TNA Lockdown 2012 (zapowiedź, spoilery, komentarze)

[marcel]

http://i44.tinypic.com/35hftk4.jpg

 

Oficjalna strona: http://www.tnalockdown.com/

Miejsce: Nashville, Tennessee

Data: 15 kwietnia 2012

 

Oficjalna karta:

 

World Heavyweight Championship Match: Bobby Roode © vs James Storm

http://www.impactwrestling.com/images/stories/galleries/lockdown2012/ppv1.jpg

 

Lethal Lockdown Match: Team Garett vs Team Eric

http://www.impactwrestling.com/images/stories/galleries/lockdown2012/ppv1b.jpg

 

Jeff Hardy vs Kurt Angle

http://www.impactwrestling.com/images/stories/galleries/lockdown2012/ppv3.jpg

 

Tag Team Championship Match: Motorcity Machine Guns vs Samoa Joe & Magnus ©

http://www.impactwrestling.com/images/stories/galleries/lockdown2012/ppv4.jpg

 

Knockouts Championship Match: Velvet Sky vs Gail Kim ©

http://www.impactwrestling.com/images/stories/galleries/lockdown2012/ppv5.jpg

 

Matt Morgan vs Crimson

http://www.impactwrestling.com/images/stories/galleries/lockdown2012/ppv7.jpg

 

TV Championship Match: Devon © vs Robbie E

http://www.impactwrestling.com/images/stories/galleries/lockdown2012/ppv6.jpg

 

 

-----

 

Kwiecień to najgorętszy okres w roku. Tego miesiąca mamy święto wrestlingu - Wrestlemanię oraz jedno z najlepszych PPV od TNA - Lockdown. W końcu gala odbędzie się poza Orlando, w Nashville, rodzinnym mieście Jamesa Storma. Czy Cowboy niczym CM Punk zgarnie pas na własnych śmieciach, czy może jednak znowu zostanie wyrolowany przez największego sukinkota w TNA? Zapraszam do dyskusji.

 

TNA na podgrzanie atmosfery przygotowało playlistę z najlepszymi walkami w klatce. Warto zajrzeć i śledzić na bieżąco, bo ciągle aktualizują. -> http://www.youtube.com/playlist?list=PLF0F7E6A592FA014B

Edytowane 13 Kwietnia 2012 przez marcel

[emas170]

no no będzie się działo, a z kim walczy hardy i sting?

[aRo]

no no będzie się działo, a z kim walczy hardy i sting?

Jeszcze nic nie zapowiedziano, ale jestem niemal pewien, że dostaniemy Hardy vs Angle, a Stinga nie będzie wcale - w końcu miał sobie zrobić przerwę i wrócić jako CZYNNY wrestler, oby jak najpóźniej, najlepiej wcale. Był strawnym GMem, a teraz będzie gorzej.

[Icon]

W końcu gala odbędzie się poza Orlando, w Nashville, rodzinnym mieście Jamesa Storma.

 

 

?????????

 

Raczej takie słowa pod adresem tegorocznego Slammiversary.

 

Zaprawdę powiadam Wam Roode obroni pas

[-Raven-]

Zwycięstwo Storma wydaje sie być tak oczywistym, że chciałbym, aby Roode zaskoczył i skantował Kowboja, zachowując pas (brakuje mi w tym feudzie nieprzewidywalności). Poza tym - Roberto ma chujowy run z pasem jak do tej pory (rozpisują go na tchórzliwą piczkę) i fajnie gdyby kreatywnym udało się coś jeszcze z tego "panowania" Bobika wycisnąć.

[Catarax]

A moje prognozowania nie są najciekawsze. IMHO Roode zachowa pas, a na Slammiversary złoto przejmię Enigma. Jednak jeśli wygra Storm to liczę na jego walkę na Slammi z heelowym Crimsonem i przełamanie jego streaku - to by go zajebiście podpromowało.

 

Ma ktoś jakiś pomysł na Lethal Lockdown Match? Bo jak go w tym roku nie będzie to trochę lipa.

[marcel]

W końcu gala odbędzie się poza Orlando, w Nashville, rodzinnym mieście Jamesa Storma.

 

Raczej takie słowa pod adresem tegorocznego Slammiversary.

 

 

Też prawda, w końcu Texas to miasto kowbojów

 

 

Ma ktoś jakiś pomysł na Lethal Lockdown Match? Bo jak go w tym roku nie będzie to trochę lipa.

 

Do głowy przychodzi mi jedynie Team Styles vs Team Kazarian, no bo co mogą innego zrobić. To jedyny konflikt większej ilości zawodników (oprócz tej dwójki jeszcze Anderson i Daniels są w to zamieszani) i w trzy tygodnie nie będą na szybko robić kolejnego podziału rosteru na dobrych i złych. Możliwe składy: Team Styles (Styles, Mr. Anderson, RVD, Aries) vs Team Kazarian (Kaz, Daniels, Ray i może Pope).

