Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC on Fuel TV: Nogueira vs Werdum 2


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Cytat
Data: 8 czerwca 2013

Miejsce: Paulo Sarasate Gymnasium, Fortaleza, Brazylia

Transmisja: Fuel TV

 

Walka wieczoru:

 

265 lbs.: Antonio Rodrigo Nogueira (34-7-1) vs. Fabricio Werdum (16-5-1)

 

Główna karta:

 

Finał TUF-a Brazil w wadze półśredniej

170 lbs.: TBD vs. TBD

 

205 lbs.: Rafael Cavalcante (11-3) vs. Thiago Silva (14-3)

170 lbs.: Erick Silva (14-3) vs. Jason High (16-3)

185 lbs.: Daniel Sarafian (7-3) vs. Eddie Mendez (7-0-1)

145 lbs.: Rony Jason (12-3) vs. Mike Wilkinson (8-0)

 

Walki na facebooku:

 

135 lbs.: Raphael Assuncao (19-4) vs. Vaughan Lee (13-8-1)

185 lbs.: Derek Brunson (10-2) vs. Ronny Markes (14-1)

145 lbs.: Felipe Arantes (14-4-1) vs. Godofredo Castro (9-1)

170 lbs.: Ildemar Alcantara (18-5) vs. Leaondro Silva (11-0-1)

145 lbs.: Rodrigo Damm (10-6) vs. Mizuto Hirota (14-6-1)

185 lbs.: Caio Magalhaes (5-1) vs. Karlos Vemola (9-3)

185 lbs.: Antonio Braga Neto (8-1) vs. Anthony Smith (17-9)

 

Dość nietypowe zestawienie dwóch Brazylijczyków, na gali w ich kraju. Nie ma żadnego heela, nie ma żadnego faworyta. Wydaje się, że Werdum powinien to wygrać. Wydaje się, że Nogueira jest już stary, a tak naprawdę dzieli ich tylko rok. Nieznacznie opowiadam się po stronie Fabricio, ale nie zdziwie się, jak wynik pójdzie w drugą stronę.

Ciekawe czy Thiago Silva bedzie znowu na jakims ostrym dopingu. Mozliwe, ze walczy tu o zycie. Nie jest łatwym pracownikiem. Co chwile jakies kontrowersje. Z ostatnich 6 walk (od 2009), wygral tylko z Keithem Jardinem. Reszta to trzy porazki i dwa razy NC... Jak w Main Evencie mamy dwoch parterowcow, tak tutaj powinni się trzaskać w stójce.

Oglądałem SF, ale Jason High jest dla mnie wciąż anonimowy. Erick Silva, to zbyt wysokie progi. Raczej rzucili Jasona w ofierze, żeby się młody odkuł. Nędzna ta karta

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • Bullinho

    3

  • N!KO

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

- jeśli chodzi o undercard, to nie powala on na kolana. W ciemno typuję wygraną tylko Assuncao Wydaje się, że miejsce gali powinno działać korzystnie na Brazylijczyków, ale ciężko mi obstawiać fighterów z Kraju Kawy w kilku pojedynkach.

 

Na maincardzie:

 

- w pojedynku dwóch zwycięzców TUF-a obstawiam wygraną "Jasona" Bezzerry,

 

- Sarafian miał ciężki debiut u siebie w kraju i to od razu w co-main event. Nie rozumiem, co w nim widzi UFC, że po raz kolejny stawia go tak wysoko w karcie? Ciekawostką będzie fakt, że Daniela pokonał kiedyś Gary Padilla, który walczył z naszym Tomkiem Drwalem na MMA Attack. Dlatego tutaj obstawiam wygraną Mendeza, który już sprawdził się na wyższym szczeblu MMA (wygrana w SF).

