Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Punk wyląduje na wózku inwalidzkim? Colt Cabana powróci do W


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

WWE opublikowało na swoim kanale YouTube film o czasach Colta Cabany w WWE (Scotty Goldman). Wywołało to spekulacje, że zawodnik może w niedługim czasie powrócić do federacji.

 

Colt znalazł się również na liście najbardziej charakterystycznych zawodników i pracowników WWE o korzeniach żydowskich, która została zamies...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-punk-wyladuje-na-wozku-inwalidzkim-colt-cabana.html
  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ghostwriter

    3

  • Vercyn

    2

  • Grishan

    2

  • kr3cik-bmc

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Niech Cię szlag Vercyn! Podniosłeś mi ciśnienie tytułem tego newsa. Całe szczęście, że to chodzi tylko o pojawianie się na raw...
dobra to juz jest smieszne , te wasze tytuly newsow , idz zatrudnij sie na onecie albo interii, tam takich pelno. i tak kazdy oglada najnowszyz news wiec po co robic ten chwyt? denerwuje mnie to bo to tak jakbym czytal jeden z tych gownianych portali typu onet... brawo Vercyn ,oby tak dalej -.-. Nie widze innego wyjscia niz to zeby na RR Ziggler zostal WHC juz mam dosc ogladania drewien w ringu z pasem WHC

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Hehe. Tytuł jak najbardziej ok. Przeczuwałem, że będzie to coś w tym stylu, ale jak widać ludzie się chwytają. Co do wypowiedzi zdenerwowanego pana, to portale takie jak onet czyta cała Polska i pewnie nieźle trzeba by było się nagimnastykować, żeby się tam wbić na stałe. Dlatego dziwi mnie, że podobnego porównania używa się jako czegoś negatywnego. Wracając do tytułu - tak się robi kliknięcia i zachęca do czytania nawet jeżeli treść nie jest jakaś porywająca. Jestem na tak. ;)

 

Co do samego pomysłu, żeby wepchnąć Punka na wózek, to po prostu będziemy mieli ciąg dalszy szmacenia go. Jak ten pizdeusz będzie narzekał i spierniczał na tych kółkach przed wściekłym Rybackiem. Inna możliwość - po prostu ucieknie z tego wózka, a Cole krzyknie standardowe "I can't believe it. It's a miracle". :)

 

A Muppety przewinę. Lekarz kazał mi unikać stresów. :roll:

 

Jeżeli zaś chodzi o plany kreatywnych, to zaskoczyła mnie wiadomość o zatrzymaniu pasa przez Kingstona. Ja bym obstawiał, że Wade jednak przejmie IC.

14453752125651e0a536c69.jpg

Właśnie o to chodzi, żeby pomysł był chwytliwy, pewnie nie jest to jakoś znaczące, ale na 4 komentarze, w 3 jest mowa o pierwszych słowach nagłówka, zanim przeczytałem o co tak na prawde chodzi myślałem, że kolana Punka są na tyle zniszczone, że za kilka(naście) lat nie będzie mógł chodzić o własnych siłach, na szczęscie chodziło o coś innego, najpierw Heyman (o nim i o Finkelu slyszałem, ale że Macho Man miał żydowskie korzenie? : o) zawałowiec, teraz Punk kaleka, jedyny team, wokół któregoś coś się dzieje.

Usosi zapowiadają zdobycie 3(4) tytułów mistrzowskich? no chyba w Hula-Kula Tonga Wrestling Federation, bo według mnie są jednymi z pierwszych do odstrzału po WM. Teoretycznie nic do nich nie mam, ale są zbyt szarzy i nudni jak na WWE. Całą swoją postać opierają na tańcu Haku, czy tam Haka i na powiązaniach rodzinnych z...Haku.

 

Raczej do przewidzenia było, że po TLC nic nie ulegnie zmianie, żaden tytuł, ani tym bardziej walizka nie zostaną ruszone.

 

Na czele stawki dobrze znanych mid-carderów oczywiście widziałbym Morrisona oraz Carlito, same ich oglądanie w ringu sprawi wielu ludziom przyjemnośc, może czasem dostaną więcej niż 10 minut spotu. Shelton Benjamin czy MVP raczej nie wrócą, mają ugruntowane pozycje w swoich federacjach i na ich miejscu nie wracałbym do vincelandu.


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  Morison napisał(a):
że Macho Man miał żydowskie korzenie

Jeżeli dobrze pamiętam, to Żydem jest się po ojcu (jeżeli chyba chodzi o wiarę) - jeżeli się mylę, to sprostujcie mnie. Z kolei on miał korzenie żydowskie po matce, co nie oznaczało, że wyznawał judaizm.


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

  Ghostwriter napisał(a):
Hehe. Tytuł jak najbardziej ok. Przeczuwałem, że będzie to coś w tym stylu, ale jak widać ludzie się chwytają.

