Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Raport Miesiąca - grudzień 2012 + Podsumowanie Roku


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Powiedziałbym, że to wszystko przez zazdrość, ale jeszcze byś uwierzył... :wink:

 

Prawda jest taka, że jest "He" (takie tam nawiązanie do "They"), któremu ten program się nie podoba. I "He" zapłacił grubą kasę, żebym taką propagandę szerzył. Aż program upadnie, aż nie będzie niczego... 1.4.14 (ekran się zaciemnia)

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • Odpowiedzi 23
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    7

  • jojo

    3

  • SixKiller

    2

  • Schoop

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1.4.14 (ekran się zaciemnia)

 

Aż tyle trzeba czekać na upadek RM?! :shock: Jeśli chodzi o tajemniczego "He", to...

OMG He WTF myslałem ze nie zyje LOL

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Niko, kompletnie nie rozumiem twojej argumentacji odnośnie Shield. Piszesz, co by było, gdyby wyciągnięto z tamtąd Ambrose'a... A powiedz mi, co b y było, gdybyśmy z Nexusa wyrzucili Barretta i liderowałby im Otunga?? Jak wtedy zapatrywałbyś się na stajnie, którą wszyscy się jarali. Ambrose jest dobry, ale też nie wiemy jak wyglądałby bez Shield, jakby zadebiutował, a mimo wszystko tarcza dała mu dość silne wejście. Inna sprawa, ze obecnie już się na nich pomysł skończył i na RR zostaną łądnie wyeliminowani przez Rybacka, a potem już będzie równia pochyła, bo feudu na WM-ke nie dostaną na pewno... A szkoda, bo nawet można by wykoprzystać twój pomsył z Wędkarzem, Showem na WM-ce, do tego ew. dorzucić Sheamusa(żeby miał co zrobić na WM-ce), a na Tarczę rzucić jakiś team, powiedzmy Ortona i Hell No, a Randall mógłby ładnie przejść turn powodując przegraną swojego teamu.

 

 

Druga sprawa to giganci. Pisaliśmy już o tym bodaj pod AM jakiś czas temu i Hadaszyszek idealnie oddał moje uczucia do niego. Rozumiem, że taka jest jego rola, ale on mnie po prostu nudzi i nie chcę go oglądać, więc moim zdaniem Show powinien być niżej, bo po prostu te jego feudu są nudne. Właśnie przez to o czym wspominałeś, że on straszy samym wyglądem, to nie ma praktycznie żadnych micskilli w jego feudach.

 

Jeszcze co do gigantów i Rybacka. Sam przyznałeś, że Lesnar jest od Rybacka po prostu lepszy. Ma lepszą sprawność, lepiej się sprzedaje, dużo lepiej odgrywa gimmick niszczyciela, Lesnara po prostu chce się oglądać. Warunki mają podobne, ten sam wzrost, Ryback jest o te kilkanaście kilo cięższy(co przy takich wagach już nie odgrywa większej różnicy). Różnica jest taka, ze Ryback to jest po prostu wykokszony gość, a po Lesnarze tego tak nie widać. On jest zwierzakiem, ale jako tako nie wiadomo jakich mięśni(tych widocznych) to on nie ma. I na pewno dodaje to dużo więcej realizmu Lesnarowi. Dlaczego wiec, zamiast znaleźć nowego Lesnara WWE woli pchać Rybacka? I moim zdaniem mylisz się. To podnieta Vince'a na Rybacka spowodowała push, a nie reakcja, której dopóki nie dostał JEDNEGO catchphrase'u wcale jakiejś wielkiej nie zgarniał. Ogólnie to jeszcze wracając do Brocka, to jak usłyszałem, że jest tak wysoko, to się mocno zdziwiłem, ale ładnie to uzasadniliście, czemu jest wyżej od Rocka i się z tym w sumie zgadzam.

 

Odnośnie konfliktu Rock vs Cena, to moim zdaniem trochę go przeceniasz. Było dobrze, ale nie było epicko, nie wyglądało to jak najważniejszy feud ostatnich lat. Mnie przede wszystkim przeszkadzało to, że Rock był właśnie tak jak mówił Cena, bardziej Dwaynem Johnsonem, a nie The Rockiem. Przeszkadzały mi te jego uśmiechy przy tym jak go publika cheerowała. Po pworcie, jeszcze przed WM-ką 27, w Rocku super było to, że się nie pierdolił krótko mówiąc. Miał wszystko w dupie, on był kozakiem, jechał kogo chciał i tyle. A teraz pomyśl, jak wyglądałoby to jego pamiętne promo, jak został ogłoszony hostem WM-ki 27, gdyby tam ciągle walił jakieś uśmieszki.... Mi to strasznie przeszkadzało no i w ogóle zabijało realizm tego feudu. Bo to Cena miał być właśnie tym fajnym, uśmiechającym się gościem, a Rocky miał byś po prostu ass-kickerem, mającym wszystko w poważaniu, jadącym to, co mu się żyw nie podoba. Do tego doszedł totalny brack używania catchphrase'ów. Oprócz tego ja z kolei kompletnie nie kupiłem tych "Bostońskich lekcji", piosenki Rocka czy też rymów Ceny. Oczekiwałem czegoś bardziej podobnego do feudu Ceny z Punkiem z MitB 2011, kiedy po prostu wchodzili do ringu i jechali z koksem, a w sumie mało było sytuacji, kiedy przez dłuższy czas Cena był razem z Rockiem w ringu. Zazwyczaj po prostu wychodził jeden i na sam koniec na 2-3 minuty wychodził drugi. Walka też dupy nie urwała, no i zawiodła mnie reakcja fanów, bo myślałem, że Rock dostanie większą owacje i że publika bardziej będzie żyła tą walką.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niko, kompletnie nie rozumiem twojej argumentacji odnośnie Shield. Piszesz, co by było, gdyby wyciągnięto z tamtąd Ambrose'a... A powiedz mi, co b y było, gdybyśmy z Nexusa wyrzucili Barretta i liderowałby im Otunga?? Jak wtedy zapatrywałbyś się na stajnie, którą wszyscy się jarali.