 

- Kiedyś byłem w stanie żartować, że jeśli GSP będzie toczył starcie z jakimkolwiek Silvą, będzie nim... Erick, a nie Anderson. Może i przegrana z Fitchem zastopowała moje zapędy w cenieniu tak wysoko tego zawodnika, ale dalej widzę w nim duży potencjał. Powinien uporać się bez problemu ze swoim rywalem.

 

- Thiago Silva wydawał się mocnym prospektem w LHW, jednak kontuzje i (głównie) doping zastopowały skutecznie jego karierę. Obaj nie walczyli jakiś czas, lecz to Feijao zrobił w ostatnich latach na mnie lepsze wrażenie i to jego będę typował w tym pojedynku na zwycięzcę.

 

- Werdum to zawodnik, który poczynił mocny progres w swojej wszechstronności. Pomimo tego, że Fabrycy nauczył się paru kopnięć rodem z muay thai, o tyle nie zapominajmy, że Antoś ma dobry boks, który może przeciwstawić rywalowi. Nie trudno odgadnąć, że nie powinni zrobić sobie krzywdy w parterze. Typuję pogromcę Fedora, który powinien mądrze używać kopnięć, aby dystansować "Minotauro" i odnieść wygraną na punkty.


  • Posty:  10 271
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Bullinho napisał(a):
Pomimo tego, że Fabrycy nauczył się paru kopnięć rodem z muay thai, o tyle nie zapominajmy, że Antoś ma dobry boks, który może przeciwstawić rywalowi.

 

Facet ma czerń w MT, a więc nauczył się w tej materii chyba ciut więcej niż "paru kopnięć". Poza tym - chociaż uwielbiam Minotauro - to ostatnio boks Antka stał się dość mocno drewniany i nie widzę tu zbytnich szans, by Mino przeciwstawił się w "pionie" Fabrycemu, który ostatnio bardzo mocno podszlifował stójkę.

Myślę, że Werdum weźmie tu rewanż za ich walkę z PrIde'a, kiedy to będący w gazie Nog, zdrowo wytarł nim podłogę w parterze.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
Facet ma czerń w MT, a więc nauczył się w tej materii chyba ciut więcej niż "paru kopnięć".Poza tym - chociaż uwielbiam Minotauro - to ostatnio boks Antka stał się dość mocno drewniany i nie widzę tu zbytnich szans, by Mino przeciwstawił się w "pionie" Fabrycemu, który ostatnio bardzo mocno podszlifował stójkę.

 

Nie ma czegoś takiego, jak system pasów w muay thai - jest to tytuł przyznawany według dość subiektywnej opinii. To taka ciekawostka ;)

 

Inna sprawa, że przyznanie tego pasa zbiegło się z tym, że Werdum zaczął prezentować lepsze skille w tej materii (no dobra, napisanie "paru kopnięć" jest niefortunne, bo tak naprawdę doceniam jego rozwój umiejętności w tej płaszczyźnie) - nawet (przereklamowany) Overeem miał z nim problemy (mistrz K1, jakby nie patrzeć...).

 

Wierzę, że Fabricio jest obecnie w lepszej formie, niż Nog, ale ... to jest Brazylia, tam wszystko może się zdarzyć :)


  • Posty:  10 271
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Bullinho napisał(a):
Wierzę, że Fabricio jest obecnie w lepszej formie, niż Nog, ale ... to jest Brazylia, tam wszystko może się zdarzyć :)

 

Ale tu walczy 2 Brazylijczyków, tak więc raczej faktycznie powinien wygrać lepszy (stawiam, że nie będzie tu rozstrzygnięcia przed czasem) :wink: Oczywiście do bólu będę trzymał za Antkiem, ale rozum podpowiada coś innego niż serducho...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 271
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Jason High vs. Erick Silva - Indio to zajebisty prospekt i takiego rywala jak High pokręcił jak dziecko. Świetna obrona próby sprowadzenia, wykorzystanie sprawla do zdobycia pozycji, zajścia za plecy i próby wyciągnięcia balachy, która finalnie przerodziła się w kończącego armbara z trójkąta. Świetny pokaz BJJ. Jak już Silva przyssał sie do Higha na glebie, to nie puścił, jak kleszcz.

