Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

MMA Attack 2 - B4 the Bell


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 202
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2008
  • Status:  Offline

No, coś czułem że Koksu nie ruszy "na Pudziana", tylko będzie chciał się "pobawić" z Najmanem w stójce. Oczywiście walcząc z kimkolwiek innym w drugiej rundzie zostałby gładziutko skończony, jednak Najman niczym Cracovia w naszej Ekstraklasie- potrafi pokonać się nawet sam. Głupio mi trochę bo każdemu kto pisał/mówił/tłumaczył że Koksu jest większy niż Najman, tłumaczyłem że jest kulturystą, ma za dużo mięśni żeby walczyć i że Najman to w końcu jakiś tam bokser, teraz wyjdzie na to że oni są znawcami MMA, a ja tylko debilem który ogląda to od kilku lat i nadal nic nie rozumie. ;)

 

Warto pochwalić Grabowskiego. Muszę zacząć śledzić jego karierę.

 

Plus, obcokrajowcy chyba naoglądali się KSW, bo kończyli naszych gładko przed czasem :P

10136801454e08b07ab2e86.jpg

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    9

  • N!KO

    7

  • Shogun98

    5

  • maly619

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

A wg mnie losing streak Najmana to cwany podstęp (facet ma na siebie pomysł, podobnie jak Bischoff na Samoa Joe!). Marcin przegra jeszcze dwa starcia (najbliższe z Małyszem i kolejne - z Marylą Rodowicz), aby później rzucić niespodziewane wyzwanie Fedorowi Emelianenko, poddać go w pierwszej minucie walki "latającą balachą" i zgarnąć miliony u buka :lol:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Nie rozumiem tego - jak przez tyle czasu można nie wydedukować choć najmniejszego pomysłu na walkę...druga kwestia - Najman jest bokserem czyli "TEORETYCZNIE" powinien mieć twarda szczenę i raczej ma skoro po tych kilku pojedynkach bokserskich potrafi dalej chodzić i mówić...To ja się pytam dlaczego on zawsze odklepuje po ciosach gdzie w normalnych walkach dani zawodnicy by w tym czasie łapali oddech i wzmacniali kardio. Być może ktoś mu wmówił że jak dostaje po głowie to musi klepać bo może ryzykować kontuzje. Niemożliwy jest chłop. :roll:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Facet po prostu nie ma w ogóle serca do walki. Jak dostanie w machę, to włącza mu się opcja "panika", zamiast usiłować kontratakować, czy przetrwać (kleić się na glebie do oponenta). Poza tym - dla mnie, co to za bokser, co nie używa lewego-prostego (pierwsza zasada w boksie: "lewy-prosty chodzi CAŁY CZAS" ), aby stopować szarżującego rywala?

Oglądając takie starcia jakoś się nie dziwię, że sporo osób zarzuca Najmanowi sprzedawanie walk. To starcie przejebał w tak niemożliwy wręcz sposób, że do tej pory trudno mi w to uwierzyć (choć zwałę mam z tego i ubaw po pachy, zwłaszcza jak sobie przypomnę te buńczuczne przechwałki El Testosterona przed starciem :twisted: ).

Prawda jest taka, że jakiś lepszy wiracha z baletów, co to nie boi się po mordzie dostać i jest w stanie wyskoczyć na solo z każdym (nie pęka na robocie) - wjebałby tak Najmanowi jak i Hardkorowemu (Wy tak na serio z tymi kopnięciami Roberta? :shock: Bardziej kalecznie nie potrafiłbym kopnąć, nawet gdybym się bardzo postarał :roll: )

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Sprzedawanie walk to jedna kwestia. Druga kwestia która mi od pewnego czasu krąży po głowie to taka że ci którzy decydują w tych organizacjach jak KSW czy MMAttack po prostu biorą Najmana na stronę i proponują mu by powalczył z kimś znanym i dostał po mordzie, no i oczywiście zrobił show przed walką. Oni głupi nie są i wiedza ze poziom hejtingu Najmana sprzeda się nie gorzej niż świeże bułeczki a Najman ogólnie się na taki deal godzi bo po 2 tygodniach śmiechu przez resztę czasu może wydawać kasę zarobioną na takich szwindlach, wałkach aż do następnej walki.