 

Odwracanie kota ogonem, ale ok. Byłoby to samo, bo Nexus było na tamten moment świeże. Tutaj chodzi o KONCEPCJE stajni. Wszyscy mówią, jakie to Shield jest fajne, choc to odgrzewany kotlet, ktory nie wyroznia sie niczym, tylko Ambrosem. Stąd moja teza, zabieram Wam Deana, daję Bo Roundo, i co wychodzi? Podoba Wam się The Shield, czy podoba Wam się Ambrose? W ten brutalny sposób, staram się Wam uświadomić, że Liga Sprawiedliwych, to nic specjalnego. Wyjątkowe są tam jedynie indywidualnosci.

Nexus wcale nie opierało się na Barrecie. Był liderem (ktoś być musiał) - skorzystał na tej historii najbardziej - ale jakbym go zabrał i dał Otunge, to wciąż pozostałaby mi koncepcja żółtodziobów, którzy zdemolowali RAW, Jasia i wszystko, co im wpadło pod łapy. Nawet byście nie wiedzieli o istnieniu Anglika, i nikomu by to nie przeszkadzało. Dalej by wszyscy czerpali satysfakcje z czegoś nowego w świecie WWE.

Poza tym - już jak chcesz mi tak usilnie wyjść na przekór - postawiłbyś na kogoś słabszego za mikrofonem niż David, bo akurat o niego byłbym spokojny, gdyby stał na ich czele - wcale nie wygląda tak źle przy Angliku. Jest powod, dla ktorego dostawal prawo głosu, częściej od pozostalych członkow grupy.

 

Ambrose jest dobry, ale też nie wiemy jak wyglądałby bez Shield, jakby zadebiutował, a mimo wszystko tarcza dała mu dość silne wejście.

 

Wiesz, kto to Jon Moxley? Wiesz jak wyglądał Ambrose w rozwojówce? Skąd obawa o jego postać w głównym rosterze? Owszem, nie wiemy nic na pewno, ale akurat jego, ciężko by było popsuć. Jeśli by popsuli - co wciaż mogą uczynić - to są sami sobie winni. Zresztą, pisanie czegoś takiego, to Bitch Slap w stronę Deana, i w stronę wszystkich utalentowanych. To jest typowe myślenie a'la WWE - w naszych kręgach zwane również kretyńskim - nowy facet, MUSI zadebiutować w stajni, żeby było mocne wejście. Genialne. Za rok zróbmy kolejną inwazje żółtodziobów z NXT, tylko nazwijmy ich "Die By The Sword", albo "Magia i Miecz"...

 

Druga sprawa to giganci. Pisaliśmy już o tym bodaj pod AM jakiś czas temu i Hadaszyszek idealnie oddał moje uczucia do niego. Rozumiem, że taka jest jego rola, ale on mnie po prostu nudzi i nie chcę go oglądać, więc moim zdaniem Show powinien być niżej, bo po prostu te jego feudu są nudne. Właśnie przez to o czym wspominałeś, że on straszy samym wyglądem, to nie ma praktycznie żadnych micskilli w jego feudach.

 

Muszę chyba zacząć wykłady robić na ten temat. Najlepiej WRESTLING - nie to, co mi się podoba, nie podoba - od A do Z. Może Paul to wyjaśni lepiej...

 

 

 

Jeszcze co do gigantów i Rybacka. Sam przyznałeś, że Lesnar jest od Rybacka po prostu lepszy. Ma lepszą sprawność, lepiej się sprzedaje, dużo lepiej odgrywa gimmick niszczyciela, Lesnara po prostu chce się oglądać. Warunki mają podobne, ten sam wzrost, Ryback jest o te kilkanaście kilo cięższy(co przy takich wagach już nie odgrywa większej różnicy). Różnica jest taka, ze Ryback to jest po prostu wykokszony gość, a po Lesnarze tego tak nie widać. On jest zwierzakiem, ale jako tako nie wiadomo jakich mięśni(tych widocznych) to on nie ma. I na pewno dodaje to dużo więcej realizmu Lesnarowi. Dlaczego wiec, zamiast znaleźć nowego Lesnara WWE woli pchać Rybacka?

 

Gdyby to było takie łatwe - znaleźć drugiego Lesnara - to by już to zrobili. Problem w tym, że facet jest wyjątkowy i prawdopodobnie wszystkie koksowniki, cienko przy nim pierdzą. Co do reszty tej wypowiedzi - to jak jeden jest zajebisty, to drugi musi być tragiczny? Kolejny, świetny tok rozumowania. Teraz wszyscy o posturze Punka, powinni być zwalniani, bo mu do pięt nie dorastają. Lepiej znaleźć drugiego Punka! Proste. Austin Aries - ssiesz. Seth Rollins - do zwolnienia. Daniel Bryan - daj Pan spokój... Mam nadzieję, że zobrazowałem to w miarę sensownie. Całość wynika z niechęci do "przykokszonych" i tyle.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Jeśli ten twór zwany The Shield wytrzyma do WM, to jednak nie chcę znowu 3 vs 3, dajmy im pasy TT jeśli nie ma nic większego na nich, sto razy bardziej wolę walke Hell No vs Abrose & Roman/Seth niż po raz 10 Rhodes Scholars. Mnie tez ta stajnia nie rajcuje, ale jak ma jeszcze istniec to juz bardziej wole takie zadanie dla nich.

