Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Attitude Mówi #114 - Wyniki Attitude Wrestling Awards 2012


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.attitude.pl/gfx/felietony/attmowi3.png

 

Attitude Mówi w lekko zmienionej formie, bo i okazja ku temu dogodna. Pod koniec zeszłego roku, wystartowaliśmy z corocznym plebiscytem AWA, gdzie przyznawaliśmy nasze wyróżnienia. Wyniki często przewidywalne, ale i bez zaskoczeń czy kontr...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-attitude-mowi-114-wyniki-attitude-wrestling.html

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 25
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    5

  • N!KO

    3

  • Ghostwriter

    3

  • Tatanka

    2

Top użytkownicy w tym temacie

@N!KO Tak serio Cody Rhodes. Sam na niego też głosowałem. Dlaczego wygrał? Przypomnijmy sobie rok 2011. Wszyscy trąbili i głosili, że rok 2012 będzie rokiem Rhodes'a. Sam Jim Ross był był przekonany, że Cody i Ziggler to przyszłość (rok 2012) WWE. I o ile temu drugiemu jakoś promocja do przodu idzie, o tyle ten pierwszy został odsunięty na drugi lub też trzeci plan. Dlatego właśnie Cody wygrał w swojej kategorii.

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Świetny odcinek. Miło było brać w tym udział, choć sam nie spodziewałem się, że tak wiele będzie osób, które zrobią coś więcej, niż tylko podadzą zwycięzcę. To bardzo ubarwiło ten odcinek i sam pomysł by zrobić to w taki sposób trzeba uznać za bardzo udany.

Wielkie brawa dla wszystkich którzy się do tego przyczynili, bo naprawdę świetna robota.

 

Komentować poszczególnych występów nie będę, bo naprawdę dużo było świetnych i pomysłowych.

 

[ Dodano: 2013-01-18, 14:57 ]

No i byłbym zapomniał, bo mimo iż nie chciałem wyróżniać żadnego gościa, to chciałbym pochwalić prowadzącego N!KO za tą początkową rymowankę/rap/wierszyk :D Genialne to było i chyba pierwszy raz się zdarzy, że odcinek AM zostanie u mnie na dłużej na dysku, a ja sam będę wracać do jego fragmentu.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Odniose się do naszych zbiorowych wyborów - zgodnie z obietnicą. Przy okazji, jeśli tylko będzie taka możliwość, porównam je do plebiscytu, przeprowadzonego przez serwis NoDQ.com

 

Wrestler Roku - Kategoria dość oczywista i nudna w liczeniu. Punk był faworytem, i zasłużenie zgarnął zwycięstwo. Drugi rok z rzędu jest na topie. Cierpią na tym Aries i Daniels, którzy rozwinęli skrzydła. Cieszy miejsce w zestawieniu Steena - choć dostał się tam rzutem na taśmę.

NoDQ głosowało podobnie: CM Punk 66%, Daniel Bryan 15%, Austin Aries 7%

 

Najgorszy Wrestler Roku - Tutaj można róznie ugryzc temat. Ten Khali jest słaby, ale na szczescie dosc nieszkodliwy. Pojawia sie rzadko - pod koniec roku troche czesciej - ale WWE ma swiadomosc, zeby w niego nie inwestowac.

NoDQ też postawiło na giganta, co mnie zaskoczyło, bo na brak kandydatów narzekać nie można: The Great Khali 29%, John Laurinaitis 22%, Garrett Bischoff 22%

 

Najlepszy Babyface - Nie wiem, czy to tylko ja, ale miałem cholerny problem, żeby wskazać kogokolwiek. Poszedłem za Stormem (chyba!), choć Hardy wydawał się najbardziej adekwatny - nawet bardziej od Jasia. Cena znow triumfuje, choc wiadomo, jak mieszane reakcje wywoluje.

NoDQ twierdzi inaczej. Tam wygrywa Punk, a i u nas zebrał parę głosów (głównie od osób, które z sympatii do niego, wcisjały go wszędzie :wink: ): CM Punk 36%, Sheamus 19%, Ryback 18% (Cena zajął dopiero miejsce 4 - 11%)

 

Najlepszy Heel - Punka się słucha przyjemnie, i to pewnie zadecydowało (ważna cecha u dobrego heela). Lesnar niby się wyróżniał, ale ucierpial przez nikłą ilość występów.

