Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Attitude Mówi #111 - Wyniki Attitude User Awards


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

http://www.attitude.pl/gfx/felietony/attmowi3.png

 

Są rzeczy ważne, i ważniejsze. Zanim przejdę do ostatniego wydania AM w tym roku, warto nadmienić, że otworzyliśmy facebookowy profil tego podcastu. Kto nie zrobił, co trzeba - nie kliknął "lubię to" - ten ma szansę nadrobić, bo pewnie t...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-attitude-mowi-111-wyniki-attitude-user-awards.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 38
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    10

  • Ghostwriter

    6

  • maly619

    5

  • -Raven-

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Wow, dzięki za takie miłe słowa, nie spodziewałem się szczerze mówiąc. Nie pozostaje nic innego, jak podziękować za oddane głosy, bo - nie chcę, by zabrzmiało to fałszywie - ale naprawdę się ich nie spodziewałem. Pomijam już to, że nie miałem pojęcia o istnieniu takiego plebiscytu, ale mimo wszystko to, że moje posty zostały zauważone i zyskały tak wiele głosów, jest dla mnie dużym osiągnięciem. Zauważenie przez społeczność działa z pewnością mobilizująco i oby rok 2013 był również udany.

 

Komu mam podać dane do wysyłki statuetki? :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307444
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Świetny odcinek. Uwielbiam te rożne docinki w osoby z forum z waszej strony :D

Ogólnie samo AUA nie miało zaskakujących wyników, a większość zwycięzców pokrywało się z moimi typami.

 

Jest to też dobra okazja by podziękować za głosy na mnie, chociaż nie wiem, czy jakieś były (na pewno widziałem jakieś w avatarze roku). Tak jak pisałem przy oddawaniu głosu, samo znalezienie się w nominowanych uważam za sukces i wielkie dzięki za to wyróżnienie.

Przy okazji też dzięki za słowa uznania, które płynęły w tym odcinku z ust xero w moją stronę ;)

 

Co można powiedzieć o roku 2012? Na pewno pod wieloma względami jest to gorszy rok niż 2011, gdzie praktycznie każdy podkreślał jak świetnie rozwija się forum. Oczywiście, w tym roku też było sporo ciekawych inicjatyw, newsy ukazywały się chyba jeszcze częściej niż rok temu, została podjęta współpraca z firmą Mattel. Pod tym względem forum funkcjonowało bardzo dobrze.

Gorzej było jednak z samymi dyskusjami, co chyba najlepiej obrazuje pojawienie się kategorii regresu roku. Mam jednak nadzieję, że w przyszłym roku będzie z tym lepiej, a nominowani do wspomnianej kategorii poprawią się i wrócą do starych nawyków ;) (chociaż ja już zauważam pewien wzrost aktywności z ich strony, czyżby podziałało na ambicję :D? )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307446
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Chciałbym pogratulować wszystkim wygranym. Szkoda, że Ravena zdetronizował popularyzator plusów i minusów, które zabijają dyskusję. Tym razem postaram się zapamiętać, że ten haniebny styl wprowadził xero, ale w przypadku N!KO można spokojnie mówić o popularyzacji tegoż. Co by jednak złego nie mówić o N!KO, to faktem jest, że niemało się napracował na tym forum (za co chwała mu), ma dużą wiedzę na temat wrestlingu (niedoceniany w kategorii znawca roku w zeszłym roku), bardzo uważnie śledzi najnowsze wydarzenia i nie ma co ukrywać - jest barwną postacią. Dość wspomnieć, że w 2010 roku (czyli w okresie, który złośliwie wypomina mi kilka osób na forum) jedyną osoba, która kojarzyłem na Atti, oczywiście z racji aktywności i... awatara, był N!KO oraz Raven, oczywiście z racji świetnych postów. Chociaż przyznam, że tego drugiego pomyliłem kiedyś z userem o nicku Revan... Natomiast młodsi userzy muszą wiedzieć jedną ważną rzecz na temat usera roku 2012. Gdy N!KO rozpływa się nad tym jaki jest zajebisty, to nie jest to wcale autoironia (kiedyś tak myślałem i uważałem, że jest to bardzo zabawne). On naprawdę myśli, że taki jest. Jak weźmie się na to poprawkę (i na parę innych rzeczy, np. że nie pije, bywa gburowaty i paraduje w majtasach na zlocie), to można jednak chłopinę - od biedy - zdzierżyć.

