać Dragona. Czemu daję duże szansę Christianowi? Ma tutaj stanowisko specjalisty od drabin, brał udział w wielu innych MITB i pomimo tego....nie wychylają się z nim tutaj aż tak bardzo. Zawsze to element zaskoczenia. Tym bardziej, że on w przeciwieństwie do pierwszego faworyta walizki nigdy nie ściągnął. Dużo też się pisało o planowanym pushu/storyline dla niego, więc może o to chodzi? Cage'owi także się przyda chociaż jeden porządny run z pasem (tych z 2011 nie uwzględniam, były tragiczne) za zasługi, więc jak nie teraz to kiedy? Podkreślano to dwa lata, gdy na szczycie drabiny zdobył złoto po swoim przyjacielu. Tutaj tym podkreśleniem mogło by być zdobycie walizki na szczycie drabiny, po licznej ilości uczestnictwa w MITB. Wielu z was stawia na Ortona. Tutaj postawiłbym na niego na trzecim miejscu, ale i w dużej przerwie od wcześniej wymienianych wrestlerów. W Randalla zainwestowano wystarczająco w przeszłości i on nie potrzebuję już aż takiej machiny promocyjnej. Jedynie to może odezwać się jego ego, które po prostu będzie chciało dopisac sobie walizkę do listy osiągnięć. Nic poza tym. On zawsze może wrócić i bez tego, gdy będzie chciał zostać main-eventerem i mistrzem. Sheamus jest tutaj, bo gdzieś go musieli wsadzić, a do tytułu "All Stars" pasuje jak ulał. Punker zawsze podniesie poziom walki, odnajdzie się wśród drabin i zawsze można określić jako rekordzistę w tej stypulacji. Ale walizki nie ściągnie, bo ma sprawy na głowie. RVD jest tutaj tylko i wyłącznie maskotką, powracającą atrakcją i małpką od spotów. Idealna funkcja dla niego, ale na nic więcej niech nie liczy.

 

Smackdown Money In The Bank

Dean Ambrose vs Wade Barrett vs Antonio Cesaro vs Jack Swagger vs Cody Rhodes vs Damien Sandow vs Fandango

Tutaj paradoksalnie mam mniejsze wątpliwości niż przy czerwonym odpowiedniku. Stawiam na Barretta. Pomimo tymczasowego depushu federacja coś w nim widzi. To on brawlował na szczycie drabiny z Danielem w 2011 (finalnie postawiona na Dragona). To on miał zdobyć walizkę na Wrestlemanii w 2012. Z powodu jego kontuzji, całkowicie zdjęto tą walkę z karty. Już pomijam jego push jako lidera Nexusa czy te zapowiedzi jego powrotu w odświeżonym gimmicku. Niestety, jego postać nie została tak pięknie poprowadzona. Problemem pewnie jest to, że jest nadmiar młodych talentów (w tym dominująca liczba heelów) w kolejce do pushu, a dla Wade'a wciaż szukają tego finalnego pomysłu. Dla mnie to tylko cisza przed burzą i aż Anglik zaliczy powrót na szczyt. Zacznie się to od zdobycia niebieskiej walizki. Solidnym kandydatem jest Ambrose. W końcu lideruje w silnej grupie, ma jeden z srebrnych pasów. Next big thing. Sądzę jednak, że w jego przypadku droga jest inna. Ma inne atrybuty. Na Cesaro chciałem postawić jeszcze jakiś czas temu. Aczkolwiek po stracie US title, ma lekki spadek pushu i teraz się będzie bawić w tag teamu. Za rok będzie murowanym kandydatem na zwycięzcę. Jego partner również nie powącha pieniędzy, bo przez własną głupote zaprzepaścił push, który szykowano dla niego w tym roku. Rhodes obok Zigglera był prognozowany na zgarnięcie właśnie niebieskiej walizki rok temu. Ba, sam na niego nawet postawiłem. Ale nie oszukujmy sie, Cody rok temu, a teraz to jest niebo, a ziema. Bez szans. Pozostali uczestnicy (Sandow, Fandango) to tylko wypełniacze o barwnych gimmickach. Nothin' more.

