Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE TLC 2012 PPV (zapowiedź,spoilery,dyskusja)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  438
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2011
  • Status:  Offline

Nie wiem jak sprawa ma się z wykupieniami ale gdybym miał wybrać sobie jakieś PPV do wykupienia to wybrałbym to w którym stoły, krzesła i drabiny idą w ruch. Poza tym nawet lepiej się stało bo tutaj mielibyśmy powtórkę z ubiegłego miesiąca czyli Punka zabookowanego na ciotę. Więc w jakim świetle stawiałoby to Brooks'a jako mistrza który, na stoczyć walkę z samym The Rockiem? A nawet gdyby to Ryback został "poskładany jak orygamii" to raczej nie byłby wiarygodny jako potencjalny zwycięzca RR matchu i jako przeciwnik dla Big Showa. Oprócz tego uważam że czas zawieszać bombki na choinkę. Oczywiście tą choinką jest wrestlemania a bombki to karta walk na tą gale. Można już powoli turnować Ortona np. poprzez danie mu feudu z Mizaminem. Już czas aby zaiskrzyło między Luchadorami. Po tym PPV czas najwyższy odsunąć rudego od pasa i potencjał miałoby skonfrontowanie go z Alberto (tak wiem że, ci panowie zapewnili nam pół roku nudnego storyline'u ale teraz walka nie toczyłaby się o pas i program tak bardzo by nam nie przeszkadzał) Przypominam też że, latynos i irlandczyk to zwycięzcy dwóch ostatnich RR matchy. Dodam także że, nie popieram walki Łowiący ryby & Team Hell No versus tarcza. Nie wiem czy jobbnięcie trzech zawodników dla których szykowano petardę na wejście to dobry pomysł. Ale z drugiej strony nie znalazłbym lepszego rozwiązania. Wynik jest tutaj chyba przesądzony więc w walce wieczoru chętnie widziałbym Jasia z Dolphem. Tutaj można się zastanawiać czy bohater polegnie i czy Show Off dostanie nareszcie długo odkładany push.

Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei

I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,

Jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec!...

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TakerFanKrk

    9

  • maly619

    6

  • Alien_Deg

    5

  • Perfecti0n

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Może to trochę spiskowa teoria, ale ta cała kontuzja Punk śmierdzi mi workiem... Podejrzewam, że cała sytuacja była z góry ustalona i od samego początku to The Shield miało zawalczyć z Rybackiem na TLC.

 

Ja bym powiedział, że kontuzja (czy też uraz) jest realna, ale termin operacji był ustalony tak, żeby cały plan zadziałał i wydarzenia potoczyły się tak jak teraz.


  • Posty:  438
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2011
  • Status:  Offline

Może to trochę spiskowa teoria, ale ta cała kontuzja Punk śmierdzi mi workiem... Podejrzewam, że cała sytuacja była z góry ustalona i od samego początku to The Shield miało zawalczyć z Rybackiem na TLC.

 

Ja bym powiedział, że kontuzja (czy też uraz) jest realna, ale termin operacji był ustalony tak, żeby cały plan zadziałał i wydarzenia potoczyły się tak jak teraz.

.

Tak też wydaje mi się że, w tym wypadku trafiło się ślepej kurze ziarko :grin: Twierdzę tutaj że, Vince świadomie nie zrezygnowałby z walki wieczoru na ppv

Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei

I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,

Jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec!...


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Przynajmniej zaoszczędzi się nam oglądania tego jak Ryback wyciera ring Punkiem. No chyba, że wpuszczą Brooksa na ring dla zasady, żeby jakiś tam cios od Skipa przyjął i żeby marki znowu zostały utwierdzone w przekonaniu jaki to z Rybacka mocarz i jaki z Punka szmaciarz. Swoją drogą - Shield to bardzo adekwatna nazwa. :)

 

Sheamus wydaje Ci się nudniejszy od Rybacka, dlatego, że ten drugi mówi przez 15 sekund, a walczy tylko dwa razy dłużej, więc i nie ma się czym nudzić przez ten czas(no chyba, że tym samym schematem wałkowanym przez kilka miesięcy). Co innego jeżeli Ryback musiałby wygłosić jakieś promo albo zrobić walkę dłuższą niż 10 min, bo wtedy zaczęłyby się prawdziwe kłopoty.