 

Co do samego programu, to xero, podobnie jak przed rokiem, wypadł dobrze. Ładnie ripostował N!KO i mówił konkretnie, nie przedłużał jakimiś przydługimi przemyśleniami. Cały xero. Co do tej opinii odnośnie gorszej dyskusji na forum, to ja uważam, że lepiej było pod tym względem także w poprzednim roku. Nie wiem na ile xero się ze mną zgodzisz, bo masz o wiele większą perspektywę, ale ja sam nie raz odpuszczałem sobie pisanie jakiegoś postu w tym roku, bo nauczony doświadczeniem stwierdzałem, że: 1) i tak jest marna szansa, że ktoś wątek pociągnie (weszła era myślników i postów plusowo-minusowych) 2) w tematach WWE (w których dyskusja bywa zazwyczaj najgorętsza) ludziom odechciewało się pisać, bo produkt stał się gorszy niż kiedykolwiek. Ile można pisać o tym, że SD! jest nudne, a RAW zmierza w tę stronę? W końcu człowiekowi nie chciało się tłuc tego samego. Myślę, że hadaszyszek też się tym znudził.

 

Siłą rzeczy przechodzę w ten sposób do największej pomyłki wśród kategorii, czyli regresu roku. O ile mnie pamięć nie myli, to w admince, czy w jakiejś innej backsteagowej rozmowie z "kolorowymi" przekonywałem, że nie należy dawać negatywnych kategorii, bo będzie to szansa dla co niektórych userów, żeby dosrać komuś, kogo nie lubi się na forum. Nie wiem czym kierowali się niektórzy oddając dane typy, ale mam wrażenie, że wbrew idei nie zawsze chodziło o to, że tęskni się za czyimiś postami.

 

Od razu zaznaczę, że rozumiem moją nominację w tej kategorii. Rzeczywiście moja aktywność zmalała. Jednak twierdzenie, że przepadłem, to bzdura. Mój regres, to i tak więcej postów, artykułów, wywiadów i newsów niż niejednej osoby, która w tym zestawieniu się nie znalazła, ba! była nominowana w jakiejś pozytywnej kategorii. Fakt, że w ogóle deptałem tutaj po piętach hadaszyszkowi (przynajmniej w początkowej fazie głosowania) wynika chyba z tego, że miałem "gorsze" drugie półrocze, bo o pierwsze raczej trudno było się mnie czepiać. Natomiast rezygnacja z kolorku nie może być argumentem. Mniej "pracy redaktorskiej" = więcej postów na forum. Uważam, że dzisiaj brakuje nam gorących dyskusji i nie jest to tylko regres mój, hadaszyszka, czy Sebu, ale i całego Atti.

 

Nominacje Euza i Streeta były naciągane mniej więcej tak samo jak Sheamus vs. Big Show w kategorii walka roku na Slammy Awards. Odkąd pamiętam, to nie brylowali oni w dyskusjach. Osobiście się temu nie dziwię, bo i tak ich podziwiam, że namachali wcześniej tyle postów chociaż oglądają federacje, które mało kto ogarnia. Powiem szczerze - na ich miejscu chyba nic bym nie pisał. Skoro nominowani byli Euz i Street, to czemu do diabła nie było tutaj naszych adminów? Kogo jak kogo, ale ich postów to mi tutaj wyjątkowo brakuje. Pamiętam jak rok temu Raven ładnie podsumował naszych głównodowodzących, że nie zagłosowali w AUA. Byłem przekonany, że przyniesie to jakiś efekt. Okazuje się, że nie. A wypadałoby przynajmniej docenić pracę redaktorską niektórych userów, np. Vercyna bez którego portal Atti przykryłaby pajęczyna, czy Bonkola i Sixa za artykuły.

 

Hammer. Ten rok pod względem nowego narybku był trochę gorszy, ale Hammer zasługuje na wyróżnienie w tej kategorii. Należy on do grupy użytkowników których posty czytam i dlatego mój głos leci na niego. Miejmy nadzieje, że nie weźmie przykładu z Hada czy Ghosta i w 2013r będzie pisał jeszcze więcej/lepiej.

 

Jeżeli Hammer weźmie przykład ze mnie i hadaszyszka, to napisze więcej postów, artykułów, newsów, wywiadów niż Ty Schoop. A propos Hammer. Zasłużyłeś na debiut roku i taką jednoznaczną wygraną. Ja sam roku temu musiałem się naczytać jaka to niesprawiedliwość się stała, że to ja wygrałem (i to w kategorii, do której się nie pchałem). O ile mnie pamięć nie myli, to z debiutantami na tym forum jest tak, że w mniejszym lub większym stopniu gasną w kolejnym roku. Ale i tak wszystkich przebiła moja poprzedniczka, która napisała blog hejtujący Atti i wyłapała bana. Zatem tak jak już wspomniałem - obranie ścieżki Ciemnej Strony Mocy w stylu hada i mojej nie jest aż takie złe jak Kurczak i inni twierdzą. Po prostu - bywało już gorzej. Aczkolwiek mam oczywiście nadzieję, że będziesz płodził te posty ze zdwojoną siłą i coraz lepsze.

