Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rating Impactu, wrestler roku TNA,Hogan mistrzem?, powrót fe


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 258
  • Reputacja:   257
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie ma jeszcze danych na temat ratingu ostatniego Impactu, ale mamy już szczegółowy rozpis poprzedniej tygodniówki TNA. Impact Wrestling osiągnął rating 0.95. Tak wygląda w rozbiciu na kwadranse:

Q1: 0.90 rating: Bully Ray i Brooke Hogan w segmencie, Austin Aries wyzywa na pojedynek Roode

Q2: 0.89 rating: Samoa Joe ...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-rating-impactu-wrestler-roku-tnahogan.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31886-rating-impactu-wrestler-roku-tnahogan-mistrzem-powr%C3%B3t-fe/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    3

  • Ghostwriter

    3

  • -Raven-

    2

  • Jeffrey Nero

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Wcale nie jestem zaskoczony słowami Hogana. Ba, gdy tylko pojawił się w TNA, przypuszczałem, że taka myśl może chodzić mu po głowie.

 

Zdobycie pasa TNA dokończyłoby budowę mitu Hulkstera jako największego wrestlera w dziejach. Stałby się pierwszą osobą, która dzierżyła mistrzostwa trzech największych federacji i to bez wątpienia byłoby COŚ. Gdyby jednak kierować się "dobrem biznesu", to takie rozwiązanie jest bez sensu. Gdyby Hogan był młodszy o parę lat, a TNA byłoby w punkcie, w którym było, gdy startowało z PPV albo debiutowało na antenie ogólnokrajowej telewizji, to takie coś (Hogan walczący o pas) mogłoby podziałać jak wabik. Ale teraz...?

To, że Hardy będzie najlepszy było łatwe do przewidzenia.

Hogan i run mistrzowski? Pewnie, przecież TNA uwielbia emerytów w głównych rolach, więc to naturalna kolej rzeczy - bo po co promować młodych, lepiej dać pas Hoganowi, Stingowi, a w przyszłości Chavo, a jak WWE wywali na zbity ryj Khaliego, to TNA Champion Khali będzie cudowny, bo zapewne tak świetnego zawodnika, jakim jest Khali TNA zatrudni.

Ratingi takie jak produkt, który serwują - mocno średni.


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

Hogan i run mistrzowski? Pewnie, przecież TNA uwielbia emerytów w głównych rolach, więc to naturalna kolej rzeczy - bo po co promować młodych, lepiej dać pas Hoganowi, Stingowi, a w przyszłości Chavo, a jak WWE wywali na zbity ryj Khaliego, to TNA Champion Khali będzie cudowny, bo zapewne tak świetnego zawodnika, jakim jest Khali TNA zatrudni.

 

Serio? Kiedy ostatnio widziałeś emeryta w głównej roli? Wypada żebyś oglądał produkt na temat, którego się wypowiadasz. Rola główna to main event a tam dominują Hardy, Roode i Aries. Hogan ostatni raz walczył ponad rok temu a Stinger ma walki bardzo rzadko więc o jakich emerytach mowa? Dodając do tego nowych jak King, Jessie, Ryan czy wszyscy z Gutcheck to TNA stawia teraz na młodych jak nigdy wcześniej.

 

Ratingi takie jak produkt, który serwują - mocno średni.

 

W przeciwieństwie do pewnej "dużej" federacji ratingi od 3-4 tygodni idą w górę a nie spadają z prędkością światła. Ten mocno średni rating to topowa oglądalność stacji na której się znajdują...

Dokładnie. To nie przez produkt TNA ma słabe ratingi, w ogóle nie wiem skąd narzekania ? Impact Wrestling jest ostatnio dużo lepszy niż Raw, czy SD. Wiele osób narzeka na A&E.... Nie wiem skąd ta niechęć do tej stajni. Przecież pamiętam, że jeszcze w czerwcu był news z tożsamością niektórych człónków stajni i wiadomo byłó, że nie będzie tam wielkich nazwisk. A teraz narzekania bo niektórzy się ch.uja nie wiadomo czego spodziewali... Batisty, Morrisona, może Vinca ? Puknijcie się w czoło...

