Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE Royal Rumble 2013 PPV


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Karpin, zacytuję sam siebie

 

Jednego nie rozumiem. Dlaczego to, czy ktoś jest zagrożeniem dla Takera oceniamy tak długo przed galą i to w momencie w którym oni nie mają nawet ze sobą feudu? Przecież kluczowy będzie booking gdy spotkają się twarzą w twarz. Jeśli Punk wyjdzie wtedy na kozaka, to czy ktoś będzie pamiętać, że na RR przegrał w taki sposób z Rockiem?

 

Jakby to nie wyglądało, chyba nie kupiłbyś teraz feudu Khaliego z Takerem? Nawet jeśli po powrocie Grabarza Punjabi Playboy dotkliwie pobiłby go krzesełkiem...

 

Dokładnie. Śledzę od pewnego czasu tę dyskusję i niektórym rzeczom nie mogę się nadziwić. Jasne że można zrobić komuś podbudówkę w półtora miesiąca (a mniej więcej tyle czasu będą mieli dla Punka jeżeli jobbnie Rockowi podczas EC i z bomby zacznie feud z Takerem), ale co to za podbudówka? Chyba dla ludzi o pamięci koguta. Pomimo tego, że trudno by Taker jobbnął na WM-ce komukolwiek, to jednak dla jakości show warto by było, żeby na ring wchodzili z nim goście bookowani na rozpierdalatorów, a nie pizdeuszy. A CM Punk - czy podoba się to komuś czy nie - łapie się dzisiaj pod tą drugą kategorię i fakt, że jebnie z dwa razy Takera po głowie (zamiast uciekać z ringu) podczas jakiegoś RAW niewiele zmieni w kwestii faktu, że niedawno stracił pas i przez przeszło pół roku był bookowany na cipo-heela.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311153
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 332
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PH93

    17

  • maly619

    16

  • TakerFanKrk

    16

  • Arkao

    16

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  438
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2011
  • Status:  Offline

Dokładnie. Śledzę od pewnego czasu tę dyskusję i niektórym rzeczom nie mogę się nadziwić. Jasne że można zrobić komuś podbudówkę w miesiąc (a mniej więcej tyle czasu będą mieli dla Punka jeżeli jobbnie Rockowi podczas EC), ale co to za podbudówka? Chyba dla ludzi o pamięci koguta. Pomimo tego, że trudno by Taker jobbnął na WM-ce komukolwiek, to jednak dla jakości show warto by było, żeby na ring wchodzili z nim goście bookowani na rozpierdalatorów, a nie pizdeuszy. A CM Punk - czy podoba się to komuś czy nie - łapie się dzisiaj pod tą drugą kategorię i fakt, że jebnie z dwa razy Takera po głowie (zamiast uciekać z ringu) podczas jakiegoś RAW niewiele zmieni w kwestii jego wizerunku. Wizerunku cipoheela budowanego konsekwentnie od pół roku.

 

Wydaje mi się że koguty czy tam kurczaki mają dobrą pamięć :D?

Masz rację, Punk nie jest kofim kingstonem żebyśmy nie pamiętali jego title runa. Zaczynam wątpić w jego walkę z deadmenem ponieważ jeżeli teaker mu si mieć za przeciwnika kolesia w którego uwierzymy że może przerwać streak. Tutaj jedynym kandydatem jest Lesnar. Ale ten z kolei ma mieć rewanż z hunterem. Jest jednak możliwość żeby do tej walki nie doszło. Mianowicie jeżeli HHH zamiast parcia na dużą scenę pójdzie za swoim mottem: it`s good for busines :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311158
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  210
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2008
  • Status:  Offline

I tutaj dochodzimy do najważniejszego, czy bycie takim heelem od razu oznacza, że jest on skreślony w walce z Takerem? Jak dla mnie nie. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że Punk co galę ucieka przed Takerem, nie chce się z nim zmierzyć twarzą w twarz, boi się go, ale potem atakuje od tyłu, kantuje, oszukuje i w ten sposób niszczy co galę Takera.

