Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

KSW 22 i KSW 23 - Dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Chodziło mi o to, że Omielańczuk nie ma wręcz nic do stracenia. Wśród Januszów jest i tak "no-name'em" i nawet jeżeli go zmiażdżą w UFC, to wróci do Polski i będzie robił dalej swoje. Co innego ludzie, którzy obecnie sporo zarabiają np. w KSW, którzy mają sporo do stracenia (vide: Mamed i jego pozycja w oczach "marków", gdyby go obili u Łyska) i wszelkie decyzje rozpatrują tez pod kątem finansowym (gdzie Omielańczuk nie miał jakiejś wielkiej alternatywy finansowej, takiej jak KSW, a więc i dylematy u niego żadne. Zapraszaja - jedzie i tyle).

Co do grona wymienionych przeze mnie zawodników, to wymieniłem tych którzy na dzień dzisiejszy zarabiają w kraju takie pieniądze (tak, Cipek też już zarabia taka kasę, że pewnie więcej nie musi dorabiać stojąc na bramkach. jednak u niego cały czas są ambicje sportowe i wierzę, że prędzej czy później zobaczymy go w UFC), że nie muszą desperacko marzyc o kasie White'a. Jasne, że kasa Mameda i np. Materli - to niebo a ziemia, ale nawet ten drugi zarabia już tyle, by nie rzucać się desperacko na każda ofertę z Łysolandu.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

  • Odpowiedzi 151
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • bogi1

    48

  • Bullinho

    39

  • N!KO

    21

  • -Raven-

    18

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Chodziło mi o to, że Omielańczuk nie ma wręcz nic do stracenia. Wśród Januszów jest i tak "no-name'em" i nawet jeżeli go zmiażdżą w UFC, to wróci do Polski i będzie robił dalej swoje. Co innego ludzie, którzy obecnie sporo zarabiają np. w KSW, którzy mają sporo do stracenia (vide: Mamed i jego pozycja w oczach "marków", gdyby go obili u Łyska) i wszelkie decyzje rozpatrują tez pod kątem finansowym (gdzie Omielańczuk nie miał jakiejś wielkiej alternatywy finansowej, takiej jak KSW, a więc i dylematy u niego żadne. Zapraszaja - jedzie i tyle).

Co do grona wymienionych przeze mnie zawodników, to wymieniłem tych którzy na dzień dzisiejszy zarabiają w kraju takie pieniądze (tak, Cipek też już zarabia taka kasę, że pewnie więcej nie musi dorabiać stojąc na bramkach. jednak u niego cały czas są ambicje sportowe i wierzę, że prędzej czy później zobaczymy go w UFC), że nie muszą desperacko marzyc o kasie White'a. Jasne, że kasa Mameda i np. Materli - to niebo a ziemia, ale nawet ten drugi zarabia już tyle, by nie rzucać się desperacko na każda ofertę z Łysolandu.

 

Z Omielańczukiem sprawa jest jasna - on nie ma nic do stracenia, a wiele do zyskania. Pewne dla mnie jest, że po powrocie z UFC będzie na pewno droższym zawodnikiem jako "weteran UFC", a jego dalsza kariera potoczy się podobnie, jak Jewtuszki czy Drwala - bez względu na to, jak sobie poradzi za Oceanem.

 

Nie mam wątpliwości, że odkąd Materla stał się face'm numer 2 w KSW zarabia już więcej i finansowo życzę mu jak najlepiej! Jednak panowie Błachowicz czy Materla pokazują, że mają jednak większe ambicje sportowemają Panowie, którzy mniej od Chalidowa zarabiają.

 

Menager Michała dał jasny sygnał, co w następnym czasie chce osiągnąć jego podopieczny i nie sądzę, aby był to zwykły PR, który ma zdobyć przychylność hardkorowych kibiców MMA.

Wierzę, że w 2014 widzimy już "Cipao" w UFC.

 

Występ Błachowicza i jego ewentualna walka z Anthony Johnsonem już sama się broni.


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

 

Bardzo słabo. Aslambek pokazał w ostatniej walce, że miejsce numer jeden w kraju należy mu się, co za tym idzie - coraz lepsi przeciwnicy.

 

Jak widać, ściągnięcie wymarzonego przez wielu Mortena Djursy nie udało się (lub KSW bało się, że ich mistrz poniesie porażkę) i ten pojedynek będzie jednym z najmniej interesujących punktów gali.

 

Jeśli tak dalej pójdzie, to nie będę żałował, że tą galę oglądam w domu.