Może fantazjuje ale za nic nie zrozumiem tego. Bo "nawet bez serca do walki' Najman powinien go pokonać jeśli walka nie była ustawiona.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

odnośnie wywiadu z najmanem: "(...)żałuję, że dałem się przewrócić w tej drugiej rundzie, cholera bo(...)" - 2:03 się ten moment zaczyna.

Przecież to brzmi jak kabaret, gościu ma godny pozazdroszczenia talent do bycia niesamowicie zabawnym O.O

oto, co Kuzyn miał do powiedzenia.

  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Miałem straszne rozterki przed co-me, bo obaj dla mnie mogli wygrać. Za Najmanem byłem z wrodzonej przekory - jak cały świat jest przeciw komuś, ja automatycznie nabieram do tej osoby sympatii. Z drugiej strony Burneika sprawia wrażenie miłego gościa . Szybko to się zmieniło - niesamowicie mnie Najman wkurwił tym, że jego game plan polegał na bieganiu wokół Roberta, jak kretyn. Rozumiem taktykę "zmęczyć go i rzucić się do ataku", ale on nawet nie był przygotowany na ten potencjalny atak. Smutne, gdy ktoś robi z siebie pośmiewisko dla pieniędzy. Liczyłem, że Najman ma jakaś ambicję, ale w tej walce pokazał, że "it's all about the money".

 

Grabowski mi zaimponował. Głupie to było z jego strony, że zgodził się walczyć dwa razy w ciągu tygodnia, dużo ryzykował, ale Sanchez na szczęście nie zrobił mu wielkiej krzywdy. Damian ponoć odchodzi z Bellatora i jeśli KSW kiedyś pomyśli o ciężkiej, to widzę tutaj kandydata do złota. Szacun dla Grabowskiego za kimurę i dla Sancheza za zajebisty charakter, gdy nie płakał po walce, nie żalił się, że zbijał wagę, nic - zachował się jak na sportowca przystało i chwała mu za to.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Ciekawostka z gali, bo okazało się, że kumpel był na gali i mi opowiadał, że w czasie wejścia Najmana gwizdy były... puszczane z głośników! Jak dla mnie to trochę żenada. Czy federacja powinna tak "promować" swojego zawodnika? Czy federacja powinna w taki sposób traktować osobę, która w dużej mierze przyczynia się do ich zysków? Ja naprawdę nie mam słów co do takiego zachowania.

  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Czy federacja powinna tak "promować" swojego zawodnika? Czy federacja powinna w taki sposób traktować osobę, która w dużej mierze przyczynia się do ich zysków? Ja naprawdę nie mam słów co do takiego zachowania.

 

Jeżeli ma być "heelem" - to pewnie tak :D Z Najmanem jest tak, że ludzie bulą żeby zobaczyć jak dostaje wpierdol, tak więc Fedka pewnie pielęgnuje do niego "hejting" :wink:

Podkładanie gwizdów było jednak wg mnie zbędne, bo ludzie szczerze Marcina nie znoszą i potrafią dać temu wyraz sami.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Jak to co pisze maly619 (o podkladanych gwizdach) to coraz bardziej się przekonuję do teorii, że ta walka była ustawiona. Zresztą, patrząc na przebieg walki, nie zdziwiłbym się.

  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jak to co pisze maly619 (o podkladanych gwizdach) to coraz bardziej się przekonuję do teorii, że ta walka była ustawiona. Zresztą, patrząc na przebieg walki, nie zdziwiłbym się.

 

Dla mnie cały czas jest nie do pomyślenia, że koleś, który walczył o Mistrzostwo Polski w boksie (sic!) nie potrafił puknąć kulturysty, który nawet się do tej walki nie przygotowywał, a ciosy wyprowadzał jakby się ich uczył na filmach akcji :roll: Poza tym to niewyprowadzanie niemal w ogóle ciosów (facet chyba przygotował strategię jak Condit na Diaza, tylko zapomniał, że Carlos, cofając się, cały czas uderzał :twisted: ) i momentalne odklepanie, kiedy uderzenia spływały mu po rękawicach...