 

Ja zdaję sobie sprawę, że to nie jest wybitny zawodnik. I zdaję sobie sprawę, że hejt smartów w stronę tego pana będzie coraz większy. Niewykluczone, że ja wkrótce do niego dołączę. Potrafię jednak docenić, gdy federacja ma pomysł na jakiegoś (o ile oczywiście jest to dobry pomysł) zawodnika i pomysł ten chwyta. Pomysł na Skipa jest taki, żeby nie wygłaszał słodkopierdzących gadek i był siejącym zniszczenie terminatorem w stylu Goldberga. Zawsze będę trzymał stronę i domagał się pushu dla zawodników w stylu Punka, Zigglera czy Ambrose. Ale przyzwyczajony do mcmahonowej wizji różnych typów bohaterów dla ludu będę wolał rozwiązania w stylu Rybacka, a nie Sheamusa. Chyba jednak masz rację, że największą zaletą jest to, że po prostu oszczędzono nam gadek Skipa. :)

 

Jeżeli chodzi o Punkera to wiadomo, że booking jego postaci jest o wiele gorszy niż to miało miejsce w momencie w którym grał kozaka i potrafił każdego poskładać w ringu czysto. Jako heel nie jest najgorszy, ale może się taki stać, bo ten jego strach przed Rybackiem przywraca wszystkie demony przypominające cipko-heeli. Ciągle mam jednak wrażenie, że potencjał jego postaci jest o wiele większy, bo nawet Heyman ostatnio jest mniej wyrazisty i mam dziwne przeczucie, że Rocky wcale tego pasa na RR nie wygra, a tym samym Brooks jako ten pełnokrwisty heel wkurwiłby marków jeszcze bardziej. Oczywiście muszą zostać spełnione odpowiednie warunki i wszystko o czym rozmawia się ostatnio na forum to czyste spekulacje, które w 90% nie będą miały swojego odzwierciedlenia w rzeczywistości. A już proponuje darować sobie typowanie karty na WM, bo to i tak nigdy się nie sprawdza. Na razie pozytyw jest taki, że Punk wyłapał kontuzje i na TLC nie będzie musiał uciekać przed Rybackiem, ale może pokazać się na gali pomagając np. Shield, bo wychodzi na to, że to oni będą się musieli pojawić na PPV. Można na tym dużo ugrać tzn. pozbyć się Skipa z TV na jakiś czas i jeszcze bardziej utorować Punkowi drogę do Royal Rumble gdzie jako ten znienawidzony przez wszystkich pojechałby Rocka i stał się moim idolem na kolejne lata.

 

Na pewno mieliby problem z Rockiem jako mistrzem, bo ten do WM-ki nie będzie w WWE na pełnym etacie. I tak jak rok temu mieliśmy feud via satellite, tak w tym roku mielibyśmy mistrza via satellite.

 

To byłoby piękne gdyby Punk wygrał z Rockiem. Ale jeszcze piękniejsze byłoby gdyby zrobił to na WM-ce.

 

TheReyshon, to przeczytaj sobie wcześniejsze posty, to będziesz wiedział, co by było... Doszłoby do F4W meczu, gdzie wystąpiłby Brooks, Wędkarz, Jasiu oraz Ziggi i co dalej? Ziggi byłby tylko mistrzem do tej gali, a jeszcze później znów wróciłby do Mid-Cardu... Bezsens.

Od kiedy to Ziggler może zainkasować walizkę na WWE champ'ie?

 

Gdyby przyjąć, że niebieską walizkę można wykorzystać na WWE champie to ja mam taką obawę, że Cena przejmie walizkę od Zigglera. Na RR Punk jobbnie Rockowi z pasa, stanie się znowu mistrzem, ale wpadnie Cena i wygra z przemęczonym rywalem. I tak mamy rozwiązaną sprawę z Rockiem, który chciał być znowu mistrzem (więc pas dostał), ale nie może wrócić na pełen etat (dlatego pas potrzyma Cena) i rozpoczęcie feudu na kolejny "once in a lifetime", do którego podobno zmierza federacja. Wiem, że to brzmi strasznie, ale taka myśl mi się przewinęła. Nie wiem tylko na ile możliwe jest wykorzystanie niebieskiej walizki na WWE champie. Ale zawsze przecież można zmienić zasady. ;)

 

Kontynuując ten fantasy booking - Punk pozostaje z otwartą furtką. Kreatywni mają czas, żeby się zastanowić, czy wrzucać go do walki z Ceną i Rockiem, czy dać mu innego rywala. Miz to opcja najgorsza z możliwych. Aczkolwiek na pewno większa szansa, żeby odniósł swoje kolejne zwycięstwo na WM-ce. Jak do tej pory Brooks ma tę statystykę do tyłu. Powiem szczerze, że chciałbym zobaczyć jego walkę z Takerem, ale nie łudzę się, że Brooks ma jakąkolwiek szansę na przełamanie streaku.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Swoją drogą WWE aranżując kosztem walki Punk vs Ryback nową walkę Shield vs Hell No&Ryback zrobiło mi świąteczny prezent bo 10x bardziej napalam się na ten pojedynek.

