Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Attitude Mówi #114 - Wyniki Attitude Wrestling Awards 2012


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.attitude.pl/gfx/felietony/attmowi3.png

 

Attitude Mówi w lekko zmienionej formie, bo i okazja ku temu dogodna. Pod koniec zeszłego roku, wystartowaliśmy z corocznym plebiscytem AWA, gdzie przyznawaliśmy nasze wyróżnienia. Wyniki często przewidywalne, ale i bez zaskoczeń czy kontr...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-attitude-mowi-114-wyniki-attitude-wrestling.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31971-attitude-m%C3%B3wi-114-wyniki-attitude-wrestling-awards-2012/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 25
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    5

  • N!KO

    3

  • Ghostwriter

    3

  • Tatanka

    2

Top użytkownicy w tym temacie

@N!KO Tak serio Cody Rhodes. Sam na niego też głosowałem. Dlaczego wygrał? Przypomnijmy sobie rok 2011. Wszyscy trąbili i głosili, że rok 2012 będzie rokiem Rhodes'a. Sam Jim Ross był był przekonany, że Cody i Ziggler to przyszłość (rok 2012) WWE. I o ile temu drugiemu jakoś promocja do przodu idzie, o tyle ten pierwszy został odsunięty na drugi lub też trzeci plan. Dlatego właśnie Cody wygrał w swojej kategorii.

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Świetny odcinek. Miło było brać w tym udział, choć sam nie spodziewałem się, że tak wiele będzie osób, które zrobią coś więcej, niż tylko podadzą zwycięzcę. To bardzo ubarwiło ten odcinek i sam pomysł by zrobić to w taki sposób trzeba uznać za bardzo udany.

Wielkie brawa dla wszystkich którzy się do tego przyczynili, bo naprawdę świetna robota.

 

Komentować poszczególnych występów nie będę, bo naprawdę dużo było świetnych i pomysłowych.

 

[ Dodano: 2013-01-18, 14:57 ]

No i byłbym zapomniał, bo mimo iż nie chciałem wyróżniać żadnego gościa, to chciałbym pochwalić prowadzącego N!KO za tą początkową rymowankę/rap/wierszyk :D Genialne to było i chyba pierwszy raz się zdarzy, że odcinek AM zostanie u mnie na dłużej na dysku, a ja sam będę wracać do jego fragmentu.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Odniose się do naszych zbiorowych wyborów - zgodnie z obietnicą. Przy okazji, jeśli tylko będzie taka możliwość, porównam je do plebiscytu, przeprowadzonego przez serwis NoDQ.com

 

Wrestler Roku - Kategoria dość oczywista i nudna w liczeniu. Punk był faworytem, i zasłużenie zgarnął zwycięstwo. Drugi rok z rzędu jest na topie. Cierpią na tym Aries i Daniels, którzy rozwinęli skrzydła. Cieszy miejsce w zestawieniu Steena - choć dostał się tam rzutem na taśmę.

NoDQ głosowało podobnie: CM Punk 66%, Daniel Bryan 15%, Austin Aries 7%

 

Najgorszy Wrestler Roku - Tutaj można róznie ugryzc temat. Ten Khali jest słaby, ale na szczescie dosc nieszkodliwy. Pojawia sie rzadko - pod koniec roku troche czesciej - ale WWE ma swiadomosc, zeby w niego nie inwestowac.

NoDQ też postawiło na giganta, co mnie zaskoczyło, bo na brak kandydatów narzekać nie można: The Great Khali 29%, John Laurinaitis 22%, Garrett Bischoff 22%

 

Najlepszy Babyface - Nie wiem, czy to tylko ja, ale miałem cholerny problem, żeby wskazać kogokolwiek. Poszedłem za Stormem (chyba!), choć Hardy wydawał się najbardziej adekwatny - nawet bardziej od Jasia. Cena znow triumfuje, choc wiadomo, jak mieszane reakcje wywoluje.

NoDQ twierdzi inaczej. Tam wygrywa Punk, a i u nas zebrał parę głosów (głównie od osób, które z sympatii do niego, wcisjały go wszędzie :wink: ): CM Punk 36%, Sheamus 19%, Ryback 18% (Cena zajął dopiero miejsce 4 - 11%)

 

Najlepszy Heel - Punka się słucha przyjemnie, i to pewnie zadecydowało (ważna cecha u dobrego heela). Lesnar niby się wyróżniał, ale ucierpial przez nikłą ilość występów.

