Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

UFC 152: Jones vs Belfort


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

 

Data: 22 września 2012

Miejsce: Toronto, Ontario, Kanada

Transmisja: PPV

 

Walka wieczoru:

 

Pojedynek o pas mistrza UFC w wadze półciężkiej

205 lbs.: Jon Jones (16-1) vs. Vitor Belfort (21-9)

 

Główna karta:

 

Pojedynek o pas mistrza UFC w wadze muszej

125 lbs.: Joseph Benavidez (16-2) vs. Demetrious Johnson (15-2-1)

 

185 lbs.: Brian Stann (12-4) vs. Michael Bisping (22-4)

205 lbs.: Matt Hamill (10-4) vs. Vladimir Matyushenko (26-6)

155 lbs.: Charles Oliveira (16-2) vs. Cub Swanson (17-5)

 

Walki w FX:

 

205 lbs.: Vinny Magalhaes (9-5) vs. Igor Pokrajac (25-8)

155 lbs.: Evan Dunham (13-2) vs. T.J. Grant (18-5)

170 lbs.: Sean Pierson (12-6) vs. Lance Benoist (6-1)

145 lbs.: Jim Hettes (10-0) vs. Marcus Brimage (5-1)

 

Walki na facebooku:

 

170 lbs.: Seth Baczynski (17-8) vs. Simeon Thoresen (17-2-1)

135 lbs.: Walel Watson (9-4) vs. Mitch Gagnon (8-2)

170 lbs.: Kyle Noke (19-6-1) vs. Charlie Brenneman (15-4)

 

Spora przerwe mielismy od UFC, ale teraz bedzie co ogladac. Na poczatek idzie Bones, ktory dostal w zastepstwo Belforta. Nie wiem, czy ktokolwiek sie napala na ta walke, bo ja nie widze innego wyniku niz skuteczna obrona zlota wagi polciezkiej. Szalencza szarza Vitora moze tylko podgrzac atmosfere. Jesli tam trafi, to moze ozyje ogladajac.

Benavidez z Mighty Mousem moga skrasc show. Nie jestem fanem tej wagi. Nieznacznie opowiadam sie po stronie tego pierwszego. Obie jego porazki sa dzielem Cruza (Johnson przegral raz z Cruzem i raz z Pickettem), ale ja mam w pamieci ladne KO na Urushitanim. Jesli widze, ze jakis kogut nokautuje, to musze z automatu byc za nim.

Najbardziej jestem ciekaw, czy ciezkie łapy Stanna, uwalą Anglika. Wiem, ze Bisping nie jest ulubiencem publicznosci, a jego ciosy wydaja sie nie zadawac obrazen, ale kur... koles przegral 4 walki, z czego tylko padl przy Hendersonie. Reszta to wtopy przez wyrownane decyzje. Zreszta, porazki z Danem Hendersonem, Chaelem Sonnenem, Rashadem Evansem i Wanderleiem, to nie jest jakis wstyd dla fightera.

Hammill na powrot dostal debiutanta. Szczerze, nie mam pojecia kim jest Hollett, ale niech przygotuje obrony obalen.

Dziwi mnie pozycja w karcie Brennemana - szybko zaliczyl spadek - i Baczynskiego, ktory po 3 zwyciestwach z rzedu, bedzie walczyl na FaceBooku...

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 9
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    4

  • N!KO

    4

  • DesL

    1

  • Bullinho

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Najbardziej jestem ciekaw, czy ciezkie łapy Stanna, uwalą Anglika. Wiem, ze Bisping nie jest ulubiencem publicznosci, a jego ciosy wydaja sie nie zadawac obrazen, ale kur... koles przegral 4 walki, z czego tylko padl przy Hendersonie. Reszta to wtopy przez wyrownane decyzje. Zreszta, porazki z Danem Hendersonem, Chaelem Sonnenem, Rashadem Evansem i Wanderleiem, to nie jest jakis wstyd dla fightera.

