Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE WrestleMania XXIX PPV (zapowiedź,spoilery,dyskusja)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  42
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2009
  • Status:  Offline

Heh, otworzyłem 3 ostatnie strony tematu, chciałem zobaczyć co ludzie sądzą o walkach i nie zdziwiłem się tym, że całość pokrywa rozmowa o Theme songu. Ta WM jeżeli chodzi o promocje a i nawet o same walki jest po prostu beznadziejna, jedyna walka warta obejrzenia to Punker vs Taker, gdzie powiedzmy sobie szczerze nie czuć w ogóle otoczki "streaku" czy "mroku". Kiedyś jarałem się gdy taker wychodził na bodajże SD! z ringu tylko po to by się obrócić i oberwać SCM, cała szopka z grobami i "Bogiem" Shawnem, naprawde pozwoliła mi uwierzyć że to jest ten który może to zrobić, może przełamać streak... Z tryplem było tak samo podczas jego ekhm... trzeciej walki, Shawn sędzia, "Wiem już jak cie pokonać, no nie zrobie ci siary, walcz z innym frajerem bo ja jestem koksem i i tak cie zniszcze" czy jego popularne "Wiem że chcesz końca z mojej ręki", niby feedował swoje ego a naprawde były momenty kiedy myślałem "O kur*a koniec, taker pokonany ;o". Teraz myśle tylko w jak oryginalny sposób Punker polegnie, nie daje mu absolutnie żadnej szansy na zwycięstwo, bo zamiast kopnąć Takera, on kopie "urnę mocy", tak przereklamowaną w którą już nikt nie wierzy, bo to nie te czasy. Haha i najważniejsze pytanie jeśli chodzi o tę "promocję". Jak ona by wyglądała gdyby nie umarł Moody? Zjadliwe w tym promie jest to, że Punker robi dużą brzydką kupę na szacunek do tatusia Takera, na tym opiera się ten "Feud". Co by było gdyby nie to? Ciągneli by "Jestem bogiem WWE i pokonam Phenoma żebyście w to uwierzyli"? Tyle. Walka będzie na poziomie, Punk o to zadba a taker da pare nearfallów po 526 GTS'ach żeby marki miały pełne gacie. Ale to tyle. A reszta?

 

Kamień vs Jasiek to kompletne dno, za przeproszeniem wyruchali wszystkich fanów z tym Once in a Lifetime, Jaś dostanie pas bo nie miał go już za długo a i wyszła nowa koszulka to podkręcimy sprzedaż, kamień wróci kręcić filmy i może pojawi się via satellite mówiąc "Hej Brock 15 lat temu powiedziałeś że jestem głupi więc pokonam cię na SS bo jestem The Rock, ba moge cię pokonać via satellite bo w tym samym terminie mam nagrywanie Fast n Furious 46, wiec nie wiem czy zdąrze wpaść, ale w sumie jestem The Rock i Its doesnt matter że SS jest w lato, wujek Vince je mi z ręki jak tylko powiem "WWE" na czerwonym dywanie więc przekładamy na zime!!! If you smell what the rock is cookin!!!"

 

ADR vs Swagger to feud ciekawy może w USA, mówią z głową ale typowego oglądacza aż tak to nie zainteresuje, trzeba naprawdę się w to wkręcić, a szału ringowego nie będzie nic, bo może Pyszałek wrócił z wyglądem wieśniaka z dżungli który terminatorzy (przegięli bardziej niż z walizką na WM) ale Move set ma praktycznie taki sam więc to ciągle Swagger, ten sam, przejedzony, nudny, który ma w sumie fajny Gutwrench, ale woli kopiować Kurta Anglea i niczym Brock Lesnar "Łamać" cieniasom kończyny nudnym lockiem. Btw dlaczego Swagger nie robi pompek na tle fajerwerków kiedy wchodzi na ring? To było naprawde zajebiste, zawsze za tym tęsknie :x

 

Wedkarz Vs Henry jupi dajmy głodnemu wynieść Henrego na Finisher, bo marki nie wpadną na to że Primo i Epico mimo swojej patyczakowatości są ciężsi niż WSM. Będzie nudna walka, jebs o plecy i FEED ME MORE x 1632. Super...

 

Lesnar Vs Tryplak no po prostu pewna od początku walka na WM, każdy wiedział że tak będzie no bo po kiego wała miałby wracać Lesnar, kogo miałby bić? ew punka za "kradzież Heymana". Ten mecz ratuje stypulacja NHB bo nie będzie AŻ TAK nudno i fakt kiarery Tryplaka na szali, bo zanim to dodali byłem pewien że Gra zemści się za poprzednią porażkę. Teraz nie wiem kto wygra, odgrzewany kotlet bez promocji (bo Lesnar mówić nie umie, jedyne co ma to to że jest chyba jedynym Heelem z którego ani razu nie zrobili pizdeusza, to coś jak kiedyśtam Henry, naprawde mocny heel), w którym właściwie to na co czekam to (daj boże) jakiś rozpier*ol naokoło ringu i wynik.