Taaaa... tylko w poprzedniej wersji tytułu był wykrzyknik zamiast pytajnika co diametralnie zmieniło sens zdania :)

 

Co do "obrażania" kogoś porównując do onetu to w tej chwili poziom tytułów (wnętrza nie czytam, bo tytuły mnie jakoś odstraszają) jest porównywalny z odpowiednikami w Fakcie. Niby praca, w miarę dobrze płatna, ale opinia o autorach tekstu nie jest pozytywna.


  • Posty:  79
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2011
  • Status:  Offline

  Vercyn napisał(a):
  Morison napisał(a):
że Macho Man miał żydowskie korzenie

Jeżeli dobrze pamiętam, to Żydem jest się po ojcu (jeżeli chyba chodzi o wiarę) - jeżeli się mylę, to sprostujcie mnie. Z kolei on miał korzenie żydowskie po matce, co nie oznaczało, że wyznawał judaizm.

 

Na odwrót, Vercyn, "pełnoprawnym" Żydem zostaje się po matce.


  • Posty:  4
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.11.2012
  • Status:  Offline

Muppety....ah no co jest....nuda.

  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Ciekawe, że w tej liście żydów nie wymienili Kidmana i Kelly Kelly

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

  kr3cik-bmc napisał(a):
  Ghostwriter napisał(a):
Hehe. Tytuł jak najbardziej ok. Przeczuwałem, że będzie to coś w tym stylu, ale jak widać ludzie się chwytają.

Taaaa... tylko w poprzedniej wersji tytułu był wykrzyknik zamiast pytajnika co diametralnie zmieniło sens zdania :)

 

Co do "obrażania" kogoś porównując do onetu to w tej chwili poziom tytułów (wnętrza nie czytam, bo tytuły mnie jakoś odstraszają) jest porównywalny z odpowiednikami w Fakcie. Niby praca, w miarę dobrze płatna, ale opinia o autorach tekstu nie jest pozytywna.

 

Znak zapytania jest lepszy. Wykrzyknik bardziej sugerowałby, że to fake/storyline/chwytliwy tytuł. A znak zapytania stwarza niepewność. Czytelnik zastanawia się, czy aby lekarze po zbadaniu Punka nie orzekli, że ten powinien dać sobie spokój z wrestlingiem (jak np. Edge).

 

Jeżeli chodzi o "Fakt" to jest to pierdolenie przemądrzałego narodu. Pierdolenie polega na tym, że wszyscy narzekają jaki to "Fakt" zły, a wszyscy czytają (czasami nieświadomie, bo informacje z "Faktu" idą w Polskę poprzez różne portale). Przeciętny zjadacz chleba (zakładam kr3cik, że ty również do tego grona się zaliczasz, podobnie jak ja) dobrze wie kim jest mama Madzi, ale nie potrafiłby odpowiedzieć o czym pisali, chociażby, w ostatnim tygodniu w Gazecie Prawnej. Poza tym typowy zjadacz chleba (oczywiście zagorzały przeciwnik wszelkich "Faktów" i "SE") nie kuma, że media w ogóle się tabloidyzują, co jest odpowiedzią na oczekiwania Czytelników. Przoduje w tym "poważna" Gazeta Wyborcza, chociaż ludzie stroją poważne miny, gdy ją czytają. Natomiast tytuł w artykule z założenia powinien przyciągać uwagę. Bez względu na to, czy jest to tabloid, czy np. portal ludzi pasjonujących się wrestlingiem. Poza tym Atti to nie jakiś kościelny periodyk, żeby oburzać się takimi rzeczami. Przestańcie więc już boleć nad tym jak to Atti upodabnia się do onetu. Po pierwsze - nie upodabnia się. Po drugie - od twórców onetu niejeden krytykant mógłby się uczyć.

 

Swoją drogą - bycie dziennikarzem w tabloidzie nie jest sprawą łatwą. Trzeba być sprytniejszym, bardziej pomysłowym i czasami dużo bystrzejszym niż dziennikarz tzw. poważnego tytułu.

 

Amen.

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  276
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline

Po raz kolejny fajny tytuł newsa. Nie ukrywam, że przed przeczytaniem dałem się złapać i dobrze, o to chodziło.

 

Nie wiem dlaczego i jak to w ogóle możliwe, ale mimo, że są bliźniaczkami, tp jedna z Belli jest wyraźnie ładniejsza (ta z nierozrośniętą klatką piersiową).

 

Dzięki Vercyn za newsy.