 

Wg mnie Bisping jest bardzo niedoceniany, a jest bardzo przekrojowym zawodnikiem, potrafiącym być trudnym wyzwaniem niemal dla każdego (jego wtopy z Sonnenem i Wandem były bardzo dyskusyjne i werdykt mógł iść także w drugą stronę). Jeżeli Stann nie znokautuje go na samym starcie (w co wątpię), to Angol powinien go na spokojnie wypunktować i jeśli miałbym stawiać kasę, to postawiłbym właśnie na niego (pomimo, że typa nie trawię).

Co do walki Bonesa, to Vitor słabo broni obaleń (sprowadzał go nawet Anthony Johnson), a więc warto już wcześniej dzwonić po Policję, bo najprawdopodobniej będziemy tutaj świadkami gwałtu na glebie...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wlasnie obejrzalem wazenie na zywo, ale tylko Bisping ze Stannem zrobili atmosfere walki. Dana od razu ich rozdzielal, choc wciaz widac, ze daza sie szacunkiem. Usmiech na twarzy i przybicie piatki zaraz po, to najlepszy dowod. Nie mniej jednak widzac to, az chcialo sie juz ich zobaczyc w oktagonie.

Bonesa wygwizdali jak smarty Johna Cene. Zniszczyli go, ale on trzymal fason i usmiech na twarzy.

Wagi nie zrobil Charles Oliveira, ale roznica byla niewielka i Cub Swanson nie mial przeciwskazan.

 

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bonesa wygwizdali jak smarty Johna Cene. Zniszczyli go, ale on trzymal fason i usmiech na twarzy.

 

Bones'a można nie lubić, ale trudno nie czuć szacunku do jego skillsów (zwłaszcza zważywszy na to, jak krótko trenuje MMA) i umiejętności wykorzystywania własnych warunków fizycznych. Buraki mogą sobie gwizdać, ale walka z Belfortem powinna być dozwolona od lat 18, bo jest duże prawdopodobieństwo, że dojdzie tam do gwałtu na żywo :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bones'a można nie lubić, ale trudno nie czuć szacunku do jego skillsów (zwłaszcza zważywszy na to, jak krótko trenuje MMA) i umiejętności wykorzystywania własnych warunków fizycznych. Buraki mogą sobie gwizdać, ale walka z Belfortem powinna być dozwolona od lat 18, bo jest duże prawdopodobieństwo, że dojdzie tam do gwałtu na żywo

 

Ja jestem ciekaw, jak to wplynie na jego psychike podczas walki. Dla mnie ta cala szopka, ktora teraz odstawia, to po prostu gra aktorska - kolejne wytyczne od trenera i jakiejs grupy PR-owcow. Albo wychwalaja Sonnena, zeby odwrocic kota ogonem, albo twierdzi, ze nie wiedzial, iz karta zostanie odwolana. Dana przy pierwszej okazji te bzdury zdementowal...

 

http://www.youtube.com/watch?v=9U4A4qKNG7o&feature=player_embedded

 

Vitora lubie, ale tutaj szans nie widze. Postawi wszystko na jedna karte. Wpadnie na pelnej, zeby skrocic dystans, a Jon go pewnie uwali. Gdyby to byl jakis rywal z wyzszej polki, to moze ten wazny czynnik psychiki, by odegral jakas role.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja jestem ciekaw, jak to wplynie na jego psychike podczas walki. Dla mnie ta cala szopka, ktora teraz odstawia, to po prostu gra aktorska - kolejne wytyczne od trenera i jakiejs grupy PR-owcow. Albo wychwalaja Sonnena, zeby odwrocic kota ogonem, albo twierdzi, ze nie wiedzial, iz karta zostanie odwolana. Dana przy pierwszej okazji te bzdury zdementowal...

 

Raczej w poprzednich swoich walkach Jones pokazywał twardą psyche, nie podpalał się, ani też nie dawał "spalić w blokach". Myślę, że Kościej zna swoją wartość i jakieś pierdy nie podłamią mu ducha zwycięstwa.