 

Co do planów WM to na pewno jestem na NIE dla rewanży typu Cena vs Rock czy Lesnar vs HHH. Rozpisałem to mniej więcej tak...Rock vs Lesnar o pas...ok może komus zaraz nie pasować, że to wrestlerzy od święta, ale cholera ja bym chciał to zobaczyc jeszcze raz, feud mógłby byc zajebisty i co najważniejsze nie byłby odsuniety na boczny tor (patrz ten rok i feud Punk vs Y2J). Następna walka HHH vs Punk...niby niedawno walczyli, ale to było tak na odpierdziel się, tutaj można prosto rozegrać to, że Punk oskarża McMahona o to, że dał title shota Rockowi z dupy obija go, a zięciu wychodzi i feud gotowy...no i na deser Cena vs Taker...Oczywiście jeśli mamy do dyspozycji ta 6 największych gwiazd. Tylko błagam niech mi nikt nie gada, że nie będzie czasu na te feudy, jak mamy Raw SD Main Event, SMS, przeciez obecność czy to Lesnara czy to Rocka na innej tygodniówce niż Raw od razu ranting w góre.

Oczywiście to fantasy booking i jest mało realny.


  • Posty:  108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Odwracanie kota ogonem, ale ok. Byłoby to samo, bo Nexus było na tamten moment świeże. Tutaj chodzi o KONCEPCJE stajni. Wszyscy mówią, jakie to Shield jest fajne, choc to odgrzewany kotlet, ktory nie wyroznia sie niczym, tylko Ambrosem. Stąd moja teza, zabieram Wam Deana, daję Bo Roundo, i co wychodzi? Podoba Wam się The Shield, czy podoba Wam się Ambrose? W ten brutalny sposób, staram się Wam uświadomić, że Liga Sprawiedliwych, to nic specjalnego. Wyjątkowe są tam jedynie indywidualnosci.

Nexus wcale nie opierało się na Barrecie. Był liderem (ktoś być musiał) - skorzystał na tej historii najbardziej - ale jakbym go zabrał i dał Otunge, to wciąż pozostałaby mi koncepcja żółtodziobów, którzy zdemolowali RAW, Jasia i wszystko, co im wpadło pod łapy. Nawet byście nie wiedzieli o istnieniu Anglika, i nikomu by to nie przeszkadzało. Dalej by wszyscy czerpali satysfakcje z czegoś nowego w świecie WWE.

Poza tym - już jak chcesz mi tak usilnie wyjść na przekór - postawiłbyś na kogoś słabszego za mikrofonem niż David, bo akurat o niego byłbym spokojny, gdyby stał na ich czele - wcale nie wygląda tak źle przy Angliku. Jest powod, dla ktorego dostawal prawo głosu, częściej od pozostalych członkow grupy.

 

Z tym, że Wade dawał mimo wszystko dość ciekawe walki z Ceną. Poza tym, dalej uważam, że bez Ambrose'a, pomysł na Shield jest dobry, a w ogóle bajka by była, gdyby trzymali się pierwotnego założenia "wyrównywania szans" i atakowali zarówno dobrych jak i złych.

 

Wiesz, kto to Jon Moxley? Wiesz jak wyglądał Ambrose w rozwojówce? Skąd obawa o jego postać w głównym rosterze? Owszem, nie wiemy nic na pewno, ale akurat jego, ciężko by było popsuć. Jeśli by popsuli - co wciaż mogą uczynić - to są sami sobie winni. Zresztą, pisanie czegoś takiego, to Bitch Slap w stronę Deana, i w stronę wszystkich utalentowanych. To jest typowe myślenie a'la WWE - w naszych kręgach zwane również kretyńskim - nowy facet, MUSI zadebiutować w stajni, żeby było mocne wejście. Genialne. Za rok zróbmy kolejną inwazje żółtodziobów z NXT, tylko nazwijmy ich "Die By The Sword", albo "Magia i Miecz"...

 

Kojarzę Moxley'a, ale tylko z nazwiska, bo opieram się na tym, co mówiliście o nim w AM czy raportach miesiąca, bo sceną niezależną czy rozwojówką się zbytnio nie interesuję. I nie uważam, ze Dean musiał debiutować w stajni. Problem w tym, że WWE mogłoby przerosnąć rozpisanie rozsądnego wprowadzenia go do telewizji. A chyba jednak lepsza stajnia, niż jakby miał skończyć jak Tensai.

 

Muszę chyba zacząć wykłady robić na ten temat. Najlepiej WRESTLING - nie to, co mi się podoba, nie podoba - od A do Z. Może Paul to wyjaśni lepiej...

 

 

Czytaj ze zrozumieniem. Napisał, zę mam dokładnie takie zdanie jak hadaszyszek. Rozumiem to, że Show jest bookowany na wolnego itd, ale to mi się po prostu nie podoba.... Tak samo jak według ciebie Shield ssie, tak samo ja uważam, ze Show i jego booking ssie, bo nie ma tam nic ciekawego. Ja w wrestlingu oczekuję połączenia micskillsów, psychologii ringowej i zjadliwego poziomu w ringu. Show daje tylko to drugie, więc dla mnie to jest po prostu słabe i jak już mówiłem dla mnie najlepiej by było, gdyby po prostu Paul już sobie poszeł na emeryturkę.

 

 

Gdyby to było takie łatwe - znaleźć drugiego Lesnara - to by już to zrobili. Problem w tym, że facet jest wyjątkowy i prawdopodobnie wszystkie koksowniki, cienko przy nim pierdzą. Co do reszty tej wypowiedzi - to jak jeden jest zajebisty, to drugi musi być tragiczny? Kolejny, świetny tok rozumowania. Teraz wszyscy o posturze Punka, powinni być zwalniani, bo mu do pięt nie dorastają. Lepiej znaleźć drugiego Punka! Proste. Austin Aries - ssiesz. Seth Rollins - do zwolnienia. Daniel Bryan - daj Pan spokój... Mam nadzieję, że zobrazowałem to w miarę sensownie. Całość wynika z niechęci do "przykokszonych" i tyle.