Szkoda, że tak szybko dali mu Fitch'a, bo stawiam, że za 2-3 walki (ze stopniowaniem poziomu rywali) wynik tamtego starcia mógłby być inny.

 

2. Rafael Cavalcante vs. Thiago Silva - ładny powrót Thiago, choć początek tego nie zapowiadał. Cavalcante zaczął sprytnie, często trafiając rywala na korpus i odbierając mu w ten sposób tlen. Silva często wyprowadzał ciosy, ale poważniejszych trafień miał jak na lekarstwo. Im jednak dalej w las, tym bardziej ciosy Pana Fasoli stawały się sygnalizowane, tempo wolniejsze, a Thiago poczynał sobie coraz śmielej.

Pod koniec pierwszej rundy wyglądało to tak, jakby Cavalcante nie miał już albo paliwa, albo chęci do walki, bo Thiago łatwo zapędził go pod siatkę, przebił się prostymi przez jego ledwo trzymaną gardę i dobił uper cut'em, posyłając na dechy. Tam już ewidentnie Fasola nie przejawiał chęci do kontynuacji, a więc po jednym dobijającym cepie, Sędzia nie miał innego wyjścia jak przerwać.

Kiepska dyspozycja Feijao, bo ewidentnie przegrał tu bardziej z własnym cardio niż z rywalem i to już w pierwszej rundzie, gdzie powinien jeszcze brykać po oktagonie jak psiak spuszczony ze smyczy.

 

3. Fabricio Werdum vs. Antonio Rodrigo Nogueira - fatalnie (wizualnie) fizycznie wyglądał Werdum (był ulany jak cholera, niemal zero klaty), a więc nadzieje na szanse Mino odżyły we mnie (próbowałem się oszukać, choć wiedziałem, że to daremne...) :D Jednak początek nie był dobry dla Noga, który pomimo ciągłego naporu w stójce, dał się sprowadzić i pokręcić na glebie (Fabrycy miał nawet przez chwilę dosiad). Rzucała się w oczy róznica w lekkości poruszania się i dynamice, które były zdecydowanie na korzyść Werduma.

Dziwiłem się czemu Fabrycy tak rzadko używał low kicków w pierwszej rundzie... W drugiej zaczął to nadrabiać i Antek nie bardzo wiedział co ma z tym fantem zrobić. Próba Gilotyny Noga stała się jego preludium do porażki, bo Werdum dość łatwo rozpiął suba, znalazł się w gardzie rywala i zaczął pracować na ziemi. Jego dynamiczne przejścia skończyły się zajściem za plecy i pracą nad balachą, którą finalnie wyciągnął (słabo to było widać, ale skoro Nog odklepał, to dźwignia musiała być dopięta na maxa).

Skończyła się pewna era. Tak jak Kimurę Mir'a można było podciągnąć pod pecha i gapiostwo Mino, tak tutaj Nog ogólnie wyglądał dość ociężale na ziemi i Werdum kręcił nim jak bączkiem (wiem, że Fabrycy to top topów w tej kwestii, ale w ich pierwszej walce, to Antek miodził na ziemi...). Niestety potwierdza się to co już mówiłem wcześniej, że pomimo dość słabego obsadzenia wagi HW u Danki, Minotauro już nic wielkiego u Łysego nie ugra. Nie ten wiek, nie to obicie i mimo wsio - nie te skillsy (coś jak Fedor, gdzie MMA poszło do przodu, a Rosjanin zatrzymał się i dał się przegonić młodemu narybkowi) w porównaniu do czołówki. Przykro mi się oglądało to starcie, gdzie gwiazda na której się wychowałem, przegrywa wyraźnie w swojej koronnej domenie :(

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Rony Jason vs Mike Wilkinson - Efektowne duszenie po tym, jak zostało się sprowadzonym. Ten Jason ma osobowosc. Warto go pchnąć na głębszą wodę.

