Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Fantasy War #11 - Crimson vs. Brodus Clay


Kto wygra walkę?  

64 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra walkę?

    • Crimson
      41
    • Brodus Clay
      23


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Postanowiłem odkurzyć trochę już zapomniany pomysł Razora.

 

Przypomnienie zasad: Fantasy War polega na wskazaniu zwycięzcy fikcyjnej walki wraz z uzasadnieniem, dlaczego właśnie dany wrestler by wygrał. Zapominamy o wszystkich zakulisowych powiązaniach (typu "wygrałby Sheamus, bo ma poparcie HHH") i bierzemy pod uwagę takie elementy jak umiejętności czy mic skillsy oraz bardziej markowe jak siła, pokonani przeciwnicy czy liczba zdobytych pasów. Panuje oczywiście duża dowolność argumentacji :).

 

Tym razem trochę przewrotne zestawienie, bo dotyczy wrestlerów, którzy w większości podanych wyżej aspektów - delikatnie mówiąc - nie mają się czym pochwalić. Obaj często wywołują złe emocje (tym bardziej ciekawi mnie argumentacja, bo za którymś w końcu trzeba się opowiedzieć), a ponieważ pod względem prowadzenia trochę są do siebie podobni, nie mogło ich zabraknąć w Fantasy War.

 

Crimson: efektownie wszedł w świat TNA, wbijając naszpikowaną gwoździami deskę w plecy Abyssa i zapowiadając nadejście MEM. Storyline, który mógł nadać bieg jego karierze, nawet się jednak nie rozpoczął, a TNA długo nie wiedziało, co w takiej sytuacji zrobić ze swoim nowym nabytkiem. Od roku promuje go jako niepokonanego, nie bardzo jednak wiadomo, po co. Crimson mało kogo jeszcze obchodzi, ba, mało kto pamięta, jaki jest jego finisher.

 

Brodus: miał być groźnym niszczycielem, a został sympatycznym Funkasaurusem. Podobnie jak Crimson jest niepokonany, a ostatnimi czasy dostaje coraz silniejszych przeciwników (Ziggler, Miz). W przeciwieństwie jednak do wrestlera TNA, nigdy nie wróżono mu wielkiej kariery. Ale kto wie, kogo jeszcze przygniecie jego Splash?

1005187806541accfacb3d6.jpg

  • Odpowiedzi 7
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    1

  • N!KO

    1

  • maly619

    1

  • 8693

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Eh... Gdyby nie obecny Brodus Clay, to pewnie postawilbym na niego. Jako dominujacy Mastodon byl idealny. Watpie by ktos chcial tego Pana spotkac w ciemnym zaułku, choc po tym, co serwuje WWE, raczej bysmy byli skazani na maly dance-off, niz na obita facjate. Odstepujac jednak od tej narzuconej otoczki, Clay radzi sobie w smieszkowym gimmicku. Bardzo dobrze wypada jego mimika twarzy podczas starc. Mikrofonowo nas nie zachwyci jako Funkosaurus, ale w pamieci mam chociazby promo z koncowki NXT. Skoro pamietam ten motyw, a wszystkie pozostale sezony (w calosci), zostaly gdzies z mojej pamieci wyparte, to nie trudno sie domyslic, iz gadac ten Pan potrafi.

Z drugiej strony mamy dobrze zbudowanego wrestlera, ktory wizerunkowo jest skazany na bycie wielka gwiazda. Problemy zaczynaja sie znow po stronie kreatywnych, ktorzy pozwolili tej lodce odplynac. Nie dali mu tytulu, gdy jeszcze byl strawny, i teraz ten niepokonany kotlet, jest tematem drwin. Jeszcze gorsze w ich dzialaniu jest to, ze zostawili ta lodke, gdzies na srodku morza, i nie wiedza, czy dolac jej paliwa i doplynac nią na wyspe skarbow, czy pozwolic jej zatonac. Ja jestem ciekaw jej dalszej przygody, choc zaczyna sie ciagnac jak serial Lost - Glos na Crimsona.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Problemem tutaj jest to, że dla właściwej oceny obu panów, trzeba oglądać obie federacje. Ja TNA oglądam mało, początków Crimsona nie znam w ogóle, ale widziałem go już parę razy i nie zachwycił mnie ani trochę. Nawet byłem zdziwiony, że ludzie tak go chwalili, ale to był właśnie ten początkowy okres. Teraz już raczej narzekają na niego i po tym co widziałem nie dziwię się.

 

Z drugiej strony Brodus Clay, który może i ma gimmick komediowy, ale bardzo dobrze sobie w nim radzi. Gra aktorska, mimika twarzy na bardzo dobrym poziomie. Czy ringowo jest lepszy od Crimsona? Przy ilości walk jakie widziałem u obu panów, ciężko mi to ocenić, a squashe jakie dostaje Brodus też raczej słabo pokazują ring skille zawodnika. Nie mniej jednak jestem gotów stwierdzić, że Brodus na pewno nie jest gorszy ringowo od Crimsona.

 

Ja oddaje głos na Brodusa. Może i zaczyna być irytujący, WWE daje mu na ring dzieciaki , które z nim tańczą, do tego Hornswaggle i inne wkurzające sytuacje. Nie mniej jednak ja widzę w Clayu to coś i wierzę, że jeszcze coś z niego wyciągną.


