Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

WWE Royal Rumble 2013 PPV


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Powinieneś dziękować Vince'owi, że dał Punkowi dociągnąć z tym tytułem aż do RR. Punk nie jest Hunterem, żeby jako heel czysto wygrywać z kim tylko chce. Na pewno nie z wtedy niepokonanym Rybackiem, czy z Ceną.

PS. Pamiętasz wszystko co działo się podczas ponadrocznego reignu Jaśka? Wątpie.

Fajnie, że Vinni dał pas Punkowi na dłużej i za to dziękuję. Jednakże zauważyłeś, że Del Rio heel był lepiej bookowany niż Punk heel? W tym momencie mimo, że CM jest ME z krwi i kości to nie stawia "realnego" zagrożenia dla Deadmana, a przecież z nim ma walczyć. Co do Jasia to nie pamiętam, bo wtedy jeszcze nie oglądałem wrestlingu.

 

Nikt nie każe Ci oglądać, doskonale wiesz, jak jest u Vince'a. On nie bookuje dla Ciebie, tylko dla mas i to one mają być zadowolone. Czasy się zmieniają. To sports entertainment a nie NWA z 89 roku.

Wiem i dlatego po WMce robię sobie przerwę, bo coś mi nie pasuje.

 

Boli cię ten Rock co? Że ot tak sobie wszedł i zabrał pas Punkowi? Punk pewnie ma to w dupie, pewnie nawet się cieszy, bo to swego rodzaju nobilitacja, Rock walczy 2 razy do roku i tylko z najlepszymi. Jednak zdaj sobie sprawę, że ten marny aktorzyna będzie Vince'owi robił kasę przez najbliższe trzy miesiące, niestety CM przy nim jest jeszcze malutki.

Boli mnie to, że Rock przychodzi zapowiada pół roku wcześniej, że wygra pas i... znika. Potem pojawia się, wygłasza kilka prom do Punka, któremu nie pozwalano odnieść się do nich "na żywo" (bali się, że go zniszczy na mikrofonie?). Następnie nadchodzi RR i Punk przegrywa w kiepskim stylu (dominacja przez większą część meczu, ciągłe zaczepki Heymana i w końcu Shield) po jednej kontrze wpół żywego aktora. I tak Rock jako "czynny wrestler" (nie oszukujmy się, ale w chwili obecnej "zardzewiał") przeszkadza mi, bo jest jasno powiedziane, że nie ważne jak bardzo się starasz i ciężko pracujesz codziennie (nie chodzi mi o Punka a o np. Zigglera), bo przyjdzie ktoś kto pojawia się "raz na ruski rok" i to wszystko zabierze.

 

 

Program z Jericho poniżej oczekiwań.

Który tak się skończył dzięki decyzji Huntera o wygranie RR przez Sheamusa (swoją drogą teraz oczywisty zwycięzca RR nie przeszkadzał, ale rok temu już tak?!).

 

Szopki z Rybackiem i Jaśkiem pod koniec. Na większości PPV walka Punka była niżej w karcie od walk Lesnara i Ceny.

A o czym ja mówię? CM był bookowany jak cipa i dlatego mnie to wkurza. Jako ME (nie ważne czy to heel czy face), powinien przynajmniej w małym stopniu "kozaczyć". Teraz jest za mało czasu, żeby podbudować Punka jako "wiarygodnego" przeciwnika dla Takera.

 

I to nie z jego winy. Robił co mógł, ale Ceny czy Brocka nie przeskoczy.

Cieszę się, że się ze mną zgadzasz. Co do drugiego zdania to powinno być "nie pozwolono mu przeskoczyć". Kiedy zaczynał swoją przygodę z WWE Title, był lepiej odbierany niż Cena. Ba! Nawet merchandise sprzedawał się w podobnie jak nie lepiej od Bezcennego.

 

Bottom line jest taki, że tym reignem Punk ustawił się jako wiarygodny main eventer już na zawsze.

To zweryfikują następne dwa miesiące. Bo w ME to Punk po raz ostatni wystąpił w niedzielę, i na tym pewnie się skończy jego Main Eventerowanie na ten rok.

 

WWE przechodzi do następnego rozdziału.