 

Wrócę teraz do kwestii ratingów..... Impact jest puszczany na Spike TV, a czy to nie jest czasami kodowana stacja ? Jeśli tak to wiadomo, dlaczego ratingi są słabe. Gdyby przerzucili się na jakąś inną stację, to ratingi rzędu 1,85 czy może nawet czasami 2.00 powinni osiągać.


  • Posty:  5 484
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wrócę teraz do kwestii ratingów..... Impact jest puszczany na Spike TV, a czy to nie jest czasami kodowana stacja ? Jeśli tak to wiadomo, dlaczego ratingi są słabe. Gdyby przerzucili się na jakąś inną stację, to ratingi rzędu 1,85 czy może nawet czasami 2.00 powinni osiągać.

 

Spike TV (wcześniej TNN) to normalna stacja w kablowa w USA. Zresztą RAW leciało tam w latach 2000-2005 i osiągało ratingi oscylujące w granicach 4.0 (u schyłku wojny RAW/Nitro w granicach 5.0).


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

W przeciwieństwie do pewnej "dużej" federacji ratingi od 3-4 tygodni idą w górę a nie spadają z prędkością światła. Ten mocno średni rating to topowa oglądalność stacji na której się znajdują...

 

No właśnie, lecące na łeb na szyję ratingi WWE najlepiej pokazują, że cały wrestling jest w defensywie. Mówiąc brutalnie: coraz mniej osób chce go oglądać. I choć jest tysiąc powodów, za które można krytykować TNA, to krytykowanie go za to, że utrzymuje się na mniej więcej tym samym poziomie (pomimo ogólnej tendencji spadkowej), to jakieś nieporozumienie. Pewnie, że poziom ten mógłby być trochę wyższy, ale nie może być tak, że poziom "dobrego wrestlingu" w głowach fanów będzie wyznaczał poziom oglądalności Raw.

 

Celowo piszę o "dobrym wrestlingu", bo pojawiła się tutaj sugestia, że ratingi są ściśle powiązane z produktem. No to niespodzianka: ECW, za którym wszyscy tak dzisiaj tęsknią, które powinno być przykładem dla TNA, jak znaleźć swoją niszę, miało ratingi w granicach 1.0 i to w czasach największego boomu wrestlingowego.

 

Podsumowując: tak, TNA mogłoby być lepsze, nawet dużo lepsze, a w ogóle to najlepsze. Ale na wrestling trzeba patrzeć jak na towar, który w danym czasie chce kupić tylko określona liczba odbiorców. Idę o zakład, że gdyby w miejscu TNA była inna federacja z inną historią, to byłaby dokładnie w tym samym punkcie. Bo taki jest teraz rynek.


  • Posty:  10 212
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wcale nie jestem zaskoczony słowami Hogana. Ba, gdy tylko pojawił się w TNA, przypuszczałem, że taka myśl może chodzić mu po głowie.

 

Six, ja i tak jestem zaskoczony, że ten ego-maniak tyle wytrzymał. Jak tylko Hogan pojawił się w TNA to z biegu zakładałem, że Hulk ze Złotem to tylko kwestia czasu. Pewnie stałoby się to szybciej, gdyby nie problemy zdrowotne Terry'ego :roll:

Na chwilę obecną Hogan i Złoto, to totalnie poroniony pomysł, mający na celu wyłącznie pompowanie i tak monstrualnego ego Hulkstera.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Jak przeczytałem tytuł newsa, to od razu zapachniało mi to jakimś takim desperackim marketingiem. "Patrzcie! Mamy Hulka Hogana! Być może o tym zapomnieliście, to damy mu pas mistrzowski, żeby o tym przypomnieć raz jeszcze!". Okazuje się jednak, że Hulk Hogan bąknął o tym w wywiadzie i trudno ocenić właściwie, czy rzeczywiście jest coś na rzeczy. Może Terry chciał w ten sposób zaznaczyć jaki ten pas jest ważny i prestiżowy (chodzi o promocję TNA), że on sam chętnie by z nim pobiegał. A może być też tak, że jakaś walka o pas z udziałem Hogana rzeczywiście jest planowana, ale wąsacz ma w niej umoczyć i tym samym podpromować obecnego mistrza. Jeżeli jednak TNA rzeczywiście planuje dać mu pas, to jest to kiepski pomysł. Hogan powinien pierwszy powiedzieć ludziom rozważających podobny scenariusz "Nie róbcie sobie jaj...". Nie wspomnę, że sam nie powinien proponować podobnego rozwiązania. Federacja nie powinna promować się podstarzałymi wrestlerami. Jeszcze w 2011 roku z pasem tym pomykał przecież Sting.