 

Jeżeli natomiast przypadkiem pójdziesz haniebną drogą Ghostwritera i hadaszyszka oraz wszystkich innych niewdzięczników i obiboków, to specjalnie z myślą o Tobie (i innych progresach, postępach itp.) przygotowałem zestaw porad jak uniknąć nominacji na regres roku i nie walczyć o zwycięstwo w tej "chlubnej" kategorii. Jedziemy zatem:

 

1) Nie pisz artykułów! Zwłaszcza jeżeli dotyczącą czasów przed erą Attitude. I tak przeczyta je kilka osób, a reszta nawet nie będzie pamiętać. Ci drudzy to zazwyczaj ludzie, którzy nawet nie będą potrafili uzasadnić swojego typu w "regresie roku", są totalnymi forumowymi milczkami, ale to oni robią przewagę podczas głosowania.

 

2) Jak już będziesz pisał artykuły, to pamiętaj, że nawet jeżeli napiszesz o jeden tekst mniej w stosunku do poprzedniego roku, to ludzie uznają to za niebywały regres... W ogóle to lepiej idź na wódkę z kumplami, a po powrocie napisz coś w shout boxie. Efekt lepszy niż ślęczenie na trzeźwo nad jakimiś tam autobiografiami, wywiadami, postami...

 

3) Nie pisz wywiadów! Jeżeli przypadkiem uda ci pogadać z jakimś wrestlerem, to nie licz na to, że uratuje cię to przed nominacją do regresu. Każdy głupi może sobie przeprowadzić taki wywiad, rozmówcy gadają pierdoły i w ogóle lepiej pogadać z jakąś znaną personą z forum. O wywiadach przetłumaczonych z języka angielskiego nawet nie warto wspominać.

 

4) Nie pisz newsów! I tak Vercyn napisze ich więcej od ciebie, zatem ludzie uznają, że nie pisałeś ich w ogóle. A jeżeli już masz pisać newsy to olej informacje na rzecz obrazków. Nic tak nie wpływa na forumowy fame jak zdjęcie sutka Kelly Kelly czy Eve Torres w bikini. I pamiętaj! Newsy pisz w drugim półroczu, a nie pierwszym! Jeżeli przypadkiem zrezygnujesz z pisania newsów przed głosowaniem i tym samym nie będziesz wrzucał fotek div, to userzy na pewno zemszczą się na tobie w głosowaniu.

 

5) Nie rób fotorelacji z house showów! Po prostu - nie liczą się. Chociaż przyznam, że nie wiem co by było, gdybyś pojechał na zlot i strzelił fotę N!KO w gaciach Kleina. (Sam fotografowałem już zakrwawione trupy, kobietę, której wyrwano żywcem włosy z głowy, goniącego mnie z piłą mechaniczną Rumuna itp. ale striptiz Nikodema był dla mnie zbyt wstrząsający). Myślę, że "ustrzeliwszy" tak przyodzianego Usera Roku miałbyś szansę na zyskanie fame'u wśród wyznawców N!KO, myślnikowców z przekonania i zamiłowania

 

6) Nie pisz postów! Uaktywnij się na forum gdzieś tak na miesiąc przed głosowaniem. Wielu userom (tym robiącym przewagę milczkom) będzie się wydawać, że twoja aktywność jest bez zarzutu. Jeżeli przypadkiem zrobisz odwrotnie, tj. będziesz pisał cały rok i odpuścisz sobie w końcówce roku, to nominacje masz w kieszeni.

 

7) Kontynuując myśl z punktu 6. - "regres roku" to mylna nazwa. Jeżeli na forum będziesz aktywny przez powiedzmy 9 miesięcy, a odpuścisz sobie na 3 miesiące, to możesz być pewny nominacji,

 

8 ) Jeżeli w jednym w roku napiszesz 900 postów, a w drugim "tylko" 400, to też jest to regres. Lepiej napisz dwa posty w jednym roku i jednego w kolejnym (najlepiej podczas typowania w AUA). Regres jest wtedy niedostrzegalny. Usera roku w ten sposób nie wywalczysz, ale przynajmniej dadzą ci spokój w tych mniej chlubnych kategoriach.

 

9) Jeżeli już nie wytrzymasz i jednak zaczniesz pisać te posty dla samej przyjemności podzielenia się wrażeniami z innymi, to daruj sobie przydługie "kobyły" w stylu hadaszyszka. Zamiast smarować jeden post przez godzinę napisz w tym czasie kilka w systemie plusów i minusów/myślników. Po pierwsze - w ten sposób przy minimalnym wysiłku intelektualnym spłodzisz 10 postów, a nie jeden. Po drugie - jest szansa, że ta forumowa większość (nazywajmy ich dalej milczkami) je przeczyta i zapamięta, że coś pisałeś. (Długich wpisów nie przeczyta na pewno, bo "za długie" i tym samym przepadniesz w ich krótkiej pamięci. Swoją drogą - tego postu już na pewno też nie czytają).

 

10) Pamiętaj, że twoje posty są nieważne jeżeli nie weźmiesz udziału w którejś audycji, ew. będziesz tam występował zbyt rzadko. Zatem sugeruję już zaoferować swoją gotowość N!KO lub Vercynowi.

