Nowy tag-team w WWE, DDP o Rocku i Cenie, Matt Bloom potwier

[PH93]

*Najprawdopodobniej w najblizszym czasie w WWE powstanie nowy tag team złożony z Tysona Kidda i Justina Gabriela - wszystko ma zapoczątkować podanie sobie ręki przez obu zawodników na ostatnim Superstars.

 

*Na Wrestlemania Axxess w nowym image zaprezentowal się Edge. Oto zdjęcie

 

http://i1...

---

... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-nowy-tag-team-w-wwe-ddp-o-rocku-i-cenie-matt.html

[Gość]

Czyli z Tagu złożonego z Trenta i Tysona wyszły nici .

Szkoda , chociaż ten TT przedstawiony w newsie również wygląda świetnie .

[Gość]

A jak złożyłem w swoich diarach team z Justina i Tysona, to każdy mówił, że do siebie nie pasują

[Gość]

Ehh, że też kontuzja Trenta przydażyła się w takim momencie... To on powinien stworzyć z Kiddem tag team, a nie Gabriel

[maciejex]

Choć jestem wielkim przeciwnikiem NXT to tag team złożony z Trenta Baretty i Tysona Kidda zapowiadał się całkiem dobrze jak na tamten margines. Według mnie dywizja tag team jest już niedoceniana i próbują robić głupie teamy na siłę dobrym przykładem są Kingston z R Truth'em (bo chcieli znaleźć zastępczego partnera dla Ghańczyka) oraz Yoshi Tatsu i Santino - kto chce coś takiego oglądać? Takie teamy mają prawo istnienia w rosterze jobberów czyli superstars więc po jaką cholerę takie coś się kręci wokół pasów tag team?

 

Nie mogę za dużo powiedzieć o Lordzie Tensai bo gdy on występował w WWE to po prostu jeszcze tego nie oglądałem. Ale muszę przyznać że potrzebny jest jakiś wyróżniający się zawodnik. On akurat (mogę być w błędzie) reprezentuje Puro. Przydałby się również dlatego że pochodzi z tego starszego pokolenia i utrzymałby jeszcze fragmenty wcześniejszej epoki. Chociaż znając oficjeli mogą zrobić z niego chwilową gwiazdę i wrzucić go na parę segmentów na RAW i dać mu walkę na PPV i tyle. Taka osoba jak on jest bardzo potrzebna ponieważ przydałbyś się taki dominator w stylu Goldberga.

 

Vince i reszta jego spółki w celu zarobienia jak największej liczby pieniążków próbują wypromować walkę Cena vs Rock na najlepszą w historii WM ale tak się nie stanie. Ta walka na pewno nie dorówna walkom takim jak Macho Man vs Ricky Steamboat oraz Hogan vs Rock. tam było widać zdecydowany podział publiczności a w Miami większość stanie po stronie Rocky'ego. Takie jest moje zdanie na ten temat a wy myślcie sobie jak chcecie.

[8693]

Bardzo dobra wiadomość, że postanowili zrobić Tag Team z Tysona i Gabriela, ale jednak zamiast marnego lotnika mogliby dać Tysonowi Alexa Riley'a, gdzie taki Tag Team byłby niesamowicie bardzo dobry. Reakcje jakie zbiera Riley są bardzo dobre, Tyson mianowicie odwalałby bardzo dobre spoty i w taki oto sposób byłby niesamowity Tag. Byłoby to jeszcze lepsze, ale taki Tag równie dobrze się mi podoba.

 

Nowy fryz Edge'a całkowicie niepotrzebnie go zrobił. Jego wcześniejsze włosy były bardzo ładne i charakterystyczne co mógłby wykorzystać i w filmach.

 

Jackson pokonał Hunico

 

przydałbyś się taki dominator w stylu Goldberga.

 

Pisałem o tym, że początkowo WWE planowało zrobić drugiego Goldberga z takiego Sheamusa. Ale on się nie nadaje. Co do Tensai'a lubię go bardzo, ale taki push byłby zbyt duży moim zdaniem, a może chociaż jednak nie... W rozwojówce jak na razie żadnego takiego kandydata nie widać i nic nie słychać...