 

Y2J vs FaannnnnDannnnGoooo... Przepraszam bardzo ale Ja pierdole. Łudziłęm się, może jeszcze jakiś run dla Y2J, jakaś szansa no cokolwiek, wróci i nie zamoczy wszystkiego. Teraz nadzieje poszły sie ... Naprawdę? Walka na WM z kimś kto jako tancerz nie miał żadnej walki na tygodniówce? Rozumiem promowanie promowaniem ale no kur*a naprawdę? A wracaj Christian i pokonaj Y2J, a wybij się Ziggler w końcu z dołka, nie wiem no nawet storyline z Ortonem gdzie ten drugi Heeluje. Rozumiem, Curtis może mieć możliwości. Ale to jest zdecydowanie za wcześnie żeby bił legendę tego biznesu na najważniejszej gali roku w swojej pierwszej walce w TV jako fandango. Cofnijmy się w czasie. Debiut tensaia. Bije bije, w końcu pokonuje jaśka w miare czysto na RAW. Wszyscy nawet taki Niko juz łooooo robią z niego konkret. To było dobre tylko musieli ten hype spier*olić, zresztą Tensai w dżaponi to chyba podszkolił botchowanie wiec nic dziwnego. Teraz wracamy do dnia dzisiejszego. Jakimś cudem Fandango pokonuje czysto Y2J? Spoko. Ujdzie jako promocja. Ale chryste, nie w jego pierwszej walce i to ku*wa na WM! (Btw o promocji nie wspomne bo jej nie ma...)

 

Miz vs Barret - O proszę i tak się marnuję idealną walkę " z dupy". Pokusiłem się o pełne oglądanie walki Y2J vs Miz vs Barret na jednym z ostatnich RAW. Muszę przyznać że jak dla mnie to była zdecydowanie walka godna WM, która pokazuje że walki o IC mogą być naprawde dobre. Kilkukrotnie markowałem Y2J żeby już coś wygrał, przecież on tych IC titlów miał więcej niż Cena koszulek, może podniesie prestiż. Sam pojedynek zaskoczył mnie i to naprawde mocno, nie było momentu w którym pomyślałem o przewijaniu, to była solidna, ciekawa, obfitująca w zwroty akcji walka z fajnymi akcjami. Tylko po raz kolejny wybaczcie, ale czemu kur*a na RAW? Czemu dają coś takiego na RAW a na WM dostajemy 293314 odcinek "Mody na Midcard title starring Miz" i Y2J który zamoczy z tancerzem? FUCK LOGIC...

 

Hell No vs Dolph i Big E - Wcisnijmy gdzieś Hell No, bo patrząc na aktualne tagi jedyni którzy mogliby odebrać im te pasy to New age outlaws... Marzy mi się AJ z pasem, Dolph i Big E z TT i Dolph inkasujacy na WHC. To by było coś czego dawno nie widziałem. Ale dzwoni budzik więc wracam do realiów. Czas zamoczyć dolph. Może zainkasować, ale TT zamoczyć, na pewno :<

 

Tańczące Grubasy vs Wąsaci geniusze + Cycki - Ciesze się że to będzie, bo ja live będe oglądać to będzie chwila na odgrzanie jakiegoś posiłku. + Dla Vince'a ze myśli o potrzebach fanów.

 

Tarcza vs Sheamus Orton Show - Wynik tego pojedynku nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Jedyne co zmieni to kartę Extreme rules. No i po cichu łudzę się o heelturn ortona. Plose?

 

 

Myślę że powiedziałem chyba srogą prawdę. Najgorsze jest to że wszyscy już to wszystko wiedzą. I to jest beznadziejne w tej WM. Są nazwiska, jest potencjał, mamy nowy pas. To nie. Spier*olmy wszystko. Zróbmy drugi Capitol Punishment tylko że w kwietniu. Dziękuje Vince za takie WM. I może to jest "zbyt krytyczne podejscie", bo pewnie fajnie zobaczyc jak taker przegrywa, jak dolph inkasuje walizke, jak Orton lub Jasiek przechodza Hellturn czy jak Trypel konczy kariere. Ale powiedzmy sobie szczerze. Ile z tych rzeczy ma chociaz cien procent szansy się wydarzyć? To jest subiektywna ocena, gdy obejrzę będe wiedział więcej. Tylko że ta WM jest jak "średnia" dziewczyna z wyglądu z być może zajebiście ciekawym wnętrzem. Prowizoryczny chłopak sam na nią nie spojrzy, ona musi się w jakiś sposób zareklamować by pokazać to co może jest w niej najlepsze i co każdy chciałby mieć. Dlatego nawet jeżeli będzie jakiś Boom na WM to w tak chu*owej oprawie, napewno nie wywoła takiego wrażenia jaki mógłby wywołać. Przy odrobinie pomysłu na JAKOŚĆ której tutaj jest zero.