W plebiscycie NoDQ, Punk odniosl pewniejsze zwyciestwo: CM Punk 59%, Dolph Ziggler 14%, Bobby Roode 12%

 

Feud/Storyline Roku - Walka do ostatniego glosu. Przez wiekszosc czasu, przewazaly Asy. Balem sie, ze osiagna triumf koncowy - mieli dobry poczatek, a teraz sami wiemy, jak to sie oglada - ale Main Event WrestleManii dał rade ich wyprzedzić. Zasłużenie? Róznie mozna do tego podejsc, bo to w koncu byla tylko jedna walka i pare segmentow. Moze to swiadczy o przecietnosci calego roku.

NoDQ zaskakuje: CM Punk vs. Chris Jericho 22%, John Cena vs. The Rock 20%, John Cena vs. CM Punk 18%

 

Najgorszy Feud/Storyline Roku - Tutaj rowniez wyrownanie, ale tym razem, trzymalem kciuki za TNA. Nie mowie, ze Alberto z Sheamusem byli lepsi - nie mozna uzywac takich slow - ale ta Claire zrobila robote. NoDQ się zgadza: The AJ Styles scandal 28%, The AJ Lee/John Cena scandal 26%, John Cena "embracing the hate" 15%

 

Tag Team Roku - Myslalem, ze Daniels z Kazem, bardziej zagroza naszym gniewnym. Przewaga jednak byla pokazna, od poczatku do konca. Cieszy kolejna perelka ze sceny niezaleznej. Wstyd mi bylo, ze sam o nich zapomnialem, choc trzecie miejsce u NoDQ, tez mi sie podoba.

NoDQ: Team Hell No 67%, Daniels and Kazarian 16%, Prime Time Players 7%

 

Najgorszy Tag Team - Nieszkodliwe, zrodzone z jobberow, CoBro. O wiele bardziej irytujacy sa Meksykance z TNA, ktorzy trzymaja pasy. Wloch z TechnoBoyem, jak i Gigant z Karlem, nawet sie o zloto nie otarly, wiec nie bralem ich pod uwage.

 

Największy Postęp - Tutaj mialem pierwszy powazny zgrzyt, bo w kategorii "postep", bralem pod uwage głównie Bryana, ktory mimo podrecznikowej jobberki na najwiekszej gali w roku, zrobil z siebie gwiazde WWE. Jakby tego bylo malo, to trzymal pas na poczatku 2012. Dla mnie kandydat murowany, a na pewno lepszy od Zigglera. Oczywiscie, ze wole Dolpha, ale czy moge mowic o jego ewolucji? W 2011 byla gadka, ze ten rok bedzie nalezal do niego. Teraz jest gadka, ze 2013 bedzie nalezal do niego. Moze i jest tego teraz blize, niz 12-miesiecy temu, ale to wciaz tylko kilka krokow naprzod.

 

Najlepsze Mic Skillsy - Niepodwazalnie CM Punk, choc kolejny raz, brawa za pozycje ze sceny niezaleznej w czolowce.

W NoDQ, tej - jak i paru powyzszych - kategorii nie maja, ale za to widnieje u nich Catchphrase Of The Year, a tam: "YES!!!"/"NO!!!" - Daniel Bryan 46%, "I am the tag team champions!" - Team Hell No 15%, "Best in the world!" - CM Punk 15%.

 

Największa Charyzma - Było wyrownanie, ale triumfuje The Rock. Mozna sie czepic, ze bywa rzadko, ale jak jest, to wiadomo, zeby ogladac z uwaga. Wciaz steruje tlumem, jak tylko zapragnie.

 

Najlepszy Cruiserweight (w tym high flyer) - Może nie za ewolucje, ale na pewno za osiągniecia. Troche nagroda pocieszenia dla A-Double - w Wrestlerze, nie mial szans - ale jak najbardziej zasluzona.

