KSW 19 - 12 Maj (Dyskusja)

[PH93]

To już 12 Maja a tematu dalej nie ma. Także wyjdę przed szereg i go założę.

 

KSW 19 - 12 Maj.

http://www.ac-net2.nazwa.pl/ksw/archiwum/ksw19/ksw19_1_tn.jpg

Karta

 

1. 77 kg - Marcin Naruszczka vs. Borys Mańkowski

2. 55 kg - Paulina Suska vs. Marta Chojnoska

3. 77 kg - Grigor Achugbabjan vs. Aslambek Saidov

4. 84 kg - Antoni Chmielewski vs. Matt Horwich

5. 84 kg - Michał Materla vs. Jay Silva

6. I Walka Wieczoru Open - Mariusz "Pudzian" Pudzianowski vs. Bob Sapp

7. II Walka Wieczoru 84 kg. Mamed Khalidov vs. Rodney Wallace

 

 

A więc tak gala moim zdaniem zapowiada się bardzo przeciętnie ze względu na kartę która nie powala (choć czasem w takich sytuacjach bywa na odwrót i dostajemy w zamian fajne walki). Cieszy że w KSW wreszcie zawalczą panie bo przecież KSW to nie UFC . Jeśli chodzi o walki które najbardziej będą promowane i reklamowane to ten sam zestaw co zawsze Pudzian & Mamed. Ten pierwszy dostaję moim zdaniem ciekawego rywala i ja bym tu dawał większe szanse Amerykaninowi (nie ukrywam ze wzbudził mą sympatie robiąc żarty z Pudziana które nie były chamskie a dało się pośmiać) mimo że od roku to praktycznie tylko uczestniczy w pojedynkach, ale coś czuje ze "Mario" po walce powie "trafiła kosa na kamień" bo jak dla mnie Sapp to taki Mariusz vol 2 tylko ze lepszy. Mamed jak Mamed znów szybko powinien się rozprawić z rywalem i tylko trzeba czekać na jakiegoś rywala z prawdziwego zdarzenia.

PS: Podobała mi się autorska nazwa tej gali przez jednego z internautów "KSW- Bij Murzyna"

[ajfan]

Ogólnie nie ma co mieć złudzeń, że Pudzian może to przegrać. Sapp był groźny na początku swojej kariery, gdy potrafił przewalczyć chwilkę dłużej, jednak teraz do ringu wychodzi tylko po czek. Ogólnie Pudzian nie powinien mieć najmniejszych problemów. Fajnie, że starają się promować Amerykanina, ale jeśli nie daj Boże jakiś laik zajrzy na wiki i zobaczy staty Sappa- czar pryśnie

 

Rywala Mameda w sumie sprawdziłem przed chwilą i mimo epizodu w UFC, twierdzę że Polak będzie sporym faworytem. KSW raczej mądrze wybiera rywali Mamedowi (jak najwyższy prestiż, jak najmniejsze umiejętności obrony przed poddaniami, lub umiejętności w ogóle), więc strzelam że z Wallacem jest podobnie.

 

Po Tate vs Rousey nabrałem ochoty na dobre kobiece MMA za oceanem, jednak boje się że KSW szybko zamieni mnie w przeciwnika takich walk . Oglądałem "popisy" polskich pań na YT i nie wyglądało to najlepiej.

[N!KO]

Cholernie nedzna karta. O wiele bardziej czekalem na MMA Attack, ale trzeba sie przyzwyczaic, ze KSW stawia glownie na show, a nie wartosc sportowa.

Najbardziej ciekawi mnie walka, ktora dla przecietnego Kowalskiego, sklada sie z dwoch anonimowych fighterow. Naruszczka i Mankowski beda odpowiedzialni za rozgrzanie publiki, i upatruje tutaj pierwsza porazke niepokonanego Marcina. Borys sie bardzo rozwinal od ostatniego wystepu w KSW, i ma przyszlosc w tym biznesie. Z relacji innych fighterow, dowiedzialem sie, ze Naruszczka walczy dosc chaotycznie (przynajmniej w ktorejs ze swoich ostatnich walk tak niepewnie sie prezentowal), ale sam sie nie pokusze o zdanie, bo tylko o nim slyszalem.

