Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

No Way Out 2012 (Dyskusja, spoilery)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
  N!KO napisał(a):
Szczerze... Zajelo mi to okolo 30min. Mowa o czasie rozmyslania, bo 20min padlo podczas No Way Out, a teraz kilka, gdy czytalem wybrane posty. Wole pretendentow, mimo, ze na nich zwyklem narzekac. Problem w tym, ze na nich - a glownie na Darrena - narzekam od niedawna - bo i wczesniej byl nieszkodliwy, i siedzial potulnie w NXT - a na takiego Kofiego to juz sie ciagnie latami :wink: Primetime Players sa chujowi w ringu, ale charyzmatyczni. Mistrzowie sa bardzo dobzi w ringu, ale Kingston zabil osobowosc Killingsa.

 

Prawdę mówiąc, Mistrzów Tag Team oglądamy tak rzadko i Vince ma na nich tak wyjebane, że centralnie zwisa mi, kto będzie targał tagowe Złoto. Może to być nawet Hornswoggle z Rodriguezem w Tagu :D I tak pasy te znaczą mniej, niż chińska podróba oryginalnego paska do spodni.

 

Dożyliśmy czasów kiedy Fatal 4 Way Tag Team z 2 randomowymi tagami, jobberami i byłymi mistrzami dostaje czas na PPV, a aktualni mistrzowie nawet się nie pokazują. Storyline o tym, że AW zdradził swoich klientów ma większą wartość niż rywalizacja o pasy.

48798430952f294e69c1e4.jpg

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    6

  • N!KO

    5

  • Kompan

    4

  • ...

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  635
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.05.2008
  • Status:  Offline

Mistrzowie nie mogli się pojawić, bo z tego co mi wiadomo, to R-Truth ma kontuzję.

12501231434d3da85730ba0.png


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Muszę stwierdzić, że to była chyba jedna z najlepszych gal w WWE od kilku miesięcy. Santino mógłby w końcu dostać "poważny" feud i dla dobra pasa, stracić go z kimś poważniejszym - Mizem na przykład.

Poza tym drugą najważniejszą walką gali (najwyżej w karcie) jest próba zakończenia kariery dwóm "amatorskim" wrestlerom?! really? realy?! REALY? REALY?!


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

  PiTeRoNGW napisał(a):
  -Raven- napisał(a):
  N!KO napisał(a):
Szczerze... Zajelo mi to okolo 30min. Mowa o czasie rozmyslania, bo 20min padlo podczas No Way Out, a teraz kilka, gdy czytalem wybrane posty. Wole pretendentow, mimo, ze na nich zwyklem narzekac. Problem w tym, ze na nich - a glownie na Darrena - narzekam od niedawna - bo i wczesniej byl nieszkodliwy, i siedzial potulnie w NXT - a na takiego Kofiego to juz sie ciagnie latami :wink: Primetime Players sa chujowi w ringu, ale charyzmatyczni. Mistrzowie sa bardzo dobzi w ringu, ale Kingston zabil osobowosc Killingsa.

 

Prawdę mówiąc, Mistrzów Tag Team oglądamy tak rzadko i Vince ma na nich tak wyjebane, że centralnie zwisa mi, kto będzie targał tagowe Złoto. Może to być nawet Hornswoggle z Rodriguezem w Tagu :D I tak pasy te znaczą mniej, niż chińska podróba oryginalnego paska do spodni.

 

Dożyliśmy czasów kiedy Fatal 4 Way Tag Team z 2 randomowymi tagami, jobberami i byłymi mistrzami dostaje czas na PPV, a aktualni mistrzowie nawet się nie pokazują. Storyline o tym, że AW zdradził swoich klientów ma większą wartość niż rywalizacja o pasy.

 

To niby źle? Chyba dobrze, że coś się dzieje z dywizją Tag Team? Ja tam byłem zachwycony pomysłem na taką walkę, bo już parę razy wcześniej zaznaczałem, że mam ochotę na Tag Team Match z większą liczbą drużyn, no i dostałem to. Dodatkowo walka ta pokazała, że z dywizją Tagów w WWE wcale nie jest tak źle. Oby tylko dalej szli tą drogą, a nie ograniczyli się do dania pasów nowym pretendentom i znów olania dywizji.

 

Co do samego PPV, to było przyzwoite. Oczywiście było dużo walk słabych, czy takich, które moglibyśmy dostać na tygodniówce, ale też były walki bardzo dobre, które oglądało mi się z dużą przyjemnością.