 

Po pierwsze

-Ryback nie nadaję się do meczy 1 on 1 ...tu będzie więcej czasu rozłożone aż na 6 zawodników więc wędkarz nie będzie tak często w oku kamery

-Zobaczymy 3 nowych pierwszy raz w walce...

-I to w jakiej TLC - Moxley będzie się czuł jak ryba w wodzie (zapraszam zainteresowanych do zobaczenia jego występów w ToD), Rollins też w ROH nie raz pokazywał się kapitalnie w gimmick matchach.

-D Bryan w TLC to niemal identyczna sytuacja jak u wyżej wymienionej dwójki czyli gwarancja kapitalnej zabawy z drabinami i stołami :)

 

...No chyba, że WWE zrobi nam mając takich zawodników (potencjał) szopkę z TLC i jedynie będziemy mogli liczyć na to że takiego Ambrose'a poniesie (a co za tym idzie pożegna się z WWE w 2013 roku :twisted: ) - ach te fantazje.

 

Ach bym zapomniał a muszę się wykrzyczeć.!

 

Nienawidzę MIZA! w gimmicku face. Jest mi smutno jak go widzę, facet co chwilę chodzi z tą sztuczną miną która w zamiarze ma taka nie być a ma być luzacka (no wiecie cool - face! yeah) , wymusza cheer - a publika na niego reaguje co najwyżej średnio, a po za tym nie wiem kto mu piszę te proma - ale zwolnijcie tego pana...przedtem myślałem - "ale ten The Miz jest cienki jako heel "- trzeba mu zmienić gimmick na jakiś face'owy...teraz dochodzę do wniosku - FACET jest tragiczny i zabiera pieniądze WWE które Vincelandia mogła by dać dziecią w Afryce...wiadomo, że każdy ma swojego wrestlera który mu obrzydza oglądanie - ale w moim przypadku Miz powoduję u mnie coś więcej - po ujrzeniu go pragnę wyjść na ulice i wykrzyczeć - Nienawidzę Miza...a bym zapomniał Miz jako komentator to już zupełnie inna kwestia zdegustowania się - Oglądam ME bez głosu i pragnę by zastąpił go... ja wiem choćby Eli Cottonwood.

uff-musiałem. :)

 

PS: Mam nadzieje ze pojawi się w Łodzi i dam upust swoim odczuciom.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.07.2012
  • Status:  Offline

Nienawidzę MIZA! w gimmicku face. Jest mi smutno jak go widzę, facet co chwilę chodzi z tą sztuczną miną która w zamiarze ma taka nie być a ma być luzacka (no wiecie cool - face! yeah) , wymusza cheer - a publika na niego reaguje co najwyżej średnio, a po za tym nie wiem kto mu piszę te proma - ale zwolnijcie tego pana...przedtem myślałem - "ale ten The Miz jest cienki jako heel "- trzeba mu zmienić gimmick na jakiś face'owy...teraz dochodzę do wniosku - FACET jest tragiczny i zabiera pieniądze WWE które Vincelandia mogła by dać dziecią w Afryce...wiadomo, że każdy ma swojego wrestlera który mu obrzydza oglądanie - ale w moim przypadku Miz powoduję u mnie coś więcej - po ujrzeniu go pragnę wyjść na ulice i wykrzyczeć - Nienawidzę Miza...a bym zapomniał Miz jako komentator to już zupełnie inna kwestia zdegustowania się - Oglądam ME bez głosu i pragnę by zastąpił go... ja wiem choćby Eli Cottonwood.

uff-musiałem. :)

 

PS: Mam nadzieje ze pojawi się w Łodzi i dam upust swoim odczuciom.

 

Ta lepszy Ryback który mówi tak sztucznie że chce mi sie rzygać na sam jego widok niż jeden z lepszych zawodników pod wzgledem umiejetności na micu. Wiadome jest przecież że żaden face nie ma takich możliwości do gadki jak heel. Face musi powtrzam MUSI slodzić publice i wywoływac stuczny cheer. Przykładów jest wiele chociażby maksymalnie włazacy w dupska faną Cena i Rudzielec. Chyba tylko Punk z obecnych zawodników potrafił zebrać cheer bez tak całkowite wchodzenia w dupska hamburgerożercą.