 

11) Przebierz się za kurczaka albo inne zwierzę. Zalet takiego rozwiązania wyjaśniać nie muszę. Istnieje tylko ryzyko, że na zlocie zostaniesz zgwałcony, ale droga do sukcesu nie zawsze jest prosta.

 

12) Nie wdawaj się w polemiki na forum. Ludzie z którymi będziesz prowadził jakąś wymianę zdań i nie daj boże będziesz miał inne zdanie i tak stwierdzą, że brakowało im dyskusji z tobą.

 

13) Jeżeli przypadkiem dostaniesz kolorek i zrezygnujesz z niego przed głosowaniem, to przepadłeś brachu! Brak zieleni (jeżeli ją już miałeś) oznacza, że znowu jesteś "szaraczkiem" i twoje posty nic już nie znaczą. Degradacja gorsza niż z prezesa na sprzątaczkę.

 

14) Jeżeli najpoważniejszy rywal już w trakcie głosowania będziesz cię wyprzedzał o kilka głosów, to nie otwieraj szampana. Zawsze znajdą się userzy, którzy zagłosują wtedy na ciebie "no bo wszyscy inni na tamtego drugiego głosują"...

 

15) Jeżeli prowadziłeś z kimś gorącą dyskusję w jednym roku i ten ktoś przepadł w drugim roku, to masz - z góry przepraszam za wulgaryzm, ale w tym przypadku najlepiej oddaje sytuację - przepierdolone, bo userzy stwierdzą, że "brakuje tych kłótni...". (Pomijam fakt, że userzy i tak tych "kłótni" nie czytali, bo czytać się nie dało, a o wszystkim dowiedzieli się od Vercyna.) Jeżeli masz więc jakiegoś oponenta na forum, to zawczasu weź od niego login i hasło, żeby pisać posty za niego. Oczywiście sam później na te posty odpowiadaj, najlepiej wyrażając dokładnie przeciwne zdanie. W ten sposób polemika będzie trwała i wszyscy będą szczęśliwi, a przynajmniej ludzie nie będą mieli argumentu, żeby na ciebie głosować.

 

UWAGA! Nie rób takich numerów, że twój oponent będzie przekonywał do jakiś absurdów (np. że Great Khali jest świetnym technikiem lub że Garett Bischoff ma szansę stać się nowym The Rockiem), a ty ku uciesze reszty forumowiczów go prostował. W ten sposób dokopiesz oponentowi, ale jak ten zobaczy, co się dzieje, to może przerwać zabawę i cytując znane filmowe powiedzenie, "cały misterny plan też w pizdu". Od razu wyjaśniam: z hadaszyszkiem tego myku nie robiliśmy. Wszystkie bzdury w postach hadaszyszka były jego autorstwa.

 

16) Wcześniej napisałem, że udział w audycjach uchroni cię przed nominacją. Przykład hadaszyszka pokazuje jednak, że jest inaczej. Zatem cholera wie na czym będą opierać się userzy głosując na ciebie. Może nie spodoba ci się im jakiś twój żart, może na zasadzie "bij mistrza" będą chcieli zagłosować na ciebie, bo w zeszłym roku wygrałeś jedną z kategorii, a może po prostu będą kojarzyć twój nick, a innych nie. Trudno to wszystko ogarnąć. Co siedziało w głowie userów Atti, którzy pisali np:

 

 

7. Regres roku

Ghostwriter

 

(Blalight zarejestrowany w sierpniu 2012)

 

 

7. Regres roku - hadaszyszek

 

(Wieri zarejestrowany w październiku 2012 roku)

 

nie dojdziesz... Chociaż jestem pewien, że gdyby podali jakieś argumenty swoich typów, to byłby materiał na kilka lub kilkanaście kolejnych punktów w tym zestawieniu.

 

17) Jak już dostaniesz nominacje, to podlizuj się swojemu najpoważniejszemu konkurentowi i namawiaj go do głosowania na kogoś innego. Bo inaczej na pewno zagłosuje na ciebie.

 

18) Inna metoda na problem z punktu 17. Jeżeli twój kontrkandydat nie należy do bystrzaków, to przekonaj go, że "regres" jest pozytywną kategorią i namów go, żeby zagłosował na siebie. Ewentualnie pojedź mu po honorze, że to straszne wieśniactwo głosować w tej kategorii na "przeciwnika". Samemu poczekaj do końca głosowania i zagłosuj na niego.

 

19) W privie pisz jak największej liczbie osób, że ich lubisz, że mają zajebistego awatara (u N!KO z miejsca zyskasz sympatię), i tym podobne bzdury oraz oczywiście zachęcaj do głosowania na konkurenta.

 

20) Moje przemyślenia są całkowicie oparte na tym, co userzy pisali uzasadniając swoje typy w regresie roku. Przyznam jednak, że to też sprawa mojego mściwego usposobienia.

 

 

 

I jeszcze kilka spraw odnośnie kwestii poruszonych w głosowaniu AUA. Mój awatar (dziękuję, że na niego głosujecie) nie jest moim dziełem. Wykadrowałem go z plakatu promującego WM25.

