TNA Hardcore Justice 2012

[SixKiller]

Hardy jako zwycięzca to opcja dosyć zbędna.

 

A jaki sens ma zwycięstwo Kowboja i odskoczenie na kilkanaście punktów w samej końcówce zawodów? Hardy jako zwycięzca nie przekreśla finału Angle-Storm. Oznacza za to, że do końca będzie się toczyła walka o play offy, bo nie będzie pewniaków (a takimi w przypadku zwycięstw byliby Kurt i Kowboj).

 

Problemem BFG Series jest to, że nie ma kolejek, tylko wrestlerzy walczą ze sobą jak chcą. Przez to jakiekolwiek analizowanie tabeli traci sens.

[Vercyn]

Tutaj macie aktualną na dzisiaj tabelę po live evencie TNA:

* James Storm – 57 points

* Samoa Joe – 47 points

* Kurt Angle – 41 points

* Mr. Anderson – 40 points

* Jeff Hardy – 28 points

* Rob Van Dam – 28 points

* Daniels – 26 points

* Bully Ray – 21 points

* Magnus – 21 points

* A.J. Styles – 16 points

* The Pope – 7 points

* Robbie E. – 5 points

[Go 2 Sleep]

Nie mam nic do Storma,ale nie chciałbym,by to on wygrał te całe BFG Series.Wgl nie chciałbym jego walki z Roodem na BFG,tym bardziej o pas w ME. Możecie mieć inne zdanie,ale ten feud wg mnie został pogrzebany.

 

Dużo bardziej wolałbym Joe jako zwycięzce,ale mam wrażenie,że promują go tylko po to,by za jakiś czas dostał feud z kimś,w którym oczywiście zajobbuje i wróci do mid-cardu (o ile można powiedzieć,że jest w ME).

[aRo]

Problemem BFG Series jest to, że nie ma kolejek, tylko wrestlerzy walczą ze sobą jak chcą. Przez to jakiekolwiek analizowanie tabeli traci sens.

Na stronie TNA obok punktów jest napisane, kto stoczył ile singlowych starć - więc można to poddać jakiejś analizie

[Phenomenal]

Kurt Angle - zwycięzca BFG Series?

 

Nie sądzę. Wiecie dlaczego?

BFG Series ma na celu wypromowanie wrestlera na przyszłego main eventera. Jest to druga odsłona, więc chyba logiczne jest, że powinien wygrać TNA Original. Kurt Angle jest już main eventerem, to pięciokrotny mistrz świata wagi ciężkiej federacji TNA. Moim zdaniem jego zwycięstwo byłoby błędem tej federacji, krokiem w tył. Zwycięstwo powinien odnieść James Storm według działań TNA robionych do tej pory. Wygrana Storma w BFG Series będzie stworzeniem mega gwiazdy Total Nonstop Action, która była od początku istnienia. 8-dniowe posiadanie pasa się nie liczy, chociaż nie zapomnę tego świetnego momentu kiedy Storm wygrywa tytuł.

W tamtym roku w BFG Series sukces odniósł obecny main eventer i najdłużej panujący mistrz świata wagi ciężkiej w historii federacji TNA Bobby Roode. Mniej więcej od początku roku 2011 po turnie Fortune Bobby Roode był dobrze promowany. Pamięta ktoś segmenty z Riciem Flairem, Fortune vs Immortal kiedy Roode wyzywa Hogana przez mikrofon? Może nikt tego nie zauważył, ale Roode w 2011 był bardzo widoczną postacią w TNA, ostatni wchodził do klatki rozgrzewając się na Lockdown potczas Lethal Lockdown oraz to on poddał Flaira w tym starciu.

Widzę jak widoczną postacią jest James Storm, ale nie wykluczam Samoa Joe, który był połową(żeby było śmiesznie to 3/4) mistrzów tag team tak jak Roode w tamtym roku. Jednak według mnie Joe nie jest widoczną postacią w TNA obecnie, nie widać go na razie w feudzie TNA vs A&8s.

 

Mam nadzieję, że komuś moja opinia się przyda do ogólnego zestawienia.

