Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Slammiversary X


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  242
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.09.2011
  • Status:  Offline

Zapytam, a z jakiej paki dostajemy walke Hernandeza z kid kashem?? Bo na Impactach ich nie widziałem już chyba ze 3 miesiące, może Xplosion?? Jeśli tak to pozostaje mi tylko wysmać takie coś...najważniejsza gala roku, a dostajemy walkę która nie została w jakikolwiek sposób wypromowana (ak wiekszosć). Juz zosało powiedziane, że rozpoczecie feudu AA vs Joe po tym jak Aries ochlapał dezodorantem przez przypadek przeciwnika to dosłownie best pierdzielnięcie ever...Może w WWE jest nudno, ale walki są w jakims stopniu promowane na każde PPV, a SV nie rózni się zbytnio od gniotów typu Victory Road czy innych...żenada
  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • marcel

    5

  • Phenomenal

    4

  • Ceglak

    3

  • Ghost

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

A ja uważam, że show skradną Kid Kash i Hernandez ( no chyba, że wpadnie pan (A) i dostaniemy dyskwalifikacje, po czym Kid wróci trenić MMA ).

 

Chyba nie sądzisz, że ci dwaj panowie dostaną więcej niż 7-9 minut? Tak rzadko się pokazują ostatnimi czasy, że ich walka jest niespodzianką i zrobioną chyba tylko dla zapełnienia czasu. Kash to nie ten zawodnik, co kiedyś (wiek robi swoje) i jego piękne hurricanrany można podziwiać już tylko na youtube. Liczę bardzo na Hernandeza. Kiedyś to był świetny power-wrestler i oby ta walka pozwoliła mu na nowo zacząć karierę solową. Zniszczy rywala, a Kash będzie się mógł zająć MMA.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Musze przyznać, że na to PPV najbardziej czekałem na początku roku, ale niestety promocja jak i walki zapowiedziane strasznie zawiodły.

 

WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONSHIP

"The Icon" Sting vs Bobby Roode ©

Tutaj mam mieszane odczucia. Z jednej strony Sting po takim powrocie pokazał nam, że jest w stanie pokonać mistrza ( 2 razy na IW ), ale czy on powinien mieć najważniejszy pas TNA? Według mnie nie. Roode z kolei tej walki czysto nie wygra, więc liczę tutaj na jakiś kant z jego strony, po którym zatrzyma pas. Ewentualnie jest jeszcze taka możliwość, którą najbardziej chciałbym zobaczyć. W trakcie walki interweniuje Storm i mamy piękny feud zakończony zwycięstwem Jamesa Storma na Bound for Glory.

 

#1 CONTENDER'S MATCH

Rob Van Dam vs. Jeff Hardy vs. Mr. Anderson

Walka zapowiedziana 3 dni przed galą, a stawka jest dość duża. Stawiam tutaj na Mr. Andersona, bo pozostali już walczyli z Roodem dość niedawno o pas. Stawiam również na heel turn któregoś z nich. Ogólnie walka raczej niczym nie zaskoczy, bo widzieliśmy takie starcie już wiele razy.

 

WORLD TAG TEAM CHAMPIONSHIP

AJ Styles & Kurt Angle vs. Kazarian & Daniels

Jedna z dwóch walk, na które najbardziej czekam. Ta walka poprostu musi być świetna. Z takim składem śmiało można robić 5 star matche, problem tutaj polega jedynie na tym, że ta walka czysto się nie zakończy. Ktoś tutaj musi zainterweniować, bo feud miedzy AJem/Dixie a Kazarianem i Danielsem wciąż się rozwija i nie powinni tutaj go kończyć. Mam nadzieje, że TNA da im troche powalczyć myśle, że minimum 20 min powinno wystarczyć, aby zrobić naprawde dobre widowisko.

 

KNOCKOUTS CHAMPIONSHIP

Brooke Tessmacher vs. Gail Kim ©

Myśle, że teraz mamy idealny moment na zmianę mistrzyni. Brooke jest ostatnio dość dobrze promowana, a Gail ma ten pas już strasznie długo. Ringowo napewno nie ma się czego spodziewać, bo niestety Brooke poza wyglądem zbyt wiele do zaoferowania nie ma. O Gail Kim jestem spokojny, bo to taki Kurt Angle kobiecego wrestlingu :D

 

Bully Ray vs. Joseph Park

Musze przyznać, że ciekawi mnie ten pojedynek. Abyss podobno ma być na gali, ale w walce napewno nie zainterweniuje. Gdyby nie ten ostatni segment z podpisywaniem umowy byłbym pewny, że Joseph poprostu w trakcie walki założy maskę i ściągnie zęby po czym wpadnie paru ludzi z psychiatryka i go złapią, że niby jest psychiczny itp. Napewno byłoby to ciekawsze od zwykłej walki tych panów.