 

Parę lat temu najsławniejszy i najlepszy cipo heel ostatnich lat (moim zdaniem), też musiał dostać jakąkolwiek podbudowę do walki z Grabarzem, rozwiązano to mniej więcej tak:

Podbudowa była w moim odczuciu udana, oczywiście wyniku nie zmieniła, ale może jakiś mark pomyślał, że Edge wygra...

 

A tak ogólnie to nie ma już żadnej, ale to żadnej szansy, żebym w obecnej chwili kupił jakiegokolwiek przeciwnika dla Takera jako kogoś kto ma go rozdziewiczyć na WM. Jedyna opcja jaką widzę, to potężny heel turn Ceny w samej walce i porządny run jako heel (co się wiadomo, nigdy nie stanie). Ogólnie gdyby WWE chciało zrobić ukłon w stronę "smartów", to zrobić walkę Cena vs Taker, rozpuścić w necie plotki, że Jasiek wygrywa i już nas mają...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311159
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie przesadzajmy już z tym Khalim, bo to śmieszny żart. Wiadomo, że chodzi mi o kogoś z jakąś pozycją, ale nie nalegam też, żeby był to mega kozak.

 

Jasne że można zrobić komuś podbudówkę w półtora miesiąca (a mniej więcej tyle czasu będą mieli dla Punka jeżeli jobbnie Rockowi podczas EC i z bomby zacznie feud z Takerem), ale co to za podbudówka?

 

Moim zdaniem dobrze przeprowadzona może zrobić z wrestlera kogo tylko chcesz.

 

Chyba dla ludzi o pamięci koguta.

 

Ale czemu, jeśli facet po miesiącu stał się kozakiem ja mam pamiętać o tym, że kiedyś tam przegrał z The Rockiem? Dla mnie liczy się tu i teraz. Jeśli w danym momencie, w danym feudzie jesteś kozakiem, to tak cię w tej rywalizacji odbieram. A, że ostatnio z kimś przegrałeś? Ok, pamiętam o tym, ale teraz pokazujesz się z innej, lepszej strony i ja od tej strony na ciebie patrzę.

 

Pomimo tego, że trudno by Taker jobbnął na WM-ce komukolwiek, to jednak dla jakości show warto by było, żeby na ring wchodzili z nim goście bookowani na rozpierdalatorów, a nie pizdeuszy.

 

A czemu? Chyba za bardzo przyzwyczailiście się do walk face vs face z udziałem Takera na WMce, że tak piszecie, bo wtedy rzeczywiście oczekujemy rywalizacji dwóch równych zawodników. Ale jeśli mamy rywalizację heel vs face, to niech ten zły kantuje, niech oszukuje, żeby wygrać. I na WMce tak samo, dać im walkę No DQ i niech heel dalej stosuje różne sztuczki by w końcu pokonać Grabarza. I będzie coś w tym złego? Klasyczna walka dobra ze złem.

 

fakt, że jebnie z dwa razy Takera po głowie (zamiast uciekać z ringu) podczas jakiegoś RAW niewiele zmieni w kwestii jego wizerunku

 

Podałem to tylko jako przykład, wiadomo, że takie akcje to za mało by zmienić wizerunek kogoś.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311160
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-US Title- Już nic z tego starcia nie pamiętam. Delikatnie mówiąc, nie powaliło.

 

-WHC LMS- Rany, co za nudy... Jedynym plusem był spot ze stołem. Bo końcówka niby fajna, ale to już było, w feudzie Ceny z Batistą bodaj po WM26.

 

-TT Titles- Znowu nudno i bez zmiany mistrzów. Tyle...

 

-RRM- Dostaliśmy powrót Jericho[na początek naprawdę świetna niespodzianka], Goldusta i Godfathera[w erze PG... brakowało Ho Train]. Ciekawy spot Kofiego i akcja z Hell No.

Minusy? Santino, późne wejście Mahala, 29 - Sin Cara[kurde, widzę że zostało 2 zawodników, to myślę: Ryback i surprise - ale napaliłem się niepotrzebnie na więcej], Dallas wywala mistrza IC!, Cena wygrywa...