[Perfecti0n]

Do gali pozostało niewiele wiec czas sie wypowiedzieć

 

WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP:

Austin Aries © vs. Bobby Roode

 

Fakt że jeśli Booby przegra to na jakiś czas żegna sie z pasem troszke faworyzuje go w tej walce. Pózniej na No Surrender dostalibyśmy rewanż Austina i walke ktora rostrzygnie o tym kto bedzie bronił pasa na BFG. Walka pod wzgledem ringowym raczej nie zawiedzie bo widać miedzy nimi chemie ringową.

 

Mój typ : Booby Roode

 

BFG SERIES LADDER MATCH:

AJ Styles vs. Kurt Angle vs. Christopher Daniels vs. Samoa Joe

 

Może i jestem marzycielem ale ja tutaj widze szanse na minimum 4,5 gwiazdki . Walka napewno pod wzgledem ringowym zgniecie jaja. Licze na zwyciestwo Kurta by właczyl sie do walki w BFG Series i wskoczyl do czuba. AJ i Daniels prawdopodobnie zajmą sie sobą i ich celem bedzie wzajemne wyeliminowanie sie. Natomiast gdyby Samoa Joe wygrał to zbytnio by odskoczył gdyby Storm nie wygrał swojej walki.

 

Mój typ : Kurt Angle

 

BFG SERIES TABLES MATCH:

Jeff Hardy vs. James Storm vs. Bully Ray vs. Robbie E

 

Tutaj już cieżko wytypować faworyta. Można wykluczyć Robbiego E gdyż jego nawet te 20 ptk nie ratuje. Jeśli Storm wygra to już odskoczy praktycznie nie do dogonienia. Zwyciezca tej walki prawdopodobnie zależy od tego czy Bully przedłużył kontakt bo jeśli nie doszedł do porozumienia z TNA to wygra prawdopodobnie Hardy który odbije sobie upokorzenie ze strony Robbiego E z Impactu. Natomiast jeśli Bully przedłuzył kontrakt to mogą zaryzykować wrzucenie go do czuba BFG Series. Domyślam sie że stół złamie Robbie E

 

Mój typ : Bully Ray

 

BFG SERIES FALLS COUNT ANYWHERE MATCH:

Mr. Anderson vs. Rob Van Dam vs. The Pope vs. Magnus

 

Ta walka ani mnie nie ziebi ani nie grzeje. Osobiscie chciałbym aby wygrał Magnus ale pewnie zwyciestwo zgarnie pan o wielkim ego który przecież nie może sie podkładać ciagle lub Anderson. Mimo wszystko po walce nie spodziewam sie zbyt wiele ale obstawiam Mr.Andersona.

 

Mój typ : Mr. Anderson

 

KNOCKOUTS CHAMPIONSHIP:

Miss Tessmacher © vs. Madison Rayne

 

Divy pewnie przewine ale obstawiam zwyciestwo Madison Rayne po jakimś kancie. Brooke już trzyma pas zbyt długo jak na pas Div na które nie ma zbytniego pomysłu.

 

Mój typ : Madison Rayne

 

Kid Kash & Gunner vs. Chavo Guerrero & Hernandez

 

Tutaj nie ma watpliwosci kto wygra bo wiadome jest że po debiucie nie zrobia z Chavo cioty która dostaje w pierwszej walce. Wiec pewnie chujowo zostaną zabookowani Kash i Gunner a przez całą walke bedziemy ogladac popisy Chavo z minimalnym udziałem Hernandeza.

 

Mój typ : Chavo Guerrero & Hernandez

 

X DIVISION CHAMPIONSHIP:

Zema Ion © vs. Kenny King

 

To że Zema nie jest jakimś wybitnym mistrzem wie każdy. Cieszy że mamy mistrza z gimmickiem , a nie zwykłego kolesia w gaciach. Mam nadzieje że pociągną tej program dłużej niż jedno PPV. Walka może być na dobrym poziomie. Pas raczej zostanie u mistrza ale program zostanie dalej poprowadzony.

 

Mój typ : Zema Ion

 

Gala zapowiada sie ciekawie głównie ze wzgledu na BFG Series i możliwe ataki A88A.

