Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Strikeforce: Barnett vs. Cormier - wyniki


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Walka wieczoru:

 

Finał Grand Prix Strikeforce w wadze ciężkiej

265 lbs.: Daniel Cormier pok. Josha Barnetta przez jednogłośną decyzję (2 x 50-45, 49-46).

 

Główna karta:

 

Pojedynek o tytuł mistrza Strikeforce w wadze lekkiej

155 lbs.: Gilbert Melendez pok. Josha Thomsona przez niejednogłośną decyzję (2 x 48-47, 47-48)

 

205 lbs.: Rafael Cavalcante pok. Mike’a Kyle’a przez poddanie (gilotyna), 1. runda, 0:33.

170 lbs.: Chris Spang pok. Nah-Shona Burrella przez TKO (uderzenia w parterze), 1. runda, 3:25.

 

Pozostałe:

 

155 lbs.: Isaac Vallie-Flagg pok. Gesiasa Cavalcante przez niejednogłośną decyzję (2 x 29-28, 28-29)

205 lbs.: Guto Inocente pok. Virgila Zwickera przez jednogłośną decyzję (2 x 29-28, 30-27)

205 lbs.: Gian Villante pok. Derricka Mehmena przez jednogłośną decyzję (2 x 30-27, 29-28)

170 lbs.: Quinn Mulhern pok. Yuriego Villeforta przez niejednogłośną decyzję (30-27, 29-28, 28-29)

155 lbs.: Bobby Green pok. Jamesa Terry’ego przez niejednogłośną decyzję (2 x 29-28. 28-29).

 

Melendez vs. Thomson - niezła walka, choć dla mnie najsłabsza z całej ich "trylogii". Walka ta pozostawiła więcej pytań niż odpowiedzi dla tych, którzy twierdzili, że "Dzieciak" wjechałby w dywizje LW u Łysego - jak nóż w masło. Mistrz, pomimo, że ładnie obalał (także z wyniesieniem), za cholerę nie potrafił utrzymać rywala na glebie, a już tym bardziej - nadruszyć go w tej płaszczyźnie. Boksersko Melendez dominował, choć nie na tyle, aby można było być spokojnym o wynik walki (mocno porozbijał Mistrzowi facjatę Thomson) i starcie, gdzie pytaniem było nie to, czy Dzieciak wygra, ale to - czy skończy trapionego kontuzjami rywala przed czasem, okazało się dramatyczną walką o przetrwanie, zwłaszcza w rundach mistrzowskich, gdzie w czwartej Thomson obalił, a Gilbert łatwo oddał plecy, dając sobie zapiąć RNC i z trudem bronic się przed zduszeniem.

Thomson jak już weszło mu obalenie, to przynajmniej potrafił utrzymać na glebie rywala, chociaż tutaj Dzieciak pięknie pracował z pleców, zasypując przeciwnika gradem łokci i punchów na korpus.

Melendez utrzymuje tytuł niejednogłośną decyzją... Słaba walka jak na Dzieciaka, który miał tu w końcu pojechać Thomsona przed czasem, a skończyło się na dramatycznej walce o przetrwanie (blisko było z tym RNC, oj blisko...).

 

Feijao vs. Kyle - świetna, błyskawiczna walka, gdzie "Fasola" już na samym starcie trafia potężnym kolanem na twarz rywala, a następnie zapina piękną gilotynę w stójce. Kyle usiłuje się jeszcze ratować, desperacko rzucając się na glebę, ale Feijao nie odpuszcza duszenia i odklepuje rywala.

Rafael bierze udany odwet na Kyle'u, kończąc go jeszcze szybciej niż czas w jakim Kyle znokautował go podczas StrikeForce: Lawler vs. Shields.

 

Barnett vs. Cormier - tak jak przewidywałem (I told You, N!KO) Daniel pięknie potrafił niwelować różnice zasięgu (skracanie dystansu), rozpracował Josha w stójce i dzięki swoim zapasom dyktował w jakiej płaszczyźnie ma sie toczyć ten pojedynek. Dość łatwo udawało mu sie obalać (nawet po zejściu do jednej nogi), a krótkimi łokciami z gardy (2 runda) potrafił sporo krwi upuścić Barnett'owi.

W ogóle niesamowity jest ten progres Cormiera, który jak na typowego zapaśnika, robi zajebiste postępy w stójce, która jest coraz bardziej techniczna, widać ładną prace jab'ami i takie też składanie kombinacji pięściarskich. W trzeciej rundzie niewiele zabrakło, aby Daniel znokautował Josha, który ostro zachwiał się po high kicku i trafiejkach w klinczu, jednak twardy łeb uratował Warmastera przed TKO.