  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Czy ktoś z was zadał sobie trud, by dotrzeć do oryginalnego wywiadu z Hoganem? Ja to zrobiłem, bo spodziewałem się, że ta wypowiedź jest osadzona w jakimś kontekście, że może jest jakieś "ale", o którym portal, z którego newsy tłumaczy Jeffrey, nie wspomniał. I rzeczywiście: słowa te padły w plotkarskiej rubryce brytyjskiego dziennika Guardian, a konkretnie w tej jej części, w której gwiazdy mówią, czego życzyłyby sobie na święta. I tutaj uwaga: Hogan powiedział , że chciałby być o 30 lat młodszy, mieć bujną czuprynę i własnego jumbo jeta, którym mógłby wozić wszystkich wrestlerów. Wypowiedź o pasie TNA (a właściwie o operacji kolana, bo to właśnie tego życzyłby sobie Hogan) też była raczej humorystyczna:

 

3 Operacja kolana Miałem osiem operacji pleców, mam metalowe protezy w kolanie i obu biodrach. Jeszcze tylko jedna operacja, dzięki której naprawię moje prawe kolano, i ruszę po pas TNA. Chcę mieć 59 lat i być mistrzem.

 

Co też ważne, Hogan promował w Guardianie program British Boot Camp. Więc ze strony TNA faktycznie było to "patrzcie, mamy Hogana", tylko w tym kontekście wcale nie wygląda to na desperację. Hogan jest marką światową, więc nic dziwnego, że to właśnie on promuje projekty federacji za granicą.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Właśnie dlatego napisałem, że trudno jest ocenić, czy jest coś na rzeczy. Nie czytając wywiadu zdawałem sobie sprawę, że Hogan, podobnie jak i inni wrestlerzy, różne rzeczy gadają i może to znaczyć dosłownie wszystko. Właściwie jak dziennikarz pyta jakiegoś zawodnika, czy chciałby zdobyć najważniejszy pas federacji, to ten zazwyczaj odpowie "To mój cel i moje marzenie", co nie oznacza, że federacja coś takiego planuje. A skoro już gdybamy, to zawsze... no właśnie - można sobie pogdybać.

 

O tym że promują się Hoganem (mimo że to już praktycznie dziadek), to dla mnie rzecz jasna i zrozumiała. Wszystko zależy od tego w jaki sposób to robią. Według mnie Hogan-mistrz to byłby desperacki krok, który tylko na krótką metę przyniósłby jakiś efekt, a wśród co bardziej ogarniętych fanów wzbudziłby raczej uśmiech politowania. Inna sprawa to promowanie innych, przyszłościowych wrestlerów poprzez osobę Hogana. Dlatego pisałem ostatnio np. że storyline z Bullym Rayem ma swoje - pomijając beznadziejną Brooke i fakt, że jest to love story, który pasuje Bully'emu jak pięść w nos - dobre strony.


  • Posty:  10 212
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dlatego pisałem ostatnio np. że storyline z Bullym Rayem ma swoje - pomijając beznadziejną Brooke i fakt, że jest to love story, który pasuje Bully'emu jak pięść w nos - dobre strony.

 

Dobra strona to będzie jeśli - a stawiam, że do tego (powrót Hogana do ringu na tą jedną walkę) wszystko zmierza - podczas pojedynku, Bolea jobnął Bully'emu. Nawet za sprawą Brooke, tak jak to było podczas sagi z Tryplem, Vince'em i Stefką.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Dobra strona to będzie jeśli - a stawiam, że do tego (powrót Hogana do ringu na tą jedną walkę) wszystko zmierza - podczas pojedynku, Bolea jobnął Bully'emu.