Łysy mógłby dać już sobie spokój i się nie błaźnić. Winić zawodnika za odwołanie gali? Bez jaj! Sam jest sobie winny, że pozwolił na przygotowanie chujowej karty, opierającej się głównie na main evencie (a później sama niemal mizeria). Main event poszedł się ciupciać, to i gala się posypała, a Biały szuka teraz kozła ofiarnego, żeby zatuszować, że z ekipą spierdolił sprawę i nie przewidział "czarnego scenariusza", dając zielone światło dla tak gównianej karty.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.03.2011
  • Status:  Offline

-Raven-, miał być gwałt na glebie a to właśnie tam Belfort otworzył sobie drogę do zwycięstwa (było całkiem blisko...) :D

 

Ogólnie o samej walce - nic ciekawego. Po tym jak Vitorowi nie udało się poddać Jonesa w 1 rundzie chyba stracił w ogóle chęć do walki bo potem dawał się tylko obijać. Nie pokazał też nic ze swoich szybkich i ciężkich rąk (bił stosunkowo niewiele). Rozumiem, że zasięg trochę ustawia tu stójkę ale samych prób było nad wyraz mało. Sam Jones też nie był miły do oglądania. Czyżby Jacksonowi udało się zapuścić swoje nudzące korzenie i w Bonesie (nigdy go nie lubiłem ale mimo wszystko był dość efektowny)?


  • Posty:  689
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2012
  • Status:  Offline

Na psychikę Jones'a nie mogą wpłynąć takie sytuacje, jak nagonka za odwołaną galę. Amerykanin jest bardzo pewny siebie i nie dziwie mu się - posiadając takie umiejętności i przewagę warunków fizycznych w swojej dywizji, może pozwalać sobie na bardzo dużo.

 

Co do samej gali - jestem bardzo zaskoczony. Przegrali dla mnie murowani faworyci jak Hettes czy Benavidez. Main event bardzo przedłużył się - spodziewałem się maksymalnie dwóch rund. Odpowiadając na Twoje pytanie, DesL - mam dziwne wrażenie, że jeśli tylko 'Bones' chciałby, to każda jego walka byłaby krótka i wyglądała tak, jak pojedynek z Machidą... Co jednocześnie powodowałoby, że Jones nie byłby nudnym zawodnikiem ;)


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Swanson vs Oliveira - W stojce Cub dominowal, a w parterze potrafil zastopowac mlodzieniaszka. Facet mocno awansowal w hierarchii. O ile nokauty na czerstwym Roopie i Pearsonie nie zakodowaly mi sie w glowie, tak ten warto zapamietac. Niby jeszcze przez chwile Brazylijczyk stal o wlasnych silach, ale zaraz sie wylozyl i lezal nawet przy werdykcie :shock:

Hamill vs Hollett - Kiepski powrot Hammera. Niby zwyciestwo, ale w stojce obylo sie bez fajerwerkow. Kanadyjczyk machal cepami, a Matt gdy tylko chcial, to go uwalal na cyce. Hollett wyglada jak Bobby Lashley pol-ciezkiej, a i podobnie dyszal na poczatku drugiej rundy. Nic dziwnego, ze publika buczala, mimo, ze to ich zawodnik.

Bisping vs Stann - Od zapowiedzi, przez wejscia - i przywitanie Bispinga - po sama walke. Calosc mi sie podobala. W przeciwienstwie do poprzedniej walki, tutaj caly czas mialem wrazenie, ze zaraz cos moze sie wydarzyc. Brian swietnie sie przygotowal na obrone obalen, a w stojce sypal swoimi petardami - jedna doszla do celu pod koniec pierwszej rundy. Michael za to punktowal, jak to ma w zwyczaju. Nie ma tam nokautujacej sily, ale solidny boks i dobre zapasy. Brakuje mu tylko wirtuozerii w parterze, bo Stann go osmieszyl w drugiej rundzie, na polu, na ktorym sam nie blyszczy. Zasluzona decyzja na korzysc Anglika. Nie wiem, czy Dana da mu teraz Silve - pewnie jeszcze Bisping vs Weidman, zeby wydluzyc im droge, bo Pajak bedzie wymyslal wymowki - ale ja z checia bym to show zobaczyl.