 

Ryback vs Chris Jericho

Najmniej oczekiwana walka przez ze mnie na tej gali. Pomimo, że występuje w niej Jericho, który jest moim ulubionym wrestlerem eeeeveeer. Patrząc na te nazwiska, mam deja vu sprzed 10 lat. W 2003 Chris walczył już z jednym Goldbergiem na PPV i mu jobbował. Teraz walczy z reinkarnacją Goldberga i jej zapewnie też się podłoży. Tyle, że Ryback w przeciwieństwie do Billa stracił już dawno ten impact. Heel turn był niby tym odrodzeniem jego postaci, ale to szybko przeminęło z wiatrem. Wiadomo, tutaj wygra na 100 %. Christopher ponoć bardzo propsuje ex-Sheffielda, a i musi miec pretekst by udać się w kolejną trasę koncertową.

 

Intercontinental Championship

Curtis Axel (x) vs The Miz

Co tu by napisać? Curtis wygrywa, dalej go promują jego jako przyszłość federacji i pas interkontynentalny jako prestiżowy tytuł. W sumie nie tyle co sam Axel go proponuję, tylko on jako dziedzictwo Mr.Perfecta - jednego z najlepszych mistrzów interkontynentalnych. Ta walka również pokazuje spadek Mizanina w hierarchii. Jest świetnym entertainerem, ale to tyle. W sumie to właściwa dla niego pozycja.

 

Divas Championship

AJ Lee © vs Kaitlyn

Dwie moje ulubione divy od czasów NXT 3. Najbardziej kompetentne i te który przywróciły dywizje kobiet do łask. W sumie gdyby nie one, to ten oddział byłby nadal na marginesie. Spodziewam się solidnej walki, kontynuacji feudu i ciekawych segmentów. Szkoda tylko, że bez nic nic ciekawego u kobiet się nie dzieję.

 

Tag Team Champioship

The Shield (Seth Rollins & Roman Reigns) © vs The Usos

Liczę na dobry jakościowo match. Połączenie latającego Rollinsa z siłowym Reignsem + wszechstronni ringowo Usosi to gwarancja dobrej walki. Kwestia tylko odpowiedniego bookingu i przeznaczonego im czasu antenowego. Członkowie The Shield wygrywają i pewnie przez dłuższy czas będą dominować z dywizji tagów. Usosi dostaną złoto, ale jeszcze nie teraz.

[NalepRKO]

WWE Championship

Po tym, co wydarzyło się na ostatnim RAW myślę, że tytuł zachowa Jasiek. Oczywiście to nie powinno być wyznacznikiem tego kto wygra na PPV, ale moim zdaniem większe szanse ma Cena. Jeżeli kreatywni zdecydowaliby się dać tytuł Henry`emu, to tylko dlatego, że na tej samej gali ktoś wykorzystałby na nim walizkę. Zanosi się na to, że Cena obroni tytuł i będzie jego posiadaczem przynajmniej do SummerSlam.

 

World Heavyweight Championship

Walka Del Rio z Zigglerem i tu pojawiają się wątpliwości. Nie jestem tak do końca przekonany, co do tego, że ADR obroni tytuł. Ziggler spokojnie może wygrać tą walkę nawet teraz. Wszystko zależy od humoru kreatywnych, czy też samego Vince'a. Meksykanin z pasem nie jest taki zły. Po heel turnie faktycznie lekko odżył. Przykład to segment z Punkiem, gdzie "za majkiem" radził sobie bardzo dobrze. Nie pieprzył o przeznaczeniu, jak to miało miejsce kiedyś, a to już jakiś plus. Natomiast co do Zigglera, to wciąż twierdzę, że nie daje z siebie wszystkiego, gdy ma w ręku mikrofon. To, że jest dobrym mówcą już wiemy. Pora, żeby to zaprezentował. Tylko pytanie: Czy ten face turn nie przeszkodzi mu w zaprezentowaniu swoich mic skillów? Każdy dobry wrestler w obecnych czasach radzi sobie dobrze, gdy jest tym dobrym oraz tym złym. Wierzę, że Ziggler także sobie poradzi. Będę w tej walce za nim, a liczę przede wszystkim na dobrą walkę.

