WWE Hell In A Cell 2012 PPV (zapowiedź,spoilery,dyskusja)

[sebinho]

Osobiście jestem zwolennikiem scenariusza, w którym to Punk ląduje na WM w walce z Rockiem o pas, bez Ceny, a po drodze wygrywa RR match. Dlatego jeśli ceną za spełnienie się takiego rozwoju wydarzenie będzie porażka z Rybackiem w niedzielę, to jestem za. Jeśli zaś mają inne plany, to mam nadzieję, że CM będzie trzymał pas tak długo jak to możliwe.

[Kejrol]

Na pewno ktoś zainterweniuje w czasie main-eventu tak, żeby Punk wyszedł z pasem. Aczkolwiek nie będzie i nie powinien być to Lesnar. Z jednej strony feud Brocka i Skipa to byłoby coś wielkiego, ale z drugiej strony ktoś z tego konfliktu musiałby wyjść na tarczy, a porażka żadnemu z nich teraz nie przysłuży. Dlatego czuję, że może być tak jak zakładałem wcześniej: Big Show przegrywa z Rudym wcześniejszą walkę o drugie złoto, po czym wkurwiony wtrąca się do pojedynku w klatce i przeszkadza Rybackowi. Olbrzym będzie chciał pokazać, że to on jest dominująca siłą w Fedce, a Sheffield się na nim wypromuje i będzie pierwszym, który zmartwychwstanie po WMD. Zresztą po obecnych feudach obaj Panowie muszą się czymś zająć, a takiemu sporowi sprzyjają teraz wszystkie warunki.

[KTU]

WWE ma ciężki orzech do zgryzienia. Z jednej strony szkoda długiego reignu Punka, no może mi az tak nie jest szkoda bo i tak ma długo i jak straci to się nic nie stanie ale na pewno równy rok by robił wrażenie. Do tego Rock ma walczyć o pas na Royal Rumble a walka Ryback vs Rock nie wygląda dobrze i lepiej to się sprzeda jak będzie Punk, szczególnie że to na Rocku Punk przeszedł heel turn i są już jakieś podwaliny do tej walki. Ale z drugiej szkoda przerwać streak Rybacka mimo iż to streak mocno naciągany bo całkowicie są pomięte czasy przed Nexus i wygrywał głównie z nic nie znaczącymi przeciwnikami ale mimo wszystko przy tym typie promocji szkoda by było go podkładać. Dla wielu to za wcześnie żeby Ryback wygrał pas a ja uważam że publika na niego tak reaguje i ogólnie na razie tak się spisuje że mógłby dostać szanse z tym że z racji tego że póki co nie mówi i Rock jest w orbicie to nie na długo. I jak z tego wybrnąć gdy nie ma dq a double pin nie pasuje bo był ostatnio na PPV? Więc jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu? O to moja wersja:

 

Co do Hell in a Cell krótko i zwięźle... Ryback zostaje nowym mistrzem WWE. Ale co dalej? Punk będzie musiał odzyskać pas żeby walczyć z Rockiem na Royal Rumble a Ryback to jeszcze nie postać takiego formatu żeby długo mieć pas i to jeszcze w okresie gdy zbliża się droga do WrestleManii. Ale w jaki sposób Punk miałby odzyskać pas żeby Ryback nie musiał zostać spinowany? Po HiaC jest Survivor Series więc na tej gali zrobiłbym walkę o pas WWE Team Punk vs Team Ryback i zwycięski team zapewnia pas WWE dla swojego kapitana. Chyba nie muszę przypominać że to walka eliminacyjna, więc Ryback odpadłby po jakimś DQ, np. sprowokowany przez kogoś z kim później toczyłby feud a Punk przypiąłby kogoś innego i dał zwycięstwo swojej drużynie i wygrał pas. Ja najchętniej tak bym to widział. Wiem że wielu to się nie spodoba bo nie chcą przerywać reignu Punka (choć z drugiej strony to by mu podbiło statsy) i nie uważają żeby Ryback teraz zasługiwał na pas ale jak dla mnie nie jest to bardzo istotne czy on pobije ten reign Ceny, czy będzie ponad rok itd. i tak ma reign jakiego nie spodziewałem się że jeszcze będzie taki długi w WWE a Ryback na ten miesiąc mógłby dostać pas, chociażby za to że publika go kupuje i może dużo nie gada ale byłby dość wiarygodnym mistrzem. Z resztą gdyby była walka drużynowa na SS z jego udziałem to nie musiałby dużo mówić, robiliby to za niego jego koledzy z drużyny.