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale cholernie dziwnie to wyglądało, zwłaszcza jeżeli przypomnimy sobie Najmana z walki z Saletą (rzucającego się niczym berserker i zasypujący Pięknego Przemysława serią cepów) i tego "Nieśmiałego Marcinka" ze starcia z Burneiką...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  210
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2008
  • Status:  Offline

Ciekawostka z gali, bo okazało się, że kumpel był na gali i mi opowiadał, że w czasie wejścia Najmana gwizdy były... puszczane z głośników! Jak dla mnie to trochę żenada. Czy federacja powinna tak "promować" swojego zawodnika? Czy federacja powinna w taki sposób traktować osobę, która w dużej mierze przyczynia się do ich zysków? Ja naprawdę nie mam słów co do takiego zachowania.

 

Ogólnie raczej się tu nie wypowiadam, ale chcę tylko zaznaczyć, że czegoś takiego nie było. Nie wiem gdzie siedział Twój kolega, ale "gwizdy z głośników" to chyba żart - na gali byłem, wiem doskonale, że sektory z tańszymi biletami mocno gwizdały... Ale i tak takowe gwizdy słabo przebijały się przez dudniącą muzykę.

Co do samej gali (jako, że już coś piszę), wielkim fanem i znawcą MMA nie jestem, mogę się tylko wypowiedzieć, że gala była przyjemna dla oka, ale ciężka do wysiedzenia. Ja wiem, że to nie UFC, nie ma tak, że jak walka skończy się wcześniej, to jedziemy dalej, a na koniec zapodamy dla tych co oglądają galę w TV stare walki, ale puszczanie tych samych kawałków do porzygu, w dodatku na tyle głośno, że ciężko było pogadać z kimś siedzącym obok, było nudne... Mogło to być wszystko troszkę lepiej zaplanowane i przygotowane coś więcej dla nas, którzy jednak zapłaciliśmy za walkę.

Frekwencja średnia, dużo pustych miejsc na droższych miejscach - praktycznie dwa sektory wolne. Nie wiem jak gala była realizowana w TV, ale proszę się nie dziwić, że cała hala była martwa przez większość czasu, bo dla kogoś kompletnie zielonego (takiego jak ja), podawanie samego bilansu walk to trochę mało. Na KSW mamy piękne filmy prezentujące zawodnika - tego mi brakowało. Co dalej? Panowie kamerzyści tyłkami zasłaniali część akcji w ringu, ludzie w dużej mierze z przypadku - po walce Koksa połowa sali wyszła, a może nawet i więcej...

Samo przeżycie pozytywne, ale jednak nie było czuć tego czegoś, co czuje się np na meczu piłkarskim, większość walk bez emocji - publika śpiiii...

MMA Attack 2 ma duży problem marketingowy, nikogo nie zachęci do oglądania czegokolwiek, jeśli ma zamiar prezentować swoich zawodników jako "kolesiów w gaciach", w dodatku czuć było, że KSW jest nr 1 - Polsat też nie był w porządku w stosunku do MMAA, bo jednak podpuszczał zawodników do gadania o KSW... Wiem, że każdy wie, KSW>>MMA Attack, ale jednak, niby ze sobą konkurują - chociaż, akurat jakoś w to nie bardzo wierzę, że wyrośnie z tego jakaś równa rywalizacja.

Czy walka Najmana była ustawiona? Tego nie wiem, sam to powiedział po wyjściu, że to wszystko się kupy nie trzyma, nawet nakreśliłem scenariusz możliwego face turnu Najmana, potem stwierdziłem, że może zostać heelowym menagerem... Moim zdaniem, on olał przygotowania, myślał, że koksa pokona od tak sobie, bo sam padnie z braku kondycji i o mało co, a by mu się to udało. Nie wiem, jak to wyglądało w TV - ale ja myślałem, że po 1 rundzie jest koniec, bo kos chciał wyjść, a nawet wyszedł z oktagonu (nie wiedział, że na przerwie ma siedzieć w klatce?), dziwne to wszystko było. Ciekawiło mnie to, co by było gdyby sędziowie mieli dawać werdykt. Parodia.