Suska jest z Radomia, wiec o ile nie lubie walk kobiet, to bede jej kibicowal.

Aslambek dostal jakiegos ogorka, ktory legitymuje sie prawie remisowym rekordem (8-7 bodajze). Do tego zmienil ostatnio wage, i moze przewazac silowo, ale pewnie kolo drugiej rundy go Saidov dojedzie. Generalnie - emocji brak

Antka nie lubie, wiec jesli przegra, to mnie kompletnie nie ruszy. Nie widze w nim jakiegos potencjalu, i rozumiem, ze zaczynam, gdy MMA raczkowalo, ale na Horwicha moze sposobu nie znalezc. Materla latwo nie mial, a uwazam go za zawodnika o klase lepszego (jak nie wiecej). Zalezy od formy Amerykanina. Jesli nie oleje starcia - umowmy sie, ze juz odcina kupony, i liczy dolary - to powinien triumfowac.

Kim jest Jay Silva? Na rozkladzie ma dobrych rywali z tego co pamietam, ale od nich po prostu dostawal. Kolejna ofiara dla Materli. Spokojnie siegnie po upragnione zloto. Chyba tylko po to ten ogorek, straszacy jedynie wygladem.

... i jesli chodzi o straszenie wygladem, dochodzimy do Bestii. Sapp ma juz najlepsze lata za soba - o ile mozna pisac, ze kiedykolwiek mial dobre lata - i jest idealny dal Pudziana. "Kowalski" zobaczy Boba, to sam sie wystraszy jego gabarytow. Gdy Pudzilla go szybko posklada - prawdopodobnie 1 runda - to wyjdzie na herosa. Storyline wrestlingowy od Kawulskiego i Lewandowskiego. Pewnie rekordu przy wejsciu Bobbyego nie pokaza.

Kim jest Rodney Wallace? Kolejny, ktory legitumuje sie byciem czescia UFC, choc tam nie wygral zadnej walki. Znow pierwsza runda Khalidov? Who cares. Swietny fighter, ale jak wielki ma potencjal nie dowiemy sie nigdy...

[-Raven-]

Ten pierwszy dostaję moim zdaniem ciekawego rywala i ja bym tu dawał większe szanse Amerykaninowi (nie ukrywam ze wzbudził mą sympatie robiąc żarty z Pudziana które nie były chamskie a dało się pośmiać) mimo że od roku to praktycznie tylko uczestniczy w pojedynkach, ale coś czuje ze "Mario" po walce powie "trafiła kosa na kamień" bo jak dla mnie Sapp to taki Mariusz vol 2 tylko ze lepszy.

 

Tu kwestia jest tylko i wyłącznie to, czy Sapp odklepie po ciosach, czy po jakiejś pokracznej technice kończącej Mariusza, bo Bobik ostatnio lubi klepać w matę podobnie jak Najman Pudzilla nie może tego przegrać, nawet gdyby chciał

 

Antka nie lubie, wiec jesli przegra, to mnie kompletnie nie ruszy. Nie widze w nim jakiegos potencjalu, i rozumiem, ze zaczynam, gdy MMA raczkowalo, ale na Horwicha moze sposobu nie znalezc. Materla latwo nie mial, a uwazam go za zawodnika o klase lepszego (jak nie wiecej).

 

Chmielu będzie klepał aż miło. Horwich, który na glebie momentami dominował Materlę, Antka zasupła tam w marynarski węzeł.

 

Mamedowi też rywala dobrali... Miał być Lombard, a jest Wallace... YES! YES! YES! Serio nie było kogoś o przynajmniej "ciekawszym" (bardziej promującym) nazwisku (skoro już leją na skillsy)?

 

Po Tate vs Rousey nabrałem ochoty na dobre kobiece MMA za oceanem, jednak boje się że KSW szybko zamieni mnie w przeciwnika takich walk . Oglądałem "popisy" polskich pań na YT i nie wyglądało to najlepiej.

