Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Dlaczego odszedł Brock?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Dlaczego odszedł Brock?

Autor : SixKiller


Dziewięć lat temu wrestlingowy świat zszokowała informacja, że Brock Lesnar, dwukrotny mistrz WWE, odchodzi z Federacji. – Gdybym mógł cofnąć czas, nigdy nie zdecydowałbym się na przyjście do WWE – wyznał potem w jednym z wywiadów. W Federacji przylgnęła do niego łatka zdrajcy i niewdzięcznika. Ale Lesnar miał swoje racje.

 

- Pokonasz Goldberga w 30 sekund. I tak odchodzi, więc co mi po nim. Pomyśl tylko: Wrestlemania 20, Madison Square Garden... – uspokaja Brocka Lesnara Vince McMahon. Chwilę wcześniej poinformował go, że na No Way Out, gali poprzedzającej „największą ze scen”, straci WWE title na rzecz Eddiego Guerrero. – To ruch biznesowy, mamy coraz więcej latynoskich widzów. Ale walka z Goldbergiem na Wrestlemanii ma taką rangę, że pas nie jest potrzebny – dodaje.

 

Lesnar jest wściekły. Nie wierzy w tłumaczenie...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/dlaczego-odszedl-brock.html

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • Odpowiedzi 28
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    8

  • -Raven-

    4

  • CzaQ

    2

  • Bullinho

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  27
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.12.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

To Lesnar stoczył w MMA tylko osiem walk?

Musiał być niezły skoro wystarczyło mu kilka walk na to żeby zdobyć UFC WHC Title.

Dzięki, że to napisałeś bo zawsze mnie ciekawiło dlaczego Brock odszedł z WWE skoro miał wysoką pozycje w fedearcji.

Żeby wygrać UFC WHC title nie trzeba stoczyć dużo walk , liczy się streak , co jak co ale interesuję się UFC i pas osiągali nawet po 3 walkach , jak wiadomo gal UFC nie ma tak często jak WWE ponieważ UFC to prawdziwa Krew Pot i Łzy jakie zawodnicy wkładają w swoją walkę. Tam nie ma czegoś takiego jak squasz dajesz ile fabryka dała i albo wygrasz albo nie...

  • Posty:  3 394
  • Reputacja:   654
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Hmm a czasem on nie przegrał wtedy z Velasquezem? Mogę się mylić, ale tak mi coś świta ...
"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Można by to sprawdzić przed napisaniem posta... No ale po co? :)

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  3 394
  • Reputacja:   654
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Sprawdzam czujność redakcji, a sam nie czytam ze zrozumieniem :D

Otoz pas UFC stracil z Velasquezem tak jak napisalem, ale w artykule chodzilo o odejście z UFC - to faktycznie ostatnia walkę z Overeemem miał ;)

Mea Culpa ;)

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

@DanielTabera

 

Miał świetne umiejetności zapaśnicze - to jest wystarczająca podstawa, aby w MMA rozwinąć się i zostać topowym zawodnikiem. Myślę jednak, że gdyby zadebiutował w dzisiejszych czasach, to pokonanie współczesnych mistrzów przyszłoby mu z dużym trudem.

 

Dobry artykuł przybliżający mi postać, dzięki której zainteresowałem się nieco bliżej wrestlingiem :)


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Tradycyjnie kawał dobrej roboty Six. Jak zwykle trafiłeś z tematyką. Dobre połączenie wrestlingowej historii z aktualnymi wydarzeniami. Ładnie wychwyciłeś też nieścisłości związane z datą posiadania przez Brocka pasa.

 

Lesnar trochę ponarzekał na federację, a to zawsze dobrze się czyta. Brudna strona tego biznesu jest najciekawsza. Ciekaw jestem zwłaszcza tego squashu z Goldbergiem. Co na to Bill? :) Swoją drogą - pomijając już fakt, że walka Lesnara z Da Manem okazała się klapą - szkoda robić squasha z zawodnikami tak wypromowanymi. Zresztą bodaj wszystkie squashe na WrestleManii były wg mnie nieporozumieniem. HHH vs. Ultimate Warrior, JBL vs. Rey Mysterio, Daniel Bryan vs. Sheamus... Ewentualnie można przeboleć squash Earthquake'a z Adamem Bombem na WM X, bo ten drugi okazał się inwestycją nietrafioną. Vince chyba nie uczy się na błędach, ew. jest święcie przekonany o zajebistości swoich pomysłów.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Świetna robota, świetnie się czyta. Podziękowania dla autora za umileni mi czasu w pracy :)

 

No i tradycyjnie proszę o więcej.

