Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

No Way Out 2012 (Dyskusja, spoilery)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Szczerze... Zajelo mi to okolo 30min. Mowa o czasie rozmyslania, bo 20min padlo podczas No Way Out, a teraz kilka, gdy czytalem wybrane posty. Wole pretendentow, mimo, ze na nich zwyklem narzekac. Problem w tym, ze na nich - a glownie na Darrena - narzekam od niedawna - bo i wczesniej byl nieszkodliwy, i siedzial potulnie w NXT - a na takiego Kofiego to juz sie ciagnie latami :wink: Primetime Players sa chujowi w ringu, ale charyzmatyczni. Mistrzowie sa bardzo dobzi w ringu, ale Kingston zabil osobowosc Killingsa.

 

Prawdę mówiąc, Mistrzów Tag Team oglądamy tak rzadko i Vince ma na nich tak wyjebane, że centralnie zwisa mi, kto będzie targał tagowe Złoto. Może to być nawet Hornswoggle z Rodriguezem w Tagu :D I tak pasy te znaczą mniej, niż chińska podróba oryginalnego paska do spodni.

 

Dożyliśmy czasów kiedy Fatal 4 Way Tag Team z 2 randomowymi tagami, jobberami i byłymi mistrzami dostaje czas na PPV, a aktualni mistrzowie nawet się nie pokazują. Storyline o tym, że AW zdradził swoich klientów ma większą wartość niż rywalizacja o pasy.

48798430952f294e69c1e4.jpg

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    6

  • N!KO

    5

  • Kejrol

    4

  • ...

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  635
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.05.2008
  • Status:  Offline

Mistrzowie nie mogli się pojawić, bo z tego co mi wiadomo, to R-Truth ma kontuzję.

12501231434d3da85730ba0.png


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

Muszę stwierdzić, że to była chyba jedna z najlepszych gal w WWE od kilku miesięcy. Santino mógłby w końcu dostać "poważny" feud i dla dobra pasa, stracić go z kimś poważniejszym - Mizem na przykład.

Poza tym drugą najważniejszą walką gali (najwyżej w karcie) jest próba zakończenia kariery dwóm "amatorskim" wrestlerom?! really? realy?! REALY? REALY?!


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Szczerze... Zajelo mi to okolo 30min. Mowa o czasie rozmyslania, bo 20min padlo podczas No Way Out, a teraz kilka, gdy czytalem wybrane posty. Wole pretendentow, mimo, ze na nich zwyklem narzekac. Problem w tym, ze na nich - a glownie na Darrena - narzekam od niedawna - bo i wczesniej byl nieszkodliwy, i siedzial potulnie w NXT - a na takiego Kofiego to juz sie ciagnie latami :wink: Primetime Players sa chujowi w ringu, ale charyzmatyczni. Mistrzowie sa bardzo dobzi w ringu, ale Kingston zabil osobowosc Killingsa.

 

Prawdę mówiąc, Mistrzów Tag Team oglądamy tak rzadko i Vince ma na nich tak wyjebane, że centralnie zwisa mi, kto będzie targał tagowe Złoto. Może to być nawet Hornswoggle z Rodriguezem w Tagu :D I tak pasy te znaczą mniej, niż chińska podróba oryginalnego paska do spodni.

 

Dożyliśmy czasów kiedy Fatal 4 Way Tag Team z 2 randomowymi tagami, jobberami i byłymi mistrzami dostaje czas na PPV, a aktualni mistrzowie nawet się nie pokazują. Storyline o tym, że AW zdradził swoich klientów ma większą wartość niż rywalizacja o pasy.

 

To niby źle? Chyba dobrze, że coś się dzieje z dywizją Tag Team? Ja tam byłem zachwycony pomysłem na taką walkę, bo już parę razy wcześniej zaznaczałem, że mam ochotę na Tag Team Match z większą liczbą drużyn, no i dostałem to. Dodatkowo walka ta pokazała, że z dywizją Tagów w WWE wcale nie jest tak źle. Oby tylko dalej szli tą drogą, a nie ograniczyli się do dania pasów nowym pretendentom i znów olania dywizji.

