TNA Bound for Glory PPV - 14 października 2012, Phoenix

[Phenomenal]

Karta się zapowiada o wiele więcej niż ciekawie. To powinna być jedna z najlepszych gal roku.

 

Before The Bell bardzo fajny. Trochę mnie zmartwiły ratingi Impactów, coś drętwo im idzie promowanie produktu.

 

Samoa Joe vs Magnus - przewidziałem to starcie tak jak pewnie i wy tylko, że niestety dostajemy Magnusa z dupy, bo mógł się wypowiedzieć na mikrofonie lub zaatakować Joe po walce. Niestety na niekorzyść tej stypulacji idzie fakt, że Magnus przegrał z RVD na No Surrender.

 

Aces and Eights vs Sting & Bully Ray - niby wszystko oczywiste, ale każdy chce zobaczyć jak to będzie wyglądało w praktyce. Kto wygra? Nie ma stuprocentowej pewności, że A&8s, bo mogą przegrać i dalej robić swoje. Wiadomo, że pozostaną w storylinie po plakacie Turning Point. Bully Ray nie musi być liderem asów, ale na pewno jest ich członkiem. Nie został zaatakowany ani razu, wygrał na HJ, zaatakowali Hardego zamiast jego na NS i teraz pretendent do partnerstwa Stinga został pobity. Swoją drogą byłem na 100% pewien, że Anderson wtedy nie wyjdzie.

 

Chavo Guerrero w WWE jobbował, jednak w TNA nic nie pokazuje fajnego, nadal ssie. Zdobycie pasów przez Mexican America v3 było oczekiwaniem wielu, ale teraz nie chciałbym, żeby oni dzierżyli pas. Kaz & Daniels są wystarczająco dobrzy.

[MelinaFan]

Kto stoi za Aces and Eights? Gorąco zapraszam do artykułu na Wrestlingnii.

 

Ogólnie zapowiada się całkiem fajna gala. Lokalizacja - Phoenix, myślę że trafiona. TNA na pewno rzuci na stół wszystko co ma najlepsze. Jeff Hardy czy Austin Aries? Stawiam zdecydowanie na tego pierwszego.

[Vercyn]

TNA X-Division Title Match

Zema Ion © vs Rob Van Dam

http://www.impactwrestling.com/images/stories/galleries/bfg2012/bfg2c1.jpg

[shackdg]

Gala zapowiada się ciekawie. Liczę zwłaszcza na Street Fight, ME no i Tag teami

 

Dobry może być TV title match. Myślę że Joe wygra, Magnus jest dobry ale zje*ali sprawę na No Surrender i podłożyli go RVD.

 

X Division starcie z ... ale walka powinna być do obejrzenia. Mam nadzieję że RVD nie wygra. Ion jest nudny jego reign jest beznadziejny ale niech to wygra

 

Knockauts pewnie wygra Tara ale w sumie mam to gdzieś.

 

Ryan- Snow wygra Ryan, bo innej opcji nie ma

 

Street Fight Myślę że wygra Roode po tym jak King Mo rozwali Storma i będzie kontynuacja tego feudu

 

A&8- Sting i Bully Myślę chyba jak każdy że Bully wyje*ie Stinga i A78 wygrają

 

ME- A Double przeszedł turn i jego run dobrzeje, więc myślę że utrzyma pas jeszcze przez pewien czas

 

Thriple threat będzie pewnie świetny Jestem za Kazem i Danielsem, ale boje się że wygrają Chavo z Hernandezem. Kurt i Styles co do nich to się może pokłócą i doprowadzi to do feudu obu panów

[Tupak]

Ja tak w skrócie.

 

Samoa Joe vs Magnus - TNA Television Championship Match

Jestem bardzo ciekawy jak wyjdzie ten pojedynek. Według mnie to jest sprawdzian dla Magnusa czy warto na niego stawiać czy też nie. Osobiście widze w nim spory potencjał i mam nadzieję, że w przyszłości sięgnie po pas TV lub nawet World Title. Samoa Joe jest mistrzem dosć krótko, więc już teraz pasa nie powinien stracić, mam nadzieje, że pociągną ich feud na kilka miesięcy po czym pas przejmie Magnus.

 

Al Snow vs Joey Ryan

Ten pojedynek nie będzie jakiś wyśmienity z powodu Ala Snowa, który raczej w dobrej formie nie jest, ale z wielką przyjemnością go obejrze ze względu na Joey Ryana. TNA świetnie podbudowało atmosfere po jego Gut Checku z tymi filmikami, później te ataki na Ala. Zwycięzca może być tylko jeden i będzie to nowy nabytek TNA, czyli Joey. Liczę na jakiś ciekawy feud z kimś, z kim mógłby pogadać.