IT is I, The Bacon in her Eggs. The Man for whom she begs. The Face between her legs.

The Lyrical Miracle,The Sexual Intellectual,The Quintessential Stud Muffin but now...


  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ciekawiło mnie to, co by było gdyby sędziowie mieli dawać werdykt. Parodia.

 

Po pierwszej rundzie, na punkty prowadził Koksu, bo on - kalecznie, bo kalecznie - ale przynajmniej atakował i kilka razy trafił :D

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  330
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.07.2007
  • Status:  Offline

Marcin Najman po porażce z Robertem Burneiką na gali MMA Attack! 2 w Katowicach zakończył sportową karierę. "El Testosteron" ma żal do polskich kibiców, a po części także do organizatorów gali. Uważa, że przed jego walką z "Hardkorowym Koksem" do oktagonu nie powinien być zaproszony Przemysław Saleta.

 

Najman napisał o wszystkich drażniących go sprawach w oświadczeniu przesłanym Wirtualnej Polsce. Podziękował też swoim przyjaciołom, trenerowi Mirosławowi Oknińskiemu i sponsorom.

 

Treść oświadczenia Marcina Najmana:

 

"W związku z tym, iż przeszedłem już na sportową emeryturę pragnę podziękować wszystkim , którzy przez lata mnie wspierali. Przyjaciołom, sponsorom oraz wszystkim trzymających za mnie kciuki.

 

W sporcie amatorskim kilkakrotnie bylem medalistą Mistrzostw Polski. W boksie zawodowym wygrałem 13 pojedynków, najmilej wspominam to w Chicago. Kibicowała mi wtedy cala Polonia. W MMA przegrałem w ostatni piątek po raz trzeci i zdecydowałem, że to już koniec mojej przygody ze sportem. Widocznie brakło mi talentu do MMA.

 

Przykro mi, że zawiodłem trenera Oknińskiego, bo poświecił mi dużo serca. To świetny trener, a cala wina za porażkę leży po mojej stronie. Po walce z Burneiką dzwoniło do mnie ze słowami wsparcia kilku najwybitniejszych mistrzów polskiego sportu. Oni wiedza o kim mowię. Jak również wielu przyjaciół. Bardzo Wam za to moi drodzy dziękuję.

 

Podsumowując ostatnia walkę nie sposób odnieść się do tej rzeszy litewskich pachołków na trybunach. Każdy z nich, mając walczyć z rywalem o tyle silniejszym i cięższym z jakim mi przyszło walczyć, narobiłby w gacie. To tchórzliwa hołota. Polska przez takich zdrajców zawsze traciła niepodległość. Wystarczy wspomnieć Targowicę. Mam nadzieje, że wszyscy zdążyliście ucałować w tyłek swojego litewskiego idola, który otwarcie zachęca polską młodzież do brania koksu.

 

Na gali obecny był mój 85-letni przyjaciel z Londynu, Sergiusz Papliński. Partyzant, który był żołnierzem jednego z najdzielniejszych polskich generałów, "Szarego". Uwolnili ze swoją drużyna podczas okupacji kilkuset Polaków z więzienia z Radomia, tym samym ratując im życie. Powiedział mi po gali, że nie o taką Polskę walczył i wstyd mu było za obecnych na hali. Jako jeden miał odwagę wstać i powiedzieć, co o tym myśli jeszcze podczas trwania imprezy.

 

Skandaliczne było również wprowadzanie do klatki przed moim pojedynkiem tego cynicznego tchórza Saletę. To ja sprawiłem mu największe bicie w karierze, z jakiej racji pozwolono mu zabrać głos i podjudzać przeciwko mnie. W innych pojedynkach tego jakoś nie było.

