Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC 155 - Dos Santos vs. Velasquez 2


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

Data: 29 grudnia 2012

Miejsce: Las Vegas, Nevada, USA

Transmisja: PPV

 

Walka wieczoru:

 

Pojedynek o pas mistrza UFC w wadze ciężkiej

265 lbs.: Junior Dos Santos (15-1) vs. Cain Velasquez (10-1)

 

Główna karta:

 

155 lbs.: Jim Miller (21-4) vs. Joe Lauzon (22-7)

185 lbs.: Tim Boetsch (16-4) vs. Constantinos Philippou (10-2)

185 lbs.: Yushin Okami (27-7) vs. Alan Belcher (18-6)

185 lbs.: Chris Leben (22-8) vs. Derek Brunson (9-2)

 

Walki w FX:

 

135 lbs.: Brad Pickett (22-6) vs. Eddie Wineland (19-8-1)

135 lbs.: Erik Perez (12-4) vs. Byron Bloodworth (6-2)

155 lbs.: Michael Johnson (12-6) vs. Myles Jury (10-0)

145 lbs.: Leonard Garcia (15-9-1) vs. Max Holloway (6-1)

 

Walki w UFC on Fuel TV:

 

265 lbs.: Phil De Fries (9-1) vs. Todd Duffee (7-2)

125 lbs.: John Moraga (11-1) vs. Chris Cariaso (14-3)

 

Here We Go! Mocna gala na koniec roku od UFC. Mialo byc lepiej - z Lauzonem mial walczy Maynard, z Boetschem Weidman, a do tego jeszcze Sonnen vs Griffin - ale wypada sie cieszyc z tego, co zostalo.

Na pierwszy ogien, dwoch najlepszych ciezkich. Znowu jestem tego samego zdania, co poprzednio: wole Caina, ale wydaje mi sie, ze wygra JDS. Junior wymasterowal dwa apekty i teraz kazdy ma z nim problem. Jest najlepszym bokserem, i swietnie broni obalen, co powoduje, ze musisz z nim walczyc w jego plaszczyznie. Jesli Velasquezowi sie uda obalic - kto jak nie on - to bedzie ciekawie. Na pewno nie da sie poskładać tak, jak przy pierwszym ich starciu, wiec pewnie czeka nas "przetanczone" pierwsze 5min.

Miller z Lauzonem, to mogliby zaczac walke w parterze :wink: Ciekaw jestem, czy przewazy arogancja - sprowadza na dol swojego przeciwnika - czy gore wezmie wzajemny respekt - rozwiaza to w stojce. Nieznacznie opowiadam sie za Jimem, ktory wroci na wlasciwe tory po porazce z Diazem. Lauzon na razie sobie swietnie radzi ze "srednia klasa" tej wagi, ale gdy wypuszcza sie wyzej, to moczy.

Boetsch i Constantinos, to przeciwienstwo wyzej wymienionych lekkich. Tutaj w ruch pojda ciezkie petardy, a walka moze skrasc show. Dla Phillipou, to powazny sprawdzian - prezent pod choinka - ale Tim awansowal tak wysoko na farcie, wiec nie zdziwie sie, jak "Grek" - walczacy dla USA - ugra triumf, i tez bedzie groznym graczem w tej wadze.

Szkoda mi Belchera, bo myslalem, ze nagroda za poddanie Palharesa, bedzie wieksza. Okami to wciaz swietny fighter, ale wraca po dwoch porazkach i zwyciestwie ze slabym uszatkiem Robertsem.

A Lebenowi tez sprezentowali latwiejszego przeciwnika - w porownaniu z oryginalna rozpiska. Brunson notowal ostatnio dwie porazki - w tym ze znanym nam Kendallem Grovem - i podejrzewam, ze bedzie "hat-trick" po walce z powracajacym Chrisem.