 

Zema Ion vs Rob Van Dam - X-Division Championship Match

Ten pojedynek mnie kompletnie nie obchodzi.

 

Brooke Tessmacher vs Tara - Knockouts Championship Match

Uczennica vs nauczycielka. Coś mi się wydaje, że tym razem zwycięsko wyjdzie Tara, którą ma odwiedzić jej chłopak z Hollywood. Pojedynek raczej na wysokim poziomie nie będzie stał ze względu na mistrzynię, ale po zmianie mistrzyni powinno to się zmienić. Już mi się japa cieszy na feud Tary z Gail Kim, który aktualnie jest nie możliwy...

 

Daniels & Kazarian vs Guerrero & Hernandez vs AJ Styles & Angle - Three Way for TNA Tag Team Championship

To może być walka gali. Daniels i Kazarian jako mistrzowie sprawują się rewelacyjnie, dlatego mam nadzieje, że jeszcze potrzymają swoje pasy. Ostatnio między AJem i Kurtem nie jest najlepiej, więc oni raczej nie zdobędą tytułów, prędzej bym się spodziewał ich walk ze sobą. Jeśli chodzi o LAX v3 to poprostu nie jest jeszcze ich czas.

 

Sting & Bully Ray vs Aces & Eights - Tag Team Match

Na tą walkę czekam z niecierpliwością. Poziom ringowy napewno nie będzie świetny, ale jestem ciekaw jak przebiegnie zdrada Bully'ego. O ile oczywiście do niej dojdzie. Strasznie jestem ciekaw jak TNA będzie chciało pociągnąć to story dalej, mam nadzieje, że nie zepsują tego.

 

Bobby Roode vs James Storm - Street Fight

Na tą walkę czekam najbardziej. Uwielbiam ich obu, ich walki zawsze są emocjonujące i dobre. Tutaj w dodatku będzie Street Fight, więc dostaniemy troszke hardcoru. Nie wiem czy TNA będzie chciało zakończyć ten feud na tej gali czy jeszcze go troche pociągną. Jeśli chodzi o mnie to chętnie bym obejrzał to przez kolejny rok, ale tym razem z Jamesem Stormem jako WHC.

 

Austin Aries vs Jeff Hardy - TNA Heavyweight Championship Match

Po ostatnich wydarzeniach można się spodziewać niespodziewanego. Nie mam pojęcia kto wygra tą walkę, ale wiem, że będzie stała na dobrym poziomie.

 

Ogólnie BFG zapowiada się naprawdę dobrze.

[GregSES]

oczekuje wiele po tej gali na ile moje oczekiwania zostaną spełnione to się okaże.

 

X DIVISION CHAMPIONSHIP MATCH

RVD vs. Zema Ion

oczekuję dobrego starcia. Stawiam na zwycięstwo RVD mimo iż nie darzę tego zawodnika wielką sympatią, chcę zobaczyć jego zwycięstwo by zaczęło coś się dziać wokół pasa X'ów oraz żeby lepiej wypromować Zema który zdecydowanie bardziej skorzysta na dłuższym programie z takim nazwiskiem jak Van Dam niż jeżeli miałby wygrać w jednorazowym pojedynku.

 

Joey Ryan vs. Al Snow

o tej walce nie ma co się rozpisywać Joey musi wygrać

 

TELEVISION CHAMPIONSHIP MATCH

Magnus vs. Samoa Joe

Walka która po prostu musi skończyć się zwycięstwem Joe. Moim zdaniem jednak Joe zasługuje co najmniej na Upper Midcard a nie na jakiś tam TV title

 

STREET FIGHT

Bobby Roode vs. James Storm

Special Enforcer: King Mo

nie chce mi się wierzyć w super face'owe zwycięstwo Storma stąd też mój typ to Bobby Roode któremu w zwycięstwie pomoże rzecz jasna King Mo

WORLD TAG TEAM TITLES

Styles & Angle vs. Guerrero & Hernandez vs. Daniels & Kazarian

po tej walce spodziewam się bardzo dużo myślę że większą część walki w ringu pracować będą Styles i Angle ale zwycięsko z tej walki wyjdą Kaz i Daniels

 

Aces & Eights vs. Sting & Bully Ray

nie widzę innego scenariusza niż zwycięstwo A&8

 

 

MAIN EVENT: WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP

"The Charismatic Enigma" Jeff Hardy vs. Austin Aries

o tej walce mógłbym pisać wiele.Mój typ zmienił się po ostatnim Impact'cie jeżeli Austin zaczyna przechodzić heel turn to wg mnie powinien potrzymać pas i odprawić kilku pretendentów.Jeżeli wygra Hardy to w moim odczuciu będzie to oznaczało że władze TNA i zawodnik nie doszli do konsensusu w sprawie przedłużenia kontraktu i wciąż starają się go przekonać do pozostania w federacji

[Pszczoła]

Streszczę może trochę Bound for Glory jeśli chodzi o moją osobę.