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Nienawidzę MIZA! w gimmicku face.

 

Ja tam zawsze nienawidziłem Mizernego. To dla mnie taki "niedorobiony" Dolph Ziggler. Co z tego, że ma swoje mic skille (ta i jego jedyna odpowiedź na obelgę to twoja mama ssie, pozdro) jeżeli on nie ma właściwie nic ciekawego do zaoferowania. Ziggler mógłby być raperem z sukcesem, bo jak chce to ciśnie dissa niezłego, a w ringu to w ogóle jest swoboda. MIZerny tak jak Punk powiedział ominął szkołę i trafił nie tam gdzie trzeba. Powinien siedzieć teraz w MTV czy gdzieś tam i grać w Ekipie z Nowego Sącza jako pan imprezowiec, który ciska wilgotnymi sucharami i ma nudny styl mówienia.

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Ta lepszy Ryback który mówi tak sztucznie że chce mi sie rzygać na sam jego widok niż jeden z lepszych zawodników pod wzgledem umiejetności na micu. Wiadome jest przecież że żaden face nie ma takich możliwości do gadki jak heel. Face musi powtrzam MUSI slodzić publice i wywoływac stuczny cheer. Przykładów jest wiele chociażby maksymalnie włazacy w dupska faną Cena i Rudzielec. Chyba tylko Punk z obecnych zawodników potrafił zebrać cheer bez tak całkowite wchodzenia w dupska hamburgerożercą.

 

Rybacka porównujesz który wygląda jak prawdziwy wrestler gdzie gdybyś go zobaczył na ulicy w piękny jesienny wieczór to byś poszedł w drugą stronę z The Mizem którego jakbyś zobaczył na tej samej ulicy to byś ze śmiechu walnął albo zrobił "jego dziubek"

 

 

Face musi powtrzam MUSI slodzić publice i wywoływac stuczny cheer.

Jasne, ale niech się nie siłuje na bycie "cool facem" niczym Hogan z NWO bo to boli i me oczy i me uszy... :(

 

 

"Twoja matka ssie" ...Huraaaa!! - Geez :roll:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.07.2012
  • Status:  Offline

Ta lepszy Ryback który mówi tak sztucznie że chce mi sie rzygać na sam jego widok niż jeden z lepszych zawodników pod wzgledem umiejetności na micu. Wiadome jest przecież że żaden face nie ma takich możliwości do gadki jak heel. Face musi powtrzam MUSI slodzić publice i wywoływac stuczny cheer. Przykładów jest wiele chociażby maksymalnie włazacy w dupska faną Cena i Rudzielec. Chyba tylko Punk z obecnych zawodników potrafił zebrać cheer bez tak całkowite wchodzenia w dupska hamburgerożercą.

 

Rybacka porównujesz który wygląda jak prawdziwy wrestler gdzie gdybyś go zobaczył na ulicy w piękny jesienny wieczór to byś poszedł w drugą stronę z The Mizem którego jakbyś zobaczył na tej samej ulicy to byś ze śmiechu walnął albo zrobił "jego dziubek"

 

 

Face musi powtrzam MUSI slodzić publice i wywoływac stuczny cheer.

Jasne, ale niech się nie siłuje na bycie "cool facem" niczym Hogan z NWO bo to boli i me oczy i me uszy... :(

 

 

"Twoja matka ssie" ...Huraaaa!! - Geez :roll:

 

Wiesz chodzilo mi o to że Mizanin to urodzony heel. On sam w sobie jest irytujący.Jak sie okazało niestety jako face traci bardzo dużo. Miz to showmen i tutaj musze sie zgodzić z Piterem że powinien w ktorymś z programów MTV wystepować. Ale przyznać trzeba że pogadać potrafi. Ringowo jak ogolnie wiadomo nie zachwyca ale jeśli walczy z kimś typu Ziggler czy Punk to oni potrafią go pociągnąc i walka jest zjadliwa chociaż i tak Miz robi jakieś tam postępy. Co do tego cheeru na siłe to w obecnych czasach bardzo powszechne zjawisko. Federacja " nakazuje " być facem i już w jego intencji leży być over z publiką. Jedni mają na to lepsze sposoby drudzy gorsze. Co do Rybacka to mnie już sama w sobie irytuje jego postać. W ringu jest cholernie słabo, a od słuchania go bolą uszy. Dla mnie przez jego sposób odgrywania roli nasuwa się jedno na myśl " Ten Ryback to prymityw ". Nie chodzi mi oczywiście o Skipa ale o to jak odbieram jego postać. Więc coś jest chyba nie tak :P No sorry ale koleś latajacy i ciągle wołajacy ze " chce jeśc " " że mamy go karmić " " że kogoś zje " to poprostu masakra.