 

Rzuć sobie okiem na to (całkiem niezłe starcie jak na Panie):

 

http://www.youtube.com/watch?v=Y1A5lbgSw4g

 

P.S. Jeżeli chodzi o perspektywiczne zawodniczki, to poszukaj sobie na YT walk takiej Pani jak Sara McMann. Żeby babka była trochę ładniejsza, to pewnie promowali by ją jak Rousey, bo chociaż nie jest taką "maszynką do balach", to zdrowo kopie tyłki

[DesL]

Miał być Lombard

 

Podobno toczyły się rozmowy ale skończyło się tym, że Lombard podpisał kontrakt z UFC.

KSW chciało ujawnić nazwisko rywala Mameda pewnego dnia, którego fani spotkali się z Bobem Sappem w jakiejś kafejce. Do ujawnienia nazwiska nie doszło a chyba w tym samym dniu świat MMA obległ news o wypadku (samochodowym? nie pamiętam) Alexandra Shlemenki - więc może i on wchodził w grę.

 

Wallace co prawda walczył w UFC ale nic ciekawego nie pokazał. Dla Mameda nie będzie on trudnym przeciwnikiem.

Sapp znowu poklepie, weźmie czek i pojedzie po kolejny. Zerowy test dla Mariusza po treningach w ATT.

Materla-Silva to ciekawa walka gdyby nie fakt, że Jay debiutujący w organizacji walczy od razu o pas. Może i bym się nie czepiał, bo to w końcu "tylko" KSW ale z tego co mi wiadomo Lewandowski i Kawulski budują kolejki do walk o pas (a już na pewno w przepakowanej u nich wadze średniej) więc trochę to takie nie teges.

Reszta walk mało ciekawa.

[-Raven-]

-Raven- napisał/a:

Miał być Lombard

 

 

Podobno toczyły się rozmowy ale skończyło się tym, że Lombard podpisał kontrakt z UFC.

 

Ja tam nigdy nie wierzyłem w Lombarda na KSW. Bellator nie puściłby swojego Mistrza do Polski, żeby go tam przewałkowali jak ostatnio Thompsona czy Zikica. Poza tym, sam Lombard od dawna mierzył w UFC i ryzykowanie z zawsze niebezpiecznym Khalidovem, mogłoby mu pomieszać szyki.

 

Do ujawnienia nazwiska nie doszło a chyba w tym samym dniu świat MMA obległ news o wypadku (samochodowym? nie pamiętam) Alexandra Shlemenki - więc może i on wchodził w grę.

 

Tak, podobno były przymiarki do Shlemenki (świetny wybór!), ale KSW zawsze miało to do siebie, że zabezpieczało się innym, solidnym "nazwiskiem" (vide: zastępstwo za Filho, w postaci solidnego Jesse Taylora, czy Irvin za Lindlanda i Leitesa), a za takie nie uznałbym Wallace'a, który przeciętnemu - nawet fanowi MMA - niewiele mówi.

 

Ogólnie cała karta dupy nie urywa i pewnie obejrzę galę "bo będzie", bez większej ekscytacji.

[PH93]

Tu kwestia jest tylko i wyłącznie to, czy Sapp odklepie po ciosach, czy po jakiejś pokracznej technice kończącej Mariusza, bo Bobik ostatnio lubi klepać w matę podobnie jak Najman Pudzilla nie może tego przegrać, nawet gdyby chciał

Oj tam -Raven- w walce Koksa z Najmanem też ponoć była kwestia tego czy Burneika odklepie czy po jakieś pokracznej akcji Marcina przejebie... (Dobrze ze sobie chociaż reki za Pudzille nie dajesz uciąć )

[-Raven-]

Oj tam -Raven- w walce Koksa z Najmanem też ponoć była kwestia tego czy Burneika odklepie czy po jakieś pokracznej akcji Marcina wygra... (Dobrze ze sobie chociaż reki za Pudzille nie dajesz uciąć )

 

Nigdy nie daje sobie ręki uciąć. Za Najmana tez nie dawałem. Nie szastam częściami ciała, które lubię Chyba nie chcesz porównywać przygotowań do walki Pudziana i Najmana (który ma ogólnie opinię lewusa i treningowego opierdalacza)?