W plebiscycie NoDQ, Punk odniosl pewniejsze zwyciestwo: CM Punk 59%, Dolph Ziggler 14%, Bobby Roode 12%

 

Feud/Storyline Roku - Walka do ostatniego glosu. Przez wiekszosc czasu, przewazaly Asy. Balem sie, ze osiagna triumf koncowy - mieli dobry poczatek, a teraz sami wiemy, jak to sie oglada - ale Main Event WrestleManii dał rade ich wyprzedzić. Zasłużenie? Róznie mozna do tego podejsc, bo to w koncu byla tylko jedna walka i pare segmentow. Moze to swiadczy o przecietnosci calego roku.

NoDQ zaskakuje: CM Punk vs. Chris Jericho 22%, John Cena vs. The Rock 20%, John Cena vs. CM Punk 18%

 

Najgorszy Feud/Storyline Roku - Tutaj rowniez wyrownanie, ale tym razem, trzymalem kciuki za TNA. Nie mowie, ze Alberto z Sheamusem byli lepsi - nie mozna uzywac takich slow - ale ta Claire zrobila robote. NoDQ się zgadza: The AJ Styles scandal 28%, The AJ Lee/John Cena scandal 26%, John Cena "embracing the hate" 15%

 

Tag Team Roku - Myslalem, ze Daniels z Kazem, bardziej zagroza naszym gniewnym. Przewaga jednak byla pokazna, od poczatku do konca. Cieszy kolejna perelka ze sceny niezaleznej. Wstyd mi bylo, ze sam o nich zapomnialem, choc trzecie miejsce u NoDQ, tez mi sie podoba.

NoDQ: Team Hell No 67%, Daniels and Kazarian 16%, Prime Time Players 7%

 

Najgorszy Tag Team - Nieszkodliwe, zrodzone z jobberow, CoBro. O wiele bardziej irytujacy sa Meksykance z TNA, ktorzy trzymaja pasy. Wloch z TechnoBoyem, jak i Gigant z Karlem, nawet sie o zloto nie otarly, wiec nie bralem ich pod uwage.

 

Największy Postęp - Tutaj mialem pierwszy powazny zgrzyt, bo w kategorii "postep", bralem pod uwage głównie Bryana, ktory mimo podrecznikowej jobberki na najwiekszej gali w roku, zrobil z siebie gwiazde WWE. Jakby tego bylo malo, to trzymal pas na poczatku 2012. Dla mnie kandydat murowany, a na pewno lepszy od Zigglera. Oczywiscie, ze wole Dolpha, ale czy moge mowic o jego ewolucji? W 2011 byla gadka, ze ten rok bedzie nalezal do niego. Teraz jest gadka, ze 2013 bedzie nalezal do niego. Moze i jest tego teraz blize, niz 12-miesiecy temu, ale to wciaz tylko kilka krokow naprzod.

 

Najlepsze Mic Skillsy - Niepodwazalnie CM Punk, choc kolejny raz, brawa za pozycje ze sceny niezaleznej w czolowce.

W NoDQ, tej - jak i paru powyzszych - kategorii nie maja, ale za to widnieje u nich Catchphrase Of The Year, a tam: "YES!!!"/"NO!!!" - Daniel Bryan 46%, "I am the tag team champions!" - Team Hell No 15%, "Best in the world!" - CM Punk 15%.

 

Największa Charyzma - Było wyrownanie, ale triumfuje The Rock. Mozna sie czepic, ze bywa rzadko, ale jak jest, to wiadomo, zeby ogladac z uwaga. Wciaz steruje tlumem, jak tylko zapragnie.

 

Najlepszy Cruiserweight (w tym high flyer) - Może nie za ewolucje, ale na pewno za osiągniecia. Troche nagroda pocieszenia dla A-Double - w Wrestlerze, nie mial szans - ale jak najbardziej zasluzona.

 

Najbardziej Przereklamowany - Yes, Yes, Yes. Mam nadzieje, ze w 2013, nie bedzie on murowanym faworytem, do powtorzenie "sukcesu"

 

Najbardziej Niedoceniony

  pawesz napisał(a):
@N!KO Tak serio Cody Rhodes. Sam na niego też głosowałem. Dlaczego wygrał? Przypomnijmy sobie rok 2011. Wszyscy trąbili i głosili, że rok 2012 będzie rokiem Rhodes'a. Sam Jim Ross był był przekonany, że Cody i Ziggler to przyszłość (rok 2012) WWE. I o ile temu drugiemu jakoś promocja do przodu idzie, o tyle ten pierwszy został odsunięty na drugi lub też trzeci plan. Dlatego właśnie Cody wygrał w swojej kategorii.