Benavidez vs Mighty Mouse - Mam problem z tymi kogutami. Jak juz sie glaszcza przez 5 rund, to ja klade sie do snu. Mighty Mouse wykorzystywal caly czas swoja szybkosc, a sfrustrowany Benavidez staral sie go trafic. Zasluzone zwyciestwo Myszy, choc zaskakujaco niejednoglosne. Z racji, ze wiekszosc tej wagi to jakies ogorki - poza McCallem i schodzacym do naturalnej wagi Dodsonem - bedziemy mieli powtorke takiego zestawienia w przyszlosci.

Jones vs Belfort - Bones zawsze mial w sobie showmana, ale teraz go lekko ponosi. Piszczy, drze sie i - jak to ma w zwyczaju - gwiazdki sobie robi. Jego mina po 5sekundach walki byla bezcenna. Mimo jego pozycji, Vitor chcial mu pieknego kopa sprzedac i usmiech z twarzy zniknal, a pajacowanie kucajac sie skonczylo. Ciekawe co myslal, gdy Vitor zlapal jak lew armbara. To chyba byly najwieksze tarapaty, odkad jest chlopak na szczycie. Pozniej Phenom dal sobie narzucic styl Jonesa, i powoli byl niszczony. Umowmy sie, ze przetrwal - i zaprezentowal - wiecej, niz sie tego spodziewalismy.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  10 258
  • Reputacja:   276
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Bisping vs. Stann - tak jak przypuszczałem, skoro Stann nie potrafił uśpić Angola (raz tylko mocno trafił, w pierwszej rundzie, ale Michael dość łatwo to przetrwał), to ten wypunktował go z precyzją szachisty (ja bym Amerykaninowi nie zapunktował żadnej z rund). Hrabia przeważał szybkością, żądlił jab'ami (ładnie wciskał te lewe proste), obalał (niezłe obalenia z wyniesieniem, gdzie lądował od razu w bocznej) i nawet obalony, bardzo komfortowo czuł się walcząc "z pleców" (ale przetoczyć dał się jak ostatni lamus). Dziwne, że Bisping częściej nie korzystał z kicków, bo akurat ze Stannem, dobrze byłoby go tą bronią utrzymywać na dystans i zarazem punktować.

 

2. Oliveira vs. Swanson - Cub notuje bardzo cenne zwycięstwo, fundując cięzkie KO jednemu z najciekawszych ostatnio prospektów. Po dobrym początku, kiedy Da Bronx ładnie obalił, a w stójce umiejętnie wykorzystywał przewagę zasięgu, Swanson po jednej z szarż zasadza mu prawego sierpa na twarz, który kończy walkę (wyglądało to jak "cios wibrującej ręki" :D Oliveira przyjął, ustał przez kilka sekund, po czym nogi się pod nim złożyły same, jak spodnie u wietnamskiej handlarki na bazarze).

Szkoda, że Charles tu umoczył, bo liczyłem, że przy jego talencie, sukcesywnie będzie zmierzał w kierunku walki o pas.

 

P.S. Czy tylko mi Swanson z facjaty przypomina trzeciego bliźniaka z Basham Brothers :lol:

 

3. Benavidez vs. Johnson - ciężka do punktowania walka, ponieważ nawet w czwartej rundzie, gdzie Myszowaty wyłapał deski i niemal dał się zdusić w firmowej Gilotynie Benka - sporo później nadrobił ładnymi obaleniami i dominacją na glebie. Ogólnie w atakach na głowę - dominował Benavidez, na korpus i nogi - Johnson, zapasy stały po stronie Walecznej Myszy (spore zdziwienie, bo myślałem, ze tutaj będzie w miarę wyrównanie, a Johnson dość skutecznie potrafił kłaść na plery rywala), a lepszym kardio popisał się także Demetrious, bo podopieczny Farbera zaczął siadać kondycyjnie pod koniec walki.