[PH93]

Nie no wiadomo ze Najman bardziej sobie ceni pracye przy mikrofonie (Mic Skille) i na tym bazuje a nie na ring skillach : D bo w końcu dzięki temu dalej jest w Main eventach. A co do Pudziana oczywiste jest, ze mocno przed walką zawsze się przykłada do obowiązków, jednak mimo to nie był bym pewien ze wygra z Bobem tak na lajcie tym bardziej ze ma tendencje do stosowania bezsensownej taktyki na daną walkę jak i wyprowadzania ciosów o sile równej 0 szczególnie jak już śliny nie może przełknąć.

[-Raven-]

jednak mimo to nie był bym pewien ze wygra z Bobem tak na lajcie tym bardziej ze ma tendencje do stosowania bezsensownej taktyki na daną walkę jak i wyprowadzania ciosów o sile równej 0 szczególnie jak już śliny nie może przełknąć.

 

Wiesz, to jest MMA i waga ciężka. Jeden lucky punch Sappa i Super-Mario kimnie nawet nie wiedząc kiedy. Patrząc jednak na ostatnie walki jednego i drugiego, to Pudzian przeważa chyba w każdej płaszczyźnie (a Sapp wychodzi ostatnio tylko po to, aby zgarnąć wypłatę) i musiałby mieć straszliwego pecha, aby to umoczyć (Kawul i Lewy nie bez przyczyny załatwili mu takiego rywala "na odbudowanie", po szopkach z Thompsonem).

[N!KO]

Wiesz, to jest MMA i waga ciężka. Jeden lucky punch Sappa i Super-Mario kimnie nawet nie wiedząc kiedy

 

A przypomniec Ci pchane ciosy Mario z Thompsonem? Nie wiem, czy ma takiego powera, zeby uwalic Sappa Najwyzej go ubije seria, ktora przerwie sedzia.

[-Raven-]

-Raven- napisał/a:

Wiesz, to jest MMA i waga ciężka. Jeden lucky punch Sappa i Super-Mario kimnie nawet nie wiedząc kiedy

 

 

A przypomniec Ci pchane ciosy Mario z Thompsonem? Nie wiem, czy ma takiego powera, zeby uwalic Sappa Najwyzej go ubije seria, ktora przerwie sedzia.

 

Przecież pisałem tutaj o jednym lucky punchu Sapp'a? Pudzian, wiadomo że nie ma dynamitu w łapach i będzie musiał zatłuc oponenta seriami.

[N!KO]

Przecież pisałem tutaj o jednym lucky punchu Sapp'a? Pudzian, wiadomo że nie ma dynamitu w łapach i będzie musiał zatłuc oponenta seriami.

 

Rano jest. Sobota. Dopiero teraz doczytalem My bad.

[N!KO]

[suszi]

Ależ niemiłosiernie mnie grzeje ten Kawulski , ech gość jest po prostu w niektórych momentach tego wywiadu tak kurewsko pewny siebie i tej swej marnej federacji że aż szkoda mi było tego prowadzącego (zresztą bardzo nieogarniętego) ubiją nam tego Khalidova a tak chciałbym zobaczyć go gdzieś dalej , gadając że on mu kariery blokował nie będzie fucking fibber , plus za prawdę o pudzilli , ale o nim nic zmyślić nie mógł , a już przy tym że co roku jest 30 nowych świetnych którzy by byli wstanie walczyć z czołówką i wygrywać ! u danki to już naprawdę miałem chęć chwycić za młotek niech walą handicapa z "bonsem" on ma takie cardio że po 4 mogą sie newcomersi ustawiać ogólnie pół na pół większość bullshitu tyle w temacie wywiadu dzięki za linka Niko