  • Odpowiedzi 551
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ghostwriter

    44

  • TakerFanKrk

    32

  • PH93

    28

  • Croos

    26

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2012
  • Status:  Offline

A ja przewijam kartę z góry do dołu i z dołu do góry. Myślę co mnie może uśpić na WM podczas oglądania live. I mówię sobie NIC. Niektórzy tutaj piszący mają jakieś dziwne...hm jakby to nazwać nawet nie wiem. Większość chciałaby SCSA vs CM Punk i jeszcze nie wiadomo jakich walk pewnie. Karta jest na prawdę dobra ale i tak zawsze będą narzekać. Wygra The Rock i będzie jak On mógł wygrać? Co to ma być? Wygra Cena - liczyłem na choć trochę zaskoczenia. Znowu drewno z psem. Tak samo tyczy się każdego pewnie pojedynku. Wiadomo że jak każdy będzie narzekał to i tak jaki wyniki by nie był to będzie ujowa gala. Ja tam się wczuwam i daje się ponieść emocją licząc na coś zaskakującego jak wygrana Sheamusa w 18 sekund. To był szok choć nie każdemu się podobało. Mam nadzieję że w tym roku będzie kilka ciekawych rozwiązań. 10 walk to dobra liczba.

 

Taker vs Punk - Nie wiem dlaczego ale myślę ciągle co WWE wymyśli abyśmy choć na chwilę zwątpili w wygraną Takera. Coś mi się zdaje że gdy Taker będzie chciał wykonać Tombstone to usłyszymy głos Paula Bearera. Taker będzie rozkojarzony i dostanie GTS. Ale oczywiście wstanie.

 

Cena vs Rock - Tutaj powinien wygrać Cena. Ja tam do niego nic nie mam. Lepszy On niż The Rock.

 

Brock vs HHH - Oby wygrał Brock. To byłoby coś.

 

3 vs 3 - Shield wygra a Orton przejdzie na złą stronę mocy. Ponownie - oby!

 

Jericho - Faaaaaaaan Daaaaaaaaaan Gooooooo - Jericho przegra. Ale coś mi się zdaje że po ponownym powrocie szarpnie się na pas. Ciągle daje się komuś promować i chyba należy mu się pas.

 

Rybak vs Mark - Tutaj Rybak pewnie wygra. Oby tylko nie było botcha...

 

Alberto vs Jack - Jeżeli wygra Alberto to liczę na inkasację walizki przed Doplha. Jeżeli wygra Jack to walizka niech spokojnie jeszcze poczeka. Mamy czas.

 

Wade vs Miz - Obecny mistrz IC Wade nie zaliczy wygraną. Mizowi nie pasuje ten pas.

 

4 vs 4 - Pewnie krótka walka. Fajnie znowu będzie zobaczyć Bellaski :D


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

A ja przewijam kartę z góry do dołu i z dołu do góry. Myślę co mnie może uśpić na WM podczas oglądania live. I mówię sobie NIC. Niektórzy tutaj piszący mają jakieś dziwne...hm jakby to nazwać nawet nie wiem. Większość chciałaby SCSA vs CM Punk i jeszcze nie wiadomo jakich walk pewnie. Karta jest na prawdę dobra ale i tak zawsze będą narzekać.

 

W moim przypadku to "sucha" karta wygląda ciekawie. Problem w tym, że do tych walk nie ma jakiejś większej podbudowy zaserwowanej nam na tygodniówkach. Jak się tak zagłębić w te historie, to najlepiej prowadzonym feudem jest Alberto vs Swagger (choć ostatnio się trochę zwolniło). Reszta to zaczęła się formować tydzień-dwa temu.


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline

Turn Ortona i ogólnie kosa z Big Showem mogłaby prowadzić wreszcie do stweenerowanie Shield

  • Posty:  3 403
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  26.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tydzień do WrestleManii. Karta co prawda zapowiada się lepiej niż rok temu jednak nadal nie czuje większych emocji.Może to dlatego że z roku na rok coraz mniej jara mnie to co dzieje się w WWE.

 

Randy Orton & Sheamus & Big Show vs. The Shield- The Shield okazało się być stajnią jednego feudu. Chylą się ku upadkowi i praktycznie od rezultatu tej walki zależy przyszłość tej stajni. Chyba każdego z nas już znudziły ich interwencje w trakcie speachów danego wrestlera. Atakują,atakują ciągle ten sam schemat a nic nie wnoszą do storyline.Brakuje mi jakiś speachy od członków tej stajni,jakiś prom,jakiejś nowości. Jeżeli kreatywni na WrestleManii nie zaskoczą nas jakimś ciekawym pomysłem z tą stajnią i walkę wygra drużyna Ortona to całe The Shield znika z TV i chłopaki z Ring of Honor wracają do NXT lub Superstars.No może ewentualnie zostanie Ambrose który moim zdaniem jest mocno przehypowany, o wiele lepiej od niego radzi sobie Seth.Co do samej walki to nie spodziewam się jakiś emocji głównie ze względu na team faców. Pod koniec zapewne dostaniemy combo finisharów Ortona,rudego i Show po czym przypięcie i koniec.

