Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Marcin Held w turnieju wagi lekkiej Bellatora


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

Jeszcze dzisiaj - tj. 16 Listopada - Marcin Held zmierzy się w półfinale turnieju wagi lekkiej z Richem Clementi. Polak zrobił wagę przed galą, więc teraz pozostaje poszarpać się o finał - a co za tym idzie, przedłużyć marzenia o title-shocie. Łatwo nie będzie, bo po stronie przeciwnika stoi doświadczenie. "No Mercy" ma na koncie 66 walk (36lat), z których 45 wygrał. Jego najwiekszą zaletą, jest parter, czyli szykuje się nam emocjonujace widowisko. Ciekaw jestem, czy ktoryś - znając walory przeciwnika - odpuści techniczne "tarzanie się" i postawi na stójke. Oby Heldowi poszło lepiej w oktagonie, niż z Angielskim na ważeniu.

Tego samego dnia, wyłoniony zostanie drugi finalista turnieju, gdzie Dave Jansem zmierzy się z Ricardo Tirlonim. Jesli Marcin wygra, to warto sprawdzic, z kim przyjdzie mu sie zmierzyc na szycie drabinki.

Edytowane przez N!KO

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 22
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    7

  • N!KO

    5

  • Bullinho

    5

  • MattDevitto

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 261
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Świetna walka Marcina, choć zawsze jak oglądam jego stójkowe wyczyny, to mam pełne gacie, że zaraz wyłapie KO, z tą nadal dziurawą gardą. W samej stójce - ładna praca lewym prostym i low kickiem. Od strony ataku - jest gucio, tylko obrona powinna być trochę szczelniejsza

Zajebista pierwsza runda, gdzie Held pokazał ładną agresję na glebie i polowanie z dźwigniami na nogi. Widać, że troszkę Polakowi brakuje jeszcze przygotowania od strony czysto fizycznej, bo Marcin miał dopiętego knee bara i chyba jednak zabrakło mu siły żeby "urwać" rywalowi kończynę.

Niepokoi mnie natomiast druga runda, bo Marcin wygląda jakby mocno opadł z sił i dał się dość konkretnie zdominować na glebie Rich'owi. Na szczęście znowu zadziałała magia BJJ Polaka, który standardowo potrafił wyczarować dźwignię na nogę, którą tym razem Clementi był zmuszony odklepać!!!

Bardzo cenne zwycięstwo Marcina nad bardzo doświadczonym rywalem i mamy Polaka w finale turnieju Bellatora. Świetna robota Marcin i gratulacje! Jarałem się tą walka jak za czasów PrIde'a :D

 

Dla tych, którzy nie widzieli walki:

 

http://www.fightvideomma.com/2012/11/rich-clementi-vs-marcin-held-fight.html

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jarałem się tą walka jak za czasów PrIde'a

 

Szczegolnie pierwsza runda, byla mocno emocjonujaca. Nie jestem wielkim zwolennikiem tarzania sie w parterze, ale tu siedzialem przyklejony do ekranu. Held był agresywniejszy i zgarnal pewnie zasluzone 10-9. W drugiej Clementi "poczul krew", bo ostro ruszyl w stojce - nie trzeba byc wybitnie inteligentnym, by wywnioskowac, w ktorej plaszczyznie jest lepszy Polak. Obawiałem się, że zaraz będzie koniec Marcina - w koncu ogladajac walke w internecie, znajac czas trwania filmiku, wiemy kiedy bedzie finisz - ale ten znow pokazał kawał swietnego BJJ. Jak sie przyssie do nogi, to juz trzeba by było młotkiem walić, żeby puscil. Brawo

 

483139_10152182741244041_1683830990_n.jpg

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Nic dodać, nic ująć. Mamy Marcina w finale turnieju i myślę, że ma duże szansę, aby wygrać ten turniej. Co prawda jego rywal nie przegrał nigdy przez submission, samemu wygrywająć po poddaniu 10 razy, to Polak udowodnił już, że jest zdolny zagrozić każdemu zawodnikowi.