Który mi osobiście nie pasuje, bo otrzymałem mistrza który przez dwa ostatnie lata walczył w ringu 3 razy? (tag team z Ceną vs Miz i Truth, WM z Jasiem i RR z Punkiem), a do końca jego pobytu w WWE pozostały jeszcze dwie walki (EC i WM z Jasiem). Potem wszystko wróci do "normalności", czyli stagnacja, bo okaże się, że WWE nie wypromowało żadnych "świeżych i nieprzejedzonych" wrestlerów mogących kręcić się wokół pasa.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311034
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 332
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PH93

    17

  • maly619

    16

  • TakerFanKrk

    16

  • Arkao

    16

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W tym momencie mimo, że CM jest ME z krwi i kości to nie stawia "realnego" zagrożenia dla Deadmana, a przecież z nim ma walczyć.

 

Jednego nie rozumiem. Dlaczego to, czy ktoś jest zagrożeniem dla Takera oceniamy tak długo przed galą i to w momencie w którym oni nie mają nawet ze sobą feudu? Przecież kluczowy będzie booking gdy spotkają się twarzą w twarz. Jeśli Punk wyjdzie wtedy na kozaka, to czy ktoś będzie pamiętać, że na RR przegrał w taki sposób z Rockiem?

Zresztą, powtórzę to co mówiłem rok temu, czy Taker potrzebuje za rywala kogoś o sile bomby atomowej? Powiecie, że przy młodym, perspektywicznym zawodniku nikt nie uwierzy, że streak zostanie przerwany. Sry, ale ktoś jeszcze wierzy, że zostanie? Choćby z Takerem walczył Cena, Lesnar czy The Rock, to nie uwierzyłbym w to, że Taker przegra.

I wolę, żeby Taker dostał kogoś, kogo ten feud wypromuje, niż mega kozaka, który i tak potem przegra i cały feud nic mu nie da.

 

Dobo napisał/a:

Bottom line jest taki, że tym reignem Punk ustawił się jako wiarygodny main eventer już na zawsze.

 

To zweryfikują następne dwa miesiące. Bo w ME to Punk po raz ostatni wystąpił w niedzielę, i na tym pewnie się skończy jego Main Eventerowanie na ten rok.

 

Status Main Eventera, to nie pozycja w karce walk danego zawodnika, a pozycja i "ważność" zawodnika w federacji. Idąc twoim tokiem rozumowania, Punk mimo iż trzymał tak długo pas, nie był Main Eventerem, bo często był wcześniej w kartach walk na PPV (a wszyscy wiemy, że pod względem pozycji w federacji był on pełnoprawnym ME).

 

Zgadzam się natomiast z tym, że wszystko zweryfikuje najbliższy czas i okaże się, czy Punk spadnie w hierarchii, czy utrzyma się wysoko. Ja nie jestem tak pesymistycznie nastawiony jak wielu tu na forum, bo uważam, że Punk przez tak długie bycie mistrzem zrobił wrażenie na wielu osobach w WWE i przekonał ich, że po prostu trzeba w tego faceta inwestować. A nawet jeśli przez jakiś czas nie będzie na szczycie? Każdy musi mieć taki okres w karierze. Orton też teraz spadł bardzo nisko, a jakoś nikt nie powie o nim, że jest midcarderem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311042
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  99
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.08.2011
  • Status:  Offline

Choćby z Takerem walczył Cena, Lesnar czy The Rock, to nie uwierzyłbym w to, że Taker przegra.

Co do Lesnara i Rocka, to się zgadzam, ale co do Ceny... Powiem szczerze, że miałbym wątpliwości. Sam Undertaker nigdy nie robił problemów z przerwaniem Streaku, co więcej podobno nalegał żeby zrobił to Angle i bodajże Kane. Nie wiadomo jaki pomysł przyszedłby kreatywnym do głowy, może chcieliby jeszcze bardziej wypromować Cenę podkładając mu Takera na WM.