Poza glowna karta, jeszcze czekam na powrot Todda Duffeego. De Fries jest spokojnie do poskladania, a "gwiazda filmowa" zawsze walczyla efektownie.

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 25
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    9

  • Bullinho

    7

  • N!KO

    3

  • DesL

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na pierwszy ogien, dwoch najlepszych ciezkich. Znowu jestem tego samego zdania, co poprzednio: wole Caina, ale wydaje mi sie, ze wygra JDS. Junior wymasterowal dwa apekty i teraz kazdy ma z nim problem. Jest najlepszym bokserem, i swietnie broni obalen, co powoduje, ze musisz z nim walczyc w jego plaszczyznie. Jesli Velasquezowi sie uda obalic - kto jak nie on - to bedzie ciekawie. Na pewno nie da sie poskładać tak, jak przy pierwszym ich starciu, wiec pewnie czeka nas "przetanczone" pierwsze 5min.

 

Stawiam, że w końcu tutaj zobaczymy Juniora "z pleców". Jeżeli JDS nie załatwi tego szybko, to Cain ściągnie go w końcu na glebę. To za mocny zapasior żeby w końcu nie sprowadził. Sercem za Brazylijczykiem, ale rozsądek podpowiada mi 55-45 na Velasqueza. Uważam - choć uwielbiam Juniora - że ten miał w chuj szczęścia w ich pierwszej walce i teraz nie będzie już tak miętowo. Emocjonujący pojedynek nam się kroi na zakończenie roku...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  33
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.04.2011
  • Status:  Offline

Leben vs Brunson

Crippler wraca po znaczącej przerwie, dostał słabszego przeciwnika. Można się spodziewać, że Leben wjedzie w Brunsona i szybko zakończy walkę.

 

Okami vs Belcher

Rewanż z sprzed 6 lat zapowiada się... średnio. Okami z 3 ostatnich walk ma bilans 1-2 w tym 2 ciężkie przegrane i niskiej rangi zwycięstwo nad Buddym Robertsem, które było typowo na odbudowę. Belcher z kolei 4 zwycięstwa z rzędu i powoli staje się poważnym contenderem w średniej. Belcher powinien spokojnie wypunktować Okamiego.

 

Costa vs Boetsch

Liczę na jakiś czysty strzał Costy na szczękę "Barbarzyńcy" , nic więcej.

 

Lauzon vs Miller

To lubię! Walka dwóch świetnych grapplerów. Lauzon zawsze imponował mi swoją agresywnością z pleców, z kolei Miller ma dobre zapasy jak i też jest świetnym grapplerem. Mogą pokazać naprawdę ciekawe techniki w parterze i udowodnić, że nawet w parterze można ugrać ciekawą walkę

 

Velasquez vs JDS

Kolejny rewanż na głównej karcie. Ogółem zdania są mocno podzielone, jedni sądzą, że Junior powtórzy wyczyn z pierwszego starcia, inni, że tamta walka to tylko wypadek przy pracy i Cain ubije podpiecznego Nogueiry w parterze. Nikt nie wie co się stanie jeśli Velasquez sprowadzi Dos Santosa na glebę. Niby ma ten czarny pas w BJJ i wygraną przez gilotynę. Ale nie koniecznie musi robić z niego pożytek. Liczę na to, że Cain będzie skutecznie obalał JDS'a i ze swoim świetnym cardio spokojnie wygra walkę.


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Kilka ciekawych walk od dołu do góry - ciekawy powrót Duffee'go, kolejny pojedynek w muszej czy wcale nie tak przewidywalna walka Wineland vs. Pickett (odkąd Wineland poprawił zapasy, może napsuć w stójce krwi Brytyjczykowi) na UC.

 

Co z MC?

 

Leben nie powinien mieć problemów z pokonaniem Brusona. Im dalej jednak, tym bardziej wyrównane wydają się być pojedynki.

