Zapowiedź RAW: Co ogłosi Triple H?, Ziggler z nowym przeciwn

[Ghostwriter]

Dzisiejsze RAW odbędzie się w BMO Harris Bradley Center w Milwaukee w stanie Wisconsin. Jako opener zapowiedziano segment z Triple H, który ogłosi co dalej z jego karierą po przegranej z Brockiem Lesnarem na SummerSlam. John Cena i Big Show mają zmierzyć się z kolei w No DQ Matchu. Poza tym dowiemy się kto będzie nastę...

---

... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-zapowiedz-raw-co-oglosi-triple-h-ziggler-z.html

[demku]

Ostatnio zastanawiałem się, jaki musiałby mieć miejsce splot wydarzeń, by rewanż na Survivor Series i ewentualna porażka Lesnara z Hunterem miała jakikolwiek sens. Patrząc na to z punktu widzenia logiki, nie ma to najmniejszego sensu. Lesnar został w taki sposób zabookowany w ich pierwszym starciu, że ewentualna porażka po Pedigree nie wchodzi w grę. Dlatego mam wrażenie, że WWE połączy dwie rzeczy w jedną, czyli ten rewanż i powrót Takera na Survivor Series z walką Lesnar - Phenom na WM. The Undertaker mógłby w jakiś sposób interweniować w ich walce, przez co Lesnar by przegrał z Hunterem i dzięki temu upieką dwie pieczenie na jednym ogniu: Lesnarowi taka porażka by wielkiej ujmy nie przyniosła, a Triple H by wygrał.

[Ghostwriter]

Też myślałem o takim rozwiązaniu i możliwe, że właśnie to nam zafundują. Zawsze to lepiej niż gdyby po prostu HHH miał czysto pojechać z Lesnarem.

 

Chociaż przyznam, że wg mnie idealnym wyjściem byłoby po prostu zakończenie feudu teraz. Na Survivor Series Lesnar mógłby obić kogoś innego (powiedzmy Sheamusa) i rozpocząć feud z Takerem. Zakończenie z tap outem Huntera jest w sam raz wg mnie.

[Gość]

Zgodziłbym się na porażkę Lesnara, ale ... na SummerSlam. Brock jednak wygrał i nie widzę opcji, aby tak po prostu przegrał sobie z Triple H, po czym skoczył na Takera...

[Napoleoni]

Zgadzam się z wami panowie, nie ma sensu ciągnąć dalej feudu Triple H-Lesnar w takiej formie, jeśli już na siłę chcą coś dodać to nawet lepsze by było Kane-Lesnar. Jest jednak jedna prosta sprawa. Nie będzie rewanżu obu panów, gdyż Lesnar ma określoną ilość występów, więc nawet jeśli na siłę, to byłby to znowu feud ktoś tam vs Paul Heyman a Lesnar dopiero przed walką. Zasadnicze jest też pytanie co planuje Triple H, czy ma wystąpić na WM, czy też nie. A jeśli tak, to z kim, niewielu sensownych rywali mu zostaje...

[Gość]

Też właśnie się zastanawiam z kim na WM HHH miałby sie zmierzyć...

[Gość]

Ja nadal będę upierał się przy tezie, że rywalem Takera na WM będzie bóg PG - Cena. Nadal też wierzę w pojedynek Lesnara z Michaelsem, a wtedy zwycięstwo HHH'a na Survivor przy pomocy Shawna byłoby znakomitym początkiem ich programu.

O walce Lesnara z Andrzejem mówi się od dawna, w tamtym roku WWE nie zaskoczyło i trzymało się planów Taker/HHH i Punk/Jericho, więc mam nadzieję, że w tym roku spróbują wyskoczyć z czymś wybuchowym.

 

 

"Eve Torres wyjaśni swoje zachowanie w związku z Kaitlyn i Lalą"

Ghost - to była shootowa literówka, czy raczej work?

[Ghostwriter]

Ja nadal będę upierał się przy tezie, że rywalem Takera na WM będzie bóg PG - Cena. Nadal też wierzę w pojedynek Lesnara z Michaelsem, a wtedy zwycięstwo HHH'a na Survivor przy pomocy Shawna byłoby znakomitym początkiem ich programu.

 

O ile chciałbym pojedynku Ceny z Takerem (streak realnie zagrożony), to powrotu Michaelsa bym nie chciał. Ładnie zakończył karierę w walce z Phenomem. No i właśnie - jakby w tym momencie wyglądał Taker? Ten który zakończył karierę Michaelsa... na trzy lata. HBK! Nie idź drogą Rica Flaira!

 

Z innych pojedynków, o których krążą słuchy - chciałbym walki Punka z Rockiem. I najlepiej bez Janusza (ten niech leje się z Deadmanem). Vince chyba tym razem podłożyłby Dwayne'a. W końcu legenda Ery Attitude nie powinna obijać wszystkich gwiazd obecnego WWE.

 

"Eve Torres wyjaśni swoje zachowanie w związku z Kaitlyn i Lalą"

Ghost - to była shootowa literówka, czy raczej work?

 

To był WorD.

[E_9]

Rewanż sam z siebie nie jest Lesnarowi potrzebny... ba, wskazane jest żeby go w ogóle nie było! Jednak jeżeli kreatywnym z Vincentem na czele takie coś "padnie na głowę" to udział Takera byłby tu najlepszym rozwiązaniem.