 

Na pewno najlepszą walką na PPV była walka o pas WWE. Nawet Kane zaprezentował się w niej z dobrej strony i nie odczułem jakoś jego braków ringowych w porównaniu z pozostałą dwójką. Jedyne do czego można się tu przyczepić, to do zakończenia. Myślałem, że AJ odegra mimo wszystko większą rolę w tej walce, no i nie ukrywam, ale liczyłem też na danie pasa Bryanowi. Poza tą małą uwagą było bardzo dobrze, a AJ dalej potwierdza, jak genialną jest postacią. Zresztą, promo przed tą walką uświadomiło mi to jeszcze bardziej (promo, bo tygodniówki ostatnio zdarza mi się ominąć ;) ). Szkoda tylko, że nie spełnił się nasz scenariusz z AM, bo duet AJ + Bryan byłby teraz najgorętszą rzeczą w WWE.

 

Z innych dobrych walk wymieniłbym jeszcze wspomniany już Fatal 4 Way Tag Team Match, oraz walkę o pas IC. Zawiodłem się natomiast na walce o pas WHC, bo mimo wszystko spodziewałem się lepszej walki. Co do tego, że Sheamus ją wygra nie miałem wątpliwości, a nawet booking tej walki mnie nie zdziwił. Jestem tylko ciekaw, kto musi stanąć do walki z Sheamusem, żeby ten stracił pas. Jeszcze jakiś czas temu (przed zawieszeniem) typowałbym Ortona na SummerSlam. Teraz jedyną nadzieją wydaję się chyba walizka użyta przez kogoś na zniszczonym Sheamusie. Innej opcji nie widzę.

 

Tuxedo match: z reguły pasuje mi humor WWE i nie narzekam na różne comedy matche. Tutaj jednak było mało śmiesznie, nudno i słabo. No i oczywiście szkoda, że Ricardo nie mógł pokazać zęba i chociaż przez chwilę podominować.

 

Na koniec zostawiłem walkę wieczoru i ten mój remis na który stawiałem :D Powiem szczerze, że do końca wierzyłem, że do tego dojdzie. Pod koniec walki, w momencie w którym Jasiu był atakowany przez Johnnego, a posterunek opuścił Brodus, byłem wręcz pewien, że za chwilę Show wyjdzie z klatki, a w tym samym momencie na ziemi zobaczymy Johna. Tak się jednak nie stało, Laurinaitis zwolniony, ale na pewno to nie jego koniec w WWE i jeszcze przez długi czas będziemy go oglądać np. jako managera zawodników.

Ciekawe kto teraz zostanie nowym GMem. Najprostsza wydaje się odpowiedź, że Teddy... czyli szybko zatęsknimy za Johnnym :D


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Czas na ocenę No Way Out.

 

Preshow - Brodus Clay vs David Otunga

Brodus cały czas z osłabioną nogą. Na początek rozdaję karty, by potem trochę samemu poobrywać przez nogę, następnie znów być na fali i wygrać... przez wyliczenie. David zwiewa.

 

Ocena:1/5

 

Pierwsza walka - World Heavyweight Championship: Sheamus © vs Dolph Ziggler

Znów walka o pas wagi ciężkiej openerem. Faworytem Sheamus. Od razu rzuca się w oczy jego nowy, czerwony strój. Na początek motyw ściągnięty z WM. Vickie całuje Dolph'a w policzek, próba brogue kick, jednak Dolph jest szybszy. Dobra walka na otwarcie gali. Dość długa. Ziggler znów pokazał na, co go stać. Ładne DDT, neckbreaker i jeszcze parę innych akcji. Brogue kick przyjęty również świetnie. Na plus publika. Dużo chantów "Let's go Ziggler".

 

Ocena:3/5

 

Vince jest na gali. widać w przypadku porażki Show'a, zwolnienie Ace'a nastąpiło, by od razu, a nie tak jak myślałem na RAW. Johnny przeprasza szefa za zajście w zeszły poniedziałek i liczy, że w przypadku wygranej dużego relacje w biznesie obu panów się polepszą. Wy wywiadzie dla Matthews'a prawdziwą presją nie jest dzisiejszy wieczór lecz rola pełniona przez Johnny'ego. Nie jest żadnym panem "chce być wrestlerem", czy konferansjerem, który nawet nie potrafi nikogo zapowiedzieć. Pokaże to dzisiaj, jutro i w przyszłości.

 

Druga walka - Santino Marella vs Ricardo Rodriguez

Tuxedo match. Cóż nigdy nie widzialem tej stypulacji. Byłem ciekaw, co wymyślą. Naturalnie wiedziałem, że czeka Nas jakiś kabaret. Dopiero po słowach Santino skapnąłem się, że to Tuxido to jakiś rodzaj gajerka. Ricardo dostał muzyczkę. Do jego postaci pasuje, wesoła nutka w meksykańskim klimacie. :) Cała "walka" polegała na rozebraniu przeciwnika. Zaczęło się od tego kogo bardziej lubi publika, potem podarli sobie ciuchy, a na koniec Cobra z nogi, bo Santino założył sobie węża także na nią. Zgadzam się z fanami - boring! Oczywiście dzieciaki muszą się pośmiać, ale... Czemu mam patrzeć na rozbierających się facetów?! :? Nie wiem jak inni, ale ja poproszę the bra and panties albo fulfill your fantasy.