 

Walka Cena vs Undertaker na WM powinna się odbyć i zapewne odbędzie się na WM30. Nie chciałbym żeby przerywali streak, ale gdyby Cena wygrał jakimś mega kantem jednocześnie przechodząc heel turn, to jakoś bym to przeżył. To z pewnością można by było uznać za heel turn wszech czasów (a jeśli nie heel turn wszech czasów, to na pewno za jeden z najbardziej pamiętnych heel turnów w historii).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311049
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Parę lat temu może uwierzyłbym w to, że Cena wygrałby z Takerem. Teraz nie daję temu szans. Kariera Grabarza jest już bliżej końca i wątpię, żeby Vince chciał w takim momencie przerywać coś, co przecież definiuje legendę Undertakera (chociaż takich rzeczy można by wymienić wiele).

A tak poza tym, to wydaje mi się, że sam Taker nie chciałby, żeby jego pogromcom był Cena, a i Cena nie chciałby być osobą odpowiedzialną za to. Chociaż to tylko takie moje przypuszczenia, bo przecież nie wiemy jakie są stosunki na linii Taker-Cena.

 

Walka Cena vs Undertaker na WM powinna się odbyć i zapewne odbędzie się na WM30. Nie chciałbym żeby przerywali streak, ale gdyby Cena wygrał jakimś mega kantem jednocześnie przechodząc heel turn, to jakoś bym to przeżył. To z pewnością można by było uznać za heel turn wszech czasów (a jeśli nie heel turn wszech czasów, to na pewno za jeden z najbardziej pamiętnych heel turnów w historii).

 

Mam takie samo zdanie na ten temat. Dodatkowo byłaby to dobra okazja by Taker mógł zakończyć karierę, bo zostałby obity przez Cenę, np. po walce, jeszcze bardziej podkreślając przejście na ciemną stronę mocy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311052
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

Punk spadnie w hierarchii ? Ludzie,dajcie spokój...

Facet robi zajebistą robotę na mikrofonie i w ringu,dodatkowo jego gadżety sprzedają się świetnie co nawet było w newsach.

Nie spadnie dlatego,że robi pieniądze dla Vinca i po to postawili na niego w 2011 roku,żeby mieć postać ,która potrafi przyciągnąć ludzi przed tv i zarabiać dla niego.

Jego title run kiedyś się musiał skończyć i absolutnie jestem zdania,że wole oglądać Rocka po 10 lat jako champa,niż Cene po jakimś tam czasie bez pasa,ponieważ i tak on go zdobędzie i jest to nieuniknione.

 

Nie podoba mi się natomiast tylko jedna sprawa...Ziggler powinien wygrać RR match i stanąć na WM z Rockiem.

Dolph zgarnąłby pas i jemu wygrana takiego kalibru daje stały bilet do ME ale cóż...

Cena kolejny raz zgarnie pas,a zamiast wykorzystać obecność Dwayne i wypromować jakiegoś nowego ME ,to idą na łatwiznę .

Ciekawe co będzie ,jak zabraknie Johnsona ,Jasia,Tryplaka,Punka czy Takera,bo obecnie sobie tego kompletnie nie wyobrażam z taką promocją nowych nazwisk w federacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311054
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.08.2012
  • Status:  Offline

ADR vs Big Show-Była to według mnie najciekawsza walka jaką zaoferował nam Vince miała ona ciekawe momenty np.: Chokeslam na stole lub samo zakończenie walki,które niektórym się nie podoba ale co mogli innego wymyśleć przecież po arm barze Big Show nie zostałby pokonany.Osobiście przed samą gala myślałem że będzie to najgorsza walka gali ale u Vinca wszystko jest możliwe

 

Rhodes Scholars vs Hell No-Tej walki wolałbym nie komentować była ona bardzo przeciętna a po za akcjami Daniela Bryan'a nic ciekawego przez cały pojedynek się nie działo.W WWE widać pozycję Tag Teamów niestety jest ona na tyle słaba że 4 osoby w ringu nie mogą stworzyć dobrej walki.