 

Jeżeli dojdzie do rewanżu to chciałbym aby Brock przez całą walkę dominował, nawet niech się nad Tryplem znęca (No DQ w tej walce wskazane), a wtedy pojawić mógłby się Grabarz, który finisherem poskładałby Lesnara dając wygraną Tryplakowi. Lesnar domaga się walki, Takera akceptuje, można spokojnie w to wmieszać i Huntera, który byłby np. sędzią specjalnym na WM. Fajnie mogłoby to ukazać jakieś animozje HHH'a i Takera wobec siebie (Hunter się czepia za ingerencję w jego walkę na SS), a wniosłoby to na pewno nutkę niepewności w oczach marków.

 

Ja to widzę w ten sposób... najważniejsze jednak aby nie zabić postaci Lesnara.

[-Raven-]

Jeżeli dojdzie do rewanżu to chciałbym aby Brock przez całą walkę dominował, nawet niech się nad Tryplem znęca (No DQ w tej walce wskazane), a wtedy pojawić mógłby się Grabarz, który finisherem poskładałby Lesnara dając wygraną Tryplakowi. Lesnar domaga się walki, Takera akceptuje,

 

Widzę to dokładnie tak samo. Trypel by musiał być niemal squashowany przez cały pojedynek przez Brocka (tak żeby nawet największy mark miał świadomość, że Hunter nie miał szans tego wygrać uczciwie), a wygraną zgarnąć dzięki fizycznej interwencji Takera (tylko byłoby to trochę głupie, skoro Grabarz jest face'em, a więc i nie powinien atakować "z partyzanta" innych zawodników. No, chyba żeby Lesnar sam zaatakował by go na jakiejś wcześniejszej gali...).

Ogólnie jednak uważam, że Brock nie powinien mieć przegranego rewanżu z Tryplakiem, bo kolo z bilansem 1-2, to dla mnie popierdółka, a nie rywal dla Deadmana, na Wrestlemanię. Dajcie mu Ortona albo Sheamusa i czystą wygraną, a wtedy emocje na WrestleManii (+ mogliby poprzypominać, że w przeszłości Taker zawsze moczył z Lesnarem) wygenerują się same.

[E_9]

Taker jak sam pewnie wiesz to osoba wyjęta z reguł definiujących zawodników jako face/heel i dla mnie nie byłoby to problemem, że ratowałby faceta, z którym bił się jak równy z równym przez 2 lata i walił z nim miśka na WM'ce 28. Czysto przyjacielska pomoc przed zniszczeniem... potem można byłoby to wykorzystać w postaci HHH'a czepiającego się za "wpierda**nie się" w nie swoje sprawy, chodzi mi o wyżej wspomniane animozje.

 

Oczywistym jest, że rewanż jest tu zbędny, ale jakoś do feudu Lesnar vs Taker muszą doprowadzić, a chyba wmieszanie w to ostatniego i "najmocniejszego" przeciwnika Grabarza byłoby to najlepszym rozwiązaniem, przynajmniej ja to tak widzę...

[-Raven-]

Taker jak sam pewnie wiesz to osoba wyjęta z reguł definiujących zawodników jako face/heel i dla mnie nie byłoby to problemem, że ratowałby faceta, z którym bił się jak równy z równym przez 2 lata i walił z nim miśka na WM'ce 28.

 

Właśnie dlatego, że Taker jest taki nieszablonowy, niespecjalnie go widzę jak "face'owo" przybiega Tryplowi z pomocą. To nie w jego stylu. Co innego, gdyby wcześniej (na jakiejś gali) Lesnar sam zaatakował Grabarza, a ten teraz postanowił się odegrać.

[E_9]

Niby tak... innym faktem może być jednak to, że w przypadku tej WrestleManii WWE będzie chciał Takera postawić w roli zdecydowanego face'a, bo Lesnar to jednak nie Trajpel i HBK, którzy walczyli o ostatnie "złoto", którym był streak. Taker nadal może być czymś na wzór tweenera (zwłaszcza w ewentualnym feudzie z Jaśkiem to by się przyjęło), ale jeżeli miałby wrócić na SS to właśnie podczas walki Lesnar vs HHH, innego powodu nie widzę osobiście.

 

Interwencja i ratowanie HHH'a byłoby na pewno o wiele bardziej sensowne niż np. powrót po walce (zwłaszcza, że HHH miałby wygrać) jak swego czasu na SSlam, gdzie bez powodu zaatakował CM Punka po walce z Hardasem.

 

Bądź co bądź masz rację z faktem, że pojawienie się Takera ogólnie w tej sytuacji nie ma większego sensu... zastanawia mnie dlatego to jak chcą go wplątać w feud z Lesnarem i próbuję to jakoś upchnąć w story Brock vs HHH.

[-Raven-]

zastanawia mnie dlatego to jak chcą go wplątać w feud z Lesnarem i próbuję to jakoś upchnąć w story Brock vs HHH.

 

Wg mnie, jedyny w miarę rozsądny myk, to motyw gdzie Lesnar sam by zaatakował wcześniej Takera (np. podczas jakiegoś proma lub w trakcie/po walce), a odwet Grabarza byłby czymś naturalnym i bezpośrednio przyczynił się do wygranej Trypla. Brock nie może tego (rewanżu z Hunterem) przewalić jak z Jaśkiem, bo idąc później na Takera (na WrestleManii) - nikt na niego nie postawi nawet paczki chipsów.