Ciężko mi to ocenić. Bo to jedyna walka, której nie oglądałem sam, więc nudno nie było. Ale czy w innym wypadku oceniłbym starcie na plus? Sam nie wiem.

 

-Rock vs Punk- Niczym "Once" in a Lifetime, nic specjalnego. Obrazu żałości dopełnił łamiący się stół - nie utrzymał potęgi The Rocka. Atak Shield po ciemku mnie rozbawił - bo to głupie było. Bohaterskie wznowienie walki i zwycięstwo... Jak chcę superbohaterów, to odpalam Avengers.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311161
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Moim zdaniem dobrze przeprowadzona może zrobić z wrestlera kogo tylko chcesz.

 

Dla mnie liczy się tu i teraz. Jeśli w danym momencie, w danym feudzie jesteś kozakiem, to tak cię w tej rywalizacji odbieram. A, że ostatnio z kimś przegrałeś? Ok, pamiętam o tym, ale teraz pokazujesz się z innej, lepszej strony i ja od tej strony na ciebie patrzę.

 

No to jednak zróbmy z Khaliego lub Santino Marelli przeciwnika dla Takera. Jakiś taki gimmick w stylu Brocka Lesnara i jazda. Zostały przecież ponad dwa miesiące. Czasu wystarczy. Pewnie mało kto to kupi, ale mały619 łyknie, bo dla niego i tak się liczy tylko "tu i teraz". :D

 

A czemu? Chyba za bardzo przyzwyczailiście się do walk face vs face z udziałem Takera na WMce, że tak piszecie, bo wtedy rzeczywiście oczekujemy rywalizacji dwóch równych zawodników. Ale jeśli mamy rywalizację heel vs face, to niech ten zły kantuje, niech oszukuje, żeby wygrać. I na WMce tak samo, dać im walkę No DQ i niech heel dalej stosuje różne sztuczki by w końcu pokonać Grabarza. I będzie coś w tym złego? Klasyczna walka dobra ze złem.

 

Jeżeli dojdzie do feudu Punk vs. Taker to i tak pewnie nie będą robić z Punka kozaka tak naprawdę. Pewnie jego szansy marki będą upatrywać w interwencji Shield. Innego wyjścia nie widzę, bo niezależnie od tego, czy z wrestlera zrobi się kozaka w półtora miesiąca czy nie, to i tak wąptię, żeby Vince poszedł tą drogą z kimś takim jak CM Punk. Jednym tacy heele się podobają. Inni tęsknię spoglądają w stronę takich badassów jak Brock Lesnar.

 

I przy okazji, bo zapomniałem odpisać wcześniej...

 

Edit. Ghost Ty odpowiadasz na większość postów:p?

 

Tak givool. Nawet na te kretyńskie odpowiadam... :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311162
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  408
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

-The Rock -z kimkolwiek zawalczy, to może być jego ostatnia WMka

-Undertaker -musi wygrać, bo jeszcze kilka lat ma powalczyć w WWE

-John Cena -musi wygrać, bo przegrał 2 main eventy z rzędu

-CM Punk -nieważne kogo dostanie

-Triple H -musi wygrać bo przegrał 2 walki na WM z rzędu

-Brock Lesnar -nieważne kogo dostanie

-Chris Jericho -nieważne kogo dostanie

-Dolph Ziggler -nieważne kogo dostanie

 

The Rock-Cena, odgrzewany kotler, pewna wygrana Jaśka, Rock odchodzi z WWE

 

Punk-Taker, wiadoma wygrana Takera, dobry pomysł na walkę

 

Triple H-Lesnar, wiadoma wygrana Huntera, Lesnar w 3 walkach po powrocie 2 razy przegrywa, genialny pomysł na promocje takiego potencjału

 

Jericho-Ziggler, wiadoma wygrana Zigglera, Jericho odchodzi z WWE na kilka miesięcy

 

Czyli generalnie poza 1 walką, 3 są odgrzewanymi kotletami, z wiadomym zakończeniem.