 

Ocena:1/5

 

CM Punk zapytana przez Matt'a Striker'a odpowiada, że między nim, a AJ nic nie ma. Ona jest crazy i on takie lubi, jednak dzisiejsza walka jest o pas WWE między nim, Daniel'em Bryan'em i Kane'm. W tym momencie zjawia się AJ. Życzy powodzenia Punk'owi i całuje w policzek. Brooks ściera i mówi, że powodzenie dla przegranych. Czyżby wierzył w słowa Daniel'a? AJ natomiast, co raz bardziej sprawia wrażenie chorobliwie zakochanej.

 

Trzecia walka - Intercontinental championship: Cody Rhodes vs Christian ©

Captain Charisma faworytem. Już dawno były plotki o przerwie dla Cody'iego, więc możliwa była jakaś "kontuzja" lub coś innego. Nic takiego nie było. Cody pewnie po prostu odpuści sobie ten tytuł. Pojedynek dobry. Troszkę przynudzał początkowo, ale potem ciekawie. Dziwilem się, że tak łatwo Christian wyprowadził killswitch. Potem szykował się do frog splash'a i byłem pewien końca, gdyż jego pojedynki po powrocie kończył właśnie tym. Jak się okazało koniec po spear.

 

Ocena:3/5

 

Czwarta walka - Primo & Epico vs Justin Gabriel & Tyson Kidd vs tytus O'Neil & Darren Young vs The Usos

Pierwsze, co rzuciło mi się... w uszy to "Move Get It!" przy wejściu Tytus'a i Darren'a. Bardzo dobrze, że wrócili do tej piosenki, bo ta nowa była beznadziejna. Ta wpada w ucho. :) Gostek nie odzwyczaił się od swojego gadania. Z samą walką nie było źle. Abraham wydymał latynosów i dzięki temu pretendentami do mistrzostwa tag team'ów zostają właśnie Tytus i Darren.

 

Ocena:3-/5

 

Przemowa Triple H

Spędził w ringu połowę życia. Dlatego, że chciał to robić i po części nigdy nie chciał znaleść normalnej roboty. I jak na ironię ma w miarę normalną pracę jako COO. W ciągu ostatnich, pięciu tygodni Paul Heyman wytoczył 2 zarzuty. Przeciw HHH i WWE. Hunter musiał się bawić ze zeznaniami, prawnikami i tego typu pierdołami. Nie bawi go to zbytnio, gdyż nie jest typem, który siedzi na tyłku przy biurku. Jest fighterem i kopaczem tyłków. Heyman mówił, że Lesnar chciał walczyć. Ten z kolei, że nie jest żadną gwiazdą i nie jest tu po to, aby zabawiać publikę. On jest fighter'em i kopaczem. Ostatni raz panowie widzieli się jak Brock zaatakował go od tyłu i złamał mu rękę. To sprawa między nimi. Hunter wyzywa Brock'a na pojedynek na SummerSlam. Ogólnie dobrze wyszło.

 

Teraz z kolei Aj życzy powodzenia z całusem Bryan'owi, hm... .

 

Piąta walka - Diva's Championship: Beth Pheonix vs Layla ©

Ostatnio na PPV podobały mi się walki div. Tutaj trochę dużo komedii, ale ok. Wynik przewidywalny. Nie wiem, czy dobrze słyszałem, ale zdawało mi się, że parę osób krzyczało "nasza Beth!". :grin:

 

Ocena:2/5

 

AJ tym razem życzy powodzenia Kane'owi. Także całusek w policzek, a duży odwdzięcza się o wiele dłuższym w usta.

 

Szósta walka - Hunico vs Sin Cara

Zwyczajny zapychacz. Faworyta nie trzeba wskazywać. Na SmackDown! pełno takich pojedynków.

 

Ocena:2/5

 

Siódma walka - WWE Champonship: Kane vs Daniel Bryan vs CM Punk ©

Walka na, którą czekałem ze względu na (jak dla mnie) solidny storyline i rolę AJ. Świetnie sobie dziewczyna radzi w pierwszym poważnym scenariuszu. CM Punk broni tytuł. Pojedynek przyzwoity. Brooks robił naturalnie najwięcej. Coś mało Bryan'a w tej rywalizacji było. AJ została zepchnięta z ringu przez Kane'a, który został popchnięty przez Punk'a. Po walce Kane zabrał AJ, która uśmiechała się w kierunku mistrza. Nie przyczyniła się do wyniku i ten uśmieszek sugeruje, że ten scenariusz jeszcze trochę potrwa.