 

Najbardziej Przereklamowany - Yes, Yes, Yes. Mam nadzieje, ze w 2013, nie bedzie on murowanym faworytem, do powtorzenie "sukcesu"

 

Najbardziej Niedoceniony

@N!KO Tak serio Cody Rhodes. Sam na niego też głosowałem. Dlaczego wygrał? Przypomnijmy sobie rok 2011. Wszyscy trąbili i głosili, że rok 2012 będzie rokiem Rhodes'a. Sam Jim Ross był był przekonany, że Cody i Ziggler to przyszłość (rok 2012) WWE. I o ile temu drugiemu jakoś promocja do przodu idzie, o tyle ten pierwszy został odsunięty na drugi lub też trzeci plan. Dlatego właśnie Cody wygrał w swojej kategorii.

 

Kolejny zgrzyt, i już tłumaczę dlaczego. Niedoceniany to ktoś, kto jest dobry, ale federacja tego nie dostrzega, i nie pozwala mu rozwinac skrzydel. Generalnie, wiadomo o co chodzi. Mam swiadomosc, co bylo mowione o Codym w 2011. Jednak patrzac na jego postac teraz, ni cholery bym z nim nic wiecej nie zrobil. Nie zrobilbym z niego twarzy federacji, a i bym mial problem pchnac go wyzej w hierarchii. Facet jest "Rozczarowaniem" 2012, bo to, ze jest w takim, a nie innym miejscu, to glownie jego "zasluga". Z ciekawych person - czy to Dashing, czy pozniejszy zamaskowany psychol - stal sie gosciem w gaciach. Obecnie, Rhodes jest szara połową druzyny, w ktorej towarzyszy mu debiutant. Raczej twarz znana fanom WWE, powinno przewodzic takiemu duetowi - inna sprawa, ze Idol Stevens, jest faktycznie tym bardziej doswiadczonym z tej dwojki. Drugie miejsce - Daniels - to kandydat o wiele bardziej trafny.

 

Najlepsza Gala TV - Ok, who cares (jak nie bedzie zadnej prawdziwej batalii, miedzy WWE a TNA - a umowmy sie, nie bedzie - to chyba trzeba wywalic ta kategorie). Osobiscie, podoba mi sie pozycja Main Eventu. Kilka ciekawych rzeczy tam bylo, i wcale nie ogladam tego przymarszczony (z Superstars - dla przykladu - swiadomie zrezygnowalem)

 

Walka Roku (podać galę) - Gdybysmy polaczyli sily - RoH i PWG - to udaloby sie zajac drugie miejsce z Threemendous III. Oczywiscie, nie mam zastrzezen, ze wygrali Ci, ktorzy wygrali, ale ciesze sie, ze udalo sie namowic kilka osob na ta druzynowa perelke.

NoDQ: Undertaker vs. HHH (Wrestlemania 28) 40%, CM Punk vs. Daniel Bryan (Over The Limit) 24%, John Cena vs. Brock Lesnar (Extreme Rules) 14

 

Najgorsza Walka Roku (podać galę) - ...Już (Wypowiedz tak dluga, jak ta walka)

NoDQ: Sheamus vs. Daniel Bryan (Wrestlemania 28) 26%, John Cena vs John Laurinaitis (Over The Limit) 23%, Ricardo Rodriguez vs. Santino Marella (No Way Out) 22%

 

Odkrycie Roku - Przez wiekszosc czasu prowadzil Cesaro. Dopiero z czasem, zaczal go wyprzedzac Sandow, z czego jestem zadowolony. Mimo postepow Castagnoliego, na mojej personalnej liscie, wyzej stoi Intelektualista. Szkoda, ze Attitude'owska niechec do "duzych chlopcow", przekreslila Rybacka, ktory mozliwe, ze zasluzyl na wyroznienie najbardziej.

NoDQ: Ryback 28%, Daniel Bryan 27%, Dolph Ziggler 17% - u nich sie to miesza z postepem, bo kategoria nie jest typowym odkryciem/debiutantem, a po prostu Breakout Star Of The Year, co nie zmienia faktu, ze zasluzenie Bryan jest przed Zigglerem :wink:

 

Rozczarowanie Roku - Sam juz sie odnioslem, ze mnie rozczarowal Cody, ale czy Tensai, czy "Koniec Swiata" Jericho, nie mam wielkich zastrzezen. Wiadomo, jak sie zapowiadalo, a jak skonczylo.