 

W Katowicach przegrało kilku Polaków, ja również. Jednak nigdy przed nikim nie wymiękłem i nigdy przed nikim nie uciekłem, nawet jak rywal ważył 20-30 kg więcej. Jeżeli ktoś ma wątpliwości czy różnica wagi w MMA ma znaczenie, to niech zapyta wszystkich zbijających wagę zawodników, po co to robią. Zawsze zmagałem się nie tylko z rywalem, ale i nieprzychylnymi pseudo dziennikarzami. Jednak to ja, a nie oni, miałem odwagę wyjść do każdego rywala.

 

Pozdrawiam wszystkich kibiców sportów walki. Marcin Najman"

 

:? Ta emotka powinna posłużyć za cały komentarz. Tak jak w czasie "feudu" z Saletą uważałem, że Najman to w sumie normalny facet, który po prostu pomylił profesje, tak po tej całej szopce, którą odstawił przed, w czasie i po walce z Koksem, stwierdzam, że Najman to zwykły debil. Pamiętam, jak po walce z Mariuszem Pudzianowskim opowiadał, że jest jedynym Polakiem, który odważył się stanąć na przeciw Pudziana, tak teraz zasłania się tym, że jego rywal był o 20 kg. cięższy. A te odniesienia do patriotyzmu.. eh, żal komentować.


  • Posty:  10 262
  • Reputacja:   279
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Polacy to tacy die-hard "sportowi patrioci", że są wstanie dopingować niemal każdego ptałacha-krajana w walce z "zagraniczniakiem". To, że tutaj dopingowali Litwina Burneikę jasno świadczy jak wielkim wałem musi być w ich mniemaniu Najman :roll:

Jedyny plus, to to, że ten wanna-be fighter MMA postanowił w końcu dać sobie spokój z tym sportem, którego nie potrafił ogarnąć nawet na macierzystej (boks) płaszczyźnie.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 126 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • falas2005
      Koncowka main eventu idealnie obrazuje roczne panowanie Rhodesa jako mistrza. Kop w jaja i do domu.  Tragiczne zakończenie bez jakichkolwiek emocji. Ten heel turn Ceny to jest top 1 w historii, ale niewypałów. O Rocku już zapomnieli. O gościu przez którego to wszystko się wydarzyło. Śmiech na sali. Johnson pewnie nam to wszystko wytłumaczy już za rok jak Cena będzie na emeryturze haha 😆
    • MattDevitto
      Becky Flair, tfu. Lynch wróciła. Pięknie wydymali bez mydła Bayley by powracająca ruda z miejsca zdobyła pas. Przypomina to booking pewnej osoby, która jest krytykowana za to w sieci i mam nadzieję, że w tym przypadku będzie podobnie. Mogli to zrobić w inny sposób nie zabierając przy okazji występu bayley. No, ale wiadomo jak jest... Nie oglądałem drugiego dnia, bo szkoda mi było dzisiaj czasu  
    • Kaczy316
      Drugi dzień WM i tutaj może będzie się więcej działo i ogólnie dzień będzie lepszy niż pierwszy, w sumie na to liczę, bo tutaj zdecydowanie karta poza ME wygląda lepiej, więc wydaję mi się, że Hunter postanowił zrobić przeciętny dzień 1 z giga dowalonym ME, a tutaj będzie z kolei na odwrót, dostaniemy bardzo dobry albo świetny dzień drugi, ale z gorszym ME, ale zobaczymy, może okaże się, że nic nie dojedzie albo że ostatecznie wszystko dojedzie, przekonajmy się WELCOME TO WRESTLEMANIA!!! Zaczynamy od Steph i tym razem to ona nas powitała na WRESTLEMANIII!!   1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match Oj i mam nadzieję, że zaczniemy o wiele lepiej niż zeszły dzień, ogólnie mam nadzieję, że będzie lepiej niż zeszły dzień, poza ME, bo tego to nic nie przebiję raczej, chociaż przekonamy się dzisiaj, liczę na Ripley, ale logika podpowiada, że wygra to jednak Pianek, niemniej jednak walka powinna oddać. WHAT A MATCH!!! Kurde jaka ta walka była świetna, halo dzień pierwszy? To był opener? Gunther i Jey to przy tym wyglądało jak walka w kick offie, ja nie mogę, nawet nie przeszkadza mi wygrana Iyo, jeszcze Pianek przypięty YEAAAAH STREAK IS OVER! Około 14 minut świetnej walki, dalej wolałbym Ripley pinujacą Pianka, ale Iyo też jest git, kurde no naprawdę świetny pojedynek ile to dostanie? Oby jak najwięcej, polecam obejrzeć, przegenialny opener! Brawa dla każdej z PAŃ!!!!   2.Drew McIntyre vs Damian Priest, Sin City Street Fight Match Kolejna walka, która może być takim bangerkiem, że to szok, ale dzisiaj to każdy pojedynek nawet ME może być bangerkiem tylko pod innym względem, oj lecimy z tym, Drew mam nadzieję, że to ugra, zeszły rok należał bardziej do Priesta, więc tutaj Drew może się odkuć, żeby potem skroić Usosa z tytułu! Ale to była świetna walka, druga już dzisiejszego wieczoru, dzień pierwszy to przy tym wygląda jak tygodniówka xD, Nie był to typowy Street Fight, gdzie stypka była jedynie dodatkiem, a użyli jedynie krzesła, tutaj było czuć, że stypka była wykorzystana i potrzebna, Panowie chcieli się pozabijać, a stypulacja tylko dodała tej walce mocno, świetnie napisana historia, świetna ringowo walka, liczyłem trochę na Razor's Edge z ringu na te dwa stoły poza ringiem, ale i tak było dobrze, prawie 14 minut świetnego Street Fightu, Drew teraz leci po WHC i mam nadzieję, że skroi Usosa z tego tytułu, oj waleczka wybitna, Priest nie stracił, a końcówka wybitna, sam bym tego lepiej nie wymyślił, ten Claymore przy krześle w narożniku wyglądał mocarnie i nic dziwnego, że Damian po tym odpadł.   