 

Ocena:4/5

 

Ósma walka - Dan Delaney & Rob Grymes vs Ryback

Niszczyciel zmienił kolor ubrania.

 

Ocena:1/5

 

Dziewiąta walka - Big Show vs John Cena

Ringowo super walki nie można było się spodziewać. Dobrze, że chociaż mieliśmy klatkę. Kolejna walka w, której chodziło o to jak się potoczy akcja, a nie o ringowe skille. Pół walki Cena obrywa. Nagle zbiera siły, żeby z trudem wciągnąć z powrotem do ringu czołgającego się do wyjścia olbrzyma. wkracza Johnny. Zamyka drzwi przed Cena'ą, z kolei otwiera mu je Vince, ale zostaje przez Ace'a popchnięty i Cena obrywa drzwiami w łeb i otrzymuje chokeslam i WMD. W międzyczasie obrywa też sędzia. To za mało żeby pokonać naszego herosa. Show ma szanse wygrać, jednak nie wiadomo czemu krąży po klatce dobre 2 minuty podczas, gdy Jasiek jest nieprzytomny. A następnie, gdy się na to decyduje, zjawia się Brodus uzbrojony w krzesło i skutecznie nie pozwala mu opuścić klatki. Dodatkowo nadbiegają Santino, Riley, Zack, Kofi. Z pierwszymi, trzema Show sobie radzi, ale ten, ostatni zrzuca go z klatki za pomocą kopnięć. Z nikąd AA na gigancie i wyścig o wyjście z klatki. Cena pierwszy. AA otrzymuje także GM na stół komentatorski, a przed tym "John Lauraunitis, YOU'RE FIRED!

 

Ocena:3+/5

 

Sporo przeciętnych walk. Wyszło to bardzo średnio.

 

"+"

-Dobre walki tag teamów, o pas interkontynentalny i wagi ciężkiej

-porządny pojedynek o pas WWE

-momentami publika

-przemowa HHH, chociaż przyznaję, że równie dobrze mogło to być na RAW

 

"-"

-przeciętny ME

- Bezsensowne zapychacze, Santino vs Ricardo, Ryback

 

Ocena końcowa:3/5

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
TakerFanKrk napisał/a:

Co do walki to Trypel pewnie zabookuje się ala Terminator i spuści srogi łomot Brockowi za to "złamane ramię" i feud się skończy...

 

 

Akurat Trypel będzie w tej walce po to aby "uratować" postać Brocka, która niemal została zabita poprzez podłożenie go Jaśkowi (zajebisty mistrz UFC, co przepierdala z wrestlerem, w pierwszej walce po powrocie). Nie ma chuja we wsi, aby Hunter nie jobnął na Summer Slam. W przeciwnym wypadku, równie dobrze mogliby dać tą kasę, którą dali Brockowi - na Czerwony Krzyż, bo pożytku z tak "wypromowanego" Lesnara mieć nie będą. Brock musi pojechać jakiegoś Dużego Gracza i dlatego zmontowali mu feud z Tryplem.

Chciałbym żeby było tak jak mówisz Raven ale sam wiesz jak to jest z kreatywnymi w WWE (np spieprzyli sprawę z tym storylinem AJ-Punk-Kane-Bryan bo była to idealna okazja do dania pasa Danielsonowi...), ktoś z fanów wymyśli całkiem sensowny przebieg feudu a oni i tak nie dość że zrobią to inaczej to jeszcze tak że trzeba będzie patrzeć na to z uśmiechem politowania (a sam wiesz jak duże ego i pozycję ma Levesque który na dodatek lubi mieszać w bookingu. Nie wierzę że nie rozpisałby się dość mocno w tym starciu-szczególnie jako osoba świeżo po kontuzji ramienia)

  • Posty:  90
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2012
  • Status:  Offline

Można by ocenić galę.

 