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Bardzo ciekawy artykuł, który przeczytałem z wielkim zainteresowaniem, co akurat w moim przypadku zdarza się rzadko. Świetny artykuł, dzięki za przetłumaczenie :)

  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Dobra robota Six z tym tekstem o Lesnarze. Przyznam szczerze, że sporo z tych sytuacji (backstage’owych) było mi wcześniej nieznanych do końca – tym ciekawiej mi się to wszystko czytało. Ubawiło mnie to o sodówce Lesnara i jak stwierdził, że Kurt jest dla niego „za mały” i że „go zabije” :D (ciekawe, kto był jego wzorem do naśladowania i dlaczego Hogan? :twisted: ) Pewnie Sable zapomniała powiedzieć Brockowi, że nie liczy się ilość, a jakość… (tym bardziej, że z innych źródeł płynęły informacje, że Kurt jednak w tym ich zapaśniczym starciu, był dość wyraźnie lepszy. Pamiętam takie newsy w tamtym okresie) :twisted: Ten tekst przypomniał mi dosadnie, dlaczego za cholerę nigdy nie trawiłem Lesnara jako człowieka (bo „postacią ringową” zawsze był ciekawą) i miałem złośliwą frajdę (choć był to masakrycznie debilny ruch ze strony McMahona, zwłaszcza z marketingowego punktu widzenia), kiedy po powrocie umoczyli go Jaśkowi :twisted: Prawda jest taka, że kolo dostał wszystko na złotej tacy, a jego ego zostało napompowane do granic możliwości, dlatego później odstawiał taką primadonnę. Facet nie miał pojęcia o wrestlingu (sorry, ale jeżeli wrestler się pyta jaki ma sens jobowanie Mistrza w non-title’u, komuś takiemu jak Rock, to dla mnie ma on zerowe pojęcie o wrestlingowych mechanizmach), a jego porównywanie się do Austina (really? Lesanr porównywał swoją postać do tak legendarnej postaci jak Stone Cold? :roll: ) i że kierowały nimi podobne powody co Panem 3:16 (ktoś taki jak Austin miał prawo się wkurwić, że chcieli go jobnąć takiemu świeżakowi jak Lesnar, na zwykłej gali, bez żadnego storyline’u, ale bulwersy Brocka o jobnięcie w non-title’u, THE ROCKOWI, na jakimś gównianym house show’ie – to po prostu śmiech na sali :roll: ), żeby zawiesić buty na kołku, świadczą tylko o jego bezmyślności, braku wiedzy (przecież Steve miał dodatkowo zajebiste problemy ze zdrowiem, co niemal bezpośrednio przełożyło się na jego decyzję o końcu kariery) i braku jakiegokolwiek szacunku do tego „sportu”.

 

P.S. Swoją drogą, ciekawa sprawa, że w UFC Lesnar był uważany za jednego z lepszych thrash talkerów i potrafił elektryzować (wkurwiać heelowymi tekstami) tłumy na majku, a po powrocie do WWE, coś tam ledwo duka. Czyżby aż taka była różnica w wymaganiach jednych i drugich fanów, pod tym względem? :D Ciekaw więc jestem, czy gdyby WWE zatrudniło Sonnena, to nie okazałoby się szybko, że byle midcarder potrafi więcej na majku niż Chael?

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Ma ta "szóstka" zmysł, kiedy jaki materiał wstawić :wink: Jak było głośno o Laurinaitisie, dostaliśmy jego. Lesnar powrócił, kolejna porcja informacji. Jak zawsze, część znanych, część nieznanych, a podział na krótkie, chronologiczne akapity, jest strzałem w 10... prawie tak samo, jak "plusy i minusy" :twisted:

 

Ciekaw więc jestem, czy gdyby WWE zatrudniło Sonnena, to nie okazałoby się szybko, że byle midcarder potrafi więcej na majku niż Chael?

 

Może nie byle midcarder, ale z całym szacunkiem dla Chaela, wysoko by nie zaszedł w hierarchii tych najlepiej gadających. Inna bajka, szczególnie, że on ma tendencje do kopiowania tekstów z wrestlingu. Jakby to mu zabrać, to zaczełyby sie schody.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Dzięki za opinie, panowie. Faktycznie staram się być na czasie, jeśli jest to możliwe :wink:

 

-Raven-, to porównanie do Austina odnosiło się do sytuacji z Bobem Hollym, który - umówmy się - był jobberem. Program z Lesnarem dostał tylko dlatego, że to w walce z nim doznał kontuzji i ktoś pomyślał, że to będzie dobry pomysł, by powracający Bob "zemścił się" na swoim oprawcy. Ale zgadzam się, że pytanie "dlaczego mam przegrać z Rockiem w Miami?", nie wystawia Lesnarowi najlepszego świadectwa. Tym bardziej, że odpowiedź "bo to Miami", jakby do niego nie dotarła :wink:

1005187806541accfacb3d6.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
    • CzaQ
      Z początku myślałem, że chodzi o Króliczka z pierwszego odcinka drugiego sezonu - kiedy to nabijali się na castingu z jej waginy   Ale raczej chodzi o Hawkgirl, czyli Isabele Merced, która występuję oczywiście jako Dina w Last of Us sezonie drugim Absolutnie ładna babeczka. (W grze Dina była brzydsza ;p )
    • MattDevitto
      Podobno też gala z weekendu wyszła dobrze, choć jeszcze nie miałem czasu sam zajrzeć jak wypadła. Co ciekawe CMLL w ostatnich dniach również zebrało bardzo dobre recenzje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...