3.Bron Breakker vs Penta vs Dominik Mysterio vs Finn Balor, Intercontinental Championship Fatal 4 Way Match Kolejna walka, która może być kolejnym bangerkiem, o story tutaj nie ma się co rozpisywać, po prostu jakoś zrobione i tyle, ale walka powinna oddać, a i tak każdy najbardziej pewnie czeka na problemy w Judgment Day, a przynajmniej ja czekam xD, liczę na Dominika oczywiście. MAMY TO!!!! W GOT IT!!!! DOM DOM W KOŃCU MISTRZEM!!!! ZASŁUŻYŁ OD TAK DAWNA I DOSTAŁ TO!!! NIE DOŚĆ, ŻE KOLEJNY BANGEREK 10,5 MINUTOWY TO JESZCZE DOM PINUJĘ BALORA I ZDOBYWA TYTUŁ NA WM!!! TO JEST WM MOMENT!!! GENIALNY POJEDYNEK KOLEJNY, JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!! CZUĆ WM CZUĆ TO!!!! TRYPLAK GOTUJĘ!!!!!! I THINK CARLITO IS DEAD PAT KOCHAM CIĘ!!!! ALE EMOCJĘ!!!!   4.Randy Orton vs Joe Hendry, Singles Match No i pora na Open Challenge Pontona! To co Rusev wbija? W sumie mógłby, nie będzie to coś wielkiego wtedy i trochę ochłoniemy po tych genialnych 3 bangerkach, a Orton powykonuję sobie RKO i będzie git, swoją drogą świetne wideo promo Ortona o jego WM'kach, muzyka bardzo dobra i samo promo świetne, ale ten dzień jest przegenialny. Ulala Joe Hendry, w sumie logiczny wybór dość, Orton powinien wygrać na tej WM jak dla mnie, bo ostatnio cały czas przegrywa, a jak masz do wyboru podkładanie zawodników po powrocie, a podłożenie typa z innej fedki, z którą masz współpracę, ale to dalej występ na WM i podłożenie się nie będzie problemem, bo będzie medialne dla tej drugiej federacji to wybór jest prosty. 3 minuty walki około, Joe miał swój moment, Randy wygrał na WM i po walce jeszcze kolejne RKO dla Hendry'ego, takie momenty też są spoko, fajne na ochłonięcie.   5.AJ Styles vs Logan Paul, Singles Match Kurde jeszcze tylko 3 walki, aż szkoda, naprawdę tak wybitnie się ogląda ten dzień, ale zaraz dostaniemy kolejny bangerek, nie ma znaczenia, że program był do dupy, liczę, że walka dowiezie. Bardzo dobra prawie 18 minutowa walka, powiem tak od WM 38 nie oczekuję od Stylesa nie wiadomo jak szybkich walk, po walce z Edgem mega się zawiodłem i teraz chcę po prostu dobrych technicznie walk i to dostaję od tego zawodnika, dlatego jego walka z Knightem mi się podobała i tak samo teraz z Loganem, fajny pojedynek, trochę specyficzny booking, bo wyglądało to tutaj jakby Logan był bardziej doświadczonym zawodnikiem, a AJ świeżakiem, ale jakoś to i tak wyglądało, mocne starcie, były fajne momenty, tempo takie nie za szybkie nie za wolne, Kross nawet tutaj nie przeszkodził, a tylko dodał tym pojawieniem się, fajny pojedynek, nie ma na co narzekać moim zdaniem, Logan wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami.   6.Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Becky Lynch, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match No i lecimy, jak dla mnie ten pojedynek może być naprawdę bardzo dobry, uważam, że Becky to idealna partnerka tutaj dla Lyry, duża historia z Liv, z Lyrą też ma historię w NXT, nie widzę innej opcji, chyba, że Alexa, to też dobry, ale jednak gorszy wybór, zobaczymy co wymyślą, ja liczę na Becky. JEST I ONA! Najbardziej logiczny wybór po wypadnięciu Bayley. Nie będę ukrywał, to był dobry moment na jej powrót, na RR jeszcze jej nie chciałem, ale przy WM już trochę się stęskniłem i banan na ryju się pojawił, dobrze jej zrobiła ta przerwa, odpoczęliśmy trochę od niej. Około 9 minut, w sumie okej pojedynku, taki main event Raw poziom jak dla mnie, Becky i Lyra wygrały ku mojemu zaskoczeniu, ale no niech będzie, solidny pojedynek dobry na ochłonięcie przed ME jak dla mnie, a jeszcze ponad godzina gali, ciekawe co się odwali w tym ME, czy jeszcze jakiś segment czy coś, bo w sumie miał być jakiś od Wyatt Sicks, tak mówiły newsy, ale walka w porządku.   