 

Co do samego PPV, to było przyzwoite. Oczywiście było dużo walk słabych, czy takich, które moglibyśmy dostać na tygodniówce, ale też były walki bardzo dobre, które oglądało mi się z dużą przyjemnością.

 

Na pewno najlepszą walką na PPV była walka o pas WWE. Nawet Kane zaprezentował się w niej z dobrej strony i nie odczułem jakoś jego braków ringowych w porównaniu z pozostałą dwójką. Jedyne do czego można się tu przyczepić, to do zakończenia. Myślałem, że AJ odegra mimo wszystko większą rolę w tej walce, no i nie ukrywam, ale liczyłem też na danie pasa Bryanowi. Poza tą małą uwagą było bardzo dobrze, a AJ dalej potwierdza, jak genialną jest postacią. Zresztą, promo przed tą walką uświadomiło mi to jeszcze bardziej (promo, bo tygodniówki ostatnio zdarza mi się ominąć ;) ). Szkoda tylko, że nie spełnił się nasz scenariusz z AM, bo duet AJ + Bryan byłby teraz najgorętszą rzeczą w WWE.

 

Z innych dobrych walk wymieniłbym jeszcze wspomniany już Fatal 4 Way Tag Team Match, oraz walkę o pas IC. Zawiodłem się natomiast na walce o pas WHC, bo mimo wszystko spodziewałem się lepszej walki. Co do tego, że Sheamus ją wygra nie miałem wątpliwości, a nawet booking tej walki mnie nie zdziwił. Jestem tylko ciekaw, kto musi stanąć do walki z Sheamusem, żeby ten stracił pas. Jeszcze jakiś czas temu (przed zawieszeniem) typowałbym Ortona na SummerSlam. Teraz jedyną nadzieją wydaję się chyba walizka użyta przez kogoś na zniszczonym Sheamusie. Innej opcji nie widzę.

 

Tuxedo match: z reguły pasuje mi humor WWE i nie narzekam na różne comedy matche. Tutaj jednak było mało śmiesznie, nudno i słabo. No i oczywiście szkoda, że Ricardo nie mógł pokazać zęba i chociaż przez chwilę podominować.

 

Na koniec zostawiłem walkę wieczoru i ten mój remis na który stawiałem :D Powiem szczerze, że do końca wierzyłem, że do tego dojdzie. Pod koniec walki, w momencie w którym Jasiu był atakowany przez Johnnego, a posterunek opuścił Brodus, byłem wręcz pewien, że za chwilę Show wyjdzie z klatki, a w tym samym momencie na ziemi zobaczymy Johna. Tak się jednak nie stało, Laurinaitis zwolniony, ale na pewno to nie jego koniec w WWE i jeszcze przez długi czas będziemy go oglądać np. jako managera zawodników.

Ciekawe kto teraz zostanie nowym GMem. Najprostsza wydaje się odpowiedź, że Teddy... czyli szybko zatęsknimy za Johnnym :D


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Czas na ocenę No Way Out.

 

Preshow - Brodus Clay vs David Otunga

Brodus cały czas z osłabioną nogą. Na początek rozdaję karty, by potem trochę samemu poobrywać przez nogę, następnie znów być na fali i wygrać... przez wyliczenie. David zwiewa.

 

Ocena:1/5

 

Pierwsza walka - World Heavyweight Championship: Sheamus © vs Dolph Ziggler

Znów walka o pas wagi ciężkiej openerem. Faworytem Sheamus. Od razu rzuca się w oczy jego nowy, czerwony strój. Na początek motyw ściągnięty z WM. Vickie całuje Dolph'a w policzek, próba brogue kick, jednak Dolph jest szybszy. Dobra walka na otwarcie gali. Dość długa. Ziggler znów pokazał na, co go stać. Ładne DDT, neckbreaker i jeszcze parę innych akcji. Brogue kick przyjęty również świetnie. Na plus publika. Dużo chantów "Let's go Ziggler".