 

A gdyby tak zrobić np WM tego typu

 

Brock Lesnar vs The Rock, wielki mistrz chce powstrzymać demolującą siłę dawnego mistrza MMA, starcie wrestler celebryta vs wrestler mistrz UFC, przyciąga widzów, wygrana Lesnara która poprawia jego pozycje w WWE, Rock i tak odchodzi do świata filmów

 

Undertaker vs Cena, z płaczem Ceny że musi wygrać, bo wrestling to dla niego całe życie, ludzie kupują walkę bo wierzą że Cena nie może przegrać 3 razy z rzędu, wygrywa Taker, a Cena i tak wraca po WM do main eventów

 

Punk vs Triple H, Hunter wraca by powstrzymać Punka i Heymana którzy zaatakowali jego rodzinę, wygrywa HHH, i kończy w niedługim czasie kariere (wiele mu nie zostało)

 

Jericho vs Del Rio, wiadome podbudowanie Del Rio jako WHC, wygrana Y2Ja który dzień po WM traci jednak pas

 

Ziggler vs Orton vs Miz vs Cesaro, jako dopełnienie takiej gali

 

Są emocje, wszystko pięknie się sprzedaje, wilk syty i owca cała, plus jest już jakaś podbudowa pod kolejne WMki. Creative Team chciał jednak pokazać że można spieprzyć potencjał jakim się dysponuje, zresztą widać po ostatnich miesiącach że stawia się niesamowicie na przesłodzone wręcz postacie, i taki Rock czy Cena stawiani w Main Evencie są wyżej niż Taker czy Lesnar, jak dla mnie osoby o większym potencjale, umiejętnościach, tacy którzy sprzedaliby się nawet lepiej

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311167
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

A ja na miejscu WWE zrobiłbym taką galę , załóżmy że Cana wygrał te RR a Rock ma pas

 

The Rock vs Brock Lesnar vs Triple H vs CM Punk- WWE Chamionship Match - Lesnar może mieć rewanż z HHH ale mogli dorzucić do tego Rocka i Punka i dodać pas

Dolph Ziggler vs John Cena - WHC Championship Match - Cena wybiera walke o pas WHC a Ziggler wykorzystuje na EC walizke i mamy walke

UnderTaker vs Jericho - Jericho jako ostatnia legenda jest wstanie postawić się zmarłemu i wszyscy czekają na wynik tego starcia

Sheamus i Orton i Bradd Maddox vs The Shield - Sheamus i Orton łączą siły i wspierani Braddem Maddoxem walczą z Shield , podczas walki jednak Orton się odwraca od kompanów i zostaje liderem Shield

Kane vs Bryan - Koniec Hell No i ich walka na Wrestlemanii

Cesaro vs Miz vs Rhodes vs Sandow- USA Championship Match - Walka podczas której Cesaro kolejny raz udowodnił by swoją klasę

Big Show vs Ryback - Walka zakończona finisherem Rybacka na olbrzymie i jego moment wrestlemanii

Sin Cara i Rey Mysterio vs PTP - TT Championship Match

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311168
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie ma co tyrać Rocka za przejęcie pasa, bo to było oczywiste i kwestią czasu było tylko to, czy zrobi to teraz (RR) czy na Elimination Chamber (poza tym podłożyć się takiej legendzie to żadna ujma). Oczywiście McMahon mógł pójść na rękę Punkowi (i zrobić mu dobrze), zakończyć walkę po ataku "Tarczy" i odebrać pas Brooksowi, który później śmiało mógłby utrzymywać, że Johnson nigdy na prawdę go nie pokonał (dobra podbudowa gdyby chcieli zrobić na WM'ce triple threat CM vs. Rock vs. Cena). Prawda jest jednak bardziej trywialna - Rock nie robi ponoć żadnych problemów z tym, że jobnie Cenie na nadchodzącej WrestleManii, bo bardzo jarało go (były takie newsy) skrojenie Punka z pasa i przerwanie jego maratońskiego reign'u. Tak więc Johnson dostał na RR swoją "daninę", a na WM'ce zrobi co należy, czyli gładko podłoży się Jaśkowi. Szkoda tylko, że Brooks stracił pas po tak frajerskim finiszu (Rock skończył go jak byle leszcza, tym Rock Bottom'em), zamiast po końcówce, która - pomimo jobowania - wypromowałaby go jeszcze bardziej (pamiętacie pierwsze jobowanie Kane'a Takerowi na WrestleManii i to, jak jego forma wypromowała Jacobsa?), ale o to to już pretensje do Vince'a (a nie Johnsona), który standardowo poszedł po najmniejszej linii oporu, w myśl zasady: "murzyn zrobił swoje..."