 

Royal Rumble-Moja ulubiona stypulacja walki ,która zazwyczaj jest bardzo ciekawa jednak w tym roku wyszła im bardzo średnio nie wspominając o tym że brakowało jej jakichś niespodzianek i powrotów legend bo trudno uznać Chrisa Jericho za legende ,ponieważ najprawdopodobniej będzie on waczył kilka lat u Vinca na wrestlemanii.Przed rozpoczęciem meczu mówiło się o powrocie około 6 legend a dostaliśmy ich tylko 3 .Nie chce już mówić o tym że byłem pewny powrotu Chrisa Jericho ale dlaczego nie wpuścili Marka Henrego który tam był nie rozumiem także dlaczego 50% zawodników to byli joberzy .Ponadto przez ile lat Kofi będzie cudownie oszukiwał zasady Royal Rumble matchu to już się robi żałosne ,ciekawe co zrobi za rok??.Oczywiście były ciekawe momenty tak jak napisał ktoś wyżej (Jericho-Ziggler;Goldust-Rhodes;) jednak były to tylko małe dobre akcenty tego pojedynku.Zakończenie także mi się nie podobało czyli ostatnich 4 panów face'ów i wileki zwycięzca Jasiek czyli kolejna walka "never before and never again"

 

Rock vs Punk-Walka stała na w miare dobrym poziomie może nie takim jak walka otwarcia ale nie była taka zła głównie przez powrót Rocka którego uwielbiam i CM Punka czyli jednego z nalepszych w całej organizacji ,który z każdym może stworzyć świetną walkę.Oczywiście zakończenie walki było bardzo słabe w stylu wypalonego Vince McMahon'a czyli ponowne rozpoczęcie walki.

 

Cała gala stała na średnio-słabym poziomie chciałbym porównać ją do TLC ,jednak po prostu się nie da.Myślałem że The Shield zrobi coś więcej i boje się że Vince zepsuje tą stajnie

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311059
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Dlaczego to, czy ktoś jest zagrożeniem dla Takera oceniamy tak długo przed galą i to w momencie w którym oni nie mają nawet ze sobą feudu?

Jakoś nie wyobrażam sobie by nagle booking Punka-heela obrócił się o 180 stopni. Pamiętajmy, że to tylko (dla Ciebie aż) dwa miesiące. to oznacza, że mamy 10 gal Raw i jedno PPV. EC jest 17 lutego, więc do tego czasu Punk nadal będzie leciał na takim bookingu czyli odejmiemy 3 gale (na Raw po EC pewnie się też nic nie zmieni). Zostaje całe 7 gal, żeby zmienić obraz Punka cipo-heela w kogoś kto ma jakiekolwiek szanse na zarysowanie deadmana. Bez faceturnu to raczej niemożliwe...

czy Taker potrzebuje za rywala kogoś o sile bomby atomowej?

Inaczej jaki to ma sens? Mogą wrzucić Marellę to wyjdzie na to samo. Kolejny +1 na liczniku i do zobaczenia za rok. Zanim odpiszem mi o promocji "świeżej krwi" poczytaj post do końca.

z Takerem walczył Cena

Cena jest chyba teraz jedyna osobą, która realnie może coś zrobić Takerowi.

I wolę, żeby Taker dostał kogoś, kogo ten feud wypromuje, niż mega kozaka, który i tak potem przegra i cały feud nic mu nie da.

Popatrz na booking jaki teraz mamy. Już? To teraz przeczytaj to zdanie jeszcze raz. Wybuchnij śmiechem. Niestety, ale w chwili obecnej możemy pomarzyć, że będą promować kogoś młodego. Słabo im to wychodzi w ogóle, a co dopiero mówić o promocji na Takerze.

Orton też teraz spadł bardzo nisko, a jakoś nikt nie powie o nim, że jest midcarderem.

Orton spadł bo grał w filmach i jakąś kontuzje miał z tego co pamiętam. Poza tym oprócz swojego RKO to nie ma wiele do zaoferowania. Nie jest midcarderem? Imho pozycję ma podobną do Zigglera, a nie powiesz mi że on jest ME.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311070
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jakoś nie wyobrażam sobie by nagle booking Punka-heela obrócił się o 180 stopni. Pamiętajmy, że to tylko (dla Ciebie aż) dwa miesiące. to oznacza, że mamy 10 gal Raw i jedno PPV. EC jest 17 lutego, więc do tego czasu Punk nadal będzie leciał na takim bookingu czyli odejmiemy 3 gale (na Raw po EC pewnie się też nic nie zmieni). Zostaje całe 7 gal, żeby zmienić obraz Punka cipo-heela w kogoś kto ma jakiekolwiek szanse na zarysowanie deadmana. Bez faceturnu to raczej niemożliwe...