[Mejfen]

Tak sobie myśląc pomyślałem, że jedynym wyjściem aby nie przerwać streaku Rybacka i zachować tytuł w rękach Punka jest heel turn wędkarza. Przypuśćmy, że akcja dzieje się poza ringiem, Ryback niszczy drzwi od klatki, Punkowi udaje się uciec, zabiera pas, i biegnie w stronę rampy, a tam Cena, Punk zatrzymuje się i z bezradnością na twarzy nie ma pojęcia co zrobić, odwraca się a z drugiej strony już depcze Ryback - droga bez wyjścia. Punk cofa się Rybacka, tam już czeka Cena, którego niespodziewanie atakuje Ryback, demontuje twarz Ceny, tymczasem Punk ucieka z tytułem. ;>

[Karpin]

Tak, tak, tak. Ale po co Ryback miałby to robić? Cena oddaje mu, można powiedzieć walkowerem, walkę o pas, potem nie pozwala Punkowi uciec, a w zamian za to Wędkarz ma go zmasakrować pozwalając mistrzowi uciec z tytułem? Po tym zabraknie tylko przejęcia gimmicku Festusa.

[maly619]

No to heel turn Jasia wkurzonego, że Ryback może przejąc pas

 

Z innych mniej poważnych historii, to cały czas myślę o tej walizce. Vickie jako GM RAW może sprawic, że Dolph wykorzysta walizkę. Tylko to znów nie spowoduje, że Punk zachowa pas. Sam nie wiem co o tym myśleć, ale WWE trochę namieszało mi w głowie jeśli chodzi o walizkę.

[maly619]

Zabranie pasa WWE ma jeden minus, Ziggler nie potrzymałby tego pasa zbyt długo, zakładając, że WWE ciągle trzyma isę planu walki Punk vs Rock. To oznaczałoby, że Ziggler szybko straciłby złoto.

[CzaQ]

HiAC już w tę niedzielę, więc zróbmy małe podsumowanko

 

Randy Orton vs. Alberto Del Rio

Feud z dupy - ja Cię zaatakuje na backstage'u, a potem Ty będziesz mnie gonił, następnie będziemy sobie robić run-iny podczas pojedynków lub po wygranych pojedynkach Mało tego Alberto namaścił się jako nowy Apex Predator - znaczy, że w feudzie z góry jest skazany na porażkę, ale nie na niedzielnej gali. Żeby feud potrwał Del Rio wyjdzie zwycięsko - świta mi tu współpracą bogacza z Barrettem. Na ostatnim smackdown Wade wygrał dzięki latynosowi, tym razem role się odwrócą - wszak bogacza stać na wynajęcia pięściarza

 

2. WWE Divas Title Triple Threat Match: Eve Torres © vs. Kaitlyn vs. Layla

Myślę, że feud na linii Eve-Kaitlyn potrwa jeszcze trochę - w końcu zabrali się jakoś za storyline'y u kobiet (ubogie, ale są ), a Layla wypadnie z tytułowego obrazka. Eve jeszcze obroni pas, ale za miesiąc może 2, Kaitlyn w końcu zgarnie tytuł.

 

3. WWE TT Title Match: Team Hell No © vs. Rhodes Scholars

Bezsprzecznie na 100% wygra Hell No. Już widać większe tarcia i być może jest o schyłek tag teamu, ale z miesiąc jeszcze pociągną Coraz większe kłótnie będą prowadzić do rozpadu tagu i kontynuacji feudu na linni DB-Kane. Rhodes Scholars - jeszcze nie teraz Ale w niedalekiej przyszłości, może....