 

Co mi się podobało to na pewno walka Bobby Roode vs. James Storm, po prostu uwielbiam takie starcia gdzie nie ma zasad a wynik raczej pokazuje, że feud obu panów raczej jeszcze potrwa. Następnie walka Aces & Eights vs. Sting & Bully Ray może bez rewelacji ale to co się po niej stało pokazuje, że Bully Ray zamiast stać się super heelem stanie się facem, oczywiście za sprawą Davona kolejna walka która mi zaimponowała to Styles & Angle vs. Guerrero & Hernandez vs. Daniels & Kazarian, jedynie jakoś wynik mi smuci i po widowi było widać, że raczej oczekiwała innego rozstrzygnięcia oraz walka Joey Ryan vs. Al Snow również można zaliczyć na plus oraz segment po walce.

Walki które dla mnie nic nie znaczyły na tej gali to: RVD vs. Zema Ion , Magnus vs. Samoa Joe, Tara vs. Tesmacker i niestety Jeff Hardy vs. Austin Aries walka bez historii a szkoda mogli wybrać na ME starcie Aces & Eights vs. Sting & Bully Ray i jeszcze ciekawiej to rozpisać a nie taki pojedynek.

[Randa]

Bound for Glory obejrzane. Gala jak to każda gala miała swoje słabe oraz dobre strony.

 

1. Rob Van Dam vs Zema Ion. Wg mnie słaba akcja. Panowie dostali 8 min z czego większość to było badanie się, interakcja RVD z fanami oraz uciekanie Zema. Wygrywa zgodnie z przewidywaniami RVD po Frog Splash. Nie było kompletnie żadnej podbudowy dlatego też nie było żadnych emocji i ogólnie słabo to wypadło. Jedyny plus zwycięstwa Roba to to, że może coś sie zacznie z tym tytułem dziać.

 

2.Samoa Joe vs Magnus. Troszeczkę krótsza walka od tej pierwszej ale wg mnie wypadła o wiele lepiej. W przeciwieństwie do X Division tutaj jakaś podbudowa była. Wygrywa po submissionie Joe.

 

3. Jak dla mnie najlepsza walka całej gali. Poprostu świetna powiem wręcz za****sta walka. Panowie dostali 15 min bardzo brutalnej walki, której nie zobaczymy w obecnym WWE, spore użycie przedmiotów w ruch poszły kendo, krzesełka, beczki, pinezki butelki z piwem a nawet kula jednego z fanów, przy tej walce ożywiła się także publika co chwila chantując Holly Shit, TNA one more time Lub This is Awesome. Szkoda tylko, że udział King Mo w tej walce był mały a przynajmniej mniejszy niż sie spodziewałem. Cm c&g chcesz hardkoru? zobacz tą walkę.

 

4.1 Shocker w wykonaniu TNA. Sama walka jakaś rewelacyjna nie była a zwycięzca z góry był znany ale Matta Morgana tam sie nie spodziewałem. Jestem ciekawy co dalej z tego wyjdzie.

 

5. 16 min walki w takim składzie musi sie udać. Podobnie jak na poprzednim ppv walka w takim składzie poprostu musi się udać. WG mnie szkoda trochę zmiany mistrzów bo Daniels i Kazarian jako mistrzowie są a raczej byli rewelacyjni. Warto dodać, że Styles wychodził ubrany w różowe fragmenty czym podkreśla zaangażowanie TNA w walkę z rakiem. Zdecydowanie Hernandez przypinający Danielsa to nie to co chciałem zobaczyć

 

6. Pań niestety nie oglądałem

 

7. Shocker dnia! Devon liderem A&8? Tego sie nie spodziewałem. Byłem pewny, że Bully na końcu wykiwa Stinga i to on stanie na czele grupy...ale właśnie to byłoby bardzo przewidywalne. Cieszę się, że do końca nie było wiadomo jaki będzie finał tej walki. Sama walka tak naprawdę mało mnie interesowała, czekałem na samą końcówkę ale trzeba przyznać, że była to solidna walka. Fajny motyw z pomalowaniem Bulliego oraz pojawienie się Parksa. Jestem ciekawy czy teraz będzie zmiana: Devon heel a Ray face czy może na końcu okaże się, że dawni koledzy znowu się jednoczą.