 

Inaczej ma się sprawa z Belcher vs. Okami - pokonanie Palharesa w pierwszej rundzie wcale nie jest wyczynem, biorąc pod uwagę psychikę naszego Toquinho. Dlatego jestem daleki od wytypowania zwycięzcy w tej walce.

 

Boetsch natomiast nie przegrał jeszcze walki, odkąd przeszedł do MW i nie sądzę, aby stało się to tym razem - Tim będzie pierwszym zawodnikiem od dłuższego czasu, który poważnie przetestuje zapasy ciekawego boksera, jakim jest Costa.

 

W co-ME Lauzon vs. Miller ten pierwszy będzie pozbawiony swojej głównej broni. Miller - pomimo braku nokautującego ciosu - jest jednak lepszym bokserem od Joe i po tej walce powróci na ścieżkę wygranych.

 

ME wcale nie wywołuje we mnie tak wielkich emocji, jak rok temu. Ci, którzy mówią o przypadku nie powinno zapominać, jak Cain padał po ciosach Cheick'a Kongo w pierwszych minutach dwóch rund w ich walce - to, że JDS go znokautował wcale nie jest przypadkiem. Na pewno Meksykanin wyjdzie w lepszej dyspozycji, niż w ich pierwszym pojedynku i walka potrwa dłużej. Myślę jednak, że pomimo przewagi kondycyjnej, JDS będzie w stanie bronić obaleń przynajmniej przez trzy rundy, a w następnych efektywnie bronić z pleców (o ile pojedynek w ogóle trafi do parteru...), co pozwoli mu wygrać na kartach sędziowskich.


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline

Widzę, że wszyscy spodziewają się bardziej zaciętego boju w main evencie niż rok temu... a jak dla mnie to będzie powtórka z rozgrywki. JDS to prawdziwy magik i nie ma na niego bata. Może gdyby do tego rewanżu doszło trochę później? Cain dostał titleshota za pokonanie debiutanta w UFC i przez posuchę spowodowaną zawieszeniem Overeema. Oczywiście, nie ujmuję temu zawodnikowi skillsów, którymi zasługuje na walkę o pas ale sytuacja jest trochę czerstwa.

 

Mówicie, że w ostatnich 3 walkach Okami zanotował dwie porażki. Zapominacie chyba, że jedną poniósł z rąk Spidera (żaden wstyd dla fightera, po każdym Anderson przejeżdża jak walcem) a druga walkę wygrywał z występującym na tej karcie Boetschem aż do niesamowitego comebacku. Także Japończyk nie ma jakiegoś regresu umiejętności a Belchera kiedyś już pokonał. Powinno być ciekawie.

 

Leben potrafił zawieść w przeszłości (przegrana z Rosholtem) więc nie potrafię być jakoś w 100% pewny jego wygranej.


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

ME wcale nie wywołuje we mnie tak wielkich emocji, jak rok temu. Ci, którzy mówią o przypadku nie powinno zapominać, jak Cain padał po ciosach Cheick'a Kongo w pierwszych minutach dwóch rund w ich walce - to, że JDS go znokautował wcale nie jest przypadkiem. Na pewno Meksykanin wyjdzie w lepszej dyspozycji, niż w ich pierwszym pojedynku i walka potrwa dłużej. Myślę jednak, że pomimo przewagi kondycyjnej, JDS będzie w stanie bronić obaleń przynajmniej przez trzy rundy, a w następnych efektywnie bronić z pleców (o ile pojedynek w ogóle trafi do parteru...), co pozwoli mu wygrać na kartach sędziowskich.

 

Widzę, że wszyscy spodziewają się bardziej zaciętego boju w main evencie niż rok temu... a jak dla mnie to będzie powtórka z rozgrywki. JDS to prawdziwy magik i nie ma na niego bata. Może gdyby do tego rewanżu doszło trochę później? Cain dostał titleshota za pokonanie debiutanta w UFC i przez posuchę spowodowaną zawieszeniem Overeema. Oczywiście, nie ujmuję temu zawodnikowi skillsów, którymi zasługuje na walkę o pas ale sytuacja jest trochę czerstwa.