 

4. WWE IC Title Match: Kofi Kingston © vs. The Miz

Wygrana Kofiego wydaję się być nadto pewna. Miz ostatnio jobbuje jak popadnie - na tygodniówkach przegrywał z Kofim, w segmentach (Larry King, MizTV) i w dodatku stracił tytuł na Main Event. Na hiAC też się podłoży, ale co z tego później wyniknie?

 

5. WWE WHC Title (HIAC ?) Match: Sheamus © vs. Big Show

Walka będzie meganudna i jedyne napięcie jakie może towarzyszyć tej walce będzie w tym czy Dolph wbije czy nie Wg mnie w końcu dojdzie do cash inu po tym jak Sheamus obroni pas, Big Show sprzeda Rudzielcowi WMD, a Dolph z tego skorzysta.

 

6. WWE Title Hell in a Cell Match: CM Punk © vs. Ryback

 

Pora na Main Event. Walka, której zakończenie wszystkich zastanawia. A ja myślę, że po prostu pójdą po najmniejszej linii oporu - podłożą czysto albo Rybacka albo Punka. Z jednej strony Punk to dobra osoba, aby przerwać streak Human Wrecking Balla, a z drugiej mogą przetestować chwilowo (na miesiąc) Rybacka jako mistrza przy okazji karząc Punka, a następnie Punk na TLC odzyska złoto, po to aby mieć walkę z Rockiem na RR (co jest pewne - po tych wszystkich rzeczach typu Proma gdzie wymieniany był ROck, wspołnych segmentach i używaniu Rock Bottom). Nie wyobrażam sobie żeby naprzeciw Dwayne'a stanął ktoś inny niż Best in the World.

Mój typ to Ryback - chętnie zobaczę jak zaprezentuje się jako mistrz, nawet chwilowo

 

Do karty pewnie dodadzą jeszcze pojedynki :

Sin Cara/Rey Mysterio vs Prime time players - gdzie zwycięsko wyjdą luchadorzy ewentualnie aby przedłużyć ten nędzny feud PTP wygra kantem.

oraz US Championship Antonio vs Justin Gabriel, który wywalczył sobie title shota bodajże na osatnim RAW, ale tylko po to żeby Antonio miał kolejnego rywala na pożarcie i żeby US title pojawił się na gali. Super promocja nie ma co...

 

Po tym jak Dolph gadał o Cenie na BS ostatniego RAW i po tym, że Cena ma coś do Vickie myślałem, że dojdzie do starcia DZ vs Cena, ale skoro ten drugi jest na pre show

więc chyba nic z tego nie wyniknie, ale może w przyszłości jakiś feudzik?

 

Może 3BM zmierzą się z Brodusem? Kto wie, karta nie jest duża bo ma tylko kilka pojedynków, więc kilka zapychaczy będzie Mimo to, gala mimo kilku znanych z góry wyników zapowiada się ciekawie i czekam do niedzieli.

[TakerFanKrk]

PPV już jutro więc krótkie podsumowanie:

 

1. WWE Championship: walka na którą najbardziej czekam (nie chodzi nawet o przebieg ale o zakończenie które zapewne zastanawia wszystkich). Ogólnie obstawiam że Lesnar nie zainterweniuje w tej walce (ograniczona liczba występów w kontrakcie),raczej nasuwa mi się tutaj powrót Henry'ego. Sam Mark był bardzo dawno niewidziany a feud z Rybackiem odciągnąłby na jakiś czas Skipa od pasa a kreatywni mogliby spokojnie zakończyć program Cena vs Punk na Survivor Series lub TLC...

 

2. WHC Championship: obstawiam zmianę mistrza poprzez realizację kontaktu przez Zigglera (Show wkurwiony po walce wykonuje KO Punch, wpada Ziggler,pinuje i po sprawie).