 

Najlepszy Nie-Wrestler (w tym manager) - Prawie tak pewny, jak Punk w swoich kategoriach. Osobiscie, liczylem, ze do trojki zalapie sie AW, ale zwolnienie mu to najpewniej uniemozliwilo.

 

Najgorszy Nie-Wrestler (w tym manager) - Trzymalem kciuki za Vickie, bo i Long stal czesto w cieniu wydarzen. Smiesznie, ze walka miedzy ta dwojka, jest w tej kategorii co roku.

 

Najlepszy Komentator: NoDQ sie zgadza: JBL 39%, Jim Ross 23%, Jerry Lawler 15%

 

Najlepsze PPV (lub inna gala nietelewizyjna) - To najpewniej efekt magii koncowki roku, i faktu, ze wszystkich WWE wzielo z zaskoczenia - a w koncu zaskoczen sie wrecz domagamy.

NoDQ: Wrestlemania 28 45%, Extreme Rules 35%, Bound For Glory 8%

 

Najgorsze PPV (lub inna gala nietelewizyjna) - NoDQ: Victory Road 29%, Hell in a Cell 24%, No Way Out 18%

 

Najlepszy Finisher - To kolejna kategoria, w ktorej na poczatku ostro prowadzil... Antonio Cesaro. Pozniej glosy juz w ogole nie wplywaly, i finalnie skonczyl na miejscu 3. Package Piledriver, notuje awans o jedno oczko, wzgledem 2011.

NoDQ: Brock Lesnar's Kimura Lock 23%, CM Punk's GTS 22%, Sheamus' Brogue Kick 16%

 

Najlepszy Theme Song - Zacieta walka miedzy tymi, ktore zasluzyly najbardziej.

NoDQ nie mialo watpliwosci: Cult of personality (CM Punk) 49%, I'm here to show the world (Dolph Ziggler) 18%, Flight of the valkyries (Daniel Bryan) 12%

 

Kobieta Roku - NoDQ mialo podobna dominacje: AJ Lee 70%, Miss Tessmacher 9%, Eve Torres 9%

 

Wrestlingowe Wydarzenie Roku - Niestety, dosc krucho bylo w tym roku. Fakt, ze 1000 RAW zajelo drugie miejsce, a TNA Hall of Fame (o zgrozo), trzecie, to najlepszy tego dowod.

W NoDQ maja troche inna kategorie, bo Headline Of The Year. Tym sposobem, wiekszym wydarzeniem moglbyc Lawler: Jerry Lawler has heart attack during RAW 35%, Brock Lesnar returns to WWE 27%, CM Punk celebrates 365 days as WWE champion 17%

 

Oprocz tego, w tamtym plebiscycie, maja jeszcze Comeback Of The Year i Faction Of The Year. Tam wyniki wygladaja nastepujaco:

Comeback: Brock Lesnar 38%, Paul Heyman 26%, The Rock 13%

Faction: The Shield 50%, Aces and Eights 29%, 3MB 10%


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Ja i tak wypuszcze mojego hita na iTunes. Zarobie szmal!

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

N!KO, z Rhodesem jest jeden problem który go przekreślił - porażka na WM-ce 28. Wygrana na WM-ce zawsze buduje postać (nawet Miz po WM 27 miał na czym się oprzeć kiedy powstawało Awesome Truth). Rhodes nawet będąc gościem w gaciach przed WM-ką był jedynym plusem Smackdown (co nieraz było podkreślane), jego program z Showem pozwalał na rozwinięcie skrzydeł. Gdyby Rhodes nie przegrał, to możliwe że teraz nie byłoby tego zgrzytu. Jestem skłonny powiedzieć że (tak jak -Raven- to określił na łamach AM) ta przegrana go usadziła na dupie tak bardzo że nie mógł z tego się podnieść. Inny problem jest taki że nie miał feudu który mógł to naprawić. Feud z Christianem, który w polityce WWE nie zasługuje na zbyt wiele, którego pokazywanie w TV jest bólem dla Vinca nie miał tych skrzydeł. "Feud" z Sin Carą ? No nie sądzę by to było to.