 

A ja sądzę, że gros osób przecenia (choć go uwielbiam) JDS'a i robi z niego dominatora na miarę Spidera czy GSP. Junior nadal nie jest sprawdzony z pleców, tak więc trudno powiedzieć co będzie się działo, kiedy ktoś go wreszcie obali (a Cain z pewnością ma na tyle skillsów).

Sądzę, że przywoływanie walki z Kongo jest trochę nie na miejscu, bo Velasquez od tamtego czasu poczynił olbrzymie postępy i nie tak łatwo go trafić jak wtedy. Junior miał dużo szczęścia, że skończył to tak szybko za pierwszym razem. Nie twierdzę, że by bankowo przegrał, ale z pewnością byłoby to dla niego wyzwanie życia i sądzę, że rewanż taki właśnie będzie. Im dłużej walka potrwa, tym większe będą szanse Caina, którego kardio jest żelazne, a zapasy - magiczne. Jeżeli JDS nie ubije go tak szybko jak ostatnio, to będzie miał cholernie ciężką przeprawę. Jeżeli walka miałaby się skończyć na punkty, to ja jednak minimalnie skłaniałbym się ku Velasquezowi.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Sądzę, że przywoływanie walki z Kongo jest trochę nie na miejscu, bo Velasquez od tamtego czasu poczynił olbrzymie postępy i nie tak łatwo go trafić jak wtedy. Junior miał dużo szczęścia, że skończył to tak szybko za pierwszym razem. Nie twierdzę, że by bankowo przegrał, ale z pewnością byłoby to dla niego wyzwanie życia i sądzę, że rewanż taki właśnie będzie. Im dłużej walka potrwa, tym większe będą szanse Caina, którego kardio jest żelazne, a zapasy - magiczne. Jeżeli JDS nie ubije go tak szybko jak ostatnio, to będzie miał cholernie ciężką przeprawę. Jeżeli walka miałaby się skończyć na punkty, to ja jednak minimalnie skłaniałbym się ku Velasquezowi.

 

Ty powiesz, że przywołanie tamtej walki jest nie na miejscu. Ja powiem, że jest to jedyny odnośnik tego, jak Cain potrafi radzić sobie z dobrym strikerem do momentu, kiedy go nie obali. Bo z jakim dobrym udarzeczam walczył później były mistrz do chwili pojedynku z JDS?


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ty powiesz, że przywołanie tamtej walki jest nie na miejscu. Ja powiem, że jest to jedyny odnośnik tego, jak Cain potrafi radzić sobie z dobrym strikerem do momentu, kiedy go nie obali. Bo z jakim dobrym udarzeczam walczył później były mistrz do chwili pojedynku z JDS?

 

Chociażby z Rothwellem, który łapami machać potrafi, a Cain rzucał nim jak szmatą. Oczywiście Big Ben to nie ta stójka co JDS, ale nie jest to jakiś pięściarski laik, a jednak Cain robił z nim co chciał.

Poza tym - nie róbmy z Velasqueza jakieś cipy, która dostanie jednego cepa i będzie po walce (od Kongo sporo przyjął i przetrwał, tak więc szczenę ma konkretną). W pierwszym starciu JDS po prostu świetnie trafił (i dla tego było po frytkach), ale Brazylijczyk wcale nie ma aż takiego kowadła w łapie, bo np. Carwina czy Nelsona skończyć nie potrafił, pomimo stójkowej dominacji. Kwestia jest to, co pokaże Junior będąc na plecach (czy będzie potrafił przywrócić walkę do stójki lub odgryzać się z gardy), bo przeczuwam, że jednak tym razem zobaczymy go w tej pozycji.