 

3. IC Title: walka zapewne będzie dobra technicznie ale oczywistą sprawą jest że mistrz się nie zmieni.

 

4. Divy: nie interesują mnie ale wygrana Eve jest pewna

 

5. Tag Team Titles: druga walka po WWE Title na którą czekam. Ogólnie mam nadzieję zobaczyć jakieś śmieszne komediowe momenty z obydwu stron (bo raczej nie ma się co oszukiwać: czysty wrestling zejdzie na drugi plan). Jestem prawie pewny że Hell No obronią pasy (jaki byłby sens odbierać im je po ledwo miesiącu?) i potrzymają je chociaż do TLC/Royal Rumble...

 

6. Orton vs Del Rio: według mnie zainterweniuje Barrett ale kto wygra to wielka niewiadoma (z lekkim wskazaniem na Vipera)

[N!KO]

Tak sobie myśląc pomyślałem, że jedynym wyjściem aby nie przerwać streaku Rybacka i zachować tytuł w rękach Punka jest heel turn wędkarza.

 

Co to jest "streak Rybacka"? Z tego co ostatnio ustalilem, to nikt mu nie nalicza zwyciestw. WWE nie promuje zadnego takiego pojecia - a gdyby chcialo, to przeciez wiemy, ze slyszelibysmy to na kazdym kroku. Nie przegral, spoko, wiekszosc miesniakow jest promowana na dominatorow bez porazki. Mam wrazenie, ze "streak", to stworzylismy mu My, i inne "internetowe spoleczenstwa" zza oceanu. Poza tym, Ryback juz przegral na ktoryms house show - bodajze z Alexem Rileyem.

No Contest w Main Evencie PPV, to ryzykowne rozwiazanie - zawsze takim bylo. Robi sie jeszcze gorsze, jesli nie rozstrzygnelismy walki wieczoru poprzednim razem - remis na Night of Champions. Wykluczam taka opcje, bo wierze, ze az tacy glupi nie sa - moga pisac glupie rzeczy, ale na biznesie sie choc troche znają. Co gorsza, stypulacja wcale nie ułatwia ich polozenia. W Hell in a Cell dwukrotnie - w historii - doszlo do "no contest". Oba zdarzenia mialy miejsce na RAW - chyba jedyne walki tego typu, ktore fani dostali na tygodniowce - i oba mialy miejsce w 1998, kiedy caly match stawial pierwsze kroki.

Jesli zestawimy wazny dla WWE storyline z Punkiem - ktory trzyma pas od dluzszego czasu, i jest dla niego szykowana walka z Rockiem - z wyimaginowanym streakiem, to chyba wiemy, co warto poswiecic. Ryback ma o tyle łatwiej, ze jest przyszloscia w oczach Vince'a, wiec na pewno na porazce nie straci - interwencja wydaje sie konieczna.

[Mejfen]

Tak sobie myśląc pomyślałem, że jedynym wyjściem aby nie przerwać streaku Rybacka i zachować tytuł w rękach Punka jest heel turn wędkarza.

 

Co to jest "streak Rybacka"? Z tego co ostatnio ustalilem, to nikt mu nie nalicza zwyciestw. WWE nie promuje zadnego takiego pojecia - a gdyby chcialo, to przeciez wiemy, ze slyszelibysmy to na kazdym kroku. Nie przegral, spoko, wiekszosc miesniakow jest promowana na dominatorow bez porazki. Mam wrazenie, ze "streak", to stworzylismy mu My, i inne "internetowe spoleczenstwa" zza oceanu. Poza tym, Ryback juz przegral na ktoryms house show - bodajze z Alexem Rileyem.

No Contest w Main Evencie PPV, to ryzykowne rozwiazanie - zawsze takim bylo. Robi sie jeszcze gorsze, jesli nie rozstrzygnelismy walki wieczoru poprzednim razem - remis na Night of Champions. Wykluczam taka opcje, bo wierze, ze az tacy glupi nie sa - moga pisac glupie rzeczy, ale na biznesie sie choc troche znają. Co gorsza, stypulacja wcale nie ułatwia ich polozenia. W Hell in a Cell dwukrotnie - w historii - doszlo do "no contest". Oba zdarzenia mialy miejsce na RAW - chyba jedyne walki tego typu, ktore fani dostali na tygodniowce - i oba mialy miejsce w 1998, kiedy caly match stawial pierwsze kroki.