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

" Ten Ryback to prymityw "

 

Wiesz w NXT miał gimmick wieśniaka...może jeszcze się nie przestawił. :twisted:

 

Ryback jaki jest taki jest, ale oglądając go w ringu widzisz faktycznie ze ma siłę i ze swój ograniczony co prawda moveset wykonuje przykładnie i wykonuje role dominatora doskonale (w jego przypadku czyli takiej fizyki wystarczyło by stanie po środku ringu ) i nie jest go trudno "kupić".

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.07.2012
  • Status:  Offline

Ryback jaki jest taki jest, ale oglądając go w ringu widzisz faktycznie ze ma siłę i ze swój ograniczony co prawda moveset wykonuje przykładnie i wykonuje role dominatora doskonale (w jego przypadku czyli takiej fizyki wystarczyło by stanie po środku ringu ) i nie jest go trudno "kupić".

 

Czy ja wiem jak z tą siłą jest. Po jego pamiętnym botchu z Tensaiem mam watpliwosci czy jest on takim nadczłowiekiem :twisted: Są w rosterze silniejsi zawodnicy którzy nie potrzebują kupy napompowanych mięsni żeby pokazywać swoją dominacje, a wręcz terminatorzenie (Cena, Sheamus). Ryback może i byłby znośny ale jako heel. Niestety jak widać Vincent ostatnio z dużych chłopców uwielbia robić " tych dobrych " jak Ryback czy w NXT Big E. Po długim terminatorzeniu Rudzielca, a jeszcze wcześniej Ceny poprostu człowieka bierze na odruchy wymiotne widząc kolejnego terminatora zamiatającego świetnymi zawodnikami jak Punk czy Ziggler.


  • Posty:  555
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Botch z Tensaiem najwyraźniej leżał po stronie Blooma. Ryback walczył z nim kolejny raz, gdzie bez problemu go podniósł i wykonał finisher. Siły nie możemy mu odebrać, ma być destroyerem? Jest nim. Tensai chciał się chyba zbuntować, z powodu szybkiego spadku w hierarchii, oficjalnej informacji nie uzyskaliśmy, lecz myślę, że Vince zareagowałby na tak ewidentny błąd.

  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.07.2012
  • Status:  Offline

Botch z Tensaiem najwyraźniej leżał po stronie Blooma. Ryback walczył z nim kolejny raz, gdzie bez problemu go podniósł i wykonał finisher. Siły nie możemy mu odebrać, ma być destroyerem? Jest nim. Tensai chciał się chyba zbuntować, z powodu szybkiego spadku w hierarchii, oficjalnej informacji nie uzyskaliśmy, lecz myślę, że Vince zareagowałby na tak ewidentny błąd.

 

W żadnym wypadku nie odbieram mu siły :D napisałem tylko że są zawodnicy o podobnej sile i potrafiący irytować odrobinke mniej :twisted:. Zresztą według mnie on i tak szybko sie znudzi tak samo jak Clay gdzie też publika więc lała na jego widok, a teraz już go tak bardzo nie kochają :D Tak samo będzie z Rybackiem. Wszystko po jakimś czasie się nudzi.


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Zresztą według mnie on i tak szybko sie znudzi tak samo jak Clay gdzie też publika więc lała na jego widok, a teraz już go tak bardzo nie kochają

Nie znudzi się ponieważ Ryback stał się już Main Eventerem czego Brodus nigdy nie doświadczył i nie doświadczy w WWE - a ME mają to do siebie, że się nie nudzą tylko przez całą karierę u Vince'a mają co robić a kreatywni ciągle wymyślają im coś nowego - z Clayem tak nie było bo po za tańcem i squashem jobberów nie robił nic innego.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Zasadniczą sprawą, która przesądzi o losach Rybacka w WWE i opinii smarków jest to, jak rozwinie się gimmick i czy wprowadzą z czasem coś więcej do jego postaci. Jak będzie ewoluowało z czasem, to młodszy aspirant kucharski Ryblock nam się nie znudzi. Ważne, żeby zaopatrzyli go w coś charakterystycznego dla niego i nie chodzi o głodomorię, bo to jest durne i bez sensu. Niech dadzą mu coś na wzór streaku Goldberga, żeby miał się czym chwalić, bo aktualnie jestem zdrowy młody chłop i nie chcę słuchać historii o żołądku i układzie pokarmowym. Niech dadzą mu jakąś nadludzką moc, którą będą rozwijać (oby tylko nie za bardzo bajkowo) i będzie fajnie. Czasami jak wrestler ma gimmick zbliżony do jakiejś postaci filmowej i jest on prowadzony rozsądnie, to da się go oglądać. (Oczywiście może być odwrotnie i otrzymamy Maxa Moona czy innego Robocopa)