 

Jeszcze co do Royal Rumble... Motyw z Hitmanem może i nawet zabawny (facet strasznie się posunął wiekowo. Aż przykro patrzeć na idola z moich młodych lat), ale Bret chyba faktycznie - jak mawia Ghostwriter - zjadł ostatnio Snickersa :D i przestał gwiazdorzyć, skoro na jubileuszowym RAW nie chciał wystąpić jeżeli nie przygotują dla niego jakiegoś konkretnego programu, a tutaj wziął udział w jakiejś zupełnie bez znaczenia scence backstage, grając Idola Rodrigueza (swoją drogą Ricardo świetnie to odgrywał). Albo pieniążki zaczynają się kończyć, albo Hart skitrał dumę w kieszeń. Stawiam chyba jednak na to drugie (albo opcję Wash&Go :D ), bo do teraz jakoś czuję niesmak, kiedy widzę go obściskującego się z Michaelsem (co pokazywali w ramach tego fanfestu przed Royal Rumble). :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311170
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.08.2012
  • Status:  Offline

Odnośnie postu wyżej to chyba The Rock powalczy kilka lat a Undertaker zakończy karierę na tej wrestlemanii.Jednakże muszę się zgodzić z tymi 'odgrzewanymi kotletami' czyli Jericho-Ziggler;Triple H-Brock Lesnar;Cena-Rock; 2 z 3 wymienionych walk są niemalże pewne i mam nadzieje że nie dojdzie do tej trzeciej (Brock -Triple) ,ponieważ wrestlemania stałaby się totalnie nie ciekawa a wspomniany rewanż to tylko przypuszczenia ludzi ,chyba że przegapiłem coś na raw.Wracając do tematu zostało trzech pewniaków nie obstawionych :Ryback,Punk,Undertaker ,oczywiście są inni Sheamus czy Orton ale oni raczej nie zawalczą z Undertakerem tylko prawdopodobnie między sobą gdyby Orton stałby się heelem.Chodzi mi jednak o Undertakera który pewnie zawalczy z CM Punkiem bo nie ma innej możliwości ale dlaczego wwe nie może przygotować feudu Kane vs Undertaker podobnego do tego z wrestlemani 14 tylko marnują Kane'a w wypalonym totalnie tag teamie nie mającym już nic do zaoferowania o czym świadczy między innymi powrót doktorka.Punk w takiej sytuacji mógłby zawalczyć z Rybackiem,Sheamusem czy Ortonem.Zaznacze że nie mam nic przeciwko pojedynkowi CM Punk vs Undertaker ale zdecydowanie wolałbym starcie z Kanem w burried alive lub casket matchu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311169
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Jeśli Rock musiał ośmieszyć Punka po takim runie, to za cholerę nie kupię Brooksa jako osobę, która może przerwać streak.

Myśląc jak mark - pokonał go sławny Rock, który jednak przez tyle lat praktycznie nie walczył. W dodatku pokonał go bez problemu, mimo obicia przez Shield i to po "zwykłym" ataku łokciem. Nie ma możliwości, by zagroził Takerowi, który na WM-ce gładził niejednego kozaka.