 

All-Stars MITB Ladder Match

Tutaj faworytów na moje jest dwóch. Po pierwsze: nie wierzę w to, że RVD wróci i od razu zgarnie wygraną, a do tego zostanie Mr MITB. Bryan lub Orton. Któryś z tej dwójki wygra tą walkę. Myślę, że będzie to Orton. Od kilku (jak nie kilkunastu) miesięcy mówi się o jego heel turnie. Walizka to najlepsza okazja do tego, aby ten w końcu nastał. Poza tym budowanie pozycji Ortona po ostatnich przegranych znowu by trochę trwało i pewnie nie doczekałby się tego heel turnu za szybko. A tak? Bryan może przegrać tą walkę, a w zasadzie nie przegrać, tylko po prostu nie zdobyć walizki. Po tym, co odwala w ostatnich tygodniach wciąż będzie wiarygodnym przeciwnikiem dla bodajże Ceny. W taki o to sposób dostaniemy Triple Threat na największej gali lata. Szans pozostałych zawodników nie skomentuję. Nawet zbytnio nie obchodzi mnie fakt, który z zawodników zastąpi Kane'a. Ważne, że będziemy mieć Punka i Bryana w jednym ringu. Do tego RVD, który pewnie odwali kilka fajnych spotów, no i Orton, którego finisher idealnie nadaje się do takich walk. Na coś ten Randy się przyda^^ Odniosę się jeszcze do Punka. Ktoś gdzieś tutaj napisał o interwencji Lesnara w tej walce. Takiej też się spodziewam. Punk przez to nie przegra walizki, a jego feud z Lesnarem nabierze jeszcze większych rumieńców.

 

SmackDown MITB Ladder Match

Im mniej czasu pozostało do gali, tym więcej mam wątpliwości, co do tego, czy wygra ktoś z dwójki Cesaro/Ambrose. Niektórzy tutaj zaczęli spekulować o Fandango. N!KO zaś poruszył temat wygranej Barretta i jakby tak wszystko złożył do kupy, to obie opcje mają sens. Mimo wszystko pozostanę przy swoim. Chciałbym, żeby wygrał Ambrose, ale na ten moment większe szanse daje Cesaro. Ambrose ma już jeden tytuł, a w zanadrzu feud z Christianem, więc gdyby zdecydowali się dać mu walizkę, to mogłoby to lekko skomplikować. Mimo, że spodziewam się wygranej Cesaro, właśnie zmieniłem w typerze głos na Deana.

 

Tag Team Championship

Nie oszukujmy się. Bracia Usos dostali swoje szanse po to, żeby odwalić niezłą walkę z użyciem kilku fajnych spotów. Shield obronią swoje tytułu bez większych problemów, co wcale mi nie przeszkadza. Lubię ich i liczę na to, że wkrótce stoczą program z Wyatt Family. Chyba nie trzeba pisać nic więcej na temat tej walki.

 

Intercontinental Championship

Axel został podłożony Y2J'owi po to, żeby uwiarygodnić go przed starciem z Rybakiem i takim oto sposobem wiemy, że Miz nie wygra na PPV walki. Zresztą nawet bez tego to jest wiadome. Nie daję Mizaninowi większych starć. Na dobrą walkę też nie liczę, chociaż cholera go wie? Wszystko się w tej federacji może zdarzyć.

 

Divas Championship

W końcu federacja Vince'a przywiązuje większą uwagę Divom. Może póki co nie ma z tego jakichś oszałamiających efektów, ale już widzę lekki postęp. AJ świetnie radzi sobie przy mikrofonie. Z Kaitlyn jest trochę gorzej, ale nadrabia czym innym. Nikt chyba nie wierzy w to, że AJ mogłaby stracić tytuł na rzecz Kaśki.

 

Ryback vs Jericho

Jericho zaczął wygrywać na tygodniówkach tylko po to, żeby podłożyć się Ryback'owi i bodajże zrobić sobie przerwę. Już nawet nie pamiętam, tyle tych newsów się czyta. Tyle na temat najmniej interesującej walki na nadchodzącym PPV.

 

Karta prezentuje się nieźle. Lubie walki z drabinami, szczególnie o walizkę. Po tym PPV zacznie się wielkie oczekiwanie na cash-iny zwycięzców, a kto wie, czy jeden z nich nie będzie miał miejsce już na tej gali.

[Tatanka]

Moja ulubiona gala w roku zapowiada się całkiem ciekawie. Nie będę jednak pisał o wszystkich walkach, tylko skupię się na najważniejszych pojedynkach oraz zawodnikach.