Żeby nie było niejasności - kibicuję Juniorowi i liczę, że obroni pas, ale obiektywnie patrząc, nie podzielam zdania dużej grupy osób, które twierdzą, że JDS zrobi tu to samo co za pierwszym razem i ta walka to dla niego tylko formalność (czyt. nie zdziwiłbym się gdyby to jednak Cain zmielił JDS-a na glebie)

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

Ty powiesz, że przywołanie tamtej walki jest nie na miejscu. Ja powiem, że jest to jedyny odnośnik tego, jak Cain potrafi radzić sobie z dobrym strikerem do momentu, kiedy go nie obali. Bo z jakim dobrym udarzeczam walczył później były mistrz do chwili pojedynku z JDS?

 

Chociażby z Rothwellem, który łapami machać potrafi, a Cain rzucał nim jak szmatą. Oczywiście Big Ben to nie ta stójka co JDS, ale nie jest to jakiś pięściarski laik, a jednak Cain robił z nim co chciał.

Poza tym - nie róbmy z Velasqueza jakieś cipy, która dostanie jednego cepa i będzie po walce (od Kongo sporo przyjął i przetrwał, tak więc szczenę ma konkretną). W pierwszym starciu JDS po prostu świetnie trafił (i dla tego było po frytkach), ale Brazylijczyk wcale nie ma aż takiego kowadła w łapie, bo np. Carwina czy Nelsona skończyć nie potrafił, pomimo stójkowej dominacji. Kwestia jest to, co pokaże Junior będąc na plecach (czy będzie potrafił przywrócić walkę do stójki lub odgryzać się z gardy), bo przeczuwam, że jednak tym razem zobaczymy go w tej pozycji.

Żeby nie było niejasności - kibicuję Juniorowi i liczę, że obroni pas, ale obiektywnie patrząc, nie podzielam zdania dużej grupy osób, które twierdzą, że JDS zrobi tu to samo co za pierwszym razem i ta walka to dla niego tylko formalność (czyt. nie zdziwiłbym się gdyby to jednak Cain zmielił JDS-a na glebie)

 

Akurat skończenie Nelsona uderzeniami, szczególnie w stójce graniczy niemalże z cudem

 

Mnie w sumie interesuje tylko Main Event, reszta walk jakoś średnio grzeje. Imo JDS poskłada Caina. "Striking Defense" Velasqueza jest wg. mnie zbyt słaby. Prędzej czy później Junior trafi czysto i będzie po zawodach.

HW: Werdum

LHW: Shogun, Hendo

MW: Chalidow, Mayhem, Boetsch

WW: Nick Diaz, Demian Maia

LW: Frankie Edgar, Donald Cerrone

FW: Maximo Blanco

BW:-

FlW: Uncle Creepy


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Akurat skończenie Nelsona uderzeniami, szczególnie w stójce graniczy niemalże z cudem

 

Wiesz, to samo kiedyś mówiono o Big Nogu... Ogólna zasada mówi, że nie ma ludzi "nie do znokautowania", są tylko źle trafieni. Oczywiście jedni są bardziej odporni na uderzenia a inni mniej, ale jeżeli zawodnik trafi idealnie "w punkt", to nie ma bata żeby przeciwnik nie pokazał podeszw.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Ty powiesz, że przywołanie tamtej walki jest nie na miejscu. Ja powiem, że jest to jedyny odnośnik tego, jak Cain potrafi radzić sobie z dobrym strikerem do momentu, kiedy go nie obali. Bo z jakim dobrym udarzeczam walczył później były mistrz do chwili pojedynku z JDS?

 

Chociażby z Rothwellem, który łapami machać potrafi, a Cain rzucał nim jak szmatą. Oczywiście Big Ben to nie ta stójka co JDS, ale nie jest to jakiś pięściarski laik, a jednak Cain robił z nim co chciał.