 

Rhodes Scholars to inna historia. Jego kontuzja też mu nie pomogła. A to niestety się łączy. Banalna sprawa - przed jego kontuzją jako ich entrance theme puszczano muzykę Rhodesa, teraz jest to Sandowa (nawet kiedy Cody zaliczy pin). Przed kontuzją to mimo bycia kolesiem w gaciach, to dało się wyczuć że rolę były równo rozłożone (ja to odbierałem tak, że Sandow gadał po swojemu, a Rhodes grał coś a la tłumacza - "What he said" - raz takiego sformułowania użył). Teraz postawiono na Sandowa, do którego Cody musi się dopasować, co jest zadaniem wręcz niemożliwym bo "Damien Sandow" to gimmick wręcz niepodrabialny w wykonaniu Idola Stevensa, ba nie sądze by ktokolwiek inny dałby radę się wpasować jako "backup" Sandowa (bo tym teraz jest Cody).

 

Myślę że Cody Rhodes zasłużył na głosy poprzez pryzmat bardzo dobrego w jego wykonaniu RtWM oraz tego jak brutalnie usadzono go na dupie w dalszym terminie. Team Rhodes Scholars to w jego przypadku gwóźdź do trumny (umówmy się - Sandow to pomysł HHHa, a wiemy jakie poparcie to daje, przez co Cody nie ma prawa sobie z tym poradzić, tymbardziej jeśli rozdrabnia swoją reakcje na swoją osobę i swoję wąsy).


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Naprawdę fajny odcinek, ciekawie wymyślony :) No i rymowanka na początku była mega.

Odniosę się tylko do komentatorów - ja też głosowałem na Williama Regala ;)

 

Rhodes... Czy ja wiem, czy to jego wina? Nie sądzę, że sam zrezygnował z poprzednich gimmicków. Dostał story, w którym pozbywa się maski, a potem skończyły się na pana pomysły - i jest, jak jest.

Dwa słowa ode mnie:

Końcówka poematu o roku 2012 elegancka, aż zacytuję:

"(...) bo w końcu nie ma lepszego!!....kurwa kto pisał ten skrypt!?"

Rym typowo w moim stylu XD

 

A koleżanka zapowiadająca kobietę roku ma głos jak Maja Włoszczowska


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Czy ma ktoś ten sam problem co ja z tym, że nie ma w ogóle w tym odcinku Am dźwięku? Głośniki mam włączone, na YT jest dźwięk...

  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Po wysłuchaniu tego odcinka jedyne słowo, jakie ciśnie mi się na klawiaturę, to "sukces" :wink: Sukces organizacyjny (mimo kilku "ubytków"), sukces w montażu i przede wszystkim sukces samego pomysłu, w związku z czym czuję osobistą satysfakcję :wink: Gratulacje dla wszystkich zaangażowanych w powstanie tego odcinka oraz dodatkowe specjalne wyróżnienie dla N!KO za wierszyk (a zwłaszcza pointę)! Za wcześnie na zastanawianie się, co będzie w przyszłym roku, ale czegoś się nauczyliśmy, więc gdyby pomysł miał być kontynuowany, to będziemy już wiedzieć, co poprawić, co wprowadzić itd.

  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Świetny odcinek AM! Gratuluję pomysłu i wykonania. Miło słuchało się tego nagrania mimo tego, przy dwóch chyba osobach kiepsko było słychać co mówią. Ale poza tym cud malina i gites :P Też głosowałem na Regala :P Edytowane przez B-Side

  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

Debiut w AM zaliczony :D I mam nadzieję, że to nie był mój ostatni występ, bo mimo moich obaw co do tego jak wypadłem, to nie było tak źle :P

 

Pomysł genialny, wykonanie jeszcze lepsze :grin: Wierszyk na początku świetny :D

 

W pewnych kategoriach miałem trochę inny tor myślenia, ale generalnie z większością wyników się zgadzam.

 

Końcem końców nic dodać, nic ująć xD


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Fajnie to wyszło :) Fajne powroty, niezłe debiuty, choć krótkie, fajnie jakby niektórzy dostali drugą szansę w AM, ale w dłuższym wymiarze czasowym ;) Co do powrotów...fajnie by było jakby powrócił były współprowadzący ;) O ile istnieje choć cień szansy na to.