 

Chris Jericho vs. Fandango-To to już wogóle nieprozumienie. Fandango czyli postać jednego feudu gdyż taki gimmick nie pozwala na rozwój postaci i wtapiania je w nowe konflikty. Nie wiem dlaczego akurat Y2J musi walczyć z tym drewnem na WrestleManii,nie wiem czemu to coś wogóle debiutuje na największej gali roku. Po Wrestlemanii Fandango trochę po zanudza nas na RAW po czym zniknie do Saturday Morning Slam i Superstars gdyż tam jest jego miejsce.

 

Wade Barrett © vs. The Miz-Jedna z ciekawszych walk. Miz może nie jest wirtuozem w ringu jednak potrafi skleić czasami dobrą walkę. Myślę że uda mu się wraz z Barrettem stworzyć coś ciekawego dzięki czemu obejdzie się bez kolejnego przewijania jak w przypadku dwóch poprzednich walk.

 

Brodus Clay & Tensai & The Funkadactyls vs. Team Rhodes Scholars & The Bella Twins-To już nawet nie jest śmieszne... Przewijam

 

Triple H vs. Brock Lesnar- Zapewne dostaniemy bardzo dobry brawl wykonaniu obu panów.Emocje będą spore i pojawi się bankowo krew. Co tu dużo pisać trzeba obejrzeć ten pojedynek.

 

Team Hell No © vs. Dolph Ziggler & Big E Langston- Walka powinna być dobra technicznie jednak pewne jest że Team Hell No obronią tytuły gdyż Ziggler niema prawa posiadacz żadnego innego tytułu niż WHC.

 

Ryback vs. Mark Henry-Pod względem podbudowy wygląda to dobrze. Walka o to kto jest najsilniejszy w federacji,motyw dobry. Jednak wiemy jak kończą się walki najsilniejszych (feud Mark-Show). Mimo wszystko Ryback jest o wiele szybszy niż Show dzięki czemu liczę że walka nie będzie wolna i nudna. Myślę że moje pozytywne nastawienie da mi obejrzeć ten match o ile właśnie nie będzie zbyt wolny czego w wrestlingu najbardziej nie trawie.

 

The Undertaker vs. CM Punk- Niestety Punk musi to przegrać mimo wszystko spodziewam się czegoś nowego i równie ciekawego poziomu jak na poprzednich WMkach.Wreszcie Taker ma nowego rywala.Co prawda został mu dany z dupy jednak Punk dzięki swoim segmentom na tygodniówkach nadał jakiś sens temu wszystkiemu. Mam nadzieje że ta kontuzja Punka której się nabawił w walce z Kanem nie wpłynie na poziom walki a Taker nadąży i dotrzyma kroku rywalowi.

 

Alberto Del Rio © vs. Jack Swagger-Walka powinna być solidna. Bardzo na nią liczę gdyż to jedyny na tej gali przemyślany feud i liczę na jakieś efektowne zaskoczenie.Chodzą plotki że do walki mogą być wplątane takie postacie jak Dos Caras(ojciec Alberto) oraz nawet Mill Mascaras! Byłoby to ciekawe. Liczę na ocś mocnego.

 

 

The Rock © vs. John Cena-Tutaj zapewne walka będzie tak samo nudna i nijaka jak rok temu tylko z tą różnicą że wygra tym razem Cena.Zero podjarki.

 

4 walki zapowiadają się dobrze więc o ile nie zawiodą to nie będę żałował że poświęciłem czas na obejrzenie tego.Jestem również ciekawy oprawy wizualnej na stadionie. Widziałem jakieś wieżę więc może być ciekawie :)


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Wade Barrett © vs. The Miz-Jedna z ciekawszych walk. Miz może nie jest wirtuozem w ringu jednak potrafi skleić czasami dobrą walkę. Myślę że uda mu się wraz z Barrettem stworzyć coś ciekawego dzięki czemu obejdzie się bez kolejnego przewijania jak w przypadku dwóch poprzednich walk.

 

Z Wade'a nawet Daniel Bryan nie potrafił wycisnąć zbyt wiele. Dlaczego miałby zrobić to więc Miz? Mike zostawił dobre wrażenie po walkach z Kingstonem. Ale Kofiego i Anglika dzieli różnica co najmniej klasy jeżeli chodzi o ringskille. Byłbym sceptyczny jeżeli chodzi o tę walkę.


  • Posty:  190
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2013
  • Status:  Offline

No może ewentualnie zostanie Ambrose który moim zdaniem jest mocno przehypowany, o wiele lepiej od niego radzi sobie Seth.

 

Noo tutaj to bym polemizował bo Dean najbardziej wyróżnia się z całej Tarczy. Kapitalnie odgrywa role psychopaty, świra jak by to nie nazwać. Wystarczy spojrzeć na niego i widać przyszłego Main Eventera, przynajmniej ja tak sądzę :) Seth jest za nim, tylko właśnie strasznie mi się nie podoba jego ring name bo w ringu jest dobrze, przy micu widać poprawe, ale Tyler Black brzmiało o wiele lepiej no, ale cóż. Szarakiem w Shield jest Roman który po za darciem mordy i spearem nie ma nic do zaoferowania.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Szarakiem w Shield jest Roman który po za darciem mordy i spearem nie ma nic do zaoferowania.