Poza tym - nie róbmy z Velasqueza jakieś cipy, która dostanie jednego cepa i będzie po walce (od Kongo sporo przyjął i przetrwał, tak więc szczenę ma konkretną). W pierwszym starciu JDS po prostu świetnie trafił (i dla tego było po frytkach), ale Brazylijczyk wcale nie ma aż takiego kowadła w łapie, bo np. Carwina czy Nelsona skończyć nie potrafił, pomimo stójkowej dominacji. Kwestia jest to, co pokaże Junior będąc na plecach (czy będzie potrafił przywrócić walkę do stójki lub odgryzać się z gardy), bo przeczuwam, że jednak tym razem zobaczymy go w tej pozycji.

Żeby nie było niejasności - kibicuję Juniorowi i liczę, że obroni pas, ale obiektywnie patrząc, nie podzielam zdania dużej grupy osób, które twierdzą, że JDS zrobi tu to samo co za pierwszym razem i ta walka to dla niego tylko formalność (czyt. nie zdziwiłbym się gdyby to jednak Cain zmielił JDS-a na glebie)

 

Kolega wyżej wspomniał już - wygrać z Nelsonem przez KO/TKO jest praktycznie niemożliwe (tylko Arlovski tego dokonał), zaś Carwin w tamtej walce walczył bardzo zachowawczo (sam nigdy nie został znokautowany). Zresztą, mówiąc o zawodniku że nie ma kowadła w łapie, kiedy 12 razy w ciągu kariery wygrał przez KO/TKO, w tym wszystkie walki w UFC prócz z wcześniej przez Ciebie wymienionymi, to bardzo dyskusyjna rzecz.

 

Przechodząc do Meksykanina - mówiłem o umiejętnościach strikerskich, a ty zahaczyłeś od razu o zapaśnicze. Idąc tym tropem, to Rothwell naprawdę jest złym przykładem - przecież gościu trafił do parteru z ... Markiem Huntem. Santos zaś znalazł się w UFC tylko dwa razy na plecach (Gonzaga i Carwin), lecz szybko wstawał - myślę, że Cain go zdoła utrzymać tylko wtedy, kiedy Brazylijczyk będzie już nieco zmęczony w tzw. "mistrzowskich" rundach.

 

PS: Zgodzę się na pewno w kwestii, że JDS będzie zmuszony do pokazania umiejętności parterowych oraz faktu, że walka nie skończy się identycznie, jak ostatnim razem.


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zresztą, mówiąc o zawodniku że nie ma kowadła w łapie, kiedy 12 razy w ciągu kariery wygrał przez KO/TKO, w tym wszystkie walki w UFC prócz z wcześniej przez Ciebie wymienionymi, to bardzo dyskusyjna rzecz.

 

Sęk w tym, że zarówno Nelsona jak i Carwina JDS trafiał bardzo mocno i czysto podczas tych walk, a mimo to - nie potrafił ich skończyć. Jeżeli ktoś ma klasyczne "kowadło w łapie", to jak trafia w taki sposób jak Junior wówczas, to na glebie niewiele jest później co dobijać (lub jest to formalnością).

 

Przechodząc do Meksykanina - mówiłem o umiejętnościach strikerskich, a ty zahaczyłeś od razu o zapaśnicze.

 

To raczej oczywiste, bo przecież chyba nie sądzisz, że game planem Caina na tą walkę będzie walka w stójce z takim bokserem jak Junior?

Co do walki Big Bena z Huntem, to doskonale wiesz, że w tej walce Rothwell normalnie nie był sobą i dawał dupska w każdym jej aspekcie, tak więc ciężko przez jej pryzmat wystawiać ogólną ocenę Benowi jako zawodnikowi :wink:

 

Mnie zastanawia tylko końcówka walki JDS-a z Carwinem, gdzie gros osób (ja jestem w tej kwestii sceptyczny) uważa, że Junior był bliski odklepania tej ledwo co zapiętej gilotyny Shane'a i tylko gong go uratował. Faktem jest jednak to, że Junior dość nerwowo się wówczas zachowywał na ziemi, jak na kogoś kto ma czerń w BJJ i na tym gruncie powinien czuć się dość swobodnie, nawet z pleców...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Sęk w tym, że zarówno Nelsona jak i Carwina JDS trafiał bardzo mocno i czysto podczas tych walk, a mimo to - nie potrafił ich skończyć. Jeżeli ktoś ma klasyczne "kowadło w łapie", to jak trafia w taki sposób jak Junior wówczas, to na glebie niewiele jest później co dobijać (lub jest to formalnością).