[Tupak]

TNA X Division Title Match Zema Ion © vs. Kenny King

Prawdopodobnie to będzie opener gali. W tej walce mam mieszane uczucia, bo niby mamy jakiegoś champa, który ma jakiś tam gimmick, ale jest on strasznie nudny. Nie dostaje czasu, aby powalczyć dłużej 1 vs 1, ani nie możemy go posłuchać zbytnio za mikrofonem. Z drugiej strony mamy Kenny Kinga, który dopiero co przybył do federacji z Orlando, więc wątpie, aby tak szybko dali mu pas X Division, chociaż widać, że mają co do niego duże plany. Walka ringowo powinna wyjść dobrze, bo obaj potrafią walczyć. Jeśli Zema Ion nie będzie rozpisany na ciotę, która ciągle ucieka to walka napewno nie okaże się stratą czasu. Szkoda, że nie dali tutaj jakieś stypulacji NO DQ czy coś w tym stylu, aby zaznaczyć, że jest to Hardcore Justice, a nie zwykłe PPV.

 

Kid Kash and Gunner vs. Chavo Guerrero and Hernandez

Dwa nowe teamy, które mam nadzieje na dłużej zasilą dywizję TT. Połączenie Chavo Guerrero z Hernandezem było raczej oczywiste, ale połączenie Kida Kasha z Gunnerem okazało się według mnie strzałem w 10. Dwóch heeli, którzy nie boją się walczyć i mają taki gimmick sk***iela. Dodatkowo Gunner może się sporo nauczyć przy boku takiego weterana jak Kid Kash. Walka ringowo powinna być w miarę ok, ale mam pewne wątpliwości, że TNA będzie zbytnio chciało pokazać dominację Chavo w ringu przez co Hernandez będzie w ringu sporadycznie. Również ucierpi na tym Kash z Gunnerem, których rolą będzie dawanie się obijać. Napewno tą walkę wygrają " LAX v.3 ", ale mam nadzieje, że oba teamy będą mogły pokazać klasę. Jestem pewny, że na Bound for Glory ( albo nawet wcześniej ) mistrzami TT zostaną Chavo z Hernandezem i wtedy liczę na jakiś ciekawy feud z heelowym teamem.

 

KNOCKOUTS TITLE MATCH

Madison Rayne vs. Miss Tessmacher (champ)

Dywizja pań idzie niestety w złym kierunku. Dawniej dostawaliśmy ciekawe proma, segmenty i walki na dobrym poziomie ( jak na kobiety oczywiście ), a teraz ich rola polega na jednej krótkiej walce na Impactcie. Miss Tessmacher jest mistrzynią chyba 2 miesiące, ale podczas swojego title runu nie zrobiła nic co bym był w stanie zapamiętać. Liczę tutaj na wygraną Madison Rayne, która może jakoś ożywi tą dywizję i wkońcu zacznie się coś dziać. Walka będzie najgorsza na gali, gdyż żadna z tych pań nie ma zbyt wielkiego ring skilla.

 

BFG SERIES MATCH - WORTH 20 POINTS FALLS COUNT ANYWHERE

Mr. Anderson vs Rob Van Dam vs The Pope vs Magnus

Pierwsza walka z trzech hardcorowych starć i według mnie najsłabiej zapowiadająca się. Mamy tutaj dwóch zawodników, którzy powinni być już kreowani na przyszłych zastępców, a według mnie nie mają oni żadnych szans na wygranie walki. Mowa oczywiście o Magnusie i The Popie. Ci panowie powinni aktualnie walczyć o pas TV, który byłby dla nich dobrym sprawdzianem umiejętności, a przy okazji TNA mogłoby ich promować na przyszłość, bo wkońcu tacy zawodnicy jak Sting, Kurt Angle wkońcu odejdą na emeryturę, a ktoś ich będzie musiał zastąpić. Mamy więc dwóch kandydatów do wygrania tej walki, ale jako, że nie przepadam za RVD to mam przeczucie, że to starcie wygra Mr. Anderson, który jednocześnie podskoczy w tabeli Bound for Glory Series.