Pre-show jak już wcześniej wspominałem najgorszy jaki mógłby być, zero akcji w ringu, w sumie nie wiem dlaczego ja obejrzałem tą walkę.Trochę głupio, że walka o pas WH dali na początek, kiedy potem dawali jakiś Rodrigezów, ogólnie walka mi się podobała, fakt faktem, że byłem przekonany do wygranej Rudego, lecz Dolph pokazał się z jak najlepszej strony, oraz wielka wtopa z tym skandowaniem Let's go Ziggler.Santino vs Ricardo znów beznadziejna walka, ani to śmieszne, ani to fajne, jak najmniej takich stypulacji.Nareszcie jakaś ciekawa dla oka walka czyli Rhodes vs Christian, ciekawe wymiany akcji, ogólnie walka nie nudziła się.CC jak i Rhodes w formie!Walki TT jakoś nie obejrzałem, choć czytałem, że ciekawa, lecz coś mnie do niej nie ciągnie.Speech HHH nudny jak flaki z olejem, w ogóle się tym nie interesowałem, nie lubię Trypl Ejdża w garniturze.Layla i Beth oczywiście nic ciekawego, plus niepotrzebne upokarzanie Layli, sam nie wiem czemu postawiłem na Beth :lol: Walka Cary z Hinico fajna, ciekawe akcji HF, bardzo lubię takie walki, dodatkowo z tak młodymi/utalentowanymi zawodnikami.Czas na najlepszą walkę wieczoru czyli Bryan vs Punk vs Kane, na początku świetne sprowadzenie na mate Kane'a, po czym zarówno Danielson jak i Punk pokazali świetne akcje techniczne, choć wyobrażałem sobie inaczej postać Kane'a w tej walce.I najgorszy moment w tej walce, czyli wejście AJ, liczyłem, że zagra ona najważniejszą postać w tej walce, a tu wyszło że nic, no szkoda, ale czekam na przejęcie pasa przez Danielsona.O Main-Evencie nawet nie chce mi się pisać, zero akcji, zwycięzca wypisany na twarzy, niepotrzebne zapychanie karty takimi "walkami".

 

Gala bardzo słaba.