 

Kolejny zgrzyt, i już tłumaczę dlaczego. Niedoceniany to ktoś, kto jest dobry, ale federacja tego nie dostrzega, i nie pozwala mu rozwinac skrzydel. Generalnie, wiadomo o co chodzi. Mam swiadomosc, co bylo mowione o Codym w 2011. Jednak patrzac na jego postac teraz, ni cholery bym z nim nic wiecej nie zrobil. Nie zrobilbym z niego twarzy federacji, a i bym mial problem pchnac go wyzej w hierarchii. Facet jest "Rozczarowaniem" 2012, bo to, ze jest w takim, a nie innym miejscu, to glownie jego "zasluga". Z ciekawych person - czy to Dashing, czy pozniejszy zamaskowany psychol - stal sie gosciem w gaciach. Obecnie, Rhodes jest szara połową druzyny, w ktorej towarzyszy mu debiutant. Raczej twarz znana fanom WWE, powinno przewodzic takiemu duetowi - inna sprawa, ze Idol Stevens, jest faktycznie tym bardziej doswiadczonym z tej dwojki. Drugie miejsce - Daniels - to kandydat o wiele bardziej trafny.

 

Najlepsza Gala TV - Ok, who cares (jak nie bedzie zadnej prawdziwej batalii, miedzy WWE a TNA - a umowmy sie, nie bedzie - to chyba trzeba wywalic ta kategorie). Osobiscie, podoba mi sie pozycja Main Eventu. Kilka ciekawych rzeczy tam bylo, i wcale nie ogladam tego przymarszczony (z Superstars - dla przykladu - swiadomie zrezygnowalem)

 

Walka Roku (podać galę) - Gdybysmy polaczyli sily - RoH i PWG - to udaloby sie zajac drugie miejsce z Threemendous III. Oczywiscie, nie mam zastrzezen, ze wygrali Ci, ktorzy wygrali, ale ciesze sie, ze udalo sie namowic kilka osob na ta druzynowa perelke.

NoDQ: Undertaker vs. HHH (Wrestlemania 28) 40%, CM Punk vs. Daniel Bryan (Over The Limit) 24%, John Cena vs. Brock Lesnar (Extreme Rules) 14

 

Najgorsza Walka Roku (podać galę) - ...Już (Wypowiedz tak dluga, jak ta walka)

NoDQ: Sheamus vs. Daniel Bryan (Wrestlemania 28) 26%, John Cena vs John Laurinaitis (Over The Limit) 23%, Ricardo Rodriguez vs. Santino Marella (No Way Out) 22%

 

Odkrycie Roku - Przez wiekszosc czasu prowadzil Cesaro. Dopiero z czasem, zaczal go wyprzedzac Sandow, z czego jestem zadowolony. Mimo postepow Castagnoliego, na mojej personalnej liscie, wyzej stoi Intelektualista. Szkoda, ze Attitude'owska niechec do "duzych chlopcow", przekreslila Rybacka, ktory mozliwe, ze zasluzyl na wyroznienie najbardziej.

NoDQ: Ryback 28%, Daniel Bryan 27%, Dolph Ziggler 17% - u nich sie to miesza z postepem, bo kategoria nie jest typowym odkryciem/debiutantem, a po prostu Breakout Star Of The Year, co nie zmienia faktu, ze zasluzenie Bryan jest przed Zigglerem :wink:

 

Rozczarowanie Roku - Sam juz sie odnioslem, ze mnie rozczarowal Cody, ale czy Tensai, czy "Koniec Swiata" Jericho, nie mam wielkich zastrzezen. Wiadomo, jak sie zapowiadalo, a jak skonczylo.

 

Najlepszy Nie-Wrestler (w tym manager) - Prawie tak pewny, jak Punk w swoich kategoriach. Osobiscie, liczylem, ze do trojki zalapie sie AW, ale zwolnienie mu to najpewniej uniemozliwilo.