 

BFG SERIES MATCH - WORTH 20 POINTS TABLES MATCH

Jeff Hardy vs James Storm vs Bully Ray vs Robbie E

W tej walce napewno nie wygra James Storm, bo zrobiłby sobie zbyt dużą przewagę nad innymi rywalami z Bound for Glory Series. Robbie E również odpada z wiadomych przyczyn, ale ostatnio wywarł na mnie pozytywne wrażenie jak cieszył się ze swoich ciężko wywalczonych punktów. Pozostaje dwóch kandydatów, ale jako, że przyszłość Bully Raya nie jest jeszcze znana, a w dodatku ma go zaatakować Aces & Eights ( prawdopodobnie takie zabezpieczenie ze strony TNA, gdyby Bully nie przedłużył kontraktu ) to wygranym tego pojedynku powinien zostać Jeff Hardy. Rówież będzie to rekompensata za porażkę z Robbie E oraz jego ostatnim zniszczeniu na Impact Wrestling.

 

BFG SERIES MATCH - WORTH 20 POINTS LADDER MATCH

AJ Styles vs Kurt Angle vs Christopher Daniels vs Samoa Joe

Walka, która skradnie show. Najlepiej obstawiona walka na gali, mamy w niej twórców jedynego five stara w TNA i dodatkowo najlepszego technicznie zawodnika. Jeżeli panowie dostaną odpowiednią ilość czasu to jestem pewny, że walka będzie miała minimum 4 gwiazdki. Jeśli chodzi o zwycięzce to napewno nie będzie to Samoa Joe z tego samego powodu jak poprzedniej walki nie wygra James Storm. Christopher Daniels również jakos do mnie nie przemawia jako potencjalny zwycięzca. AJ Styles i Kurt Angle mają takie same szanse na wygranie tej walki, Kurt jest wysoko w tabeli, a te 20 pkt pozwolą mu dołączyć do czołówki. Z drugiej jednak strony jest AJ Styles, któremu te punkty bardzo by się przydały, bo pomimo, że aktualnie ma mało pkt to może jeszcze dojść do finału, gdyż ma chyba najmniej walk ze wszystkich uczestników BFG Series. Jeśli Aries zachowa pas to bardzo liczyłbym na wygraną AJ Stylesa, który mógłby powalczyć z nim na BFG, a Daniels i Kazarian mogliby się zająć feudowaniem z Chavo i Hernandezem o pasy TT.

 

WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP

Bobby Roode vs. Austin Aries

ME gali, który napewno będzie emocjonujący zwłaszcza po tym co mogliśmy zobaczyć na ostatnich Impactach. Jedno jest pewne, walce z Destination X nie dorównają, gdyż tam była ta ciekawość ludzi i wielkie zaskoczenie. Tutaj dodatkowo mamy, że żaden z nich nie będzie miał rewanżu, więc to jeszcze bardziej podgrzeje emocje w walce. Bobby Roode będzie chciał za wszelką cenę zdobyć pas, który jest mu bardzo potrzebny, ale rywala będzie miał z najwyższej pułki. Jeśli Roode wygra to możemy być pewni, że James Storm wygra BFG Series, ale jeśli Aries zdoła obronić tytuł to mamy znacznie większe pole do manewru z zwycięzcą BFG Series. Szkoda jedynie, że ta walka nie będzie w żadnej hardcorowej stypulacji co by tylko dodało odpowiedniego smaczku tej walce, ale obaj panowie powinni pokazać klasę w tym starci, gdyż widać u nich chemię w ringu.

 

Podsumowując to gala zapowiada się naprawde dobrze. Jedynie walka pań powinna być słaba, a pozostałe walki powinny stać na dobrym poziomie, a dwie ostatnie powinny zapaść nam w pamięci na dłużej.

[radiomagnetofon]

Brian Hebner oznajmił na twitterze, że będzie sędziował pojedynek Kaz vs Devon o TV Title. Zdobycie tytułu przez Kazariana może oznaczać koniec Devona w TNA, a jak jego to i Bully Raya. Dużo wyjaśnią nam wyniki walk w których będą uczestniczyć byli członkowie Teamu 3D.