 

Daniel Sarafian vs Eddie Mendez - Kolejne poddanie po paru minutach walki. Tym razem bez szaleństw. Trochę upokarzająca porażka na koncie anonimowego Eddiego. Liczyłem na dłuższą walkę, bo ten Sarafian to "krew gorączka". Idzie do przodu bez ziewania

 

Erick Silva vs Jason High - Jak pisałem wcześniej, High został rzuony w ofierze, żeby się Silva odbudował. Te trzy pierwsze walki, nie trwały łącznie 5 min... Kolejna walka, kolejne poddanie.

 

Thiago Silva vs Rafael Feijao - Stójkowa wojna. Kiedy wydawało się, że Feijao jest nieznacznie lepszy, ta ostatnia - najwazniejsza - akcja, zapisała się na konto Silvy. Przygwoździł do siatki i zasypał ciosami. Ładnie wszedł podbródkowy. I tak pewnie zmienia na NC :wink:

 

Fabricio Werdum vs Antonio Rodrigo Nogueira - Nie byłem przygotowany, że coś tutaj dotrwa do trzeciej rundy. W sumie spływała po mnie ta walka, jak i cała gala. Oni tam się miziali, a Brazylia się spuszczała. Czerpałem frajde tylko z ich parterowych batalii - one tu byly najwazniejsze. Minotauro, to juz nie ten poziom. To nie jest czlowiek na Main Eventy.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Assuncao vs. Lee - nie przypominam sobie, aby wcześniej Rafael używał wysokich kopnięć. Boksersko wcale nie zachwycił - cały czas chciał trafić rywala kombinacją lewy-prawy (przeważnie proste, chociaż pod siatką zauważyłem podbródkowy). Gdy walka trafiła do parteru, tam mógł być tylko teatr jednego aktora. Dzięki zbyt krótkiemu czasu do zakończenia pierwszej rundy, ta walka miała dwie. Odważna zapowiedź Brazylijczyka o chęci pasa - myślę, że zasługuje na starcia z lepszymi rywalami.

 

Feijao vs. Silva - obaj są słynni ze stosowania dopingu. Długa przerwa i odstawienie złotego środka spowodowały, że Cavalcante wyglądał w tym starciu strasznie wolno i nieporadnie. Polowanie jednym strzałem na takiego strikera, jakim był Thiago, skuteczne nie będzie. Co z tego, że Silva pokazał, że dalej jest dzikiem i potrafi nokautować, skoro nigdy po jego pojedynku nie wiemy, czy na sherdogu nie pojawi się "no contest" w rekordzie? W oczy rzuciło mi się, jak były zawodnik ATT postarzał się przez te kilka lat - wiadomo, środki uboczne stosowanych przez niego środków.

 

Caio Magalhaes vs. Karlos Vemola - walka, w której zobaczyliśmy dwie odmienne odsłony. W pierwszej, mistrz Czech w zapasach (jakkolwiek to brzmi...) uporał się z próbami poddań ze strony rywala i przeleżał na nim prawie całą rundę. W drugiej, powróciliśmy do schematu większości walk z tej gali - Brazylijczyk obala i poddaje rywala. Czecha czeka zwolnienie, ale czy jest sens, aby np. zawalczył na KSW? Wcale nie mam wielkich chęci oglądania go w białym ringu.

 

Patolino vs. Santos - gdybym miał sugerować się tylko urywkami z TUF, to obstawiłbym zwycięstwo blond murzynka w ciemno. W stójce jest potworem, lecz gdy przyszło do walki w parterze, nie potrafił przejść (pół)gardę bardziej utalentowanymu w tej płaszczyźnie Leo. U Santosa, obrona obaleń nie istnieje, co źle mu wróży na przyszłość w dywizji z wieloma zapaśnikami. Końcówka drugiej rundy i skuteczne zakończenie to tyle, na ile było stać zwycięzcę tego reality show - nie zmienia to faktu, że nie zrobił na mnie dobrego wrażenia.