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Kiedyś zostałem wyśmiany na mmarocks za to, że typowałem Sean'a jako rywala dla Pudzianowskiego...

 

http://www.mmarocks.pl/mariusz-pudzianowski/sean-mccorkle-byl-brany-pod-uwage-jako-przeciwnik-pudzianowskiego/


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Więc jednak.

 

Bardzo dobry rywal jak na ten etap kariery. Gdy walka trafi do parteru, może być ciekawie.


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

W końcu Pudziao dostał rywala, który może nam powiedzieć w jakim punkcie znajduje się obecnie Mario jeżeli chodzi o postępy w treningach. Jeżeli Pudzilla nie podejdzie poważnie do tematu, to będzie tap'owanie... Obawiam się jednak, że McCorkle ze swoimi ostatnimi 3 zmoczonymi walkami, nie bardzo jest obecnie "w gazie" i byle tylko nie przyjechał do Polski po czek, albo na turnee po burdelach :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

W końcu Pudziao dostał rywala, który może nam powiedzieć w jakim punkcie znajduje się obecnie Mario jeżeli chodzi o postępy w treningach. Jeżeli Pudzilla nie podejdzie poważnie do tematu, to będzie tap'owanie... Obawiam się jednak, że McCorkle ze swoimi ostatnimi 3 zmoczonymi walkami, nie bardzo jest obecnie "w gazie" i byle tylko nie przyjechał do Polski po czek, albo na turnee po burdelach :D

 

W końcu "Big Sexy" do czegoś go zoobowiązuje! ;)

 

Tymczasem, Pudzianowski zdążył wypowiedzieć się o swoim rywalu. Nie trudno mieć wrażenie, że odkąd Mariusz przestał wyjeżdzać do USA, to nastąpił powrót do (zbyt) wysokiego poczucia własnych umiejętności. Oby się na tym nie przejechał tak, jak przed pierwszą walką z Thompsonem.

 

Wypowiedź tutaj:

 

http://www.konfrontacja.com/index.php?s=news&newsID=1336&ksw23:-mariusz-pudzianowski-o-swoim-przeciwniku


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

W końcu Pudziao dostał rywala, który może nam powiedzieć w jakim punkcie znajduje się obecnie Mario jeżeli chodzi o postępy w treningach.

 

O Piliafasie też tak mówiono :P A jak wyszło dobrze wiemy

 

No nic trzeba trzymać kciuki, żeby było inaczej tym razem


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Brawo KSW. McCorkle może i ma swoje lata, może przegrywał ostatnio walki - i nigdy nie był jakimś wielkim fighterem - ale to i tak poważny sprawdzian dla Pudzilli. Najbardziej ciekawi mnie to, jak Mario poradzi sobie z parterowcem. Jeśli w tej walce będzie chciał skorzystać ze swojej siłowej taktyki - uwalić i dobić - to może go Big Sexy lekko przymarszczyć. W końcu to człowiek specjalizujący się w poddaniach. Parter przyjmie na chłodno, z uśmiechem. W zasięgu Pudzianowskiego, ale pieniędzy bym nie stawiał :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Oby się na tym nie przejechał tak, jak przed pierwszą walką z Thompsonem.

 

Oby się nie przejechał tak jak przed KAŻDĄ walką z Thompsonem, którą w mojej opinii (także drugą) umoczył.

KSW zdecydowało się na McCorkle'a pewnie sugerując się jego ostatnim loosing streakiem (oraz oczywiście jego gabarytami i przeszłością w UFC). Mimo to na Pudziana może spokojnie wystarczyć (czyt. Kawul i Lewy mogą sie przejechać na tym zestawieniu).

 

Tymczasem, Pudzianowski zdążył wypowiedzieć się o swoim rywalu. Nie trudno mieć wrażenie, że odkąd Mariusz przestał wyjeżdzać do USA, to nastąpił powrót do (zbyt) wysokiego poczucia własnych umiejętności.

 

Lałem, jak Pudzian okazał uznanie dla parteru Big Sexy'ego, nawiązując że udało mu się odklepać tak dobrego zawodnika jak Mark Hunt :lol: Akurat w tamtym momencie (kiedy Hunt dostał angaż w UFC i miał w MMA rekord 5-6) Super Samoan był tak łatwy do poddania (5 porażek z 6, było przez suba), jak napalona dziewica na pierwszej randce :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  223
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak Pudzian obroni kilka sprowadzeń to Big Sexy nie będzie miał pewnie ochoty dalej walczyć. To nie jest jakiś zawodnik, który imponowałby sercem do walki. Albo wygra, albo przegra. W przypadku wygranej może dostanie Nastulę/Bedorfa. A jak przegra to i tak zarobi sporą kasę, bo walka main eventowa w KSW zawsze jest opłacalna dla "odpadków" z UFC.