 

Myśląc jak smart - Vince nie da tak ważnego streaku zawodnikowi, któremu nie mógł podarować choćby jednego zwycięstwa, nawet kantem, nad Rockiem. Nic by się nie stało, gdyby po interwencji bądź interwencjach osób trzecich Punk utrzymałby pas, a Rock odebrał go później w uczciwej walce. Jednak skoro Vinnie postanowił tak zabookować tę walkę i cały ten feud, to dlaczego teraz ten sam Brooks miałby przełamać tę "wielką" passę Grabarza? I tu już nie chodzi o brak logiki, a o brak logiki w znaczeniu bookerów WWE. Byłem w stanie uwierzyć, że HHH zabookował sobie przerwanie streaku, gdy rok temu męczył finisherami Callawaya, prawdę mówiąc, myślałem, że tak będzie. Teraz nie widzę u Punka takich pleców.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311171
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

-Raven-, wiesz, jak to jest z tymi newsami... No ale załóżmy, że to prawda, że Bret faktycznie kręcił nosem. Czemu się dziwić? Skoro ja nie chciałbym go zobaczyć w podobnej roli, w jakiej wystąpił na Raw 1000, to rozumiem go, że on sam nie chciał takiej roli przyjąć. Naprawdę, ten krótki segment z okularami dał mi więcej radości niż ta wymuszona konferansjerka. Myślę, że Hitmanowi podobnie, bo teraz zagrał siebie, a na Raw wyglądało to tak, jakby ktoś podszedł do niego i powiedział "Bret, zapowiesz walkę o IC title. Będzie walczył Christian, on też jest z Kandy, więc ma to jakiś sens".
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311172
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No to jednak zróbmy z Khaliego lub Santino Marelli przeciwnika dla Takera. Jakiś taki gimmick w stylu Brocka Lesnara i jazda. Zostały przecież ponad dwa miesiące. Czasu wystarczy. Pewnie mało kto to kupi, ale mały619 łyknie, bo dla niego i tak się liczy tylko "tu i teraz". :D

 

No i jak ja tu mam dyskutować z wami, skoro ja swoje, a wy i tak swoje. Przypominam co pisałem:

 

Nie przesadzajmy już z tym Khalim, bo to śmieszny żart. Wiadomo, że chodzi mi o kogoś z jakąś pozycją, ale nie nalegam też, żeby był to mega kozak.

 

A co do promocji kogoś w dwa miesiące, to tak, uważam, że jest to możliwe. W zależności od tego kogo postawilibyśmy przed Takerem, to byłoby łatwiejsze, bądź trudniejsze, ale możliwe (tylko znów, nie przesadzajmy i nie wrzucajmy to jobberów). W przypadku Punka uważam, że nie trzeba by się wiele wysilać by zrobić go na wiarygodnego rywala.

 

Jednym tacy heele się podobają. Inni tęsknię spoglądają w stronę takich badassów jak Brock Lesnar.

 

Ja nie mówię, że Brock Lesnar mi nie odpowiada. Akurat uważam, że jest genialny i jasne, że chciałbym, żeby było więcej takich osób, no ale po co robić sobie złudne nadzieje na coś, na co nie ma szans? A, że nie przeszkadzają mi aż tak cipo-heele, to prawda. Jeśli grają to dobrze, to jestem w stanie ich kupić w 100%.

 

A jeszcze co do tematu walki Takera, to zauważcie, że na końcowy odbiór tego wszystkiego największy wpływ ma tak naprawdę sama walka. Kiedy ostatnio PRZED walką wierzyliście, że streak zostanie przerwany? Ja tak naprawdę wierzyłem w to przed walką Batisty z Takerem z WMki 23. Później albo nie dawałem temu żadnych szans, albo było one wręcz minimalne. Chyba tylko rok temu troszkę bardziej uwierzyłem, ale to przez wszystkie newsy. Przechodząc jednak do sedna. A jak było już w czasie walk? Przecież co roku zachwycamy się emocjami jakie dały nam te walki, co roku walka Takera jest typowana na walkę roku i nikt wtedy nie pamięta, że przecież przed walką nie dawało się żadnych szans na przegraną Grabarza. A w czasie walki nie raz się podskoczyło, wierząc, że to już koniec.

I jestem pewien, że tak samo byłoby z CM Punkiem. Teraz narzekamy, że jego pozycja nie jest taka jaka powinna, że nie jest godny tej walki, a po niej będziemy piać z zachwytu nad poziomem emocji jakie to dało (jeśli do tego dojdzie, oczywiście ;) ).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311175
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

No i jak ja tu mam dyskutować z wami, skoro ja swoje, a wy i tak swoje. Przypominam co pisałem:

 

Nie przesadzajmy już z tym Khalim, bo to śmieszny żart. Wiadomo, że chodzi mi o kogoś z jakąś pozycją, ale nie nalegam też, żeby był to mega kozak.

