Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Top 500 wrestlerów według Pro Wrestling Illustrated za okres


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 27
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Ceglak

    4

  • Vercyn

    4

  • Ghostwriter

    2

  • PiTeRo

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z tą listą chyba nigdy nie dało się w 100% zgodzić :P

 

Z zabawniejszych rzeczy

- Big Show na 17? Było z nim cokolwiek ciekawego?

- ten Devon na 25, niby za co?

- Miejsce 60 to Marella, bardzo ciekawe...

- 137 Mahabali Veera, buhahahaha. Jedna z najgorszych postaci, jakie poznałem w tym okresie. Występował w Ring Ka King. Można by długo wymieniać, kto pod nim powinien go przeskoczyć[z tych najbliżej to np. AR Fox].

 

Garett, Future Of The Business, tak nisko? :twisted:

 

Nawet Big O się zmieścił na liście xD Miła niespodzianka, jedna z niewielu :D

 

Zresztą - każdy ma swoją opinię, nie ma sensu się kłócić. Każdy ułożyłby listę inaczej[ja dałbym wyżej Ricocheta czy Dragon Kida, może jeszcze podciągnął PACa, ale to wyłącznie moje preferencje]. Fajnie, że w ogóle ktoś coś takiego robi :P


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co roku jest PWI 500 i co roku ta sama gadka. Ludzie, przecież to jest praktycznie nic nie znaczący ranking. Jeszcze czepianie się pierwszej dziesiątki bym zrozumiał, bo to jednak lista najlepszych zawodników w danym okresie czasu, ale czepianie się, że ktoś jest gdzieś na ponad czternastym miejscu? No bez jaj ludzie.

  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Brak Tanahashiego?

 

też się go nie dopatrzyłem, a to powoduje, że ranking, który i tak jest żartem samym w sobie, można o kant dupy roztrzaskać.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Taaa... co ranking to oburzenie i całe mnóstwo głosów w stylu "Ja bym inaczej to ułożył!". I o to poniekąd chodzi. Forum jest po to, żeby także krytykować. Może nie jestem jakimś specem, ale przynajmniej w kwestii pierwszej piątki zgadzam się zupełnie. Punk i Roode zaliczyli w swoich federacjach push i wspięli się na szczyt. Podobnie ma się z piątym Sheamusem - chociaż nie dzierżę gościa. Z kolei Cena tradycyjnie robił za twarz WWE, a Bryan stał się ulubieńcem publiczności: przynajmniej ostatnie pół roku w pewnym sensie należało do niego. Można narzekać na jego booking (sam jestem w pierwszej linii malkontentów), ale prawda jest też taka, że tak czy siak wyszedł z cienia. Natomiast nie mam pojęcia co jest grane jeżeli chodzi o japońskich i meksykańskich wrestlerów. Ale jak są głosy oburzenia, to zakładam, że coś jest na rzeczy. Jeżeli miałbym się sam czegoś czepiać, to dopiero 20 pozycja Kevina Steena. Ale to też nie powód, żeby rwać włosy z głowy.

  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Ghostwriter, w takim razie co powiesz w kwestii braku Tanahashiego? :)

  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Ghostwriter, w takim razie co powiesz w kwestii braku Tanahashiego? :)

 

Wiem nie jestem Ghostwriter, ale ja coś chcę powiedzieć. PWI to raczej ranking, w którym punktuje się rozgłos jaki zapewnił ten zawodnik i osiągnięcia doceniane przez internautów. Tanahashi (o ile tak się pisze)? Ja gościa nie znam, czyli oznacza, to, że rozgłos słaby. Dlatego Henry jest w miarę wysoko, bo praktycznie przez połowę punktowanego okresu miotał Smackdownem. Co do The Big O... Człowiek skorzystał trochę z pomocy Rydera i stał się popularny dla wszystkich fanów Rydera (których jest dużo) i nie tylko. PWI to bardziej konkurs na "komu się bardziej udało przebić w internecie", aniżeli "o kuźwa, ale w tym indy napierdalają "flippy shit" jak ja to nazywam czy inny techniczny wrestling.


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Ja gościa nie znam, czyli oznacza, to, że rozgłos słaby.

 

To że go nie znasz to znaczy, że jesteś ograniczony(wrestlingowo).