 

Really? Uwżasz, że federacja z takim budżetem nie jest w stanie znaleźć w tak dużym kraju jak Stany zawodnika o podobnych parametrach do Lesnara?? Do tego jest jeszcze Europa czy Australia i multum fanów, którzy by dopłacili za to, żeby walczyć w WWE. I naprawdę wierzysz w to, że wśród tylu ludzi nie ma nikogo kto ma potencjał na drugiego Brocka?? po prostu McMahon zakochał się w Rybacku, wymyślił sobie, że stworzy z niego gwiazdę i tyle. Koeljny zawodnik z zerowymi umiejętnościami na micu, a nie raz było juz powiedziane, że w main streamie mic, to podstawa. Do tego w ringu jest słabo/przeciętny, z psychologią i opowiadaniem historii jest nieźle. Oczywiście, jest Lesnar, który też nie umie się odezwać do mikrofonu, ale to jest właśnie wyjątek, a nie można co drugiemu wrestlerowi dawać managera. Do tego Lesnar wciąga dupą Rybacka pod względem opowiadania historii, ringowo też przewyższa Feed Me More'a o klasę.

 

Nie porównuj Punka i Ariesów czy Bryanów, do Rybacka i Lesnara. Przede wszystkim dlatego, że Aries czy Bryan też są świetni, mają super mic skille, jak Punk, dobrze sprzedają walki i umieją oddać emocje walki. Wszyscy mają te cechy, po prostu jeden jest słabszy(inna sprawa, że ja za Bryanem nie przepadam i moim zdaniem w mainstreamie prezentuje się słabiej od Punka i Ariesa). Natomiast Ryback nie ma tego czegoś, coś tam sobą prezentuje, nie jest to absolutny dramat, ale na pewno wstrzymałbym się z rzucaniem go na zwycięstwo w Royal Rumble Matchu i jakimś nie wiadomo jakim pushem.

Edytowane przez jojo

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Really? Uwżasz, że federacja z takim budżetem nie jest w stanie znaleźć w tak dużym kraju jak Stany zawodnika o podobnych parametrach do Lesnara?? Do tego jest jeszcze Europa czy Australia i multum fanów, którzy by dopłacili za to, żeby walczyć w WWE. I naprawdę wierzysz w to, że wśród tylu ludzi nie ma nikogo kto ma potencjał na drugiego Brocka??

 

Tu nie chodzi o budżet. Nie doceniasz chyba Lesnara. Tacy ludzie nie rodzą się na pęczkach. Facet jest mistrzem NCAA zapasów, za młodu przenosił kłody drzew, wygląda jak bestia, jest fenomenalnym - jak na swoje gabaryty - atletą, a na dodatek ma atut bycia byłym mistrzem UFC (!) Kupisz sobie takiego drugiego? Oczywiście, na tym lista zadań się nie kończy - choć już ona jest niewykonalna - bo trzeba jeszcze chcieć być wrestlerem, a jeśli uważasz, że to zadanie łatwe i przyjemne, to radzę przemyśleć raz jeszcze. Do tego biznesu trzeba mieć smykałke, i wcale nie jest tak łatwo o koksujace monstrum, ktore w ringu zrobi odpowiednia robote. Temat zamkniety. Chcesz przykładów - zadbam o stosunkowo nowe - Chris Masters, Ezekiel Jackson. Mimo miłości i poświęcenia, wciąż nie są drugim Lesnarem.

 

Problem w tym, że WWE mogłoby przerosnąć rozpisanie rozsądnego wprowadzenia go do telewizji. A chyba jednak lepsza stajnia, niż jakby miał skończyć jak Tensai.

 

Potwierdzenie toku myślenia WWE, czyli obsrania się, przed budowaniem postaci i KOMPLETNYM brakiem wiary w czyjeś umiejętnosci. Porównanie Ambrose - Tensai, przemilcze. Bardziej trafne byłoby Ambrose - Cesaro, i wtedy wynika, że się da. Gwiazdy się buduje powoli, a nie jednym pierdolnięciem. Nexus miało większy impact od Shield, a na tego Barretta na szczycie, czekam, czekam, i się doczekać nie mogę - nie mówie, że do tego nigdy nie dojdzie, ale już wszystkie argumenty z worka Nexus wykorzystał, i nie wyszedł na tym jakoś specjalnie. Kto zrobił większa kariere? Daniel Bryan. Co zrobili z Bryanem? Wyciągneli go ze stajni. Da się? Da się! Temat zamkniety.

 

Nie porównuj Punka i Ariesów czy Bryanów, do Rybacka i Lesnara. Przede wszystkim dlatego, że Aries czy Bryan też są świetni, mają super mic skille, jak Punk, dobrze sprzedają walki i umieją oddać emocje walki. Wszyscy mają te cechy, po prostu jeden jest słabszy(inna sprawa, że ja za Bryanem nie przepadam i moim zdaniem w mainstreamie prezentuje się słabiej od Punka i Ariesa). Natomiast Ryback nie ma tego czegoś, coś tam sobą prezentuje, nie jest to absolutny dramat, ale na pewno wstrzymałbym się z rzucaniem go na zwycięstwo w Royal Rumble Matchu i jakimś nie wiadomo jakim pushem.

 

O! Tutaj pokazałeś, że nie warto z Tobą rozmawiać.

Skoro ja mam czytać ze zrozumieniem, to i Tobie to polecam - choć w moim przypadku staram Ci się uświadomić to, że N!KO - patrzy na szersze spectrum biznesu. Jesli nawet mu się coś nie podoba, stara się znaleźć powód, dlaczego tak się dzieje ; jojo - nie podoba mu się i ma tego nie być w TV (takie prawo fana, ale nijak nie widze podstaw do dyskutowania)

Przede wszystkim, nic nigdy nie porównywałem. A już na pewno nie Punka z Rybackiem, czy Lesnara z Bryanem. Skoro tamto było zbyt zawiłe, przedstawie jaśniej.