 

Samoa Joe vs. X Division Champion Austin Aries

Szkoda, że ta walka jest tak słabo promowana. Mam nadzieje, że panowie jednak dłużej powalczą ze sobą.

Mając takich zawodników można robić walkę gali z zamkniętymi oczami. Co prawda Samoa Joe to już nie ten sam zawodnik co w 2005 r, ale nadal w ringu potrafi wykręcić dobrą walkę. O Austina Ariesa nie ma się co martwić, bo jest to kapitalny wrestler. Mam nadzieje, że TNA da im ponad 20 min na walkę.

 

Robbie T & Robbie E vs TV Champion Devon & Garett Bischoff

Hogan mówiąc, że pas TV będzie broniony co tygodniówke zapomniał dodać, że przeciwko tym samym zawodnikom... Ta walka to kompletna strata czasu.

 

Crimson's Open Challenge

Coś mi się wydaje, że może to być koniec straku Crimsona. Jako rywal może być Chris Masters, który ostatnio walczył w dark matchu i zebrał dobre opinie.

 

Kid Kash vs. Hernandez

Jak ta walka była świetnie promowana... Obaj nie pojawili się od paru miesięcy... Nie wiem co sądzić o tej walce.

 

Hall of Fame

Jestem ciekaw czy Christian będzie tym, który zostanie wprowadzony czy raczej wprowadzi kogoś ? Mam nadzieje, że TNA zrobi ładną ceremonie.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Parę uwag odnośnie karty.

 

- Szkoda, że ten 3 Way o Contendera jest jawnym spoilerem wyniku o pas. Jakoś nie chcę mi się wierzyć, że ktoś z tej trójki przejdzie turn i będzie feudował ze Stingiem.

 

- Tak się zastanawiałem, że na wyzwanie Crimsona może odpowiedzieć James Storm i zgarnąć zwycięstwo. W końcu brak na rocznicowej gali gościa, który ma być przyszłą twarzą federacji jest trochę dziwne. W sumie wygrana nad Crimsonem pomogłaby obu - James by się podpromował, a Crimson uwolniłby się od tego streaku, który jest już dawno spalony. W typerze postawiłem bezpieczniej, ale po cichu liczę na Cowboya.

 

- Nie wiem jaki jest sens dawania 2 walk, które jeszcze niedawno odbywały się na impact'ach, na dodatku z czystymi zakończeniami (Triple Threath i Sting - Roode).

 

Karta jest strasznie kiepska i poza meczem o pasy Tag Team do każdej można się przyczepić o brak podbudowy, czy po prostu słaby feud. :roll:


  • Posty:  223
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

Zbyt dużo storyline'ów TNA nie nakręciło przed rocznicową Slammiversary, chyba nie myślą że sam Christian i dobrze podpromowana walka o pasy TT im to pociągnie. Jakoś także promowana (chociaż czasami na siłę) walka Bully Ray vs Joseph Park, nakręcona tym że na gali ma się pojawić Abyss. A co pozatym? Dostaliśmy walkę o pretendenta, nie pierwszą i nie ostatnią...stawiam na Hardego, ale to czysty strzał bo dowiedzieliśmy się o tej walce tuż przed PPV i nie było czasu nawet aby przyjżeć się tej walce...Kiepsko TNA.

  • Posty:  3 414
  • Reputacja:   847
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Slammiversary, czyli jedna z największych gal w TNA. Co roku są wielkie zapowiedzi i oczekiwania, jednak tym razem jest trochę inaczej. Nie dość, że gala według mnie jest bardzo słabo wypromowana, to jeszcze karta prezentuje się nie najlepiej jak na jej rangę. Ostatnie dobre Slammy, które pamiętam to te z 2009 roku, niestety później już było tylko gorzej. Szkoda, że na tą rocznicę nie dostaliśmy np. KOTM czy innych stypulacji, które kojarzą się nam z federacją Carter. Mam nadzieję, że osoba Christiana oraz może jakiś powrót wynagrodzą nam niektóre pojedynki, które nie zapowiadają się szczególnie emocjonująco.