[Alvathen]

O nowym tag-teamie już pisałem. Blaze, wywnioskowałem z Twojej wypowiedzi, że Riley jest dużo lepszy od Gabriela. Popatrz sobie - Alex jest w ringu przeciętny, porównałbym jego skille do tych eks-mentora, czyli The Miza. Może i jest over z publiką, ale Alex to jobber i faworyt do zwolnienia w najbliższym czasie. Za to tag-team dla Gabriela i Kidda to szansa na budowanie pozycji w mid-cardzie, szczególnie dla tego drugiego.

Wyniki na AXXESS mnie nie dziwią, triumfy face' ów to nic osobliwego, dodam że Usos w non-title' u pokonali Epico i Primo, a Bo Rotundo wygrał z Antonio Cesaro, więc 4-0 dla fejsów.

Nowy image Edge' a zaskakujący, ale nie przywiązuje do tego wielkiej wagi, choć zawsze zapamiętam Copelanda w długich, charakterystycznych włosach.

Pierwszym rywalem dla Lorda Tensai będzie John Cena bądż Randy Orton.

 

Wyrażam wielką nadzieję, że będzie to Orton, po skończeniu beznadziejnego feudu z Kanem. Angle między tą dwójką powinien podnieść jakość niebieskiego brandu, a w feudzie z Jaśkiem widziałbym Zigglera, choć będzie o to ciężko (dla Dolpha byłaby to niesamowita promocja).

[Napoleoni]

jakie feudy oczekuje lub uważam za prawdopodobne?

John Cena-Daniel Bryan - nie jestem zwolennikiem Danielsona, ale już jakiś czas temu wspominano o feudzie obu panów+plany przeniesienia Ceny na SD.

 

Randy Orton-Alberto Del Rio- miała to byś walka na WM, będzie po WM, kto wie czy Arystokrata nie wmiesza się w walką Ortona z Kane'm. Osobiście z zaciekawieniem czekam na takowy feud

 

CM Punk-Lord Tensai- dlaczego tak uważam? Bo wspominano kiedyś że Tensai ma być prawą ręką heelowego Laurinaitisa. Wiec feud z Punkiem jak najbardziej możliwy.

 

Dodatkowo w najbliższym czasie oczekuje pushu dla Zigglera i Codyego, będę w szoku jak oboje nie będą za pare miesięcy posiadaczami pasów. TAG Teamów za dobrych nie mamy, więc przejście z FCW do WWE Kings of Wrestling jest bardzo prawdopodobne. W dywizji kobiet oczekuje na Raquel Diaz, czyli córkę Eddiego i Vickie Guerrero, która w FCW zbiera same superlatywy i jeśli nie zostanie mega wypushowana będę zniesmaczony

[8693]

Blaze, wywnioskowałem z Twojej wypowiedzi, że Riley jest dużo lepszy od Gabriela. Popatrz sobie - Alex jest w ringu przeciętny, porównałbym jego skille do tych eks-mentora, czyli The Miza. Może i jest over z publiką, ale Alex to jobber i faworyt do zwolnienia w najbliższym czasie.

 

No właśnie wiem o tym Ale chodziło mi o to, że skoro już jakby miał powstać Tag Team pomiędzy Rileyem a Tysonem to ten drugi pomógłby się wydostać Alex'owi z jobberki, następnie z kolei to już Alex pomógłby Tysonowi w tym, aby publika również i jego tak samo zaczęła kupować (może troszeczkę mniej) i wtedy otrzymalibyśmy na prawdę bardzo konkretne i dobre rozwiązanie oraz wykreowanie dwóch bodajże przyszłych mistrzów Tag Teamów. Za Rileyem fani dosłownie szaleją/ szaleli mocny cheer zawsze dostawał, ale jest przeciętny w ringu co pozostawiłby swojemu partnerowi czyli Tysonowi. Rozumiesz moje zdanie teraz?

A Gabriel jak to Gabriel i Kingston szary i mdły w ringu.