 

I na żadną emeryturę nie obchodzę! Newsy i arty sobie darowałem, kolorek oddałem dobrowolnie, ale posty będę pisał dalej. One są moim zdaniem najważniejsze na forach. Prawda?

 

A propos pisania. Schoop zdominował swoją kategorię i zasłużenie wygrał. Kurczak niewiele pisze, ale jego mocną stroną są podcasty i oczywiście forumowe zloty. I jeżeli się nie lubi tych pierwszych, to koniecznie trzeba docenić te drugie, chociaż są rzadkie. Ale i tak mam nadzieję, że Schoop się ogarnie z tym pisaniem. Widmo regresu wisi niczym... siekiera rzeźnika nad głową kuraka. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307451
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oj boli Cię ta kategoria Ghost, boli ;)

Ja tam nie widzę problemu w kategoriach z nazwijmy to lekko negatywnym wydźwiękiem. Ba! Nawet zwiększyłbym ich ilość. Bo co to szkodzi? Ja tam chętnie usłyszałbym konstruktywną krytykę na swój temat. Zawsze jest to okazja by usłyszeć co powinniśmy poprawić (albo chociaż dowiemy się kogo wkurwiamy na forum :P).

 

Czytając te twoje punkty (nie mówię, że w niektórych nie masz racji) dochodzę do wniosku, że problemem tej kategorii jest to, że nominowani zostali nam narzuceni. Gdyby tak dać ludziom wolną wolę, to wtedy naprawdę dostalibyśmy dobre wyniki (i uważam, że nie różniłyby się one znacząco od tych które widzimy teraz).

 

Jeszcze tak w kwestii AUA i tego co piszesz, to drugim problemem jest też to, że widzimy głosy poprzedników. Ja sam, gdy nie mam pojęcia kogo lub co wybrać zerkam na głosy i argumenty poprzedników (tak wybrałem RR w kategorii WTF! Roku). Problem jest taki, że niektórzy wybierają tak prawie całą listę.

 

A zresztą o czym my tu dyskutujemy? Przecież to tylko forumowa zabawa. Wiadomo, ze fajnie jest być docenionym, bo to miłe uczucie, ale czy jest to aż TAK ważne? Pamiętam czasy gdy na forum nie było niczego takiego nie było i jakoś nie było z tym problemu. Nawet raz bodajże Euz chciał przepchnąć takie głosowanie, ale spotkało się to z negatywnym odbiorem i zrezygnowano z tego pomysłu wtedy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307455
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Pozbyć się 9-ki? Robiąc wam na złość, nie zrobię tego nigdy! :D

 

Pytanie skąd się wzięła? Nie wiem jak reszta sobie dobiera numerki, ale mój numerek wiąże się z ksywą używaną za czasów szkolnych i numerem, który przyszło mi nosić na plecach będąc przez parę ładnych lat kandydatem na kandydata na piłkarza... Internetowy nick się przyjął i pozostał w tej formie do tej pory... ;)

 

N!KO, a tego, że nie pamiętasz szczegółów rozmowy z gościem Twego programu świadczy tylko o Tobie... zostawcie więc Vercyna w spokoju, czas na hejt w stronę prowadzącego AM! :twisted:

 

A całkiem serio, dzięki za kilka miłych słów, polecam się! ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307456
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Oj boli Cię ta kategoria Ghost, boli ;)

 

No nie przesadzaj mały. Bolałoby mnie jakby mnie np. z pracy wyrzucili. Podchodzę do forumowych nominacji tak jak ty. To zabawa. Niemniej jest to okazja do oceny różnych rzeczy na Atti, a przede wszystkich samych userów. Skoro inni oceniają ciebie, to ja nie widzę problemu, żebyś ty ocenił innych. Dlaczego od razu stwierdzasz więc, że mnie boli? Może jednak to nie mnie boli?

 

Ja tam nie widzę problemu w kategoriach z nazwijmy to lekko negatywnym wydźwiękiem. Ba! Nawet zwiększyłbym ich ilość. Bo co to szkodzi? Ja tam chętnie usłyszałbym konstruktywną krytykę na swój temat.

 

Możemy np. wrócić z kategorią "nudziarz roku". Już widzę "konstruktywną krytykę". Przykład:

 

"8. Nudziarz roku: mały619"

 

i oczywiście żadnego wyjaśnienia. Wiele się o sobie nie dowiesz. :)

 

Albo:

 

"8. Nudziarz roku: mały619 - Ghostwriter dostał tyle głosów, to ja dla odmiany na małego zagłosuję."

 

 

Zawsze jest to okazja by usłyszeć co powinniśmy poprawić (albo chociaż dowiemy się kogo wkurwiamy na forum :P).