 

Musimy zadać sobie pytanie co to znaczy cipo-heel, bo dla mnie nie jest nim każdy heel, który kiedyś uciekł, albo wygrał przez interwencję. A może inaczej, są większe i mniejsze cipy. I tutaj dochodzimy do najważniejszego, czy bycie takim heelem od razu oznacza, że jest on skreślony w walce z Takerem? Jak dla mnie nie. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że Punk co galę ucieka przed Takerem, nie chce się z nim zmierzyć twarzą w twarz, boi się go, ale potem atakuje od tyłu, kantuje, oszukuje i w ten sposób niszczy co galę Takera. Jest cipo heelem? Jest. Ale czy byłby niewiarygodnym rywalem dla Grabarza, skoro co galę go niszczy? I taki sam booking widziałbym dla kogoś młodego. Dla przykładu taki Ziggler. Razem z Big E i AJ mogliby co galę robić takie ataki.

 

Popatrz na booking jaki teraz mamy. Już? To teraz przeczytaj to zdanie jeszcze raz. Wybuchnij śmiechem. Niestety, ale w chwili obecnej możemy pomarzyć, że będą promować kogoś młodego. Słabo im to wychodzi w ogóle, a co dopiero mówić o promocji na Takerze.

 

Może jestem niepoprawnym optymistą, może robię sobie złudne nadzieje, ale z taką postawą jak twoja, to może od razu przestać oglądać wrestling, bo przecież "i tak będzie do dupy tak jak było".

I pamiętajmy, że wypromowanie osoby to nie musi być koniecznie wygrana. Wiele osób przegrywało feudy z Takerem, a wypromowało się w ten sposób. Dla mnie najlepszy przykład to Mr. Kennedy. Po feudzie z Takerem był praktycznie gotowy do wspinania się po złoto.

 

Ciekawe co będzie ,jak zabraknie Johnsona ,Jasia,Tryplaka,Punka czy Takera,bo obecnie sobie tego kompletnie nie wyobrażam z taką promocją nowych nazwisk w federacji.

 

Ktoś kiedyś wspominał o tym, jak powstała era Attitude. Tam też była sytuacja, gdzie federacja była wręcz zmuszona do stworzenia nowych gwiazd, no i powstały takie Rocki i Austiny (mam nadzieję, że nic nie pomyliłem, bo nie znam na tyle historii wrestlingu, ale jak co to mnie poprawcie). Ja tam się nie martwię o przyszłość, ludzi z potencjałem jest wielu, tylko federacji brakuje chęci i jaj do ich promowania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311072
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

Ktoś kiedyś wspominał o tym, jak powstała era Attitude. Tam też była sytuacja, gdzie federacja była wręcz zmuszona do stworzenia nowych gwiazd, no i powstały takie Rocki i Austiny (mam nadzieję, że nic nie pomyliłem, bo nie znam na tyle historii wrestlingu, ale jak co to mnie poprawcie). Ja tam się nie martwię o przyszłość, ludzi z potencjałem jest wielu, tylko federacji brakuje chęci i jaj do ich promowania.

Masz racje ,ale federacja była pod ścianą i miała konkurencje,która dodatkowo podbierała ich gwiazdy,a dzisiaj TNA takiego zagrożenia nie wywiera i jak widać WWE może serwować często najgorsze gówno korzystając ze starych wyjadaczy a i tak będzie federacją nr 1.

Ludzie nie są wybredni,popatrzmy na Rybacka...świetne warunki fizyczne(to trzeba mu oddać) no ale nic ciekawego do zaoferowania nie ma .

Kondycja średnia,ringowo nie jest "Kurtem Anglem" na mikrofonie również nic specjalnego,ale i tak go publika kupuje.