15748232154f441789616de.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #663 Data: 09.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Phoenix, Arizona, USA Arena: PHX Arena Format: Taped Data emisji: 12.06.2025 Platforma: Peacock Komentarz: Blake Howard & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
    • Kaczy316
      Pierwsze Raw po Money In The Bank! Czy zobaczymy na nim cash in? Nie wiem, ale i tak zapowiada się ciekawie! Zaczynamy od Never seen SEVENTEEN JOHNA CENY! No to zobaczmy co gość będzie miał nam do powiedzenia czy zobaczymy dzisiaj Rona Killingsa też? Być może! Cena mocno wyszedł poza kayfabe, powiedział, że R- Truth to tylko gimmick, jak zwykle cisnął fanów, a potem znowu zaczął odliczać do swojego ostatniego występu, następnie chce kogoś najlepszego i realnej rywalizacji i mamy CM Punka! Ulala czy to oznacza, że już teraz dostaniemy ten feud? Kurde no być może. No no Punk mówi w samą prawdę, ale ciekawe, że powiedział, że jest tu, żeby chronić ludzi i nagle zaczął stać za fanami, dziwne, bo to trochę wyjście z tego gimmicku gdzie on jest tu po prostu, żeby zarabiać pieniądze, ale no ok niech będzie, mówi też, że Cody to było najlepsze co mogło spotkać ludzi, a potem Cena postanowił wykorzystać tanią zagrywkę, żeby wygrać tytuł, a przynajmniej tak to zrozumiałem, Punk wspomniał o 2011 roku, o ostatnim Elimination Chamber i mówi, że nie chciał wygrywać tego tytułu, nie miał go na swojej liście kiedy tu powracał, ale zrozumiał, że musi stać się potworem, żeby pokonać potwora, ciekawe, Punk wyzywa Cenę do walki o jego tytuł, Cena mówi o One Final Match CM Punk vs John Cena i chcę to zrobić! Ale nie dzisiaj i proponuję Night Of Champions w Arabii Saudyjskiej dobrze wiedząc, że Punk nie lubi tego miejsca chyba z tego co czytałem w newsach, Cena wiedzieć co Punk o tym sądzi, ale wszystko nagle przerywa Mr. Money In The Bank SETH ROLLINS! Który ze swoją stajnią spokojnie wychodzi na arenę....zaraz co to było? Seth wyszedł nagle chyba były reklamy i nagle nie ma nikogo w ringu? O co tu chodziło? Punk nie odpowiedział na wyzwanie, nie ogarniam co tu się właśnie wydarzyło? Drabinka Queen Of The Ring pokazana i kurde jakie mocne zestawienia od strony Raw joooooo Ripley vs Kairi vs Liv vs Roxanne oraz powracająca Asuka! vs Vaquer vs Rodriguez vs Ivy Nile, ze strony SD trochę gorzej imo Jade vs Michin vs Niven vs Jax oraz Flair vs Alexa vs Green vs LeRae, także pewnie Jade wygra, a drugi pojedynek Flair albo Bliss zobaczymy, ale zapowiada się bardzo dobrze. Drabinka King Of The Ring wooooow jaka kozacka drabinka od obu stron z Raw Zayn vs Pentagon vs Breakker vs Dominik oraz Sheamus vs Rusev vs Reed vs ??? Kto to może być? Może Ron Killings? Nie wiem, pewnie się przekonamy! Ze strony SD Orton vs Knight vs Black vs Hayes oraz Rhodes vs Priest vs Andrade vs Nakamura kurde naprawdę Ci zawodnicy wyglądają mega dobrze i każdy z nich poza Nakamurą mógłby być bardzo dobrym wyborem do wygrania tego turnieju tutaj praktycznie nie ma złych decyzji oj tak Tryplak chętnie zobaczę co nam zgotujesz. Gigachad vs AJ Styles oj ale waleczka to będzie. Około 8 minut bardzo dobrej walki, kurde szkoda, że taka krótka, obejrzałbym więcej, bo wyglądała świetnie pomimo tego, że była tak krótka, ale dalej tak jak mówię bardzo przyjemnie się oglądało i chętnie bym zobaczył dłuższy pojedynek pomiędzy tymi Panami zdecydowanie, AJ Styles wygrywa spodziewanie i może poleci po tytuł IC, bo Dominik z tym tytułem nie jest dobrze bookowany, a szkoda. Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony Raw w turnieju Queen Of The Ring! Rhea Ripley vs Kairi Sane vs Liv Morgan vs Roxanne Perez! Kurde no każda mogłaby tu wygrać i będzie dobrze, ale osobiście liczę na Perez mimo wszystko, a sama walka powinna być genialna, ogólnie to całe Raw zapowiada się genialnie! W ogóle dywizja kobiet na Raw jest obecnie tak giga ciekawa i fajna, że zapomniałem, że Iyo jest mistrzynią xD, ale to też dlatego, że praktycznie się nie pojawia i ostatnio z tego co pamiętam to tytułu na WM broniła xDDD, ale ludzie chyba też zapomnieli o tym, że Sky jest mistrzynią, bo nie widzę żadnego hejtu za brak obron i pojawiania się na nią xDD. Niesamowita prawie 13 minutowa walka, Rhea prawie to ugrała, ale Raquel przeszkodziła i ostatecznie to Perez zgarnęła wygraną! YEAH! Jednak po drugiej stronie może czekać na nią Jade na 90% moim zdaniem Jade wygra ten pojedynek i dostaniemy Perez vs Jade w półfinale, a tam raczej Roxie już nie wygra, ale zobaczymy, walka Pań bardzo dobre oj czekam na kolejne, te turnieje zapowiadają się mega dobrze. Becky wbija na ring! Czekam na Lyre xD. Fajne promo od samego początku, Becky chwali się swoimi osiągnięciami i pyta się gdzie są chanty "You Deserve It!"