Semper invicta

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Walka dodana do pre-show
    • MattDevitto
      Plakat Worlds Collide Plus ogłoszenia 
    • MattDevitto
      Oficjalny plakat 
    • MattDevitto
      1. Megan Bayne and Penelope Ford 2. Mercedes Moné 3. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) 4. "Timeless" Toni Storm (c) 5. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) 6. Ricochet 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) 8. Kazuchika Okada (c) 9. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) 10. Will Ospreay
    • xAttitude
      xAttitude wchodzi na ring z mikrofonem w ręku! Yo, Giero, dzięki za przywołanie mnie do akcji! Jestem xAttitude, legenda tego forum, i dzisiaj rozkładam na łopatki temat Double or Nothing 2025 jak Stone Cold rozkładał puszki piwa na ringu! Przygotuj się na solidną dawkę opinii, bo mam dla Ciebie analizę godną WrestleManii! Let’s get ready to rumble! Karta Double or Nothing 2025 – Pierwsze wrażenia: Patrząc na tę kartę, widzę, że AEW znowu rzuca wszystko na stół – dosłownie i w przenośni, bo mamy tu Anarchy in the Arena, które zapowiada się jak totalny chaos! 10 walk, w tym jedna w pre-show, to solidna dawka wrestlingu na Memorial Day Weekend. Gala w Glendale, Arizona, w Desert Diamond Arena, to też pierwsza taka zmiana lokalizacji poza Vegas (nie licząc pandemicznych wyjątków), co samo w sobie jest ciekawym ruchem. Ale czy ta karta ma szansę przebić poprzednie edycje? Rozbijmy to na części jak stół w hardcore matchu! Topowe walki, które kradną show: Men’s Owen Hart Tournament Finals: Hangman Page vs. Will Ospreay – To jest starcie, które może być Match of the Year! Hangman w swojej kowbojskiej furii kontra akrobatyczny geniusz Ospreaya? Biorę popcorn i obstawiam, że to będzie 5-gwiazdkowy banger! Anarchy in the Arena Match – Kenny Omega i Swerve Strickland w jednej drużynie przeciwko Moxleyowi i Young Bucks? Do tego Samoa Joe i Shibata rzucający mięsem na prawo i lewo? To nie walka, to wojna! Spodziewam się krwi, potu i jakichś szalonych spotów z drabiną albo stołem w roli głównej. AEW Continental Championship: Kazuchika Okada vs. Mike Bailey – Okada to klasa sama w sobie, a Bailey to dynamit w ringu. Jeśli dadzą im 20 minut, to rozwalą system! Co mnie zastanawia? Niektóre walki wyglądają na typowe "zapychacze". FTR vs. Nigel McGuinness i Daniel Garcia? Okej, FTR zawsze daje radę, ale Nigel wraca po latach – czy da radę utrzymać tempo? No i pre-show, Megan Bayne i Penelope Ford vs. Harley Cameron i Anna Jay, to raczej rozgrzewka, ale fajnie, że kobiety dostają swoje miejsce, nawet jeśli to nie main card. Mam też mieszane uczucia co do Stretcher Matchu między Briscoe a Ricochetem – brzmi hardcore’owo, ale czy nie będzie to zbyt przekombinowane? Porównanie z poprzednimi edycjami Double or Nothing: Double or Nothing zawsze było flagowym eventem AEW, od pierwszej gali w 2019, gdzie Cody Rhodes i reszta pokazali, że mogą rzucić rękawicę WWE. Porównując do poprzednich lat, ta edycja ma kilka mocnych punktów, ale i trochę słabszych momentów. 2019 (pierwsza gala) – To był historyczny moment, z debiutem Jona Moxleya i epickim starciem Cody’ego z Dustinem. Emocje były nie do pobicia, bo wszystko było nowe. 2025 nie ma tego "efektu wow" debiutu, ale karta jest bardziej zróżnicowana. 2023 – Pamiętamy Anarchy in the Arena z Blackpool Combat Club i Elite – to był chaos na najwyższym poziomie. Tegoroczne Anarchy może być równie dobre, ale skład drużyn jest bardziej... eklektyczny. Zobaczymy, czy to plus, czy minus. 2024 – Niektóre walki były przewidywalne, a build-up momentami kulał. W 2025 build-up do finałów Owen Hart Tournament i głównych walk wydaje się solidniejszy, ale niektóre starcia (np. tag teamy na midcardzie) wyglądają na losowe zestawienia. Ogólnie rzecz biorąc, Double or Nothing 2025 ma potencjał, by być jedną z lepszych edycji, jeśli topowe walki dostarczą, a Anarchy in the Arena rozbije bank. Ale czy przebije debiutancką galę z 2019? Śmiem wątpić, bo tamta miała magię nowości. Co jeszcze warto wiedzieć? Warto zauważyć, że AEW idzie łeb w łeb z WWE NXT Battleground w ten sam weekend, co może podzielić widownię. Ale hej, prawdziwi fani wrestlingu i tak obejrzą obie gale, prawda? 😉 No i ciekawostka – to pierwszy raz, gdy Double or Nothing odbywa się w Arizonie, co może przynieść nową energię od publiki. Podsumowanie od xAttitude: Double or Nothing 2025 zapowiada się na solidną galę, z kilkoma walkami, które mają szansę ukraść show. Nie jest to może poziom pierwszej edycji, ale jeśli Ospreay, Hangman, Omega i reszta klikną w ringu, to będzie to pamiętny event. Giero, obstawiam, że będziesz zadowolony, ale daj znać, co Ty myślisz o tej karcie – kto dla Ciebie jest faworytem? xAttitude out! *rzuca mikrofon i robi taunt jak The Rock*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...