[Holyshit]

Do tego zapewne ujrzymy Crimson vs. Morgan, TT, na pas TV raczej bym nie liczył, chociaż kto wie ... co do walki Storma i Roode'a - wygra raczej James, chociaż wygrana "skurwiła" by Bobbiego

[Ceglak]

Zwycięstwo Storma wydaje sie być tak oczywistym, że chciałbym, aby Roode zaskoczył i skantował Kowboja, zachowując pas (brakuje mi w tym feudzie nieprzewidywalności). Poza tym - Roberto ma chujowy run z pasem jak do tej pory (rozpisują go na tchórzliwą piczkę) i fajnie gdyby kreatywnym udało się coś jeszcze z tego "panowania" Bobika wycisnąć.

 

 

Raven nic prostszego. Roode wygrywa kantem na Lockdown, a na iMPACT! dostajemy "rewanż" za darmo, żeby wszystkich zaskoczyć i sprawić by kupujący PPV się jeszcze bardziej ucieszył, że kupił PPV by zobaczyć wygraną Storma

 

Oby w końcu zakończyli te głupie rewanże po PPV...

[-Raven-]

Raven nic prostszego. Roode wygrywa kantem na Lockdown, a na iMPACT! dostajemy "rewanż" za darmo, żeby wszystkich zaskoczyć i sprawić by kupujący PPV się jeszcze bardziej ucieszył, że kupił PPV by zobaczyć wygraną Storma

 

Nie Ceglak, nie chodzi mi o kretyńskie zagrywki w klasycznym stylu TNA Storm mógłby przegrać kantem, a następnie ruszyć w pogoń za pasem, zakończoną na którymś z PPV's. Żadnych idiotycznych rewanżów na galach. A już tym bardziej - zmian posiadaczy pasa. Zaskoczenie - tak, idiotyzm - nie!

[Ceglak]

Ja też jestem za jak najdłuższym panowaniem Roode`a, ale nie w obecnym prowadzeniu go. Powinien być człowiekiem którego można pokonać tylko nadludzkim wysiłkiem, albo iść kant za kant, ale wtedy ktoś kto by go pokonał nie miałby prawa nazwać się facem z prawdziwego zdarzenia.

 

Z drugiej strony mamy Storma, dla którego brak zwycięstwa oznaczać będzie mimo wszystko jawną potwarz i stracenie zainteresowania jego osobą.

 

Zrobiłbym to następująco:

- co najmniej 40 albo i więcej minut main eventu, w którym nie ma żadnych interwencji z zewnątrz,

- szala przechylająca się raz w jedną, raz w drugą stronę,

- ostateczne zwycięstwo Storma, dać publicznośći nacieszyć się z dwa miesiące max, tak żeby się ine przejadł, bo wiemy jak szybko może znudzić się face, na następnym PPV obrona pasa z Hardym, tak żeby pokazać, że i Jeff nie stanowi dla niego problemu, umocniłoby to jego pozycje głównego face`a,

- rewanż Roode`a za dwa miesiące i odebranie pasa Stormowi po długim pojedynku, tyle że z klasycznym kantem w wykonaniu Bobka,

- następnie prowadzenie Bobka w stylu który opisałem na początku i ponowna pogoń Storma z finałem na BfG.

[falas2005]

Ja już wpadłem na pewien pomysł z 2 miesiące temu, ale wydawał mi się nierealny:) Otóż na Lockdown, Roode broni tytuł. Następnie na Slammiversary pas przejmuje Storm i trzyma WHC aż do Bound For Glory (to by było bardzo fajne gdyby wciągu ostatniego roku nie było po kilku mistrzów jak ostatnim czasy).

 

W tym czasie Crimson przechodzi heel turn (już teraz przeszedł) i utrzymuje swój streak aż do BFG.

 

I tak na najważniejszej gali roku mamy mocno podbudowanego face mistrza i niepokonanego heela. WHC vs Streak (taka mała WM:)

[Ceglak]

Też niezła opcja, tylko co z Roodem i faktem, że jak na razie Crimson w ogóle był nie do kupienia?

Chociaż to może zacznie powoli się zmieniać wraz z jego turnem, już w ciągu ostatnich dwóch tygodni był bardziej zjadliwy. No i byle ringowo zaczął mniej zieleniną jechać.

[falas2005]

Myślę, że Crimson jak heel będzie dużo ciekawszą postacią. A co do Roode'a to on od dłuższego czasu ma na pieńku z Rayem.

 

Chciałbym zobaczyć ich porządny feud, a nie jakieś krótkie epizody na tygodniówkach. Co więcej, uważam, że Ray jako face byłby równie świetny.

 

Wolę żeby Roode stracił pas na rzecz Storma niż Hardy'ego czy innego wynalazku. Jeżeli sprawdzi się mój scenariusz i zmiana mistrza będzie dopiero na Slammiversary to uważam, że to jedna z najlepszych opcji i postać Kanadyjczyka na tym nie ucierpi, a jak wiadomo kiedyś ten pas musi stracić.

[Ceglak]

Tylko, że sprowadzenie Roode`a, tak na dobrą sprawę do upper-mid cardu, może niestety zabić jego i jego "momentum."

 

Jedynie feud ze Stingiem miałby sens, ale Sting musiałby być w mega formie i musiałby iść z Bobbym cios za cios. No i akurat jemu by nie zaszkodziło odrobinę brudnych zagrywek, tym bardziej, że mimo wszystko ciężko uwierzyć że 50-letni człowiek może zaszkodzić 35-latkowi, będącemu chyba w szczycie formy. Chociaż w świecie wrestlingu...