 

John Cena vs Mark Henry - Wygrana Johna wcale nie jest taka oczywista, co mnie cieszy, gdyż - tak jak ¾ forum - kibicuję Henry'emu. Jednocześnie nie napalam się bardzo na to starcie, bo zdaję sobie sprawę, że five - stara panowie raczej nie wykręcą, oraz wątpię, że w ruch pójdzie walizka zdobyta przez kogoś we wcześniejszej części gali. Moje domysły potwierdza news o chęci przygotowania widzów na Raw, które odbędzie się dzień po PPV. Tak czy inaczej, na walkę czekam, choć nie ukrywam, że głównie ze względu na wynik.

 

MitB Ladder match o czerwoną walizkę - mój faworyt (i pewnie nie tylko mój) dzisiejszej gali. W tego typu ladder matchach najpiękniejszy jest fakt, że nigdy nie ma zdecydowanego faworyta. Tak też jest w tym przypadku - mimo że to Bryana widzę jako zwycięzcę, to równie prawdopodobna jest wygrana Christiana. A przecież powraca jeszcze RVD...

No właśnie - RVD. Przede wszystkim cieszę się, że wreszcie będę mógł go oglądać w takiej, a nie innej formie. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że facet swoje lata ma, i na niesamowite spoty z jego udziałem raczej nie ma się co napalać. Natomiast odnośnie planów na niego: ["niepoprawny-optymista" mode *on*] (Ghostwriter, strzeż się)

Moim zdaniem idealnym przeciwnikiem dla niego byłby Kofi Kingston. I myślę, że niektórzy użytkownicy wiedzą, o co mi chodzi - Kofi jest niesamowity ringowo. Jego największym problemem jest nie brak aprobaty ze strony federacji czy fanów. Jego największym problemem jest brak odpowiednich przeciwników. RVD ma doświadczenie i umiejętności. Myślę, że byłby w stanie nie tylko stoczyć z Kofim świetny pojedynek, ale także go wypromować. Nie twierdzę, ze walka miałaby odbyć się na jakiejś gali PPV - wystarczyłoby 20-25 minut czasu na którejś z gal Raw ["niepoprawny - optymista" mode *off*]

Podsumowując: spodziewam się dobrej gali z wieloma atrakcjami.

[MAT1]

Kurde Shield dostało bardzo duzo cheer od Filadelfskich smartów. Świetny match między oboma teami. Az szkoda, ze nie znalazła swojego miejsca w głównej karcie...

[aRo]

Dobra walka na preshow! Tylko że przerwana DWOMA minutowymi reklamami. Kto to wymyślił?

[LegendKiller]

Panowie ma ktoś stream?

[Blalight]

http://beat-down.pl/

 

Tutaj stream. Nick mam taki jak tutaj i oglądam na kanale 3 bo na innych tnie im wyższa szybkość neta

[Anapolon]

Mówiłem, kurwa! Raven się ucieszy!

[MAT1]

Kurwa! Sandow! Czyżby szykował się feud z Rhodesm, który był świetnie rozpisany w tym pojedynku? Czuje face turn młodego Rhodesa...

[Caribbean Cool]

no i dobry wybór na nowego champa ,no lekka niespodzianka a to dobrze

[8693]

no i dobry wybór na nowego champa

No nie byłbym tego aż taki pewien... W związku z tym obstawiam teraz takie rozwiązanie jak, że teraz to Rhodes się odwdzięczy Damienowi, któremu przeszkodzi w cashowaniu walizki, ale kiedy? Może na Summer Slam, bo dzisiejsza gala z całą pewnością odpada. Wynik MITB jest naprawdę bardzo zaskakujący, oczywiście w pozytywnym sensie, ponieważ cieszę się z wygranej Damiana, czego się kompletnie nie spodziewałem. Więcej o gali później.

Edytowane 15 Lipca 2013 przez 8693

[Ronnie]

Zerknijcie pare stron wcześniej, przewidziałem finał walki o niebieską walizkę Szkoda, że w typerze ostatecznie postawiłem jednak na drugą część Rhodes Scholars.

[PiTeRo]

Jeżeli Triple H jest ojcem projektu Damien S@ndow, to teraz wychodzi, że Damien zmierza ku ewolucji jego gimmicku niczym sam ojciec Jean Paul Levesque, który z wykwintnego pana stał się liderem najbardziej kontrowersyjnej stajni WWF.