Brak konkurencji,to gówniany produkt i takie są fakty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311073
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ktoś kiedyś wspominał o tym, jak powstała era Attitude. Tam też była sytuacja, gdzie federacja była wręcz zmuszona do stworzenia nowych gwiazd, no i powstały takie Rocki i Austiny (mam nadzieję, że nic nie pomyliłem, bo nie znam na tyle historii wrestlingu, ale jak co to mnie poprawcie). Ja tam się nie martwię o przyszłość, ludzi z potencjałem jest wielu, tylko federacji brakuje chęci i jaj do ich promowania.

Masz racje ,ale federacja była pod ścianą i miała konkurencje,która dodatkowo podbierała ich gwiazdy,a dzisiaj TNA takiego zagrożenia nie wywiera i jak widać WWE może serwować często najgorsze gówno korzystając ze starych wyjadaczy a i tak będzie federacją nr 1.

Ludzie nie są wybredni,popatrzmy na Rybacka...świetne warunki fizyczne(to trzeba mu oddać) no ale nic ciekawego do zaoferowania nie ma .

Kondycja średnia,ringowo nie jest "Kurtem Anglem" na mikrofonie również nic specjalnego,ale i tak go publika kupuje.

Brak konkurencji,to gówniany produkt i takie są fakty.

 

Trudno nie przyznać ci racji. O to też mi chodziło, gdy pisałem, że WWE nie ma chęci i jaj by kogoś na porządnie wypromować. A co do Rybacka, to jego przykład pokazuje, że jak chcą, to potrafią.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311078
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

I taki sam booking widziałbym dla kogoś młodego. Dla przykładu taki Ziggler. Razem z Big E i AJ mogliby co galę robić takie ataki.

 

W to bym nie uwierzył. Na zwykłym RAW ta trójka nie radzi sobie z Ceną, więc dlaczego miałby mieć cokolwiek do gadania na WM przeciwko Takerowi?

 

Chociaż patrząc wstecz, Hornswoggle pokonał w Battle Royal Shaemusa...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311092
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Nie wiem jak wam, ale mnie bardzo podoba się ten pojazd na Rocka. Nie wystarczy już napisać, że to aktor - zawsze trzeba dodać, że marny. I właśnie dlatego, że marny, jego zwycięstwo boli bardziej. Czyli gdyby pas Punkowi odebrał Anthony Hopkins, byłoby to mniej bolesne, a może nawet nie byłoby bolesne wcale. Hopkins co prawda nie zdobył wcześniej siedmiu mistrzostw świata, ale to bez znaczenia, bo wszyscy i tak udają, że nie wiedzą o wrestlingowych dokonaniach Rocka. Zresztą jakiego Rocka? Dwayne'a! Rock nigdy nie istniał, dopadł go efekt Benoita, wymazanie z historii. A najchętniej wymazują go ci, którzy w jego czasach nie oglądali wrestlingu. Oni wciąż żyją w przekonaniu, że w tym sporcie (tak, to sport, a nie biznes - pieniądze tu nie istnieją) sukcesy odnosi się za zasługi. No a Rock, tfu!, Dwayne, po prostu nie zasłużył. Może i był drugi rok z rzędu największym drawem (według Wrestling Observera, który pewnie ma możliwości, by przeliczyć wartość Rocka, tfu!, Dwayne'a na dolary), ale niech sobie idzie dalej kręcić filmy. A teraz w imię Ojca i Syna, pasa już nie ma, Amen.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311095
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Karpin, zacytuję sam siebie

 