Zgadzam się. I pomyśleć, że kiedy pojawił się w NXT, to zapowiadał się zupełnie inaczej. Byłem pewien, że będzie częściej gadał.


  • Posty:  237
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2012
  • Status:  Offline

Ambrose Joker

 

Ja też bym polenizował, ale to coś napisałeś. Roman Reigns właśnie wybije się najbardziej z tej grupy. Jako jedyny z nich ma wygląd Maint Eventera, do tego ma poparcie u Triple H'a. Myslę, że on z nich najszybciej dostanie się do Main Eventu. Seth dla mnie ma najlepsze ring-skille z całej trójki, a Dean jest najlepszy przy mikrofonie, chociaż jego nie chciał bym widzieć w ME. Nie przemawia do mnie ten zawodnik. Seth się bardzo poprawił przy mikrofonie, co jest na plus.

 

Cod Miza i jego walki z Wadem, to ja bardzo lubię Miza. Liczę, że zdobędzie pas. Walka może wypaść nieźle. To może być solidny punkt WM.


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Road To WrestleMania już dobiegła końca, WM już w tą niedzielę więc może warto coś naskrobać o przemyśleniach nt karty:

 

1) WWE Title Match: Walka której promocja była tragiczna. Nie dość że Rock opuścił kilka tygodniówek to jeszcze na każdej gali gadali tak samo (szkoda bo mogli wykorzystać Laurinaitisa jako specjalnego sędziego co by trochę niepewności co do wyniku wniosło)... Nie mniej walkę obejrzę żeby zobaczyć jak po raz kolejny Cena się cieszy z pasa jak mysz do sera (bo na żaden heel turn nie mamy co liczyć) :roll:

 

2) World Heavyweight Title Match: pojedynek miał niezłą podbudowę, zahaczającą o tematy polityczne (a to zawsze jakaś nowość w WWE gdzie feudy zazwyczaj mają motywy typowo "z dupy"). Przez parę tygodni WWE zaczęło promować tą walkę podobnie co do Rock vs Cena (akurat Colter mógł sobie sporo pogadać), dopiero potem zaczęto stosować kontakty fizyczne. Kogo typuję na zwycięzcę? Myślę o Del Rio (bo Swagger raczej pasa nie dostanie ze względu na niedawny incydent z marychą- a jakaś pokuta musi być) i kontynuacji feudu aż do Extreme Rules gdzie dostaną jakiś solidny gimmick match.

 

3) The Undertaker vs CM Punk: Mój absolutny faworyt :) Podbudowa była naprawdę dobra (akurat głupio mi to mówić ale to wszystko "dzięki śmierci" Bearera), akurat w tym całym ich programie to Brooks odwalał całą brudną robotę i popychał feud do przodu a Taker po prostu był :) Niemniej liczę na showstealer gali (i żałuję jednocześnie że nie będzie ona main eventem, Punkowi się to należy za kawał dobrej roboty). Zwycięzca? 99 % za 21-0 (akurat każdego roku jest 1 procentowa szansa że streak będzie przerwany, niezależnie kto jest przeciwnikiem Deadmana :) )

 

4) No Holds Barred Match: Drugi mój pewniak do obejrzenia, liczę że zobaczę jakiś spot z użyciem stolika komentatorskiego, oraz że parę krzeseł i stołów zostanie użytych (o krew możemy być spokojni bo na bank się pojawi :)). Mam nadzieję że obecność Michaelsa w narożniku HHH'a doprowadzi jakoś do jego porażki (Trypel powinien już i tak skończyć karierę i zacząć już całkiem pracować na zapleczu). Zwycięzca? Pewny nie jestem ale raczej lekkie wskazanie na Lesnara.

 

5) Ryback vs Henry: Mecz który pewnie nie będzie trwał za długo. Parę akcji i kulminacyjny moment czyli wyniesienie Marka do Shell Shocked (który pewnie pojawi się za parę lat na jakimś DVD poświęconym niezapomnianym momentom WMek :D )

 

6) Tag Team Championship: Mam nadzieję że Hell No w końcu stracą pasy i rozpoczną program między sobą który zaprowadzi Bryana z powrotem do potyczek o WHC. Jakoś nie wydaję mi się żeby Ziggler wykorzystał walizkę już w niedzielę (stawiam na Extreme Rules) chociaż chciałbym się mylić bo nie ma lepszego miejsca na realizację kontaktu niż na Największej Ze Scen...

 

7) 6 Man Tag Team Match: Walka którą obejrzę tylko ze względu na sugerowany heel turn Ortona. Mam nadzieję że jednak odwróci się od partnerów i pofeuduje trochę z Sheamusem (tylko kogo dostanie wtedy Big Show?)... Także spodziewam się wygranej Shield przy "drobnej pomocy" Ortona

 

8 ) 8 osobowa walka tagowa: szopka, do przewinięcia. Zwycięzcy: Cody i Sandow z Bellaskami (nie wyobrażam sobie inaczej)

 

9) Y2J vs Fandango: walka która "z dupy" znalazła się w karcie. O dziwo ją obejrzę żeby zobaczyć co Curtis ma do zaoferowania w ringu. Tu mam problem ze wskazaniem zwycięzcy gdyż z jednej strony Y2J po WMce ma niby znowu odejść a z drugiej jakoś nie chce mi się wierzyć żeby podłożyli taką gwiazdę jak Jericho debiutantowi (a no contest raczej nie wchodzi w grę)...