 

Oglądając podniesioną rękę Helda w górze nasunęło mi się jedno życzenie, aby zrobił większą karierę, niż Mamed Chalidow, który (prawdopodobnie?) postanowił zostać w Polsce i kontynuować swoją przygodę z MMA walcząc w KSW...


  • Posty:  10 261
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Podobało mi się to, jak bardzo bez kompleksów i przesadnego szacunku dla doświadczenia rywala, zawalczył tu Marcin. Held po prostu wyszedł i zrobił swoje, lejąc na te porównania, że kiedy Clementi zaczynał karierę zawodowca, to Marcin miał wówczas 7 lat. Poza tym - nie miał żadnych problemów by uderzyć w parter z zawodnikiem, który w tej materii wygrywał większość swoich walk (ładna pewność siebie).

Świetnie by było gdyby Polak wygrał ten turniej, choć na dzień dzisiejszy nadal go nie widzę jeżeli dostanie powtórną szansę walki z Chandlerem, tym razem o pas.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

Wszystko super, szkoda że to taki typ fightera który może zrobić upset wyciągając suba każdemu, ale walcząc z nim mądrze i mając combo stójka plus zapasy defensywne raczej wygra się walkę. Jednak trzymam kciuki za Marcina, nad wszystkim można przecież pracować :)

10136801454e08b07ab2e86.jpg


  • Posty:  10 261
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wszystko super, szkoda że to taki typ fightera który może zrobić upset wyciągając suba każdemu, ale walcząc z nim mądrze i mając combo stójka plus zapasy defensywne raczej wygra się walkę. Jednak trzymam kciuki za Marcina, nad wszystkim można przecież pracować :)

 

Spoko, przecież Held to jeszcze młodzik i ma jeszcze dużo czasu żeby szlifować braki w stójce i w zapasach. Nie ma co go pchać już teraz do UFC (bo go zabiją), ale niech zdobywa doświadczenie w mniejszych federacjach i poprawia skillsy, a kto wie czy w przyszłości nie będziemy mieli kompletnego, polskiego fightera w UFC, bo ambicji i zapału Marcinowi z pewnością nie brakuje.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline

Super, że młody wygrywa! Jak napisał Raven na razie nie ma co go pchać do UFC, jest jeszcze młody i musi nadrobić braki w nie których dyscyplinach! Niech, na razie obija się o mniejsze organizacje, zdobywa doświadczenie, poprawi rekord itp.
On Memories - Ryan Dunn (1977-2011)

98601568850ba66cb4a40b.jpg

  • 3 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Śmiało tutaj możemy kontynuować wątek Helda, który już z piątku na sobotę zmierzy się z Jansenem. Wytrwali będą mogli zobaczyć transmisje live, na Canal + Sport.

 

Dave Jansen, to bez wątpienia najcięższy z dotychczasowych rywali Polaka. W swojej karierze doznal tylko dwoch porazek (przy 18 zwyciestwach), i to z zawodnikami, ktorzy pozniej trafili do UFC - Kamal Shalorus i Ricardo Lamas. Jednak to bylo w 2010 roku (w WEC), a te porazki juz sa dawno za nim. Odkad trafil do Bellatora, idzie jak burza z bilansem 5-0. Na plus dla nas to, ze nie dysponuje nokautujacym uderzeniem (1KO w karierze), wiec w stojce nie powinien zbesztać Marcina - styl bazowy: zapasy.

 

Ostatnia walka:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 261
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Facet w wywiadach nie ukrywa, że będzie chciał wykorzystać swoje zapasy żeby utrzymać walkę w stójce, gdzie węszy swoją szansę. Stójka Marcina nadal jest dość niepewna, tak więc lepiej, by walka trafiła jednak na glebę, nawet gdyby Heldzik miał walczyć z pleców...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 296
  • Reputacja:   781
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Chociaż MMA oglądam wybiórczo to walki Marcina zawsze dostarczają mi wiele emocji. Tutaj nie będzie inaczej, bo po prostu stawka jest spora. Mam nadzieję, że Held wytrzyma kondycyjnie walkę, bo ostatnio było widać, że w kolejnych fazach ma odcięcia prądu. Jeśli pojedynek ułoży się dobrze dla Marcina to wierze w jego sukces. Staty przeciwnika robią wrażenie (nigdy nie widziałem go w akcji), ale myślę, że jak Held da z siebie wszystko to wygra. Czekam na tą walkę z niecierpliwością. :)