 

Werdum vs. Nogueira - zdziwiłem się, jak grapplingowo wyglądało to starcie. Wszyscy wiemy, jakie sukcesy odnosił Fabrycy w ADCC, ale żeby tak dominować opponenta poddanego zaledwie raz w ciągu swojego bogatej kariery? Parter ma świetny, ale kondycję - tragiczną. Polecam ćwiczyć boks, bo z Cainem za dużo Werdum nie pokopie (z wiadomych powodów).

 

Wilkinson vs. Jason - Mike próbował być heel'em i jak to w takich przypadkach bywa, często jest się skarconym. Tylko dlatego wspominam o tej walce, bo i tak nie wymyka się ze schematu "obalenie i poddanie", jakie zobaczyliśmy w pozostałych starciach.

 

Osobiście, zabrakło mi kilku walk, w których zobaczylibyśmy fajerwerki w stójce, Damm vs. Hirota (oglądałem jednym okiem, ale pamiętam, że to było dość wyrównane starcie ) czy Alcantara vs. Silva dodatkowo mnie skutecznie uśpiły po emocjonującym KSW. Mimo tego faktu, UFC uraczyło nas w trakcie trwania głównej walki kilkoma innymi walkami z UC, w których rywale zostawali poddani. Submission'ów nie brakowało również na MC, a szybkie zakończenia walk powinny cieszyć.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 27 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      No i pora na Backlash, oglądamy na żywo, to nie ma co przedłużać, rozpisałem się w predykcjach lecimy z galą!   1.Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre, United States Championship Fatal 4 Way Match Oj pojedynek, który musi oddać, on po prostu nie może nie wyjść, niech Panowie dostaną nawet 15-20 minut i będzie to bardzo dobra walka, chociaż czuję, że przez sponsorów to WWE może to skrócić do 10 minut, a to moim zdaniem za krótko będzie, ale i tak powinno wyjść bardzo dobrze, Jacob oczywiście powinien obronić, nie widzę nikogo innego tutaj z tytułem, Knight  z powrotem nie byłby zły, ale uważam, że nie miałby większego sensu, a Priest dopiero co wtopił walkę na WM i teraz ma być mistrzem? Jest wiarygodny oczywiście, bo jest już stałym main eventerem moim zdaniem, ale no uważam, że Jacob potrzyma trochę pas, a Drew musi lecieć wyżej i tyle. Ale to był świetny pojedynek, Drew i Priest genialna rywalizacja, Priest znowu okrada Drew z wygranej co tylko podgrzewa ich rywalizację i liczę na jakiś kolejny solidny Street Fight czy coś w tym stylu, w sumie najlepiej na SNME, bo na MITB Drew już mógłby dostać coś świeżego, Jacob i Knight też wypadli genialnie, ogólnie tempo niesamowite było w tej walce około 18 minut to był idealny czas dla tej walki i ja jestem mega usatysfakcjonowany i debiucik Jeffa Cobba, kurde gość jest takim kotem, ale będą bangerki z nim oj będą, Jacob broni, ale nie jest chyba zadowolony z pomocy Solo i Jeffa, ale o tym przekonamy się na SD zapewne, czekam na rozwinięcie sytuacji tytułu US oraz Priesta z Drew!   Night Of Champions 28 Czerwca w kebabiarni no i git, ale jak to First Time Ever? Czy w 2023 NoC też nie było u kebabów? Może na innym stadionie czy mieście, ale nie wiem, albo ktoś walnął niezłego botcha.   