Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Największe wpadki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

eeee...akcja z ringiem byla celowa ;) to niemozliwe zeby ring zawalil sie w taki sposob w jaki bylo to pokazane w tv...

 

z wpadek ostatnich to przypomina mi sie ostatnie Vengeance kiedy to podczas meczu o IC Title konferansjer zapowiedzial mistrza Carlito jako challengera lub w czasie triple threat matchu kiedy wszyscy wrestlerzy lezeli na macie a sedzia zaczal ich odliczac :) "and i don't know why referee is counting because ther is no count-outs in this match" :)

 

jednak "najlepsza" wpadka jaka widzialem w wwe byl main event na WMXIX i SSP LEsnar'a...to bylo mega kozackie kiedy nie trafil w Kurta i spadl na glowe...az dziw ze on to przezyl i nie jezdzi na wozku....komentatorzy tez dali dupy mowiac, ze Kurt sie odsunal ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/307-najwi%C4%99ksze-wpadki/page/3/#findComment-21042
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • RazorR

    2

  • FH

    2

  • DDP

    2

  • Marcin

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Sorry, że odkopuje stary temat, ale przez te 5 lat od ostatniego posta zanotowano kilka wpadek :)

 

Kaz vs Christian - Ladder Match Genesis 2007

Christian stał na drabinie i sięgał po kontrakt, kiedy Kaz wymierzył mu dropkick. Cage nieumyślnie wyrwał wszystkie kartki, które rozsypały się po ringu, a na haku wisiała sama tabliczka :)

 

Ziggler vs Swagger vs Kingston - TLC 2010

Coś świeżego i pewnie każdy to widział. Swagger z Kofim trzymali pas, który Ziggler miał im strącić z rąk. Nie wiedząc czemu obydwaj go puścili i pas znalazł się na ringu.

 

Angle vs Shane McMahon - Street Fight King of the Ring 2001

Angle miał wykonać Belly to belly suplex przez szybę, ale ta nie chciała się zbić. Dopiero za drugim razem się udało. Z drugiej strony mieliśmy zobaczyć to samo, ale po dwóch suplexach szyba była nie draśnięta :) obydwaj naradzili się leżąc i Kurt po prostu pchnął Shane'a w tą szybę :) Niby Angle wszystko zrobił jak należy, ale szyby okazały się wytrzymałe i Shane zaliczył kilka bolesnych upadków :) tutaj nagranie gdyby ktoś chciał zobaczyć http://www.dailymotion.pl/video/x28hc7_kurt-angle-belly-to-belly-suplex-sh_sport

 

Angle vs Jarrett - Genesis 2011

Tym razem nie popisał się operator. Dał zbliżenie na Kurta akurat wtedy, gdy ciął się żyletką.

 

E\ Przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja

 

Edge vs Mick Foley - Wrestlemania 22

Edge wykonał spear, ale sam ucierpiał, bo Foley był obwieszony drutem kolczastym. Adam miał rozcięcie na ramieniu, ale ten kto się przyjrzał to zauważył, że sam sobie zrobił kuku. Mało dyskretnie mu to wyszło, bo zrobił wyraźny ruch rozcinając skórę, a potem przeczołgał się i oddał żyletkę Licie :)

Edytowane przez marcel
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/307-najwi%C4%99ksze-wpadki/page/3/#findComment-217045
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 053
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.06.2009
  • Status:  Offline

To ja też napisze jakieś wpadki, które mi się przypominają ;)

 

Jakiś Smackdown, Brock Lesnar jest w klatce z jakimś kolesiem, Brock miał wykonać F5, ale przed tym Kurt miał rozwalić kłódkę i zaatakować Brocka co równało się z uratowaniem tego kolesia ( nie pamiętam kto to :( ), ale Kurt męczył się i męczył i nie mógł rozwalić tej kłódki więc zabrał się za drzwi, a Brock nadal trzymał tego kolesia na barkach jakby niby nic, Angle się w końcu wkurzył i wszedł po klatce do ringu i w końcu zaatakował Lesnara :)

 

Pojedynek na Impact pomiędzy Christianem Cage, Samoa Joe i Scottem Steinerem, Scott zaatakował Joe który wychodził z publiczności i złapał głowę "ogłuszonego" Cage, miał nią uderzyć o krawędź ringu, ale za nim zrobił ruch, Cage sam ją uderzył :)

 

Armagedon 2006 Fatal Four Way Ladder match o pasy TT, Matt Hardy trzyma głowy Mercury'ego i Nitro nad rogami drabiny, Jeff wyskakuje z narożnika na drugi koniec krawędzi drabiny i MNM dostają drabiną w twarz, tylko Joey tak nie szczęśliwie że Jeff złamał mu nos że cały zalał się krwią

 

Chyba tyle mi przychodzi do głowy :) Można odżywić ten temat ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/307-najwi%C4%99ksze-wpadki/page/3/#findComment-217054
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Złamana noga Sida Viciousa na jednym z PPV WCW. Nie chodzi mi o samą kontuzję, ale o to co wywołała. To był Fatal Four Way o pas wagi ciężkiej Jarrett vs Vicious vs Scott Steiner vs mystery opponent. Sid, skacząc z narożnika, złamał nogę. Steiner zdezorientowany zaczął go kopać po brzuchu, aby ratować jakoś sytuację. Tego wieczoru do WCW wracał Road Warrior Animal, który miał być czwartym zawodnikiem. Kontuzja Sida spowodowała znaczne skrócenie walki, a Ric Flair musiał w pośpiechu wprowadzić Animala do ringu, aby ten szybko wykonał swoją część oraz zdjął maskę i ujawnił twarz.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/307-najwi%C4%99ksze-wpadki/page/3/#findComment-217082
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...