 

Ocena:3/5

 

Vince jest na gali. widać w przypadku porażki Show'a, zwolnienie Ace'a nastąpiło, by od razu, a nie tak jak myślałem na RAW. Johnny przeprasza szefa za zajście w zeszły poniedziałek i liczy, że w przypadku wygranej dużego relacje w biznesie obu panów się polepszą. Wy wywiadzie dla Matthews'a prawdziwą presją nie jest dzisiejszy wieczór lecz rola pełniona przez Johnny'ego. Nie jest żadnym panem "chce być wrestlerem", czy konferansjerem, który nawet nie potrafi nikogo zapowiedzieć. Pokaże to dzisiaj, jutro i w przyszłości.

 

Druga walka - Santino Marella vs Ricardo Rodriguez

Tuxedo match. Cóż nigdy nie widzialem tej stypulacji. Byłem ciekaw, co wymyślą. Naturalnie wiedziałem, że czeka Nas jakiś kabaret. Dopiero po słowach Santino skapnąłem się, że to Tuxido to jakiś rodzaj gajerka. Ricardo dostał muzyczkę. Do jego postaci pasuje, wesoła nutka w meksykańskim klimacie. :) Cała "walka" polegała na rozebraniu przeciwnika. Zaczęło się od tego kogo bardziej lubi publika, potem podarli sobie ciuchy, a na koniec Cobra z nogi, bo Santino założył sobie węża także na nią. Zgadzam się z fanami - boring! Oczywiście dzieciaki muszą się pośmiać, ale... Czemu mam patrzeć na rozbierających się facetów?! :? Nie wiem jak inni, ale ja poproszę the bra and panties albo fulfill your fantasy.

 

Ocena:1/5

 

CM Punk zapytana przez Matt'a Striker'a odpowiada, że między nim, a AJ nic nie ma. Ona jest crazy i on takie lubi, jednak dzisiejsza walka jest o pas WWE między nim, Daniel'em Bryan'em i Kane'm. W tym momencie zjawia się AJ. Życzy powodzenia Punk'owi i całuje w policzek. Brooks ściera i mówi, że powodzenie dla przegranych. Czyżby wierzył w słowa Daniel'a? AJ natomiast, co raz bardziej sprawia wrażenie chorobliwie zakochanej.

 

Trzecia walka - Intercontinental championship: Cody Rhodes vs Christian ©

Captain Charisma faworytem. Już dawno były plotki o przerwie dla Cody'iego, więc możliwa była jakaś "kontuzja" lub coś innego. Nic takiego nie było. Cody pewnie po prostu odpuści sobie ten tytuł. Pojedynek dobry. Troszkę przynudzał początkowo, ale potem ciekawie. Dziwilem się, że tak łatwo Christian wyprowadził killswitch. Potem szykował się do frog splash'a i byłem pewien końca, gdyż jego pojedynki po powrocie kończył właśnie tym. Jak się okazało koniec po spear.

 

Ocena:3/5

 

Czwarta walka - Primo & Epico vs Justin Gabriel & Tyson Kidd vs tytus O'Neil & Darren Young vs The Usos

Pierwsze, co rzuciło mi się... w uszy to "Move Get It!" przy wejściu Tytus'a i Darren'a. Bardzo dobrze, że wrócili do tej piosenki, bo ta nowa była beznadziejna. Ta wpada w ucho. :) Gostek nie odzwyczaił się od swojego gadania. Z samą walką nie było źle. Abraham wydymał latynosów i dzięki temu pretendentami do mistrzostwa tag team'ów zostają właśnie Tytus i Darren.