Jesli zestawimy wazny dla WWE storyline z Punkiem - ktory trzyma pas od dluzszego czasu, i jest dla niego szykowana walka z Rockiem - z wyimaginowanym streakiem, to chyba wiemy, co warto poswiecic. Ryback ma o tyle łatwiej, ze jest przyszloscia w oczach Vince'a, wiec na pewno na porazce nie straci - interwencja wydaje sie konieczna.

 

Mimo to w zapowiedzi ich pojedynku wyraźnie jest podkreślone "undefeated power". Bo przecież tak naprawdę liczą się pojedynki przed kamerami, a z porażką na HS jest tak jak z jego botchem na Heymanie, WWE stara się zatuszować sprawę, zaraz wszyscy o tym zapomną a Rybotch będzie w dalszym ciągu "undefeated". Po części masz rację, bo ex-Skip nie jest na każdym kroku promowany jako nieuległy dominator i jeżeli poniesie porażkę nikt nie będzie czuł rozgoryczenia.

[xero]

Pamięta ktoś jeszcze walkę Kane vs Undertaker z Wrestlemanii 14? Czerwony potwór wtedy poległ ale zabookowali go w ten sposób (pin po 3 tombstonach), że tylko na tym zyskał i stał się mega destroyem nie do zatrzymania w oczach wielu. Podobna sytuacja jest tutaj, Skipowi nie zaszkodzi przegrana, co najwyżej może mu zaszkodzić słaby booking jego postaci - co nie będzie miało miejsca. Jeżeli rozplanują to tak, że Punk będzie musiał strzelić w Rybacka bombą atomową by go przypiąć to wszystko będzie w porządku - CM zachowa tytuł a Ryberg dalej będzie mega potworem.

[N!KO]

Mimo to w zapowiedzi ich pojedynku wyraźnie jest podkreślone "undefeated power".

 

Mądra decyzja biznesowa. Skoro ktoś jest "niepokonany", to sprzedajmy to ludziom! Kazdy z nas - bedac na ich miejscu - dalby taki naglowek, mimo, ze zadnego streaku wokol niego nie buduja - wiec to nijak nie zaprzecza temu, co napisalem. Ba, nawet jesli naglowek pod tym main eventem mowilby, "Undefeated Streak vs Champion", to i tak nie byloby to nic wiecej, jak - znane nam wszystkim - pompowanie balonika. Niepokonany Ryback brzmi lepiej od Rybacka.

[Killaz]

1.Randy Orton vs Alberto Del Rio - typowy match ktory malo kogo interesuje, jest tylko po to aby zamiescic Ortona i Alberto na PPV. Takie matche czesto sa jednak dobre i poprawiaja ogolna ocene PPV. Tutaj oczekuje 12 minutowego starcia z wygrana (niestety) Ortona ktora nie mogl sie przecierz podlozyc Mr. Money in the Bank a co dopiero "nowemu Apex Predatorowi"...

 

2.Eve vs Layla vs Kaitlyn - wygrana Eve jest raczej jasna, nie widze powodow zeby dac ten pas ponownie Layli bo kiedy ta go posiadala to nic ciekawego sie z nim nie dzialo. Boje sie jednak ze dadza pas Kaitlyn ale raczej do tego nie dojdzie. Oczekuje 7 minutowego starcia z wygrana Eve.