 

10) IC Title Match: nigdy nie oglądam pre-showów (zresztą to ta walka powinna być moim zdaniem w głównej karcie zamiast walki Clay'a i pozostałych). Nie mniej stawiam na wygraną Miza...


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.04.2013
  • Status:  Offline

To tak: Dla mnie Road to WrestleMania była raz nudna, raz ciekawa czyli taka przeciętna.

Zaczne od najbardziej nudnych walk:

 

1. Barrett vs The Miz - walka mnie kompletnie nie interesuje. Zapewne wygra The Miz który ma mini streak na WM :twisted:

 

2.Brodus Clay & Tensai & The Funkadactyls vs. Team Rhodes Scholars & The Bella Twins - walke ogladne ponieważ fajnie sie prezentuje w ringu Naomi i ładnie wygląda w tym stroju ale nic pozatym. Raczej tem faców wygra.

 

3.Alberto Del Rio © vs. Jack Swagger - kompletnie nie czuje tego starcia. Walka może i będzie dobra :D ale to starcie to nie jest to jak feud Del Rio z Edgem czy Christiana z Ortonem. Wygra Del Rio ponieważ nie dominuje w tym feudzie. I to zdjecie które dodał na twittera raczej prawdziwe :smile:

 

4.Chris Jericho vs. Fandango - tym starciem akurat sie interesuje bo może z tego wyjśc niezła walka. Kibicuje Jericho który raczej wygra.

 

5.The Rock © vs. John Cena - należy coś wspomniec o tym starciu :P Może jakaś epicka końcówka jak to sie mówiono o hell turnie.........................marzenia :P Jasne i oczywiste że Cena wygra.

 

6.Ryback vs. Mark Henry - zapewne krótka zakończna shell shotem walka :twisted:

 

7.Randy Orton & Sheamus & Big Show vs. The Shield - jeżeli nie teraz to kiedy ??? Czekam na hell turn Ortona i RKO na Shemusie :twisted:

 

8.Team Hell No © vs. Dolph Ziggler & Big E Langston- niestety ale zapewne Hell No wygra choc licze na małą niespodzianke :grin:

 

9.Triple H vs. Brock Lesnar - licze na tą walke, oby pojawiła sie krew :twisted: I zwycięstwo Lesnara coś pięknego !!! Ale niestety na 80 % wygra HHH :cry:

 

10.The Undertaker vs. CM Punk- nabardziej oczekiwana przezemnie walka. Niestety Taker musi wygrac choc chce uwierzyc tak jak w 2011 na WM 27 w przerwanie streaku :twisted:

 

WrestleMania zapowiada sie jak dla mnie ciekawie 3 walki obejrze w całosci, 6 w przewijaniu a w walce Miz vs Barrett popatrze jedynie na wynik.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jasne i oczywiste że Cena wygra.

Ja też tak myślę. Ale pamiętajmy, że rok temu to też było "jasne i oczywiste" :twisted:

Naprawdę mam nadzieję, że na WM wydarzy się choć jedna rzecz, której się nie spodziewamy. Bo taki heel turn Ortona to niby fajna sprawa, ale kiedy wszyscy mówią o tym przed galą, to fakt ten po mnie spłynie.


  • Posty:  51
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2013
  • Status:  Offline

Hm, tak sobie pomyślałem.

Może WWE zrobi z walką Ceny i Rocka to samo co było z walką Austina i Rocka na WM X-Seven?

Na WM'ce Cena przejdzie heel turn jednocześnie zdobywając pas i przez ok. pół roku będzie heelem. Wiem, kolejne marzenie z dupy, ale dla mnie heel turn Ceny zawsze ma jakieś 5% możliwości.


  • Posty:  106
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.10.2010
  • Status:  Offline

Jak sądzicie są jakieś szanse na JAKIEŚ większe zaskoczenie?

Punk>Taker

Lesnar>HHH

Turn Ceny

Dolp z WHC i TTC z Biggie+AJ tez champem kobiet ( nagle by była mocarna stajnia)?

Bo ogólnie wmka zapowiada się sztampowo i nudnie do bólu...


  • Posty:  367
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline

Road to Wrestlemania się kończy, w tym roku według mnie przeleciało to strasznie szybko :twisted: Czas rzucić okiem na kartę gali:

 

Youtube Pre-show- Wade Barrett vs The Miz i IC Championship- No cóż, segmentów to my nie dostaliśmy z udziałem tych dwóch panów dlatego szybka piłka- stawiam na Miza.

 

Mixed tag team match: Tons of Funk/Funkadactyls vs Rhodes Scholars/The Bella Twins- W myśl zasady "Kto obrywa na tygodniówkach wygrywa na PPV" można by postawić na Densajów ale że nie przepadam za tańczącymi miśkami postawię na tych

drugich.