1. Ty zaprezentowales przyklad, że jak jeden jest zajebisty, to czemu nie znajda takiego drugiego, tylko stawiaja na jakies drewno. W Twoim tekscie, zajebisty byl Lesnar - i DOMAGASZ sie, zeby drugiego kupili - tragiczny, Ryback - co oczywiście wynika z niechęci do jego postaci. Na razie jest jasne? OK. Jade dalej.

2. Starasz się mi wmówić, że Ryback jest słaby, wykorzystując moje słowa "Jeszcze co do gigantów i Rybacka. Sam przyznałeś, że Lesnar jest od Rybacka po prostu lepszy." ... No bo jest, co nie znaczy, że Ryback się do niczego nie nadaje. Przynajmniej moim zdaniem, bo według Ciebie - co również zaprezentowałeś z niechęci do Rybacka - jak mamy jednego zajebistego koksa, to drugi widocznie jest do niczego - bo nie jest taki jak ten pierwszy. Jasne? Jasne!

3. Ja wykorzystałem TWÓJ tok rozumowania - skoro jeden jest zajebisty, to powinnismy zdychac szukajac jego klona, i nie patrzec na ludzi jego postury - i przedstawiłem tą samą sytuację, u zawodników mniejszych - Punk jest zajebisty, szukajmy drugiego Punka, reszta ssie. Problem w tym, że tutaj wjechałem na gabaryty, które akceptujesz, więc sam się oburzyłeś, że piszę coś takiego, czym tylko potwierdziłeś mi głupote Twojej pierwszej wypowiedzi. Temat zamkniety!

 

Podsumowania (w celu uniknięcia mojej dalszej - bądź co bądź - straty czasu):

Nie lubisz gigantów, rozumiemy. Nie lubisz Rybacka, też już to wiemy. Da się to opisać krócej. Dla przypomnienia i zanotowania w dzienniku:

N!KO - patrzy na szersze spectrum biznesu. Jesli nawet mu się coś nie podoba, stara się znaleźć powód, dlaczego tak się dzieje

jojo - nie podoba mu się i ma tego nie być w TV (takie prawo fana)

N!KO i jojo się nie dogadają, bo rozmawiają w zupełnie innych kategoriach, mimo, że o tym samym (wrestling). Ty możesz sobie nie lubić, a ja Ci się postaram przekazać, czemu tak jest. Zaakceptujesz, czy nie, Twój wybór.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

 

Potwierdzenie toku myślenia WWE, czyli obsrania się, przed budowaniem postaci i KOMPLETNYM brakiem wiary w czyjeś umiejętnosci. Porównanie Ambrose - Tensai, przemilcze. Bardziej trafne byłoby Ambrose - Cesaro, i wtedy wynika, że się da. Gwiazdy się buduje powoli, a nie jednym pierdolnięciem. Nexus miało większy impact od Shield, a na tego Barretta na szczycie, czekam, czekam, i się doczekać nie mogę - nie mówie, że do tego nigdy nie dojdzie, ale już wszystkie argumenty z worka Nexus wykorzystał, i nie wyszedł na tym jakoś specjalnie. Kto zrobił większa kariere? Daniel Bryan. Co zrobili z Bryanem? Wyciągneli go ze stajni. Da się? Da się! Temat zamkniety.

 

Ty dalej nie rozumiesz. JA NIE MÓWIĘ, ŻE STAJNIA TO JEST IDEALNY PROCES WPROWADZANIA DLA KAŻADEGO ZAWODNIKA. Chodzi mi o to, że po prostu WWE potrafi spieprzyć dużo większe i lepsze storyline'y niż wprowadzenie Ambrose'a do głównego ringu i może to dla Ambrose'a lepiej, że zadebiutował z Sheild niż jakby miał debiutować w jakimś idiotycznym story przygotowanym przez kreatywnych. Podsumowując: Każdy nowy zawodnik wchodzi do rosteru ze stajnią - mówię temu nie. W tej sytuacji, patrząc na to, że WWE zastanawia się czy nie przepakowało Royal Rumble walką Rocka i Punka :lol: (widzisz RR da się przepakować według WWE :twisted: ), patrząc na to, ile WWE spieprzyło nowych postaci mówię, że debiut Ambrose'a wcale nie był taki zły.

 

 

O! Tutaj pokazałeś, że nie warto z Tobą rozmawiać.

Skoro ja mam czytać ze zrozumieniem, to i Tobie to polecam - choć w moim przypadku staram Ci się uświadomić to, że N!KO - patrzy na szersze spectrum biznesu. Jesli nawet mu się coś nie podoba, stara się znaleźć powód, dlaczego tak się dzieje ; jojo - nie podoba mu się i ma tego nie być w TV (takie prawo fana, ale nijak nie widze podstaw do dyskutowania)

Przede wszystkim, nic nigdy nie porównywałem. A już na pewno nie Punka z Rybackiem, czy Lesnara z Bryanem. Skoro tamto było zbyt zawiłe, przedstawie jaśniej.

1. Ty zaprezentowales przyklad, że jak jeden jest zajebisty, to czemu nie znajda takiego drugiego, tylko stawiaja na jakies drewno. W Twoim tekscie, zajebisty byl Lesnar - i DOMAGASZ sie, zeby drugiego kupili - tragiczny, Ryback - co oczywiście wynika z niechęci do jego postaci. Na razie jest jasne? OK. Jade dalej.