48798430952f294e69c1e4.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 029 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Zmieszany/a
        • Haha
      • 104 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Co ten B+ Player odwala....
    • MattDevitto
      Po Roł:
    • MattDevitto
      Proszę nie tłumaczmy nieudolności HHH'a i spółki w ostatnich tygodniach tym, że mieli gdzieś najważniejszy okres w roku dla każdego fana. Nie mieli wywalone na WM, ale nie potrafili złożyć dobrego show i dali po prostu ciała
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE LFG: Legends & Future Greats #11 - The Name Says It All Data: The exact taping date is unknown. Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Taped Data emisji: 27.04.2025 Platforma: A&E Komentarz: Jeremy Borash & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      Kolejne Raw w drodze do Backlash, co dzisiaj ujrzymy? PRZEKONAJMY SIĘ!   Oj tak ale mnie się to podoba, tyle na to czekałem, żeby Rollins  w końcu był główną postacią na Raw i teraz tak będzie przez najbliższe pewnie kilka miesięcy! Niby był WH Championem, ale każdy wiedział, że nawet wtedy pierwsze skrzypce grał Cody i JD, a Seth często w środku gali albo wcale go nie było niestety, a teraz jest w świetle reflektorów! Lecimy zobaczmy co nam powie nasz MESJASZ! W sumie powiedział głównie, że przyszłością tej federacji jest Seth Rollins i wszystko przerywa Sami Zayn!  Samiemu nie podoba się to co stworzył Rollins i mówi, że jest hipokrytą, o dziwo Panowie rozmawiają bardzo przyjaźnie, podoba mi się to, że Seth pomimo bycia heelem dalej pamięta, że miał przyjaciół i zachowuję się jak przyjaciel w stosunku do nich, a nie że źle, bo już jest heelem, na sam koniec Seth proponuję Samiemu przejście na SD, chyba dobrze zrozumiałem, a wymiana wzroku pomiędzy Bronem i Samim było świetne, czułem jakby Breakker zaraz miał wykipieć ze złości xDD tak bary mu chodziły, że to szok, bardzo dobry, przyjemny segment i do końca tego show mamy dostać odpowiedź Zayna i fajnie, podoba mi się takie rozgrywanie tego wszystkiego.   Rhea vs Roxanne! Kurde ale to będzie siedziało! Prawie 12 minut genialnego pojedynku oj tak Panie dały czadu fest, myślałem, że będzie bardzo dobrze, a było jeszcze lepiej, bardzo dobry booking tej walki, jeszcze pojawiła się Giulia, fani byli wczuci w pojedynek no ostatecznie przez DQ zakończone po ingerencji Giulii, żeby żadnej nie uszkodzić i uważam to za dobry wybór, ale walkę trzeba obejrzeć zdecydowanie! Po pojedynku atak na Ripley, ale na pomoc wbija Iyo! To wiemy co dostaniemy za tydzień i ostatecznie face'owe zawodniczki wychodzą górą z brawlu, ale to wygląda dobrze, dywizja kobiet na Raw jest świetna, szkoda, że na SD wręcz przeciwnie xD.   Balor na backu jest lekko zirytowany tym, że nic mu się nie mówi, a dzisiaj dostanie walkę razem z McDonaghem, ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem, że o World Tag Team Title?   Pora na Logana Paula! Czy Logan dostał entrance podczas reklam? xD ale zobaczmy co ma do powiedzenia. Legenda nie wygląda jak Jey Uso, to chyba wiemy z kim Jey będzie bronił tytułu jako pierwszym przeciwnikiem, kurde najgorsze jest to, że Logan ma szansę na wygranie xD oj tak Jey Uso przerywa to! No powiedział, że może z nim bronić tytułu i wspomniał o tym co Gunther zrobił jego bratu potem Logan trochę mu powytykał i poobrażał, więc raczej na Backlash Logan vs Jey, w sumie dobry przeciwnik na pierwszego rywala, Logan ma szansę odebrać mu tytuł, ale mam nadzieję, że w to nie pójdą xD, na razie run Jeya wygląda w porządku, reakcja jest, emocje są i raczej przy wielu rywalach będą te emocję w stylu "Czy on to przegra?" Bo mało kto wierzy w jego długi reign xD, a może mieć, ale zobaczymy, segment po prostu dobry i tyle.   