 

No nie... Jeszcze tego brakowało, żebym ja poprawiał cokolwiek, bo komuś się coś tam nie podoba. No... chyba, że ktoś mnie uczula na pisanie przecinków w privie. Co do drugiego, to cieszę się, że przyznajesz mi niejako rację - kategorie negatywne są dla co niektórych po to, żeby dać prztyczka w nos komuś, kto nam podpadł. I w tym momencie zaczyna się bezsens.

 

Czytając te twoje punkty (nie mówię, że w niektórych nie masz racji) dochodzę do wniosku, że problemem tej kategorii jest to, że nominowani zostali nam narzuceni. Gdyby tak dać ludziom wolną wolę, to wtedy naprawdę dostalibyśmy dobre wyniki (i uważam, że nie różniłyby się one znacząco od tych które widzimy teraz).

 

Też o tym myślałem. Natomiast nie o to mi chodziło w tych punktach. Po prostu ułożyłem je na podstawie argumentacji co niektórych osób, która była śmieszna lub pisana na odwal się.

 

Jeszcze tak w kwestii AUA i tego co piszesz, to drugim problemem jest też to, że widzimy głosy poprzedników. Ja sam, gdy nie mam pojęcia kogo lub co wybrać zerkam na głosy i argumenty poprzedników (tak wybrałem RR w kategorii WTF! Roku). Problem jest taki, że niektórzy wybierają tak prawie całą listę.

 

Trudno to komentować. Też myślę, że tak jest. Cóż - między innymi dlatego pokusiłem się o napisanie tego dłuższego posta.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307459
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dlaczego od razu stwierdzasz więc, że mnie boli? Może jednak to nie mnie boli?

 

Ja tak odebrałem twojego posta. Jako pewno wylewanie żalów.

 

maly619 napisał/a:

Ja tam nie widzę problemu w kategoriach z nazwijmy to lekko negatywnym wydźwiękiem. Ba! Nawet zwiększyłbym ich ilość. Bo co to szkodzi? Ja tam chętnie usłyszałbym konstruktywną krytykę na swój temat.

 

 

Możemy np. wrócić z kategorią "nudziarz roku". Już widzę "konstruktywną krytykę". Przykład:

 

"8. Nudziarz roku: mały619"

 

i oczywiście żadnego wyjaśnienia. Wiele się o sobie nie dowiesz. :)

 

Albo:

 

"8. Nudziarz roku: mały619 - Ghostwriter dostał tyle głosów, to ja dla odmiany na małego zagłosuję."

 

No i takimi głosami bym się nie przejął, bo jeśli nie ma argumentów, to nie ma się czym przejmować. Zwłaszcza jeśli piszą je jak to napisałeś "milczki".

 

maly619 napisał/a:

Zawsze jest to okazja by usłyszeć co powinniśmy poprawić (albo chociaż dowiemy się kogo wkurwiamy na forum :P ).

 

 

No nie... Jeszcze tego brakowało, żebym ja poprawiał cokolwiek, bo komuś się coś tam nie podoba. No... chyba, że ktoś mnie uczula na pisanie przecinków w privie.

 

Wiadomo, że wszystko zależy od tego co komu w nas przeszkadza. Niektóre rzeczy to kwestia charakteru i tego nie da rady zmienić.

 

Co do drugiego, to cieszę się, że przyznajesz mi niejako rację - kategorie negatywne są dla co niektórych po to, żeby dać prztyczka w nos komuś, kto nam podpadł. I w tym momencie zaczyna się bezsens.

 

I to jest też rzecz z powodu której ja bym się nie przejął. Ktoś mnie nie lubi? Trudno, ja też mam osoby za którymi nie przepadam. A jeśli ktoś w taki sposób chce mi pokazać, że za mną nie przepada, to już jego sprawa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307460
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Nie wiem na ile xero się ze mną zgodzisz, bo masz o wiele większą perspektywę, ale ja sam nie raz odpuszczałem sobie pisanie jakiegoś postu w tym roku, bo nauczony doświadczeniem stwierdzałem, że: 1) i tak jest marna szansa, że ktoś wątek pociągnie (weszła era myślników i postów plusowo-minusowych) 2) w tematach WWE (w których dyskusja bywa zazwyczaj najgorętsza) ludziom odechciewało się pisać, bo produkt stał się gorszy niż kiedykolwiek. Ile można pisać o tym, że SD! jest nudne, a RAW zmierza w tę stronę? W końcu człowiekowi nie chciało się tłuc tego samego. Myślę, że hadaszyszek też się tym znudził.