 

3.The Miz vs Kofi Kingston - to starcie z checia obejrze. Mam nadzieje ze dadza im z 15 minut bo panowie moga wykrecic dobra walke. The Miz musi jednak przegrac bo ma sie ponoc wspinac do Main Eventu co mnie bardzo cieszy bo Miza sie dobrze oglada. WWE dobrze by zrobilo gdyby Miz przegral by "nie fair" np Kofi trzyma sie lin czy cos ale to jest raczej nierealne xD

 

4.Sheamus vs Big Show - te starcie bedzie totalna klapa. Nie dosc ze feud byl nudny to jeszcze ta walka bedzie zwyklym Singles Matchem... Nie rozumiem kreatywnych, dziwia sie ze ratingi ciagle spadaja a robia taka krzywde dla pasa wagi ciezkiej. Gdyby to byl Hell in a Cell match to by to jeszcze bylo interesujace bo takie pojedynki sie zawsze ciekawie wyglada a tak to zobaczymy typowy match PPV Sheamusa. Jedyna nadzieja w Dolphu aby zainkasowal po walce ale walizke a nie Brogue Kick.

 

5.Team Hell No vs Rhodes Scholars - jak na ten krotki czas walka zostala dobrze wypromowana. W ringu bedzie dobrze i zapewne Cody i Sandow dostana pasy. Hell No i tak juz nie jest takie smieszne jak bylo kiedys wiec mam nadzieje ze pasy dadza Rhodes Scholars gdzie Sandow zdobyl by swoj pierwszy pas w WWE a Cody polepszyl swoje osiagniecia. Walka dostanie raczej z 13 minut, nie zdziwie sie jak dostanie nawet 9 ze wzgledu na jakas klotnie miedzy Kanem a Danielem

 

6.CM Punk vs RyBack - te walke oczekuje najbardziej. Boli mnie jednak to ze Cena sie nie wykurowal przed walka, mielibysmy naprawde dobra walke jezeli daliby im z 30 minut w Hell in a Cell Matchu. Tak to dostalismy RyBacka z ktorym Punk i tak nic dobrego pokazac nie moze. Wygrana Punka jest naszczescie pewna i chyba jedyne co jest tu interesujace to w jaki sposob kreatywni zdecydowali sie zakonczyc to starcie. Mam nadzieje ze jeszcze kiedys zobaczymy starcie Cena vs Punk w Hell in a Cell Matchu bo ja wole aby Reign Punka zawieral walki w ktorych naprawde nie wiadomo kto moze wygrac i czy Phil zachowa pas jak np na Night of Champions miesiac temu lub na Summerslam czy na No Way Out (WWE chcialo podobno dac pas Bryanowi). Reign Punka bedzie trwac dalej i osiagnie juz rok z czego sie bardzo ciesze. Ciekawi mnie jednak kogo mu dadza na SS i TLC.

[Anapolon]

Wszyscy stawiają na to, że Ziggi zainkasuje dzisiaj kontrakt na "martwym" Sheamusie / Show'le, a ja mimo huczny zapowiedzi nie spodziewam się by ten na Hell In A Cell skorzystał z nesesera i zdobył pas. Zbyt małe zaskoczenie... Już prędzej postawiłbym na to, że tytuł zdobędzie na pierwszej lepszej tygodniówce po PPV.

W głowie jawi mi się natomiast scenariusz dla Adolpha, który ma związek z Ceną i jego speechem w pre-show... Jasiek mówi o AJ i tym ich biznesowym obiadku, przerywa mu oczywiście nowa pani GM, SuperJohn - jak to zwykle w ich konfrontacjach bywa - robi przytyki do jej wagi, a ta się denerwuje i ustala pojedynek Ziggler kontra "nie do końca sprawny" Jan. Człowiek Vicki vs. Człowiek AJ. Jeśli ponownie chcą odsunąć Cene od beltu to tutaj mają okazję do wykreowania długiego konfliktu (przynajmniej do Royal Rumble) i nie zdziwię się jeśli pójdą tą ścieżka, bo po coś sobie ją jednak zrobili. Wstawić w miejsce Jasia mogli każdego, więc coś na rzeczy chyba musi być.

Zresztą fajnie by się to skomponowało z Surivovr Series - Traditional Survivor Series Match: Team Vicki (z kapitanem Zigglerem) vs. Team AJ (z kapitanem Ceną).