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Gdyby obaj Panowie spotkali się w tym momencie swojej kariery, to wygrałby Crimson. Brodus to na chwilę obecną "nieprzetestowany" (na głębszych wodach) killer midcarderów, którego streak może się tak szybko skończyć - jak się rozpoczął. Crimson typowo rozpisywany jest na rozpierdalacza (pod kątem zwycięstw, a nie demolek ringowych) a'la Goldberg, a jego streak stał się czymś na tyle istotnym i charakteryzującym jego obecna postać, że "Karmazynowy" straci go dopiero (no, chyba że głupota bookerów TNA da ponownie o sobie znać) w jakimś bardzo ważnym pojedynku, z którymś z czołowych main eventerów. Myślę, że nie zajobowano by go w tym momencie Brodusowi.

Pod kątem wyglądu i tego co pokazują w ringu, także Crimson podoba mi się bardziej (Brodus nadal jeszcze nie miał okazji zbytnio się wykazać) od Clay'a, chociaż dupska to ten Pan nie urywa, a jego prowadzenie w TNA niejednokrotnie woła o pomstę do nieba.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Ja podobnie jak maly619 również rzadko kiedy oglądam TNA, aczkolwiek w ogóle i w tym problem, chociaż oglądam PPV od nich. Gdyby dać obu panom tą samą walkę, z identycznymi ruchami, oczywiście dobraną odpowiednio do obu to myślę, że Brodus Clay bardziej by mnie wciągnął niż Crimson w nią. Gdyby dać im identyczny tekst, z którego mieliby wygłosić Promo, gdzie musieliby dać 100 % z siebie mic skilli, to ja nie mam pojęcia, kto by był lepszy tym razem. Oglądając walki obu panów, bo akurat PPV od TNA, a Brodusa wcześniejsze walki z NXT, gdzie nie był aż takim destroy'erem to znowu pada głos na Clay'a. Co do jego move-set'u, to jest on bardzo ciekawy:

 

 

I właśnie powracając do tego czyje walki są lepsze to: Crimson jakoś mnie w ogóle nie porwał w swoje walki, natomiast Clay w walkach z NXT jak najbardziej. Porównać prowadzenie postaci, to właśnie, to wchodzi u mnie w grę i zwycięzcom jest oczywiście Crimson. Ma na swoim koncie ładny streak z zawodnikami np.Matt Morgan, a Brodus z... Mid Cardami. Pokonanie Zigga nie wchodzi w grę, gdyż jest to nieporozumieniem dla mnie. Głos na Crimsona.


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Oczywiście głos Na Crimsona ( i to nie tylko dlatego, że mam jego t- shirt ).

 

Power wrestler z dobrym themem idealnie pasującym do jego walk ( chociaż po turnie "not a stranger to the danger" trochę traci na wymowie ). Ring skill wg. mnie też większy niż oponent. Mic skill z racji, że nie lubię takich komediowych postaci jak Clay. tj. gimmick determinuje jego wypowiedzi, też na korzyść Crimsona.

Wygląd = Crimson

Ogólnie jestem fan boyem TNA ( acz nie fanatykiem ) więc głos musiał pójść na Crimsona.

 

Wg. mnie ciekawsze było by stracie Bobby Rood vs CM Punk

Długie Runy "hil" vs "fejs".

Dobro vs zło

i inne banały :)

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Niezły dobór zestawienia. Od początku nie byłem pewien kto wygra.

 

Nie będę oryginalny i daje głos na Crimsona. O nim się mówiło kiedyś w kontekście TNA World Title, Clay narazie nie zbliżył się nawet do pasa US. Co do mica - polecam ostatniego impact na którym Tom wygłosił całkiem niezły speech. W ringu to Clay nie miał za bardzo jak się pokazać, więc kolejny punkt dla jego przeciwnika.

 

Ogólnie to bardzo lubię Crimsona, lecz stał się ofiarą swojego streaku i po kontuzji przed BFG to nie jest to samo... Ale niepokonany jest bardzo młody (26 lat) i jeszcze dużo przed nim.

 

Co do następnego fantasy war to proponuję takie starcie - CM Punk vs Kurt Angle.


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Powiem szczerze, że obaj są beznadziejni i obaj są tragicznie prowadzeni, ale jednak wybieram Crimsona. Działa u mnie przede wszystkim efekt przesytu postacią Brodusa i tego, że zamiast zrobić z niego destroyera to zrobili z niego kretyna. Może nawet ten gimmick można było lepiej poprowadzić, wprowadzać nowe elementy humorystyczne itp. ale ile można oglądać minutowych squashy i tego debilnego tańca? Crimson z kolei nie robi żadnych postępów zarówno w ringu jak i na mikrofonie, ale przynajmniej prezentuje się jak na niszczyciela przystało. Mimo wszystko proponowałbym i WWE i TNA dać im większą szansę i jeżeli jej nie wykorzystają to się z nimi pożegnać. Nie mam sensu męczyć widza ich postaciami...

15974308365193fac7b7921.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Rollins i jego stajnia w trybie dominacji na ostatnim Smackdown przed MITB. Obawiam się, że tak samo będzie już na samym PPV. Chyba, że Roman Reigns ma w planach weekend w LA. Jak tak stali w jednym ringu Fatu i Breakker, aż się człowiek rozmarzył. WM42 lub 43, mistrzostwo świata na szali... ❤️ Po kiego grzyba Giulia jest w MITB, skoro interesuje ją US Title? Skasuje walizkę na Zelinie czy to może zmyła, żeby nie brać pod uwagę jej zwycięstwa?
    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...