Coś przed ME: No tak jak myślałem ponad godzina do gali to trzeba coś wymyślić, a to SCSA se wbija na quadzie xD, GDZIE ŻEŚ BYŁ ROK TEMU JAK STUNNERA TRZEBA BYŁO ZAJUMAĆ THE ROCKOWI?! A no podał sobie liczbę osób na arenie i tyle, można przechodzić do ME? Bo stygnę xD.   7.Cody Rhodes vs John Cena, Undisputed WWE Championship Singles Match Hehehehe no to powiem tyle powodzenia w pobiciu main eventu poprzedniego dnia. No i nie ma nowego theme songu na WM dla Johna, ale jest nowy titantron po prostu z napisem "John Cena" xD. Dobrze, że Cena jest heelem, nie musi wbiegać przez tak długą arenę, a to znaczy, że nie dostanie zadyszki, o kurde ale fajne wejście Kodeusza z tymi crossami. Chwila....Co?! xDDDD Nawet nie wiem jak to skomentować, mam jedynie takie wtf xDDDD Że Cody odlatuje po kopie w jaja i uderzeniu pasem? Rok Reignu Rhodesa, żadna obrona nie wywołała we mnie emocji kompletnie i po to to wszystko, żeby zakończyć go.....w ten sposób? Jakby walka do kitu nic ciekawego, Rhodes to wyglądał w tej walce jakby uczył się walczyć dopiero, leżał godzinę po najprostszych akcjach, emm słabo tyle powiem, gorzej niż się spodziewałem, znaczy walka taka jak się spodziewałem, ale booking to tragedia, ringowo nie oczekiwałem fajerwerków, ale bookingowo to wyszło gówno xD.    Match Of The Night: 1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match   Plusy: Świetny opener i STREAK PIANKA IS OVER! Genialny i mocarny Street Fight Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny i DOMINIK MISTRZEM!!! Joe Hendry dostał WM Moment, a Orton wygrywa od bardzo dawna na PLE! AJ Styles vs Logan Paul Powrót Becky i wygrana tytułów WWE Women's Tag Team   Minusy: Main Event i sekwencja końcowa   Podsumowanie: No to ten, tak jak napisałem na początku, dostaniemy gówniany ME drugiego dnia, a reszta dowiezie? Kto by przypuszczał, mogli zamienić obydwa main eventy, to pierwszy dzień w ogóle byłby do skipa, a drugi dzień byłby jednym z najlepszych o ile nie najlepszym dniem WM w historii, spodziewałem się, że ME drugiego dnia będzie taki, chociaż nie spodziewałem się tak słabej końcówki, ogólnie uważam tak jak pisałem na początku, cała gala mi się podobała poza ME, ten dzień to dla mnie takie 7-8/10, trochę vibe WM 38, gdzie też jeden ME był bardzo fajny w postaci KO vs SCSA i fajne zaskoczenie to było, a drugi to Roman vs Lesnar, wiadomo jak się skończyło, nie wiem Tryplak to jednak ma coś z Vinca, żeby na jednej WM stworzyć jeden z najlepszych ME w historii i jeden z najgorszych ME w historii xDDD, ale jako całość WM miała swoje momenty, Dom Dom z pasem IC i Heel Turn Heymana z Sethem to czyste złoto, ciężko jakoś ocenić obydwa dni tej WM, bardzo nierówna była, chyba jednak pierwszy dzień bym dał niżej, bo przez wzgląd na ME zawyżyłem ocenę, jako całość to obydwa dni WM hmm takie 6/10? 6,5/10? Coś koło tego imo raczej nie więcej, czyli w sumie WM wyszła tak jak cała droga do WM, te walki, które miały lepszy program niż wyjść i się nawalać to oddały czyli walka o pas Women's World, Punk vs Seth vs Roman, Drew vs Priest, a no i dodatkowo walki o tytuły mid cardowe były bardzo fajne, a te, które miały gorsze programy to walka też została olana w większości, Jey vs Gunther, Tiff vs Flair, Cena vs Rhodes, AJ vs Logan(była dobra jak na ich program, ale ogólnie można było się spodziewać więcej), TND vs War Raiders, El Grande Americano vs Rey Fenix(tutaj nawet nie było programu, ale musiało być zastępstwo), a no i strasznie dziwne bookingi w walkach o dwa główne tytuły mistrzowskie, znaczy bardzo słabo zabookowane końcówki, czyli w sumie jaka Road To WM taka WM w tym roku była, dobrze, że obniżyłem oczekiwania to przynajmniej była przyjemność jakaś z oglądania.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Sunday Data: 20.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Tomos
      Ja gardzę wódą w każdej formie innej niż jako część drinka, więc akurat jak się kurzy jakaś na półce, to robi za bazę W tym drinku natomiast lubię zastępować ją whisky, też dobrze smakuje. No i zamiast soku z limonki daję po prostu z cytryny, do tego jeszcze syrop cukrowy i trochę angostury - wtedy cud, miód, 11/10.   No i po nocy numer 1 jednak albo energetyk, dla wytrwałych, albo 2 piwka, żeby przysnąć i zrobić teleport do main eventu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...