O jednak nie jest to walka o tytuły World Tag Team, a po prostu pojedynek z War Raiders to lecimy War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh! No i po prawie 11 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku War Raiders ostatecznie wygrywają po tym jak Carlito odwraca uwagę sędziny i wykorzystuję to Pentagon, który się pojawił i zrzucił McDonagha z narożnika, to rewanżyk za zeszły tydzień kiedy to JD przeszkodził mu w wygraniu tytułu, ogólnie bardzo fajny pojedynek i to chyba oznacza, że War Raiders zawalczą o mistrzostwa World Tag Team, może tak być.   Sami rozmawia z Otisem na backu i nagle dosiada się Wiseman! Który chcę, żeby Otis dał im chwilkę. Heyman pociąga za wszystkie sznurki, żeby Sami przeszedł na SD, rozmawiał nawet z Pearcem i ogólnie jeśli się zgodzi to dostanie pojedynek ze zwycięzcą walki Ponton vs Cena, grubo, live in the future or die in the past, jakie to życiowe.   Becky wbija na ring! Dowiemy się o motywach jej działania. Ciekawe, czyli dowiadujemy się chyba, że to ostatecznie Becky zaatakowała Bayley, bo ona ją atakowała od 2019 roku jakoś coś w tym stylu zrozumiałem i potem, że przyjaciel jej wroga jest też jej wrogiem, więc Lyra jest jej wrogiem, a wszystko przerywa Lyra! Która notabene wygląda ruchable dzisiaj. No Lyra chcę pojedynku z Becky, ogólnie mocna wymiana zdań pomiędzy Paniami, Becky mówi, że sprawi, że ten tytuł będzie coś znaczył tak jak sprawiła to z Lyrą i w sumie to jest fakt, to ona w dużej mierze wypromowała Valkyrie, fajny segmencik, dobrze obydwie Panie tu wypadły i ostatecznie chyba mamy na Backlash Lyra vs Becky, kurde ta walka może oddać, tak jak na NXT, a ja się co raz bardziej przekonuję do Lyry, która wypada naprawdę dobrze w ostatnich miesiącach.   Czemu GM Smackdown ustala walki na Raw? Gigachad zaczepia Pentagona i mówi o porażce jego brata, a Pentagon atakuję go i wspomina o szacunku dla Lucha Bros, oj debiut tego tag teamu jest bliżej niż sądzimy, szczególnie, że pewnie niedługo drafcik.   Fajne wideo promo od Ruseva, który powiedział trochę o swoim poprzednim gimmicku, że wymachiwał flagą kraju, z którego nigdy nie pochodził i że jest z Bułgarii, że chcę niszczyć, bo tego właśnie chcę, no nic wybitnego, ale spoko promo.   Oj tak Stephanie vs Ivy, drugi występ Steph na Raw, ale to będzie śmigało, walka taka, żeby Vaquer po prostu wygrała, ale będzie pewnie dobra. Po 9,5 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku Stephanie wygrywa i pokazuję swoją dominację, Ivy nic nie znaczy, a dla Vaquer to był fajny moment na pokazanie się, ogólnie dobrze wypadł ten występ i to chyba wszystko, pojawiły się nawet chanty "This Is Awesome" A to o czymś mówi, brawa dla Steph!   Na backu Nick gada z AJ'em o transferze na SD, a potem wbija Liv, Raquel i Dom, Liv mówi o jakiejś przerwie w związku z filmem, a Dom ma spięcie ze Stylesem, czyżby AJ vs Dom na Backlash? Albo na Raw? W sumie nigdy tego nie widzieliśmy chyba albo ja nie pamiętam, a walka może być fajna. Karrion na backu chcę, żeby Sami podjął właściwą decyzję....standardowo xD.   Ulala Pat chcę walki z Guntherem, aaaa to Aldis zastępuję obecnie Pearce'a dlatego tak jest, jednak Nick nie chcę dać walki Patowi z Guntherem, ale ostatecznie daję mu ten pojedynek i to na Backlash?! Kurde nieźle się zapowiada to Backlash Pat vs Gunther, Pat w ringu potrafi, pamiętamy jego walkę z Colem, która wyszła solidnie, z Theorym na WM też wyszła nie najgorzej, zapowiada się coś ciekawego.   Jey rozmawia z Samim, ale potem Sami odchodzi, a Logan go atakuję xD.   