 

Najgorszy Nie-Wrestler (w tym manager) - Trzymalem kciuki za Vickie, bo i Long stal czesto w cieniu wydarzen. Smiesznie, ze walka miedzy ta dwojka, jest w tej kategorii co roku.

 

Najlepszy Komentator: NoDQ sie zgadza: JBL 39%, Jim Ross 23%, Jerry Lawler 15%

 

Najlepsze PPV (lub inna gala nietelewizyjna) - To najpewniej efekt magii koncowki roku, i faktu, ze wszystkich WWE wzielo z zaskoczenia - a w koncu zaskoczen sie wrecz domagamy.

NoDQ: Wrestlemania 28 45%, Extreme Rules 35%, Bound For Glory 8%

 

Najgorsze PPV (lub inna gala nietelewizyjna) - NoDQ: Victory Road 29%, Hell in a Cell 24%, No Way Out 18%

 

Najlepszy Finisher - To kolejna kategoria, w ktorej na poczatku ostro prowadzil... Antonio Cesaro. Pozniej glosy juz w ogole nie wplywaly, i finalnie skonczyl na miejscu 3. Package Piledriver, notuje awans o jedno oczko, wzgledem 2011.

NoDQ: Brock Lesnar's Kimura Lock 23%, CM Punk's GTS 22%, Sheamus' Brogue Kick 16%

 

Najlepszy Theme Song - Zacieta walka miedzy tymi, ktore zasluzyly najbardziej.

NoDQ nie mialo watpliwosci: Cult of personality (CM Punk) 49%, I'm here to show the world (Dolph Ziggler) 18%, Flight of the valkyries (Daniel Bryan) 12%

 

Kobieta Roku - NoDQ mialo podobna dominacje: AJ Lee 70%, Miss Tessmacher 9%, Eve Torres 9%

 

Wrestlingowe Wydarzenie Roku - Niestety, dosc krucho bylo w tym roku. Fakt, ze 1000 RAW zajelo drugie miejsce, a TNA Hall of Fame (o zgrozo), trzecie, to najlepszy tego dowod.

W NoDQ maja troche inna kategorie, bo Headline Of The Year. Tym sposobem, wiekszym wydarzeniem moglbyc Lawler: Jerry Lawler has heart attack during RAW 35%, Brock Lesnar returns to WWE 27%, CM Punk celebrates 365 days as WWE champion 17%

 

Oprocz tego, w tamtym plebiscycie, maja jeszcze Comeback Of The Year i Faction Of The Year. Tam wyniki wygladaja nastepujaco:

Comeback: Brock Lesnar 38%, Paul Heyman 26%, The Rock 13%

Faction: The Shield 50%, Aces and Eights 29%, 3MB 10%

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Ja i tak wypuszcze mojego hita na iTunes. Zarobie szmal!

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

N!KO, z Rhodesem jest jeden problem który go przekreślił - porażka na WM-ce 28. Wygrana na WM-ce zawsze buduje postać (nawet Miz po WM 27 miał na czym się oprzeć kiedy powstawało Awesome Truth). Rhodes nawet będąc gościem w gaciach przed WM-ką był jedynym plusem Smackdown (co nieraz było podkreślane), jego program z Showem pozwalał na rozwinięcie skrzydeł. Gdyby Rhodes nie przegrał, to możliwe że teraz nie byłoby tego zgrzytu. Jestem skłonny powiedzieć że (tak jak -Raven- to określił na łamach AM) ta przegrana go usadziła na dupie tak bardzo że nie mógł z tego się podnieść. Inny problem jest taki że nie miał feudu który mógł to naprawić. Feud z Christianem, który w polityce WWE nie zasługuje na zbyt wiele, którego pokazywanie w TV jest bólem dla Vinca nie miał tych skrzydeł. "Feud" z Sin Carą ? No nie sądzę by to było to.

 

Rhodes Scholars to inna historia. Jego kontuzja też mu nie pomogła. A to niestety się łączy. Banalna sprawa - przed jego kontuzją jako ich entrance theme puszczano muzykę Rhodesa, teraz jest to Sandowa (nawet kiedy Cody zaliczy pin). Przed kontuzją to mimo bycia kolesiem w gaciach, to dało się wyczuć że rolę były równo rozłożone (ja to odbierałem tak, że Sandow gadał po swojemu, a Rhodes grał coś a la tłumacza - "What he said" - raz takiego sformułowania użył). Teraz postawiono na Sandowa, do którego Cody musi się dopasować, co jest zadaniem wręcz niemożliwym bo "Damien Sandow" to gimmick wręcz niepodrabialny w wykonaniu Idola Stevensa, ba nie sądze by ktokolwiek inny dałby radę się wpasować jako "backup" Sandowa (bo tym teraz jest Cody).