 

Kid Kash vs. Hernandez - nie wiem czy jest to dark match czy będzie to normalna walka na ppv, jednak nie pasuje mi to zupełnie pod taką galę. Gdy zobaczyłem ten match w karcie mocno się zdziwiłem, ponieważ myślałem, że ich osoby zostały już dawno skreślone. Kash i Hernandez zaginęli już jakiś czas temu i teraz dostają ot tak walkę na ppv. Co do samej walki, będzie ona pewnie krótka, bo TNA nie będzie chciało marnować wiele czasu na tą dwójkę. Pewnie Kash pokaże kilka fajnych akcji, a Hernandez musi dotrzymać mu kroku. Walka wrzucona na siłę, typowy zapychacz. Hernandez jest spokojnie do zwolnienia, bo TNA i tak nie potrafi go wykorzystać od czasów LAX. Myślę, że w AAA znalazłby spokojnie miejsce, a ta federacja ma dobre kontakty z TNA.

 

Crimson's Open Challenge - Crimson ma niby ten swój streak i jest niepokonany, jednak zupełnie nie kupuję jego postaci. Na początku był jeszcze ok, ale teraz wyraźnie nie ma na niego większego pomysłu. Miota się od rywala do rywala i nic z tego nie wynika. Dużym problemem jest tu właśnie jego streak, bo wiadomo, że TNA jak najdłużej będzie chciało pociągnąć te story. Pewne jest to, że Crimson wygra ten pojedynek, ciekawi mnie jednak kto stanie naprzeciwko niego. Jest kilku jobberów, żeby spokojnie się podłożyć, ale po cichu liczę na jakiś powrót na jedną noc. Wtedy chyba wynagrodziłoby mi to kolejną wygraną Crimsona, bo w innym wypadku nie będzie żadnych emocji. Jego postać jak najszybciej potrzebuje jakiegoś konkretnie prowadzonego feudu.

 

Gail Kim © vs. Brooke Tessmacher - Kim ma już pas od listopada 2011r. i wielce prawdopodobne, że to Brooke wygra tą walkę. Ta dywizja już dawno upadła na dno i poziom walk przestał się liczyć. Czasy Kong minęły i teraz już naprawdę każdy może dostać ten pas. Myślę, że jest to odpowiedni moment do tego, żeby Tessmacher zdobyła złoto. Nie jest to jakieś super ważne, ale chciałbym ją zobaczyć z pasem.

 

Rob Van Dam vs. Jeff Hardy vs. Mr. Anderson - niby mamy trzy wielkie gwiazdy, jednak nie jest to pojedynek na który czekałbym z niecierpliwością. Każdy z nich, może oprócz Andersona, już dawno mi się przejadł. Ta trójka kręci się wokół pasa WHC cały czas. RVD już dawno powinien odejść choć na chwilę od walk o tytuł. Hardy po sławnym incydencie wrócił do łask, według mnie za szybko. Natomiast Andersona nie widziałem jakiś czas i nagle dostaje ten pojedynek. Chciałbym zobaczyć jak w walce o contendera walczą np. Aries czy Ray, ale pewnie długo na to poczekamy. Sama walka po nazwiskach zapowiada się dobrze, ale wyjdzie pewnie jakiś średniak, o którym zapomnimy po kilku dniach.

 

Devon & Garett Bischoff vs. Robbie E & Robbie T - pas tv jest w tej chwili największym problemem TNA. Nie dość, że szmat czasu biją się o niego dwie osoby, to jeszcze nie ma on żadnego prestiżu. Walki Robbiego E i Devona były już wałkowane milion razy, więc tym razem bookerzy dali "ciekawy" (według nich) tag team match. Mam nadzieję, że całą walkę zamkną w ciągu paru minut i nie będę musiał zmuszać się do patrzenia na ten match.

 

Samoa Joe vs. Austin Aries - podłoże tej walki jest po prostu piękne. Praktycznie zero konfrontacji między nimi, no chyba, że liczymy słynne przejście Joe obok Ariesa na backu. Dopiero na ostatnim impakcie coś ruszyło, ale stanowczo za późno. Sam pojedynek ma potencjał five stara, jednak różnie z tym może być. Joe już nie raz miał walki, które miały kopać jaja, a były słabe. (np. jego starcia z Popem). Niemniej jest to match na który czekam i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Na 99% pewna jest chyba wygrana Ariesa, który jest ostatnio bardzo mocno promowany przez TNA.