 

Tu Cię mam - nie wiązałbym odporności na ciosy rywali Brazylijczyka z jego uderzeniem. Carwin (który też przecież jest uważany za zawodnika, który ma "kowadło w łapie" ), trafił Lesnara, ale go nie skończył. Przypomnijmy sobie zakrwawionego, kolejny już raz przywołanego Carwina czy zamroczonego Nelsona w walce z Brazylijczykiem... tak, oni zostali trafieni, ale ich wybitna odporność na uderzenia nie pozwoliła na zakończenie walki przed czasem. Dlatego dalej będe sądził, że JDS ma potężne uderzenie ;)

 

To raczej oczywiste, bo przecież chyba nie sądzisz, że game planem Caina na tą walkę będzie walka w stójce z takim bokserem jak Junior?

Co do walki Big Bena z Huntem, to doskonale wiesz, że w tej walce Rothwell normalnie nie był sobą i dawał dupska w każdym jej aspekcie, tak więc ciężko przez jej pryzmat wystawiać ogólną ocenę Benowi jako zawodnikowi :wink:

 

Oczywisćie, że to nie będzie gameplan, ale... czy Velasquez będzie miał możliwość od początku obalenia rywala? W początkowej fazie walki jest skazany na rywalizację w stójce.

 

A Rothwell'a już zostawię w spokoju - gdyby stoczył pojedynek z dos Santosem, to byłby świetnym przykładem na porównywanie go w kontekście głównych bohaterów gali UFC 155 ;)


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- napisał/a:

Sęk w tym, że zarówno Nelsona jak i Carwina JDS trafiał bardzo mocno i czysto podczas tych walk, a mimo to - nie potrafił ich skończyć. Jeżeli ktoś ma klasyczne "kowadło w łapie", to jak trafia w taki sposób jak Junior wówczas, to na glebie niewiele jest później co dobijać (lub jest to formalnością).

 

 

Tu Cię mam - nie wiązałbym odporności na ciosy rywali Brazylijczyka z jego uderzeniem. Carwin (który też przecież jest uważany za zawodnika, który ma "kowadło w łapie" ), trafił Lesnara, ale go nie skończył. Przypomnijmy sobie zakrwawionego, kolejny już raz przywołanego Carwina czy zamroczonego Nelsona w walce z Brazylijczykiem... tak, oni zostali trafieni, ale ich wybitna odporność na uderzenia nie pozwoliła na zakończenie walki przed czasem. Dlatego dalej będe sądził, że JDS ma potężne uderzenie ;)

 

Potężne - jak najbardziej, ale nie zabójcze (trafienie = pewne KO), dlatego uważam, że Velasquez, który również słynie z betonowej szczeny, jest w stanie przyjąć uderzenie Juniora i przetrwać (nadal twierdzę, że w pierwszym starciu, JDS po prostu trafił idealnie), co może skończyć się obaleniem, jak w walce z Kongo.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Potężne - jak najbardziej, ale nie zabójcze (trafienie = pewne KO), dlatego uważam, że Velasquez, który również słynie z betonowej szczeny, jest w stanie przyjąć uderzenie Juniora i przetrwać (nadal twierdzę, że w pierwszym starciu, JDS po prostu trafił idealnie), co może skończyć się obaleniem, jak w walce z Kongo.

 

A który zawodnik takie ma??? :shock:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 110 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 575 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...