Dokładnie, drogi kolego :wink: . Jako osoba, która wygrała (i to dość sporą różnicą głosów) kategorię regresu roku chciałbym w sumie coś napisać na swoją obronę. Niby fajnie jak ludzie piszą, czy mówią "hadaszyszku, wróć, brakuje Twoich postów!", ale mówienie o regresie, iż jest to kategoria w gruncie rzeczy pozytywna jest dla mnie troszkę śmieszne ("pozytywna" i "regres" nijak do siebie nie pasują, przykro mi). Większość głosów, o czym wspomniał już Ghost w swoim poście, oddali ludzie, którzy przez cały rok nic nie pisali, a w głosowaniu AUA sklecili maks parę słów uzasadnienia, które powinny być chyba przecież najważniejsze (zresztą, ewenementem był dla mnie głos jednego z użytkowników, który na więcej kategorii NIE zagłosował niż zagłosował, oczywiście przy żadnej nie pisząc NIC - nie chce mi się jednak tego arcydzieła teraz szukać). Jeżeli mogę o coś zaapelować jeżeli chodzi o przyszłe edycje tego "plebiscytu" - rozumiem, że to zabawa, ale by była w miarę fair osobiście nie brałbym pod uwagę głosów, które nie posiadają chociaż jakiegoś krótkiego uzasadnienia. Wiem, że tym sposobem połowa postów byłaby bezwartościowa (w sumie już i tak mało osób zagłosowało, ba - admini też się nie pokwapili), ale byłoby to zdecydowanie bardziej uczciwsze w stosunku do ludzi (i nie piszę tu teraz tylko o sobie), którzy się jednak trochę naprodukowali. To samo tyczy się zresztą AWA. Ale to taka luźna dygresja teraz z mojej strony.

 

Wracając do tematu. Policzmy proszę razem ciekawe wydarzenia, jakie miały miejsce na przestrzeni tego roku, dobrze? Road to WrestleMania, The Rock, Taker i w ogóle wszystko co związane z WM'ką. Nie pisałem? Pisałem. Moim zdaniem nawet dużo. Prawda jest taka, że na początku roku byłem aktywny. Potem nastąpił powrót Brocka Lesnara. Również wyprodukowałem na jego temat parę postów. A później? Później Dablju serwowało tak wielkie gówno, że aż płakać się chciało (no, jeszcze raz powrócił Lesnar, ale... wtedy też pisałem!). Przypominam, że w analogicznym momencie w 2011 dostaliśmy jeden z najciekawszych storyline'ów (a chuj, nie boję się tego powiedzieć) w historii mainstreamu, z Punkiem w roli głównej, który "stygł" aż do grudnia, a przynajmniej ja miałem takie wrażenie. To nie jest tak, że ja się kompletnie wypiąłem na forum, a przynajmniej ja tak tego nie odczuwam. Owszem, mam mniej czasu by produkować posty na pięć stron w Wordzie (za które tak swoją drogą byłem nazywany przez co poniektórych tutaj 'nudziarzem' :twisted: ), ale jeżeli dzieje się coś ciekawego, to nie omieszkam o tym napisać. Odnoszę się tutaj np. do sytuacji z Punkiem uderzającym fana (parę miesięcy temu to było przecież) - o ile dobrze pamiętam, z Ravenem również wymieniłem na ten temat parę fajnych postów.

 

Regres MÓJ nastąpił dlatego, że nastąpił ogólnie regres TEGO CAŁEGO BIZNESU. Obsmarowywanie SmackDowna! miało sens, kiedy ta tygodniówka prezentowała jeszcze od czasu do czasu jakiś poziom. Teraz? Po co? Każdy post wyglądałby tak samo. RAW też ogląda się bardzo często wręcz tragicznie. Po prostu NIE MA O CZYM PISAĆ, jak to było rok wcześniej. Prawdopodobnie moja aktywność zwiększy się teraz, kiedy w WWE zaczyna się dziać trochę lepiej. A potem znowu spadnie, kiedy Vince zacznie prezentować takie gówno jak do niedawna. Jak dla mnie to dość naturalne jest.

Zresztą, starałem się w miarę regularnie występować w RM (odpuściłem parę odcinków co najwyżej). Ludzie piszą, że kompletnie zniknąłem z forum. Według mnie to zwyczajnie nieprawda. Aczkolwiek cieszę się, że niektórzy tęsknią za moimi wielostronicowymi elaboratami i, o ile ten biznes da mi ku temu powód, obiecuję, że postaram się znowu troszkę bardziej uaktywnić :wink: .

Od razu wyjaśniam: z hadaszyszkiem tego myku nie robiliśmy. Wszystkie bzdury w postach hadaszyszka były jego autorstwa.

I vice versa, panie "Punk spadnie do midcardu" :twisted: .

Przykład:

 

"8. Nudziarz roku: mały619"

 

i oczywiście żadnego wyjaśnienia. Wiele się o sobie nie dowiesz. :)

 

Albo:

 

"8. Nudziarz roku: mały619 - Ghostwriter dostał tyle głosów, to ja dla odmiany na małego zagłosuję."

...albo:

"8. Nudziarz roku: hadaszyszek - pisze za długie posty"... :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307462
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Niko ale sobie avatar pierdyknąłeś

 

Robota Naszego Grafika Roku. Sygna lepsza :wink:

 

Natomiast młodsi userzy muszą wiedzieć jedną ważną rzecz na temat usera roku 2012. Gdy N!KO rozpływa się nad tym jaki jest zajebisty, to nie jest to wcale autoironia (kiedyś tak myślałem i uważałem, że jest to bardzo zabawne). On naprawdę myśli, że taki jest. Jak weźmie się na to poprawkę (i na parę innych rzeczy, np. że nie pije, bywa gburowaty i paraduje w majtasach na zlocie), to można jednak chłopinę - od biedy - zdzierżyć.