 

 


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czarne chmury sie wczoraj zebralny nad Polskim MMA. Najpierw sytuacja z MMC, teraz odwolanie walki Helda. Powodem był wiek Polaka - jest za młody, żeby wejść na teren kasyna, w którym odbywała się gala. Tak brawurowej rozgrywki, nikt chyba nie przewidział. W sumie nie dziwie się, że Bellator tego nie dopilnował.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Czarne chmury sie wczoraj zebralny nad Polskim MMA. Najpierw sytuacja z MMC, teraz odwolanie walki Helda. Powodem był wiek Polaka - jest za młody, żeby wejść na teren kasyna, w którym odbywała się gala. Tak brawurowej rozgrywki, nikt chyba nie przewidział. W sumie nie dziwie się, że Bellator tego nie dopilnował.

 

Trudno powiedzieć, czy oni tego nie dopilnowali, czy rzeczywiście decyzja o warunkowym wpuszczeniu Helda na galę była cofnięta. Nie zmienia to faktu, że BFC powinno takie rzeczy dopilnować i organizować dużo dokładniej w przyszłości.

 

Co do Helda i jego występu, widzę kilka pozytywów - przede wszystkim, walka odbędzie się już w 2013 roku i pojedynek Polaka zobaczy dużo więcej widzów w Spike TV, aniżeli na MTV 2. Po drugie, Dave Jansen na twitterze oznajmił, że otrzyma zapłatę za walkę - wierzę, że Heldzik zostanie tak samo wynagrodzony.


  • Posty:  10 261
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla mnie to jednak żenada żeby tak licząca się na światowym rynku Federacja, tak koncertowo zjebała sprawę i nie dopilnowała takiego detalu, tym bardziej, że wiek Marcina (to, że to "młodzik") jest powszechnie znany i często przytaczany tak w różnych newsach jak i wywiadach. Wyobrażacie sobie coś takiego u Danki? :roll:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  600
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czyli jednak to nie organizacja winna :

 

Marcin Held zabrał głos na temat odwołanej walki na gali Bellatora. Polski zawodnik przyznał, że to nie organizator jest winny tego zamieszania. - Jakiś urzędnik w ostatniej chwili zmienił zdanie i nic się nie dało zrobić - napisał na facebooku.