2. Starasz się mi wmówić, że Ryback jest słaby, wykorzystując moje słowa "Jeszcze co do gigantów i Rybacka. Sam przyznałeś, że Lesnar jest od Rybacka po prostu lepszy." ... No bo jest, co nie znaczy, że Ryback się do niczego nie nadaje. Przynajmniej moim zdaniem, bo według Ciebie - co również zaprezentowałeś z niechęci do Rybacka - jak mamy jednego zajebistego koksa, to drugi widocznie jest do niczego - bo nie jest taki jak ten pierwszy. Jasne? Jasne!

3. Ja wykorzystałem TWÓJ tok rozumowania - skoro jeden jest zajebisty, to powinnismy zdychac szukajac jego klona, i nie patrzec na ludzi jego postury - i przedstawiłem tą samą sytuację, u zawodników mniejszych - Punk jest zajebisty, szukajmy drugiego Punka, reszta ssie. Problem w tym, że tutaj wjechałem na gabaryty, które akceptujesz, więc sam się oburzyłeś, że piszę coś takiego, czym tylko potwierdziłeś mi głupote Twojej pierwszej wypowiedzi. Temat zamkniety!

 

ZNowu się nie dogadaliśmy. Ja chciałem tylko przedstawić to, ze w odniesieniu do klonowania Punka: Aries jest również wrestlerem kompletnym, tak samo jak Punk. Może trochę słabszym, ale nie ma przepaści. Tak samo jeśli chodzi o Bryana. Natomiast jeżeli rozmawiamy o Brocku i Rybacku, to ja nie widzę wielkiego podobieństwa między tymi zawodnikami. Po prostu są wielcy, Brock to genialny zawodnik, Ryback jakiś tam ziomek, który nie prezentuje się tragicznie. ale według mnie dzieli ich przepaść niemal we wszystkim i tyle.

 

Podsumowania (w celu uniknięcia mojej dalszej - bądź co bądź - straty czasu):

Nie lubisz gigantów, rozumiemy. Nie lubisz Rybacka, też już to wiemy. Da się to opisać krócej. Dla przypomnienia i zanotowania w dzienniku:

N!KO - patrzy na szersze spectrum biznesu. Jesli nawet mu się coś nie podoba, stara się znaleźć powód, dlaczego tak się dzieje

jojo - nie podoba mu się i ma tego nie być w TV (takie prawo fana)

N!KO i jojo się nie dogadają, bo rozmawiają w zupełnie innych kategoriach, mimo, że o tym samym (wrestling). Ty możesz sobie nie lubić, a ja Ci się postaram przekazać, czemu tak jest. Zaakceptujesz, czy nie, Twój wybór.

 

Jak sam mówisz, to mój własny wybór, że patrzę na wrestling krótkowzrocznie, ale po prostu nie czuje większej potrzeby znajdowania nie wiadomo jakiego opowiadania historii w wrestlingu, tyle.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ostatni raz, bo prosiles w PW... dalej koncze z czytaniem Twoich wywodow.

 

ZNowu się nie dogadaliśmy. Ja chciałem tylko przedstawić to, ze w odniesieniu do klonowania Punka: Aries jest również wrestlerem kompletnym, tak samo jak Punk. Może trochę słabszym, ale nie ma przepaści. Tak samo jeśli chodzi o Bryana. Natomiast jeżeli rozmawiamy o Brocku i Rybacku, to ja nie widzę wielkiego podobieństwa między tymi zawodnikami. Po prostu są wielcy, Brock to genialny zawodnik, Ryback jakiś tam ziomek, który nie prezentuje się tragicznie. ale według mnie dzieli ich przepaść niemal we wszystkim i tyle.

 

Dogadalismy sie. Ja Ci tylko pokazalem, jak kretynskie jest takie myslenie, a Twoj caly wywod, to nic wiecej, jak niechec do Rybacka. Tyle! Cala jego filozofia. Obrocilem stol, i postawilem Ciebie w sytuacji, gdzie musisz sluchac tych pierdol. Postawilem siebie, w roli osoby, ktora lubi duzych, i ma gdzies wymoczkow pokroju Bryana czy Ariesa. Ta osoba, akceptuje tylko Punka - widzi, ze on jest najlepszy - i jest OBURZONA, ze federacja poswieca czas na promocje innych tego typu pajacy, a nie szuka drugiego Punka - brzmi znajomo? (w Twojej wersji, Punk = Lesnar ; Bryan = Ryback).

Teraz mi piszesz, ze to niedorzeczne, komentujac swoj pierwszy post - nastepnym razem, apeluje, zebys od razu przechodzil do rzeczy (Nie lubie Rybacka, dlatego sie z Toba nie zgadzam. Bede mogl odpisac, nie lub, srednio mnie to interesuje, i zaoszczedzimy troche czasu)

 

Ty dalej nie rozumiesz. JA NIE MÓWIĘ, ŻE STAJNIA TO JEST IDEALNY PROCES WPROWADZANIA DLA KAŻADEGO ZAWODNIKA.

 

Tych slow nie uzylem - odpusc caps lock. Powiedzialem jednak, ze nie wierzysz w Ambrose'a i dalej siedzisz uparcie w tym bagnie, zaslaniajac sie glupota WWE - "och, och, bo oni potrafia zepsuc kazdy storyline" (zajebiscie kreatywna mysl). Mimo, ze napisalem, iz mozna poprowadzic debiutujaca gwiazde tak, ze bedzie cos znaczyc, to dalej upierasz sie, ze pomysl wrzucenia go do The Shield jest dobry. Mam rozumiec, ze Dean jest gorszy od Bryana, Cesaro, i wszystkich innych, ktorym sie udalo? Ok... Twoje zdanie (choc teraz pewnie zdasz sobie sprawe, jakie glupoty piszesz, i zaczniesz walic felieton o tym, ze sie nie dogadalismy i nic takiego nie napisales - czytelniku patrz wyzej)

 

Teraz mysl logicznie, chcesz wprowadzic jak najwiecej nowych gwiazd z rowojowki. Drogi maja dwie:

Droga A - Łatwiejsza. Wrzucimy ich do stajni, beda mieli prosty start, i zobaczymy, co sie z nich wykluje.