Jednego nie rozumiem. Dlaczego to, czy ktoś jest zagrożeniem dla Takera oceniamy tak długo przed galą i to w momencie w którym oni nie mają nawet ze sobą feudu? Przecież kluczowy będzie booking gdy spotkają się twarzą w twarz. Jeśli Punk wyjdzie wtedy na kozaka, to czy ktoś będzie pamiętać, że na RR przegrał w taki sposób z Rockiem?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311096
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Z jednej strony RR mi się podobało a z drugiej nie. Na pewno zwycięstwa Rocka i Ceny nie należą do plusów. Potrafię się wkręcić w walkę jakby to wszystko było naprawdę i wynik walki o WWE Championship nie zależał od Vince'a i jego ekipy tylko od tych co walczą i dzięki temu świetnie mi się ogląda gale. Czytam od kilku tygodni o walce Rock-Cena Twice in a Lifetime z WWE Championship na szali, że Punk prawdopodobnie zmierzy się z Takerem na największej gali w roku a mimo wszystko nie idę tą drogą i zupełnie inaczej jest w momencie oglądania gali. Tak było w tym przypadku. Kibicuję CM Punkowi i w momencie gdy odliczył Rocka po ataku Shield to uwierzyłem, że taki koniec jest możliwy i się ucieszyłem. Po kilku sekundach jednak zacząłem oczekiwać dalszego rozwoju. Taki miał miejsce i w efekcie po raz pierwszy gdy oglądam WWE nie patrzyłem jak sędzia klepie w matę na koniec pojedynku ani nie oglądałem do końca gali. Po ostatnim łyku pepsi zakończyłem oglądanie. Nie jestem zadowolony, że title run Punka się zakończył bądź musiał się zakończyć. Wszystko co dobre ma wreszcie swoje zakończenie. Najbardziej mi szkoda, że kolejny raz nie będzie go w ME WrestleManii. Po ataku Shield myślałem, że może WWE planuje przeciągnąć stratę pasa Punka do EC i że nie mamy pewności czy to Shield a więc Punk nie może zostać pozbawiony tytułu. Przed RR Punk niszczył Rocka na mikrofonie. Nie musiał do tego śpiewać ani tańczyć. W rewanżu rzecz jasna kibicuję Punkowi bez względu na wszystko.

RR Match przyniósł kilka powrotów. O dziwo jakoś nie byłem zniesmaczony powrotem Goldusta. To pewnie dlatego, że dawno go nie widziałem. Można sądzić, że Rhodes-Goldust na WM'ce jest możliwe ale to dopiero początek Road to WrestleMania i różnie się to może potoczyć. Liczyłem na Zigglera, zmieniłem w typerze po przeczytaniu, że może on wygrać ten pojedynek. Niestety w końcowej trójce byli wszyscy, których nie chciałem jako zwycięzców. Wygrał Cena, zaskoczenie to to nie jest a na to liczyłem. Było wiele innych możliwości by doprowadzić do walki Rock-Cena ale zostało to najłatwiej rozwiązane. Ogromne zaskoczenie na samym początku jak powrócił Jericho. Takiego czegoś się nie spodziewałem. Jak co roku nie mogło się obyć bez jakiejś ciekawej akcji i tym razem jej autorem był Kofi Kingston. Czekam na takie coś każdego roku i nie można się zawieść na tym. Na szybko nie przypominam sobie co było najciekawsze w tym pojedynku. Nie było początkowej dominacji jednego z uczestników ale to dobrze bo za często tak bywało w ostatnim czasie. Szkoda też, że nie było The Shield.

Walka o WHC miała zakończenie inne niż można się było spodziewać. Motyw ze stołem oklepany tak więc tym razem w ruch poszła taśma. Nie będę na to narzekał, było to coś innego a więc niech będzie. Wynik do przewidzenia, praktycznie jak każdy inny.

 

Ocenę PPV zaniżają wyniki, które zdecydowanie nie ułożyły się po mojej myśli. Nie oglądam wrestlingu po to by sprawdzać czy spełnią się przepowiednie z newsów tylko po to by się tym emocjonować na swój sposób i spędzać miło czas dlatego niech nikt nie krytykuje, że nie oglądałem celebracji Rocka, która była niemal pewna w 100% czy innych takich sytuacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311141
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Karpin, zacytuję sam siebie

 

Jednego nie rozumiem. Dlaczego to, czy ktoś jest zagrożeniem dla Takera oceniamy tak długo przed galą i to w momencie w którym oni nie mają nawet ze sobą feudu? Przecież kluczowy będzie booking gdy spotkają się twarzą w twarz. Jeśli Punk wyjdzie wtedy na kozaka, to czy ktoś będzie pamiętać, że na RR przegrał w taki sposób z Rockiem?

 

Jakby to nie wyglądało, chyba nie kupiłbyś teraz feudu Khaliego z Takerem? Nawet jeśli po powrocie Grabarza Punjabi Playboy dotkliwie pobiłby go krzesełkiem...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/31767-wwe-royal-rumble-2013-ppv/page/20/#findComment-311151
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...