 

TT Championship: Team Hell No vs Ziggi i Big E :lol: - Ten match został bardziej zrobiony po to aby Ziggler miał walkę na WM'ce więc stawiam na Team Hell No

 

Chris Jericho vs FaaanDaaanGoo- Promujemy tancerza? dobrze ale niech przegra w 15 sekund to dopiero będzie wypromowany (patrz- Bryan :D ) Stawiam na Y2J'a

 

Brock Lesnar vs Triple H - Kariera Huntera na szali- Chciałbym aby Brock znów wygrał ale nie przez interwencje HBK'a jak to niektórzy podają, niech Brock wygra w jakiś nieczysty sposób i będzie dobrze a Hunter niech się weźmie za pracę przy biurku :twisted: Stawiam na Lesnara

 

WH Championship: Alberto del Rio vs Jack Swagger coś mam dziwne przeczucie że po raz kolejny zobaczymy match o ten pas jako pierwszy na właściwej gali. Liczę na jakąś zaskakującą końcówkę, stawiam na Swaggera i dzień później wbiegnie Dolph z Walizką :lol:

 

CM Punk vs The Undertaker- Szczerze mówiąc to podobało mi się gdy Punk mówił że jest "Numerem 1 w 20:1" segmenty są nieźle rozplanowane, a wczorajszy segment z druidami i Punk atakujący Takera jak prawdziwy heel- Miód. Według mnie walka zasługuje na ME patrząc na to w jaki sposób promowana jak walka Jasia z Rockiem. Wynik do przewidzenia, mówimy tu o wielkim Streaku DeadMana- Stawiam na Takera.

 

Orton/Show/Sheamus vs The Shield- Mój typ jest taki jak większości- The Shield wygrywa a Orton przechodzi Heel turn.

 

Mark Henry vs Ryback- Mamy dwóch siłaczy, Ryback przegrywa na PPV od Hell in a Cell więc przydałaby mu się ta wygrana, Mark niedługo odchodzi na emeryturę- Jedyne co może się w tej walce nie udać to podniesienie Marka przez Rybacka :twisted: Stawiam na Rybacka.

 

"Twice in the Liftime" WWE Championship: The Rock vs John Cena- No cóż, jeden z gorszych title runów z tym pasem od kilku lat, sorry Rocky ale trudno być na raz akrorem i wrestlerem, segmenty nie porywają, nawet te pomiędzy nimi- Stawiam na Cenę i jego Heel turn, może Vince się posłucha fanów.

 