Droga B - Trudniejsza, bo w pojedynke. Roznie moze byc, a przewaznie przetrwa tylko bardzo duzy talent.

Idziesz do FCW - pamiętając, że chcesz wyjsc na tym jak najlepiej, i wyciagnac jak najwiecej gwiazd. Logicznym jest, ze najwieksze petardy, rzucasz droga B, bo i one sobie tam poradza, a łamagi, dajesz Droga A, niech sie ogrywaja.

Teraz Ty mi mowisz, ze to dobrze, ze puscili Deana łatwiejsza trasa - ktora czesto przynosi mniejsze efekty - bo na tej drugiej by sobie nie poradzil? To w takim razie, kto sobie poradzi? Jestem ciekaw, ilu pelniejszych wrestlerow, znajdziesz w rozwojowce.

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 051 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 606 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Best Of The Super Junior 32 - Dzień 7 Data: 20.05.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Takasaki, Gunma, Japan Arena: G Messe Gunma Publiczność: 842 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Bastian
      Milutko, że Roxanne Perez weszła do MITB, i to kosztem Becky Lynch, która - jak widać - nadal będzie tłuc się z Valkyrią. Przyjemna walka Irlandki, Prodigy i Natalyi. Ripley kontra cudem uratowana przed zwolnieniem Zoey Stark i wracająca po 100 latach przerwy Kairi Sane. Kto to ugra, ciekawe...  Stark w pierwszej walce od 100 lat i jeszcze kontuzja, pech...  Rhea wygrywa, oprócz niej w MITB Bliss, Perez, być może Flair. Walizka pasuje do Roxanne idealnie, a wygrana w takim składzie to już byłby potężny kop dla niej. Jak już się tak rozpływam nad Perez to czas na łyżkę dziegciu w tej beczce miodu. Nie wiem, czy jej obecność w Judgment Day to dobry pomysł. Wygląda to na potencjalny face turn Liv Morgan po powrocie i feud z RP, choć uważam, że po tej jej roli w filmie, dobrą opcją byłby helowy gimmick Hollywood Morgan. No i JD do rozpadu, z tej stajni już się chyba nic nie wyciśnie. Dużo o paniach, bo u panów nuda i dłużyzna. 150 osób kręci się wokół Jeya i WHC, podobnie z tą nową stajnią Rollinsa. Śmierdzi to finałem i War Games.  Rusev niedawno zadebiutował, a już znika na tygodnie. Jak już nie było na niego pomysłu i miał od początku być jednym z wielu to mogli z niego zrobić np. przydupasa helowego Ceny, przynajmniej Jaś odhaczyłby kolejny punkt obowiązkowy w byciu tym złym.   
    • Kaczy316
      Lecimy z ostatnim Monday Night Raw przed Saturday Night's Main Event!   Zaczynamy od Loganika uuuu no czyli zaczynamy dość dobrze. Myślałem, że to będzie jakieś mocne dobre promo, a tutaj typowo heelowe i nic ciekawego, w sensie mówi do publiczki to czego ona nie chce zbytnio czyli, że wygra tytuł, że pokona Jeya i zdobędzie tytuł World Heavyweight i zrobi to 12 lat szybciej niż Jey, na szczęście wszystko przerywa Gunther! Nie wiem, dziwny był ten segment, Gunther mówił coś o braku szacunku do niego ze strony Logana Paula, dobrze, że na koniec wbił Jey Uso i wywalił Superkicka dla Paula, Logan mnie na micu strasznie nudzi przez dłuższy czas, gość wbija i jedynie mówi to co publice się nie podoba i zwraca się głównie do publiki, takie zagrywki działają na początku, ale szybko się nudzą przynajmniej mi, segment dobry, ale dziwny dla mnie.   Giulia na SD to Roxanne oficjalnie na Raw! Ulala i od razu walka kwalifikacyjna do walki o walizkę! Dwie walki dzisiaj kwalifikacyjne kobiet, Roxanne vs Becky vs Natalya oraz Rhea vs powracająca Kairi Sane! vs Zoey Stark ulala będzie się działo! Na Backu Jey spotyka Heymana i Paul fajnie tutaj wypadł, jak praktycznie zawsze w sumie.   Pentagon i Styles vs JD McDonagh i Balor, to może być bardzo dobry pojedynek. Lekko ponad 17 minut genialnego starcia, kurde aż sam nie wierzę, że to starcie było na Raw i wyszło tak niesamowicie, ciężko dzisiaj będzie to przebić, AJ i Pentagon wyglądają bardzo dobrze jako Tag Team i ciekawi mnie czy pociągną to dalej, ja bym zobaczył takie połączenie na dłużej zdecydowanie, ale niestety Pentagon i Styles przegrywają, bo Gigacha.....znaczy El Grande Americano znowu atakuję naszego kochanego Luchadora i Balor z JD wygrywa i nawet Finn zdobywa pin ulala, ale walka genialna polecam mega.   Rollins na backu ostrzega w pewnym sensie Logana i wspomina WM 39, że możemy dostać powtórkę z tej WM tylko tym razem z tytułem World Heavyweight ON THE LINE!   Pierwsza walka kwalifikacyjna dzisiaj! Becky vs Natalya vs Roxanne Perez! Liczę oczywiście na Perez i mam nadzieję, że się nie zawiodę! Kurde no kolejna świetna walka 14,5 minuty bardzo dobrego starcia, które oglądało się z mega przyjemnością i mamy powrót Lyry, która przeszkodziła Becky w wygraniu tego starcia i to tak mocno, Becky próbowała wrócić do walki, a Lyra NIE NIE NIE WRACAJ TU KOLEŻANKO! I cyk nawalanka, ale ten feud mi się podoba Lyra jest obecnie tak genialna do oglądania, a Roxanne sobie wygrywa i jest w walce o walizkę! Jak dla mnie to powinna to wygrać, mam nadzieję, że tak się stanie.   