 

Tak gwoli scislosci :wink: Pierwsze spostrzezenia sa czesto bardzo trafne. Z czysto psychologicznego punktu widzenia, jakbym faktycznie tak kurczowo się trzymał tych wszystkich przechwałek, to na wszelkie ataki w moja strone - stary, sam wiesz, że tego mało nie jest - to bym się napinał i ... zakładał blogi z zawarta "prawdą o Attitude"

 

N!KO, a tego, że nie pamiętasz szczegółów rozmowy z gościem Twego programu świadczy tylko o Tobie... zostawcie więc Vercyna w spokoju, czas na hejt w stronę prowadzącego AM!

 

Pamiętam, jakby to było wczoraj! Wracałem zapłakany do domu i nagle jakaś mała dziewczynka zaczepiła mnie, pytając czy nie mam lizaka. Była dokładnie identyczna jak ja w jej wieku, jasne blond włoski upięte w słodki koczek... wróc, to nie ta historia. To bylo AM #54 :wink: Jesteśmy w Polsce, czytamy po Polsku E_dziewięć :wink: Zreszta, jesli ksywka jest z boiska piłkarskiego - też taki numer zwykłem nosić - to obawiam się, że trener nie pamiętał Twojego nazwiska, i po prostu wołał - "E... dziewiątka" :wink:

Edytowane przez N!KO
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307464
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Mały619 - przypominam, że hadowi przypadł ten debilny tytuł, a nie mnie. Gdyby padło na mnie, to nie pisałbym tego, co napisałem. Po prostu z góry założyłbym, że wyjdzie, że się np. żalę. A tak mogłem sobie poużywać. Natomiast założyłem, że i tak znajdą się tacy, którzy będą pisać "Oooo... Ghost wylewa żale, bo się wkurzył nominacją". Dziwnym trafem przeczuwałem, że będziesz pierwszy wśród nich.

 

Widzę mały, że nie przekonam cię co do tego jak to traktuję AUA i będziesz z uporem maniaka forsował swoją wizję (o przejmowaniu się i podobnych pierdołach). Co ja ci mam w tym momencie odpisać? Znowu cię przekonywać? Będę musiał rzeczywiście machnąć ręką, bo wiem, że to nic - w Twoim wypadku - nie da.

 

A co do milczków, to jestem zdania, że trzeba niejako wymuszać, żeby coś pisali. A może napiszą coś ciekawego...

Edytowane przez Ghostwriter
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307465
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zresztą, starałem się w miarę regularnie występować w RM (odpuściłem parę odcinków co najwyżej).

 

A Schoop za to samo dostał progres :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307467
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ghostwriter napisał/a:

Przykład:

 

"8. Nudziarz roku: mały619"

 

i oczywiście żadnego wyjaśnienia. Wiele się o sobie nie dowiesz. :)

 

Albo:

 

"8. Nudziarz roku: mały619 - Ghostwriter dostał tyle głosów, to ja dla odmiany na małego zagłosuję."

 

...albo:

"8. Nudziarz roku: hadaszyszek - pisze za długie posty"... :lol:

 

No i co, przejąłeś się moją opinią? :P Z tego co pamiętam wytłumaczyłem Ci wtedy co i jak i na jakiej podstawie tak wybrałem ;)

 

Widzę mały, że nie przekonam cię co do tego jak to traktuję i będziesz z uporem maniaka forsował swoją wizję (o przejmowaniu się i podobnych pierdołach). Co ja ci mam w tym momencie odpisać? Znowu cię przekonywać? Będę musiał rzeczywiście machnąć ręką, bo wiem, że to nic - w Twoim wypadku - nie da.

 

Ale ty mnie nie musisz przekonywać, bo po co? Napisałem tylko, że ja to tak odebrałem.

Zresztą, jeśli mówimy o byciu upartym, to obaj tacy jesteśmy i dobrze o tym wiesz ;) Wystarczy zobaczyć naszą dyskusję pod AM 110.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307470
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Ale ty mnie nie musisz przekonywać, bo po co? Napisałem tylko, że ja to tak odebrałem. Zresztą, jeśli mówimy o byciu upartym, to obaj tacy jesteśmy i dobrze o tym wiesz ;) Wystarczy zobaczyć naszą dyskusję pod AM 110.

 

Ha! Wiedziałem! Rozumiem, że N!KO znowu ci zapłacił za ten feud. Bo mi za ten post, który na wstępie napisałem, to do końca życia się nie wypłaci. Za pojazd po adminach wziąłem dodatkową premię. :twisted:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31775-attitude-m%C3%B3wi-111-wyniki-attitude-user-awards/#findComment-307471
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...