Ale zawsze są problemy, by go pokonać. Khali jest wielki, dlatego kto by się z nim nie mierzył, nie wygra ot tak. Zawsze te jego chopy powalają przeciwników, więc nie jest do końca jobberem.

 

 

W dodatku został dodany do komory SD!, czyli można mu teraz dać wygrać komorę, potem przykozaczyć z Del Rio i jest wiarygodny przeciwnik dla Grabarza? Nie dla mnie.

 

 

 

A jeszcze co do tematu walki Takera, to zauważcie, że na końcowy odbiór tego wszystkiego największy wpływ ma tak naprawdę sama walka. Kiedy ostatnio PRZED walką wierzyliście, że streak zostanie przerwany? Ja tak naprawdę wierzyłem w to przed walką Batisty z Takerem z WMki 23.

Wierzyłem rok temu, wierzyłem, bo HHH byłby w stanie zabookować sobie przełamanie streaku. Gdyby WWE dało Punkowi przerwać ten streak byłby to popis logiki a'la wygrana przez Horniego Battle Royal po wyeliminowaniu Celta.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311186
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Argument "wierzyłem" (nie piję do ciebie, Karpin, tylko do każdego, kto używa tego argumentu) jest z gruntu głupawy. To nie jest tak, że skoro ja wierzyłem, a ktoś inny nie, to ja wiem lepiej, kto będzie wiarygodnym przeciwnikiem dla Takera. A tu nie chodzi o wiarę, tylko o szanse, a te - tak mi się wydaje - wynikają z pewnej logiki.

 

Cofnijmy się o rok. Mamy dwóch pół-emerytowanych wrestlerów,... No i właściwie to już jest pierwszy argument na "nie". Tzn. dlaczego jeden emeryt miałby przerwać streak drugiego? Po co? HHH nic to nie da, a Takerowi zamknęłoby drzwi do kolejnych powrotów, bo powrót pokonanego Deadmana nie miałby sensu. Już teraz cała magia tego powrotu opiera się na kalkulacjach "przegra? nie przegra?" I to jest drugi argument na "nie" - porażka Takera nie będzie możliwa tak długo, jak długo WWE będzie chciało, by wracał.

 

Do WM 21 kwestia streaku nie była tak eksponowana. Zbliżała się jednak walka z Ortonem w gimmicku Legend Killera, więc ktoś słusznie uznał, że będzie więcej emocji, jeśli się wyciągnie ten streak i doda do walki jako jego nieformalną stawkę. I faktycznie emocje były ogromne, bo nagle okazało się, że jest jakiś streak, z jednej strony legenda, z drugiej pogromca legend, możliwe przekazanie pałeczki itd. Można było uwierzyć, że Orton wygra, bo wszystkie fakty taką możliwość dopuszczały.

 

To samo mógłbym powiedzieć o walce z Batistą, ale myślę, że wtedy nikt już nie rozważał przerwania streaku. Innymi słowy, po walce z Ortonem WWE zauważyło, że na domysłach "przerwie, nie przerwie" można zbudować zupełnie nową legendę Takera i jeszcze na niej zarobić. Zapewne dlatego w tym samym roku, w którym odbyło się starcie z Batistą (2007) wydano pierwsze DVD poświęcone streakowi.

 

Moim zdaniem streaku nie przerwie nikt z ukształtowanych już gwiazd. Nie będzie więc to również Punk, gdyby doszło do jego walki z Takerem, bo po tym 430-dniowym runie nic mu więcej nie potrzeba. Czy uda się to jakiejś wschodzącej gwieździe? Też bardzo wątpliwe, bo WWE raczej unika konfrontowania Deadmana z wrestlerami o niższej pozycji. Najbardziej prawdopodobna jest więc opcja, w której streak będzie nietknięty do końca.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/21/#findComment-311190
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...