2.Lyra Valkyria vs Becky Lynch, Women's Intercontinental Championship Singles Match Kolejna walka, która mogłaby być showstealerem i w sumie jedyna raczej, która będzie mogła rywalizować z openerem, jak ta nie przebije openera to raczej nic nie przebiję już, chociaż Dom i Pentagon mają jeszcze małe szanse, ale raczej się na to nie nastawiam, ogólnie liczę tu na powrót Bayley albo czystą wygraną Lyry, ale to może pójść w każdą stronę i w sumie, w którą by nie poszło to będę zadowolony, chyba że wygrana Becky i koniec feudu, to by mnie wkurzyło, ale oby w to nie poszli xD, jak Becky ma tu wygrać to Lyra leci po walizkę albo po wygraną całego feudu w późniejszym terminie, innej opcji nie widzę, ale liczę, że Panie dostaną też około 15 minut. Nawet 19 minut Panie dostały około 19 minut i kolejny świetny pojedynek, aż sam nie wiem, która walka mi bardziej siadła czy opener czy ten pojedynek no kurde jak dobre to było, ale że to nie odbyło się na WM? W sumie na WM nie dostałyby tyle czasu xD, więc dobrze, że odbyła się tutaj, ja nie mogę co to był za pojedynek, Lyra i Becky dały z siebie wszystko i Lyra wygrała, ale wygrana przez Roll Up oraz to, że Becky zaatakowała przeciwniczkę po walce zwiastuję kontynuację feudu oj będzie się działo, znając Becky to dostaniemy Steel Cage Match jako ich ostateczny pojedynek, Becky to już mogłaby mieć przydomek Becky Steel Cage Lynch tak często kończy feudy w tej stypce mam wrażenie xD, ale walka oddała oj oddała, na razie gala to gigachad.   3.Dominik Mysterio vs Penta, Intercontinental Championship Singles Match Następna walka, która powinna wyjść bardzo dobrze, ale nie wydaję mi się, żeby przebiła dwie kolejne, teraz będziemy schodzili powoli w dół nie ujmując nic oczywiście Dominikowi i Pentagonowi, dalej będzie to jeden z lepszych pojedynków dzisiaj, kto wie czy nawet nie ostatni bardzo dobry pojedynek, bo w kolejnych walkach to jakichś super pojedynków nie przewiduję xD liczę, że Dom obroni oczywiście. Niecałe 10 minut bardzo dobrego pojedynku i generalnie ta walka świetnie pokazuję jak Dominika dobrze można oglądać kiedy nie robią z niego zielonego na siłę, ale końcówka taka średnia, mogli dać mu czysto wygrać z Pentagonem, a tak to potrzebował pomocy nie tylko JD, ale także El Grande Americano pomimo tego, że walczył z Pentagonem jak równy z równym, nawet świetnie poprowadził początek walki, końcówka psuję cały odbiór według mnie, ale no cóż jest jak jest, Dominik zebrał i tak chyba najlepszą reakcję na gali jak na razie.   Powtórka zapowiedzi Raw, poza pojawieniem się Punka to nic nowego nie dodali. Pierwsza walka na SNME zapowiedziana i tak jak się spodziewano będzie to Jey vs Logan o WHC, ja to chętnie obejrzę.   4.Gunther vs Pat McAfee, Singles Match No i mamy walkę, którą po prostu trzeba przebrnąć, fajerwerków się nie spodziewam, ale liczę na to, że Gunthera chcą tym pojedynkiem odbudować. Gunther fajnie poklepał po główce Pata, a ten zbotchował wskoczenie do ringu nad górną liną xDDD, zaczepił się o górną linę xDDD. Około 14 minutowe starcie, jak dla mnie leciutko za długo, Panowie mogli spokojnie się wyrobić w 10 minutach, ale powiem tak tam były tak dziwne zagrania, że naprawdę byłem w stanie uwierzyć, że Pat to ugra, chociażby jak Gunther skupiał uwagę na Cole'u albo jak Cole pomógł pinować Gunthera, a ten i tak odkopał, ale już się bałem xD, Gunther no powiedzmy, że jakoś się odbudował, chociaż dalej uważam, że powinien szybciej załatwić Pata, bo około 13-14 minut to trochę długo, ale już nie czepiajmy się, wygrał nawet pomimo pomocy od Cole'a, więc jakoś to wygląda.   