  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.04.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Znamy już pełną kartę gali. Ostatnią walką jest Mateusz Piskorz vs Luiz Ricardo Simon

 

http://www.mmarocks.pl/mateusz-piskorz/mateusz-piskorz-vs-luiz-ricardo-simon-ostatnia-walka-na-gali-ksw-23/

 

Brazylijczyk to kompletny no name dla mnie


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

 

Oby się nie przejechał tak jak przed KAŻDĄ walką z Thompsonem, którą w mojej opinii (także drugą) umoczył.

KSW zdecydowało się na McCorkle'a pewnie sugerując się jego ostatnim loosing streakiem (oraz oczywiście jego gabarytami i przeszłością w UFC). Mimo to na Pudziana może spokojnie wystarczyć (czyt. Kawul i Lewy mogą sie przejechać na tym zestawieniu).

 

Bardziej chodziło mi o podejście do przygotowań - przed rewanżem z Anglikiem, pamiętamy słynny wyjazd do ATT. Nie ważne, czy przyniósł (lub nie) jakieś efekty - istotne jest, że Mariusz zmienił w swojej głowie mentalne podejście do właściwego przygotowania. Po walce z Sapp'em, urósł w piórka i znowu zaczął to lekceważyć. Na Piliafasa powinno to wystarczyło, a czy da radę na Big Sexy?

 

A co do drugiej walki z Anglikiem - oceniając sprawiedliwie, było 20-19 dla Jamesa (10-9 pierwsza runda i 10-10 w drugiej), ale nasze gospodarskie sędziowanie powinno skłonić sędziów do punktowania remisu i uniknięcia szopki, która nastąpiła potem. Kibice byliby mniej zniesmaczeni ogłoszeniem dogrywki, a rozpędzony Pudzianowski odniósłby zwycięstwo po dodatkowym czasie.

 

Lałem, jak Pudzian okazał uznanie dla parteru Big Sexy'ego, nawiązując że udało mu się odklepać tak dobrego zawodnika jak Mark Hunt :lol: Akurat w tamtym momencie (kiedy Hunt dostał angaż w UFC i miał w MMA rekord 5-6) Super Samoan był tak łatwy do poddania (5 porażek z 6, było przez suba), jak napalona dziewica na pierwszej randce :D

 

Bo pozory trzeba stwarzać!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Walka Bayley vs. Sol Ruca dostała oficjalny obrazek: Za nami gala NXT Deadline, więc znamy też ostatecznego rywala Blondasa. Jest nim nowy mistrz NXT Oba Femi. Eleganckie zestawienie. Zobaczymy co WWE zrobi z wynikiem tej walki. Gdzieś czytałem, że rywalizacja Drew vs. Cody ma dalej trwać, więc może McIntyre jakoś się przyczyni do ewentualnego wielkiego zwycięstwa mistrza NXT. Karta na teraz: • John Cena vs. Gunther • Cody Rhodes vs. Oba Femi • Bayley vs
    • GGGGG9707
      Tak, chociaż wcześniej chodziło mi o samą obecność jego w WWE pod kątem tego że nie jest wrestlerem i kim jest, teraz pisałem o właśnie jego wybrykach przy których regularnie dostaje pozwy i robi afery (nie na taką skalę ale jednak). Generalnie Logan mi z wielu powodów nie pasuje ale nie chcę się powtarzać, napisałem już swoje zdanie i nie ma sensu znowu tego pisać, teraz umieściłem jego i Lesnara przez ich głośne afery żeby pokazać różnice w podejściu WWE, np swojego czasu taki Rich Swann który
    • Attitude
      Nazwa gali: AAA / Promociones Sanchez Data: 07.12.2025 Federacja: Lucha Libre AAA World Wide, Producciones Sanchez Typ: Event Lokalizacja: Ciudad Nezahualcoyotl, Estado de Mexico, Meksyk Arena: Arena Neza Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • Attitude
      Nazwa gali: CMLL / Colosos del Ring Data: 06.12.2025 Federacja: Consejo Mundial De Lucha Libre, Wrestling In Meksyk - Freelance Shows Typ: Event Lokalizacja: Mexicali, Baja California, Meksyk Arena: Gimnasio de Mexicali Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • MissApril
×
×
  • Dodaj nową pozycję...