To by było tyle, po cichu jednak liczę że Cesaro również zawalczy na WM'ce, no i może znalazłby się czas w Pre-show dla Kaitlyn i AJ :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Czytam fabułę i to jest film dla mnie Niestety nie oglądałem, ale posiłkując się jednym z najlepszych oraz w sumie moim pierwszym 'skeczem' ze "Śmierci na 1000 sposobów" zaryzykuję :  Tam było podobnie - kolega patrzy, a parka w lesie się dyma. Chłop, więc zaczął tyrać kiepana, ale mu było mało. Na szczęście nieopodal przechodził szop pracz, więc chłop go myk i zaczął posuwać. Szop w końcu się wyrwał i utarmosił jegomościowi Wacka   Podejrzewam, że nie będzie to samo, ale postanowiłem się podzielić  
    • -Raven-
      Film Doom Generation. W jednej ze scen, jeden z trójki bohaterów podgląda pozostałą dwójkę jak się dymają. Co było kontrowersyjnego w tej scenie?
    • CzaQ
      Nowy Rok, Nowa Era! Yuhuuu!  Otwarcie sezonu, czyli coś się wydarzy. Pewnie jakiś pas zmieni właściciela, będą epizodyczne występy itd.  Post będzie trochę inny niż zwykle, ale mam nadzieję, że się będzie podobał.  Na początek paczka wideo - jak zwykle dobra w W. Tryplak już kłamie, że sold out arena kiedy pełno siedzeń wolnych i od razu mu nos rośnie Na początek wychodzi The Rock ze skiepszczonym theme songiem. Pierwszy zgrzyt, wolałem riffy. I.... gra face'a znowu? WTF.. to było szybkie. W dodatku póżniej te materiały wideo z backstage'a i cała otoczka jego feudów szlag trafił. Solo Sikoa czeka na Rzymka w walce stołów. Rzymianinowi polepszyli theme song. Ten wstęp dużo daje. Pełno interwencji oraz wygrana Romualda?! Niesłuchane, wręcz niewiarygodne. Mamy teaser nowego zawodnika. Zapauzowałem. Co tu pisze? Penera? Penra? A może Penta ;>  Ciekawie.  Royal Rumble w przyszłym roku w Riyadzie.. czyli będzie niesłychane gówno. Quiz : Co zawsze CzaQ robi jak @ KyRenLo  wrzuca nowe foty dupeczek? :  Cena przemowa. Aż zapomniałem, ze to jego ostatni rok... I musiał przypomnieć jak zmaścili jego pojedynek z Takerem. Boże co za bookingowe gówno to było., Istny samograj tak spierdolić. Ale przyzwyczaili nas. OK, jestem pewny, że tę edycję RR wygra Jasiexor. Wydaję mi się, że nie pójdzie po pas WWE tylko WHC bo tego nowego WHC jeszcze nie miał. Gunther przegra z Ortonem i będzie Cena vs Orton part 67 z tym, że jak Joshua wygra będzie jako jedyny mistrzem 17 razy w karierze, a więc przebije Flaira. Natomiast Kodas zmierzy się z Pancurem o główny pas. I mamy main eventy obu nocy. Może jeszcze tak się przytrafi, że Randall dobije do 16 razy pas i zwakuje po czym oboje z Jasiem będą mogli zostać rekordzistami - to by było stawka. Aczkolwiek nie wiem ile razy Orton miał pas i nie chce mi się sprawdzać. O rany. X pac wygląda jak na święta zjadł X paca i stał się Bully Rayem. Powiedzcie, że nie! :   Livka Brazil vs Ryja Ripley - no i mamy obiecany title match. Jeśli jedyny to będzie zmiana. And there it is. Nowa mistrzyni. Co za zaskoczenie. Za to po walce Domino dostał w jajka, a Andrzej zaliczył cameo. Przyjechał, zebrał czek, popozował z fajną duperą i tyle go widzieli. Jeszcze zbotchował (jak kogoś ominęło ) : https://www.youtube.com/watch?v=VK-4MnsfAIA&ab_channel=VogulePoland24 Jeszcze jedno - czy Alienowej czasem nie było widać sutka w tym przydużawym staniku? O fuck! Bayley na backstage'u. Chyba trochę podjadła na święta.  https://www.youtube.com/watch?v=LKuriXNyZeY&ab_channel=ReptilianinSHOTY kurde ta Lyra Valkyrie'a fajna jest! "Main Event' Jey Uso vs Drew McIntyre. A, czyli wychodzi na to, że chłopaki w końcu spadli z hierarchi. Tak mi się przynajmniej zdaję. I mam nadzieję. Drew aż się zesrał na rzadko :  Nowa zabawa! Tu macie template Drew jak sra - wklejcie go w najzabawniejszym miejscu :   Wchodzi kolejny epizod tym razem Hulk Hogan. A gdzie Colby Covington? ;d Na koniec walka wieczoru CM Punk vs Seth Rollins.  Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym, że najlepsi ringowo zawodnicy, teraz to ci na najwyższym szczeblu, którzy jako tako się prezentują choć Punkowiec ostatnio nie zachwyca. To XXX na plecach Filipa to w końcu oznaka, że założył konto na Pornhubie w końcu i nadaje z AJ Lee?  Ogólnie spoko walka - dużo się działo było kradnięcie finisherów, przełamywania, zmiana przewag i 'dramatyczny' finish.  Phil wygrywa? Wow, nowe, nie znałem.  Ogólnie spoko gala. Tutaj mały dodatek.  Polskie akcenty @ MattDevitto :      I na koniec mały bonus, czyli już typowy mem o netflixie tym razem w 'naszym' wydaniu     Nawet dobry odcinek, ciekawe ile taki poziom się utrzyma
    • Jeffrey Nero
      Jak tylko ogłosili tą galę w Australii to wiedziałem, że raczej na 99% wygra Toni. Casey Lee ostatnio trenowała z Mercedes Mone też jest z Australii może dla dobrej reakcji zaliczy tam debiut.
    • PTW
      TO SIĘ DZIEJE! Na sobotniej gali oficjalnie rozpoczynamy turniej o pas mistrzowski kobiet! <3 <3 <3 PTW Women's Championship Tournament Diana Strong vs. Amy Heartbeat Zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy i zapowiadaliśmy, w końcu czas spełnić obietnicę! :) Na gali 11 stycznia odbędzie się walka otwierająca turniej o mistrzowskie złoto pań i zapowiada się niezwykle smakowicie! Nasza rodzynka Dianę Strong, która wydaje się murowaną faworytką do zdobycia tytułu będzie podejmować świetną zawodniczkę z Niemiec - Amy Heartbeat! Siłaczki z Zakopanego przedstawiać nie trzeba, bo czyny mówią więcej niż słowa, a ona zrobiła w i dla PTW tyle, że jest niepodważalnie jedną z twarzy federacji. Pozostaje pytanie czy presja oczekiwań ze wszystkich stron nie okaże się bardziej przeszkodą niż pomocą? Na to na pewno liczy Amy, czyli niezwykle pozytywnie nastawiona do świata wojowniczka, która dzieli się z fanami i przeciwniczkami miłością, ale na czas tej walki będzie musiała włączyć szósty bieg i znaleźć w sobie sportową ambicję i agresję - w końcu na zwyciężczynię tego wyścigu czeka na mecie pas mistrzowski! To co, Diana z pierwszym krokiem ku temu, co jej się po prostu należy, czy szok i niedowierzanie po upsecie stulecia? DOWIEMY SIĘ JUŻ W SOBOTĘ! :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...