 

8. Zawiodłem się, nie samą walką bo ta była bardzo dobra ale wynikiem. Aries jako ten zły zdecydowanie mógł pokaząc jeszcze bardzo dużo w swoim krótkim runie z pasem. Taki wynik może oznaczać, że Hardy z TNA nie doslzi do porozumienia w sprawie kontraktu a ten pas jest na zachęte. Ja jakimś wielkim fanem Hardy'ego nie jestem i wolałbym gdyby pas był w dalszym ciągu w posiadaniu AA.

 

Co do samej gali. Niestety nie mogę powiedzieć czy była ona dobra, bardzo dobra czy słaba bo niestety jest to dopiero moja druga gala z pod znaku TNA. Patrząc z perspektywy samych walk to ta gala bardzo dobra nie była, ale była solidna

 

Najlepsze walki:

1. Jeff Hardy vs Austin Aries

2. Tag Team

3. i Zdecydowanie najlepsza walka całej gali James Storm vs Bobby Roode

[8693]

For X-Division: Mogę powiedzieć, że czekałem na tę walkę, bo zapowiadało się nawet ciekawie, ale mogli dorzucić jeszcze paru x-ów i zrobić walkę składającą się z większej ilości osób, zdecydowanie lepiej by to wyglądało, ale tak też było dobrze. Wynik walki bardzo łatwy do przewidzenia, a ona sama w sobie nie była najgorsza... Była ona przeciętna.

 

For TV title: Drugi pojedynek, który z chęcią obejrzałem i powiem, że już nawet na samym początku stacie się mi spodobało Nie pisałem tego nigdy wcześniej, ale muszę powiedzieć, że widzę w Magnusie ogromny potencjał, dobrze byłoby, gdyby i Dixielandia by to zauważyła i dała mu szansę na coś dobrego. Co do samej walki, to powiem, że bardzo przyjemnie się mi ją oglądało, ale szkoda, że była ona aż tak krótka.

 

Roode vs Storm: Ten pojedynek zacząłem oglądać od połowy... Starcie z b. dobrym bookingiem cholernie się mi spodobało To starcie moim zdaniem jest zdecydowanie najlepsze z tej gali. Szkoda, że Mo tylko chodził wokół ringu.

 

2 późniejsze walki przewinąłem, kompletnie mnie nie interesowały, ale szkoda, że Kazarian i Daniels nie są już mistrzami TT. Knockout też przewinąłem.

 

Sting/ Ray vs A&E: No szkoda, że nie wpadli na ten pomysł, o którym wspomniałem w tym temacie dużo wcześniej, a mianowicie za 4/5 Man Elimination Tag Team Match... No, ale cóż... Szkoda. Hmm... A więc to nie Bully jest liderem tej drużyny... A Devon?! Czy to mnie miało zaskoczyć? Nie, nie zaskoczyło mnie... Jakoś podczas oglądania walki przyszło mi do głowy, że to może być właśnie on.

 

ME sobie odpuściłem.

[Enigmatic_One]

2 późniejsze walki przewinąłem, kompletnie mnie nie interesowały, ale szkoda, że Kazarian i Daniels nie są już mistrzami TT. Knockout też przewinąłem.

ME sobie odpuściłem.

 

Jak można odpuścić jedno z najlepszych starć gali (TT) i Main Event najważniejszego PPV w roku ?

[N!KO]

Pewnie pojawi sie wiele narzekan na ta gale i połowicznie sie pod nimi podpisze. Na pewno na chłoste zasluguja koncowki starc - praktycznie wszystkich. Zadna nie miala tego "Impactu". One sie po prostu konczyly... RVD rozlozyl 3 chwytami Iona, Joe pociagnal za gacie Magnusa, Tara bez zadnych emocji rozlozyla mistrzynie, czlonek Asow zostal pokazany gdzies tam w narozniku, i srednio kogokolwiek interesowal - nie wspominajac o tym jak slabo wygladal ten rzut na stol, wcale nie sugerujac konca - Chavo po prostu skoczyl ot tak - rowniez bez jakichs emocji, ktore akurat w tym przypadku byly budowane - i w zasadzie tylko Roode ze Stormem chcieli nam sprzedac near-falle, ale tak naprawde mam im za zle ta przerwe miedzy kazdym z nich. Niech to beda dynamiczne wymiany - zeby publika sie posikala od liczenia - a nie przestoje.