 

Bully Ray vs. Joseph Park - o dziwo nie narzekam na ten feud. Jak dla mnie jest jednym i tak z lepszych w obecnym TNA. Główna w tym zasługa Raya, który nigdy mi się nie znudzi na micu. Każdy chyba jest ciekawy jak TNA rozwiąże tutaj temat pojawienia się Abyssa. Samej walce brakuje jakieś stypulacji, może federacja doda coś przed ppv, co nie raz już miało miejsce w TNA. Po tym ppv chyba znowu dostaniemy jakiś feud na linii Abyssa i Raya.

 

Bobby Roode © vs. Sting - walka o najważniejszy pas w federacji, na tak ważnej gali, a emocji jakoś nie widać. Sting już dawno w ringu prezentuje się bardzo średnio i tylko chyba stypulacja mogłaby jakoś uratować ten match pod względem ringowym. Ostatnie tygodnie w ich feudzie należały do Stinga, więc Bobby powinien wygrać. Boję się, że TNA będzie miało inne zdanie. Jest to wielka gala, więc może tutaj działać element zaskoczenia, niestety in minus. Kolejny już title run Stinga, to nie to co chciałbym oglądać. Mam nadzieję, że Hogan nic nie wymyśli i Roode spokojnie obroni swój pas, jednak mam przed tym obawy...

 

Kazarian & Christopher Daniels © vs. Kurt Angle & AJ Styles - walka na którą najbardziej czekam, ponieważ może skraść show. Czterech świetnych zawodników i jeśli tylko TNA da im czas, to myślę, że spokojnie wykręcą dobry pojedynek. Ciekawi mnie też jak rozwinie się sprawa feudu Kaza i Danielsa z AJ'em. Może pokaże się mąż Carter ? Kto wie. Pozostaje jeszcze sprawa pasów. Wszystko wskazuje na tag team heelowy, który po jakimś kancie może obronić pasy. Na mnie jednak znowu działa ranga tego ppv. TNA nie raz już pokazywało, że mogą pod wpływem emocji zrobić wszystko. Fani pewnie chcieliby widzieć Stylesa i Kurta na szczycie razem, a jest ku temu okazja na rocznicowej gali. Wszystko pięknie się układa, zobaczymy jak rozwiążą to bookerzy.

 

 

 


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

TNA dało ciała po całości z tym PPV. Jeżeli miał to być wielki jubileusz, trzeba było poświęcić Sacrifice, może nawet Lockdown, i zrobić to tak, jak WWE zrobiło dwudziestą WrestleManię, gdzie niektóre feudy zaczęły się nawet kilkanaście tygodni wcześniej. Na siłę można się doszukać walk z dłuższą historią w karcie Slammiversary, np. Roode vs. Sting, ale o ile w przypadku gali WWE fani czekali na powrót Takera czy Rock 'n' Sock Connection, tak tutaj nikt nie czekał na powrót Icona. Byłoby on zresztą do zniesienia, gdyby main eventem był KOTM (a aż się o to prosiło), bo walczyłoby jeszcze trzech innych wrestlerów, a sędzią specjalnym mógłby być Jarrett (na tej gali nie powinno go zabraknąć i mam nadzieję, że wróci). Skoro jednak jest jeden na jeden, to najbardziej sensownym rozwiązaniem byłoby Roode vs. Storm, które w takiej sytuacji nie powinno było się odbyć na Lockdown. Byłaby to walka, która miałaby swoje storyline'owe uzasadnienie, odpowiadałaby randze gali i co najważniejsze - fani chcieliby ją zobaczyć. Tymczasem na karcie Slammiversary brak walki, która miałaby szansę przejść do historii (na obu jubileuszowych Maniach - 10. i 20. takie walki były). Będą walki dobre, np. Aries vs. Joe czy walk tag teamów, ale to wszystko. Żeby ktoś tę galę zapamiętał, przeciwnikiem Crimsona rzeczywiście musiałby być Goldberg. A mnie osobiście najbardziej ciekawi, jaką rolę odegra w walce swojego brata Abyss.