 

Ocena:3-/5

 

Przemowa Triple H

Spędził w ringu połowę życia. Dlatego, że chciał to robić i po części nigdy nie chciał znaleść normalnej roboty. I jak na ironię ma w miarę normalną pracę jako COO. W ciągu ostatnich, pięciu tygodni Paul Heyman wytoczył 2 zarzuty. Przeciw HHH i WWE. Hunter musiał się bawić ze zeznaniami, prawnikami i tego typu pierdołami. Nie bawi go to zbytnio, gdyż nie jest typem, który siedzi na tyłku przy biurku. Jest fighterem i kopaczem tyłków. Heyman mówił, że Lesnar chciał walczyć. Ten z kolei, że nie jest żadną gwiazdą i nie jest tu po to, aby zabawiać publikę. On jest fighter'em i kopaczem. Ostatni raz panowie widzieli się jak Brock zaatakował go od tyłu i złamał mu rękę. To sprawa między nimi. Hunter wyzywa Brock'a na pojedynek na SummerSlam. Ogólnie dobrze wyszło.

 

Teraz z kolei Aj życzy powodzenia z całusem Bryan'owi, hm... .

 

Piąta walka - Diva's Championship: Beth Pheonix vs Layla ©

Ostatnio na PPV podobały mi się walki div. Tutaj trochę dużo komedii, ale ok. Wynik przewidywalny. Nie wiem, czy dobrze słyszałem, ale zdawało mi się, że parę osób krzyczało "nasza Beth!". :grin:

 

Ocena:2/5

 

AJ tym razem życzy powodzenia Kane'owi. Także całusek w policzek, a duży odwdzięcza się o wiele dłuższym w usta.

 

Szósta walka - Hunico vs Sin Cara

Zwyczajny zapychacz. Faworyta nie trzeba wskazywać. Na SmackDown! pełno takich pojedynków.

 

Ocena:2/5

 

Siódma walka - WWE Champonship: Kane vs Daniel Bryan vs CM Punk ©

Walka na, którą czekałem ze względu na (jak dla mnie) solidny storyline i rolę AJ. Świetnie sobie dziewczyna radzi w pierwszym poważnym scenariuszu. CM Punk broni tytuł. Pojedynek przyzwoity. Brooks robił naturalnie najwięcej. Coś mało Bryan'a w tej rywalizacji było. AJ została zepchnięta z ringu przez Kane'a, który został popchnięty przez Punk'a. Po walce Kane zabrał AJ, która uśmiechała się w kierunku mistrza. Nie przyczyniła się do wyniku i ten uśmieszek sugeruje, że ten scenariusz jeszcze trochę potrwa.

 

Ocena:4/5

 

Ósma walka - Dan Delaney & Rob Grymes vs Ryback

Niszczyciel zmienił kolor ubrania.

 

Ocena:1/5

 

Dziewiąta walka - Big Show vs John Cena

Ringowo super walki nie można było się spodziewać. Dobrze, że chociaż mieliśmy klatkę. Kolejna walka w, której chodziło o to jak się potoczy akcja, a nie o ringowe skille. Pół walki Cena obrywa. Nagle zbiera siły, żeby z trudem wciągnąć z powrotem do ringu czołgającego się do wyjścia olbrzyma. wkracza Johnny. Zamyka drzwi przed Cena'ą, z kolei otwiera mu je Vince, ale zostaje przez Ace'a popchnięty i Cena obrywa drzwiami w łeb i otrzymuje chokeslam i WMD. W międzyczasie obrywa też sędzia. To za mało żeby pokonać naszego herosa. Show ma szanse wygrać, jednak nie wiadomo czemu krąży po klatce dobre 2 minuty podczas, gdy Jasiek jest nieprzytomny. A następnie, gdy się na to decyduje, zjawia się Brodus uzbrojony w krzesło i skutecznie nie pozwala mu opuścić klatki. Dodatkowo nadbiegają Santino, Riley, Zack, Kofi. Z pierwszymi, trzema Show sobie radzi, ale ten, ostatni zrzuca go z klatki za pomocą kopnięć. Z nikąd AA na gigancie i wyścig o wyjście z klatki. Cena pierwszy. AA otrzymuje także GM na stół komentatorski, a przed tym "John Lauraunitis, YOU'RE FIRED!