Sami na backu sobie gada z Jeyem. Ulala Akira dostanie Ruseva, a wbija jeszcze Gigachad i American Made dostanie szansę na walkę o tytuły World Tag Team za tydzień, dobre wieści, a Gigachad jest wkurzony trochę, bo Julius i Brutus coś dostali, a On z Ivy nic i chcę coś od Pearca, ale ostatecznie nic nie dostaję.   Sheamus vs Grayson, walka raczej poprzednich nie pobiję, ale też może być mega przyjemna. CO JEST Austin Theory dostał najlepszą reakcje swojego życia przy walce, w której nawet nie uczestniczy xDDDD On w ogóle dostał jakąkolwiek reakcję od jakichś dwóch lat xDDD szkoda tylko, że nie wiem za co, bo była reklama i po reklamie nagle słyszę głośne chanty "Austin Theory" xD. Prawie 12 minutowa walka, która była tak samo bardzo dobra i mega przyjemna do oglądania, kolejna tygodniówka na której walki oddają i to niesamowicie, czekam na kolejne pojedynki, Sheamus tutaj wygrywa, a Theory ma beke, że jego ziomek obrywa xD, ajj fajnie się oglądało dzisiaj Austina.   Co to za jakiś wywiad z no namem. No teraz mamy prawilny wywiad z Guntherem, znaczy miał być, ale od razu wbił Seth Rollins, ale Seth nas okłamał, mówił, że Gunther był bardzo dobrym Championem, no niestety nie był Seth nie był. No lekka kłótnia się wywiązała z tego.   Pora na kolejną walkę kwalifikacyjną! Rhea vs Zoey vs powracająca Kairi Sane! Oj kolejny pojedynek, co może oddać zdecydowanie! Kairi imo tutaj mogłaby wygrać, Ripley ta walizka byłaby tak samo potrzebna jak Becky, One tego nie potrzebują i w walce też nie muszą być. Kurde początek walki i jedna z pierwszych walk Zoey i już wypadła z akcji i to chyba był wypadek przy pracy i jakaś prawdziwa kontuzja, nie wyglądało to na nic planowanego, po reklamach mamy już jedynie walkę pomiędzy Ripley i Kairi, dalej to może być dobra walka, ale szkoda Stark, ale no cóż zdarzają się wypadki. No po prawie 10 minutowej walce wygrywa Ripley, dobry pojedynek, ale widać, że Panie były trochę pogubione, ale no nic dziwnego, walka po prostu była w porządku jak na to co się stało, wydaję mi się, że Kairi miała to wygrać, ale jak Zoey odpadła to nie chcieli podkładać Ripley, chociaż może się mylę.   Co jest? Roxanne Perez w Judgment Day? Kurde ciekawie się zapowiada, Balor wprowadza nową zawodniczkę do formacji i to akurat kobietę pod nieobecność Liv oj coś czuję, że Morgan nie będzie zadowolona, Roxanne nawet dała prezenty swoim nowym przyjaciołom, ale Raquel dalej się to nie podobało.   Next Week: Kolejne walki kwalifikacyjne do Money In The Bank Ladder Matchy, no właśnie dzisiaj żadnych walk męskich nie było o dołączenie do tego Ladder Matchu, może za tydzień będą. Akira Tozawa vs Rusev, no może być niezły comedy match xD. Ulala American Made vs The New Day vs War Raiders o pasy World Tag Team, zapowiada się dobrze. Kolejne Raw zapowiada się w porządku, w sumie poza Triple Threatem o tytuły World Tag Team to jest po prostu ok, szczególnie, że walk kwalifikacyjnych jeszcze nie znamy to ciężko coś powiedzieć.   Lecimy z main eventem! Jey Uso vs Bron Breakker! No Ci Panowie dawali bangerki w walkach o IC Title, więc teraz też na to liczę! Prawie 16 minut tak samo bardzo dobrego pojedynku pod koniec oczywiście Heyman zaczął się wtrącać i nawet chciał się bić z Uso xD, śmiesznie to wyglądało, ale ostatecznie Seth zaatakował poza ringiem Jeya i mamy DQ, pojedynek naprawdę fajny i przyjemny, atak na Jeya kontynuowany, ale na ratunek wbija Sami Zayn! Seth i Bron gotowi, a Zayn niepewny, lecz pojawia się też CM Punk! Mamy spory brawl, a Jey był w ringu i jeszcze Logan na sam koniec go rozwalił xD, fajna walka, feudy podbudowane, czekam na Saturday Night's Main Event!   Plusy: Segment otwierający Pentagon i AJ vs Finn Balor i JD McDonagh Roxanne vs Becky vs Natalya Waller vs Sheamus i przyjemna postać Austina Ripley vs Kairi Main event   Podsumowanie: Oj to Raw walkami stało zdecydowanie, każda walka poza tą gdzie Zoey musiała zostać wycofana z walki to były na co najmniej bardzo dobrym bądź świetnym poziomie, ale Rhea vs Kairi mogły dać gorszy pojedynek, bo trochę się pozmieniało i trzeba było improwizować i tak bardzo dobrze z tego wyszły, bo to, że walka była gorsza niż reszta nie znaczy, że była zła, bo była dobra, ogólnie fajne Raw, ostatnio te tygodniówki są świetne dla mnie i tą też polecam, to widzimy się na SD i na Saturday Night's Main Event!
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1669 Data: 19.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Greenville, South Carolina, USA Arena: Bon Secours Wellness Arena Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Pat McAfee Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • CzaQ
      Po wyborach, więc politycznie     Również gratulacje dla Adriana Zandberga :       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...