 

Jeżeli chodzi o HoF, to byłoby lepiej dla TNA, gdyby pierwszym wprowadzonym był Macho Man, a to dlatego, że jest to megagwiazda, której nie ma jeszcze w HoF WWE. Christian to niezły wrestler i fajna postać, ale nie ktoś, na kogo patrzysz i myślisz "Hall of Famer", a już na pewno nie ktoś taki, kogo powinno się wyróżnić w pierwszej kolejności. Oczywiście ciekawi mnie, jak wypadnie jego powrót, bo jest wrestlerem konkurencyjnej federacji (Flair jest dobrem wszechfederacyjnym, więc nikogo nie szokuje, że jednego dnia jest w WWE, drugiego w NWA itd.), ale nie udziela mi się żadna ekscytacja.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co do Christiana to fajnie to wygląda, w kontekście jego proma z Codym z poprzedniego SD - ledwo zaczął się chwalić że chce zapracować na Hall Of Fame, a już to dostaje, wprawdzie w innej fedce ale też :) No i boję się, że ten depush Christiana (z możliwego feudu o WWE Title na Intercontinental) jest spowodowany właśnie dilem z TNA - WWE nie chce mieć jako głównego champa kogoś kojarzonego z tą fedką, ale szanuje jego zasługi i daje mu słabsze mistrzostwo

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Tere fere... Jeszcze kilka miesięcy temu dwa najważniejsze pasy posiadali wrestlerzy kojarzeni z ROH - i co? TNA jest może większą federacją i może ściągnąć bardziej znane nazwiska, ale jego dystans do WWE jest tak duży, że nie sądzę, aby Vince przejmował się nim bardziej niż ROH. Poza tym Christian kojarzony z TNA? Nie da się ukryć, że był mistrzem tej federacji (choć formalnie był mistrzem NWA), ale jako wrestler i postać został ukształtowany w WWE i tam też spędził większość swojej kariery. Mistrzem nie jest więc dlatego, że McMahon nie widzi w nim potencjału na mistrza, a nie dlatego, że był w TNA.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

A mnie osobiście najbardziej ciekawi, jaką rolę odegra w walce swojego brata Abyss.

 

Obawiam się, że "bookerskich fajerwerków" możemy tu nie zaznać. Boję się, że postawią na trywialne rozwiązanie, gdzie pod koniec demolki Ray'a na Braciaku Abyss'a, puszczą na titantronie jak Monster zmierza w kierunku ringu, Bałwanek Bully się rozproszy, a Joseph go zrolluje i będzie po ptokach. Obym się mylił.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Takie rozwiązanie wydaje się najbardziej prawdopodobne, ale nie wykluczałbym... interwencji Abyssa. I zanim popukacie się w czoło, przypomnijcie sobie np. walkę dwóch Undertakerów na SummerSlam '94. TNA wie, że wszyscy czekają na moment, w którym Monster i jego brat pojawią się w tym samym miejscu w tym samym czasie i prawdopodobnie wszystko do tego zmierza. A w sytuacji, w której twarz Abyssa zakrywają maska i włosy, często też kaptur, stworzenie jego kopii wcale nie będzie takie trudne. Możliwe, że taki fałszywy Abyss wyjdzie tylko na rampę (właśnie, by odciągnąć uwagę Bully'ego), a więc będzie wystarczająco daleko od fanów, by mogli oni zauważyć jakieś różnice (zbliżenie kamery będzie tylko od tyłu). Joseph zgarnie zwycięstwo, po czym zacznie błagać Chrisa (no wiecie, Abyssa), żeby nie odchodził, a ten jak na złość zejdzie za scenę.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  223
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.11.2011
  • Status:  Offline

Gdybyśmy byli świadkami takich wydarzeń jakie opisuje SixKiller, to z tego mógłby być jeden z lepszych storyline'ow jakie ostatnio oglądaliśmy, tylko żeby TNA tego nie spieprzyło, co też potrafi.

  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

...albo załatwią to jeszcze inaczej i podczas segmentu Josepha na titantronie pokaże się Abyss, który zastąpi ,,brata" w starciu z Rayem.