To co mi się nie podobało, to podejrzane cardio Cormiera, który od połowy trzeciej rundy mocno zwolnił, przestał napierać na rywala, atakował sporadycznie z kontry i ratował się zapasami, przez co niemal nie został poddany heelhook'iem. A już najbardziej żałosne było to, kiedy na 10 sekund przed końcem piątej rundy, Daniel niemal biegiem spierdalał po oktagonie przed porozbijanym Barnett'em, byle tylko dowieźć zwycięstwo do finalnej syreny. Nie tak zachowuje się wojownik (jak już nie miał paliwa, to mógł chociaż sklinczować. Mniej żenująco by to wyglądało niż takie desperackie sprinty i unikanie walki :roll: ).

Mimo wszystko ładna walka Cormiera, który cały czas czyni postępy i jeśli poprawi kardio, może sporo namieszać nawet w UFC.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29987-strikeforce-barnett-vs-cormier-wyniki/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    3

  • Ghostwriter

    2

  • N!KO

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

tak jak przewidywałem (I told You, N!KO) Daniel pięknie potrafił niwelować różnice zasięgu (skracanie dystansu)

 

Wlasnie zapomnialem stworzyc temat o tej gali, ale widze, ze pamietales moje zdanie - Barnett zgarnie zwyciestwo. Powiem Ci, ze Cormier mi zaimponowal. Josh wiedzial, ze nie moze sie z nim bawic w zapasy - choc sam jest kosiorem - ale nie spodziewal sie, ze stojka Daniela bedzie na takim poziomie. Bylem pod wrazeniem jego wyczynow. Tylko ciagle mnie nachodzi mysl, ze Barnett od poczatku byl jakis nie swoj. Wszedl jakby myslami byl gdzies daleko, i nie pokazal pazura. Pozniej doszla kontuzja reki, i walka z samym soba. Brawa dla Cormiera, czekamy na UFC.

Feijao slisznie zakonczyl Kyle'a. To kolano to bylo mistrzostwo swiata. Pozniej Mike uniknal ciosow tylko przez to, ze bezwladnie lecial do tylu. Na koniec gilotyna a'la Mamed (Mamedowka), i klepanie.

Melendez z Thompsonem maja swietna trylogie. Przewalczyli juz 15 rund, a ja bym z checia zobaczyl kolejne 5. Co do Gilberta w UFC, to ja go nie widze w starciu z Bensonem. Henderson by go poskladal, i Edgar zrobilby to samo - sry El Nino. Problem w tym, ze on chyba zapiera sie nogami, zeby nie trafic do Dany, bo jest przekonany, ze jego drogi skrzyzuja sie z Diazem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29987-strikeforce-barnett-vs-cormier-wyniki/#findComment-288153
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tylko ciagle mnie nachodzi mysl, ze Barnett od poczatku byl jakis nie swoj. Wszedl jakby myslami byl gdzies daleko, i nie pokazal pazura. Pozniej doszla kontuzja reki, i walka z samym soba.

 

A wg mnie - raczej nie mogło się to skończyć inaczej (a przynajmniej było tego niewielkie prawdopodobieństwo). Josh to typowa maszynka do sub'ów, a bez sprowadzenia ciężko mu by było poddać (np. z pleców) rywala z taką zapaśniczą kontrolą na glebie. Cormier to znowu zbyt dobry zapaśnik żeby dać się sprowadzać komuś takiemu jak Barnett, a stójka Warmastera nigdy nie była za specjalna (gdzie we wcześniejszych walkach Cormier pokazał, że w tej płaszczyźnie czuje się całkiem swobodnie i robi ciągłe postępy). Zakładając, że starcie w większości będzie przebiegało w stójce, Daniel C. wydawał mi się być tu solidnym faworytem :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29987-strikeforce-barnett-vs-cormier-wyniki/#findComment-288169
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Tylko ciagle mnie nachodzi mysl, ze Barnett od poczatku byl jakis nie swoj. Wszedl jakby myslami byl gdzies daleko, i nie pokazal pazura. Pozniej doszla kontuzja reki, i walka z samym soba.

 

Też miałem takie wrażenie. Na dzień dobry się poślizgnął, a później jakoś brakowało mi tego zęba, którego Barnett pokazywał przy swoich innych walkach. Po 2 rundzie było już właściwie wszystko jasne. Wydawało mi się, że Josh nie przetrzyma do końca, ale im bliżej finiszu tym Daniel zaczął walczyć bardziej zachowawczo. A może raczej wypadałoby to nazwać mądrością, cwaniactwem? Wiedząc, że ma zwycięstwo w ręku nie chciał prowokować jakiejś niebezpieczniej sytuacji. Chociaż te unikanie walki na samym końcu chluby mu na pewno nie przyniosło. Tak czy siak udowodnił swoją wyższość nad Barnettem. Szkoda, bo od pewnego czasu kibicuję Joghowi. Swoją droga - Barnett pokazał po raz kolejny jaki z niego twardy skurczybyk. Nie przypominam sobie, żeby ktoś wcześniej tak mu facjatę przemajstrował.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29987-strikeforce-barnett-vs-cormier-wyniki/#findComment-288284
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 209
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Swoją droga - Barnett pokazał po raz kolejny jaki z niego twardy skurczybyk. Nie przypominam sobie, żeby ktoś wcześniej tak mu facjatę przemajstrował.