 

Obecnie jest to, opinia dość subiektywna zaznaczam, największa gwiazda w Japonii. W rankingu pojawia się przecież bardzo wysoko Akiyama, Tenzan, czy nawet Okada - którego właśnie Tanahashi wprowadził również na szczyty, więc jego brak oznacza niedopatrzenie, bubel, śmiech na sali.


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Ja gościa nie znam, czyli oznacza, to, że rozgłos słaby.

 

To że go nie znasz to znaczy, że jesteś ograniczony(wrestlingowo).

 

Bo raptem cały świat ogląda Puroresu.


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Gościu argumenty jakie przytoczyłeś można zetrzeć na proch, co się stało już zresztą i o czym chcesz teraz pisać?

To że ty nie wiesz kto to HT to nie znaczy, że nie wiedzą tego ludzie którzy zrobili ranking. A skoro w rankingu pojawiają się mniej znani od niego ludzie z japońskich fedów, to znaczy że ktoś go przeoczył i chociażby dlatego ranking stał się śmieszny, bo to tak jakby zapomnieć o istnieniu L.A. Parka, albo wręcz nawet Ortona. I to, że akurat ty go nie znasz i tobie podobni, nie ma tu żadnego znaczenia.


  • Posty:  324
  • Reputacja:   21
  • Dołączył:  27.08.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ta lista jak dla mnie zawsze miala wiele do zyczenia ale najwazniejsze jest to ze na pierwszym miejscu znalazl sie CM Punk :P Koles sobie na to zasluzyl, dawal nam dobre feudy i walki o pas WWE ktory dzieki niemu stal sie ciekawszy. A co do reszty listy to panowie z PWI zapewne rozmyslali nad pierwsza stowka, reszta to na szybko.

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Ghostwriter, w takim razie co powiesz w kwestii braku Tanahashiego? :)

 

Nie ogarniam zbytnio tego co jest poza Stanami (zresztą nie wszystko w USA ogarniam - poza mainstreamem oglądam tylko ROH i PWG, ale też nieregularnie). Zatem mam dosyć zawężone pole. Zdaję się więc na zdanie tych, którzy ogarniają i ufam, że coś jest na rzeczy w sprawie tego zawodnika.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      •MLW World Heavyweight Championship Match: Satoshi Kojima (champion) vs. Matt Riddle •MLW Women’s World Featherweight Championship – Title vs. Hair Match: Janai Kai (champion) vs. Delmi Exo •KENTA vs. Donovan Dijak •Gravity Gamble Ladder Match: AKIRA vs. Mads Krule Krugger vs. BRG vs. Matthew Justice vs. Kevin Knight •CMLL Lucha Libre Showcase: Atlantis & Atlantis Jr. vs. Blue Panther & Dark Panther
    • -Raven-
      Podpowiedź - koleżka nie poprzestaje na podglądaniu parki...
    • MattDevitto
      Kurczę patrząc na te wszystkie strony i  komentarze muszę przyznać, że poza atti to kojarzę jedynie te największe strony typu WF czy BGZ. Inną, którą kojarzę jest niezawodny Przyjaciel wiadomo kogo od której rozpoczęła się moja przygoda w necie z wrs. Tam czytałem pierwsze informacje o tym biznesie i tak też wchodziłem bardziej w ten świat. Wcześniej natomiast z pełnym uśmiechem łykałem wszystko z tv
    • MattDevitto
      Zaczął się czas kiedy to WWE będzie zamieszczać różne RR matche z przeszłości na swoje kanały
    • Mr_Hardy
      Niezbyt dobrze się dzisiaj czuję i obejrzenie Collision zajęło mi z pół dnia. Ogólnie solidna tygodniówka, dobre walki, fajne proma Hangmana i Danielsa. Ciekawe, co będzie dalej z House of Black. Walka Mariah z Harley taka zwykła, bez fajerwerków, ale uczta dla oczu była 😉. Na koniec dostaliśmy klasyczny, fajny brawl. Szczerze, to nie mogę się doczekać, aż Moxley straci pas, lecz Hobbs mu go nie odbierze. Nie ma na to szans, za cienki na ten pas jest. Jakoś mi ta jego grupa Moxa nie przypada do gustu. Ciekawe, kiedy Christian wykorzysta swój kontrakt. Specjalny odcinek Dynamite zapowiada się bardzo dobrze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...