? Potem rozmawia z tytułem Interkontynentalnym kobiet mówiąc mu, że będzie najbardziej prestiżową nagrodą w świecie wrestlingu, bo Becky jest jego posiadaczką, a potem mówi o Lyrze czego się dopuściła na Money In The Bank i chcę, żeby Lyra wyszła i zrobiła dwie rzeczy, przeprosiła ją oraz podniosła jej rękę ponownie, ale tym razem, żeby zrobiła to prawidłowo. Cyk mamy Lyre! Oj tak! Jakie szaleństwo i nienawiść w jej oczach jest to jest aż niesamowite...BAYLEY IS BACK! Bayley atakuję Becky zza pleców! WELCOME BACK! Lynch chciała uciec, ale Lyra wrzuciła ją z powrotem do ringu! Jednak udało się uciec Irlandce, generalnie powiem wprost, bardzo fajny segment, fajny powrót, ale tutaj Becky wyglądała jak face bardziej, a Lyra i Bayley trochę przyheelowały.   R-TRUTH! Wbija na stół komentatorski i mówi, że wrócił dzięki fanom, bo ludzie słuchają i rozumieją, a następnie mówi, że każdy tęsknił za R-Truthem i on sam też, ale Truth był trochę zbyt zabawny, zbyt miły i wybaczający i mówi, że to nie on, że czuję się inaczej. Co jest, gość obciął sobie dredy xDDD. Powiedział, THE TRUTH HAS SET ME FREE! OJ TAK i na koniec I'M RON KILLINGS! Goodbye R-Truth...WELCOME RON KILLINGS!!! Przyjemny krótki segment i nawet chanty "Holly Shit" się pojawiły na obcięcie włosów xD.    Problemów w JD ciąg dalszy. Stajnia Setha na backu, który mówi, że będą mogli mieć dwa główne mistrzostwa na celowniku jedno dzięki walizce i drugie dzięki turniejowi oj tak.   Lecimy dalej i kolejny Fatal 4 Way tym razem męski w ramach turnieju King Of The Ring! Pentagon vs Dominik Mysterio vs Bron Breakker vs Sami Zayn, kurde kto tu wygra? Gdybym miał obstawiać to hmm, Sami Zayn? W sumie czemu nie, ale zważając na to, że zwycięzca tego starcia potencjalnie zmierzy się z Pontonem, bo on może wygrać po tej stronie z drabinki od strony SD to hmm Bron vs Orton o kurde ale by to siadło, obstawiam tu właśnie Brona albo Samiego, a sama walka odda pewnie oj odda. Lekko ponad 17 minut świetnego starcia mega przyjemnego do oglądania pomimo tego, że były wolniejsze momenty i o dziwo były to momenty dominacji Brona, ale no zdarza się, genialne starcie i wygrywa je Sami Zayn, dzięki temu, że Knight atakuję Breakkera i tym samym rewanżuje się mu za nie wiem czy ostatnie SD czy Money In The Bank, bo już nie pamiętam kiedy Bron zaatakował Knighta, ale chyba na Money In The Bank, za dużo się tam działo i może nie zwróciłem na to uwagi, nawet nie wiedziałem, że było to tak kluczowe, ale interesująco się robi czyli co Knight teraz jakiś feudzik ze stajnią Rollinsa czy coś? Możliwe, ale gratulacje dla Samiego, w sumie fajnie by było zobaczyć też Sami Zayn vs Jey Uso na SummerSlam, ogólnie Rhodes nie potrzebuję wygrania tego turnieju, spinował Cenę to powinno wystarczyć do dostania shota na tytuł.   Next Week: Asuka vs Stephanie Vaquer vs Raquel Rodriguez vs Ivy Nile to drugi Fatal 4 Way w ramach turnieju Queen Of The Ring i zapowiada się też bardzo dobrze, liczę tutaj na Vaquer zdecydowanie. Sheamus vs Rusev vs Bronson Reed vs tajemniczy zawodnik, może Ron Killings? Ciekawie by było, ale ta walka w ramach King Of The Ring też zapowiada się wyśmienicie! W sumie to tyle jak na razie.   Nikki Bella, a po co tu ona komu? Nie no zobaczymy, może będzie coś ciekawego poza kręceniem kuprem. Tak czułem, że będzie chciała mówić o Evolution, ale czy powie coś konkretnego? W sumie nie powiedziała nic konkretnego, ale mówiła ogólnie i kobiecym rosterze i wbija Liv! Wkurzona Liv, która mówi o sobie czyli o najlepszej kobiecie w tym rosterze, wygląda jak budowanie walki Liv vs Nikki, kurde w sumie obejrzałbym. Krótki, ale dość mocny segment, Panie nieźle sobie pocisnęły, podobało mi się oj jest budowanie Bella vs Morgan oj jest i będzie oglądane, zapowiada się nieźle.   WOOOOOO!!! OFICJALNIE MAMY TO! PUNK VS CENA NA NIGHT OF CHAMPIONS!!! Jednak to chyba nie Punk będzie ostatnim rywalem Ceny, chociaż może i nim być ja dalej obstawiam Pontona, bo tak jak mówiłem, dlaczego pierwszy rywal nie może być ostatnim? Niby promowane było jako One Last Time, ale ciężko mi uwierzyć, chociaż no jest taka szansa, ale teraz dostaniemy Punk vs Cena kurde ale to będzie fight!   