Ogólnie rzecz biorąc, wynik w każdą ze stron byłby dość uczciwy, przy tak wyrównanym poziomie (mnie tam cieszy zwycięstwo Myszowatego, bo mu kibicuję :D ). Sama walka, jak na niższe kategorie, to dupy jednak nie urwała. Dużo było czajenia się, pojedynczych szarż i przestrzeleń. Spodziewałem się bardziej zaciętego starcia po tej klasy fighterach.

 

4. Bones vs. Belfort - wyszło to, co ludzie zarzucali Jonesowi od dawna - że zostawia ręce na korpusie rywala i może się kiedyś naciąć na balachę. Belfort niemal to wykorzystał w pierwszej rundzie i gdyby nie zwierzęca siła Kościeja, to byłoby po walce. Później to już tylko teatr jednego aktora i totalna dominacja Jona w każdej płaszczyźnie. Nieźle zmasakrował Vitora łokciami na glebie, a w stójce - low kickami skutecznie stopował szarże Brazylijczyka.

Ciekaw jestem, czy kiedyś ta jego nonszalancja i nisko opuszczone ręce (dla mnie to szaleństwo, w walce z kimś kto ma tak szybkie i ciężkie łapy jak Belfort :shock: ) nie odbiją się czkawką Mistrzowi, ale to nie była ta noc.

W czwartej rundzie Bones łatwo obala, przechodzi do bocznej, zapina krucyfix, zmiękcza rywala łokciami na głowę i z dziecinną łatwością wyciąga Americanę czarnemu pasowi BJJ :shock: Imponujące zwycięstwo...

Oczywiście hejterzy mogą tu krzyczeć, że Bones tyle czasu się męczył z Dziadkiem Vitorem, ale jego dominacja była tu całkowita, a Mistrz nie bał się walczyć w stójce, w półdystansie (a więc sporo ryzykując) z kimś o takim boksie jak Belfort.

Tak jak pisałem wcześniej - można nie lubić Bones'a, ale trudno nie doceniać tego, co facet robi w oktagonie, bo jest tam prze-kozakiem.

 

[ Dodano: 2012-09-23, 17:49 ]

-Raven-, miał być gwałt na glebie a to właśnie tam Belfort otworzył sobie drogę do zwycięstwa (było całkiem blisko...) :D

 

DesL - gwałt w sumie był, tylko KO nie było :wink: Pomijając ten jeden zryw Vitora, Bones na glebie zrobił łokciami Belfortowi z gęby tatar, a dodatkowo dominował go nawet w jego koronnej płaszczyźnie).

Swoją drogą odniosłem wrażenie, że Jonesowi nie zależało zbytnio żeby się popisywać i skończyć Vitora w jakimś rekordowym czasie. Od początku był pewny swojego i powoli, metodycznie doprowadzał do przerwania przed czasem.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 110 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 575 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: BZW Viva Las Vegas Data: 17.04.2025 Federacja: Banger Zone Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: Swan Dive Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1339 Data: 18.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: T-Mobile Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      Śmiano się z Khana, a teraz w WWE podobnie zaczyna się robić oblężona twierdza: HHH: Rhea Ripley: Nie dobra krytykować WWE Plus ciężko jest być fanem wrs w tych czasach:
    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom American Dream 2025 In Neon City Data: 18.04.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Pay Per View Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: MEET Las Vegas Format: Live Platforma: TrillerTV Komentarz: Jordan Castle & Veda Scott Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Goes Las Vegas Data: 18.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Pay Per View Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: Pearl Theater At Palms Casino Resort Format: Live Platforma: TrillerTV Komentarz: Dave Prazak, Jordan Castle & Nick Knowledge Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...