[Jeffrey Nero]

Brian Hebner oznajmił na twitterze, że będzie sędziował pojedynek Kaz vs Devon o TV Title. Zdobycie tytułu przez Kazariana może oznaczać koniec Devona w TNA, a jak jego to i Bully Raya. Dużo wyjaśnią nam wyniki walk w których będą uczestniczyć byli członkowie Teamu 3D.

 

Stawiam na opcje, że Devon przegrywa i odchodzi a Bully wygrywa lub przegrywa, ale zostaje.

[radiomagnetofon]

Stawiam na opcje, że Devon przegrywa i odchodzi a Bully wygrywa lub przegrywa, ale zostaje.

 

No nie wiem. Myślisz, że kumple, którzy od 15 lat idą do każdej federacji razem nagle zdecydują się rozstać? Mają wspólną akademię rozwojową dla młodych zawodników. Pewnie to, że razem są w TNA, mocno ułatwia im prowadzenie takiej szkółki. Nie sądzę, żeby jeden z nich odszedł a drugi nie ruszył wraz z nim. Chociaż z drugiej strony wszystko możliwe, zobaczymy po dzisiejszym PPV...

[falas2005]

Zauważ, że nie występują już jako tag team tylko mają kariery solowe. Rozumiem gdyby byli na podobnym poziomie, ale Devon jest mało znaczącą postacią z pasem TV, natomiast Bully to ścisła czołówka ME TNA i według mnie obecnie najlepszy heel w mainstreamie.

 

PS. Jeżeli chodzi o Ray'a to dzisiejsza noc wiele nie wyjaśni. Nawet jak nie zgarnie 20 pkt. to prawdopodobnie zostanie zaatakowany przez ósemki, więc albo podpisze nowy kontrakt i wróci do TV albo już go nie zobaczymy.

[radiomagnetofon]

Jasne, że nie są już w teamie, ale na zapleczu to ciągle dwóch starych kumpli jeszcze z czasów ECW. Ja też obstaje za opcją, żeby Bully został a Devon odszedł zostawiając pas np. Kazarianowi (yeah!), ale obawiam się, że jeżeli odejdzie jeden to drugi pójdzie za nim. Jeszcze nie tak dawno mówiło się (nie wiem ile w tym prawdy), że Bully Ray dosłownie negocjuje za siebie i Devona czyli albo zostają w pakiecie albo odchodzą razem.

[falas2005]

Jeżeli jest tak jak mówisz to moim skromny zdaniem Ray sobie podcina gałąź, na której siedzi. Jego pozycja w TNA i sama postać jaką odgrywa jest kapitalna. Ma on przed sobą jeszcze ciekawe opcję u Dixie (nawet ze zdobyciem WHC). Devon jest już wypalony i z niego nic interesującego nie wycisną, więc się nie dziwię, że TNA się nie napala żeby go utrzymać.

[Kejrol]

Tym bardziej, że to Bully raczej narzeka na swoją sytuację w Fedce, a nie Devon.

 

Z jednej strony szkoda - szczególnie Bulliego - by odchodzili, bo Ray jest już praktycznie w main-eventach i do tego najlepiej heeluje w mainstreamie, a Devon umocnił pozycję TV title i jako midcarder z midcarderowym tytułem się sprawdza. Z drugiej strony fajnie by zobaczyć ich ostatni run jako Dudley Boyz w WWE i poprzez ich samą obecność możemy doczekać się wzmocnienia dywizji tag-teamów u Vince'a i podniesienia rangi pasów drużynowych.

[falas2005]

No Devonowi to ja się nie dziwię, że nie narzeka:) Myślisz, że Vince by ich jeszcze chciał jako tag team? Nawet jakby trafili do WWE to dobrze wiemy jak McMahon traktuje chłopców, którzy swego czasu zabłądzili w innej federacji:)

 

Dla mnie wepchnięcie Ray'a ponownie do drużynówki to wyrządzenie mu krzywdy, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie aby odgrywał taką postać jaką ma obecnie w WWE. Pozostaje więc tylko jedna opcja, musi zostać w TNA:)