 

Polecam jego walki z Cro Cop'em :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29987-strikeforce-barnett-vs-cormier-wyniki/#findComment-288304
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Polecam jego walki z Cro Cop'em :wink:

 

Faktem jest, że nie widziałem. Ale wyniki znam. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/29987-strikeforce-barnett-vs-cormier-wyniki/#findComment-288354
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Aigor
      1. CM Punk dostanie wymarzony ME na Wrestlemanii. 2. John Cena bije rekord Rica Flaira i zostaje po raz 17 mistrzem świata. 3. Randy Orton przechodzi heel turn i dostaje feud z Cody Rhodesem. 4. Roman Reigns ponownie... znika na kilka miesięcy. 5. Całkowity rozpad ekipy Judgment Day. 6. Royal Rumble Match kobiet wygrywa któraś z powracających zawodniczek, np. Becky Lynch, Charlotte Flair lub Alexa Bliss. 7. RRM wygrywa ktoś ze statusem legendy federacji, np. CM Punk, John Cena lub Randy Orton. 8. Gunther traci tytuł na Wrestlemanii, Rhodes traci tytuł na Summerslam. 9. Do akcji wraca Brock Lesnar i dostaje do rywalizacji kogoś z trójki Gunther, Damian Priest lub Bron Breakker. 10. La Knight ponownie sięga po tytuł United States. 11. Big E wraca podczas RRM, eliminuje Xaviera Woodsa oraz Kofiego Kingstona z walki a na WM dostajemy Triple Threat match między tą trójką. 12. Pentagon Jr i Rey Fenix po pojawieniu się w WWE, jeszcze w tym roku sięgną po tytuły Tag Team. 13. Transfery do WWE, min. Josh Alexander, Jordynne Grace, Joe Hendry (na stałe), Ricky Starks czy Wardlow. 14. Z fedki zwolnieni zostają min. Omos, Apollo Crews,  Akira Tozawa, Giovanni Vinci, Karl Anderson czy Luke Gallows.  15. Matt Cardona w końcu wróci do WWE i staje się solidnym mid carderem.  16. TNA po raz kolejny wystawi swoich zawodników do RRM, tym razem będą to Moose oraz Masha Slamovich. 17. Projekt Wyatt Sicks (niestety) zostanie porzucony a zawodnicy pójdą w swoją stronę. 18. Tytuł IC/US wpadnie w ręce osoby, która jeszcze go nie posiadała, min. Dominick Mysterio, Chad Gable, Jacob Fatu, Bronson Reed czy Ludwig Kaiser. 19. Awanse z NXT do głównych rosterów, min. Trick Williams, Tony D'Angelo, Wes Lee, Roxanne Perez czy Cora Jade. 20. Walizka MiTB powędruje do Brona Breakkera (faceci) oraz Dakoty Kai (kobiety).  21. Tytuły ME/Mid Cardowe podczas draftu zamienią się rosterami.  22. Goldberg powraca na swój Last Dance a potem (wreszcie) kończy karierę.  23. Gala PLE odbędzie się w którymś z wymienionych krajów (Niemcy, Francja, Anglia lub zupełnie nowy kierunek, np. Belgia, Włochy czy Hiszpania).  24. Face Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Gunther, Bron Breakker, Jacob Fatu.  25. Heel Turn przejdzie któryś z zawodników, np. Seth Rollins, LA Knight, Randy Orton.
    • GGGGG9707
      Trochę WWE miesza z tym Netflixem 😅 No bo wychodzi na to, że na start transmisje na żywo będą się odbywały w jakichś 10-12 językach (w tym np francuski choć Francja i Belgia nie mają dostępu do WWE na Netflixie) a inne języki jak polski dojdą w ciągu 24-48 godzin. Do tego, w niektórych krajach jak Francja czy Belgia zostaje tylko VPN bo WWE nie wejdzie w 2025 roku przez umowę telewizyjną (też trochę bez sensu). Teraz coś widziałem, że dodatkowo RAW na Netflix USA będzie miało reklamy ALE międzynarodowo już nie. Trochę brakuje w tym logiki ale ok 😂
    • Nialler
      Imo w tych wdziankach co wychodzą są nieraz seksowniejsze i bardziej hoterskie niż "na codzień" xD
    • MattDevitto
      Royal Rumble kobiet w 2026 xDDDDDDD
    • KyRenLo
      WWE oficjalnie potwierdza lokalizację Royal Rumble 2026:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...