 

Ocena:3+/5

 

Sporo przeciętnych walk. Wyszło to bardzo średnio.

 

"+"

-Dobre walki tag teamów, o pas interkontynentalny i wagi ciężkiej

-porządny pojedynek o pas WWE

-momentami publika

-przemowa HHH, chociaż przyznaję, że równie dobrze mogło to być na RAW

 

"-"

-przeciętny ME

- Bezsensowne zapychacze, Santino vs Ricardo, Ryback

 

Ocena końcowa:3/5

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

TakerFanKrk napisał/a:

Co do walki to Trypel pewnie zabookuje się ala Terminator i spuści srogi łomot Brockowi za to "złamane ramię" i feud się skończy...

 

 

Akurat Trypel będzie w tej walce po to aby "uratować" postać Brocka, która niemal została zabita poprzez podłożenie go Jaśkowi (zajebisty mistrz UFC, co przepierdala z wrestlerem, w pierwszej walce po powrocie). Nie ma chuja we wsi, aby Hunter nie jobnął na Summer Slam. W przeciwnym wypadku, równie dobrze mogliby dać tą kasę, którą dali Brockowi - na Czerwony Krzyż, bo pożytku z tak "wypromowanego" Lesnara mieć nie będą. Brock musi pojechać jakiegoś Dużego Gracza i dlatego zmontowali mu feud z Tryplem.

Chciałbym żeby było tak jak mówisz Raven ale sam wiesz jak to jest z kreatywnymi w WWE (np spieprzyli sprawę z tym storylinem AJ-Punk-Kane-Bryan bo była to idealna okazja do dania pasa Danielsonowi...), ktoś z fanów wymyśli całkiem sensowny przebieg feudu a oni i tak nie dość że zrobią to inaczej to jeszcze tak że trzeba będzie patrzeć na to z uśmiechem politowania (a sam wiesz jak duże ego i pozycję ma Levesque który na dodatek lubi mieszać w bookingu. Nie wierzę że nie rozpisałby się dość mocno w tym starciu-szczególnie jako osoba świeżo po kontuzji ramienia)

  • Posty:  90
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.01.2012
  • Status:  Offline

Można by ocenić galę.

 

Pre-show jak już wcześniej wspominałem najgorszy jaki mógłby być, zero akcji w ringu, w sumie nie wiem dlaczego ja obejrzałem tą walkę.Trochę głupio, że walka o pas WH dali na początek, kiedy potem dawali jakiś Rodrigezów, ogólnie walka mi się podobała, fakt faktem, że byłem przekonany do wygranej Rudego, lecz Dolph pokazał się z jak najlepszej strony, oraz wielka wtopa z tym skandowaniem Let's go Ziggler.Santino vs Ricardo znów beznadziejna walka, ani to śmieszne, ani to fajne, jak najmniej takich stypulacji.Nareszcie jakaś ciekawa dla oka walka czyli Rhodes vs Christian, ciekawe wymiany akcji, ogólnie walka nie nudziła się.CC jak i Rhodes w formie!Walki TT jakoś nie obejrzałem, choć czytałem, że ciekawa, lecz coś mnie do niej nie ciągnie.Speech HHH nudny jak flaki z olejem, w ogóle się tym nie interesowałem, nie lubię Trypl Ejdża w garniturze.Layla i Beth oczywiście nic ciekawego, plus niepotrzebne upokarzanie Layli, sam nie wiem czemu postawiłem na Beth :lol: Walka Cary z Hinico fajna, ciekawe akcji HF, bardzo lubię takie walki, dodatkowo z tak młodymi/utalentowanymi zawodnikami.Czas na najlepszą walkę wieczoru czyli Bryan vs Punk vs Kane, na początku świetne sprowadzenie na mate Kane'a, po czym zarówno Danielson jak i Punk pokazali świetne akcje techniczne, choć wyobrażałem sobie inaczej postać Kane'a w tej walce.I najgorszy moment w tej walce, czyli wejście AJ, liczyłem, że zagra ona najważniejszą postać w tej walce, a tu wyszło że nic, no szkoda, ale czekam na przejęcie pasa przez Danielsona.O Main-Evencie nawet nie chce mi się pisać, zero akcji, zwycięzca wypisany na twarzy, niepotrzebne zapychanie karty takimi "walkami".