 

Dokładnie to samo pisałem w temacie o Impact! :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      W tym tygodniu chociażby dla Penty warto rzucić okiem na Roł. Poza tym: -  WWE Women’s Intercontinental Championshipn - Lyra Valkyira vs. Dakota Kai - Street Fight - Damian Priest vs. Finn Balor - Sheamus vs. Ludwig Kaiser - Chad Gable vs. Mystery Luchador (ciekawe kto) - Rhea Ripley, CM Punk i Gunther też mają się dzisiaj pojawić....
    • PTW
      Kolejna mocarna gala i kolejne zakończenie, po którym nie możemy się otrząsnąć! Poniżej wyniki gali PTW: Nowe Porządki! Starboy Nano Lopez pokonał Newta Novę Diana Strong pokonała Amy Heartbeat i awansowała do kolejnego etapu turnieju o pas mistrzowski kobiet Spartan PTW pokonał Alex Brave w kilka sekund! Flamingo pokonał R1 Miyagi Shida pokonał Serg Sullivana, Erika Slotira i Falco Luca Bjorn pokonał Blaze'a Vincent Caravaggio PTW pokonał Łukasz Okoński Dawid Puncher Seńko pokonał Max Speeda i nadal pozostaje mistrzem PTW Pod koniec gali wszystko wskazywało na pogodzenie się obu Prezesów, ale okazało się, że Arkadiusz Pan Pawłowski miał inne plany - potraktował wspólnika kopniakiem poniżej pasa, a później znokautował go brutalnym uderzeniem krzesłem! Gala 15 lutego będzie miała motyw przewodni Walentynek, ale coś nam podpowiada, że pomiędzy Panami Prezesami nie ma już zbyt wielkiej miłości! Szykuje się kontynuacja turnieju o pas kobiet, start drabinki o pas Underground oraz jak zawsze... masa nieprzewidywalnych zdarzeń i wspaniałej rozrywki, więc rezerwujcie czas już teraz! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • PpW
      Fanatycy, mamy dla was niespodziankę 🤯💥 Wielu z was przychodzi na nasz show z lekkim wyprzedzeniem, i właśnie dla takich osób przygotowaliśmy coś specjalnego czyli DODATKOWĄ WALKĘ W FORMULE PRE-SHOW! 🤩🔥 Czekają na was twarze które znacie, i takie których jeszcze nie kojarzycie co oznacza że pre-show "Grubej Przesady" to nie jest coś co możecie sobie odpuścić! 😤 Widzimy się już 25 Stycznia w Teatrze Komuna 👊🔥 Przeczytaj na fanpage.
    • CzaQ
      No podejrzewam, że gość walił koniucha podczas podglądania ich, ale czy coś jeszcze?
    • HeymanGuy
      NJPW Battle In The Valley 2025 NJPW STRONG Openweight Title Match - Gabe Kidd (c) vs. Tomohiro Ishii: Powiem tak: od tego starcia zaczęliśmy od razu z wysokiego "C". Dwóch kolesi, którzy w ringu traktują siebie jak worek treningowy – tak to się robi w New Japan! Gabe Kidd to mistrz prowokacji, ale Ishii… ten gość to wrestlingowy czołg. Ta wymiana chopów była dzika. Cztery minuty siekania? To już nie była walka, to był survival. A potem Kidd jeszcze gryzie Ishii – ten koleś nie ma granic i dobrze. Remis w ostatniej sekundzie? Gdyby dali im 5 minut więcej, skończyłoby się to masakrą. Co do wyzwania na 30-minutowy Iron Man Match – w Chicago podczas Windy City Riot będzie się działo. NJPW STRONG Openweight Tag Team Title Match: World Class Wrecking Crew (c) vs. Roppongi ReVice: Kolejna walka, która trzymała solidny poziom. WCWC to świetnie zgrany duet, a Yoh i Rocky? Klasyczna, japońska precyzja. Było kilka fajnych momentów – przypadkowy superkick od Yoh na Rockym to taki moment WTF, który uwielbiam w tag-teamach. Isaacs i Nelson są jak maszyny – te kombinacje, stunner na partnerze… no, dobry stuff. Rocky dostaje bombę i koniec – brutalny, ale satysfakcjonujący finisz. Eight Woman Tag Team Elimination Match: Uwielbiam takie dynamiczne eliminacje, chociaż szkoda, że nie dano dziewczynom więcej czasu. Hanako to bestia – serio, wygląda jak gigantka przy reszcie stawki, a jej eliminacja Robbie zrobiła wrażenie. Ale AZM szybko pokazuje, że spryt wygrywa z siłą. Końcówka między Maiką i Anną? Klasa. Te dwie mogłyby spokojnie wykręcić singles match, który bym obejrzał z chęcią. Maika kończy jako jedyna ocalała – zasłużenie. NJPW World Television Title Match - El Phantasmo (c) vs. Jeff Cobb: Wow, to była totalna rozwałka. Cobb rzucający ELP po ringu jak szmacianą lalką, a potem ten moment, gdy ELP leci przez cały cholerny guardrail – no, to są te rzeczy, dla których warto oglądać NJPW. Double count-out? Frustracja, ale w tego słowa znaczeniu. Tylko pytanie: kiedy rewanż? Bo to musi być załatwione. Six Mixed Tag Team Match - Hiromu Takahashi, Mayu Iwatani & Yuka Sakazaki vs. House of Torture & Sumie Sakai: Absolutne złoto! Nie wiem, jak można nie mieć łez w oczach po czymś takim. To była walka bardziej emocjonalna niż techniczna, ale to nic. Sumie nie chciała oszustw, nawet będąc w zespole z House of Torture – respekt. A jak Yuka zerwała ogon… haha, scena fest! Końcówka? Przepiękna – te gesty, mowa Hiromu, cała otoczka. Jeśli to ma być ostatni rozdział kariery, to Sumie zakończyła go perfekcyjnie. Trochę kojarzę jej przeszłości i w sumie szkoda że już kończy. NEVER Openweight Title Match - Konosuke Takeshita (c) vs. KUSHIDA: Solidne, techniczne starcie, ale brakowało mi takiego "wow". Takeshita to bestia, a KUSHIDA jak zawsze pracował nad konkretną partią ciała – to już jego znak rozpoznawczy. Finisz był mocny, ale prawdziwy smaczek to wyzwanie dla Tanahashiego. Takeshita vs. Tanahashi? To będzie epickie. Idą z Konosuke na całość. Non-Title Match: IWGP World Champion Zack Sabre Jr vs. Hechicero: Zack Sabre Jr. znowu pokazuje, dlaczego jest królem technicznego wrestlingu. Hechicero starał się dotrzymać kroku, ale Sabre ma w sobie coś, co sprawia, że każda jego walka jest jak szachy na macie, które wygrywa bez dyskusji. Zaskakujący finisz, bo non-title daje tę niepewność, czy mistrz wygra. Świetna techniczna robota – "This is wrestling" chant? Absolutnie zasłużony, ZSJ przysypia ale jedno trzeba mu oddać, nikt nie potrafi tego co on, w sensie że tak uśpić i widza i przeciwnika.  IWGP Junior Heavyweight Title Match - El Desperado (c) vs. Taiji Ishimori: Klasa sama w sobie. Desperado broni pasa w stylu, który przypomina, dlaczego jest jednym z najlepszych w dywizji juniorów. Ishimori oszukuje, a potem dostaje to, na co zasłużył – porządne lanie. Stretch Muffler kontra Bone Lock – techniczny majstersztyk. Despe na koniec mówi do fanów i to po angielsku – to było eleganckie zakończenie świetnej gali. To była długa gala, ale warta każdej minuty, dlatego sobie rozbiłem oglądanie na wczoraj, a pisanie na dzisiaj. Ishii vs. Kidd to absolutna perełka, ale cała karta miała swoje momenty. Sumie Sakai i jej pożegnanie? Bezcenne. Komentarz? Veda i Walker są duetem idealnym. Jeśli NJPW tak zaczyna rok, to co nas czeka dalej? Jestem podekscytowany i jak na razie to oni najlepiej zaczęli 2025, choć ciężko nie zacząć robiąc 4 galę specjalne na wstępie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...