6774900356019a1789f59a.jpg


  • Posty:  1 185
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na papierku to ta gala wygląda naprawdę słabo. Tylko dwie walki się dobrze zapowiadają (Joe vs Aries; Tag Team Championship). Bardziej od wszystkich pojedynków ciekawi mnie występ Christiana. Tak jak Sixkiller wspomniał - dosyć historyczny moment, bo rzadko się zdarza by wrestler będacy na kontrakcie u innej, mainstreamowej federacji pojawiał się u konkurencji (Ric Flair na HoF w WWE to trochę inna bajka i nie ma aż takiej analogii, co zresztą też napisał Six w swoim poście). Zastanawia mnie tylko jedna rzecz i chyba dla niej będę oglądał głównie galę - czy Kapitan Charyzma weźmie ze sobą swój pas? :D

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Samoa Joe vs Austin Aries – Czy Joe nie jest za ciężki na walke o ten tytul? O ile mnie pamiec nie myli, to sami wprowadzili limit wagowy. Pojedynek opiewał w wymiany przewag i najbardziej efektowny Suicide Dive jaki widziałem w Dixielandzie. Joe padł, jakby go samochod potracil. Publika zdawała się bawić wyśmienicie, i przed monitorem popieram ich entuzjazm.

 

Kid Kash vs Hernandez – Uśmiechnięty Hernandez wrócił do stanu, w którym się urodził – zrewidowałem swój pogląd z AM. Chyba mamy do czynienia z jego turnem. Brak irytujacego Anarquii daje taka mozliwosc. Dobra strona mocy pozwoli SuperMexowi pokazac wiecej. Miejmy nadzieje, ze bedzie choc w polowie tak dobry jak kiedys.

Kreatywni dopisali pojedynek niedawno, a zawodnicy dali to odczuc. Błędy raziły po oczach – Kash chociazby nic nie zrobil przy Clothesline, a chwile pozniej popsul Hurracanrane.

 

DeVon/Bischoff vs Robbie E & T – Widujemy to na Impactach, więc mało kogo to interesowało. Niczym nie błysnęli, a taka okazja powinna być wykorzystana, jeśli się marzy o czymś więcej. Cóż począć, jeśli jedyna zagadka to to, kto wpadl w oko Madison.

 

Mr. Anderson vs Jeff Hardy vs RVD – Jestem w lekkim szoku. Przed walką raczej nikt by nie stawiał, że tutaj będziemy mieli takie tempo. W sumie nie było dużo sztampowego wypadania za ring, i prowadzenia walki 1on1. Sporo kombinacji starali się wprowadzić, i chwała im za to.

 

Crimson vs James Storm – Szczerze, to do dupy pogrążyli Crimsona. Nijak niepotrzebne Stormowi było to zwycięstwo, a i niewiadomo, czy się zdecydują na feud obu Panów. Na dodatek zrobili z tego squash... Really?

 

Brooke Tessmacher vs Gail Kim – Nie sądze by na to zasługiwała, ale TNA podpowiadało, że planuje wielkie rzeczy dla niej. Za często jej twarz widziałem ostatnimi czasy na Impactach. Za często gościła na sesjach zdjęciowych. Dixie doceniła wkład.

 

Bully Ray vs Joseph Park – Szopka nie godna tak wysokiego miejsca w karcie. Trochę za krótko trwało przebranie się pod ringu, więc prawdopodobnie Abyssem był ktoś inny – widzieliśmy tylko jego plecy.

 

Świetnie, że Christian tak samo zaczął swoją wypowiedź, jak w przypadku debiutu, ale powód pojawienia się marny. Nic na tym TNA nie zyskało, bo i cała reszta wypowiedzi była trochę sztuczna. Nie wiem, kto wybierał taki moment. Na liście do głosowania nie było Skippera?

 

Tag Team Titles – Nowi mistrzowie wyglądali rewelacyjnie w tym starciu, i stworzyli dla nas to widowisko. Kurt suplexami rozwalał koncepcje, a Styles latał jak dawniej. Szkoda, że w walce były 4 osoby, a pozostała dwójka, to nie ogórki. Daniels i Kaz zostali wykorzystani jako mięso armatnie. Efekt końcowy na tym trochę traci

 

Bobby Roode vs Sting – Ikona została wyróżniona przy HoF, i przyznam, że to dało do myślenia – może jednak zgarnie złoto. Prawdopodobieństwo wzrosło, ale na całe szczęście Roode został na szczycie. Stinga już nie stać na kolejny run z pasem. Nie wiem, czy stać go na kolejną dobrą walkę. Jedyna opcja jest taka, że zostania ona wsparta solidną historią, więc tutaj szanse były nikłe.

 

Najlepsze walki:

1. Kaz/Daniels vs Angle/Styles

2. Austin Aries vs Samoa Joe

3. RVD vs Mr.Anderson vs Jeff Hardy

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...