Vince szykuje się do wojny z NBA, Curtis Axel vs Triple H na

[SixKiller]

Ale to nie tylko rodzina. Każdy wrestler będzie kiedyś stary i nie każdemu ta starość minie jak Ricowi FLairowi - na kontraktach w największych federacjach. Trzeba więc się nachapać, ile się da, żeby potem - gdy już się obrośnie tłuszczem i wyłysieje - nie poniżać się i nie występować na jakichś konwentach legend za 50 dolarów. I to się tyczy Punka, Ortona, wszystkich. I takie rzeczy jak "dla Punka pozycja ważniejsza od pieniędzy" fajnie brzmią na DVD. W rzeczywistości, gdyby ktoś powiedział Punkowi "obetniemy ci kontrakt o połowę, ale zostaniesz na topie", Brooks nie byłby szczęśliwy.