 

Co do wyników. W większości kategorii myślałem podobnie, ogólnie wielkich zaskoczeń i kontrowersji nie ma. Nawet ten Cody nie kuje mnie ;)

JBL najlepszym komentatorem ? A to pewnie taki żart no bo JBL lepszy niż JR i Cole. Najbardziej niedoceniony Rhodes ja osobiście uważam że R-Truth jest największym przegranym minionego roku. No i theme roku są lepsze choćby Bryan, Mc Mahon,Riley.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      W tym tygodniu chociażby dla Penty warto rzucić okiem na Roł. Poza tym: -  WWE Women’s Intercontinental Championshipn - Lyra Valkyira vs. Dakota Kai - Street Fight - Damian Priest vs. Finn Balor - Sheamus vs. Ludwig Kaiser - Chad Gable vs. Mystery Luchador (ciekawe kto) - Rhea Ripley, CM Punk i Gunther też mają się dzisiaj pojawić....
    • PTW
      Kolejna mocarna gala i kolejne zakończenie, po którym nie możemy się otrząsnąć! Poniżej wyniki gali PTW: Nowe Porządki! Starboy Nano Lopez pokonał Newta Novę Diana Strong pokonała Amy Heartbeat i awansowała do kolejnego etapu turnieju o pas mistrzowski kobiet Spartan PTW pokonał Alex Brave w kilka sekund! Flamingo pokonał R1 Miyagi Shida pokonał Serg Sullivana, Erika Slotira i Falco Luca Bjorn pokonał Blaze'a Vincent Caravaggio PTW pokonał Łukasz Okoński Dawid Puncher Seńko pokonał Max Speeda i nadal pozostaje mistrzem PTW Pod koniec gali wszystko wskazywało na pogodzenie się obu Prezesów, ale okazało się, że Arkadiusz Pan Pawłowski miał inne plany - potraktował wspólnika kopniakiem poniżej pasa, a później znokautował go brutalnym uderzeniem krzesłem! Gala 15 lutego będzie miała motyw przewodni Walentynek, ale coś nam podpowiada, że pomiędzy Panami Prezesami nie ma już zbyt wielkiej miłości! Szykuje się kontynuacja turnieju o pas kobiet, start drabinki o pas Underground oraz jak zawsze... masa nieprzewidywalnych zdarzeń i wspaniałej rozrywki, więc rezerwujcie czas już teraz! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • PpW
      Fanatycy, mamy dla was niespodziankę 🤯💥 Wielu z was przychodzi na nasz show z lekkim wyprzedzeniem, i właśnie dla takich osób przygotowaliśmy coś specjalnego czyli DODATKOWĄ WALKĘ W FORMULE PRE-SHOW! 🤩🔥 Czekają na was twarze które znacie, i takie których jeszcze nie kojarzycie co oznacza że pre-show "Grubej Przesady" to nie jest coś co możecie sobie odpuścić! 😤 Widzimy się już 25 Stycznia w Teatrze Komuna 👊🔥 Przeczytaj na fanpage.
    • CzaQ
      No podejrzewam, że gość walił koniucha podczas podglądania ich, ale czy coś jeszcze?
    • HeymanGuy
      NJPW Battle In The Valley 2025 NJPW STRONG Openweight Title Match - Gabe Kidd (c) vs. Tomohiro Ishii: Powiem tak: od tego starcia zaczęliśmy od razu z wysokiego "C". Dwóch kolesi, którzy w ringu traktują siebie jak worek treningowy – tak to się robi w New Japan! Gabe Kidd to mistrz prowokacji, ale Ishii… ten gość to wrestlingowy czołg. Ta wymiana chopów była dzika. Cztery minuty siekania? To już nie była walka, to był survival. A potem Kidd jeszcze gryzie Ishii – ten koleś nie ma granic i dobrze. Remis w ostatniej sekundzie? Gdyby dali im 5 minut więcej, skończyłoby się to masakrą. Co do wyzwania na 30-minutowy Iron Man Match – w Chicago podczas Windy City Riot będzie się działo. NJPW STRONG Openweight Tag Team Title Match: World Class Wrecking Crew (c) vs. Roppongi ReVice: Kolejna walka, która trzymała solidny poziom. WCWC to świetnie zgrany duet, a Yoh i Rocky? Klasyczna, japońska precyzja. Było kilka fajnych momentów – przypadkowy superkick od Yoh na