5.John Cena vs Randy Orton, Undisputed WWE Championship Singles Match Lecimy z One Last Time, a nie dobra, jeśli tak to promują to raczej nie dostaniemy kolejnej walki z ich udziałem....chyba, przecież WWE nie promowałoby czegoś czego później by nie dotrzymało......prawda? xDDD, ale wracając do gali to walka super nie będzie raczej, chociaż może psychologicznie to nadrobią, ale ringowo może być strasznie xD, Cena to raczej ugra, ciekawi mnie tutaj jak to ugra i czy zobaczymy powrót Kodeusza. Świetne promo i dalej promowanie One Last Time, dlatego też uważam, że nie pójdą w nostalgie i Orton to przegra normalnie i to faktycznie niestety będzie ostatni pojedynek pomiędzy Ceną i Ortonem, a szkoda. Około 28 minut bardzo dobrego pojedynku, ale nie ze względu na poziom ringowy tylko sama nostalgia i historia w tej walce była świetna i ja się pytam czemu my takiego pojedynku nie dostaliśmy na WM? W sensie czemu nie dostaliśmy Cena vs Orton i np. Cody vs Drew czy coś? Kurde to byłoby 10x lepsze niż Cody vs Cena, które było tragiczne, tutaj sama walka była bardzo dobra, bardzo fajna do oglądania przez historię, chociaż końcówka przekombinowana, a sam Cena oberwał 4 RKO i 2 AA na stół i.....odkopał, ale bezsens potem jeszcze jedno RKO, a i tak wstał i wygrał po zamieszaniu, kolejna walka, która była świetnie zabookowana, a końcówka zepsuła wszystko dla mnie, publika to już po tym jak Cena odkopał po 3 RKO to skandowała bullshit, ale dobra lecimy rujnujemy wrestling kozacko. Cena po walce jeszcze bierze mikrofon i w sumie nie mówi nic nowego xD.   Match Of The Night: 1.Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre, United States Championship Fatal 4 Way Match   Plusy: F4W o tytuł United States i obrona Jacoba Jeff Cobb debiutuję w WWE! Świetny pojedynek Lyra vs Becky i obrona tytułu przez Lyre Intercontinental Championship Match? Powiedzmy, że Gunther lekko się odbudowuję Main event poza końcówką   Minusy: Dość tygodniówkowa i psująca odbiór końcówka walki Dominik vs Pentagon Końcówka main eventu   Podsumowanie: Powiem tak poza końcówkami dwóch walk to ta gala wypadła bardzo dobrze, bawiłem się nawet lepiej niż na WM mówiąc wprost, walki oddały w sumie to wszystkie albo booking był bardzo dobry albo ringowo świetnie, a w dwóch pierwszych walkach to nawet jedno i drugie razem, więc ja jestem mega zadowolony i gala zdecydowanie na plus, jedna z lepszych w tym roku.
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Rising Spirit - Dzień 9 Data: 10.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: 176BOX Format: Live Data emisji: 12.05.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom New Blood 21 Data: 09.05.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shin-Kiba 1st RING Publiczność: 268 Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: BZW Fight Forever Data: 10.05.2025 Federacja: Banger Zone Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Faches-Thumesnil, Francja Arena: Salle Jacques Brel Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • GGGGG9707
      Pełna zgoda. Jako zawodnik jak najbardziej daje radę, to fakt i ciężko się nie zgodzić. Ale zadaj sobie pytanie czy gdyby nie jego pseudo sława to czy w tym momencie byłby w WWE z taką pozycją? Osobiście mam dość że nie wrestlerzy pchają się kosztem ludzi którzy całe życie poświęcili swojej pasji... Do tego po jego wybrykach jego miejsce powinno być za kratami a nie na ringu 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...