 

Myślę że Cody Rhodes zasłużył na głosy poprzez pryzmat bardzo dobrego w jego wykonaniu RtWM oraz tego jak brutalnie usadzono go na dupie w dalszym terminie. Team Rhodes Scholars to w jego przypadku gwóźdź do trumny (umówmy się - Sandow to pomysł HHHa, a wiemy jakie poparcie to daje, przez co Cody nie ma prawa sobie z tym poradzić, tymbardziej jeśli rozdrabnia swoją reakcje na swoją osobę i swoję wąsy).


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Naprawdę fajny odcinek, ciekawie wymyślony :) No i rymowanka na początku była mega.

Odniosę się tylko do komentatorów - ja też głosowałem na Williama Regala ;)

 

Rhodes... Czy ja wiem, czy to jego wina? Nie sądzę, że sam zrezygnował z poprzednich gimmicków. Dostał story, w którym pozbywa się maski, a potem skończyły się na pana pomysły - i jest, jak jest.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dwa słowa ode mnie:

Końcówka poematu o roku 2012 elegancka, aż zacytuję:

"(...) bo w końcu nie ma lepszego!!....kurwa kto pisał ten skrypt!?"

Rym typowo w moim stylu XD

 

A koleżanka zapowiadająca kobietę roku ma głos jak Maja Włoszczowska


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Czy ma ktoś ten sam problem co ja z tym, że nie ma w ogóle w tym odcinku Am dźwięku? Głośniki mam włączone, na YT jest dźwięk...

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Po wysłuchaniu tego odcinka jedyne słowo, jakie ciśnie mi się na klawiaturę, to "sukces" :wink: Sukces organizacyjny (mimo kilku "ubytków"), sukces w montażu i przede wszystkim sukces samego pomysłu, w związku z czym czuję osobistą satysfakcję :wink: Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w powstanie tego odcinka oraz dodatkowe specjalne wyróżnienie dla N!KO za wierszyk (a zwłaszcza pointę)! Za wcześnie na zastanawianie się, co będzie w przyszłym roku, ale czegoś się nauczyliśmy, więc gdyby pomysł miał być kontynuowany, to będziemy już wiedzieć, co poprawić, co wprowadzić itd.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Świetny odcinek AM! Gratuluję pomysłu i wykonania. Miło słuchało się tego nagrania mimo tego, przy dwóch chyba osobach kiepsko było słychać co mówią. Ale poza tym cud malina i gites :P Też głosowałem na Regala :P Edytowane przez B-Side
"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

Debiut w AM zaliczony :D I mam nadzieję, że to nie był mój ostatni występ, bo mimo moich obaw co do tego jak wypadłem, to nie było tak źle :P

 

Pomysł genialny, wykonanie jeszcze lepsze :grin: Wierszyk na początku świetny :D

 

W pewnych kategoriach miałem trochę inny tor myślenia, ale generalnie z większością wyników się zgadzam.

 

Końcem końców nic dodać, nic ująć xD

"The Lone Wolf"

 

III miejsce - Typer WWE 2011

III miejsce - Typer WWE 2015

164733627454c4fd317ad52.jpg


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Fajnie to wyszło :) Fajne powroty, niezłe debiuty, choć krótkie, fajnie jakby niektórzy dostali drugą szansę w AM, ale w dłuższym wymiarze czasowym ;) Co do powrotów...fajnie by było jakby powrócił były współprowadzący ;) O ile istnieje choć cień szansy na to.

 

Co do wyników. W większości kategorii myślałem podobnie, ogólnie wielkich zaskoczeń i kontrowersji nie ma. Nawet ten Cody nie kuje mnie ;)

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)

JBL najlepszym komentatorem ? A to pewnie taki żart no bo JBL lepszy niż JR i Cole. Najbardziej niedoceniony Rhodes ja osobiście uważam że R-Truth jest największym przegranym minionego roku. No i theme roku są lepsze choćby Bryan, Mc Mahon,Riley.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event Tapings Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Event Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1347 Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...