Scorpion Death Lock

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 121 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Day 1 : Ja pierdole ile ludu. Zaczyna samozwańczy Hall of Famer, który sam się tam wjebał.    O KURWA Salvatore Ganacci... serio oni na marketing Fatal Fury City Of The Wolves nieźle wydali... byleby gra mojego dzieciństwa była dobra.. niestety to kontynuacja Garou, a nie Real Bouta.. Wychodzi Gey Uso... czyli walka o WHC to opener. Powiedzcie, że ten feud i ten pas to nie żart...   1. Gorszy z braci vs Akwarelista - o pas WHC Kurwa komentatorka to chyba SSJ4 ma z tymi włosami xD  Przewinąłem. Oczywiście wynik zjebał przebieg walki. Main Event Jey Uso w openerze xDDDD Każdy kto w trakcie walki chantował yeet powinien być traktowany jak pedofil i osadzony. Bye Bye pasie WHC. Jesteś słabszy niż pas US kobiet. Prestiż kurwa. Do tego z dupy sleeper hold.    2. Gospel vs Whore Raiders.  Boże co za pedalskie wejście New Gay. Jednorożce? Do tego nowa muza. Ale krótka walka. Tylko raz nacisnąlem przewijke kilka minuit do przodu i murzynki uciekają z pasami. Big E się nie pokazał, a więc na RAW..   3. Jade vs Naomi Aż szkoda klawy na to Niestety Jade za mocna. Brak punkcika w typerze.    Billy Kane co oni z Tobą zrobili?!   4. Rycerz vs Grubas o pas US Serio kurwa te walka trwają po 12 minut. 2 razy nacisnąłem przewiń o 5 minut i koniec. Grubas czysto pojechał Ortaliona.    Rey złapał kontuzje na SD, więc to było pewne, że zastąpi go.. 5. Rey Fenix vs El Grande Americano Chad przychadował i wygrał. Ciekawe czy oryginalny plan też tak wyglądał.    Zawsze fajnie usłyszeć Sexy Boya. HBK wbija. 61,467 ludzi. Było 61,468 ale nie chciało mi się jechać   Promują muze i do czego muszę się przyczepić - strasznie chujowe theme'y są na tej WMce.   6. Tiffy vs Szarlotka o pas kobit. Ja pierdole mistrzyni wchodzi jako pierwsza. To już przesada dla Charlotte. I nowy theme. Właściwie remix. Właściwa zwyciężczyni. Do tego dużo czasu dostały.   HOF - ładnie się cycki McCool rozjechały. Niczym Stefci. Każdy ma pewnie inny kod pocztowy.   Łoo kurwa, ale fajnie latają. Iyo Sky in the sky. też tak chce.   No i ME. Fajne promo.   7. Syf vs Punk vs Roman O kurwa mają ponad godzinę.  Rollo dziwna wejściówka. Tych co pierdolą "Łoooo łooo łoooo" to razem z yeetowcami zamknąć i rozstrzelać.  Romano normalnie wychodzi, a Pancur dodatkowo paczka video do tego Living Colour na żywo i to wszystko przy Dance Spojler, że przegra.  Triple Threat, więc NO DQ, do tego ponad 40 minut mają. Grubas zdradza i Filipa i Rzymka i zostaje z Sethem LOL Jest jak moja była lepi się do każdego. O dziwo 15 minut do końca. Aha, powtórki. Tak jak mówiłem Seth miał szansę i wykorzystał.    No cóż, day 1 za nami. Nie oceniam, bo przewijałem i chuja widziałem. Jutrzejszy chyba baczniej obejrzę  
    • MattDevitto
      Niestety nie wygląda to dobrze...Tu nie chodzi o to czy ktoś lubi WWE czy nie, ale o sam fakt zagarniania kolejnych terytoriów na mapie pro wrs. AAA było jakie było przez ostatnie lata, ale jednak wchodzenie z butami przez HHH'a i spółkę w lucha libre zupełnie mi się nie podoba.
    • MattDevitto
      WM w jednym obrazku
    • Caribbean Cool
      Zmiana drugiego dnia 1. Livaski 2. logan 3. Dominik 4. Drew 5. Orton 6. Cena     a i ominalem laski lol 7. Iyo
    • -Raven-
      Night 1 1. Gunther (c) vs. Jey Uso - nie wkręciła mnie ta walka. Niby coś się działo, ale wszystko szło jakby obok mnie. Tak rozpisali Szkopa, że zamiast podejrzeń, człowiek nabierał tylko pewności, że żadnego zaskoczenia tu nie będzie i pas zmieni właściciela. Tanie sztuczki typu przywalenie pasem i "o, kurwa - po tym się już bankowo nie podniesie!" - nie zadziałały. Na koniec zrobili Guntherowi dobrze, bo Yeet-Man nie potrafił go dobić żadnym z własnych finiszerów i musiał się posłużyć subem rywala. Jak na opener, to jakoś za specjalnie mnie to nie nakręciło na ciąg dalszy gali. P.S. Lałem z tego buraka, jakiegoś długowłosego amerykańskiego sportowca, którego pokazaywali w przerwie, a ten popisywał się, że na raz potrafi wyzerować kubek piwa... Widać