 

Najlepsze walki:

1. Tag Teamy (przed finishem prezentowalo sie to przyzwoicie)

2. Roode vs Storm (tez mieli swoje momenty i szkoda, ze nie dopiescili koncowki)

3. Aries vs Hardy (tylko dlatego, ze o innego pretendenta do tego miejsca ciezko...)

 

Narzekania moga sie tez pojawic na te postaci, ktore mialy zaskoczyc. O dziwo, to jest to pod czym sie nie podpisze. Czy Godderz to zly wybor na chlopaka Tary? Szczerze, Ci co narzekaja sami sa sobie winni, bo wypisywanie tu Morrisonow bylo bardzo chybionym strzalem - za duza gwiazda na taka pierdole. Dostalismy nowa - konkretnie wygladajaca - postac, ktora pewnie bedzie przez nas obserwowana przez najblizsze miesiace. Ja jestem ciekaw co pokaze. Owszem, moze wyjsc z tego klops, ale wiekszym klopsem byloby wrzucenie tu kogos konkretnego. Chlopak ma co robic na starcie, a nie zaczyna od Gut Checka, po ktorym znika z TV.

Morgan pewnie bedzie chwalony, wiec do niego nawet nie nawiaze - choc zrobil pozytywne wrazenie, i uratowal tą nedze Ryana ze Snowem - ale ciekawi mnie jakie beda reakcje na DeVona. Z jednej stron, racja, to byl szary mistrz TV, ktory teraz dostal spory ciezar na swoje bary, ale z drugiej... nikt sie tego nie spodziewal i to jest piekne! W dobie internetu coraz ciezej nas zaskoczyc - a w koncu o to w tym wszystkim chodzi. Sprzedali to swietnie, i ma to rece i nogi. Mimo, ze moze personalnie nie ma furory, ale wypada sobie zadac pytanie, kto by taka zrobil. Bischoff? Jarrett? Smiem watpic. Wreszcie TNA trzymalo wszystko w tajemnicy, a Hulkster nie wyjawil calosci na Twitterze. DeVon jako czlonek Asow wcale nie musi byc taki mdły, jak z pasem TV. Moze ringowo dalej bedzie ssal, ale heelem jest byc latwiej. To czy decyzja TNA - postawili dosc ryzykownie - odbije sie czkawka, to sie okaze - nie gwarantuje, ze bedzie inaczej - ale wypada poczekac na rozwoj. Szczegolnie, gdy reszta przebiegla jak po sznurku. 7 na 8 w typerze, i to tylko dlatego, ze ostatni Impact mi namieszal w Tagach, a wystarczylo isc na nowa gwiazde, ktore musi cos dostac.

[8693]

Jak można odpuścić jedno z najlepszych starć gali (TT) i Main Event najważniejszego PPV w roku ?

 

No najwidoczniej można Walki te zostaną na zawsze gdzieś w necie i jak będę chciał, to sobie je obejrzę w wolnej chwili. Może za miesiąc A do tego czasu temat może zostać zamknięty, więc napisałem swoje wrażenia o tych, na których najbardziej mi zależało, aby sobie obejrzeć BTW. Jeffa nie mam zamiaru w ogóle oglądać, nie lubię go, a gdyby zwycięzcą turnieju BFG byłby ktoś inny, to na pewno poświęciłbym jeszcze te 15 minut.

[MSMic]

Jak można odpuścić jedno z najlepszych starć gali (TT) i Main Event najważniejszego PPV w roku ?

 

Ja odpuściłem sobie kiedyś walkę Ceny z Mizem, bo nie grzała mnie na tą najważniejszą.

Jeff vs Aries obejrzałem, ale wynik był znany.

Ogólnie wszystkie walki trafiłem (choć co do RVD vs Zema taki pewny nie byłem).

Najbardziej dziwi mnie Devon jako lider Aces&Eights, nikt na niego nie stawiał przed galą, więc chwała TNA za niespodziankę, która według mnie i tak zakończy się klapą, bo nie widzę tego człowieka w tej roli.

[Pszczoła]

(...)

Najbardziej dziwi mnie Devon jako lider Aces&Eights, nikt na niego nie stawiał przed galą, więc chwała TNA za niespodziankę, która według mnie i tak zakończy się klapą, bo nie widzę tego człowieka w tej roli.

 

Davon nie jest raczej liderem A&E po prostu zrobili go tutaj by Bully Ray całkowicie przeszedł Face turn, na którego (całkiem słusznie) publika znakomicie reaguje

[MSMic]

Lider czy członek, ja i tak go tam nie widzę.

Zobaczymy co TNA jeszcze nam zaserwuje, mam nadzieję że coś ciekawego, ale nie da się uszczęśliwić każdego.