 

Gala bardzo słaba.

15748232154f441789616de.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: TNA iMPACT #1091 Data: 07.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Taped Data emisji: 19.06.2025 Platforma: AXS TV Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan & Frankie Kazarian Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: AEW Dynamite #297 - Summer Blockbuster Data: 11.06.2025 Federacja: All Elite Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Portland, Oregon, USA Arena: Theater Of The Clouds At Moda Center Format: Live Platforma: TBS Komentarz: Excalibur, Ian Riccaboni, Taz & MVP Karta: Wyniki: Powiązane tematy: All Elite Wrestling - dyskusja ogólna AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze Ring of Honor - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA iMPACT #1090 Data: 07.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Taped Data emisji: 12.06.2025 Platforma: AXS TV Komentarz: Matthew Rehwoldt & Tom Hannifan Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Psychol
      Walka dziewczyn o kwalifikacje w turnieju to najlepsza 4 osobowa walka kobiet od lat. Mimo, że Japonka była tam poniekąd tłem to cała reszta wyglądała bardzo dobrze. A współpraca Perez z Liv wyglądała jakby były tagteamem od bardzo dawna.  Main Event to jakieś nieporozumienie, pomijając już fakt, że Jay traci pas po 2 miechach. Problemem był booking tej walki. Co chwile duszenie. A sama końcówka gdy Jay poprawia ramię i nagle zasypia xD Raw w porzadku, czekam na rozwój wydarzeń jeśli chodzi o Rona, mam wrażenie, że nie będą mieć wiekszego pomysłu na niego...
    • Giero
      Za nami kolejny odcinek WWE NXT. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Ethan Page na otwarcie pokonał Seana Legacy’ego w obronie NXT North American Championship. Po pojedynku Page’a zaatakował Ricky Saints. W trakcie tego odcinka poznaliśmy oficjalnie nowy ringname Mariah May w WWE. Od teraz będzie występować jako „Blake Monroe”. Jacy Jayne pokonała Lainey Reid w pierwszej obronie mistrzowskiej NXT Women’s Championship. Zachowanie mistrzyni nie spodobało się jednak Avie. GM wyznaczyła serię czterech walk, których zwyciężczynie wezmą udział w Fatal 4-Way Matchu o miano pretendentki do pasa. Z kolei ta, która zgarnie title shota zawalczy z Jayne… na WWE Evolution, 13 lipca. W main evencie Oba Femi pokonał Jaspera Troya, broniąc NXT Championship. Wcześniej Troy próbował osłabić mistrza, atakując go na parkingu. Jak widać – nie przyniosło to oczekiwanego efektu. Za tydzień: * WWE Evolution Eliminator Match: Lash Legend vs. Kelani Jordan * WWE Evolution Eliminator Match: Zaria vs. Izzi Dame * WWE Evolution Eliminator Match: Thea Hail vs. Jaida Parker * WWE Evolution Eliminator Match: Jordynne Grace vs. Lola Vice * Trick Williams & First Class vs. Elijah, Josh Briggs and Yoshiki Inamura * Blake Monroe signs her NXT contract Skrót
×
×
  • Dodaj nową pozycję...