kolo zatrzymał się mentalnie na etapie gimnazjum  P.S. 2 Ta dupa co zapowiada walki powinna bulić prawa autorskie za fryzurę, dziadkowi Morty'ego 2. The War Raiders (Erik and Ivar) (c) vs. The New Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) - nie spodziewałem się niczego, po tej dorzuconej do karty walce, może też dlatego całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie było to może nic wielkiego, ale sporo się tam działo, były solidnie rozpisane oba teamy i całkiem przyjemny, zakręcony finisz. Jak na takie tygodniówkowe gówno-starcie, to lepiej by się to sprawdziło w openerze niż Yeet-Man. 3. Jade Cargill vs. Naomi - jak na tak "emocjonalny" feud, walka z tych emocji była kompletnie wykastrowana. Odpierdalały swoje od spotu do spotu, a pojedynek ciągnął się jak wóz z węglem. Zero odgrywania w ringu tej "nienawiści" na której był nakręcany ten angle. Liczyłem na jakieś zawirowania, pojawienie się Bi-Anki (że to jednak nie Glowo była mózgiem ataku), jakieś elementy niepewności, a tutaj pojechali po lini najmniejszego oporu, że Siwa się odegrała i tyle. Spierdolili potencjał tego feudu po całości, spłycając go w chuj. Z innej beczki - Callgirl oszpeciła się na maksa tymi krótkimi włosami. Czyżby wizażystka Rondy nadal dorabiała sobie w WWE? 4. LA Knight (c) vs. Jacob Fatu - ogólnie nic ciekawego, ale walka została rozpisana dokładnie tak jak musiała zostać - Grubasu musiał dominować, a Rycerz bazować na unikach i kontrach. Totalne rozczarowanie to finisz. Był potencjał żeby zaognić zgrzyty pomiędzy Jakubem a Sikaczem (przez co LAczek zachowałby pas), a oni czysto podłożyli mistrza heelowi. Niby fajnie, że mocno promują Tłuszczaka, ale tutaj to aż prosiło się o to, żeby Solista przypadkowo wyjebał Spike'a Kubie i uniemożliwił mu zdobycie Srebra. 5. Rey Fenix vs. El Grande Americano - w końcu konkretna walka na tym PPV, szybka, dynamiczna, z kontrami, zmianami przewag i świetnymi akcjami. Szkoda tylko, że finisz rozpisali tak sztampowo, ale cóż - Fenix był tam tylko na zastępstwo Mysteriusza, tak więc musieli zachować dziewictwo Americano dla Krasnala jak już wróci po kontuzji. Mogli to tylko zrobić jakoś bardziej pomsłowo, a nie "just like that". 6. Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair - tak właśnie powinna zostać rozpisana walka Jade i Glow. Tutaj w każdej sekundzie widać było, że babki się nienawidzą i chcą się pozabijać. Bardzo dobra walka, pełna emocji i zwrotów akcji. Zabukowana tak, że do samego końca nie można było być pewnym, która z tego wyjdzie z pasem. Bardzo mocno rozpisana każda z zawodniczek. Stratna wcale nie odstawała na tle bardziej doświadczonej Flary. Plus za finisz, gdzie młoda czysto pokonuje Królową Rozwodów. Tak się powinno promować nowe gwiazdy. Na marginesie - nie wiem, kto odpowiada za strój Jabłecznikowej, ale gacie dobrali jej tak, że podkreślały mocno brak dupska, bo wisiały na niej jak pranie na sznurze, nie mając się na czym opinać. 7. Roman Reigns vs. CM Punk (with Paul Heyman) vs. Seth Rollins - wybaczam. Wybaczam chujowe rozpisanie tej walki, która przez połowę czasu nie mogła się rozkręcić. Wybaczam słabe rozpisanie ringowe, gdzie mało się działo (mocnych momentów było jak na lekarstwo), a wszystko ciągnęło się bardzo wolno. Wybaczam, że Heymana, który był clue całego tego feudu, uaktywnił się dopiero na samym końcu, a przez całą walkę nie widać po nim było żadnych dylematów. Wybaczam, bo scena gdzie na koniec Rollo stoi tyłem do czającego się z krzesłem Romka i nie odwraca się nawet na moment (świetnie odegrał to twarzą), bo wie, co zaraz odjebie Paul - to było mistrzostwo świata. Na dokładkę ludzie popujący Setkę i odklepanie Rzymskiego - to było piękne (mógł tylko Crub Stomp pójść na krzesło, bo zwyklak na Pięknego, to trochę mało wiarygodne). Pomimo, że ten main event dupy nie urwał pod kątem ringowym (uważam, że potencjał nie został tu wykorzystany nawet w połowie), to wygrana Rollka (gdzie "pogodził" dwóch cwaniaków) cieszy mnie jak sam chuj. Prawie tak samo jak brak wygranej Punka.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...