Next Week: Rusev vs Otis, no zobaczymy jak wyjdzie. Pentagon vs JD McDonagh to może być dobre i tyle xD, no ok nic wielkiego na to ostatnie Raw przed Backlash.   Rollins again! Oj tak chcę go jak najwięcej! Seth już chcę odpowiedzi oczywiście i jest sam w ringu, ale pewnie to wszystko po to, żeby zmanipulować Samiego, który też wychodzi na ring. Bardzo fajnie Rollins to powiedział, Seth dał naprawdę dobre promo o tym jak ważny jest dla niego Sami i jak bardzo chcę go ochronić przed potencjalnym zagrożeniem nawet z jego strony tylko ubrał to w o wiele bardzie odpowiednie słowa takie, które do Zayna mogłyby przemówić, ale mówił jak do przyjaciela, że skoro nie wierzy w jego wizję i to co robi, to lepiej, żeby wybrał drogę na SD, bo na Raw wtedy mogą stać się bardzo złe rzeczy i co najlepsze to promo nie brzmiało jak groźba pomimo tego, że Seth jest heelem obecnie tylko brzmiało to jak właśnie troska o przyjaciela co mega mi się podobało, bo nie była to typowa groźba typa, który jest przekonany, że robi wszystko najlepiej tylko właśnie wyszedł lekko z tej postaci i pomimo dalej zachowania swojej postaci to ugiął się i zrobił promo w stylu martwiącego się face'a, świetny jest Seth, to pokazują jak genialny to zawodnik, który w jeden tydzień czy nawet wieczór potrafi grać tak różne postacie, to jest genialne. Ojj i Sami przyznał mu rację w tym co Seth mówił o ich życiu prywatnym, ale przejrzał go na wylot i w ringu twierdzi, że tylko manipuluję i gra w karty można powiedzieć, oj ciekawie się robi. Ajj Sami mówi to tak fajnie i tak chciałbym, żeby to co mówi się wydarzyło czyli, że wygra World Title w prawidłowej drodze, a nie w drodze ucieczki, ale to może być marzenie ściętej głowy, obym się mylił, ostatecznie Sami kazał iść Rollinsowi do diabła, świetny segmencik, fajnie wyglądał.   Bron wbija i lecimy z pojedynkiem! Sami vs Bron, kurde Zayn sobie przeskrobał trochę. Breakker nie pinuję rozwala cały czas Zayna, a Seth po tym jak całą walkę przemilczał i nawet żadnych emocji nie było po nim widać podchodzi do Samiego i mówi mu tym razem już jako ten typowy zły, który ma swoją wizję i po prostu chcę, żeby było po jego myśli, to już nie troska, a właśnie rozkaz, żeby Sami przyjął jego propozycję, że jest jeszcze czas, ale Sami standardowo jak to Zayn ma to gdzieś i cyk kolejny Spear po którym już WWE sprawdza czy z Samim wszystko w porządku, a Seth jedynie podchodzi do Brona i wyraźnym znakiem daje mu znać, żeby to zakończył. Swoją drogą Seth mega fajny ubiór ma dzisiaj, powrót do The Messiah, znaczy tak to wygląda, świetny był w tym gimmicku. Po 12,5 minutach sędzia kończy pojedynek z chyba wygraną Brona, bo Breakker jeszcze chciał dalej wykańczać Samiego xD, ogólnie kolejna świetna walka, kurde ale to show dzisiaj było dobre ajj i ostatecznie jeszcze Seth dołożył Curb Stomp na Zaynie, imo było to zbędne, uważam, że lepiej by wypadł w roli takiego opanowanego do końca, ale niech będzie.   Plusy: Segment otwierający Rhea vs Roxanne Segment Logana i Jeya War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh Segment Becky i Lyry Stephanie vs Ivy Pat vs Gunther zapowiedziane na Backlash Segment Setha i Samiego Main event   Podsumowanie: Kurde jakie dobre to było show od początku do końca, widać nowe rozdanie u Huntera, widać nowe pomysły, widać, że po WM jak Rock im wszystko zepsuł to sobie zaczęli układać wszystko na nowo, mieli totalnie wywalone w WM, w Road To WM, a teraz druga tygodniówka z rzędu jak dla mnie 8-9/10 jak nie wyżej, świetne walki, genialne segmenty, wszystko miało sens i znaczenie, nic nie jest robione na jedno kopyto, ajj aż chcę się znowu to oglądać OJ TAK!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...