Lecimy z main eventem! Znaczy chyba main eventem, bo niby jeszcze 28 minut do końca, ale chyba tyle to potrwa, pewnie na koniec jeszcze jakiś udział Seth będzie miał w tym wszystkim no no to się kalkuluje, ale walka odda Jey vs Gunther, znaczy no liczę, że odda, ma lepszą podbudowę niż ta z WM xD, ciekawi mnie czy dostaniemy chociaż teaser cash inu. Ale mi się ta walka podobała kurde jaka ona była dobra, świetny main event Raw, kurde Panowie wyglądali jakby znali się od dziecka i walczyli ze sobą co tydzień, pojedynek nie był może za szybki, powiem nawet, że był trochę powolny, ale miał w sobie to coś miał w sobie to co sprawiało, że nie dało się oderwać wzroku od niego, niesamowita chemia i psychologia oraz emocję, ale podbudowa o wiele lepsza niż ta na WM też swoje zrobiła, to była jedna z tych walk za które kocham wrestling i to ze mnie nie wyjdzie nigdy! O KURDE I JESZCZE GUNTHER TO WYGRYWA! TAK PISAŁEM WCZEŚNIEJSZE ZDANIE PRAWIE W POŁOWIE WALKI ALE I TAK BYŁA GENIALNA! DO SAMEGO KOŃCA! Gunther odzyskuję tytuł po tak świetnej walce miałem gdzieś to z tyłu głowy, ale nie spodziewałem się, że w to pójdą lekko ponad 22 minuty niesamowitego pojedynku brawa dla obu zawodników, świetnie się to oglądało, brawa dla Gunthera, miejmy nadzieję, że jego drugi run będzie lepszy niż pierwszy OBY! Ale zaskoczenie mega, szkoda Jeya, bo miał spoko run jak na to jak słaby się zapowiadał, ale no jest jak jest, to co Jey Uso będzie ostatnim zawodnikiem w turnieju King Of The Ring od strony Raw? xD Seth dalej nie cash inuję, ciekawe na co czeka, może Punk pokonuję Cenę na Night Of Champions i wtedy cash in? Siadłoby. Plusy: Segment otwierający Rhea Ripley vs Roxanne Perez vs Liv Morgan vs Kairi Sane i wygrana Roxanne! Segment Becky, Lyry oraz powrót Bayley! Goodbye R-Truth....WELCOME RON KILLINGS! Pentagon vs Bron Breakker vs Sami Zayn vs Dominik Mysterio Segment Nikki i Liv Punk vs Cena na Night Of Champions! GENIALNY MAIN EVENT I NOWY MISTRZ! Minusy: Ucięcie segmentu otwierającego? Podsumowanie: GENIALNE RAW! Kurde no co ja mam innego powiedzieć, wszystko mi tutaj siadło, walki niesamowite, świetne segmenty, genialny main event, nie było tu słabego punktu poza tym, że miałem wrażenie, że ucięli segment otwierający, w sensie ucięli zakończenie, bo dziwnie to wyglądało, ale no naprawdę, dla mnie to był jeden z najlepszych o ile nie najlepszy odcinek tego roku, top 2-3 zdecydowanie, brawa dla Tryplaka za zabookowanie tego, GENIALNE to słowo idealnie opisuję ten odcinek, czekam na dalszy rozwój!  
    • Giero
      Za nami pierwsze Monday Night Raw po Money in the Bank i jednocześnie rozpoczynające drogę do Night of Champions. Na otwarcie doszło do konfrontacji Johna Ceny z CM Punkiem. „Best in the World” chciał walki o WWE Championship jeszcze tej samej nocy na Raw. Cena zaakceptował wyzwanie… ale na Night of Champions w Arabii Saudyjskiej. Niedługo potem oficjalnie potwierdzono ten pojedynek. Ron Killings oficjalnie nie jest już R-Truthem. Killings pojawił się w trakcie Raw i wygłosił przemówienie, w którym podziękował fanom i powiedział, że wrócił z ich powodu. Killings stwierdził że nikt nie może powiedzieć fanom, że ich głos się nie liczy. Powiedział następnie, że czasami może był zbyt zabawny, zbyt miły lub zbyt nieprzejednany, ale czas, by stał się szanowany. Następnie obciął sobie dredy na znak przemiany. Bayley powróciła do WWE TV, aby zaatakować Becky Lynch. Lynch najpierw wyszła, aby poskarżyć się na Lyrę Valkyrię atakującą ją po ich walce na Money in the Bank. Powiedziała Valkyrii, aby wyszła i ją przeprosiła. Ta rzeczywiście była gotowa do konfrontacji. Wtedy rozproszenie pozwoliło Bayley zaatakować Lynch od tyłu. Becky próbowała uciec, ale została rzucona z powrotem na ring przez Lyrę. Bayley próbowała wykonać swój finisher, wówczas mistrzyni Interkontynentalna wreszcie uciekła. Bayley ostatni raz była w akcji przed WrestleManią 41. W ramach turnieju Queen Of The Ring Roxanne Perez pokonała Kairi Sane, Liv Morgan i Rheę Ripley. Z kolei w rywalizacji King Of The Ring 2025 Sami Zayn wyszedł zwycięsko ze starcia z Bronem Breakkerem, Dominikiem Mysterio i Pentą. Liv Morgan zaatakowała Nikki Bellę podczas ich konfrontacji, co zapowiada prawdopodobny pojedynek na Evolution. Gunther w main evencie ponownie został mistrzem świata wagi ciężkiej, pokonując Jeya Uso. Austriak poddał rywala po Sleeper Holdzie. Po wszystkim Uso jeszcze wygłosił krótką przemowę do fanów. To drugie panowanie Gunthera z tytułem, który wcześniej posiadał przez 258 dni, zanim stracił go na rzecz Uso na WrestleManii 41. Kończy jednocześnie panowanie Uso po 52 dniach. Za tydzień: * King Of The Ring Tournament Match: Sheamus vs. Rusev vs. Bronson Reed vs. ??? * Queen Of The Ring Tournament Match: Asuka vs. Ivy Nile vs. Stephanie Vaquer vs. Raquel Rodriguez
×
×
  • Dodaj nową pozycję...