Rockym to taki moment WTF, który uwielbiam w tag-teamach. Isaacs i Nelson są jak maszyny – te kombinacje, stunner na partnerze… no, dobry stuff. Rocky dostaje bombę i koniec – brutalny, ale satysfakcjonujący finisz. Eight Woman Tag Team Elimination Match: Uwielbiam takie dynamiczne eliminacje, chociaż szkoda, że nie dano dziewczynom więcej czasu. Hanako to bestia – serio, wygląda jak gigantka przy reszcie stawki, a jej eliminacja Robbie zrobiła wrażenie. Ale AZM szybko pokazuje, że spryt wygrywa z siłą. Końcówka między Maiką i Anną? Klasa. Te dwie mogłyby spokojnie wykręcić singles match, który bym obejrzał z chęcią. Maika kończy jako jedyna ocalała – zasłużenie. NJPW World Television Title Match - El Phantasmo (c) vs. Jeff Cobb: Wow, to była totalna rozwałka. Cobb rzucający ELP po ringu jak szmacianą lalką, a potem ten moment, gdy ELP leci przez cały cholerny guardrail – no, to są te rzeczy, dla których warto oglądać NJPW. Double count-out? Frustracja, ale w tego słowa znaczeniu. Tylko pytanie: kiedy rewanż? Bo to musi być załatwione. Six Mixed Tag Team Match - Hiromu Takahashi, Mayu Iwatani & Yuka Sakazaki vs. House of Torture & Sumie Sakai: Absolutne złoto! Nie wiem, jak można nie mieć łez w oczach po czymś takim. To była walka bardziej emocjonalna niż techniczna, ale to nic. Sumie nie chciała oszustw, nawet będąc w zespole z House of Torture – respekt. A jak Yuka zerwała ogon… haha, scena fest! Końcówka? Przepiękna – te gesty, mowa Hiromu, cała otoczka. Jeśli to ma być ostatni rozdział kariery, to Sumie zakończyła go perfekcyjnie. Trochę kojarzę jej przeszłości i w sumie szkoda że już kończy. NEVER Openweight Title Match - Konosuke Takeshita (c) vs. KUSHIDA: Solidne, techniczne starcie, ale brakowało mi takiego "wow". Takeshita to bestia, a KUSHIDA jak zawsze pracował nad konkretną partią ciała – to już jego znak rozpoznawczy. Finisz był mocny, ale prawdziwy smaczek to wyzwanie dla Tanahashiego. Takeshita vs. Tanahashi? To będzie epickie. Idą z Konosuke na całość. Non-Title Match: IWGP World Champion Zack Sabre Jr vs. Hechicero: Zack Sabre Jr. znowu pokazuje, dlaczego jest królem technicznego wrestlingu. Hechicero starał się dotrzymać kroku, ale Sabre ma w sobie coś, co sprawia, że każda jego walka jest jak szachy na macie, które wygrywa bez dyskusji. Zaskakujący finisz, bo non-title daje tę niepewność, czy mistrz wygra. Świetna techniczna robota – "This is wrestling" chant? Absolutnie zasłużony, ZSJ przysypia ale jedno trzeba mu oddać, nikt nie potrafi tego co on, w sensie że tak uśpić i widza i przeciwnika.  IWGP Junior Heavyweight Title Match - El Desperado (c) vs. Taiji Ishimori: Klasa sama w sobie. Desperado broni pasa w stylu, który przypomina, dlaczego jest jednym z najlepszych w dywizji juniorów. Ishimori oszukuje, a potem dostaje to, na co zasłużył – porządne lanie. Stretch Muffler kontra Bone Lock – techniczny majstersztyk. Despe na koniec mówi do fanów i to po angielsku – to było eleganckie zakończenie świetnej gali. To była długa gala, ale warta każdej minuty, dlatego sobie rozbiłem oglądanie na wczoraj, a pisanie na dzisiaj. Ishii vs. Kidd to absolutna perełka, ale cała karta miała swoje momenty. Sumie Sakai i jej pożegnanie? Bezcenne. Komentarz? Veda i Walker są duetem idealnym. Jeśli NJPW tak zaczyna rok, to co nas czeka dalej? Jestem podekscytowany i jak na razie to oni najlepiej zaczęli 2025, choć ciężko nie zacząć robiąc 4 galę specjalne na wstępie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...